30. grudnia 2011 r.

Szukając dziś chwili relaksu w nużącym dniu, zupełnie przypadkiem znalazłam zachwycający film o polskiej przyrodzie.

Link do filmu:  http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,1227 … ta_pl.html

Myślę, że mogę w całości zacytować komentarz redakcyjny (pod którym nikt się nie podpisał imieniem i nazwiskiem), pod którym ja podpisuję się obiema rękami:

" "Dziobem i pazurem" to w pełni autorskie dzieło Krystiana Matyska, które realizowano ponad 3 lata. Dzięki temu udało się uwiecznić na taśmie unikatowe sceny z życia ptaków Polski północno-wschodniej, m.in. walkę kruków i myszołowów, polowanie orła przedniego, atak orłów bielików na kolonię kormoranów oraz tańce godowe cietrzewi i żurawi. Wyjątkowe piękno udało się wydobyć ze scen ilustrujących wpływ zjawisk atmosferycznych na przyrodę. Film ten to obraz niezwykły, wykraczający daleko poza standard realizacyjny klasycznych filmów przyrodniczych. Autor filmu, chcąc uniknąć nachalnej dydaktyki, całkowicie zrezygnował z komentarza słownego. Bezpośrednio na emocje widza oddziaływują zachwycające zdjęcia i porywająca ścieżka dźwiękowa filmu. Narracja "Dziobem i pazurem" prowadzona jest w sposób fabularny: film składa się z odrębnych scen, stanowiących dramaturgiczne całości. Napięcie stopniowane jest niczym w thrillerze - obok ostrych scen walk i polowań znajdują się nastrojowe fragmenty, poświęcone np. wychowywaniu młodych."

Nic dodać, nic ująć. Film obejrzałam dwa razy.

A oto kilka kadrów zrzuconych, z opublikownego przecież w mediach publicznych, filmu:

- kadr 1 - atak kruków na myszołowa;
- kadr 2 - tokujący cietrzew;
- kadr 3 - tańce godowe żurawi;
- kadr 4 - orzeł bielik usiłujący wyciagnąć z wody upolowanego karpia;



Gorąco polecam!   

Nie bylo odezwu forumowiczów na moje wczesniejsze zapowiedzi filmu BBC TV EARTHFLIGHT, więc nie wiem, czy jest możliwe ogladanie go w Polsce. Zakladam jednak, ze wielu telewidzow ma dostep satelitarny do programow BBC TV. Jeżeli tak, to zdecydowanie warto jest te serie ogladac i nagrywac, nawet  jezeli nie rozumie sie angielskiego komentarza.

Natomiast nie jestem pewna, czy mozliwe jest w Polsce odbieranie tego programu przez iPlayer w internecie.  Sadzilam, ze tak, ale akurat pare dni temu rozczarowalam sie bardzo, probujac ogladac cos w odwrotna strone - mianowicie film polecany tu na forum, kilka wpisow wyzej, przez Barbarke: "Dziobem i pazurem", autorstwa Krystiana Matyska. Moje proby wbicia linku podanego przez Barbarke spelzly na niczym, bo film jest blokowany dla widzow spoza Polski.  To bylo duze rozczarowanie. Mam tylko nadzieje, ze moze ktos z forumowiczow nagral ten film i jakos  - bez pogwalcania praw autorskich  -  bede mogla kiedys go obejrzec.

Prosilabym wiec o informacje - czy ten link do EARTHFLIGHT:

http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b0 … ht_Africa/

jest mozliwy do "otwarcia" i ogladania w Polsce?

A ogladanie EARTHFLIGHT polecam bez zastrzezen - drugi odcinek jest jeszcze bardziej rewelacyjny, niz pierwszy. Dla mnie zwlaszcza sceny, w ktorych stada głuptaków przylądkowych Morus capensis (cape gannet) szybuja ponad powierzchnia oceanu i poluja na plynace w glebi wody lawice sardynek, zapieraly  wprost dech w piersiach. Ptaki pikuja do morza jak torpedy, z predkoscia, ktorej oko nie moze nadazyc, na glebokosc az 20 metrow! A tam wspolpracuja w tym polowaniu z delfinami, ktore od dolu zaganiaja sardynki na plytsze wody, gdzie latwiej je ptakom chwytac (nazwa "gluptak" jest dla tego ptaka bardzo niesprawiedliwa!!  ). Cos niesamowitego, ale jest w tym odcinku takich niesamowitych scen duzo wiecej. Flamingi, pelikany, sępy płowe, bieliki afrykańskie - pokazywane nie tylko w locie, ale i w wielu roznych scenach polowania na pozywienie, w wielu przypadkach w zdumiewajacej "wspolpracy", koordynacji, a czasem nieuniknionej rywalizacji z roznymi zwierzetami na ladzie i w wodzie. Takze tance tokowe flamingow robia duze wrazenie.

