Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
8.06.2010r.
15:43 Zastałam samca na gnieździe.
15:52 Przyleciała samica i boćki zaczęły bardzo intensywne odstraszanie trwające ponad 5 min (fot.1,2).
15:59 Kolejne odstraszanie, tym razem minutowe.
16:01 Samica opuściła gniazdo, a za nią samiec. W tej samej minucie na gniazdo wróciła samica i rozpoczęła odstraszanie (fot.3), po chwili wrócił też samiec i przyłączył się do odstraszania (fot.4).
16:03 Spokój na gnieździe.
16:16 Znów ktoś zaniepokoił boćki.
16:17 Boćki pielęgnują pióra i jednocześnie kontrolują strefę powietrzną nad gniazdem.
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-08 16:17:16)
Offline
Użytkownik
19.57 Zaglądam od godziny co jakiś czas. Gniazdo stale puste.
20.38. Nadal pusto. Ostatnio wracają zwykle po 21, jak się już ściemnia.
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-06-08 20:37:32)
Offline
Użytkownik
20.59 Powrót pierwszego bociana. Bociek, bociek, pokaż prawa nogę... Zmęczył sie i położył na dołku.
21.12 Wstał i pokazał nogę. To Dziedzic. Czekamy na Przygodę.
21.27 Przyleciała. Dziedzic pokazał jakie ma wspaniałe skrzydła...
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-06-08 21:20:16)
Offline
Zbanowany
09.06.2010.
05:54. Na gnieździe, w dołku drzemie sobie samica.
06:01. Wrócił Dziedzic. Przygoda nie wstała, tylko na siedząco zaklekotała.
06:09. Sytuacja bez zmian. Ona siedzi, on stoi nad nią.
Offline
Użytkownik
Offline
09.08.2010
7:24 Oba boćki w gnieździe. Jeden siedzi na środku, drugi się przeciąga.
7:27 Teraz ten co się przeciągał stoi sobie na skraju i schował dziób w pióra.
Niestety nie wiadomo, który jest który.
7:35 Okazało się, że ten leżący, to Dziedzic. Teraz stoi sobie w dołku na jednej nodze. Przygoda pielęgnuje piórka. Po chwili położył się z powrotem.
7:51 Przygoda podeszła do Dziedzica i zaczęła go skubać. Skubała go tak, skubała aż Dziedzic wstał po 2 minutach.
7:54 Przygoda odleciała. I po chwili Dziedzic znów położył się w dołku, skubie sobie piórka i poprawia na leżąco gniazdo.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-06-09 07:56:21)
Offline
Użytkownik
Gniazdo puste, tylko trochę piór. Mam nadzieję, że w taki upał znalazły trochę chłodu na polach
Offline
Użytkownik
9.06.10
16.04 Gniazdo puste
17.02 Bez zmian. Nikogo nie ma w domu
17.45 Pusto
19.04 Nadal pusto
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-06-09 19:03:26)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
9.06.2010r.
20:34 Po dłuższej nieobecności na gniazdo wrócił samiec i krótko odstraszał jakiegoś intruza (fot.1,2).
20:40 Samiec stoi na jednej nodze i czeka na partnerkę.
20:42 Odwrócił się i stanął ponownie na jednej nodze i to na tej samej, pielęgnuje upierzenie.
20:44 Zmęczyło go stanie, więc się położył (fot.3).
20:45 Przyleciała samica z siankiem, które położyła na brzegu gniazda. Samiec nie wstał i nawet nie przywitał partnerki klekotem, pilnuje dołka (fot.4).
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-09 21:11:10)
Offline
Użytkownik
9.06.2010r.
21:01 Samica najpierw usiadła na "kolankach", a po chwili położyła się obok samca (fot.1)
21:08 Wstał samiec i chwilę później samica. Wspólnie pielęgnują pióra.
21:09 Samica postanowiła jednak się położyć, samiec kontunuuję pielęgnację piór (fot.2).
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-09 21:17:03)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
10.06.2010r.
5:02 Zastałam samicę leżącą w dołku (fot.1).
5:12 Przyleciał samiec z siankiem (fot.2), które położył przy samicy. Samica powitała go klekotem, on również, ale dopiero gdy położył sianko. Samiec później zajął się gałązkami na brzegu gniazda.
5:13 Na gnieździe próbował wylądować obcy bocian, było widać go w kadrze, ale nie zdążyłam zrobić fotki. Nasze boćki były tym bardzo zaskoczone, samiec stał tyłem i początkowo go nie zauważył, a samica poderwała się w ostatniej chwili i obcy bociek odleciał w stronę urzędu. Boćki intensywnie odstraszały intruza z krótkimi przerwami ponad 7 min (fot.3,4).
5:21 Samica odleciała i wróciła w tej samej minucie, krótko odstraszały obcego boćka (fot.5).
5:24 Samiec się położył, na gnieździe spokój.
5:25 Samica chodziła po gnieździe z odstającą, czekającą na wypadnięcie lotką, bardzo ją denerwowała, aż z tego wszystkiego podskoczyła (fot.6) i sama sobie ją wyciągnęła.
5:36 Samica podniosła patyk spod kamery obeszła z nim całe gniazdo i położyła prawie w tym samym miejscu wspólnie z partnerem, który pomagał na siedząco.
5:38 Samica skubie piórka samca, żeby wstał.
5:39 Samiec wstał, ale samica nie zajęła jego miejsca.
5:42 Znów samiec się położył.
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-10 05:49:50)
Offline
Użytkownik
10.06.2010r.
6:15 Samica opuściła gniazdo.
6:21 Samiec wstał, rozprostował skrzydła i ponownie się położył.
6:22 Przyleciała samica z krótkimi patyczkami (fot.1).
6:27 Samiec wstał, bo bardzo go o to prosiła partnerka.
6:28 Samica zajęła miejsce w dołku, a samiec przeczesał pióra i rozpoczął obchód brzegów gniazda poprawiając i przenosząc co jakiś czas patyki.
6:48 Samiec położył się obok partnerki i teraz wspólnie się relaksują (fot.2).
7:02 Wstała samica, a razem z nią samiec.
7:03 Samiczka poszła do toalety i znów położyła się w dołku, samiec również zajął miejsce przy partnerce (fot.3).
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-10 07:05:52)
Offline
Użytkownik
10 czerwca 2010, godz.9.00
W gniazdku przepiękny widok. Przygoda i Dziedzic, jak na dobre małżeństwo przystało, razem odpoczywają na dołku.
Trzymajcie się jakoś w te upały kochane bociusie .
Offline