Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Chciałam zobaczyć karmienie w tym gniazdku. I udało mi się:
16:43 - młode widzą nadlatującego rodzica (f. 1) i ustawiają się do karmienia, które odbyło się wzorcowo (f. 2);
16:44 - rodzic głośno, klekotem oznajmił: koniec jedzenia (f. 3), a chwilę później o
Rośnijcie bocianki zdrowo, szybko nabierajcie sił do latania; mam nadzieję, że lato będzie długie i ciepłe, i rodzice nie zostawią was nim wyfruniecie z gniazda...
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-08-26 16:57:49)
Offline
Od dłuższego czasu z nieznanych mi przyczyn nie mogłam podglądać gniazda w Mannheim.
Dopiero dzisiaj znalazłam nowy adres strony z podglądem: http://www.luisenpark.de/mein-luisenpark/storchenwebcam
Mannfred i Manuela odchowały i wyprawiły w świat czwórkę bocianiątek.
Teraz nadeszła pora na zasłużony odpoczynek.
Offline
Stęskniona za Przygodą i Dziedzicem przeglądałam sieć w poszukiwaniu bocianich gniazd. Natknęłam się na bardzo oryginalne gniazdo w miejscowości Makov w Czechach.
Adres strony: http://www.makov.cz/kamera.html
Gniazdo znajduje się w schronisku dla zwierząt. W gnieździe mieszkają od 8 lat dwa bociany, które mają uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im latanie. Mimo to do ubiegłego roku odchowały 14 młodych, które odleciały do Afryki. W tym roku bocianica złożyła 5 jaj, ale niestety na stronie nie ma informacji, jaki był los tegorocznego lęgu. Szczerze żałuję, ze nie trafiłam na to gniazdo on-line wcześniej, od wiosny na pewno będę je obserwować regularnie.
Nie wiem, na ile się sprawdziłam jako „tłumacz” z języka czeskiego.
Na zdjęciu nisko położone gniazdo z pomostami umożliwiającymi wejście na nie niepełnosprawnym ptakom.
Offline
Użytkownik
W tym roku - wychowaly sie dwa bocianki.
http://www.bociany.edu.pl/forum/viewtop … sc&start=0
to jest adres ustronskiego forum, gdzie byly sledzone losy tego gniazda.
Niesamowita historia !
Offline
30 sierpnia 2009
Makov
Dzięki, Innka, za wiadomość. Cieszę się, że bociany wychowały dwa pisklęta. No ale bocianki już odleciały, gniazdo nie jest już potrzebne bez przerwy. Sądząc ze zdjęć, inni pensjonariusze schroniska doszli chyba do wniosku, że gniazdo nie powinno się marnować i wciąż je odwiedzają - koza, gęś, czapla. A boćki spacerują po trawie i zbierają smakołyki.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
31 sierpnia 2009;
zajrzałam do gniazda w Dinkelsbuhl i ujrzałam taką scenkę o godz. 15:32;
jeden z bocianków zniknął zupełnie z pola widzenia kamery, zrobił taki podskok, że nawet jego cienia nie widać na gnieździe (f. 2); tylko patrzeć jak zacznie latać;
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-08-31 20:45:54)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Renia napisał:
Stęskniona za Przygodą i Dziedzicem przeglądałam sieć w poszukiwaniu bocianich gniazd. Natknęłam się na bardzo oryginalne gniazdo w miejscowości Makov w Czechach.
Adres strony: http://www.makov.cz/kamera.html
Gniazdo znajduje się w schronisku dla zwierząt. W gnieździe mieszkają od 8 lat dwa bociany, które mają uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im latanie. Mimo to do ubiegłego roku odchowały 14 młodych, które odleciały do Afryki. W tym roku bocianica złożyła 5 jaj, ale niestety na stronie nie ma informacji, jaki był los tegorocznego lęgu. Szczerze żałuję, ze nie trafiłam na to gniazdo on-line wcześniej, od wiosny na pewno będę je obserwować regularnie.
Nie wiem, na ile się sprawdziłam jako „tłumacz” z języka czeskiego.
Na zdjęciu nisko położone gniazdo z pomostami umożliwiającymi wejście na nie niepełnosprawnym ptakom.
http://images45.fotosik.pl/190/d789ef04d5674cb7m.jpg
Ja również dziękuję za info. Nieprawdopodobne. Tylko zastanawiam się co one tam jedzą? Pozdr
Offline
1 września 2009, godz. 12:30
Makov
Bocianki ze schroniska demonstrują swoje uszkodzone skrzydła. Pewnie chciałyby teraz szybować w przestworzach razem ze swymi zdrowymi pobratymcami. Natura wzywa do długiego lotu, do odwiecznej jesiennej podroży na południe, ale ciało odmawia posłuszeństwa.
My rozumiemy, że ich sytuacja nie jest taka zła, maja bezpieczne schronienie, są dokarmiane, mimo niepełnosprawności mogą się rozmnażać, ale jak wytłumaczyć to zwierzęciu?
Offline
Użytkownik
Offline
14:48 To już chyba można nazwać pierwszym minilotem.Bocianek zupełnie zniknął z kadru, nie było widać nawet
kawałeczka nogi. Wrócił po kilkunastu sekundach i kontynuował trening.
14:54 Bocianek znowu opuścił gniazdo na ok. 20 sekund.
Ostatnio edytowany przez Nupi (2009-09-01 14:49:51)
Offline
Użytkownik
02 września 2009;
Dinkelsbül - Niemcy
Podobną obserwację, jak wczorajsza Reni z g. 14:41, poczyniłam 31 sierpnia, zdjęcie 3.
Barbarka napisał:
31 sierpnia 2009;
zajrzałam do gniazda w Dinkelsbuhl i ujrzałam taką scenkę o godz. 15:32;
jeden z bocianków zniknął zupełnie z pola widzenia kamery, zrobił taki podskok, że nawet jego cienia nie widać na gnieździe (f. 3); tylko patrzeć jak zacznie latać;
http://img196.imageshack.us/img196/9695/svcts10.th.jpg http://img521.imageshack.us/img521/7951/svcts11.th.jpg http://img168.imageshack.us/img168/3249/svcts12.th.jpg http://img117.imageshack.us/img117/9281/svcts13.th.jpg
A dziś? Zazwyczaj jak tu zaglądam, to jeden siedzi na kuperku, a drugi stoi. Dziś bocianki ożywione, kręcą się jak frygi po gnieździe:
11:48 głodomory czekają na jedzenie (f.1);
12:08 -12:10 karmienie (f. 2 i 3);
12:10 zostały same, wyjadają resztki (f. 4)
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-09-12 15:53:27)
Offline
Użytkownik
Makov - Czechy,
Dzięki moim Koleżankom internautkom znalazłam to, hmm, gniazdo. Bo jak inaczej to nazwać, skoro bociany wychowały w nim, w tej formie dwa pisklęta?
Fascunująca historia!
Dziś w tle widać 3 żerujące boćki i chyba gąskę, i chyba czaplę?
Około 12:30 gniazdko odwiedziła kopytna rogacizna: kózka i czarna owieczka?
Sprostowanie: boćki są dwa! Są też dwie gąski różnych gatunków (niestety, nie rozróżniam ich) i czapla siwa... No i kózka, i owieczka (bo wg mnie to czarne, to owca)...
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-09-02 14:55:30)
Offline
Użytkownik
Aylo, to gniazdo jest w schronnisku leśnym. To oczywiste, że żerowisko jest tu ubogie, bo ograniczone płotem. Zwierzęta są tu po prostu regularnie karmione, jak w hodowli (bo jest to specyficzna hodowla).
Pozdrawiam
ayla napisał:
Renia napisał:
Stęskniona za Przygodą i Dziedzicem przeglądałam sieć w poszukiwaniu bocianich gniazd. Natknęłam się na bardzo oryginalne gniazdo w miejscowości Makov w Czechach.
Adres strony: http://www.makov.cz/kamera.html
Gniazdo znajduje się w schronisku dla zwierząt. W gnieździe mieszkają od 8 lat dwa bociany, które mają uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im latanie. Mimo to do ubiegłego roku odchowały 14 młodych, które odleciały do Afryki. W tym roku bocianica złożyła 5 jaj, ale niestety na stronie nie ma informacji, jaki był los tegorocznego lęgu. Szczerze żałuję, ze nie trafiłam na to gniazdo on-line wcześniej, od wiosny na pewno będę je obserwować regularnie.
Nie wiem, na ile się sprawdziłam jako „tłumacz” z języka czeskiego.
Na zdjęciu nisko położone gniazdo z pomostami umożliwiającymi wejście na nie niepełnosprawnym ptakom.
http://images45.fotosik.pl/190/d789ef04d5674cb7m.jpgJa również dziękuję za info. Nieprawdopodobne. Tylko zastanawiam się co one tam jedzą? Pozdr
Offline
Użytkownik
03 września 2009
Dinkelsbül - Niemcy
Pada deszcz. Bocianki wyglądają jak zmokłe kury. Stoją (g. 13:18, f. 1). Z położeniem się byłyby chyba trudności, bo na środku gniazda widać błotko, skrzydła trzeba od czasu do czasu otrzapać z wody w promieniach wyglądającego słońca (g. 13:26, f.2). O lotach na razie nie ma mowy! Tam już nawet kamera jest mokra (g. 14:04, f. 3).
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-09-03 14:01:17)
Offline