Byly takze i migrujące z Europy bociany, oraz jaskółki - na moj gust, za malo bylo scen z bocianami, ale ma byc wiecej w kolejnym odcinku, w nastepny czwartek, 12 stycznia.

Pozdrowienia

Anka

To szkoda, najwyraźniej to kwestia zakupu praw do dystrybucji.

Pozostaje mieć nadzieję, że Telewizja Polska z czasem tę serię kupi.

Na otarcie łez, parę migawek ze zwiastunów tych filmów - ciekawa jestem, czy przynajmniej te da się "otworzyć"? (kilka dłuższych fragmentów, które widzowie prywatnie próbowali wrzucić na Youtube, już zostało przez BBC zablokowane)
http://www.youtube.com/watch?v=GEIK6wthavg
http://www.youtube.com/watch?v=6ki6eHD_eGM
http://www.youtube.com/watch?feature=en … zqC989p6FI

Mądrość przyrody i naturalna współpraca ekologiczna: starożytne dęby burgundzkie pomagają przeżyć brytyjskim sikorom.

Brytyjscy naukowcy-ekolodzy z uniwersytetu w Edynburgu ustalili,  ze sprowadzony ponownie trzysta lat temu na Wyspy Brytyjskie starożytny gatunek - dąb burgundzki (nazywany w Anglii dębem tureckim) pomaga sikorom modraszkom i sikorom bogatkom radzić sobie ze skutkami ocieplenia klimatu.
Nienormalnie wysokie temperatury powietrza w pierwszych miesiącach roku skłaniają te ptaki do składania jaj wcześniej, niż zwykle, co po wykluciu powoduje trudności w znalezieniu stosownego pożywienia dla piskląt.

Na szczęście ptaki znalazły nowe źródło pożywienia: zamiast zwykłej diety składającej się z młodych gąsienic, przestawiły się w pierwszym okresie na larwy galasówek, naturalnych pasożytów dębu burgundzkiego.

Ten gatunek drzew wyginał na Wyspach Brytyjskich około 120 tysięcy lat temu, na skutek ostatniego zlodowacenia na kontynencie europejskim. Ekolodzy zastanawiali się, czy sprowadzenie dębu burgundzkiego na Wyspy Brytyjskie po wielu tysiącach lat nieobecności nie zakłóciło równowagi pomiędzy obecna rodzima flora i fauna. Wbrew ich obawom wygląda na to, ze zadomawiający się przybysz odegra ważną rolę w utrzymaniu tej równowagi w obliczu nowych zmian klimatycznych. Graham Stone, naukowiec z uniwersytetu w Edynburgu, powiedział reporterom, ze "reintrodukcja dębu burgundzkiego i reinwazja galasówek stanowi być może po prostu powrót do istniejącej uprzednio naturalnej sytuacji w świecie przyrody. W miarę, jak dąb burgundzki zadomawia się z powrotem w swoim pradawnym środowisku, pomaga on równocześnie złagodzić skutki obecnych zmian klimatycznych."  A my cieszymy się, ze korzystają z tego przede wszystkim sikorki!

Opracowane na podstawie:
http://news.bbc.co.uk/1/hi/scotland/7566522.stm

Przypomnienie dla telewidzów z dostępem satelitarnym do kanałów telewizji BBC, a także być może dla internautów, którzy mogą korzystać z serwisu telewizji BBC on-line:  www.bbc.co.uk/iplayer/:

Dziś wieczorem, 26 stycznia o 21:00 czasu polskiego na kanale BBC1, albo na BBC iPlayer, oglądamy piąty odcinek z serii EARTHFLIGHT, tym razem koncentrujący się na kontynentach Azji i Australii .  Z opisów wynika, że odcinek ten - jako ostatni filmujący w naturze życie i lot ptaków - (odcinek szósty pokaże nowatorskie i wręcz pionierskie techniki filmowania ptaków locie zastosowane w programie) zawiera szczególnie liczne, fascynujące  i różnorodne sceny z życia bogatej awiflory tych kontynentów (żurawie stepowe, gęsi tybetańskie, sępy, gołębie, kilka gatunków papużek australijskich, jaskółki, jerzyki, bieliki i bieliki olbrzymie).

Ponieważ podaję to przypomnienie troche późno, będzie jeszcze można przez tydzień oglądać ten odcinek w internecie (o ile mamy opłacony dostęp do serwisu BBCiplayer):
http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b0 … Australia/

Pozdrowienia
Anka

Przykra wiadomość, żal tak pięknego ptaka i wstyd przed czeskimi kolegami, których ciężką pracę nad projektem  introdukcji jakiś polski imbecyl w części zniweczył...

Ptaka z dużym prawdopodobieństwem zastrzelił myśliwy, członek Polskiego Związku Łowieckiego – bo każdy polski myśliwy musi być członkiem tej organizacji, a tylko członkowie PZŁ mogą w Polsce legalnie posiadać broń śrutową, taką z której zabito ptaka.

W 2006 r.  o postrzeleniu w Czechach, również bronią śrutową, czeskiego orła z tego samego projektu pisała Sve na stronie PwG OTOP: http://www.pwg.otop.org.pl/drapo4.php

Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” www.bociany.ec.pl

Już wprawdzie dwa tygodnie minęły, odkąd świętowaliśmy Dzień Zakochanych, ale może nie jest za późno na opowieść o tym, jak troskliwi pracownicy rezerwatu ptasiego Wildfowl and Wetlands Trust (WWT) Arundel Wetland Centre w angielskim hrabstwie West Sussex znaleźli towarzyszkę życia dla osamotnionego krzywonosa.

Jerry, młody krzywonos nowozelandzki (Hymenolaimus malacorhynchos),  ostatni osobnik z tego gatunku w Wielkiej Brytanii, żył w osamotnieniu od roku 2009, czyli od śmierci Cherry, swojej poprzedniej towarzyszki życia, z którą był w parze od przybycia do Arundel z Londynu rok wcześniej. Niestety Cherry była za stara na rozród. Po jej śmierci Jerry zaprzyjaźnił się z ostatnim żyjącym jeszcze wówczas samczykiem krzywonosem, Benem. "Ben i Jerry spędzali cały czas razem, przechadzając się wspólnie po swoim terytorium i pogwizdując do siebie tak, jak normalnie czynią to samce z samiczkami",  opowiada kierownik ośrodka, Paul Stevens.  Tego typu zachowanie obserwuje się często u ptaków, które sa odizolowane od osobników płci przeciwnej swojego gatunku.

Niestety Ben był także w podeszłym jak na krzywonosy wieku i zmarł w ubiegłym roku.  Od tego czasu pracownicy ośrodka zauważyli u Jerry'ego postępujące objawy stresu. Dziko żyjące krzywonosy normalnie kojarzą się w pary, które tworzą bardzo silne wzajemne więzi, ustalając i broniąc wspólnie swojego rzecznego terytorium i wychowując młode.  Po śmierci Bena Jerry zaczął wykazywać nienormalne zachowanie, na zmianę biegając szaleńczo po swoim terenie z głośnym nawoływaniem, lub wpadając w okresy kompletnej apatii.  Oczywiste było, że ptak cierpi z powodu samotności.

Według decyzji Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) krzywonosy nowozelandzkie są na liście ptaków zagrożonych wyginięciem i nie wolno eksportować ich z Nowej Zelandii. W tej sytuacji Samantha McKinlay, zastępczyni kierownika rezerwatu w Arundel, zwróciła się po poradę do nowozelandzkiego ministerstwa ochrony środowiska (NZDoC). Poradzono jej, by spróbować znaleźć towarzyszkę dla Jerry'ego z innego, spokrewnionego gatunku. Nie było to zadanie łatwe, gdyż krzywonosy są z natury agresywne wobec innych kaczek. Jednak istniał precedens, w którym NZDoC z powodzeniem skojarzyło krzywonosa - jak tutaj, także dla towarzystwa - z australo-azjatyckim płaskonosem.

Zachęcona tą radą, Samantha Mc Kinlay, wspólnie z Markiem Robertsem, kierownikiem działu hodowli ptactwa w rezerwacie WWT Slimbridge oraz Grahamem Clarksonem, który zarządza działem zwierząt dzikich trzymanych w ośrodkach WWT, zdecydowali się na "zwerbowanie" na towarzyszkę dla Jerry'ego kaczkę hodowlaną typu "call duck".  Są to ptaki podobne do krzyżówek, różnego ubarwienia, zbliżone wielkością do krzywonosów, hodowane nie dla piór, jaj czy mięsa, a głównie jako obłaskawione ptaki domowe "dla towarzystwa" lub na wystawy ptactwa, a z racji łagodnego i ciekawskiego usposobienia chętnie widziane są np. w rodzinach z dziećmi.

Aby uniknąć możliwego konfliktu terytorialnego przy wprowadzeniu nowego osobnika na "królestwo" Jerry'ego, postanowiono, że spotka on swoją nową potencjalną przyjaciółkę - śnieżnobiałą kaczuszkę, którą ochrzczono imieniem Margo - w ośrodku WWT Slimbridge, czyli na terenie  neutralnym. Ptaki spędziły sześć tygodni zaznajamiając się ze sobą na specjalnym obszernym wybiegu oddanym do ich dyspozycji, zanim przewiezono je do Arundel, na odcinek sztucznej rzeki, który należy terytorialnie do Jerry'ego. Początkowo parę poddano ścisłej obserwacji dla stwierdzenia, jak  Jerry będzie zachowywał sie w tej nowej sytuacji .   

Na szczęście wygląda na to, że projekt został uwieńczony powodzeniem.  Jak twierdzi jedna z kierowniczek zarządzających ośrodkiem, Olivia Iles, ptaki wyrażnie zaprzyjażniły się: Margo drepcze  jak zauroczona krok w krok za Jerrym, a także - co istotne - oba ptaki wydają się zgodnie funkcjonować na wspólnym terenie. Jerry cieszy się wielką popularnością wśród gości zwiedzających ośrodek Arundel, toteż pracownicy ośrodka mają nadzieję, że oba ptaki będą dalej żyły szczęśliwie i długo.

Opracowane na podstawie http://www.wwt.org.uk/news/centre-news/ (Arundel News). W artykule m.in. zdjęcie Jerry-ego i Margo.

Witam!

Zapraszamy do lektury trzeciego tegorocznego raportu z przylotów ptaków do Południowej Wielkopolski na stronie www.pwg.otop.org.pl. Obejmuje on na razie pierwsze zgłoszone obserwacje kani rudej, rybitwy rzecznej, jerzyka, dudka, dymówki, pokrzywnicy, słowika rdzawego, pleszki, białorzytki, świstunki, piecuszka, kapturki i kulczyka

Wcześniejsze raporty, o których już pisałem na naszym forum, poświęciliśmy przylotom pierwszych wiosennych gości:  http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=532
oraz obu gatunków bocianów: http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=535

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl   
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Witam!

Wspomniany wyżej raport z przylotów ptaków do Południowej Wielkopolski na stronie www.pwg.otop.org.pl został dziś wzbogacony o kolejne informacje, m.in. od naszych forumowiczów Dominiki „szarotki” Dolaty, Asi „semibrevis” Dziedziak i Jacka Piotrowiaka. Wśród danych dostarczonych przez Jacka są pierwsze tegoroczne obserwacje kobuza, ortolana i muchołówki żałobnej. Wszystkim dziękujemy za informacje.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl   
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Znakomitą reklamę dla malowniczych jezior Prespes*** w greckiej Macedonii zrobiła niedawno dziennikarka, Bria Didier, informując w reportażu dla BBC (dostępnym na YouTube) o...pojawieniu potwora w jeziorze Prespa. Co prawda pod koniec nagrania dziennikarka zastanawia się czy może jest to trik, ale info już "poszła w świat"...

Nad jeziorami Prespes (Prespa i mała Prepsa) można obserwować ok. 260 gat. ptaków, w tym głównie pelikany (jedne z najliczniejszych kolonii pelikanów kędzierzawych), kormorany, kormorany małe i czaple, więc może dzięki temu wzrośnie liczba "ciekawskich", którzy zainteresowani "potworem" popatrzą przy okazji na ptaki.

Wspomniany reportaż BBC dostępny pod linkiem: http://www.youtube.com/watch?v=tI35LTpq … r_embedded

*** Obszar obu jezior od 1974 roku jest zaliczony do Greckich Parków Narodowych i jest objęty Konwecją Ramsraską (bardzo ładnie stworzony o tym rejonie elektroniczny folder można zobaczyć pod linkiem niżej (po ukazaniu się strony lepiej kliknąc na "fullpage" a potem na strzałkę, by przechodzić na kolejne strony):

http://www.fdedp.gr/English/

.