Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
23.06.2010
13:28 - w gnieździe pojawił się drugi z bocianich rodziców, nastąpiła zmiana w pilnowaniu piskląt
13:29 - karmienie piskląt, trwało ok. 2 minuty, bocian wyrzucał pokarm partiami, kilka razy (3-4 razy)
14:23 - na straży stoi jeden z boćków, młode więcej czasu spędzają siedząc w pozycji pionowej
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
23.06.2010
17:42 - dalsze postępy w rozwoju piskląt - stoją na prostych nóżkach kilka minut, nogi wyprostowane coraz pewniejsze w staniu, pisklęta potrafią zrobić 2-3 kroczki do przodu, obrót , stać i wykonywać równocześnie opuszczanie dziobka ku dołowi gniazda lub wachlowanie skrzydłami , zachowując przy tym równowagę
18:38 - było karmienie, niewielka porcja, pisklęta bardzo szybko zjadły wyłożony pokarm
19:15 - a później ulubiony odpoczynek w towarzystwie bocianiego rodzica
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
24.06. 2010
12:47 - pisklęta są pilnowane przez dorosłego bociana ale do tej pory były już dwa razy same : o 7:21-07:26 oraz od 10:39-11:09, siedzą grzecznie ustawione od największego do najmniejszego (fot.1 )
13:51 - rodzic opiekujący się gniazdem jakby wahał się czy czasem nie odlecieć w rezultacie jednak obszedł gniazdo i został (fot.2)
14:07 - pisklęta nadal pod opieką, jedno z piskląt wstało wycofało się dwa kroki do tyłu a że napotkało na przeszkodę załatwiło się na ogon rodzica (fot.3)
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-06-24 14:25:56)
Offline
Moderator
24.06. 2010
20:24 - przylot boćka i zmiana w opiece nad pisklętami, jedno z piskląt w szczególny sposób zareagowało kiedy bociani rodzic wylądował w gnieździe, podniosło się , napuszyło i rozłożyło skrzydełka , podobnie jak witają się dorosłe bociany (fot.1)
20:25 - karmienie (fot.2), młode dokładnie wyszukują resztek w ściółce ( fot.3)
20:29 - po karmieniu pisklęta ożywiły się, prostowały skrzydła i stawały na nóżkach (fot.4)
Offline
Moderator
Offline
Moderator
Offline
Moderator
25.06.2010
12:57 - pisklęta były karmione, posiłek był obfity, bocian wyrzucał z wola pokarm trzy razy (fot.1 )
15:55 - bocian, który opiekował się pisklakami chodził po gnieździe, wypatrywał zmiennika i w końcu odfrunął ,pisklęta zostały same (fot.2,3)
16:25 - już są pod opieką bocianiego rodzica, chyba tego samego, który je zostawił, bo karmienia nie było po powrocie (fot.4)
Offline
Moderator
Offline
Moderator
26.06. 2010
08:06 - chyba mały deszczyk pokropił bocianki? Rodzic dyżurny potrząsał głową i rozkładał skrzydła jakby je suszył (f.1)
09:42 - cała trójka zwrócona w jednym kierunku - czy oczekują na rodzica z posiłkiem? (f.2)
12:32 - wydają się być głodne, bo szukają dzioba rodzica i ciągną prowokując wyrzucenie zapasów z wola (f.3), karmienie odbyło się w tym właśnie momencie ale przez bociana zmiennika, który przyleciał do gniazda
13:59 - wspólny odpoczynek młodych i dorosłego boćka (f.4)
14:22 - następny posiłek, aktualnie przy każdym posiłku zaczyna się robić tłoczno, pisklęta jakby"zwiększają objętość" przez rozkładanie i trzepotanie skrzydełkami (f.5)
14:49 - pogoda sprzyjająca dla młodych bocianków, jest ciepło, małe w cieniu rodzica (f.6)
Offline
26 czerwca 2010
17:44 Zmiana rodziców opiekujących się młodymi. Nowo przybyły bocian podał młodym podwieczorek (1).
17:46 Posiłek został skonsumowany błyskawicznie, młode jeszcze przez chwilę dziobały ściółkę
w poszukiwaniu resztek (2).
18:22 Pora na odpoczynek. Bocianki ułożyły się do snu, dorosły położył się obok nich (3).
Offline
Moderator
26.06. 2010
21:59 - do gniazda przyleciała Kominka, już wydawało się, że oba boćki zostaną na noc, z przylotu mamy "ucieszył się " jeden z bocianków i pięknie ją przywitał (f.1,2)
22:00 - jednak minutę później Kombudek wyfrunął z gniazda (f.3), pisklaki ustawiły się do karmienia ale musiały zadowolić się zaledwie przekąską (f.4) , wiec grzecznie i równo w rządku ułożyły się do spania
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
Witam.
Młode rosną jak na drożdżach, dlatego już jutro planujemy je zaobrączkować. Będzie to miało miejsce około godziny 10 rano.
Pozdrawiam,
Marek Maluśkiewicz
Offline
Dziękujemy za info. Powodzenia w akcji obrączkowania. Będziemy czekać na relację i więcej wiadomości.
Pozdrawiam
Eva Stets
Marek Maluskiewicz napisał:
Witam.
Młode rosną jak na drożdżach, dlatego już jutro planujemy je zaobrączkować. Będzie to miało miejsce około godziny 10 rano.
Pozdrawiam,
Marek Maluśkiewicz
Offline
Moderator
27.06. 2010
13:55 - przybył bocian zmiennik - Kominka, boćki witały się klekotem (f.1), Kombudek odleciał
13:56 - rozpoczęło się karmienie piskląt (f.2), zajadały z wielkim apetytem i oczywiście była dokładka (f.3)
13:57 - pisklaki nie ustępują, ciągną boćka za dziób proszą o jeszcze więcej (f.4)
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-06-27 14:11:06)
Offline