Ogłoszenie


Drodzy Forumowicze - zdarza się, że nieraz w dziale forum pt "Pomoc" są podawane istotne dla Was informacje - zerkajcie do wątków tego tematu - to może sporo pomóc :).
Informacje nt. działania forum

Dziękujemy za obecność i udział na naszym forum! Prosimy o stosowanie się do regulaminu i uwag administratorów! Wynikają one zawsze z dobrej woli i dbałości o czytelność i przejrzystość forum dla dobra wszystkich użytkowników



- - - - > sklep o przyrodzie i dla miłośników przyrody - - - Rytmy Natury w Dolinie Baryczy DVD< - - - -

#101 2016-07-09 07:29:21

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

7.25  Młode same na gnieździe, przeczesują dziobkami dołek w poszukiwaniu resztek pokarmu. Po nocnej burzy i ulewie poranek wstał pochmurny i wietrzny, ale stosunkowo ciepły; na termometrze 15 st.C.
http://e-fotek.pl/images/06801193912928097659_thumb.jpg
9.04 Młode same co najmniej od półtorej godziny. Siedzą na dołku, czekają na rodziców.
.............................................................
9.37 Pisklęta wraz z rodzicem mają sjestę Nie wiem, kiedy dorosły przyleciał i czy było karmienie, ale pewnie tak, bo młode leżą spokojnie i nie żebrzą o jedzenie. Za to hula wiatr i rozwiewa odpoczywającym ptakom pióra. Ponadto na gnieździe widać świeżą słomę.
http://e-fotek.pl/images/80415979241513657239_thumb.jpg
9.44 Przyleciał drugi rodzic (Dziedzic?), leżący bocian natychmiast odfrunął. Przybyły ptak nakarmił młode, zrzucał pokarm kilkakrotnie, same drobne elementy. Karmienie trwało 4 minuty; małe jadły łapczywie, a po ostatnim zrzucie przeczesywały ściółkę w poszukiwaniu resztek, w czym pomagał im dorosły bocian.
http://e-fotek.pl/images/24337696640967076751_thumb.jpg
10.44 Od godziny na gnieździe ta sama trójka bocianów. Młode śpią, dorosły czuwa na stojąco przeciwstawiając się wiatrowi.
http://e-fotek.pl/images/87446166749971048884_thumb.jpg
11.00 Pisklaki zostały same.
11.15 Dorosły wrócił; wydaje mi się, że to ten sam; nie widziałam, czy było karmienie. Młode nadal spokojnie leżą w dołku. Przy wietrze ta pozycja jest dla nich najbezpieczniejsza. A rodzic spokojnie stoi na jednej nodze. Artysta akrobata
http://e-fotek.pl/images/48147485337870104300_thumb.jpg
11.30 Młode znów same.

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-09 11:31:35)

Offline

 

#102 2016-07-09 12:23:24

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5592

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

12:13 - do gniazda przyleciał bocian rodzic - to Przygoda, przyniosła w dziobie kępkę wysokiej trawy, po chwili rozpoczęła karmienie, pokarm wykładała partiami, małe, pojedyncze elementy spadały na przyniesioną trawę, były to drobne elementy i niedużo
12:18 - Przygoda odsuwa kępkę trawy na bok aby pisklęta mogły pozbierać najdrobniejsze elementy pokarmu
12:22 - Przygoda stoi na gnieździe, pisklęta na środku przytulone odpoczywają
12:27 - Przygoda usiadła z boku koło piskląt - rodzina bociania odpoczywa
12:36 - pisklęta zaczęły podnosić się z dołka jedno po drugim, Przygoda również wstała i powtórzyła karmienie, tym razem przy jednym zrzucie opróżniła wole, pisklęta dopiero teraz miały właściwy posiłek, po chwili dostały jeszcze małą "dokładkę"
12:49 - Przygoda ponownie usiadła na gnieździe, tym razem odpoczywa siedząc podparta na piętach, po kilku minutach już siedzi płasko, pisklęta w dalszym ciągu odpoczywają na środku gniazda
12:58 - przyleciał Dziedzic, bociany klekoczą, po chwili Przygoda odfruwa, pisklęta wcale nie upominają się o posiłek, leżą spokojnie
12:59 - wraca Przygoda, bociany klekoczą, Przygoda rozkłada skrzydła i przyjmuje pozycję bojową, a więc to nie klekoty powitalne, ale bociany widzą jakieś zagrożenie i odstraszają intruza
13:01 - bociany ponownie klekoczą, zwłaszcza Przygoda, rozkłada skrzydła, wachluje nimi i pochyla wyciągniętą szyję
13:02 - Przygoda wyfruwa z gniazda
13:03 - Dziedzic przystępuje do karmienia wyrzuca z wola dwie duże sztuki pisklęta rzucają się na łup i chwytają go w powietrzu, młodszy był szybki złapał najwięcej, akcja była szybka, nawet nie wiadomo co to było, że tak "smakowało" pisklętom , po chwili jeszcze malutka dokładka, tym razem chyba była żaba
13:17 - pisklęta najedzone, śpią i trawią Dziedzic nadal stoi na gnieździe
13:22 - Dziedzic odlatuje
13:33 - pisklęta same na gnieździe

http://e-fotek.pl/images/49210868351444217755_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/85444660417428836554_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/54335273641227020058_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/99390867177824029418_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/05679305295559673505_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/93765342498419433968_thumb.jpg

Offline

 

#103 2016-07-09 14:46:02

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

14.44 Zastałam jednego dorosłego pilnującego piskląt.
http://e-fotek.pl/images/21786140862687579545_thumb.jpg
15.20 Młode zostały same.

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-09 15:23:02)

Offline

 

#104 2016-07-09 15:23:15

 Krysta

Użytkownik

Skąd: Kutno
Zarejestrowany: 2016-07-04
Posty: 119

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

15.25 pisklęta same w domku, może ktoś mi podpowie dlaczego nie słyszę klekotania bocianków choć mam głośniki włączone

Offline

 

#105 2016-07-09 16:03:05

danuta.walczak.18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 974

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

15;50 Przyleciał jeden z rodziców z długim czarnym kijem w dziobie. Ułozył go na koronie gniazda po lewej stronie i wyrzucil z gniazda dużą gałąź z suchymi liśćmi. Małe bocianki ożywione bardzo upominały sie o jedzenie ale chyba najpierw było pojenie a dopiero potem zrzut pokarmu. Nie było tego dużo, chyba że był drugi zrzut w czasie gdy ja piszę.

16:05 Maluszki pojadły i leża spokojnie, przytulone do siebie , zwrócone dziobkami do kamery. Zasłania je stojący na godz. 6 dorosły również przodem do kamery. Chyba nie jest za ciepło i wciąż wieje wiatr.

Odnośnie powyższego posta : z kamery nr.1 mamy obraz bez głosu , ja niestety też nic nie słyszę. Aby mieć głos należy się przełączyć na kamerę nr.2 ale mnie niestety to sie nie udało (chyba to wina mojego laptopa staruszka, który lubi mi robić różne psikusy ). Jestem pewna na 100 % że ktoś z przemiłych Bocianolubów wkrótce wytłumaczy jak to zrobić. We wczesniejszych postach  (chyba z maja lub początku czerwca ) też o tym jest napisane.

Ostatnio edytowany przez danuta.walczak.18 (2016-07-09 16:20:00)

Offline

 

#106 2016-07-09 16:07:31

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

15.52 Przyleciał rodzic z wielką gałęzią i małą porcją jedzenia. Pisklaki zaraz zabrały się za meblowanie gniazda (f.1), jednak rodzic zabrał im gałąź i ułożył po swojemu. Karmienie był krótkie i raczej symboliczne; myślę, że za chwilę pisklaki dostaną właściwą porcję. Cóż było robić, położyły się w dołku i  czekają na lepsze czasy.
http://e-fotek.pl/images/78233201478535864509_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/48502312242139202092_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/05895539748542891444_thumb.jpg

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-09 16:08:40)

Offline

 

#107 2016-07-09 16:42:37

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

krabk@poczta.onet.pl napisał:

15, 25 a piskęta same w domku, może ktos mi podpowie dlaczego nie słyszę klekotania bocianków choć mam głosniki włączone

Podaję adres do podglądu z drugiej kamery: http://www.ecoit.eu

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-09 16:43:05)

Offline

 

#108 2016-07-09 17:18:58

danuta.walczak.18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 974

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

17:15 Młode bocianki same w gnieździe. Podsypiają leżąc w dołku. Wiatr ciągle wieje.

Dziękuję agata66 

18:13 Maluchy nadal same. Młodszy śpi a starszy z gracją czesze swe piórka siedząc obok młodszego.

