Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
16.30. sytuacja na gnieździe 4 młode i 1 dorosły Dziedzic? (f.1.). i taki wynik życzę Polakom (4:1). Pozdrawiam.
Offline
Użytkownik
16.48 Wylot rodzica. Trzy pisklaki siedzą (dwa z nich obserwują okolice, a trzeci czyści pióra), czwarty maluch leży.
16.56 Powrót na gniazdo jednego z rodziców. Nastąpił zrzut pokarmu.
17.17 Bociani rodzic stoi na jednej nodze, drzemie, dziób schowany ma w żabocie. Dwa pisklaki leżą, a dwa siedzą.
17.23 Jeden z pisklaków przez 25 sekund ćwiczył skrzydła, machając nimi.
18.03 Dorosły bocian (cały czas ten sam) czyści upierzenie. Dwa pisklaki leżą i dwa kucają.
18.54 Dorosły bocian poluje na trzmiele, choć ma utrudnione zadanie, bo jak się pochyli to któryś z piskląt chwyta rodzica za dziób. Pisklaki kręcą się w dołku, trochę leżą, trochę siedzą, przemieszczają się po gnieździe, czyszczą piórka i rozglądają się.
19.11 Dorosły bocian już dłuższą chwilę stoi na skraju gniazda, wygląda to tak, jakby szykował się do wylotu. Pisklaki siedzą i obserwują okolice.
19.43 Bociani rodzic od dłuższego czasu szykował się do wylotu i o 19.43 wyfrunął z gniazda. Dwa pisklaki zajęły się czyszczeniem piór, jeden maluch leży, a ostatni siedzi i obserwuje okolice.
20.00 Pisklaki nadal są same w gnieździe.
20.15 Pisklaki leżą w dołku gniazda.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-19 20:16:31)
Offline
Zbanowany
20.30. trójka młodych w kucki i czyszczą upierzenie a najmniejszy odpoczywa (f.1.).
20.38. jeden ze starszych najpierw wstał pomachał skrzydełkami i cofnął się za potrzebą (f.2.), pozostałe tak jak widoczne na fotce.
20.42. chyba rozwolnienie ma bo drugie podejście (f.3.), po szczurach to i tak bywa.
20.46. trzeci raz "strzelił" ten sam na 4.
20.50. najmłodszy skrzydełka ćwiczy a najstarszy? za potrzebą (f.4.).
21.00. sytuacja bez większych zmian (f.5.). Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-19 21:06:42)
Offline
Użytkownik
19.43-21.38 Bocianki pozostają bez opieki rodziców.
21.07 Jeden pisklak leży i drzemie, drugi leży i czyści piórka, trzeci również dba o pióra, ale w pozycji siedzącej, a czwarty maluch kuca i rozgląda się.
21.39 Powrót jednego z rodziców. Przybyły bocian podał pisklakom pokarm.
21.51 Powrót drugiego rodzica.
21.56 Zastałam jednego rodzica.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-19 21:57:44)
Offline
Użytkownik
21.20 cztery młode bociany w oczekiwaniu na powrót rodziców z jedzeniem. Dwa drzemią, drugie dwa trochę się wiercą.
Offline
Moderator
21.39 Powrót jednego z rodziców i krótkie karmienie.
21.51 Przylot drugiego dorosłego i obfita kolacja. Jeden ze starszaków w ogóle nie był zainteresowany; rodzic zrzucał mu kolację przed dziobem, ale młody to zignorował. Jadły trzy pozostałe pisklaki, najmłodszy był nieco mniej aktywny w rywalizacji o kąski, ale i on złapał sporą sztukę. Średniaki zjadły kilka myszy i krety.
Ciekawa jestem, który rodzic tak wspaniale poluje. W międzyczasie bocian przybyły jako pierwszy odleciał. Pisklaki z pełnymi brzuszkami śpią, jeden rodzic czuwa.
Offline
Użytkownik
22.43 Bociani rodzic stoi na jednej nodze i odpoczywa, a pisklaki śpią "porozrzucane" po gnieździe.
22.59 Dorosły bocian stoi i drzemie. Maluchy leżą, śpią, czasem któryś z nich podniesie głowę.
23.00 Jeden z pisklaków ukucnął i poderwał dwójkę rodzeństwa - trzy pisklaki siedzą, jeden nadal leży.
23.02 Rodzic podszedł do dołka i zaczął grzebać dziobem w podłożu gniazda między pisklakami.
23.04 Dorosły bocian odszedł od maluchów i wszystkie pisklaki położyły się.
00.02 Pisklaki leżą i śpią, a dorosły bocian stoi i również drzemie.
00.12 Rodzic grzebie dziobem w wyściółce blisko piskląt i pomiędzy nimi, przez co maluchy budzą się. Jednak, gdy po chwili dorosły bocian odsunął się od piskląt, te położyły się i zasnęły.
00.50 Bociany (dorosły i cztery pisklaki) śpią.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-20 00:51:11)
Offline
Moderator
Dzień dobry!
5.08 Pisklaki same na gnieździe, korzystają z pochmurnej aury i jeszcze śpią.
5.30 Zaczyna się poranny rozruch
5.43 Przyleciał rodzic z gałązką (Dziedzic?), chwilę postał na gnieździe i odfrunął. Karmienia nie było.
5.47 Ponowny przylot z patykami; również bez karmienia. Dorosły bocian czyści upierzenie.
5.58 Rodzic odfrunął
6.10 Przylot rodzica z siankiem (Przygoda?) i natychmiastowe karmienie. Były dwa zrzuty - w jednym drobnica, w drugim dwa duże gryzonie. Jednego z nich złapał najmłodszy; chwycił go w poprzek dzioba, ale dzięki temu, że już umie sprawnie poprawić położenie zdobyczy, szybko ją połknął.
6.30 Dorosły prowadzi toaletę, maluchy śpią.
6.32 Przyleciał drugi rodzic z siankiem, dyżurujący odfrunął. Maluchy ciągną dorosłego za dziób, ale chyba nic nie uzyskały.
6.48 Wspólna toaleta piątki bocianów.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-06-20 06:49:51)
Offline
Zbanowany
8.09. młodzież prosi rodzica o śniadanko lub chociaż picie (f.1.), ale ten tylko pokazuje że nic nie ma.
8.10. zaraz po tym odleciał pozostawiając młodych (f.2.), na gnieździe że może coś zdobędzie i przyniesie.
8.26. przylot dorosłego z kępą ciemnego czegoś,ułożył ale młode oczekują jedzenia (f.3.).
8.27. karmienia i picia nie było a zato zaraz odleciał (f.4).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-20 08:35:45)
Offline
Użytkownik
9.02 Na gnieździe jeden dorosły, polujący na trzmiele, i maluchy. Jeden z nich ćwiczy skrzydła.
9.04 Trzy boćki nadal leżą, a czwarty wraz z dorosłym czyszczą upierzenie.
9.07 Boćki próbują się schronić w cieniu rodzica i ciągną go za dziób, domagając się pożywienia, ale bez skutku.
9.11 Wszystkie boćki poza jednym maluchem czyszczą piórka.
9.40 Powrót drugiego rodzica ze strzępkami folii, której długo nie mógł się pozbyć. Bocian dotychczas obecny zaklekotał i wyfrunął z gniazda. Przybyły bocian podczas karmienia przydepnął na folię, która odkleiła się od dzioba i pozostała w dołku.
9.49 Wylot drugiego rodzica.
9.54 Powrót jednego z dorosłych bocianów. Rodzic napoił pisklaki.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-20 10:00:54)
Offline
Administrator
Dzień dobry bocianom i Bocianolubom!
9.46-48: na gnieździe rodzic i 4 siedzące na piętach pisklaki
9.49 dorosły odleciał na południowy wschód, na łąki nad Baryczą, maluchy są same
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.przygodzice.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Offline
Użytkownik
10.24 Odstraszanie - trwało to minutę. Zmiany dorosłych bocianów jak dotąd nie było.
...
10.51 Pisklaki siedzą w cieniu rodzica. Dorosły bocian co chwilę zerka w niebo lub na boki.
11.16 Powrót drugiego rodzica, klekot - odstraszanie i po minucie wylot dotąd dyżurującego. Przybyły bocian podał pokarm pisklakom i jak zwykle w takich sytuacjach, przy dołku robi się tłoczno i gwarno
11.40 Wylot rodzica z gniazda.
11.45 Powrót jednego z dorosłych bocianów. Pojenie piskląt.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-20 11:46:25)
Offline
Moderator
11.10 Maluchy pod opieką jednego dorosłego (Przygoda?), który od kilku minut uważnie rozgląda się wokół siebie. Pisklaki śpią ciasno do siebie przytulone.
11.14 Teraz i maluchy obserwują okolicę.
Przylot Dziedzica (?), bociany odstraszają.
Wylot Przygody. Karmienie i pojenie pisklaków. Były duże sztuki, jedną z nich na pewno chwycił najmłodszy bocianek. Tak ciągle staram się dostrzec, czy i ile zjadł, a to już przecież całkiem duży, sprawny, świetnie sobie radzący podrostek
Folia nadal w dołku
11.40 Wylot Dziedzica, maluchy same.
(skrzydlate gniazdo )
11.44 Powrót ojca z wodą; pojenie maluchów. Najmłodszy bocianek nie po raz pierwszy nie wyciąga szyjki do w górę, tylko spija to, co spłynie na dno gniazda.
12.18 Odstraszanie. Dziedzic przyjmuje pozycję, jaką przy obronie gniazda widzę po raz pierwszy.
12.19 Przylot Przygody, wspólne odstraszanie.
12.21 Wylot Dziedzica, a po minucie odfrunęła i Przygoda.
Podczas zagrożenia młode ściśle przylgnęły do dołka, po minucie od wylotu rodziców wstał jeden; po kilku minutach zaczęła się ostrożnie podnosić reszta rodzeństwa.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-06-20 12:36:23)
Offline
Użytkownik
12.18 Jeden z pisklaków wstał na proste nogi i ćwiczył skrzydła. Wtedy Dziedzic przystąpił do odstraszania (fot. 1), a maluch w ułamku sekundy przywarł do podłoża. Samiec po chwili położył się i obserwował obcego bociana (fot. 2). Po kilku sekundach wstał, odstraszał (fot. 3) i znowu położył się (fot. 4).
12.19 Powrót Przygody (fot. 1) i wspólne odstraszanie (fot. 2). Po minucie Dziedzic przeszedł na lewą stronę gniazda i obydwa bociany (tak myślę) odprowadzały wzrokiem obcego bociana (fot. 3). Po kolejnej minucie samiec wyfrunął z gniazda (fot. 4) i o 12.22 również samica wyfrunęła (fot. 5).
12.32 Trzy pisklaki siedzą, a jeden leży. Maluchy oddychają przez otwarte dzioby.
12.48 Pisklaki siedzą równo przy koronie gniazda Jest gorąco i maluchy oddychają przez otwarte dzióbki.
Przy okazji chciałabym podziękować za drugą kamerę i możliwość podglądania bocianów (zwłaszcza pisklaków) z bliska
12.53 Czasem zamieram na sekundę jak nie widzę czterech pisklaków, nawet jak mam pewność, że muszą być wszystkie, bo oglądam na bieżąco. Maluchy bawią się z nami w chowanego
12.56 Powrót rodzica (Dziedzic?) (fot. 1 i 2). Pisklaki natychmiast poderwały się i domagały się karmienia (fot. 3, 4 i 5). Bociani rodzic napoił pisklaki i podał jednego gryzonia (lub jakieś inne większe zwierzątko), którego szybko pochwycił jeden z pisklaków i połknął. Więcej pokarmu nie było.
13.05 Bociani rodzic czyści upierzenie. Pisklaki chowają się w cieniu rodzica.
13.09 Wylot rodzica. Pisklaki siedzą w dołku gniazda.
13.13 Powrót bociana (myślę, że to ten, który przed kilkoma minutami wyfrunął z gniazda, chyba jest to Dziedzic) - na fot. 1 na dachu UG widać cień naszego bociana. Przybyły rodzic napoił pisklaki.
...
13.50 Pisklaki są same w gnieździe. Siedzą z wysoko podniesionymi głowami.
...
14.38 Pisklaki nadal są same.
14.59 Pisklaki dość dziwnie się zachowayły - pierwszy widziałam taką sytuację. Najpierw wyglądały tak, jakby chciały przylgnąć do podłoża, ale zrezygnowały z tego i dwa pisklaki zaklekotały. Wszystkie maluchy patrzyły w jedną stronę. Może zobaczyły jakiegoś bociana.
15.11 Powrót dorosłego bociana. Bocian podał pisklakom posiłek (chyba jakąś drobnicę).
15.25 Zastałam pisklaki bez opieki rodzica.
15.29 Powrót jednego z rodziców (Przygoda?). Bocian obficie napoił potomstwo. Wszystkie pisklaki piły prosto z dzioba rodzica.
15.47 Dorosły bocian stoi i poluje na trzmiele. Pisklaki leżą i odpoczywają.
16.06 Wylot dorosłego bociana na godzinę 4. Dwa pisklaki czyszczą piórka, a dwa leżą i drzemią.
16.08 Jeden z maluchów ćwiczy skrzydła (fot. 1). Pisklak, który leżał, rozciągnął skrzydło i przykrył nim głowę innego boćka (fot. 2)
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-20 16:13:09)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
17.25 Maluchy nadal są same w gnieździe. Trzy pisklaki siedzą, oddychają przez otwarte dzioby i obserwują okolice, a jeden leży i drzemie.
17.48 Powrót jednego z bocianich rodziców (Dziedzic?) z kępką darni. Bocian ma brudne od błota nogi. Rodzic podał kilka kąsków pokarmu maluchom.
18.06 Dorosły bocian stoi i prowadzi toaletę piór. Trzy pisklaki kucają, rozglądają się, a czwarty maluch leży i odpoczywa.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-20 18:08:30)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
18.39 Obecny dorosły bocian (Dziedzic?) zobaczył nadlatującą Przygodę i zanim ta przybyła na gniazdo, to samiec wyfrunął z gniazda (na fot. 1 widać obydwa bociany). Przybyły bocian podał obfity posiłek, każdy pisklak coś zjadł.
18.46 Wylot Przygody w kierunku godziny 12 (fot. 1 i 2 - nad dachem UG). Pisklaki odprowadziły wzrokiem rodzica i stanęły równo w dwóch rzędach
18.53 Powrót Przygody. Samica napoiła pisklaki.
19.04 Przygoda poluje na trzmiele.
19.19 Samica zajęła się czyszczeniem piór. Pisklaki leżą i drzemią.
19.54 Przygoda wyfrunęła z gniazda.
19.57 Wszystkie pisklaki położyły się.
20.10 Jeden pisklak ćwiczy skrzydła, drugi stoi na prostych nogach, trzeci (najmłodszy) kuca, a czwarty maluch leży z podniesioną głową.
20.52 Pisklaki nadal są same.
21.30 Powrót jednego z rodziców. Było karmienie - kilka kąsków.
21.49 Dorosły bocian i pisklaki drzemią.
21.55 Powrót drugiego rodzica, klekot na powitanie i karmienie przez przybyłego rodzica.
22.16 Bociania rodzina odpoczywa na gnieździe
23.32 Bociany drzemią. Jednak po minucie jeden z pisklaków podniósł się, przez co rozbudził rodzica i pisklaki. Dorosły bocian rozprostował skrzydło i następnie kontynuował odpoczynek. Przygoda i Dziedzic stoją na jednej nodze, dzioby schowane mają w żabotach. Jeden z pisklaków przez sześć minut czyścił piórka
23.40 Rodzic stojący bliżej kamery (Dziedzic?) zaczął grzebać dziobem w wyściółce blisko pisklaka, przez co ten podniósł się, "ziewnął" i położył się, zmieniając kierunek leżenia. Maluch, który wcześniej czyścił puch, położył się - wszystkie pisklaki leżą.
00.23 Rodzice drzemią, stojąc na jednej nodze w tyle gniazda, a maluchy śpią.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-21 00:27:25)
Offline
Moderator
Dzień dobry!
5.55 Maluchy same . Jeden prowadzi toaletę, jeden czuwa, pozostałe drzemią. Wstał kolejny upalny dzień, słońce operuje mocno już od samego rana'a prognozy mówią, że ma być jeszcze cieplej niż wczoraj. Jednak to koniec gorąca, od jutra ma się ochłodzić, a więc wytrwałości, kochane bocianki
6.13 Już nikt nie śpi; pisklaki zajęte toaletą, poprawianiem konstrukcji gniazda lub obserwowaniem okolicy.
6.22 Przyleciał rodzic z wyściółką. Szybko podał młodym śniadanie i równie szybko wyfrunął z gniazda. Trudno powiedzieć, co młode jadły, gdyż machające skrzydełka zasłoniły cały widok.
6.50 Maluchy nadal same, a więc szybko odlatujący po podaniu posiłku rodzic nie poleciał po wodę, tylko na żerowisko. Pierwszy raz w tym sezonie widzę taką sytuację, która za chwilę będzie już normą. Bocianki po swojemu aktywne - czyszczą puch, przeczesują wyściółkę, ćwiczą kończyny i rozglądają się po otoczeniu.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-06-21 06:53:31)
Offline
Użytkownik
8.45 Na gnieździe jeden dorosły, który poluje na trzmiele. Dwa maluchy kucają, trzeci leży, a czwarty przegrzebuje wyściółkę.
8.50 Pisklęta próbują skryć się w cieniu rodzica - udaje się to częściowo trzem, czwarty jest całkowicie poza cieniem.
9.16 Trójka maluchów i dorosły zajęte toaletą.
9.20 Bocianki już kolejny raz domagają się pożywienia, jednak go nie otrzymują.
9.32 Dorosły wyfrunął z gniazda.
9.37 Przylot rodzica.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-21 09:39:36)
Offline