Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
12.00 - 13.08 Dorosły bocian (Przygoda?) pilnuje śpiące maluchy.
13.08 Wylot samicy z gniazda. Wylot był nietypowy: rodzic stał na godz. 11, a wyleciał na 4, czyli przefrunął ponad pisklakami.
Młode zaraz się ożywiły: spacerują po gnieździe, ćwiczą skrzydła, poprawiają gałązki.
13.15 Młode się położyły. Wieje zimny wiatr, razem cieplej
13.45 I znów troszkę aktywności - nie można przecież cały czas spać
13.53 Czyżby jakaś manna spadła nieba? Pisklaki jak na komendę ruszyły do krawędzi gniazda i dziobią zawzięcie miejsce na granicy wyściółki i korony.
14.13 Bez zmian - pisklaki bez rodzica.
Maluchy czekają na dorosłego - może przyleci z tortem urodzinowym? Najstarszy pisklak obchodzi dziś 30. dzień swojego życia Niezmiernie cieszy mnie, że przez ostatni miesiąc byliśmy świadkami codziennego cudu życia naszych małych bohaterów i nieustającej troski ich rodziców o swoje cztery skarby 30 dni ogrzewania przed zimnem lub ocieniania przed palącym słońcem, a czasem ochraniania przed deszczem i wiatrem; 30 dni polowania, karmienia i pojenia, wyściełania dołka mięciutkim siankiem i zabudowywania korony gałęziami; 30 dni czyszczenia delikatnego puszku bocianiątek i bronienia gniazda przed intruzami - 30 dni pełnych trudu i 30 nocy spędzonych na czuwaniu. Dzięki Przygodzie i Dziedzicowi pisklaki wspaniale rosną i rozwijają się; nabierają sił, masy i zdobywają nowe umiejętności. Mam wiele nadziei, że cała czwórka zdrowo i szczęśliwie wyleci z gniazda Wszystkiego najlepszego nasza przepiękna bociania rodzinko
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-06-22 14:38:08)
Offline
Użytkownik
14.09 Pisklaki leżą przytulone do siebie. Wcześniej skubały wyściółkę i poprawiały ułożenie gałązek.
14.26 Trzy pisklaki czyszczą piórka, a czwarty maluch leży.
14.32 Powrót jednego z rodziców. Przybyły bocian nakarmił pisklaki.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-22 14:35:33)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
15.01 Przylot rodzica (wydaję mi się, że jest to Dziedzic) i karmienie.
15.03 Dorosły bocian stoi w tyle gniazda i czyści pióra. Pisklaki wyjadają resztki z dołka.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-22 15:05:54)
Offline
Użytkownik
15:12 Bocianki same na gnieździe. Leżą spokojnie w dołku.
Offline
Użytkownik
16.04 Pisklaki nadal są same. Dwa maluchy czyszczą puch, jeden leży, a czwarty rozgląda się.
16.30 Powrót jednego z rodziców. Bocian karmił pisklaki.
16.36 Dorosłemu bocianowi wyrosły drugie skrzydła Pisklaki stoją na prostych nogach i ćwiczą skrzydła.
16.44 Powrót drugiego rodzica i wylot dotychczas obecnego. Pisklaki skubią wyściółkę.
...
17.22 Przygoda (?) czyści upierzenie, a pisklaki leżą i odpoczywają w dołku.
17.24 Krótkie, ale intensywne odstraszanie. Obcy bocian przelatywał nad gniazdem. Gdy już oddalił się, to nasz bocian schował dziób w żabot i odpoczywa.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-22 17:25:59)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
19.19 Pisklaki leżą w dołku i drzemią.
19.52 Pisklaki leżą, dwa z nich skubią wyściółkę, a dwa odpoczywają.
20.00 Powrót jednego z rodziców z gałązką (fot. 1 i 2). Bocian karmił pisklaki, a z karmienia widać tyle co na fot. 3 i 4, czyli niewiele Na pewno był jeden większy gryzoń (być może szczur). Jeden z pisklaków chwycił go i próbował połknąć (fot. 5), ale inne maluchy też chciały złapać kąsek (fot. 6). Ostatecznie pisklak nie dał sobie zabrać zdobyczy i z trudem połknął go (fot. 7).
20.06 Wylot rodzica.
20.30 Powrót rodzica i karmienie.
21.01 Wylot rodzica. Pisklaki leżą w dołu.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-22 21:03:30)
Offline
Użytkownik
20.33 przylot dorosłego, było karmienie.
Maluchy ćwiczyły skrzydła, prostowały nogi, teraz ułożyły się blisko siebie i odpoczywają. Dorosły stoi z dziobem w żabocie.
21.00 maluchy śpią, dorosły również.
21.02 wylot dorosłego.
21.50 maluchy ułożone blisko siebie śpią.
22.11 bocianki same, przebudziły się kręcą się po gnieździe. Na pierwszym planie Tekla.
.
22.15 przylot jednego z rodziców, zrzut jakiejś drobnicy w niewielkiej ilości. Maluchy przeczesują wyściółkę gniazda .
Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-06-22 22:20:56)
Offline
Użytkownik
22.15 Powrót jednego z dorosłych bocianów. Rodzic karmił pisklaki, nie wiem co było, ale nie było tego za dużo.
...
22.58 Przygoda i Dziedzic stoją, dzioby mają schowane w żabotach. Pisklaki leżą blisko siebie, śpią.
23.17 Jeden z bocianich rodziców położył się przy pisklakach. Drugi rodzic stoi na jednej nodze i drzemie. Pisklaki śpią.
23.30 Obydwa dorosłe bociany stoją i drzemią.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-22 23:31:59)
Offline
Moderator
22.32 Zastałam na gnieździe rodzinkę w komplecie ☺
Offline
Zbanowany
Offline
Gość
Witam i pozdrawiam Was w nowej porze roku
5:20 zastałem na gnieździe Przygodę z młodymi. Po chwili przyleciał Dziedzic z kępą siana.
Przygoda oczywiście zaraz odfrunęła z gniazda
Następnie skromne śniadanko z którym poradziły sobie bez trudu pisklaki upssss już coraz bardziej przypominające rodziców młode bocianki.
Cieszy ,że najmłodszy już dogania starszaków i choć jeszcze widać różnice to nie jest już wcale mniej zaradny a może nawet troszkę cwańszy od rodzeństwa.
Moderator
Dzień dobry!
7.17 Pisklaki drzemią przytulone do siebie pod okiem jednego z rodziców. Dziś jest pochmurno, wieje zimny wiatr. Jak dobrze, że nasze maluchy mają już całkiem spore pióra, które nie pozwolą im zmarznąć
7.20 Jeden z młodych wstał za potrzebą. Było widać, śniadanie zjadł bardzo obfite
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-06-23 07:26:08)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
8.29 Pisklaku są same, mają przemoczone piórka. Trzy maluchy leżą, a jeden nisko kuca i grzebie dziobem w wyściółce.
8.55 Bocianki leżą wtulone do siebie.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-23 08:57:14)
Offline
Moderator
8.47 Dziwna sytuacja. Przyleciał dorosły bocian, młode od razu zerwały się na nogi i ustawiły w kółeczku do karmienia. Dorosły się pochylił i podał młodym wypluwkę! Chwycił ją jeden z pisklaków i wyrzucił, potem kolejny - podobnie, następnie wypluwka rozpadła się na kilka kawałków i tak już została na dnie gniazda. Dorosły odleciał; przebywał w domu jedną minutę. Maluchy znów położyły się i drzemią. Czekają na prawdziwe śniadanie
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
10.14 Powrót dorosłego bociana i natychmiastowe karmienie.
10.25 Dorosły bocian stoi na brzegu gniazda, pisklaki leżą w dołku.
10.47 W Przygodzicach pada deszcz. Dorosły bocian położył się i ogonem na tyle ile może zasłania pisklaki przed deszczem. Po kilku minutach rodzic wstał.
11.30 Powrót drugiego rodzica, klekot na powitanie. Pisklaki leżą.
11.31 Wylot dotychczas dyżurującego bociana.
11.32 Karmienie, niezbyt obfite, było kilka małych kąsków.
11.48 Dorosły bocian leży przed pisklakami.
11.50 Trzy pisklaki czyszczą pióra, czwarty leży za rodzeństwem, a bociani rodzic na przedzie.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-23 11:56:23)
Offline