Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
17.31 Kałuży już nie widać, wsiąkła zapewne, ale bocian jest tak kompletnie mokry, że aż się żal robi...
17.52-53 Karmienie. Z dzioba wypadła mysz (?) ale została usunięta (zjedzona?), potem zrzucany pokarm był drobny. Nie mogłam się doliczyć tych zmoklaków, ale wszystkie dopominały się jedzenia.
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-05-12 17:59:01)
Offline
Użytkownik
17:49 Przyleciała samica i samiec wstał, woda jednak dostała się do dołka, utworzyła się kałuża, maluchy mają się dobrze (fot.1)
17:50 Samica przejęła opiekę nad maluchami i je nakarmiła, zjadł tylko jeden (fot.2)
17:52 Woda wsiąkła, ale zrobiło się błoto, maluchy się "ślizgają" (fot.3)
17:54 Samica usiadła, ale po chwili wstała by poprawić pozycję, pewnie jest zaskoczona, że w dołku jest mokro
Offline
Użytkownik
18.57 wygląda na to że się przejaśniło. Słoneczko zachodzące jeszcze troszkę osuszy gniazdo po ulewie. Widać jednego siedzącego bociana. (fot.1 )
19.01 bocian wstał doglądnął piskląt i położył się na bociankach
19.04 ponownie na chwilę bocian wstaje, najmniejsze pisklę widać na 3 zdjęciu po lewej stronie, bocian dziubie coś przy najmniejszym pisklaczku, robi za chwilę obrót i kładzie się na pisklakach
Ostatnio edytowany przez belcia (2010-05-12 19:42:20)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
19.14 jedno pisklę postanowiło popatrzeć na świat
19.22 pisklę cały czas wygląda na grzbiecie rodzica
19.34 cały czas jedno pisklę ma nas na oku
Ostatnio edytowany przez belcia (2010-05-12 19:37:27)
Offline
Administrator
Witam!
Ad. 1: Zgadza się, dlatego rodzic teraz częściej wstaje (m.in. 19.02 i 19.03), by wysuszyć i gniazdo i pisklęta, korzystając z pięknego wieczornego słońca w Przygodzicach.
Ad. 2: Cokolwiek to jest, to nie jest to "niepokojące“. Jedynie dłuższe sznurki i żyłki mogą niepokoić, by się w nie nie zaplątał dorosły lub pisklę, ale nawet jak sznurek trafia do gniazda, to z reguły szybko jest nakrywany i „zabudowywany“ świeżym sianem.
Bocian ma inne niż my poczucie estetyki – dla niego wyściółką mogą być różne „dziwne“ rzeczy.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
kawia napisał:
19.04 Pisklęta mokre, muszą się grzać i suszyć (1) Co to jest to białe z lewej strony u góry? Śmieć jakiś niepokojący? (2)
http://images41.fotosik.pl/289/d5c6cd208660190fm.jpg http://images40.fotosik.pl/289/108f9ce5e7d5e512m.jpg
Offline
Użytkownik
19.47 bocian wstał, pisklęta ożywione podnosiły główkę klekocząc, bocian wyrzucił z wola jakiś drobny mokry pokarm, ale nie widać żeby pisklęta jadły, jedno piskle coś skubło, póżniej bocian zjadł resztę i położył się w drugą stronę na pisklętach. (fot.1)_
20.02 teraz bocian znowu zmienił kierunek leżenia
Ostatnio edytowany przez belcia (2010-05-12 20:04:54)
Offline
Użytkownik
19.56 Przyleciał drugi bocian i wysiadujący ustąpił miejsca przy pisklętach. Piątaszek jest mały jak połówka największych, a jeszcze mokry, to już w ogóle czarna rozpacz Choć wydaje mi sie, że ta dysproporcja w ubiegłym roku była większa. Tak czy inaczej, przyszła zmiana pogody, zimni ogrodnicy i zimna Zośka za pasem, ciężkie chwile przed bocianią rodziną
20.36 Przyleciał drugi bocian
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-05-13 11:31:10)
Offline
Moderator
12.05. 2010
21:00 - pisklęta dostały pokarm, najmłodszy bocianek był z tyłu
21:03 - drugą porcję pokarmu bocian wyłożył po przeciwnej stronie gniazda, miałam nadzieję,że tym razem malutki będzie mógł najeść się, bo porcja była dość duża i blisko ale niestety starsze pisklęta odwracając się za dziobem rodzica do pokarmu, przewróciły maluszka, przez kilka sekund nie mógł się podnieść , leżał na grzbiecie przygnieciony przez większe pisklęta
21:04 - maluch odwrócił się na łapki, pokarmu już nie było, bocian rodzic okrył skrzydłami wszystkie pisklęta
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-05-12 21:33:21)
Offline
Użytkownik
Dwa karmienia, jedno po drugim.
O godz. 21:00 samica podała maluchom dużą porcję dżdżownic, ale zjadły tylko 3 najstarsze. Wykluty jako czwarty pisklak siedział tyłem do pokarmu i dodatkowo zagrodzić najmniejszemu drogę do jedzenia.
O godz. 21:02 nastąpiła zmiana rodziców i samiec znów podał sporą porcję dżdżownic akurat przy czwartym i piątym pisklaku, ale niestety ten najmniejszy nie zjadł nic mimo, że wystarczyło się odwrócić (z drugiej porcji skorzystał tylko ten czwarty).
Offline
Eva Stets napisał:
12 maja 2010
Prawda jest taka, że zdaję sobie sprawę z tego, że wielu z nas zadaje sobie teraz to samo pytanie..."jaki będzie los najmłodszego pisklaka?" i podświadomie boimy się to napisać inaczej: "czy mały przeżyje?".
Nieradosny przykład można zobaczyć na holenderskim gnieździe http://www.beleefdelente.nl/ooievaar Z 4 jaj wykluły się 3 pisklaki. Dzisiaj (12.5.) został najmłodszy pisklak wyrzucony poza gniazdo przez rodzica - mimo że był jeszcze żywy. Co jest zaskakujące - był już dosyć duży. Wideo z tego niepięknego wydarzenia jest pod nazwą 12-05: Weer een dood kuiken. (Pisklak na wideo nie wygląda na żywego, ale w komentarzu pod przekazem napisano, że rodzic go wyrzucił, mimo że jeszcze żył.)
Jeszcze 11.5. w komentarzu pisano, że jeden pisklak jest wyraźnie mniejszy od dwu pozostałych, jest o 2 dni młodszy, ale jest czuły i karmi się razem z rodzeństwem. I dzisiaj to...
Oczywiście podobałoby mi się, jakby nasza para wychowała całą piątkę... Ale... - Eva powiedziała wszystko.
Svě
Offline
Zbanowany
13.05.2010
05:06. Karmienie. Najwięcej zjadła trójka najstarszych piskląt. Czwarty pisklaczek, stając za trójką najstarszych i najwiekszych, nie mógł dopchać się do pokarmu. Najmniejszy, mimo że niemal leżał w pokarmie, dopiero po ponad minucie, skubnął co nieco.
05:08. Mimo że nie wszystko zostało zjedzone, rodzic nakrył maluchy.
05:35. Krótkie wietrzenie maluszków.
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-13 05:59:07)
Offline
Użytkownik
Offline
13.05.2010
7:32 Jeden bąbel wystaje, bardzo ciekawy świata
7:33 Odsłona maluchów. Piątaszek nieciekawie wygląda. Jest cały ciemny, zabrudzony.
8:03 Maluszek załatwia swoje potrzeby spod skrzydła Dziedzica.
8:28 Przyleciała Przygoda, ale karmienia nie zauważyłam. Dziedzic odleciał.
Mam wrażenie, że plamka przy dziobie Przygody maleje. Uff.
A oto filmik.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-05-13 16:48:37)
Offline
Zbanowany
07:11. Było małe karmienie. Na mały kawałek najmłodszy zdążył się załapać.
Offline
Użytkownik
Offline