Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
10.00. sytuacja na gnieździe (f.1.), maluchy odpoczywają a Przygoda zajęta przegrzebywaniem gniazda.
10.05. Przygoda przeszkadza młodym odpoczywać (f.2.),"mamo daj odpocząć".
10.24. Przygoda na jednej nodze czyści sobie żabot (f.3.), maluchy odpoczywają.
10.36. Przygoda zrzuciła pokarm i młode dobrze ustawione zaczęły chwytać jedzenie (f.4,5.).
Pokarm stanowiły większości jaszczurki, najwięcej uwijał się ten najbliżej 12 i on przynajmniej 3 połknął, i przy zabieraniu sobie z 2 ogonki urwane.
Najmniejszy też miał koło siebie ale z dużą częścią nie poradził sobie i Przygoda połknęła za niego, jednak coś tam uszczypał dla siebie, ale czy to wystarczy dla dalszego jego rozwoju.
Najmniejszy jest dziś w 6 dobie swojego życia po za skorupkowego i adekwatnie pozostałe to 7,9, i najstarszy w 10. Według mojego liczenia.
10.51. ten maluch z prawej przy nodze Przygody (f.6.), wycofał się po za dołek i "strzelił" odchodami-pełna kultura była widoczna już wcześniej (że w swoje gniazdo to się nie załatwia).
11.00. chyba ten 9 dobowy ,to ładnie siedzi podpierając się skrzydełkami (f.7.). Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-02 11:10:35)
Offline
Użytkownik
11.05 Bocian stoi na jednej nodze, czyści pióra i obserwuje pisklaki.
11.20 Nie widziałam zmiany, ale musiała być, bo boćki dostały sporą porcję pożywienia - trzy jedzą, czwarty jest ustawiony tyłem do pokarmu.
11.32 Pisklęta odpoczywają, a dorosły stoi i rozgląda się po okolicy, czyszcząc raz po raz upierzenie.
11.58 Kolejne karmienie, tym razem jedzą wszystkie pisklęta.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-02 12:01:23)
Offline
Użytkownik
Pisklaki ładnie się rozwijają, z dnia na dzień są coraz większe. Również najmłodszy niemal zawsze ma dostęp do pokarmu i choć jest mniejszy od rodzeństwa, to goni starszaków. Najstarsze pisklęta coraz dłużej potrafią utrzymać się prosto (fot. 1 i fot. 2)
12.27 Przyleciał Dziedzic (tak mi się wydaje). Bociany przywitały się klekotem i samica wyfrunęła z gniazda. Dziedzic podał pisklakom pokarm, chyba były to małe węże (fot. 1) i jaszczurka, którą posilił się jeden z malców. Dwa pisklaki próbowały zjeść węże, ale nie dały rady ich przyjąć, więc Dziedzic wyzbierał wszystkie z dołka.
13.03 Rodzic ocienia pisklaki i przygląda się im.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-02 13:36:37)
Offline
Użytkownik
13.25 dorosły siedział,starał się okryć maluchy, które wiercą się. Po chwili już stał i osłaniał lekko odchylonymi skrzydłami.
14.05 młode chłodzą się w cieniu dorosłego.
14.40 dorosły przykrył młode, dwa starszaki wyglądają spod skrzydła.
15.34 dorosły czyści pióra żabotu.Maluchy kręcą się i coraz częściej widać, jak załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne poza gniazdo.15.36 maluchy odpoczywają, dorosły zajęty toaletą. Jeden ze starszaków rozłożył skrzydełka i przytula rodzeństwo.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-06-02 15:41:45)
Offline
Zbanowany
15.15. Dorosły-Dziedzic?, przeszkadza młodym w odpoczynku i jeszcze depcze najmniejszego (f.1.).
15.20. chwilowy spokój dorosły zajęty obserwacją z przekręcaniem łepka a młode wypoczywają (f.2.), chyba najstarszy rozciągnął nogę i skrzydełko.
15.25. rodzic ponownie wrócił do porządków a młody poprawił pozycję i ponownie rozciągnięty odpoczywa (f.3.).
15.28. "tata podnieś tą nogę bo mi nie wygodnie" (f.4.).
15.45. młode urągają sobie na wzajem i upominają się o pokarm (f.5.).
15.48. dorosły miał dość narzekania i wziął się za modernizacje korony gniazda (f.6.).
16.00. na gnieździe względny spokój (f.7.). Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-02 16:05:02)
Offline
Użytkownik
16.03 Wydaję mi się, że w gnieździe jest Przygoda, ale pewności nie mam na 100%. Ostatnio trudniej odróżnić dorosłe bociany. W każdym razie bociani rodzic czyści upierzenie, a pisklaki leniwie kręcą się w dołku.
16.08 Pisklaki domagają się karmienia, jednak Przygoda zajęta jest szukaniem trzmieli - tak to wygląda. Po chwili zaczęła czyścić piórka jednego z malców.
16.28 Bocian prowadzi toaletę piór. Maluszki odpoczywają w dołku.
16.32 W Przygodzicach zaczyna padać deszcz, więc samica położyła się i przykryła pisklęta.
16.35 W Przygodzicach jest ulewa.
16.41 I po ulewie. Pojedyncze krople jeszcze lecą tylko. Po dwóch minutach deszcz całkiem ustał i wyszło słońce. Przygoda niezmiennie leży w dołku.
16.50 Spod piór matki wyłonił się jeden pisklak (fot. 1) i po chwili drugi (fot. 2).
16.52 Samica podniosła się zatrzepotała skrzydłami, by pozbyć się kropli deszczu z piór (fot. 1 i fot, 2). Następnie wypróżniła się, przeszła na przód gniazda, raz jeszcze machała skrzydłami (fot. 3) i zabrała się za porządkowanie mokrych piór (fot. 4).
16.59 Powrót Dziedzica z kępką siana (fot. 1) i natychmiastowy wylot Przygody (fot. 2). Samiec nakarmił maluchy drobnymi zwierzątkami, wszystkie jadły.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-02 17:21:36)
Offline
Użytkownik
16.50 z maluchami jest Przygoda, samica przykryła dołek. Maluchy ciekawe świata wyglądają spod skrzydeł. W Przygodzicach padał deszcz. Zniecierpliwiona wiercącymi się maluchami mamcia wstała , suszy skrzydła.
17.18 wcześniej było karmienie małych.Wyglądało,że wszystkie jadły.
17.36 aż się ciepło robi na sercu widząc, jak najstarszy bocianek przytula się do najmłodszego.
17.39 Dziedzic poprawia sianko, a maluchy gotowe do pobrania pokarmu i dziobią wyściółkę. Tata przykrył maluchy, ale one nie chcą taty ciepła i już główki na wierzchu.
17.42 udało się, ciekawe jak długo. Wieje silny wiatr, widać kołyszące się mocno drzewo oraz rozwiane pióra Dziedzica. Chyba będzie padać.
18.04 zaczyna padać.Maluchy głęboko schowane, ale widać jak Dziedzic , co rusz podskakuje.
18.11 Pada coraz mocniej, Dziedzic moknie.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-06-02 18:11:57)
Offline
Użytkownik
17.21 Dziedzic czyści pióra. Najstarsze pisklę już dłuższy czas siedzi z głową wysoko uniesioną.
17.39 W Przygodzicach znowu zrobiło się pochmurno i wietrznie. Dziedzic położył się, ale nie zakrył wszystkich piskląt (fot. 1), więc po chwili wstał i dwa razy próbował nakryć dołek, lecz dopiero za trzecim razem udało się.
17.53 Dziedzic wstał i po chwili ponownie się położył.
17.58 Pisklę wygląda spod skrzydła dorosłego.
18.02 Dziedzic na kilka sekund odkrył dołek. W Przygodzicach pada deszcz.
18.18 Samiec wstał, wypróżnił się, a po minucie położył się.
18.22 Pisklęta wciąż wykukają zza skrzydeł Dziedzica i zmuszają go do wstania na niecałą minutę.
18.24 Zmoknięty Dziedzic strzepuje krople deszczu ze skrzydeł.
18.25 Powrót Przygody i niemal natychmiastowy wylot Dziedzica. Nastąpił zrzut pokarmu, wszystkie pisklęta jedzą.
19.10 Samica leży w dołku i odpoczywa.
19.33 Bez zmian.
19.39 Przygoda podniosła się, załatwiła potrzebę i zaraz położyła się w dołku.
19.55 Powrót Dziedzica. Przygoda podeszła na brzeg gniazda, strzepała wodę ze skrzydeł, po czym opuściła gniazdo. Dziedzic przystąpił do karmienia, zaoferował dżdżownice, które jadła cała czwórka piskląt.
20.01 Dziedzic położył się w dołku.
...
20.34 Samiec rozłożył szeroko skrzydła (fot. 1) i trzymał je tak 12 sekund. Następnie przystąpił do porządkowania piór. W międzyczasie jeszcze 2 razy suszył skrzydła.
20.38 Dziedzic zajął się poprawą konstrukcji gniazda. Z jedną niesforną gałęzią męczył się prawie dwie minuty (fot. 1 i fot. 2). Potem jeszcze poprawiał ułożenie sporej gałęzie w przodzie gniazda (fot. 3).
20.42 Samiec położył się.
20.44 Dziedzic wstał, poprawił gałąź w tyle gniazda, potem na przodzie tę samą co wcześniej.
20.46 Bocian kładzie się w dołku.
...
21.30 Na gnieździe zastałam jednego dorosłego bociana - stoi i czyści pióra. Pisklaki śpią przytulone do siebie.
21.40 Bocian zatrzepotał skrzydłami, potem podszedł do dołka i położył się w nim.
21.46 Dorosły bocian wstał, czyści pióra i suszy skrzydła. Po minucie kładzie się na dołku.
21.58 Bocian wstał, poprawił dołek i zajął się czyszczeniem piór.
22.13 Bociek położył się w dołku.
22.20 Bociani rodzic wstał, spulchnił dołek, wypróżnił się i po dwóch minutach ponownie zajął miejsce w dołku.
23.00 Zastałam bociana suszącego skrzydła, a następnie położył się.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-02 23:01:56)
Offline
Użytkownik
7.27 Bocian leży na mokrym gnieździe, przykrywając młode, które wykukują spod jego skrzydeł.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-03 07:28:44)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
8.36 Dziedzic stoi, trzepocze skrzydłami, po czym (chyba) szuka trzmieli. Pisklęta wołają o karmienie, ale bez skutku. W Przygodzicach jest jeszcze mglisto, pochmurno i wieje wiatr.
8.36 Samiec położył się i niemal od razu spod skrzydła wyszedł pisklak i zaczął bawić się siankiem (widać to na drugim screenie).
8.42 Maluchy wierciły się, więc Dziedzic wstał. Słońce nie grzeje tak jak w ostatnich dniach i pisklaki nie są tak leniwe i ospałe jak wcześniej; kręcą się, przemieszczają się po dołku. Po minucie samiec nakrył dołek i próbuje się zdrzemnąć, przymyka oczy, jednak pisklaki wybudzają go.
9.04 Zastałam Dziedzica stojącego na jednej nodze i rozglądającego się po okolicy. Maluchy leżą w dołku, ale co chwilę któryś się podrywa.
9.15 Już dwa najstarsze pisklaki oddalają się od dołka, by poza nim załatwić się Dziedzic czyści pióra.
9.16 Powrót Przygody z kępką siana, którą rozłożyła przy dołku. Następnie zaczęła czyścić pióra, a Dziedzic wyfrunął z gniazda. Samica nakarmiła młode, głównie żabami.
9.20 Samica nakryła dołek, ale po kilku sekundach musiała wstać i poprawić się w dołku.
10.02 Opiekę nad maluchami niezmiennie sprawuje Przygoda. Samica stoi i czyści pióra malcom lub grzebie dziobem w podłożu gniazda.
10.25 Przylot Dziedzica z kępką siana (fot. 1), którą rozłożył trochę przykrywając pisklaka (fot. 2). Po rozłożeniu sianka, bociany zaklekotały, wydaję mi się, ze było to krótkie odstraszanie, bo później obydwa bociany chwilę patrzyły w tę samą stronę.
10.26 Wylot Przygody. Po chwili Dziedzic karmił młode; chyba wszystkie jadły.
10.51 Dorosły bocian stoi i czyści upierzenie. Pisklaki śpią w dołku.
11.23 Bez zmian.
11.37 Wszystkie bociany drzemią W Przygodzicach cały czas jest pochmurno.
12.12 Pisklęta klekoczą i domagają się pokarmu. Lecz Dziedzic nie podał niczego.
12.25 Dziedzic drzemie na jednej nodze (fot. 1). W tej samej minucie przyfrunęła Przygoda (fot. 2). Bociany odstraszały niecałą minutę (fot. 3). Po półtorej minuty Dziedzic wyfrunął z gniazda (fot. 4 i 5), a samica nakarmiła pisklaki (chyba w większości żabami), wszystkie jadły (fot. 6).
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-03 12:36:26)
Offline
Zbanowany
12.43. dorosły-Dziedzic?, zajęty czyszczeniem a 4 młodych w "kłębuszku" i odpoczywa (f.1.).
13.13. sytuacja bez większych zmian (f.2.). Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-03 13:23:43)
Offline
Użytkownik
13.29 Na gnieździe jest Przygoda; skubie siano w dołku. Trzy najstarsze pisklaki siedzą z wysoko uniesionymi głowami, a najmłodszy też bardzo się stara Wszystkie cztery oddychają przez otwarte dzióbki.
13.58 Powrót Dziedzica z jedną gałązką (fot. 1) i klekot na powitanie (fot. 2). Po niecałej minucie samica wyfrunęła z gniazda (fot. 3). Dziedzic zajął się czyszczeniem piór.
14.12 Dziedzic po 15 minutach obecności w gnieździe karmił maluchy. Pokarm stanowiły węże. Najmłodszy nie zjadł nic lub niewiele.
...
15.13 Zastałam najmłodsze pisklę leżące w dołku, podczas, gdy pozostała trójka (zwłaszcza dwa najstarsze pisklaki) kręcą się blisko nóg Dziedzica. Najmłodszy pisklak podnosi główkę, ale bardzo opornie i rzadko. Wygląda na bardzo osłabionego, a przecież słońce nie grzeje tak jak w poprzednich dniach.
15.15 Na szczęście teraz maluszek ruszył się i podszedł do rodzeństwa oraz do rodzica Na drugim screenie widać jak starszy z rodzeństwa załatwia potrzebę poza dołkiem. Pisklęta domagają się karmienia.
15.23 Dziedzic przeszedł chwilę temu na przód gniazda, a maluchy podążają za nim (fot. 1). Starsze pisklaki podpierają się skrzydełkami, a jeden z nich czyści sobie piórka (fot. 2)
15.26 Maluchy były coraz bliżej nóg Dziedzica i ten przeszedł z powrotem na prawy brzeg gniazda, a za nim ruszył jeden pisklak.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-06-03 15:32:54)
Offline
Zbanowany
15.19.-32. dorosły jakby uciekał przed młodymi a one podążają za nim i to z takim impetem że przewróciły najmłodszego, i było też deptanie, na szczęście że nie malucha.
Pewnie chce im się bardziej pić niż jeść, a tu ani wody ani pokarmu (f.1,2,3,4,5,6,7,8), wygląda że nie doczekawszy się odpuściły na jakiś czas.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-03 15:41:39)
Offline
Użytkownik
15.47 burzowa aura nie sprzyja mojemu internetowi. Sytuacja w gnieździe jest następująca: dorosły stoi, maluchy w dołku - starsze siedzą z otwartymi dziobkami, maluch drzemie. Po chwili wymiana maluch główka do góry, starszaki drzemią.
16.05 Przygoda nie jest zbyt uważną mamcią, depcze po leżących maluchach , co krok. Jakby na potwierdzenie tego, co napisałam - tak machnęła dziobem ,że przewróciła na grzbiet jednego ze starszaków.
Samica pokryła maluchy.
16.50 maluchy nie chcą spać, ciekawe świata.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-06-03 16:53:11)
Offline
Zbanowany
16.01. dorosły też pewnie spragniony picia i może dlatego nie ostrożny bo depcze młodego (f.1.).
16.02. po wietrze wygląda że może popada to trochę da inne powietrze i wody (f.2.), bo maluchy bardzo spragnione pokładają się osobno od siebie.
16.12. chyba najstarszy na 12 w dołku przewrócony nogą przez dorosłego, miał problem w powrocie do pozycji normalnej (f.3,4.).
16.22. umordowani wszyscy odpoczywają (f.5.).
16.45. sytuacja na gnieździe (f.6.).
16.46. szybka zmiana miejsca, kierunku wypoczywania (f.7.).
16.52. dorosły wstał za potrzebą (f.8.), i obszedł jak wskazówki zegara i poprawiał ściółkę następnie zajął ponownie miejsce na młodych (f.9.).
17.08. młode się wierciły i dorosły wstał (f.10.).
17.11.-13. a może to tylko masaż rekreacyjny (f.11,12,13,14.).
17.22.-23. kolejne wykorzystywanie młodych jako podpórka pod nogę (f.15,16.).
17.24. na gnieździe drugi bocian z kępą siana (f.17.), i oczywiście przebywający zaraz odleciał na 9, pozostawiając pod opieką przybyłego rodzica (f.18.).
17.34. przybyły bocian to według mnie Dziedzic (f.19.), czyli opisywane prze zemnie sytuacje na gnieździe były pod czas przebywania Przygody jak wcześniej pisał "Magosia". Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-03 17:40:32)
Offline
Zbanowany
17.47. Dziedzic stoi na jednej nodze i czyści swoje brudne piórka (f.1.), a młode przytulone do siebie wypoczywają.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-06-03 17:51:47)
Offline
Użytkownik
18.08 Dziedzic rozściela sianko przy dołku. Wszystkie maluchy kucają.
Offline