18:57 W gnieździe zastałm maluszki i jednego rodzica. Nie wiem czy było karmienie ale chyba tak bo maluchy przytulone w dołku a dorosły na godz 6 przodem do kamery.

Ostatnio edytowany przez danuta.walczak.18 (2016-07-09 19:01:37)

Offline

 

#109 2016-07-09 20:22:01

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

20.17 Zastałam młode pod opieką rodzica. Pewnie było karmienie, bo pisklaki przeczesują ściółkę.
20.22 Małe już leżą grzecznie w dołku.
21.16 Dorosły bocian nieporuszenie stoi na jednej nodze na skraju gniazda na godz. 6.
http://e-fotek.pl/images/77509465251589575627_thumb.jpg
21.53 Miły widok: rodzinka w komplecie
http://e-fotek.pl/images/44513914758638580663_thumb.jpg

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-09 21:56:14)

Offline

 

#110 2016-07-09 21:54:50

danuta.walczak.18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-15
Posty: 974

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

21:50 Do gniazda powrocił drugi bocian , którego powitał klekotem współmałzonek.

Było chyba krótkie karmienie bo maluchy jeszcze przeczesują ściółkę.

Nie wiem dlaczego jest różnica 2 min miedzy czasem na obrazie z kamery a czasem podawanym przez komputer .

Ostatnio edytowany przez danuta.walczak.18 (2016-07-09 22:00:59)

Offline

 

#111 2016-07-10 07:33:18

Mirka G

Użytkownik

Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2014-03-30
Posty: 389

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e9585cd01051.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ebbac9b09ea.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4a9f586ce688.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/650936c18dbf.jpg
7.15 Przyleciał rodzic i zrzucił co nie co, które zniknęło błyskawicznie
7.21 Starszak pomaga przy modernizacji gniazda
Bocianki ćwiczą wstawanie i machanie skrzydłami

Ostatnio edytowany przez Mirka G (2016-07-10 07:37:51)

Offline

 

#112 2016-07-10 09:12:13

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

9.00 Młode same na gnieździe. Nie śpią, czyszczą upierzenie, rozglądają się po okolicy i grzeją w słoneczku.  Wytrwale także ćwiczą skrzydełka oraz stanie na nóżkach. Przed chwilą starszak ustał 4 minuty Dziś będzie gorąco, wiatr znacznie osłabł, a termometr już pokazuje 21 st.C.
http://e-fotek.pl/images/02082076208331190958_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/31633393353471352434_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/37401098743013909142_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/44994097392654433061_thumb.jpg
10.13 Przyleciał rodzic z pokarmem dla młodych. Podawał im go w pięciu zrzutach, nie było widać co, gdyż bocianki zasłaniały widok. Jedzenie znikło błyskawicznie, pewnie porcje były niewielkie; tylko ostatniej młode poświęciły dłuższą chwilę.
http://e-fotek.pl/images/46888237949856849049_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/78608231906504446494_thumb.jpg
10.23 Młode dostały dokładkę. Tym razem - choć sama drobnica - to była słuszna porcja.
10.27 Rodzic odleciał.

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-10 10:28:50)

Offline

 

#113 2016-07-10 10:48:36

 Magdag

Użytkownik

Skąd: warszawa
Zarejestrowany: 2007-04-07
Posty: 1830

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

10:11 - 10:25 To były dwa karmienia wykonane przez dwa dorosłe bociany .
            10:11 Karmił jeden rodzic
            10:20 Przyleciał drugi rodzic, tamten odleciał i znowu było karmienie. Na fot.1 widać z prawej strony odlatującego, a z lewej nadlatującego.

http://images72.fotosik.pl/558/b84f2d53546f2f52m.jpg http://images72.fotosik.pl/558/4d7c4749656d42acm.jpg

Ostatnio edytowany przez magdag (2016-07-10 10:50:43)

Offline

 

#114 2016-07-10 11:59:57

 Magdag

Użytkownik

Skąd: warszawa
Zarejestrowany: 2007-04-07
Posty: 1830

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

11:36 Wielkie poruszenie wśród dwóch dorosłych. Przez 5 min odstraszały, obserwowały i znowu odstraszały. Były bardzo zdenerwowane.
11:41 Odleciał jeden. Chyba Przygoda. Dziedzic dopiero teraz zrzucił małą przekąskę.

http://images72.fotosik.pl/558/cc3502ce5246d82em.jpg http://images72.fotosik.pl/558/c11f893fe43c323em.jpg http://images72.fotosik.pl/558/f923ce52df949eb3m.jpg http://images71.fotosik.pl/559/e82c2c896be1669cm.jpg http://images71.fotosik.pl/559/f7d4081e1781a3f6m.jpg

Ostatnio edytowany przez magdag (2016-07-10 12:06:57)

Offline

 

#115 2016-07-10 12:09:48

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5592

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

11:34 - Przygoda klekocze, rozkłada skrzydła i okrywa nimi pisklęta siedzące na środku gniazda, widać, że odstrasza intruza
11:35 - jak na zawołanie przylatuje Dziedzic, teraz obydwa bociany klekoczą, rozkładają skrzydła, wymachują nimi
11:36 - i ponowne odstraszanie, Przygoda przewodzi w tym, jest bardziej aktywna w odstraszaniu niż Dziedzic, być może nad gniazdem krąży inny ptak a bociani rodzice uznali, że może stanowić zagrożenie  dla gniazda
11:39 - znów bociany interweniują klekocząc i wymachując skrzydłami, rozglądają się przy tym dookoła
11:49 - Przygoda wyfruwa z gniazda, Dziedzic pochyla się nad pisklętami i zrzuca im małą przekąskę
11:59 - w gnieździe jest spokój, Dziedzic usiadł obok piskląt
12:07-12:24 - Dziedzic stoi na gnieździe i pilnuje piskląt

http://e-fotek.pl/images/76810767625815161132_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/34978556912812291881_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/15331202237237161952_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/77260506877028306326_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/60136257234974489756_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/65128626605031337213_thumb.jpg

Offline

 

#116 2016-07-10 13:02:01

Paweł T. Dolata

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-06
Posty: 2486

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

Witam!

12.58 na gnieździe leży dwójka piskląt, obok stoi jeden z rodziców
13.00 dwójka piskląt już kuca na piętach, obok stoi jeden z rodziców

Za kilka dni obrączkowanie tegorocznej dwójki młodych z Przygodzic – uprzedzimy tu na forum i na www.bociany.ec.pl

Co do obrączek – 6 lipca dzięki obrączce odnalazła się „Tosia” – w roku 2008 najmniejsze z 4 piskląt obserwowanych na www.bociany.ec.pl! Więcej w osobnym wątku http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 424#p50424

Zdjęcia Tosi i całego jej stada można zobaczyć na www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl     i www.facebook.com/pwgotop

Offline

 

#117 2016-07-10 14:44:01

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

14.40 Dziedzic jest na gnieździe już od trzech godzin.  Ciekawa jestem, czy jego obecność związana jest jeszcze z niebezpieczeństwem, które  zagrażało pisklętom, czy tylko osłania swoje dzieci przed intensywnymi dziś promieniami słońca.
http://e-fotek.pl/images/79896840984095566134_thumb.jpg
15.00 Pisklęta zostały same; nie wiem, o której odleciał dorosły bocian.
15.17 Zastałam Przygodę karmiącą młode. Albo nie było tego dużo, albo przyszłam zbyt późno - bocianki domagały się dokładki, ale matka nie podała nic więcej, tylko odeszła na skraj gniazda.
http://e-fotek.pl/images/69397915093548244798_thumb.jpg
15.25 Już jej nie ma. Pisklaki na środku gniazda oddychają przez otwarte dzioby. Jest gorąco, dobrze, że od czasu do czasu choć chmura przysłoni słońce.

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-10 15:27:35)

Offline

 

#118 2016-07-10 15:46:37

 Johana

Użytkownik

Skąd: Ruda Śląska
Zarejestrowany: 2016-06-13
Posty: 75

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

15:44  Chyba był jakiś podwieczorek, bo młode siedzą na piętach i wydziobują coś ze ściółki. Rodzic stoi nad nimi i przygląda się, czasami drapiąc się nogą po szyi lub czyszcząc piórka.

15:48  Na gnieździe bez zmian. Jakie te nasze bocianki już dorodne Oba skończyły już miesiąc i świetnie sobie radzą. Ale nie ma się co dziwić, sporo już przeżyły przez ten miesiąc: i upały, i silne wiatry, i deszcze...
A ponoć co nas nie zabije to nas wzmocni
Super, że bocian Tosia, który wychował się w naszym gnieździe 8 lat temu, mieszka nadal w tych okolicach i dał się rozpoznać przez obrączkę. I ciekawe czy jest Panią czy Panem Tosią?

16:18  Przed chwilą młodszy zrzucił wypluwkę, dłuższą chwilę się męczył zanim opróżnił wole. Jak mu się to w końcu udało, to rodzic podszedł wziął to coś sporych rozmiarów i połknął! A rodzeństwo wydziobało wszystko resztę dookoła.

16:32  Na gnieździe bez większych zmian. Chyba jest gorąco mimo wiejącego wiatru, bo młody oddycha otwartym dziobkiem, a rodzic ustawił się tyłem do słońca i "rzucił swój cień z lekko rozchylonymi skrzydłami" na potomstwo.

P. Paweł pisze, że wkrótce obrączkowanie naszej parki Już nie mogę się doczekać. No i w końcu dostaną imiona

Ostatnio edytowany przez Johana (2016-07-10 16:36:53)

Offline

 

#119 2016-07-10 17:05:48

 Agata

Moderator

Skąd: Ostrów Wielkopolski
Zarejestrowany: 2013-04-19
Posty: 5379

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

Johana napisał:

15:44  Chyba był jakiś podwieczorek, bo młode siedzą na piętach i wydziobują coś ze ściółki. Rodzic stoi nad nimi i przygląda się, czasami drapiąc się nogą po szyi lub czyszcząc piórka.

16:18  Przed chwilą młodszy zrzucił wypluwkę, dłuższą chwilę się męczył zanim opróżnił wole. Jak mu się to w końcu udało, to rodzic podszedł wziął to coś sporych rozmiarów i połknął! A rodzeństwo wydziobało wszystko resztę dookoła.

Wszystko co napisała Johana miało rzeczywiście miejsce, lecz informacja nie jest pełna, gdyż zabrakło początku tej historii. W rzeczywistości była dramatyczna, postaram się ją opisać. Przygoda wróciła do  gniazda o 15.37 i podała pisklakom jedzenie, które wyglądało na resztki z ludzkiego stołu albo rzeźnickie odpady. Już kiedyś miałam wrażenie, że  przynosi tego typu pokarm, a teraz mam już pewność.
http://e-fotek.pl/images/85240546395980154278_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/65718156686707698138_thumb.jpg
Wśród rozmaitych błon i "mięsnych" fragmentów były też kości. Jedną z nich, sporych rozmiarów (jak od golonki) z resztkami ścięgien i błon, połknął - nie bez kłopotu - młodszy pisklak. Z kolei starszy połknął coś, co wyglądało jak niebieska folia.
http://e-fotek.pl/images/87757819833200420040_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/33617049594398828564_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/78783821952636339210_thumb.jpg
Była też druga kostka, znacznie mniejsza i czysta (wyglądająca jak wieprzowe żeberko)- tę pisklaki na przemian brały do dziobów i wypuszczały; nie chciały jej jeść. Zjadły za to inne miękkie odpady, pozostawiły element z koloru przypominający wątróbkę.
http://e-fotek.pl/images/06255875719805493727_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/59377151322451696764_thumb.jpg
Po posiłku młodszy pisklak znieruchomiał. Siedział na gnieździe z opuszczoną głową i dziobem opartym na piersi. Było widać, że próbuje przełknąć zbyt dużą zdobycz. Nie wyglądało to dobrze, martwiłam się, jaki będzie finał tego zdarzenia.
http://e-fotek.pl/images/86032231489138432278_thumb.jpg
Na szczęście o 16.14 maluch zaczął wymiotować. Jednego dużego elementu pozbył się szybko, z drugim męczył się jeszcze ok. cztery minuty. Kiedy skończył na pewno poczuł się lepiej, bo zaraz odrzucił głowę do tyłu i mocno zaklekotał
http://e-fotek.pl/images/03801173690012186759_thumb.jpg
O 16.20  Przygoda postanowiła posprzątać pobojowisko. Na pewno wyrzuciła z gniazda wspomnianą małą kość i niektóre pozostałe po posiłku elementy. Inne być może zjadła - trudno powiedzieć, gdyż obraz z drugiej kamery nie pozwalał zobaczyć głowy dorosłego ptaka. Nie pozbyła się jednak wszystkiego, kiedy pisałam, młode wciąż jeszcze wyjadały resztki, także jakieś większe sztuki.
17.35 Przygoda cały czas z dziećmi; maluchy śpią na siedząco.
18.00 Bociany nadal we trójkę. Na godz. 10 leży kawałek niebieskiej folii, którego jeszcze niedawno nie było. Wygląda, że i ten element niefortunnego posiłku został zwymiotowany. I dobrze.
[url=http://e-fotek.pl/viewer.php?file=49221415827020097337.jpg]http://e-fotek.pl/images/49221415827020097337_thumb.jpg[/url
18.25 Zmiana rodziców. Dziedzic niezwłocznie przystąpił do karmienia. Młodsze pisklę było bardziej niecierpliwe - to pewnie efekt poprzedniego nieudanego posiłku. Przyniósł dużo drobnych oliwkowozielonych elementów (może pasikoniki ze świeżo skoszonej łąki?) (f.2); nie cieszyły się one wielkim zainteresowaniem. Podczas gdy jeszcze sporo ich leżało na gnieździe, młode dalej chwytały ojca za dziób domagając się innego pokarmu (f.3). W końcu położyły się na środku, a Dziedzic wyjadał spośród nich niedojedzone resztki. Ech, pechowy ten dzisiejszy dzień
http://e-fotek.pl/images/49175940041013369652_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/79177384760175107072_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/26244364418066717107_thumb.jpg
Objedzone śpią, ojciec czuwa
http://e-fotek.pl/images/59103784610394912737_thumb.jpg

Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-07-10 18:47:09)

Offline

 

#120 2016-07-10 20:21:22

 Johana

Użytkownik

Skąd: Ruda Śląska
Zarejestrowany: 2016-06-13
Posty: 75

Re: Co się dzieje w gnieździe [lipiec 2016]

20:12  Dzięki agata66 za szczegółowy opis. Nawet nie byłam świadoma jak dramatycznych chwil mogłam być świadkiem! Nawet się trochę zdziwiłam, że pisklęta też robią wypluwkę... a on biedny walczył z twardym gnatem, który utknął mu w gardle. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło Bocianek jest bogatszy o nowe doświadczenie, tylko czy "zapamięta", żeby nie łykać kości? W tej chwili w gnieździe sielanka. Nisko zachodzące słońce pięknie oświetla bocianią rodzinę. Młodzież odpoczywa w dołku (jeden właśnie się podniósł), a rodzic stoi na 3 na jednej nodze, dziób schowany w żabocie - chyba drzemie...

http://images75.fotosik.pl/739/995ee466330beb6am.jpg

21:00 Już prawie godzinę nic się w gnieździe nie zmieniło. Dzieci śpią spokojnie, tylko rodzic odwrócił się w drugą stronę, ale nadal w tej samej pozycji drzemie. Słychać dzwony, bocianki podniosły główki, nasłuchują.

21:17  Już nie śpią. Pierwszy siadł na piętach młodszy, po nim starszy, wreszcie i rodzic podszedł do dzieci - będzie karmienie. Ustawił się pomiędzy nimi i spuścił dziób do zrzutu. Młode czekały zaglądając mu do dzioba i niemal do gardła Wreszcie spadło, najpierw troszkę, ale za chwilę więcej. Młodszy się rzucił i zaczął dziobać, a starszy jakby nie zauważył albo zignorował, dalej łapał dorosłego za dziób. Tymczasem młodszy pałaszował aż miło. Dopiero po chwili starszy też dołączył i zaczął wydziobywać resztki.

21:28 Gdy już nic nie zostało rodzic przeszedł na 11 i stanął na jednej nodze, a młodszy postanowił rozprostować nóżki. Po chwili znów nóżki i lewe skrzydełko I na stojąco przez chwilę coś dziobał.W końcu i starszy się ruszył i też zrobił kilka kroków "na stojąco"

22:11  Drugi rodzic powrócił do gniazda. Przez chwilę dorosłe witały się klekocząc nad młodymi
22:14 Przybyły karmi jeszcze dzieciaki, ale nic tym razem nie widać tylko wypięte w naszą stronę kuperki Młodszy jakby znowu aktywniej wcina, starszy przysiadł trochę z boku. Czy on nie załapał, że stołówkę znowu otworzyli? Rozprostował skrzydełka, pomachał ogonkiem i ... nadal siedzi z boku, a młodszy sam sprząta resztki. Rodzice już odeszli na obrzeże gniazda, oba bociany "patrzą w noc". Chyba pora spać. Tylko czy dzieci posłuchają?

Ostatnio edytowany przez Johana (2016-07-10 22:22:17)

Offline

 
Projekt "Blisko bocianów" - najstarsza działająca kamera na gniazdo bocianie w Polsce, od 2006 roku

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora