«--

Renia · 2009-11-23 02:41:45

23 listopada 2009
godz. 2:30 cz. pol.

Młody sokół codziennie odwiedza budkę. Nie tylko spożywa tu posiłki, ale także wypoczywa. Na zdjęciu widać go leżącego po prawej stronie.

Renia · 2009-11-24 21:59:55

24 listopada 2009

Ok. 21:15 czasu polskiego młody sokół przyleciał do budki. Spędził tu 10 minut.

Ostatnio edytowany przez Renia (2009-11-27 18:28:17)

Damka_Pik · 2009-11-27 00:47:42

27 listopada 2009

00:09 / 10:09 Bardzo krótka wizyta sokoła-dachowca (młodego).

Renia · 2009-11-28 20:29:37

28 listopada 2009

Już powoli traciłam nadzieję, czy zobaczę młode sokoły w budce, a tu dzisiaj niespodzianka - dwa sokoliki odwiedziły miejsce, gdzie przyszły na świat

Damka_Pik · 2009-12-02 13:15:52

2 grudnia 2009

Kilka minut przed siódmą rano (a przed 17-tą czasu Anglesea) młody sokół siedział nad zdobyczą, którą nie wiem, czy przyniósł samodzielnie, czy też „spadła mu z nieba” (fot.1). Nie niepokojony przez nikogo oddał się niemal półgodzinnej konsumpcji (fot.2).

Przed 10-tą (20:00) zajrzałam tam ponownie – sokół siedział na belce po prawej stronie (fot.3,4). Już myślałam, że noc spędzi w gnieździe, ale o 10:35 (20:35) odleciał. Sądząc po wielkości ptaka, a dodatkowo po dużych oczach (które często były dla mnie ważnym szczegółem rozpoznawczym) – była to Froona. Miła jest świadomość, że młode sokoły mają się dobrze.

Renia · 2009-12-02 22:59:00

2 grudnia 2009

Mnie też dopisało dzisiaj szczęście . Udało mi się przyłapać młodego sokoła w Anglesea. Leżał na dachu budki. Może odpoczywał.

Damka_Pik · 2009-12-03 10:41:38

3 grudnia 2009

10:16-19 / 20:16-19 Jeszcze jeden krótki rzut okiem na dom rodzinny. Myślę, że to znowu Froona.

Renia · 2009-12-03 21:29:10

3 grudnia 2009
20:50 czasu polskiego - Młody sokół znowu w budce. Sądząc po oczach , to Froona.
Widziałam ją tylko przez minutę. Gdy obraz się odświeżył, już jej nie było.

4 grudnia, ok. godz 00:25 - Kolejna kilkuminutowa wizyta Froony (?) w budce.

Ostatnio edytowany przez Renia (2009-12-04 00:58:36)

Renia · 2009-12-04 22:45:09

4 grudnia 2009

21:08 (w Anglesea 7:08) Młody sokół posiedział kilka minut na daszku rodzinnej budki.

Damka_Pik · 2009-12-07 00:57:06

7 grudnia 2009

00:37 /10:37 Krótki przystanek na dachu.

Damka_Pik · 2009-12-08 00:34:35

7/8 grudnia 2009

W deszczowy poranek w Anglesea gniazdo dwukrotnie odwiedził młody sokół: o 20:50 / 06:50 (fot.1,2) i 22:10 /08:10 (fot.3) – prawdopodobnie w nadziei znalezienia tam jakiejś przekąski. W pierwszym przypadku była to Froona, niewykluczone, że w drugim także, choć skutecznie chowała się za kroplami deszczu na kamerce. Niestety, śniadanka nie znalazła.

Renia · 2009-12-09 00:01:49

8 grudnia 2009

Kolejna wizyta młodego sokoła na dachu rodzinnej budki. Niestety, widać go tylko kawałek.
Posiedział z 10 minut i poleciał sobie.

Renia · 2009-12-11 00:37:22

11 grudnia 2009

Widać jeden z sokołów darzy szczególnym sentymentem miejsce, gdzie przyszedł na świat.
Dzisiaj znowu wpadł z wizytą, by poleżeć sobie na dachu budki.

Damka_Pik · 2009-12-11 01:54:26

11 grudnia 2009

01:33 / 11:33 Jest i braciszek, ale wpadł tylko na jedną chwilkę i zniknął. Froona za moment poleciała za nim.

Renia · 2009-12-11 20:58:17

11 grudnia 2009
20:50

Jeszcze jedna wizyta w budce...

Renia · 2009-12-12 10:27:45

12 grudnia 2009
u nas 10:15, a Anglesea 20:15

Froona jeszcze raz przyleciała do budki.Siedzi na listwie i pozuje

Damka_Pik · 2009-12-12 22:18:40

12/13 grudnia 2009

21:40-22:09 (07:40-08:09) I znów na pół godziny pojawiła się znajoma postać.

Damka_Pik · 2009-12-13 21:00:46

13 grudnia 2009

Poniższe zdjęcia zostały zrobione dziś po 7-ej rano (po 17-tej czasu Anglesea). Bardzo zaniepokoił mnie wygląd ogona i lotek sokoła, który siedział dość długo na listwie i zastanawiam się, co mu sie mogło stać - czy pióra są tylko bardzo brudne i pozlepiane jakimś błotem lub mazią, czy też bardzo zniszczone w wyniku jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia lub innych okoliczności? Pazury też mi się nie podobają - nie są żółte, tylko szare (fot.3). A może to jakiś obcy osobnik? Jakoś nie bardzo wygląda mi na jednego z "naszych" młodych, tak jakby nieco doroślej; ale nie wiem, co o tym sądzić. Być może na stronie Alcoa pojawi się jakiś komentarz, zobaczymy - na razie jest za wcześnie, minęła tam dopiero siódma rano.

Damka_Pik · 2009-12-14 12:48:54

14 grudnia 2009

8:40 / 18:40 Przy gnieździe pojawił się dawno niewidziany rodzic - myślę, że to Sheila.

Renia · 2009-12-14 22:45:43

14 grudnia 2009

Dzisiaj wpadł z wizytą także młody sokół. Na szczęście wygląda zdecydowanie lepiej niż ten, o którym pisała wczoraj Damka_Pik. Aby to udowodnić , pokazał nam się i z przodu, i z tyłu.

Ogłoszenie

#141 2009-11-23 02:41:45

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#142 2009-11-24 21:59:55

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#143 2009-11-27 00:47:42

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#144 2009-11-28 20:29:37

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#145 2009-12-02 13:15:52

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#146 2009-12-02 22:59:00

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#147 2009-12-03 10:41:38

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#148 2009-12-03 21:29:10

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#149 2009-12-04 22:45:09

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#150 2009-12-07 00:57:06

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#151 2009-12-08 00:34:35

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#152 2009-12-09 00:01:49

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#153 2009-12-11 00:37:22

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#154 2009-12-11 01:54:26

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#155 2009-12-11 20:58:17

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#156 2009-12-12 10:27:45

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#157 2009-12-12 22:18:40

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#158 2009-12-13 21:00:46

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#159 2009-12-14 12:48:54

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

#160 2009-12-14 22:45:43

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

Stopka forum