Ogłoszenie


Drodzy Forumowicze - zdarza się, że nieraz w dziale forum pt "Pomoc" są podawane istotne dla Was informacje - zerkajcie do wątków tego tematu - to może sporo pomóc :).
Informacje nt. działania forum

Dziękujemy za obecność i udział na naszym forum! Prosimy o stosowanie się do regulaminu i uwag administratorów! Wynikają one zawsze z dobrej woli i dbałości o czytelność i przejrzystość forum dla dobra wszystkich użytkowników



- - - - > sklep o przyrodzie i dla miłośników przyrody - - - Rytmy Natury w Dolinie Baryczy DVD< - - - -

#581 2010-05-18 22:52:39

 olik

Użytkownik

Skąd: kędzierzyn-koźle
Zarejestrowany: 2010-04-28
Posty: 154

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

18 maja 2010

22:49 widze jednego bocka a ok. godziny 17 tez byl jeden

http://img27.imageshack.us/img27/9875/mwsnap097.th.jpg

Offline

 

#582 2010-05-18 22:57:05

 MMcia

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2010-05-17
Posty: 7

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

ornitolog92 napisał:

Nie do końca pytanie rozumiem, ale postaram się odpowiedzieć;)

Nie wiem, nigdy w takiej sytuacji nie byłem i nie chciałbym być. Taka decyzja jest trudna i kontrowersyjna (wielu ludzi uważa, że naturę powinno się zostawić samą sobie, natomiast inni chcą pomagać nawet, gdy nie ma takiej potrzeby np. dokarmianie ptaków wodnych chlebem, gdzie mają odpowiedni pełnowartościowy pokarm).
Jeżeli jeden dorosły bocian zginie to drugi może spróbować odchować pisklaki, choć z mniejszym sukcesem. Wszystko zależy od ich doświadczenia. Natomiast gdy dzieje się coś takiego jak w naszym gnieździe sytuacja jest trudniejsza. Tak mały wyrzucany pisklak nie jest wyrzucany "bo tak" tylko z konkretnych powodów np. choroba, wada rozwojowa, brak możliwości wykarmienia piskląt. To wszystko powoduje eliminację najsłabszych ogniw, które w dłuższej perspektywie czasu nie mają szans na przeżycie, lub są one niewielkie. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce powrót na gniazdo najprawdopodobniej zakończy się tak samo- wyrzuceniem i w końcu śmiercią, ale takie są prawa natury. Jeśli taki pisklak spadł z gniazda, (a nie tak jak nasze które zostały wyrzucone na brzeg) jest zapewne martwy (upadek z ok 10 metrów). Inna sytuacja jest, gdy pisklęta są większe- mają lotki, próbują rozprostowywać skrzydła i przepychają się na małym gnieździe. Wtedy często zdarzają się "wypadki" i sprawne, zdrowe młode wypadają. Takie ptaki można do gniazda odłożyć nie bojąc się, aż tak ich odrzucenia. Przed wkładaniem trzeba sprawdzić, czy pozostałe nie są na tyle duże, aby przedwcześnie wylecieć z gniazda. Przede wszystkim nie możemy szkodzić.

pozdrawiam
Wojciech Kaźmierczak
PwG OTOP


belcia napisał:

ornitolog92 napisał:

O ile mi wiadomo to takie działanie jest niezgodne z polskim prawem. Przy oględzinach nie stwierdzono żadnych urazów, ani ran, a nikt z nas nie jest weterynarzem i takich piskląt zabrać nie można. Poza tym oznaczałoby to dla nich długie przebywanie w niewoli w czasie, którego człowiek musiałby ich wszystkiego nauczyć, a to nie jest proste i mimo wszelkich starań nijak ma się to do tego co nauczą ich prawdziwi rodzice w o wiele krótszym czasie. Przebywanie pod opieką rodziców zapewnia im najlepszy możliwy start.  Nikt nie mógł przewidzieć, że tak to się skończy, a wiele razy takie akcje kończyły się sukcesem. Opcja z zabraniem piskląt i przekazaniem ich specjalistycznym azylom jest jedną z najgorszych i należy to robić tylko w przypadkach, gdy pisklęta nie mają żadnych szans wyleczyć się w naturze. Nikt nie przypuszczał, że taka będzie reakcja Dziedzica.

pozdrawiam
Wojciech Kaźmierczak
PwG OTOP


A co zrobić w sytuacji kiedy są w gnieżdzie pisklęta tylko z jednym z rodziców, a drugi je  porzuca z braku pożywienia,lub innego losowego wypadku?

Z powyższego rozumiem, że jeśli w taką pogodę jaką mamy za oknem z młodymi zostaje jeden bocian (pisklęta są wygłodniałe, bo nikt ich nie karmi) a człowiek nie interweniuje to pisklęta wystawione są na pewną śmierć, bo samica wreszcie zostawi je wylatując w poszukiwaniu pożywienia i w taka pogodę rzeczywiście ulegną hipotermii! Czy człowiek w takiej sytuacji może pomóc np dostarczając do gniazda pożywienie?

Offline

 

#583 2010-05-18 23:03:41

ekar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-04-12
Posty: 328

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

18.05.2010

23.00 Są dwa bocianki, jeden jest po lewej stronie. Dziękuję za odpowieź na temat pogody.
         Powiększyłam obraz i widać dwa.

http://www.fototube.pl/pix/img10/mini/d41d8cda292602d965e430cadcba097d.jpg

Ostatnio edytowany przez ekar (2010-05-18 23:04:59)

Offline

 

#584 2010-05-18 23:37:19

 Piotr J.

Zbanowany

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2008-05-27
Posty: 1813

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

Kiedyś, w którymś poście Paweł D. opisywał nam tego bociana. Potwierdził, że to on atakował gniazdo. Paweł powiedział wtedy, że to napewno jest Agresor z zeszłego roku. Tak został nazwany i tak powinniśmy go nazywać w tym roku. Początkowo używałem nazwy Agresor, ale do Przygodzic jakoś nie pasuje to imię i postanowiłem go nazywać Dziedzic.
Wczoraj, niestety bocian udowodnił jak powinien się nazywać. Taka jego natura.

23:30. Dziedzic..., nie, Agresor na warcie w swoim gnieżdzie.

http://img13.imageshack.us/img13/1588/5182330.th.jpg

Offline

 

#585 2010-05-19 00:11:58

 babitek

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-05-17
Posty: 7

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19 maja 2010

00:06 W gnieździe oba bociany (po lewej nie widać wyraźnie, ale jest dziób )

http://www.allegaleria.pl/images/cmmekejirz9cwi3lly2_thumb.jpg

Ostatnio edytowany przez babitek (2010-05-19 00:53:27)

Offline

 

#586 2010-05-19 01:08:54

mamajka

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-05-10
Posty: 377

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19.05.2010

1.02
Przemoczony samiec zrobił kilka kroków po gnieździe, wydaje mi się ,że na przekazie strumieniowym widzę nogi Przygody na brzegu gniazda.

http://www.fototube.pl/pix/img1/mini/d41d851d32b41a322b09b0dcd275273d.jpg

Offline

 

#587 2010-05-19 01:13:50

Eva Stets

Użytkownik

Skąd: Hellas
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 5027
WWW

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19 maja 2010

00:10 - na gnieździe są i były od ok. 21:00 oba bociany (fot. niżej, czyt. także posty mamajka i piotrek94b, na str. poprzedniej). Po prostu, gdy jeden z nich stoi w miejscu, jakiego nie obejmuje podczerwień nie jest widoczny dla naszego oka.
Gdy przeszedł bardziej na środek gniazda widać go lepiej. Proszę też zwrócić uwagę na to, że tam, gdzie widzimy "koniec" gniazda w nocy, to złudzenie - brzeg gniazda (ten z lewej strony dla naszego oka) to jeszcze nie brzeg gniazda, ale "brzeg" gdzie jest ustawiona podczerwień. Jeżeli więc drugi boacian ustawi się po lewej stronie jest dla nas niewidoczny.

http://www.allegaleria.pl/images/qlqxeige7i8s604scxmg_thumb.jpg

Przy okazji dwie sprawy odnośnie kilku postów i pomimo, że nie na to tu miejsce - z racji, że odnoszę się do postów wyżej napiszę to tutaj:

1 - jest na forum osobny temat pt "Bociany: pytania - odpowiedzi". Jeżeli się na ten temat kliknie ukaże się wiele wątków, tematycznie podzielonych. Jest tam sporo pytań i udzielonych odpowiedzi. Bardzo proszę, aby pytania, które nie mają bezpośredniego związku z obsrewacją z gniazda zadawać właśnie w tamtym temacie, a nie tutaj.
Proszę o to dla wygody nas wszystkich:
a) łatwiej pytanie zauważyć (i dać na nie odpowiedź)
b) łatwiej także znaleźć będzie odpowiedź, która "nie zginie" po napisaniu kilku innych postów a będzie w odpowiednim temacie i właściwym wątku
c) kolejna osoba, która będzie się chciała zapytać o to samo - znajdzie istniejącą już odpowiedź

2 - Sprawa imienia samca dwojga imion: Agresor-Dziedzic. W ubiegłym roku nazwaliśmy tego boćka "Agresor" i (z wiadomych powodów) było dobrze. W tym roku, pomimo propozycji Pawła, aby tak go dalej nazywać internauci dalej, z racji, że "Dziedzic" to i tak imię umowne i pasuje do samca z Przygodzic nazywali go "Dziedzic" - w sumie dla naszego przyzwyczajenia, bo bociek na ten temat nic nam powiedzieć nie może i też było dobrze...
Choć przypomnę tu, że Paweł miał pełne prawo właśnie temu bocianowi nadać wybrane imię (nie dlatego, że jest szefem projektu, ale dlatego, że dzięki jego pomocy ten ptak został uratowany).

Nie wchodziłam w temat imion (poza tłumaczeniem, że są tylko imiona umowne) i wchodzić głębiej w ten temat nie będę, jednakże bardzo proszę, aby nie przyswajać parze naszych bocianów cech ludzkich. Gdy wszystko było dobrze, gdy dbał o gniazdo, jaja i młode nazwaliśmy go "Dziedzic", ale gdy odrzucił pisklęta...nie nazywajmy go ze złości "Agresorem".
Niech pozostanie "Agresorem", dlatego, że tak go nazwano, że wiadomo, że jest to konkretny ptak z tą a nie inną obrączką... niech pozostanie "Dziedzicem" (kwestia sporna), bo tym imieniem nazywaliśmy samce na naszym gnieździe.
Nie sugeruję, żeby tego bociana nazywać "Dziedzicem", nie sugeruję by go nazywać "Agresorem" - nie mnie o tym decydować. Proszę jedynie, aby nie nazwać go tak czy inaczej, bo czujemy żal, za fakty jakie się stały.

Jak napisałam - nie podklejajmy pod bociany ludzkich cech charakteru, nie wyładowujmy na nich swojej złości czy żalu. Bocian nie odrzucił mlodych, dlatego, że miał zły humor, że był w amoku, pijany, lub pod wpływem narkotyków. Nie odrzucił ich, bo jest dzieciobójcą (przypomnijmy sobie nasze własne posty jak pisaliśmy, że dbał o młode). Dlaczego postąpił jak postąpił wie tylko przyroda... A dla przypomnienia - w 2006 dorosły bocian też odrzucił pisklę (wyrzucił poza je gniazdo)...i też możemy jedynie snuć przypuszczenia dlaczego tak zrobił.

Z poważaniem
Eva Stets
Administrator forum

P.S. Część tego postu jest także w temacie pt "Informacje nt działania forum", w wątku odnoszącym się do spraw Forumowiczów: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 867#p24867

Offline

 

#588 2010-05-19 02:30:32

 eljana

Użytkownik

Skąd: Zakopane
Zarejestrowany: 2007-06-15
Posty: 70

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19.05.2010

02.29  W gnieżdzie bez zmian. Dziedzic stoi pośrodku i jakby rozgląda się. Przygoda nadal w półcieniu po lewej.

Offline

 

#589 2010-05-19 04:48:05

 Piotr J.

Zbanowany

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2008-05-27
Posty: 1813

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19.05.2010.

04:46. Oba bociany w gnieździe.
04:57. Przygoda odlatuje.
06:14. Odlatuje Dziedzic.

http://img691.imageshack.us/img691/81/5190446.th.jpg http://img24.imageshack.us/img24/7016/5190457.th.jpg http://img441.imageshack.us/img441/6707/5190614.th.jpg

Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-19 06:19:44)

Offline

 

#590 2010-05-19 06:10:09

BABCIA Mariola

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-05-06
Posty: 1165

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

6:03
Witajcie boćki
Na gnieździe jeden bocian. A deszcz leje w całym kraju

http://www.allegaleria.pl/images/a7eay8j9s22ydldme4m_thumb.jpg

Offline

 

#591 2010-05-19 06:56:40

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

6:50 Na gnieździe jeden bocian. Obrączki nie widzę, więc to chyba Przygoda. Dziedzic pewnie na śniadaniu.
7:05 Przygoda odleciała.

http://images49.fotosik.pl/296/959c48653dcde77fm.jpg  http://images44.fotosik.pl/295/4f1ba10939fa7366m.jpg


* * *

Offline

 

#592 2010-05-19 08:36:05

BABCIA Mariola

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-05-06
Posty: 1165

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

MILI fORUMOWICZE.
Przeczytałam wszystkie wywody z kilku stron kto i jak powinien postąpić.
A ja się cieszę, że para boćków, która przyleciała razem wiosną, zasiedliła gniazdo i wzorowo opiekowała się pisklętami znowu wróciła do gniazda i jest razem.
Mimo, że mamy możność podglądania życia bocianów to jednak miejmy na uwadze, że to są dzikie ptaki.
Jak wspomnę, w zeszłym roku w Chybach rannego bociana inne bociany zadziobały na śmierć a pisklęta wyrzuciły z gniazda - bo samica sama nie mogła równocześnie wygrzewać piskląt i przynosić pożywienia. To jest w naturze. Chyba, że bociany przeistoczyły by się w kukułki i poroznosiły pisklęta do innych gniazd (mowa o Chybach).
Kochane boćki przygodzickie pilnujcie gniazda i za rok wracajcie w to samo miejsce.

Offline

 

#593 2010-05-19 08:50:45

 joanna1515

Użytkownik

Skąd: mazowieckie
Zarejestrowany: 2010-04-07
Posty: 66

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19.05.2010
8.50  Powrót bociana, chyba Przygody i porządki w gnieździe. O 9.00 odleciała.
http://www.fototube.pl/pix/img7/mini/d41d871285d209425831e4507619a8b5.jpg  http://www.fototube.pl/pix/img1/mini/d41d84b0adaf0694a8c4a0c5babd3f24.jpg  http://www.fototube.pl/pix/img10/mini/d41d8d0dd1c1aa9aeaba6bedfdeeba7a.jpg  http://www.fototube.pl/pix/img9/mini/d41d8fce6ecbef6dd23949c33da07325.jpg

Ostatnio edytowany przez joanna1515 (2010-05-19 09:00:44)

Offline

 

#594 2010-05-19 09:02:52

Asia814

Użytkownik

Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 2009-04-16
Posty: 127

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19 maja 2010

8:52  Witaj kochany boćku! Jakiż jesteś smutny
9:00 Bociek odleciał, gniazdo znowu puste

http://images50.fotosik.pl/296/f3fb1504f71607bbm.jpg

Offline

 

#595 2010-05-19 09:40:10

 Angelika

Zbanowany

Skąd: Darłowo
Zarejestrowany: 2009-06-17
Posty: 364
WWW

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19.05.2010

9:39 Przyleciał jeden bocian. Odpoczywa. To Dziedzic.
W Przygodzicach chyba nie pada. Oby tylko zdrowie dopisywało, a za rok wrócą i będą cieszyć nas nową rodzinką.

http://www.allegaleria.pl/images/s64tdbeym456xlhxx_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/z274gum9jedvwd4sj3qt_thumb.jpg

Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-05-19 09:41:39)

Offline

 

#596 2010-05-19 09:41:23

Justyna

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-04-08
Posty: 699

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19.05.2010r.

09:34 Mokry samiec na gnieździe (fot.1). Ma opuszczone skrzydła, które co chwile suszy (fot.2).
10:13 Położył się (fot.3) i po chwili zerwał się (fot.4), bo przeleciał mu nad gniazdem obcy bocian, było słychać klekot.
10:14 Usiadł ponownie
10:25 Wstał i układa pióra

http://img243.imageshack.us/img243/4359/44219360.th.jpg http://img237.imageshack.us/img237/544/15515601.th.jpg http://img121.imageshack.us/img121/6009/47743265.th.jpg http://img29.imageshack.us/img29/336/72525455.th.jpg

Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-05-19 14:09:28)

Offline

 

#597 2010-05-19 10:51:31

 Magdag

Użytkownik

Skąd: warszawa
Zarejestrowany: 2007-04-07
Posty: 1830

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19 maja 2010

10:40 jest bocian. Tak stoi, ze nie widzę czy to ona, czy to on. Nie szuka już maluchów, tylko się czyści. To jest chyba pocieszające. Dołek już zrobiony.

http://images47.fotosik.pl/295/29c5bed64d6a62c1m.jpg

Offline

 

#598 2010-05-19 11:07:22

Justyna

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-04-08
Posty: 699

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

19.05.2010r.

10:59 Znów nad gniazdem przeleciał obcy bocian z klekotem, nasz samiec jedynie tak jak wtedy nastroszył tylko pióra na szyi i usiadł (fot.1)
11:00 Przyleciała samica (fot.2) i zaczęło się intensywne odstraszanie przez 2 minuty (fot.3,4)
11:04 Samica odleciała i po chwili przyleciała z klekotem. Wyglądało to tak jakby wyleciała przegonić obcego bociana. Krótkie odstraszanie.
11:06 Kopulacja

http://img30.imageshack.us/img30/4664/24520128.th.jpg http://img59.imageshack.us/img59/7259/16667879.th.jpg http://img46.imageshack.us/img46/6281/89915817.th.jpg

http://img63.imageshack.us/img63/2435/55395641.th.jpg http://img683.imageshack.us/img683/8060/68354487.th.jpg http://img62.imageshack.us/img62/2493/24800902.th.jpg

Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-05-19 14:09:52)

Offline

 

#599 2010-05-19 11:15:23

gm

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-05-19
Posty: 7

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

Witajcie:)
Musiałam sie zarejestrować, żeby napisać, że
o 10.30 Dziedzic wykonywał toaletę, stroił piórka, a
o 11.07 z Przygodą uprawiał taniec godowy

Offline

 

#600 2010-05-19 11:15:47

 Angelika

Zbanowany

Skąd: Darłowo
Zarejestrowany: 2009-06-17
Posty: 364
WWW

Re: Co robią bociany ? (maj 2010)

Paweł T. Dolata napisał:

Nie, bociany nie przystępują do ponownego lęgu po stracie tak sporych piskląt i o tej porze. Młode nie zdążyłyby osiągnąć lotności przed jesiennymi chłodami, utrudniającymi wędrówkę lotem szybowcowym. Dość już tragedii na ten rok w tym gnieździe…

Justyno, widziałaś kopulację? Oby tylko nie przyszło nam oglądać kolejnej tragedii!

Ale jeśli im miałoby się udać, to byłoby wspaniale, jednak skoro Paweł T. Dolata tak napisał, to wie co mówi.

11:15 Oba boćki w gnieździe.

http://www.allegaleria.pl/images/t5zdljo42i3i5emb00yt_thumb.jpg

Offline

 
Projekt "Blisko bocianów" - najstarsza działająca kamera na gniazdo bocianie w Polsce, od 2006 roku

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora