Ogłoszenie


Drodzy Forumowicze - zdarza się, że nieraz w dziale forum pt "Pomoc" są podawane istotne dla Was informacje - zerkajcie do wątków tego tematu - to może sporo pomóc :).
Informacje nt. działania forum

Dziękujemy za obecność i udział na naszym forum! Prosimy o stosowanie się do regulaminu i uwag administratorów! Wynikają one zawsze z dobrej woli i dbałości o czytelność i przejrzystość forum dla dobra wszystkich użytkowników



- - - - > sklep o przyrodzie i dla miłośników przyrody - - - Rytmy Natury w Dolinie Baryczy DVD< - - - -

#161 2009-12-16 02:05:10

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

16 grudnia 2009
godz. 1:40

Młode sokoły nie opuściły nas jeszcze definitywnie. Niedawno widziałam jednego z nich stojącego na daszku budki.

http://images37.fotosik.pl/234/b6aaabe0d408c905m.jpg


* * *

Offline

 

#162 2009-12-17 23:16:28

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

17/18 grudnia 2009

22:57 / 08:57  Wszędzie dobrze, ale najlepiej ...   Młody sokół postał na daszku zaledwie 7 minut - dobre i to!

http://images45.fotosik.pl/240/e2798abc68611d21m.jpg   http://images40.fotosik.pl/235/fc09d4de6d7c2966m.jpg

Offline

 

#163 2009-12-18 01:41:40

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

18 grudnia 2009

1:30 Jeszcze jedna wizyta młodego sokoła w gnieździe.

http://images44.fotosik.pl/239/d77e518f26317ab8m.jpg  http://images35.fotosik.pl/94/00c80069281fdb61m.jpg


* * *

Offline

 

#164 2009-12-18 04:15:33

Klika

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-20
Posty: 89

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

18 grudnia 2009
Spotkałam młodego sokoła na daszku podczas konsumpcji, chwilkę potem wylądował rodzic (fot.1 godz. 2:59 / 12:59) i  zawitał do gniazda (fot.2 - 3:01/13:01). Po chwili dorosłego zastąpił drugi młodziak (fot. 3 - 3:10 / 13:10) ale też nie na długo - właśnie kończył wizytę (fot. 4 - 3:12 / 13:12). W tym czasie na daszku przez ponad 15 min. trwał posiłek - chyba do ostatniego kęsa.

http://images41.fotosik.pl/235/c32c2f40d0887770m.jpg http://images47.fotosik.pl/239/788028d914efb7a1m.jpg http://images40.fotosik.pl/235/5eb7a65fbff969bdm.jpg http://images47.fotosik.pl/239/05d2aecc99ea4f11m.jpg

Ostatnio edytowany przez Klika (2009-12-18 04:17:51)

Offline

 

#165 2009-12-21 02:20:01

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

21 grudnia 2009

Około 2:10 przez minutę widziałam sokoła w budce. Wydaje mi się, że to był dorosły, nie jestem pewna.

http://images41.fotosik.pl/236/dbb5b78fcf51917fm.jpg


* * *

Offline

 

#166 2010-02-14 10:17:38

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

14 lutego 2010

Mimo, że na stronie Alcoa w Anglesea sokoli sezon 2009 oficjalnie pożegnano 21 grudnia (i tegoż dnia po raz ostatni przez chwilę widziane było jedno z młodych przy gnieździe), przekaz nadal działa - jak napisano, "w związku z powszechnym życzeniem obserwatorów".

Wczoraj wieczorem kliknęłam na tę stronę i ku naprawdę niemałemu zaskoczeniu zobaczyłam jednego z dorosłych sokołów siedzącego na belce przed gniazdem - miły widok. Sokół siedział tam przez 25 minut (22:09-22:35). Nie jestem pewna, czy była to Sheila czy Havoc - nie było widać obrączki, ale skłaniałabym się ku Sheili.

http://images38.fotosik.pl/256/c39b19d74440e39bm.jpg   http://images43.fotosik.pl/260/4dea360d9e3f39abm.jpg

Offline

 

#167 2010-02-15 21:55:30

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

15/16 lutego 2010

21:40 (07:40 w Anglesea)

Kolejna niespodzianka - króciutka wizyta któregoś z rodziców (?).

http://images38.fotosik.pl/257/66f4e2b73d5e5686m.jpg   http://images45.fotosik.pl/261/4d5cfcfadad04a72m.jpg

Offline

 

#168 2010-02-17 16:58:34

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

17 lutego 2010

Przed dziesiątą rano (a pod wieczór w Anglesea) przy gnieździe w Alcoa ponownie na kilka minut pojawił się sokół.

http://images45.fotosik.pl/262/4b1d880f1c74a98fm.jpg

Offline

 

#169 2010-02-18 21:39:06

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

18 lutego 2010
Dzisiaj do mnie uśmiechnęło się szczęście . O 21:35 czasu polskiego zobaczyłam sokoła siedzącego na dachu budki.

http://images49.fotosik.pl/262/4083777816bcce68m.jpg


* * *

Offline

 

#170 2010-02-19 01:23:59

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

19 lutego 2010
w Polsce 1:15

Kolejna, zaledwie dwuminutowa wizyta sokoła w budce.

http://images41.fotosik.pl/258/3853aa3f2c1e1fafm.jpg  http://images42.fotosik.pl/174/61f941c99999f7b5m.jpg


* * *

Offline

 

#171 2010-02-19 21:00:04

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

19/20 lutego 2010

Jak tylko zaczęło świtać w Anglesea, z mroku powoli wyłaniała się sylwetka sokoła. Nie czekał aż się całkiem rozwidni i poleciał. Nadal nie wiem co to za osobnik.

http://images36.fotosik.pl/149/61e957e3ff778466m.jpg

Offline

 

#172 2010-02-21 02:10:01

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

21 lutego 2010

01:25 (11:42 w Anglesea) - Tym razem jestem pewna, to jest Havoc! Widać różową obrączkę na prawej łapce.
Nie znaczy to, że poprzednie wizyty to także on składał (tym bardziej, że wydaje się jakby smuklejszy niż sokół [sokoły?] na poprzednich fotkach).

http://images38.fotosik.pl/259/2a9d77c865321bd9m.jpg   http://images37.fotosik.pl/258/809365d8e7833ca4m.jpg

Offline

 

#173 2010-02-21 21:18:38

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

21 lutego 2010

Tuż po świcie (u nas była 21:00) do budki przyleciał sokół. Niestety, prawą łapkę trzymał w taki sposób, że nie byłam w stanie dostrzec obrączki.

http://images38.fotosik.pl/260/0c64ecaa3378d067m.jpg  http://images40.fotosik.pl/259/7aa2d7c2f3a9399fm.jpg


* * *

Offline

 

#174 2010-02-23 00:41:01

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

23 lutego 2010
(u nas po północy, a Anglesea ok. 10:00)

Dzisiaj znowu sokół odwiedził swą budkę i pozwolił się obserwować przez 45 minut. W pierwszej chwili wydawało mi się, ze to znów Havoc, ale na drugim zdjęciu widać, ze nie ma obrączki. Sokół zniknął na chwilę, ale zaraz wrócił. czy to jednak ten sam? Chyba tak, bo widać było obie łapki bez obrączek.

http://images43.fotosik.pl/264/e10bb097eb3ebadfm.jpg  http://images50.fotosik.pl/264/da7a721becbbb534m.jpg


* * *

Offline

 

#175 2010-02-24 00:53:42

Klika

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-20
Posty: 89

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

24 lutego 2010
Ja też spotkałam sokoła (fot.1-4). U nas jest godzina 0:45, a Australii 10:45 rano i sokołek jeszcze jest w gnieździe

http://images40.fotosik.pl/260/eff66ed2e8b728f2m.jpg http://images40.fotosik.pl/260/e0a663eef15ef8a3m.jpg http://images47.fotosik.pl/264/9423ff154500ba57m.jpg http://images43.fotosik.pl/264/4d90e377e44af07bm.jpg

Offline

 

#176 2010-02-24 10:41:29

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

24 lutego 2010

Na zdjęciach Kliki (post wyżej) jest na pewno Havoc, o czym świadczy różowa obrączka na prawej łapce.

Kim jest zatem osobnik bez obrączek, którego przez 1,5 godziny obserwowałam dziś wcześnie rano (fot.1-4)? Kiedy otworzyłam podgląd sokół już był w gnieździe; znikał trzykrotnie na bardzo krótko, po czym znów się pojawiał i robił wrażenie jakby był u siebie w domu. Jest duży - wygląda więc na samiczkę. Zresztą jest to chyba ten sam sokół, którego pierwszy raz widziałam 14 lutego (i podejrzewałam - z powodu wielkości, że to być może Sheila), a także 15 i 17 lutego. Kilka dni później - 23 lutego - Reni udało się zrobić fotki, na których już wyraźnie było widać brak obrączek (na jednej z jej fotek z 19 lutego też widoczny jest brak obrączki na prawej łapce).

Czyżby była to nowa partnerka Havoca? … i co się stało z Sheilą? Na pierwsze pytanie prędzej czy później odpowiedź się znajdzie, ale czy na drugie – nie wiadomo. Pewne jest, że Havoc nie tolerowałby obecności obcego samca na swoim terytorium, które z pewnością patroluje (o czym świadczą jego wizyty w gnieździe), podobnie jak Sheila nie dopuściłaby, żeby inna samiczka kręciła się wokół jej gniazda, a tym bardziej w nim przebywała, ... ale Sheila nie pokazuje się. 

http://images44.fotosik.pl/264/790f45c1e7395515m.jpg   http://images43.fotosik.pl/264/7991ba06e37f7fd5m.jpg   http://images40.fotosik.pl/260/db07bf9b7e9a1341m.jpg   http://images44.fotosik.pl/264/054c8362d53a0ba6m.jpg

Offline

 

#177 2010-02-24 21:51:34

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

24 lutego 2010
21:30/7:30

Do budki przyleciały dwa sokoły, spędziły tu zaledwie kilka minut. Ustawiały się tak, że nie dostrzegłam obrączek, nie wiem więc, kto to.

http://images48.fotosik.pl/264/5eca2647ebf2363am.jpg  http://images39.fotosik.pl/261/86ee25d98e1427c6m.jpg  http://images36.fotosik.pl/152/5904ba32c09aaa35m.jpg


* * *

Offline

 

#178 2010-02-24 23:48:31

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

U większego z sokołów na fotkach Reni nie widać obrączek, a więc jest to raczej „nowa” (jakże dorodna!) samiczka.

Wydaje mi się dość młoda – biel pod szyją nie ma jeszcze odpowiedniej "czystości", a brązowe prążki na brzuchu nie są jeszcze dość "rozmyte”, jak u starszych sokołów. Prawdopodobnie szuka dla siebie miejsca na najbliższy sezon lęgowy (być może pierwszy dla niej). Miejmy jednak nadzieję, że Sheila w jakimś momencie wróci, a nowa samiczka będzie musiała poszukać sobie innego miejsca (i innego partnera). W końcu do nowego sezonu lęgowego zostało jeszcze sporo czasu.

Przy okazji, warto popatrzeć na drzewo genealogiczne sokołów z Alcoa – fot.1 (brak w nim jeszcze wyników sezonu 2009), a także przypomnieć sobie wygląd obrączek Sheili (fot.2 i 4) i Havoca (fot. 3 i 5):

http://images44.fotosik.pl/265/d540b94c79d526f9m.jpg  http://images45.fotosik.pl/265/935d51fcff21cbe3m.jpg  http://images36.fotosik.pl/152/d59010a8c09c42c8m.jpg  http://images42.fotosik.pl/177/5b700f15252506fam.jpg   http://images45.fotosik.pl/265/c28c7f34d6f44c79m.jpg

Ze schematu drzewa genealogicznego łatwo wyczytać, że Sheila urodziła się w roku 2000 (skończyła więc 9 lat), a Havoc w 2003 (skończył 6 lat). Sheila pierwszy lęg złożyła po czterech latach, z samcem o imieniu Maverick (który następnie zaginął). Od 2005 roku stworzyła parę z Havocem i w ciągu pięciu kolejnych sezonów (łącznie z ostatnim, nieuwzględnionym w schemacie) dochowali się wspólnie 12 młodych.

Wierzę, że przed nimi jeszcze co najmniej kilka równie udanych sezonów, tylko wracaj Sheilo!

Offline

 

#179 2010-02-26 22:34:44

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4082
WWW

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

26 lutego 2010

Sokoły regularnie bywają w budce, widuję je codziennie. Dzisiaj rano ok. 8:20 był jeden, bez obrączek. O 21:40 do budki przyleciały dwa sokoły, jeden z nich miał wyraźnie widoczną obrączkę na lewej łapce. Po chwili został tylko jeden, siedział przez kilka minut na listwie, łapki były schowane w piórach, natomiast można było podziwiać jego piękne, duże oczy.

http://images47.fotosik.pl/265/191c542b2cfcb211m.jpg  http://images40.fotosik.pl/261/ea9cf8bad10ccf68m.jpg  http://images48.fotosik.pl/265/14a7829b2529a7d0m.jpg


* * *

Offline

 

#180 2010-02-28 01:47:24

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sokoły wędrowne w Anglesea (Australia)

28 lutego 2010

Obawiam się, że fakt codziennych, czasem całkiem długich wizyt nowej samiczki w gnieździe zajmowanym dotąd przez Sheilę i Havoca, a także to, że nierzadko można ją zobaczyć w jego towarzystwie - prowadzi do wniosku, że to raczej nie jest przypadek. Wszystko wskazuje na to, że jest to nowa partnerka Havoca, … a Sheili musiało się coś złego przydarzyć ...   - sokoły są gatunkiem monogamicznym. Wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne, by trzy i pół miesiąca po opuszczeniu gniazda przez młode nadal nadzorowała ich poczynania łowieckie. A sokoły australijskie nie migrują.

Gdy włączyłam podgląd dziesięć minut po północy (10:10 czasu Anglesea) oba sokoły były w gnieździe. Stały przez kilka minut naprzeciw siebie w niemal niezmieniającej się pozie, nazwałabym ją „przyczajenia” - z głowami pochylonymi w dół, a kuperkami uniesionymi w górę (fot.1); być może to jakiś rodzaj sokolich zalotów? – nie wiem. Dopiero po czterech minutach Havoc przeskoczył na listwę przed gniazdem (fot.2) i w następnej minucie zniknął (fot.3). Samiczka została jeszcze chwilę (fot.4), a trzy minuty później poszła w jego ślady.

http://images48.fotosik.pl/266/11b4faba85f25771m.jpg   http://images50.fotosik.pl/266/0fc9a12724a73db8m.jpg   http://images42.fotosik.pl/178/e0c4d52c2c0d6cc1m.jpg   http://images48.fotosik.pl/266/b1de0c8df0890e42m.jpg

Przyglądając się stopom obu ptaków, łatwo można dostrzec różnicę w ich kolorze - łapki Havoca są żółtopomarańczowe, a jego przyjaciółki bladożółte. Jest to więc dodatkowy szczegół, który w razie wątpliwości może ułatwiać ich rozróżnianie.

Ostatnio edytowany przez Damka_Pik (2010-02-28 02:26:48)

Offline

 
Projekt "Blisko bocianów" - najstarsza działająca kamera na gniazdo bocianie w Polsce, od 2006 roku

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora