Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
21.41 Bocianki same od półtorej godziny. Śpią.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
21.53 Powrót rodzica.
21.56 Dorosły stoi na przedzie gniazda; maluchy śpią.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-17 22:17:19)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
22.06 Wydaję mi się, że na gnieździe jest Dziedzic. Stoi na jednej nodze i przeczesuje pióra. Trzy pisklaki drzemią, a czwarty ma uniesioną głowę, oddycha przez otwarty dziób.
22.12 Rodzic karmił pisklaki. Jadły trzy maluchy, czwarty nie był zainteresowany.
22.17 Jeden pisklak przysypia, drugi leży, a pozostałe dwa kucają i rozglądają się. Dorosły bocian stoi na jednej nodze, odpoczywa.
22.19 Jeden z kucających maluchów czyści pióra, a drugi położył się.
22.21 Jeden ze starszych pisklaków przeczesuje wyściółkę, następnie kładzie się i drugi z piskląt grzebie dzióbkiem w dołku.
22.24 Wszystkie pisklaki położyły się, ale nie na długo. Podniósł się jeden maluch, po chwili drugi. Jednak po kolejnych kilku sekundach tylko jeden pisklak jeszcze kuca.
22.26 Powrót drugiego rodzica (Przygoda?). Bociany zaklekotały, a następnie pisklak zaklekotał Dziedzic i Przygoda zajęli się czyszczeniem piór.
22.29 Bociani rodzice wyglądali jakby chcieli się zdrzemnąć, jednak po kilku sekundach stania w bezruchu, jeden z nich chwilę iskał pisklaka, a następnie obydwa dorosłe bociany zajęły się prowadzeniem toalety piór.
22.32 Dziedzic i Przygoda stoją na jednej nodze i odpoczywają. Pisklaki leżą w dołku, co chwilę, któryś się ruszy, co prowadzi do tego, że kolejne pisklaki zaczynają się kręcić.
22.45 Trzy pisklaki śpią, a czwarty siedzi i czyści puszek - po minucie położył się. Dorosłe bociany stoją i drzemią.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-17 22:48:30)
Offline
Użytkownik
23.05 Nocne karmienie, maluchy smacznie zajadają.
Offline
Zbanowany
5.25. na gnieździe zastałem dorosłego, Dziedzic? z młodymi ale po chwili odleciał na 4, (f.1.).
5.32. powrót Dziedzica?, z kępą siana, ułożył ją, pomogły młode
(f.2.)), i zaraz odleciał na 9. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-18 15:12:48)
Offline
Użytkownik
6.11 Dzień dobry! Od rana małe bocianki same.
6.45 maluchy nadal same.
6.58 zastałam Dziedzica na gnieździe, maluchy wybierały resztki z wyściółki. Po chwili dorosły bocian odleciał.
7.07 dostawa sianka, zostało rzucone wprost na śpiącego malucha.
7.10 wymiana rodziców. Zrzut pokarmu, bocianki szarpią między sobą jakiegoś gryzonia.
7.20 ćwiczenie skrzydeł parami, maluchy stały na nogach długo, chwilę machały skrzydłami.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-06-18 07:22:44)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
8.32 Pisklaki są same w gnieździe. Dwa pisklaki siedzą, jeden skubie wyściółkę, a czwarty leży.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-18 08:33:27)
Offline
Moderator
9.02 Pisklaki od godziny same w gnieździe - drzemka przeplata się z aktywnością.
9.06 Starszak jak tata - modernizuje gniazdo
9.29 Powrót rodzica, karmienie. Było dużo drobnych elementów; pisklaki jadły wprost z rodzicielskiego dzioba. Oprócz tego, że maluch po lewej stronie połknął kreta - nie udało się zauważyć, co młode zjadły.
Młode proszą o dokładkę
9.32 Marzenia się spełniają, bo dokładka właśnie dotarła Przyleciał drugi dorosły, pierwszy wyfrunął.
Rodzic podał m.in. węża, o którego walczyły dwa młode; ostatecznie połknął go ten, który wcześniej zjadł kreta. Wąż był wielki, ale bocianek nie miał żadnego kłopotu, aby go spożyć. Dzielne te nasze maluchy!
9.37 Wylot rodzica i powrót za 5 minut z wodą. Pojenie i prysznic.
Młode pod parasolem z rodzicielskich skrzydeł Szkoda, że tylko na chwilę - ale fotka ładna
10.48 Dorosły wciąż na gnieździe, maluchy śpią lub czyszczą puch i piórka oraz ćwiczą kondycję.
Udało mi się zrobić zdjęcie podobne w kompozycji do tego, które wykonałam równo tydzień temu. Wrzucam oba, przy porównaniu widać, jak nasze bocianki urosły
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-06-18 10:48:36)
Offline
Użytkownik
Nie pamiętam...czy w ubiegłym roku, bocianki też tak zostawały same..????
Offline
Moderator
skaria napisał:
Nie pamiętam...czy w ubiegłym roku, bocianki też tak zostawały same..????
Tak, taka jest konieczność. Wcześniej dorosłe musiały ogrzewać pisklaki, chronić przed słońcem i drapieżnikami. Teraz młode mają gruby puch, osiągnęły więc zdolność termoregulacji i mogą zostawać same. Pisklaki rosną, potrzebują coraz więcej pożywienia, oboje rodzice muszą więc polować. A wykarmić czwórkę maluchów to nie taka prosta sprawa!
Na razie dorosłe wracają jeszcze na noc, ale przyjdzie taki czas, że gdy na gnieździe zrobi się ciasno, młode będą spędzać nocki tylko w swoim towarzystwie. Rodzice będą nocować w pobliżu, ale kamera nam już tego nie pokaże
Pozdrawiam
Offline
Użytkownik
skaria napisał:
Nie pamiętam...czy w ubiegłym roku, bocianki też tak zostawały same..????
To jest naturalna kolej rzeczy Jak pisklaki są mniejsze, to rodzice sprawują nad nimi opiekę cały dzień. Z czasem, jak podrosną, rodzice wyfruwają na chwilę po wodę, a później maluchy zostają dłużej same. Nie ma się czym martwić
Offline
Użytkownik
10.20 Dorosły bocian (Przygoda?) prowadzi toaletę piór. Dwa pisklaki również czyszczą puch, a pozostałe dwa odpoczywają.
10.22 Wszystkie pisklaki leżą i drzemią.
10.34 Dorosły bocian nadal zajęty jest czyszczeniem piór. Trzy pisklaki siedzą, jeden leży. Wszystkie maluchy oddychają przez otwarte dzióbki i obserwują okolice.
10.48 Intensywne odstraszanie. Obcy bocian na pewno przelatywał nad gniazdem, ponieważ dorosły bocian, gdy odstraszał, zerkał w górę.
10.51 Wylot rodzica.
10.57 Powrót dorosłego bociana. Rodzic polał i napoił maluchy wodą.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-18 10:57:59)
Offline
Użytkownik
Dzięki....to już nie będę się martwić. Chociaż przyjemnie jest patrzeć na całą rodzinę..😃😃😃😃
Offline
Użytkownik
11.56 Bociani rodzic stoi na jednej nodze i obserwuje maluchy. Dwa pisklaki siedzą i czyszczą piórka, a pozostałe dwa leżą i odpoczywają.
...
14.13 Dorosły bocian stoi i rozgląda się na boki i w górę. Pisklaki kucają i również obserwują.
14.42 Powrót drugiego rodzica (fot. 1), klekot na powitanie (fot. 2) i wylot dotychczas obecnego bociana (fot. 3). Przybyły rodzic nakarmił pisklaki. Wydaję mi się, że pokarm był drobny, wszystkie pisklaki jadły.
14.59 Wylot rodzica. Jeden z pisklaków ćwiczy stanie na prostych nogach. Następnie maluchy usiadły i położyły się blisko siebie tyłem do słońca i pewnie wypatrują rodzica.
15.05 Rodzic wrócił na gniazdo (fot. 1) i napoił pisklaki (fot. 2 i 3).
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-18 15:09:12)
Offline
Użytkownik
14.42 maluchy leżą na brzegu dołka, obserwują razem z dorosłym.
14.44 zrzut pokarmu. Dwa gryzonie zniknęły dziobach najstarszych bocianków, najmłodszy też jadł.Nie starczyło dla średniego.
15.00 wylot rodzica z gniazda, maluchy same.
15.06 powrót dorosłego, pojenie maluchów.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-06-18 15:08:32)
Offline
Zbanowany
15.30.sytuacja na gnieździe (f.1.), Dziedzic?, pilnuje maluchy.
15.44. trzech młodych odpoczywa jeden ze starszych próbuje swoich skrzydełek (f.2.), bez zainteresowania przez dorosłego.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-18 15:48:02)
Offline