Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
31 maja 2010
Niewiele się zmieniło przez godzinę od postu Angeliki (czyt. post wyżej).
09:25 - oba bociany na gnieździe w prawie tej samej pozycji (fot.1). Deszcz najprawdopodobniej pada dalej, co utrudnia boćkom latanie z mokrymi piórami (a wysuszyć je trudno, skoro nadal pada).
Warto tu dodać, że bociany nie mają tak dużego gruczołu kuprowego (jak np kaczki), co automatycznie nie pozawla im na silne natłuszczenie upierzenia, tak żeby było ono "nieprzemakalne".
09:30 - ptaki nieznacznie zmieniły miejsce, samiec przez chwilę poprawiał gałęzie na brzegu gniazda (fot.2)
09:35 - ponowna zmiana miejsca - samiec stoi na ściółce gniazda, samica na brzegu, na gałęziach (fot.3) - w tych pozycjach trwają dosyć długo (do 09:52). Jak można zauważyć (po zmianie miejsca ptaków) w następnych minutach, samica wybiera przebywanie właśnie na brzegu gniazda.
09:56 - samica odleciała przed chwilą, na gnieździe pozostał (na razie) samiec (fot.4)
Offline
Użytkownik
10.44 jeden bocian na gnieździe (Dziedzic)
11.02 cały czas bocian sam, stoi w tej samej pozycji.
Ostatnio edytowany przez belcia (2010-05-31 11:03:02)
Offline
31 maja 2010
W tej samej prawie pozycji (czyt. post wyżej mój i belci) samiec trwał od godz. 09:56 do godz. 11:45.
Po tym czasie rozprostował skrzydła, otrzepał je (chyba przestało padać?) i zaczął się przemieszczać po gnieździe. Zajął się trochę ściółką i...po chwili wrócił do miejsca, jakie obrał za "swój punkt" o godz. 09:56. W chwilę potem zaczął ponownie trochę "spacerować" po gnieździe, otrzepał znowu pióra, rozpostarł skrzydła.
11:54 - samiec odleciał z gniazda
Offline
Zbanowany
31.05.2010.
11:54. Sytuacja bez zmian. Deszcz pada. Dziedzic chyba przemókł do ostatniego piórka.
A jednak nie przemókł. Podszedł na skraj gniazda i odleciał.
Gniazdo puste.
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-31 11:53:57)
Offline
Zbanowany
Angelika napisał:
31.05.2010 - Dzień Bociana Białego
13:14 Jest Dziedzic w gnieździe. Niestety nie wiem od kiedy, ale na pewno o 12:50 gniazdo było puste.
Wrócił do gniazda o 13:09. Przyniósł troszkę mokrego sianka do gniazda.
Offline
Użytkownik
31.05.2010- Dzień Bociana Białego
13:24 Dziedzic stoi na brzegu gniazda i poprawia gałęzie.
13:26 Rozprostowanie skrzydeł.
13:28 Czyszczenie piór.
13:29 Kolejne rozprostowanie skrzydeł.
13:32 I kolejne...
13:38 Bocian podskakuje i bawi się piórkiem
Ostatnio edytowany przez kamila745 (2010-05-31 13:39:33)
Offline
Zbanowany
13:54. Dziedzic usiadł na mokrym dołku i odpoczywa.
13:57. Wraca Przygoda. Dziedzic wstaje z dołka. Z radości, że znowu razem, dochodzi do kopulacji.
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-31 13:59:45)
Offline
31.05.2010 - Dzień Bociana Białego
13:53 Dziedzic trochę się zaczął nudzić. Rozpoczął więc znów zabawę z piórkiem, które leży sobie w gnieździe. Podnosił go dziobem i puszczał, na przemian rozkładając skrzydła. Piękny beztroski widok.
13:54 W końcu siadł sobie na środku gniazdka.
13:57 Przyleciała Przygoda, Dziedzic szczęśliwy od razu wstał, rozległ się klekot. O proszę, nie czekał długo, od razu przystąpił do kopulacji.
14:20 Dziedzic odleciał. Przygoda została sama w gnieździe. Poprawia sobie piórka na brzuchu.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-05-31 21:33:01)
Offline
31.05.2010 - Dzień Bociana Białego
14:23 Przygoda siadła na skraju gniazda, widocznie dołek trochę dla niej za mokry. Ale co to, wrócił Dziedzic z siankiem dla swojej kochanej partnerki. Przygoda wstała i pomaga układanie sianka.
14:25 Przygoda dalej poprawia sianko, a Dziedzic na skraju gniazda, jakby szykował się do odlotu.
14:27 Dziedzic dalej na skraju gniazda. Jeszcze nie odleciał i chyba zrezygnował z odlotu, bo po minucie podszedł do Przygody na drugi kraniec gniazda.
Przygoda robi generalne przemeblowanie siana.
14:32 Dziedzic siadł na dołku, chyba sprawdzał, czy wygodne.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-05-31 14:41:57)
Offline
Offline
Zbanowany
Offline
31.05.2010 - Dzień Bociana Białego
15:15 Dziedzic wstał i pielęgnuje swoje pióra.
15:38 Wróciła do gniazda Przygoda z kępą siana. Dziedzic podchodzi ją tak delikatnie z tyłu, ale samica odchodzi.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-05-31 15:37:36)
Offline
Zbanowany
15:38. Do gniazda wróciła Przygoda.
15:39. Dziedzic odleciał. O 15:53 był juz z powrotem.
16:02. Dziedzic ponownie wyleciał z gniazda. Przygoda wypoczywała w dołku.
17:00. Gniazdo puste. Przygoda odleciała.
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-31 17:20:00)
Offline
Moderator
31.05.2010
21:19 - boćki już w gnieździe razem, jak przystało na dzisiejszych solenizantów usiadły przykładnie obok siebie i przyjmują życzenia, toasty od nas - bocianolubów, którzy zawsze życzą im takiego spokoju, jaki w chwili obecnej panuje w gnieździe, nie tylko dzisiaj w dniu ich święta, ale w każdym innym także
Offline
Wątek na miesiąc maj jest najobszerniejszym na forum spisem Waszych obserwacji (816 postów, 41 stron). Także odsłon miał ten wątek najwięcej chyba w całej historii forum, w chwili pisania postu jest ich ponad 58450.
Maj się zakończył i czas zamknąć ten wątek. Do przekazywania dalszych spostrzeżeń z gniazda i wpisów o zachowaniu naszych bocianów zapraszam do wątka na miesiąc czerwiec 2010: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 367#p25367
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline