Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
Na ostatnim zdjęciu to na pewno ślepowron Nycticorax nysticorax, ale co do innych nie oznaczonych pewny nie jestem. Ma Pani może inne zdjęcie tej nieoznaczonej rybitwy?
pozdrawiam
Wojtek Kaźmierczak
PwG OTOP
Renia napisał:
Podczas wczorajszej wycieczki obserwowałam nie tylko bocianie gniazda, o których napisałam w odpowiednim wątku. Odwiedziłam też stawy rybne będące obszarem specjalnej ochrony ptaków w Dolinie Dolnej Skawy, na pograniczu powiatów wadowickiego i oświęcimskiego w Małopolsce.
Zachwyciła mnie różnorodność gatunków ptaków, natomiast poszczególnych osobników nie było wiele, tylko śmieszki tworzyły stada. Zdjęcia - jak zwykle - nie są najlepszej jakości, ptaki były daleko, często "pod słońce", ale coś tam widać.
Na identyfikację sfotografowanych ptaków poświęciłam ostatnią dobę z krótka przerwą na sen. Jeśli popełniłam jakiś błąd, bardzo proszę o wiadomość, naniosę poprawki.
Fot. 1 - Tu prowadziłam obserwacje.
Fot. 2 - Mewa śmieszka na słupie.
Fot. 3 - Rybitwa rzeczna na wystającym z wody słupku.
Fot. 4 - Rybitwa białowąsa (?).
Fot. 5 - Czernice. Rozproszone stadko liczyło ok. 15 osobników.
Fot. 6 - Łyska; w sumie widziałam ich mniej niż 10.
Fot. 7 - Rodzina łabędzi niemych: mama, tato i pięć młodych.
Fot. 8 - Na innym stawie widziałam jednego dorosłego łabędzia niemego z jednym młodym.
Więcej łabędzi nie zauważyłam, choć odwiedziłam kilka stawów.
Fot. 9 - Perkozy dwuczube. Na grzbiecie dorosłego siedzą pisklęta, drugi rodzic podpływa z tyłu
z małą rybką w dziobie, jedno z piskląt widzi to, wyciąga szyjkę w kierunku smakołyku.
Fot. 10 - Rybka zjedzona, perkoz z młodymi odpływa. Wyraźnie widać, dlaczego nazywa sie "dwuczuby".
Teraz pora na ptaki, których nie udało mi się rozpoznać:
Fot. 11 - Może to orlica, może mewa białogłowa, a może coś zupełnie innego.
Fot. 12 - Chodzi o ptaka na drugim planie... nie jestem pewna.
Offline
Aby obserwować ptaki, nie muszę nawet wychodzić z własnego podwórka. Dzisiaj podglądałam szpaki Sturnus vulgaris. Mają gniazdo pod dachem mojego domu, od strony wschodniej. Wiosną gnieździły się tu kosy. Najpierw udało mi się sfotografować młodego, który wyglądał na zewnątrz (fot. 1) wyraźnie zirytowany długą nieobecnością rodziców i jedzenia. Kolejne zdjęcie przedstawia dorosłego, który właśnie przyniósł swoim dzieciom różowiutką dżdżownicę (fot. 2).
Od kilku dni obserwowałam dwa mazurki Passer montanus, dorosłego i młodego. Młody zazwyczaj czekał na gałęzi lub na krawężniku, gdzie rodzic przynosił coś do zjedzenia i wpychał mu do dziobka. Byłam pewna, że nie uda mi się tego uwiecznić na zdjęciu. Tymczasem dzisiaj mazurki po prostu "weszły mi przed obiektyw". Młody szeroko rozdziawiał dziobek, prosząc o jedzenie (fot. 3), dorosły wkładał do tego dziobka znaleziony smakołyk (fot. 4).
Offline
Administrator
Gratuluję fajnej wycieczki i zdjęć!
Fot. 11 - to po prostu młoda (tegoroczna) śmieszka; orlica jest parokrotnie większa (stąd nazwa) i zalatuje sporadycznie do Polski, do 2000 roku była stwierdzona zaledwie 29 razy (Tomiałojć i Stawarczyk 2003 Awifauna Polski).
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
Renia napisał:
Podczas wczorajszej wycieczki obserwowałam nie tylko bocianie gniazda, o których napisałam w odpowiednim wątku. Odwiedziłam też stawy rybne będące obszarem specjalnej ochrony ptaków w Dolinie Dolnej Skawy, na pograniczu powiatów wadowickiego i oświęcimskiego w Małopolsce.
Zachwyciła mnie różnorodność gatunków ptaków, natomiast poszczególnych osobników nie było wiele, tylko śmieszki tworzyły stada. Zdjęcia - jak zwykle - nie są najlepszej jakości, ptaki były daleko, często "pod słońce", ale coś tam widać.
Na identyfikację sfotografowanych ptaków poświęciłam ostatnią dobę z krótka przerwą na sen. Jeśli popełniłam jakiś błąd, bardzo proszę o wiadomość, naniosę poprawki.
Fot. 1 - Tu prowadziłam obserwacje.
Fot. 2 - Mewa śmieszka na słupie.
Fot. 3 - Rybitwa rzeczna na wystającym z wody słupku.
Fot. 4 - Rybitwa białowąsa (?).
Fot. 5 - Czernice. Rozproszone stadko liczyło ok. 15 osobników.
Fot. 6 - Łyska; w sumie widziałam ich mniej niż 10.
Fot. 7 - Rodzina łabędzi niemych: mama, tato i pięć młodych.
Fot. 8 - Na innym stawie widziałam jednego dorosłego łabędzia niemego z jednym młodym.
Więcej łabędzi nie zauważyłam, choć odwiedziłam kilka stawów.
Fot. 9 - Perkozy dwuczube. Na grzbiecie dorosłego siedzą pisklęta, drugi rodzic podpływa z tyłu
z małą rybką w dziobie, jedno z piskląt widzi to, wyciąga szyjkę w kierunku smakołyku.
Fot. 10 - Rybka zjedzona, perkoz z młodymi odpływa. Wyraźnie widać, dlaczego nazywa sie "dwuczuby".
Teraz pora na ptaki, których nie udało mi się rozpoznać:
Fot. 11 - Może to orlica, może mewa białogłowa, a może coś zupełnie innego.
Fot. 12 - Chodzi o ptaka na drugim planie... nie jestem pewna.
Offline
Użytkownik
Dnia 07 kwietnia 2010 roku w Lubrzu, gm. Krzykosy, pow. Środa Wlkp. widziałem gęsiówkę egipską Alopochen aegyptiaca (fot. nr 1). Gęś przebywała na starorzeczu Warty na łące kilkadziesiąt metrów od jednego z gospodarstw. Gęsiówka przebywała tam co najmniej do 14 IV kiedy obserwowali ją Paweł Dolata i Bartosz Skrzypczak. Liczebność gęsiówki stopniowo rośnie z powodu migrantów z zachodniej Europy i obecnie weryfikacji przez Komisję Faunistyczną podlegają tylko osobniki lęgowe.
Dnia 06 czerwca na łąkach koło Jaraczewa, pow. jarociński, woj. Wielkopolskie obserwowałem co najmniej 70 osobników rybitwy białoskrzydłej Chlidonias leucopterus. Ptaki te były najprawdopodobniej lęgowe. Wskazywało na to: lądowanie rybitw po żerowaniu w tym samym miejscu łąki oraz bezpardonowe ataki kilkunastu ptaków na przelatujące w pobliżu kolonii błotniaki stawowe i kanię rudą. Rybitwy nad Obrą koło Jaraczewa mogły pojawić się na skutek powodzi w Dolinie Środkowej Warty. Również łąki jaraczewskie były zalane dlatego dotarcie do kolonii bez woderów lub pontonu nie było możliwe. Na pierwszy rzut oka łąki przedstawiały martwy obraz, jedynie czasem można było w półtorametrowej trawie dostrzec pojawiające się na chwile głowy żerujących żurawi. Ale wieczorem ok. 22.00 po krótkim spacerze usłyszałem dwa perkozki i kropiatkę, a niemal spod nóg uciekł mi wodnik. I nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że wszystkie te ptaki były kilkaset metrów od najbliższych bagien. Z ptaków drapieżnych wymienić należy bielka, którego widziałem podczas każdego pobytu na łąkach. Wiosną widziałem krążącą parę bielików więc niewykluczone, że lęgną się w pobliskich lasach. Lęgowa pod Jaraczewem jest również kania ruda. Wiosną Tomasz Pietrzak widział kanię z materiałem budulcowym na gniazdo.
Jedną z ofiar rybitw były pijawki. Pijawka lekarska Hirundo medicinalis podobnie jak rybitwa znajduje się na liście gatunków chronionych. W gm. Jaraczewo gatunek ten przy odrobinie szczęścia spotkać można nawet w małych, wysychających rowach melioracyjnych. Sam podczas spaceru przeniosłem kilka pijawek z wysychających kałuż do wody...
Ostatnio edytowany przez Jacek P. (2010-08-28 13:44:39)
Offline
Użytkownik
W poniedziałkowy wieczór 12 lipca na balkon przyleciała do mnie młoda pustułka. Siedziała aż zrobiło się prawie ciemno - być może siedziałaby dłużej, ale MUSIAŁAM otworzyć okno i, choć robiłam to cicho i powoli, jednak odleciała. Widywałam krążące dorosłe wielokrotnie, młodą pierwszy raz, choć sąsiadka mówiła, że widziała, jak uczą się latać i chodzą po murach. Nic nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie to, że balkon jest na 10 pietrze w bloku przy Al. Niepodległości, jednej z ruchliwszych ulic Warszawy!
Zobaczcie, jaka śliczna! Parasola się nic nie bała! Zdjęcie oczywiście przez szparę w oknie, z odległości jakiś dwóch metrów.
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-07-22 16:57:38)
Offline
Zbanowany
06.08.2010., MORSKIE OKO
Godz. 15.38.-15.40. córka Iza wskazała mi ptaka siedzącego na gałęzi przy szlaku na Czarny Staw.
Orzechówka - tak został rozpoznany przez Pawła Dolatę. (f.1.2.3.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2010-08-10 01:52:50)
Offline
Jak byłam nad Morskim Okiem 3 lata temu, we wrześniu to orzechówki zachowywały się tam jak kawki w mieście. Nie bały się ludzie, siadały w bliskich odległościach między nimi i ludźmi i czekały aż ludzie coś im rzucą do zjedzenia....
Offline
Z tego, co widać orzechówki w Tatrach są w ostatnich latach są dosyć często spotykane. O wzroście populacji orzechówek nad Morskim Okiem wspomniała także kiedyś na naszym forum Kasia Goworek (Kamikazi). Post (i kilka fotek) jest w temacie o krukowatych: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 4766#p4766
Pozdrawiam
kamelek napisał:
Jak byłam nad Morskim Okiem 3 lata temu, we wrześniu to orzechówki zachowywały się tam jak kawki w mieście. Nie bały się ludzie, siadały w bliskich odległościach między nimi i ludźmi i czekały aż ludzie coś im rzucą do zjedzenia....
Offline
Użytkownik
Witam serdecznie wszystkich miłośników ptaków. Zalogowałam się na tej stronie, gdyż znalazłam ok.14 czerwca 2010r. w kolorze czerwonym. Są na niej numery PL 063,60,117. Nie bardzo wiem co z nią zrobić. Jeżeli ta informacja do czegoś się przyda, to super. Obrączka leżała we mchu w lesie blisko jeziora Wiejskiego w miejscowości Łąkie na Kaszubach. Na tym jeziorze są ptasie wyspy, mnóstwo ptaków. Widziałam tam błotniaka stawowego, latał nad trzcinami przy jeziorze. Proszę o odpowiedź na mój adres. Dorota.
Offline
Administrator
Dolata wita Dolottę!
To obrączka hodowlana od gołębia, czyli nie ornitologiczna, która nas by interesowała. Proszę się skontaktować z najbliższym hodowcą gołębi z sąsiedztwa lub na kontakt podany na stronie Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych: www.pzhgp.pl.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
dolotta napisał:
Witam serdecznie wszystkich miłośników ptaków. Zalogowałam się na tej stronie, gdyż znalazłam ok.14 czerwca 2010r. w kolorze czerwonym. Są na niej numery PL 063,60,117. Nie bardzo wiem co z nią zrobić. Jeżeli ta informacja do czegoś się przyda, to super. Obrączka leżała we mchu w lesie blisko jeziora Wiejskiego w miejscowości Łąkie na Kaszubach. Na tym jeziorze są ptasie wyspy, mnóstwo ptaków. Widziałam tam błotniaka stawowego, latał nad trzcinami przy jeziorze. Proszę o odpowiedź na mój adres. Dorota.
Offline
Kilka dni temu na przedmieściach Oświęcimia (Małopolska) zobaczyłam krążącego nad łąką niezbyt dużego ptaka drapieżnego. Ptak zatrzymał się w locie, zawisł nad łąką, trzepocząc lekko skrzydłami i wypatrując zdobyczy w trawie. O ile wiem, taką umiejętność posiada pustułka. Oczywiście jak na złość w tym czasie słońce schowało się za ciemną chmurą, uniemożliwiając mi zrobienie ładnych zdjęć.
Offline
Administrator
Witam!
Na www.pwg.otop.org.pl zapraszam na jutrzejsze całościowe (rośliny, ważki, motyle, płazy i ptaki) obserwacje przyrody 3 stawków wiejskich w powiecie ostrowskim, a poza tym obrączkowanie ptaków bielszych niż sam bocian biały.
Jeśli ktoś chce dołączyć choć na część akcji, to zapraszam!
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
Dziś, 23 sierpnia, o 18.45 widziałem nad Staszowem klucz czterech żurawi. Leciały kursem z NW na SE. Nie wysoko, jakieś 200 metrów nad ziemią.
Offline
Zbanowany
Offline
Chciałam napisać, że kaczki krzyżówki Anas platyrhynchos nad Czarnym Stawem widząc reklamówki z jedzeniem od razu podchodzą. Dosłownie nie można im się oprzeć. Oby tylko ktoś nieprzychylny tym wspaniałym ptakom nie wykorzystał ich zaufania do ludzi, bo podchodzą bardzo blisko.
Matka maluchów długo stała przy mnie i coś tam cichutko gadała. Wierzę, że rozmawiała ze mną. Ja oczywiście dużo do niej mówiłam, a ona mi odpowiadała.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-08-31 23:54:20)
Offline
Zbanowany
13.09.2010.
Z moich obserwacji w drodze do pracy na lewym brzegu Wisły.
Na (f.1.i 2.).wrona siwa dobierająca się do zawartości worka z śmietnika.
Na (f.3.).to chyba czarnowrony nie są a gawrony tak na trawniku.
A (f.4.).to dymówki nie oknówki na barierkach,tylko te trzy zaprezentowały się a kilka odleciało.
Nad brzegiem Wisły oczywiście nie może brakować kaczek krzyżówek i mew śmieszek i raz widziałem perkoza dwuczubego.Daje się też dostrzec grzywacz,sójka.
Ale ostatnio rano zainteresował mnie inny ptak,którego dopasowałem do kormorana.
Kormoran żeruje na Wiśle między mostami Świętokrzyskim a Toruńskim.Z prądem Wisły,nurkuje na kilka/kilkanaście sekund.Jest bardzo płochliwy i trudno uchwycić go na zdjęciu.Dopływa do obranego sobie miejsca,zrywa się do lotu i wraca w miejsce początkowego nurkowania.Na (f.5,6,7,8,).to co udało mi się uchwycić.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2010-09-15 19:08:58)
Offline
wladek12 napisał:
13.09.2010.
Z moich obserwacji w drodze do pracy na lewym brzegu Wisły.
Na (f.1.i 2.).wrona siwa dobierająca się do zawartości worka z śmietnika.
Na (f.3.).to chyba czarnowrony na trawniku.
A (f.4.).to oknówki na barierkach,tylko te trzy zaprezentowały się a kilka odleciało.
Ale ostatnio rano zainteresował mnie inny ptak,którego dopasowałem do kormorana.
Witam Wladku.
Wrona i kormoran są w porządku. Na trzecim zdjęciu są gawrony. Czarnowronów w Polsce prawie w ogóle nie macie i spotkać dwa razem, to byłoby coś. Ale sylwetka jest jasna, są to gawrony.
Na zdjęciu 4 nie są oknówki, ale dymówki Można to poznać wg. ubarwienia brzuszka (gardełka). Oknówki są od spodu czysto białe, dymówki mają czerwonobrązowy gors.
Svě
Offline
Z powodu braku czasu dopiero teraz dzielę się z Wami zdjęciami, jakie udało mi się zrobić w drodze na Rysy od strony polskiej w sierpniu 2010 r. Idąc natknęłam się na malutkiego ptaszka, który praktycznie chodził sobie po szlaku. Abym mogła zrobić mu zdjęcia, musieli zatrzymać się turyści. Ale udało się. Oto spotykany w naszych Tatrach siwerniak Anthus spinoletta Cieszę się, że udało mi się go sfotografować.
Offline
Offline