Eva Stets - 2009-03-02 00:27:58 |
Zagraniczne bocianie kamery (marzec-wrzesień 2009)
Jak widać po wpisach z ostatnich kilku dni wiele się dzieje w zagranicznych bocianich gniazdach - pojawiają się pierwsze bociany (nie tylko te zimujące), być może zawiązują się pary, niektóre boćki zaczęły kopulować. W związku z tym temat o zimowych obserwacjach zostaje zamknięty a powstaje ten nowy wątek aby przejść powoli w okres przyrodniczej wiosny. Prosiłabym o podawanie postów z opisami obserwacji, tak jak w ostatnich info z zagranicznych kamer w okresie zimowym: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 372#p12372
Starajmy się przekazać w naszych postach, co robią bociany, jak się zachowują lub czy mają obączki lub jakiś znak charakterystyczny itp (aby można je łatwiej zidentyfikować). Uzupełnijmy nasze obserwacje zdjęciami, które będą obrazować nasze spostrzeżenia. Pamiętajmy, że zdjęcia dajmy po to właśnie aby pokazać to, o czym napiszemy (prośba - nie dawajmy zdjęć, które są do siebie podobne ani nie dublujmy naszego poprzednika).
Na razie w tym wątku tylko będziemy podawać obserwacje z wszystkich zagranicznych kamer. Jeśli po czasie niektóre gniazda będą przez Was wyróżnione i będziecie im poświęcać więcej postów - wówczas dane przekazy zostaną odzielone w osobne wątki - tak jak było w roku ubiegłym.
Zarazem chciałabym przypomnieć, że po pojawieniu się na gnieździe w Przygodzicach naszych bocianów - priorytetem forum będą obserwacje naszego gniazda.
Linki, pod którymi można przejść na podglądy z zagranicznych bocianich kamer to: 1 - z niemieckiej strony: http://storchencam.eu/index.html
2 - z naszej polskiej strony www.bocianyonline.pl , skąd jest również wejście na nasze forum: http://www.bocianyonline.pl/kamery.html
Pozdrawiam wszystkich Bocianolubów Eva Stets Administrator forum
obserwacje z okresu jesienno-zimowego można można przeczytać pod linkiem: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=347&p=1
|
Renia - 2009-03-02 02:19:04 |
2 marca 2009 Zeiskamer Mühle Odczyt obrączki potwierdził tożsamość zwyciężczyni wczorajszej walki. Okazało się, że jest to Chantal, która przyszła na świat w Strasbourgu we Francji i tam została zaobrączkowana 1 lipca 2003 roku. Gniazdo w Zeiskamer Mühle zajmuje od 2005 roku. Wprawdzie w wyniku bójki odniosła obrażenia, ale nie wydają się one zbyt groźne.
Informacje i fotografia ze strony: http://pfalzstorch.blogspot.com/
|
Damka_Pik - 2009-03-02 12:34:34 |
2 marca 2009
Mamy jeszcze jedno bocianie gniazdko do podglądania (z przekazem strumieniowym) – tym razem w Holandii, w Hadze. Aktorzy już są na scenie i przedstawienie się zaczyna: :)
Adres strony: http://www.beleefdelente.nl/ooievaar
|
Renia - 2009-03-02 12:40:10 |
2 marca 2009 W wielu niemieckich gniazdach są już bociany. Zachowują się inaczej niż zimą, przedtem znaczną część dnia spędzały poza gniazdem, teraz w gnieździe przebywa przynajmniej jeden bocian, jakby chciał zasygnalizować innym, że to gniazdo jest już zajęte. Ponadto ptaki sprawiają wrażenie, jakby już zaczynały poważnie myśleć o "powiększeniu rodziny". Zeiskamer Mühle - bociany czują się już chyba znacznie lepiej :D (1), w Neupotz też dwa bociany podczas figlów (2), w Opfingen dwa bociany (3), w Sexau jeden bocian, w Neuershausen dwa boćki, jeden klekocze z zapałem (4), w Mannheim od dłuższego czasu wciąż tylko jeden bocian,, a w B-1 też tylko jeden bociek, nie widzę u niego obrączki.
|
Damka_Pik - 2009-03-02 14:32:26 |
2 marca 2009
W Bornheim-1 o 14:05 wylądował bociek z wyraźną raną głowy przy dziobie - nie miał obrączki (fot.1); w tym samym czasie oba bociany z Zeiskamer Mühle były u siebie (fot.2).
Zastanawiające, że identyczne obrażenie odniósł samiec biorący udział we wczorajszej walce o gniazdo. Może więc jednak nie była to walka wyłącznie między dwiema samicami, a między dwiema różnymi parami bocianów??? Zwłaszcza, że u samca z Zeiskamer Mühle nie widać śladu żadnych ran. Może Martin Grund jednak się myli?
|
Renia - 2009-03-03 18:21:41 |
3 marca 2009 Jest bocian w Erlangen! :D Od razu wziął się za porządki (1). Dwa bociany z Papendorf doszły chyba do wniosku, że jest już zbyt ciepło, by spać w wolierze i wzleciały na gniazdo (2).
|
Damka_Pik - 2009-03-05 12:43:19 |
5 marca 2009
Kolejne niemieckie gniazdo ma już ma pełną obsadę – dwa boćki zjawiły się dziś w Weiden (fot.1). Działa też nareszcie kamerka w Bad Waldsee – gniazdo jeszcze bez lokatorów, ale podejrzewam, że to kwestia dni. Bociany z Hagi w Holandii ostro przestawiały dziś meble w swym gniazdku (fot.2)
|
Magdag - 2009-03-06 11:43:51 |
6 marca 2009 Erlangen
Jest drugi bocian. Czy to już będzie para?
10:33 na gnieździe jeden zaobrączkowany bocian, sprząta(fot1) 11:19 przyleciał drugi, chyba bez obrączki(fot.2). Jakaś zmarnowana ta bocianica, pewnie podróżą (fot.2)
|
Magdag - 2009-03-07 12:47:30 |
7 marca 2009 Erlangen
To już jest para :)
|
Renia - 2009-03-11 12:39:23 |
11 marca 2009 Dzisiaj podpatrzyłam bociana w gnieździe w Umkirch, teraz jest jeden, ale około 11:00 były dwa i zgodnie klekotały.
|
Damka_Pik - 2009-03-11 17:16:09 |
11 marca 2009
Jeszcze jedno gniazdo z kamerką – w Portugalii: http://static.publico.clix.pt/cegonhasn … fault.aspx lub bezpośrednio w WMP - http://wms.fccn.pt/cegonhas
|
Renia - 2009-03-12 11:37:38 |
12 marca 2009 Bocian w niemieckim Unterlübbe. Gniazdo umiejscowione na platformie 14 m nad ziemią. W gnieździe Fridolin czeka na swoją Friederike (1,). Podgląd i informacje o bocianach na stronie http://www.eskate.de/en/storchencam.htm Jeszcze jedno niemieckie gniazdo, w którym są bociany - Volkertshausen. Bywają tam dwa bociany, teraz jest tylko jeden (3). Link do podglądu http://bund-volkertshausen.de/
|
Damka_Pik - 2009-03-13 18:45:42 |
13 marca 2009
W Bad Waldsee, gdzie gniazdo dotąd było puste, dziś zapanował duży ruch. :)
Od 16:30 (fot.1 z 17:07) w gnieździe widziałam następnego bociana, z jaśniejszą obrączką nad lewym kolanem. Po niecałej godzinie zniknął. 17:38 (fot.2) - pojawiły się dwa osobniki z obrączkami nad lewymi kolanami. Kolor obrączek trudno zdecydowanie określić przy tak pochmurnej pogodzie – w zależności od ujęcia, raz wydaje się jaśniejszy, a raz ciemniejszy - na pewno jeden z nich ma obrączkę ciemniejszą niż drugi, być może czarną; kilkanaście minut później i te odleciały. 18:28 - znów jeden bociek, tym razem obrączka nad lewym kolanem, wydaje się czarna. 18:38 - ponownie są dwa z obrączkami nad lewymi kolanami, pewnie te same.
|
wladek12 - 2009-03-14 07:53:58 |
14.03.2009. Przegląd poranny gniazd między 7.00 - 8.00. Zeiskamer Muehle- 7.51 nastąpiła kopulacja pary bocianów (f.1.). Wcześniej ich nie było i później już ich nie było. Erlangen - Samotnie siedzący bocian, chyba że za nim jest drugi bo i tego pierwszego niewiele widać (f.2.). Hoechstadt - Para brudnych bocianów na gnieżdzie i błoto na nim (f.3.). Biberach-Baden - Jeden bocian skubiący gniazdo (f.4.). Pary bocianów zastałem jeszcze w Arevalo - przekaz o 7.40 jeszcze ciemny i 7.24 Isny Romeo i Julia. Po jednym bocianku było w Noerdlingen, Muenster, Lindheim, Neupotz, Hille, Cernay i o 8.01 pojawił się jeden bocian w Biberach a. d. Riss. ... :papa:
|
Renia - 2009-03-15 01:59:16 |
12 marca na gnieździe przy boisku sportowym w Bornheim doszło do niezwykłej walki. Bocianica pokazała, że bociani dziób to nie tylko groźna broń kłuta, ale może być także użyty w walce jak obcęgi, co wyraźnie widać na zdjęciu pochodzącym ze strony http://pfalzstorch.blogspot.com/
Walka została także sfilmowana przez Michaela Fangratha: http://www.youtube.com/watch?v=WZ055I-9tU8
|
Renia - 2009-03-15 18:13:34 |
15 marca 2009 Dzisiaj w Unterlübbe są już dwa bociany (1) :) Jeszcze jedno niemieckie gniazdo do podglądania - w Markt Schwaben (2). http://www.storch-in-bayern.de/
|
Renia - 2009-03-16 13:52:57 |
16 marca 2009 13:42 Dzisiaj po dłuższej przerwie w gnieździe w Dinkelsbühl pojawił się bocian. Nie jest to chyba ubiegłoroczny Georg, który miał znacznie skrócony dziób (1). Bocian postał chwile, potem się połozył. Może już tu zostanie? 13:52 Teraz w gnieździe są już dwa bociany (2).
|
Magdag - 2009-03-17 09:08:52 |
17 marca Dinkelsbuhl
Jeden z tych bocianów ma obrączkę jasną na prawej nodze nad kolanem. Nie wiadomo, czy ten drugi to Georg, bo kamera niestety "ucina" im głowy
|
Renia - 2009-03-17 15:25:51 |
17 marca 2009 Już są dwa bociany w gnieździe w Nördlingen (1) :good: Zaraz wzięły się za porządki (2)
|
wladek12 - 2009-03-18 08:00:12 |
18.03.2009. Poranek na gniazdach od 6.34. do 8.00. Po parce bocianów było: Bad Waldsee // Muenster (f.1.). //Erlangen // Lindheim //Neupotz //Arevalo // Isny, Zeiskamer Muehle (f.2.) trwały wspólne intensywne prace budowalne gniazda. Po jednym bocianie zastałem w: Dinkelsbuhl-siedział // Bornhein-2, nad lewym kolanem obrączka // Cernay-stojacy bocian // Hoechstadt - o tej porze jeden bocian na gnieźzie skulony. ... :papa:
|
Damka_Pik - 2009-03-18 16:12:02 |
18 marca 2009
Najwyraźniej w Bornheim-1 musiała odbyć się jakaś poważna walka. Bocian ma bardzo nieładne rany wokół oka ... nie podoba mi się to, samo oko też wygląda bardzo niepokojąco. :nie: Nie widziałam walki i nie wiem, o której miała miejsce. Ranny bociek nadal (teraz samotnie) stoi w gnieździe. :(
|
Damka_Pik - 2009-03-18 18:32:55 |
18 marca 2009
Alovera (Hiszpania) - Mamy pierwsze “kamerkowe” bocianie jajeczko! :good:
Już wcześniej zaintrygował mnie fakt, że gdy kilkakrotnie otwierałam dziś tę kamerkę, za każdym razem widziałam bociana siedzącego pośrodku gniazda. W końcu trafiłam na moment, kiedy wstał i chyba nie jest to tylko moja wyobraźnia lub złudzenie wywołane refleksem świetlnym – widzę w dołku biały, okrągły przedmiot do złudzenia przypominający jajo, przy którym krząta się rodzic. :)
|
Damka_Pik - 2009-03-18 19:32:59 |
Najnowsza, bardzo przygnebiająca informacja z B-1, która pojawiła się na blogu Martina Grunda: http://pfalzstorch.blogspot.com/
„Dziś w południe doszło do walki w gnieździe na dachu stodoły. Na podstawie obserwacji rannego bociana przez lornetkę i faktu, że widoczne było dość znaczne krwawienie, można podejrzewać, że stracił on prawe oko. Bardzo smutne. :( Klikając na zdjęcie, można zobaczyć, jak już po utracie oka zaatakowany bocian trzyma jeszcze mocno szyję napastnika dziobem.”
Ja mam jeszcze cień nadziei .... :(
|
robert - 2009-03-18 21:04:47 |
Jest nareszcie pierwsza kamerka na Zaolziu, w gminie Dziećmorowice niedaleko Karwiny, 2 km od polskiej granicy: http://www.drakknet.cz/detmarovice/capionline/. Jest to druga kamera na terenie Republiki Czeskiej, ta pierwsza to Nové Veselí: http://capi.noveveseli.cz/default.asp
Jak narazie, boćków w Czechach nie ma.
|
Magdag - 2009-03-20 10:54:46 |
20 marca Alovera.
Czyżby już dwa jaja?
|
Damka_Pik - 2009-03-20 16:44:30 |
20 marca 2009
Już wczoraj Martin Grund na swym blogu http://pfalzstorch.blogspot.com/ wyraził nadzieję, że oko rannego w walce z napastnikiem bociana z Bornheim-1 ocalało, ponieważ rana znajduje się nieco poniżej oka. Dziś pojawił się kolejny jego komentarz, w którym pisze, że obrażenia prawdopodobnie nie spowodowały utraty widzenia w oku. Na zamieszczonym tam filmie można zobaczyć, jak bocian spogląda prawą, poranioną stroną w górę na lecącego ponad gniazdem innego bociana.
Ja też wierzę, że oko boćka poważnie nie ucierpiało (fot.1 – powiększenie). Jest jednak faktem, że nie doszedł jeszcze do dobrej formy, bo większość czasu spędza samotnie w gnieździe (fot.2); od czasu do czasu zagląda do niego partnerka (fot.3). Tylko sporadycznie i na bardzo krótko je opuszcza, na zbyt krótko, by zdobyć jakieś pożywienie (o 16:05 właśnie poleciał, nie ma go już od pół godziny, być może tym razem poleciał coś zjeść. Miejmy nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Oby tylko kolejni potencjalni amatorzy przejęcia gniazda, którzy jeszcze nie wrócili z Afryki, dali mu spokój.
|
Eva Stets - 2009-03-20 22:18:43 |
Nie jeden raz widzielśmy (także przy naszym gnieździe) jak zachowują się bociany gdy zbliża się potencjalny wróg, który mógłby zająć ich gniazdo. Wiemy o tym, że boćki walczą o swoje gniazdo (tak samo samice jak i samce) a tu mieliśmy okazję zobaczyć skutki takiej walki (nieraz takie skutki są bardziej tragiczne). Myślę, że opinia wyrażona na niemieckim blogu jest zarówno efektem obserwacji (tak z przekazu z kamery jak i np lunetą z dołu gniazda) Być może także poproszono tam również o opinię wterynarza - specjalistę od ptaków. Skoro podano, że rana jest poniżej oka a na filmach widać, że ptak wodzi wzrokiem (ranioną stroną) za lecącym bocianem, to znaczy, że oko reaguje i bocian widzi. Na ile widzi w obecnej chwili i jakie mogą być tego konsekwencje trudno odpowiedzieć. Do czegoś takiego byłoby potrzebne złapanie ptaka w sieć (przy ogólnie zdrowym, dorosłym, latającym bocianie nie da rady inaczej) co byłoby dla bociana dużym stresem i jest stososwane jedynie w koniecznych przypadkach. Następnie (po odczekaniu na uspokojenie ptaka) można by zbadać mu wzrok przez specjalistę od chorób ptaków znającym zagadnienia okulistyki - rzecz nie tak łatwa jak u ludzi, bo ptak nie powie co widzi. Uważam, że w tym przypadku najlepiej czekać i obserwować a zapewne ci, którzy zajmują się projektem w Bornheim będą wiedzieli, co zrobić.
Pamiętajmy, że jest wiele bocianich (i nie tylko bocianich) gniazd na świecie, gdzie i tam natura ma swoje prawa i nie każdego z nich można obserwować a ptaki te jakoś żyją i funkcjonują. Zrozumiałe jest, że na razie (po takiej walce i zranieniu) ptak nie jest jeszcze w dobrej formie. Nic się nie goi z dnia na dzień, na wszystko potrzeba czasu a tak u zwierząt jak i u ludzi okolice oka są bardzo wrażliwą częścią ciała.
Wielu z nas miało na pewno kiedyś w przeszłości podbite oko: panowie podczas chłopięcych walk na podwórku a panie (trochę później) podczas domowych porządków, gdy człowiek..."rąbnął" o jakiś mebel, półkę itp. Nie wspomnę, że zapewne kilku z nas spotkało się "oko w oko" z jakąś rośliną, kóra boleśnie wbiła się nam gałkę oczną. Wzroku przy tego typu urazach nikt nie stracił, ale to boli i potrzeba kilku (nieraz kilkunastu) dni aby oko (i okolice oka) doszły do siebie.
Na koniec dodam, że powierzchowne rany (a na taką ta rana wygląda) goją się u dzikich ptaków zazwyczaj same nie pozostawiając po sobie defektów i z zasady żadna pomoc weterynaryjno-farmakologiczna nie jest potrzebna a dziki ptak, nawet z drobnym defektem potrafi sobie w życiu poradzić.
Pozdrawiam Eva Stets
Damka_Pik napisał:20 marca 2009 Już wczoraj Martin Grund na swym blogu http://pfalzstorch.blogspot.com/ wyraził nadzieję, że oko rannego w walce z napastnikiem bociana z Bornheim-1 ocalało, ponieważ rana znajduje się nieco poniżej oka. Dziś pojawił się kolejny jego komentarz, w którym pisze, że obrażenia prawdopodobnie nie spowodowały utraty widzenia w oku. Na zamieszczonym tam filmie można zobaczyć, jak bocian spogląda prawą, poranioną stroną w górę na lecącego ponad gniazdem innego bociana.
Ja też wierzę, że oko boćka poważnie nie ucierpiało (fot.1 – powiększenie). Jest jednak faktem, że nie doszedł jeszcze do dobrej formy, bo większość czasu spędza samotnie w gnieździe...(
|
mamajka - 2009-03-21 15:58:55 |
21. 03. 2009 15.55 W Isny bocian w gnieździe i wyjątkowo,nie stoi! (widocznie gniazdo jest już przytulniejsze,ostatnio w Isny swieci slonce).
|
Magdalena Zamielska - 2009-03-22 10:19:40 |
22.03 ,,obchód gniazd,, około 10:20 Bociany z Erlangen - brak bocianów w gnieździe Bociany z Holandii - jeden siedzi na gnieździe, drugi stoi, wieje dość mocny wiatr Bociany z Bad Waldsee oba na gnieździe, jeden stoi drugi zajmuje się toaletą fot 1 Bociany z Isny - jeden na gnieździe, zajmuje się porządkowaniem gniazda fot 2 Bociany Bornheim 1 - oba na gnieździe stoją fot 3 Bociany Bornheim 2 - oba na gnieździe zajęte jego porządkowaniem fot 4
|
Damka_Pik - 2009-03-22 23:51:27 |
Najnowsze wiadomości o bocianie z nadajnikiem z Bornheim (tekst oryginalny, fotografie i mapki na stronie: http://pfalzstorch.blogspot.com/)
"Bocian z nadajnikiem nadal przebywa w niedalekim sąsiedztwie gniazda na stodole (B-1). Wiadomo już, że został on schwytany 14 listopada 2008 roku przez francuskiego naukowca działającego w ramach projektu badawczego dot. tzw. „bocianów śmietnikowych” i wyposażony w nadajnik (PTT-100 Argos / GPS Solar Transmiter). Wysypiska śmieci w żadnej mierze nie są miejscami romantycznymi, ale stały się - nie tylko dla bocianów - cennym źródłem pozyskiwania pożywienia w miesiącach zimowych. Do około połowy lutego nadajnik przesyłał dokładne informacje o miejscu pobytu bociana, ale potem zsunął się po obluzowanej uprzęży na prawy bok. Przy takim położeniu moc baterii zasilanej energią słoneczną spadła i jest niewystarczająca dla prawidłowego funkcjonowania urządzenia. Po sobotniej wizycie francuskiego naukowca w Bornheim i konsultacji z Urzędem Ochrony Przyrody, dyskutowano nad sposobem uwolnienia bociana od nieprzydatnego bagażu. Jednak schwytanie pojedynczego, wybranego ptaka - wymagające ogromnego doświadczenia i wiedzy na temat jego zachowań - nie jest zadaniem łatwym, jak mogłoby wydawać się laikowi. Ponieważ bocian ma już swe gniazdo i partnerkę - i tylko patrzeć jak rozpocznie się wysiadywanie jaj – odławianie go w tym momencie mogłoby być zbyt dużym stresem dla niego, dlatego musi być odłożone. Nie jest to takie proste …”
Fotografie bociana można obejrzeć w tekście oryginalnym. Na mapkach przedstawionych w komunikacie M. Grunda pokazane jest przemieszczanie się bociana: 1) w okolicach Offenbach w dniach 11-13 lutego; 2) w rejonie Bornheim – 12-14 lutego.
|
Magdalena Zamielska - 2009-03-23 11:25:20 |
23.03 ok 11:30 - 12.00 Erlangen - oba bociany na gnieździe zajęte toaletą Isny - jeden na gnieżdzie, siedzi Bornheim 1 - oba na gnieżdzie, stoją Bornheim 2 - oba na gnieździe, jeden stoi drugi siedzi Zeiskamer Mühle - oba na gnieździe jeden siedzi, drugi porządkuje gniazdo Cernay - oba na gnieździe jeden stoi, drugi siedzi, silny wiatr
Bociany Alovera - wydaje mi się że widziałam w gnieździe 2 jaja (fot.1) Bociany Dinkelsbuehl - zastałam jednego na gnieździe (fot. 2) Bociany z Bad Waldsee - oba na gnieździe zajęte kopulacją (fot. 3) Bociany z Ankeveen - obraz z kamerki z innej godziny ale niespodzianka w postaci jaja (fot. 4)
|
Damka_Pik - 2009-03-23 18:45:02 |
23 marca 2009
Bornheim-boisko (fot.1) – przekazu z kamerki wprawdzie nie ma, ale na blogu Martina Grunda pod datą 19 marca można znaleźć informację i fotkę z tego gniazda, na której widać trzy jaja – kto wie do ilu wzrosła ich liczba do dziś; Umkrich (fot.2) – 1 jajeczko; Riedlingen (fot.3) – najwyraźniej coś okrągłego bieli się w dołku, wygląda na 1 jajo; Lindheim (fot.4) – są tu na pewno dwa jaja, choć na fotce zlały się w jedno
Coto de Donana (Hiszpania) – z tym gniazdem mam problem: na fot.5 widzę 2 jaja, ale na późniejszej fot.6 tylko jedno – gniazdo strasznie zaśmiecone i nie wiem, czy to drugie nie jest skrawkiem papieru; Alovera (Hiszpania; fot.7) – są już trzy jaja, czwarte w planie; ;) Sempach (Szwajcaria; fot.8)
|
Renia - 2009-03-24 01:35:02 |
24 marca 2009 ok.1:30 Höchstadt - na środku gniazda leży jajo, nad nim stoją dumni rodzice.
|
Renia - 2009-03-24 10:37:25 |
24 marca 2009 Neupotz - Mama wytrwale leżała na gnieździe, potem przyleciał tato. Po kilku minutach trochę pracy nad przyszłym pokoleniem. Wtedy z podściółki wyłoniło się jajo (foto).
|
Magdalena Zamielska - 2009-03-24 12:49:55 |
24.03 ok godziny 12:48 Alovera - bocian przeglądał chyba 4 jaja, przekręcał je, trochę porządkował wokół nich ściółkę
|
Renia - 2009-03-25 10:33:28 |
25 marca 2009 Bociany z Umkirch mają już dwa jajeczka.
|
Renia - 2009-03-25 15:47:58 |
Opiekunowie boćków z Papendorf zauważyli, że między dwoma bocianami (Mahal i Frieder) coś "iskrzy". Obydwa ptaki mają amputowane skrzydła. Na wszelki wypadek zaraz przygotowano dla nich odpowiednie mieszkanie. Zdjęcia ze strony: http://forum.storchenhof-papendorf.de/wbb2/ W schronisku jest także "zwyczajne" umieszczone wysoko gniazdo z kamerą, dla przypomnienia link do podglądu: http://www.storchenhof-papendorf.dyndns … /livej.asp Na początku marca w gnieździe nocowały bociany, teraz gniazdo jest puste, ale to na pewno tylko kwestia czasu, gdy boćki znowu zamieszkają w gnieździe i wychowają kolejne pokolenie. Klikając na link poniżej można obejrzeć prezentację przypominającą ubiegłoroczne wydarzenia w tym gnieździe. http://www.storchenhof-papendorf.de/htm … ionen.html
|
Renia - 2009-03-26 13:41:49 |
26 marca 2009 Dzisiaj bocian zawitał do gniazda w Forchheim.
|
Damka_Pik - 2009-03-27 00:06:36 |
26 marca 2009
W Mannheim, wieczorową porą, pojawiło się jajo. :)
|
Damka_Pik - 2009-03-27 00:17:06 |
W Nagyhalasz (Węgry) jest pierwszy bocian. :good:
|
Damka_Pik - 2009-03-27 13:38:45 |
27 marca 2009
Także w Darany (Węgry) jest już od dziś lokator! :)
|
Damka_Pik - 2009-03-27 13:47:21 |
Wczoraj Martin Grund zaprezentował na swym blogu kolejną fotkę z gniazda Bornheim-boisko - 5 jaj ! :)
|
Damka_Pik - 2009-03-27 18:27:17 |
27 marca 2009
Węgry Niezbyt długo bociany w Darany (fot.1) i w Nagyhalasz (fot.2) musiały czekać na swa parę – w obu gniazdach już komplet. :good: W Dunabogdany też przed chwilą "złapałam" boćka. :)
|
Renia - 2009-03-27 19:13:07 |
27 marca 2009 Neupotz - Bociany w tym gnieździe mają już dwa jaja. Forchheim - Nie widziałam bociana w tym gnieździe od wczoraj, ale dzisiaj przed wieczorem znów przyleciał. Może gniazdo przypadnie mu do gustu i nie będzie stało puste przez cały sezon, jak w ubiegłym roku.
|
Damka_Pik - 2009-03-28 12:53:31 |
28 marca 2009
Pierwsze jajeczko w Zeiskamer Mühle (częściowo widoczne na fot.)– tata bocian nie może wyjść z podziwu... po chwili zasiadł do wygrzewania :)
|
Magdalena Zamielska - 2009-03-28 12:57:20 |
28.03 A bociany z Bad Waldsee dopiero pracują nad potomstwem :) fot 1 Forchheim - jakiś dziwny obiekt w gnieździe - wczoraj go tu nie było :) fot 2
|
Renia - 2009-03-29 12:41:25 |
29 marca 2009
Po kilkudniowej nieobecności w Markt Schwaben znów pojawił się bocian.
|
Renia - 2009-03-29 13:10:52 |
29 marca 2009
W Mannheim są już dwa jaja. Pod nieobecność Manfreda Manuela poprawiła je, ułożyła jak należy i usiadła.
|
Renia - 2009-03-30 13:05:16 |
30 marca 2009
W Forchheim od czasu do czasu pojawia się bocian, z reguły nocuje w gnieździe. Dzisiaj, przeglądając zdjęcia w moim komputerze, stwierdziłam, że bocian raz ma obrączkę na prawej nodze (fot.1), a raz nie (fot.2). Wynika z tego, że są to dwa różne bociany. Co z tego wyniknie?
|
Renia - 2009-03-30 14:41:50 |
30 marca 2009 godz. 14:30
Dziś bocian przyleciał do gniazda w Gebesee
|
Renia - 2009-03-30 16:11:59 |
30 marca 2009
W gnieździe w Markt Schwaben przed godziną 16:00 pojawił się drugi bocian. Boćki najpierw zajęły się toaletą piór. Następnie jeden z nich się położył. Sądząc ze zdjęcia, chyba planują założenie rodziny :)
|
Damka_Pik - 2009-03-31 07:38:29 |
31 marca 2009
W Bornheim-1 pojawiło się pierwsze jajeczko. :)
|
Renia - 2009-03-31 12:39:15 |
31 marca 2009
Nördlingen - w gnieździe znowu są dwa bociany. Miejmy nadzieję, że tym razem drugi zostanie na stałe. Wspólnie porządkowały gniazdo. Widać, że w Niego wstąpiła energia :) (foto).
|
Damka_Pik - 2009-03-31 16:17:43 |
31 marca 2009
Sexau (fot.1) - jajo. :) Umkrich (fot.2, 14:22 - z galerii na stronie) - No, a tutaj cały kosz jaj! Nie mogę się doliczyć - 5 czy 6? :D
|
Renia - 2009-04-02 20:54:01 |
2 kwietnia 2009
Do gniazda obok bocianiego azylu w Papendorf przyleciał dziś na noc samotny bocian.
|
Eva Stets - 2009-04-03 08:52:43 |
Wiele się dzieje ostatnio w zagranicznych bocianich gniazdach - pojawiły sie nie tylko się pierwsze bociany ale zawiąazały się pary i na niektórych gniazdach są już jaja (czyt. poprzednie posty z tego tematu).
Starajmy się przekazać w naszych wpisach, co robią bociany, jak się zachowują, czy mają obrączki, ile jaj zstało zniesionych itp.
W tym wątku będziemy nadal podawać obserwacje z wszystkich zagranicznych kamer. Jeśli niektóre gniazda będą przez Was wyróżnione i będziecie im poświęcać więcej postów - wówczas te posty zostaną odzielone w osobne wątki (można podać propozycje).
Dla przypomnienia podaję linki, pod którymi można przejść na podglądy z zagranicznych bocianich kamer to: 1 - z niemieckiej strony: http://storchencam.eu/index.html
2 - z naszej polskiej strony www.bocianyonline.pl , skąd jest również wejście na nasze forum: http://www.bocianyonline.pl/kamery.html
Pozdrawiam i życzę ciekawych obserwacji Eva Stets Administrator forum
|
Renia - 2009-04-03 15:38:41 |
3 kwietnia 2009
Przez kilka dni gniazdo w Papendorf było puste. Wczoraj pojawił się samotny bociek, a dzisiaj są już dwa.
|
Damka_Pik - 2009-04-03 16:01:20 |
3 kwietnia 2009
W Bornheim-1 co najmniej od wczoraj dwa jajeczka (fot.1). U bocianów w Mannheim dziś jedno przybyło, są wiec już cztery (fot.2). :) Opfingen - widać dwa jaja, ale czy wszystkie widać (fot.3)? Podobnie w Zeiskamer Mühle - widać dwa, ale tu chyba jest więcej (fot.4).
|
robert - 2009-04-05 11:56:39 |
No i w końcu dzisiaj, 5. 4. 2009 w godzinach dopołudniowych, przyleciał gospodarz do swojego gniazda w Novém Veselí v Czechach. http://capi.noveveseli.cz/default.asp
|
Renia - 2009-04-07 09:26:21 |
7 kwietnia 2009
Dzisiaj w gnieździe w Novém Veselí są już dwa bociany ;)
|
Renia - 2009-04-07 09:35:30 |
7 kwietnia 2009
Nareszcie ruszyła komera w Adelsdorf. Podczas przerwy w przekazie bocianica złozyła 4 jaja. Zdjęcie z godziny 7:53
|
Renia - 2009-04-07 18:51:23 |
7 kwietnia 2009; godz. 18:40
Kolejne niemieckie gniazda z bocianami; Dzisiaj przyleciał bocian do Neustadt (1). Po raz pierwszy widzę bociana w Wolfsburgu, ale nie zaglądałam do tego gniazda od kilku dni (2).
|
Damka_Pik - 2009-04-08 13:50:08 |
8 kwietnia 2009
Całkiem nowa (jeszcze "gorąca") bociania kamerka do podglądania, w miejscowości Dumbravioara w Rumunii: :)
http://www.milvus.ro/
Jest już pierwsze jajo! :)
|
Damka_Pik - 2009-04-10 09:49:07 |
10 kwietnia 2009
Rumuńskie boćki z Dumbravioary mają już dwa jaja. :) Na fot. 1 widać boćka, który właśnie przybył ze świeżą dostawą sianka. Po kilku minutach jego partnerka wstała, a bociek podszedł do jaj – nad jego lewym kolanem widoczna jest biało-czarna obrączka (kolory dzielone w pionie, fot.2). Zanim jednak objął swoją zmianę, postanowił spełnić równie ważny obowiązek (fot.3,4 – zaobrączkowany bocian na górze).
|
Renia - 2009-04-13 18:10:35 |
13 kwietnia 2009
W niektórych niemieckich gniazdach bociany były uprzejme wstać i pokazać zawartość dołków. Podawana przeze mnie liczba jaj nie musi być zgodna z prawdą, gdyż niektóre są zasłonięte sianem. 1. Bornheim 1 - 5 jaj 2. Biberach a. d. Riß - 3 jaja 3. Höchstadt - 5 jaj 4. Markt Schwaben - 4 jaja 5. Nördlingen - 2 jaja 6. Papendorf - 2 jaja 7. Sexau - 1 jajo 8. Natomiast w Neuershausen dzieje się coś - moim zdaniem - niepokojącego. Para bocianów bywała w gnieździe w zimie i wczesną wiosną. Teoretycznie już powinny być jaja, ale nie ma. W dodatku dwa bociany widziałam tutaj ostatnio kilka dni temu, od tej pory gniazdo często jest puste, czasami jest jeden bocian. Dzisiaj pojawił się tylko na chwilę przed południem.
|
mamajka - 2009-04-14 14:26:50 |
14 kwietnia 2009 godz.15.04 W Papendorf są już trzy jaja:
|
Renia - 2009-04-15 10:37:23 |
15 kwietnia 2009
10:36 W czeskich Dětmarovicach dwa bociany na gnieździe.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-16 19:20:30 |
Bociany z Węgier (nie wiem czy był już link) http://golya.mme.hu/golyakamera/kamera.php?c=halasz
16.04 godzina 19:22 Jeden bocian na gnieździe, siedzi
|
Renia - 2009-04-17 22:56:47 |
17 kwietnia 2009
W Neuershausen w dalszym ciągu nieciekawa sytuacja. Gniazdo najczęściej jest puste. Dzisiaj bocian przyleciał tylko na chwilę około godz. 9:00 (1). Także w Gebesee parę bocianów widziałam ostatnio kilka dni temu. Wczoraj na gnieździe było jedno jajo, dzisiaj pojawiło sie drugie. Wnioskuję z tego, że na gnieździe pozostała samotna samica. Cały dzień stała (2), dopiero przed wieczorem usiadła na chwilę na jajkach (3).
|
Renia - 2009-04-20 15:08:23 |
20 kwietnia 2009
Samotna bocianica wciąż dzielnie trwa w gnieździe w Gebesee. Rzadko opuszcza gniazdo, wysiaduje swoje dwa jaja, które albo są brudne, albo uszkodzone. Trudno to ocenić na podstawie zdjęć.
|
Renia - 2009-04-21 10:59:35 |
21 kwietnia 2009
Gniazdo w Dinkelsbühl często stoi puste. Dzisiaj zawitał tu bocian, leży sobie, czy zostanie na dłużej?
|
Renia - 2009-04-22 16:25:37 |
22 kwietnia 2009
16:00 Para bocianów w gnieździe w Neuershausen! :) Od wczesnego popołudnia są razem. Większość czasu spędzają w gnieździe. Porządkują je. Na szczęście usunęły to brzydkie pudełko, któte było widoczne na wcześniejszych fotografiach. Zdjęcie z godz. 15:30.
|
Renia - 2009-04-23 12:54:34 |
23 kwietnia 2009
Neuershausen Dzisiaj przed południem gniazdo odwiedził bocian, który mieszka tu od zimy, ten z obrączką nad prawym "kolanem" (fot). Para bocianów widziana tu wczoraj (bez obrączek) dzisiaj już się nie pojawiła.
|
Renia - 2009-04-24 17:02:38 |
24 kwietnia 2009
Samotna bocianica z Gebesee ma w gnieździe cztery jaja. Dzielnie je wysiaduje, rzadko i na krótko opuszcza gniazdo.
|
Renia - 2009-04-24 19:20:03 |
24 kwietnia 2009
Neuershausen Po godzinie 16:00 gniazdo odwiedził jego mieszkaniec - bocian z obrączką. Wygląda, jakby brał udział w bójce, na szyi ma ślady krwi. Być może przedwczorajsza wizyta pary bocianów nie przebiegła spokojnie :/
|
Renia - 2009-04-25 12:44:31 |
25 kwietnia 2009
Często obserwuję gniazdo bocianów z Neuershausen, gdyż pojawiają się w nim różne bociany, ale na krótko i na razie nie zanosi się na to, by przyszły tu na świat pisklęta. Przejrzałam dziś swoje zdjęcia z tego gniazda i dokonałam małego podsumowania. W gnieździe tym zimowały dwa bociany. On ma ciemną obrączkę na lewej nodze, ona jasną obraczkę na prawej. Na zdjęciu nr 1 para bocianów 26 stycznia, na zdjęciu nr 2 - 2 marca. Bociany były razem do początków kwietnia. Od tej pory coś się zmieniło. Gniazdo często bywa puste, co jakiś czas pojawiają się w nim jego mieszkańcy, ale zawsze osobno. 22 kwietnia natomiast gniazdo odwiedziła jakaś obca para, obydwa bociany były bez obrączek. Zdjęcie nr 3 - Obca para bocianów 22IV Zdjęcie nr 4 - Samiec 24 IV Zdjęcie nr 5 - Samica dzisiaj ok. godz. 7:00 Zdjęcie nr 6 - Obcy bocian bez obrączki dzisiaj ok. 10:00
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-26 14:11:12 |
Bociany z Alovera 25.04.2009r. godz 14:00 Są już trzy malusie bocianki
|
Renia - 2009-04-28 15:28:54 |
28 kwietnia 2009
Neuershausen Bocianica z jasną obrączką na prawej nodze regularnie, przynajmniej raz dziennie, odwiedza gniazdo. Była tu wczoraj, była i dzisiaj (fot.).
|
Renia - 2009-04-30 14:12:17 |
30 kwietnia 2009
Neuershausen Dzisiaj dla odmiany pojawił się w gnieździe samiec (ciemna obrączka na lewej nodze). Zastanawiam się, czy on i jego partnerka, z którą spędził zimę w tym gnieździe, mają inne gniazda, czy w ogóle zrezygnowały w tym roku z rozmnażania.
|
Renia - 2009-05-02 19:05:43 |
2 maja 2009
Bociany z Mannheim, Manfred i Manuela, mają już pierwsze pisklę :)
|
Renia - 2009-05-02 19:29:00 |
2 maja 2009
Wilhelm i Wilma, para bocianów z Lindheim, mają cztery pisklęta. Na zdjęciach nie widać wszyskich piskląt, ale taką informację można przeczytać na stronie z przekazem.
|
Renia - 2009-05-03 17:59:31 |
3 maja 2009 17:30 - 18:00
Zobaczyłam dziś pisklęta w kolejnych niemieckich gniazdach.
Höchstadt - pięć piskląt (1) Sexau - na pewno trzy piskleta, a może więcej (2) Umkirch - pięć piskląt (3) Zeiskam - wydaje mi sie, ze też pięć piskląt (4)
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-04 10:49:18 |
4 maja 2009r. Bociany z Manheim mają już 3 pisklęta :)
|
Renia - 2009-05-04 20:09:20 |
4 maja 2009
Pisklęta są już także w gniazdach w Bornheim 1 i Bornheim 3. :) Niestety, na podstawie zdjęcia (fot.1) nie potrafię określić liczby piskląt w B1. W Bornheim 3 natomiast wyraźnie widać trzy ciemne dziobki (fot.2).
|
Renia - 2009-05-06 15:11:51 |
6 maja 2009
W kolejnych niemieckich gniazdach wykluwają się pisklęta. Dzisiaj wypatrzyłam bocianiątka w Adelsdorf (1), Neupotz (2) i w Opfingen (3).
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-10 12:58:11 |
10.05 Bocianiątka z Alovera rosną jak na drożdżach, a dzięki temu zauważyłam że jest cztery a nie tak jak do tej pory myslałam - 3 :)
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-10 13:00:15 |
10.05 Bornheim II trzy śliczne młode bociany, trochę przybrudzone, ale pod czujnym okiem rodzica
|
Renia - 2009-05-10 14:41:27 |
10 maja 2009
W Forchheim niespodzianka :) Nie widziałam bociana w tym gnieździe od końca marca. A dzisiaj - para. A jak się prezentują !
|
jaaga - 2009-05-11 13:50:01 |
11 maja - we wszystkich gniazdach w Bornheim są już pisklęta. Rodzice troskliwie je chronią i przed słońcem, i przed deszczem. Fotki 1. i 2. z dwóch gniazd, ok. godz. 13.50. fot.3. 14.00 - lekcja 1.: "Drogie maleństwa, być Bocianem to znaczy ... "
|
Renia - 2009-05-11 22:49:15 |
11 maja 2009
Para bocianów znów odwiedziła dziś gniazdo w Forchheim. Były po południu, potem odleciały. Na noc przyleciały znów.
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-12 09:02:09 |
12 maja
9:09 Z gniazda z Isny wyglądają dziobki dwóch młodych boćków fot 2
|
Renia - 2009-05-13 14:13:42 |
13 maja 2009
Bocian z Markt Schwaben pokazał dzisiaj swoje pisklęta. Nie jestem pewna - dwa albo trzy. Prezentacja trwała kilka minut, następnie bocian usiadł, przykrywając bocianiątka i niewyklute jajeczka.
|
Renia - 2009-05-15 20:04:53 |
15 maja 2009
Bociany z kilku niemieckich gniazd pokazały mi dzisiaj swoje pisklęta. Bociany z innych gniazd nie były tak uprzejme. Na zdjęciach: Adelsdorf (1), Höchstadt (2), Lindheim (3), Papendorf (4), Pfaffenhausen (5), Sexau (5), Volkertshausen (7) i Zeiskam (8).
|
Mago - 2009-05-16 13:38:05 |
Oglądałam dzisiaj dniazdo w Bornheim 1, bocianki jakieś takie szare... czy coś złego się tam nie dzieje?
|
jaaga - 2009-05-16 13:55:47 |
Tak, w Bornheim 1 pisklęta chyba nie żyją. Na pewno było 5 maluszków - (fot. 1 z 9 maja). Teraz gniazdo wyglada strasznie - istne bagno. Dorosłe bociany mają piersi wręcz czarne od błota i wilgoci. Pada tam od dłuższego czasu, nie ma słońca... W sąsiednim gnieździe, w którym klucie nastapiło kilka dni wcześniej, są już 3 dorodne białe bocianki, a tu ... :-( Serce boli, jak się na to patrzy ... (fot. 2) z dziś. :-(
Mago napisał:Oglądałam dzisiaj dniazdo w Bornheim 1, bocianki jakieś takie szare... czy coś złego się tam nie dzieje?
|
Renia - 2009-05-16 17:52:25 |
16 maja 2009
Gebesee Bociana z tego gniazda prawdopodobnie jeszcze w kwietniu spotkało coś złego. Po prostu zniknął, zostawiając samiczkę samą. Bocianica już po jego zniknięciu składała jaja i wysiadywała je, rzadko i na krótko opuszczając gniazdo. W ostatnich dniach chyba zrezygnowała, znacznie rzadziej siadała na jajach, które nieraz godzinami pozostawały odkryte. Dzisiaj coś się zmieniło. Od kilku godzin zaglądam do tego gniazda i wciąż jest ono puste. Co dziwne, zniknęły także jaja (1). Mało tego, szukając w Internecie informacji na ten temat, natknęłam się na zdjęcie wykonane dzisiaj wczesnym rankiem, na którym widać dwa bociany (2). Może tu jeszcze wrócą.
Foto nr 2 ze str. http://featheryfriends.com/phpBB2/viewt … 612#p33612
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-17 17:41:49 |
17.05 Ogląd gniazd od godziny 17:43
W Zeiskamer muehle obok dorosłego bociana okrywającego młode siedzi jeden z młodych bocianów (fot. 1) Gniazdo w Forchheim puste Bornheim 1 radosne powitanie bociana na gnieździe jak widać na załączonym zdjęciu (fot. 2) Bad Waldsee na chwilę obecną - gniazdo puste Muenster - dwa młode (przynajmniej tyle udało mi się zobaczyć) Stambolijski (Bułgaria) - jeden bocian wysiadujący
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-19 08:08:02 |
19.05 Poranne odwiedziny u zagranicznych bocianów (ok godziny 8:10) Bornheim I - gniazdo puste Zaiskamer Muehle - bocian dorosły i trzy spore już bocianki (fot) Dinkelsbuhl - Dwa bociany jeden siedzący (wysiadujący?) drugi stał na brzegu gniazda
|
Renia - 2009-05-19 13:13:41 |
19 maja 2009
Haga Bocian wstał i porządkował gniazdo, w tym czasie można było zobaczyć główki dwóch sporych już piskląt.
|
Renia - 2009-05-19 21:26:20 |
19 maja 2009
Dawno nie zaglądałam do gniazda w Cernay. Dzisiaj zastałam tam dwa bociany i cztery... nie jestem pewna, czy mogę nazwać je pisklętami. To już po prostu młode bocianki. Próbują wstawać, machać skrzydełkami. Właśnie zajadały podawaną przez rodzica kolację.
|
Renia - 2009-05-23 12:38:05 |
23 maja 2009
Gebesee - samotna bocianica z tego gniazda znalazła sobie nowego przyjaciela. Od dłuższego czasu są razem w gnieździe, jedno leży, drugie stoi obok (1). Pół godziny później - bociany zacieśniają więzi (2).
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-24 19:37:57 |
Bornheim boisko Ujęcie z dziś tj. 24.05.2009r. z godziny 12.00 Trzy duże bocianki
|
Renia - 2009-05-28 20:10:51 |
28 maja 2009
Zaglądałam dzisiaj do niemieckich gniazd. W czterech z nich pisklęta są już tak duże, że rodzice zostawiają je same w gnieździe. 1. Zeiskamer Mühle 2. Sexau 3. Höchstadt 4. Neupotz - tutaj jeden bocianek stoi na wyprostowanych nóżkach :)
|
Renia - 2009-06-05 15:37:37 |
5 czerwca 2009 Dzisiaj podglądałam pisklęta w kilku zagranicznych gniazdach. Prezentują się pięknie, rosną zdrowo, różnią się wielkością w zależności od tego, jak dawno się wykluły. 1. Bocian z pisklętami w czeskim Novém Veselí. 2. Alovera (Hiszpania). 3. Arevalo (Hiszpania). 4. Jedynak w gnieździe w Hadze. 5. Bocian i trzy pisklęta w holenderskim Ankeveen. 6. Cztery duże bocianki w Cernay (Francja).
|
Magdalena Zamielska - 2009-06-10 06:34:47 |
10 czerwca Zeiskamer Mühle 6:43 Pisklęta zostały zaobrączkowane
|
Renia - 2009-06-16 16:52:30 |
16 czerwca 2009 Bocian w Dinkelsbühl siedział na gnieździe. Gdy wstał, okazało się, że w gnieździe są jajeczka! Nie wiem, kiedy zostały zniesione. Czy bociany zdążą odchować młode?
|
Renia - 2009-06-21 14:50:00 |
21 czerwca 2009
Postanowiłam zerknąć do niemieckich gniazd. 1. Adelsdorf - Dwa bocianki i rodzic. Tu były cztery pisklęta, ale dwa nie przeżyły. 2. Bornheim 2 - Trzy bocianki. 3. Bornheim 3 - Też trzy bocianki. 4. Biberach-Baden - Tu tylko dwa młode boćki. Jeszcze kilka dni temu były trzy. 19 VI było obrączkowanie i po tym zabiegu są tylko dwa. Na razie nie znalazłam w Internecie żadnych szczegółów na ten temat.
|
Damka_Pik - 2009-06-29 21:28:56 |
29 czerwca 2009
Od wczoraj (fot.1) w gnieździe Bornheim-3 (boisko) mieszkają nie trzy, a cztery młode bocianki! :zdziwiony: :)
Wczoraj myślałam, że to tylko krótka wizyta jakiegoś zabłąkanego młodego z sąsiedztwa, ale zaglądam dziś, a znów są cztery (fot.2-4)! Sprawdziłam gniazdo B-2 i Zeisskamer Mühle w tym samym czasie – żadnego bocianka tam nie brakuje, zresztą nie wiem czy w B-2 już latają, w tym drugim gnieździe na pewno nie. W każdym razie wygląda na to, że towarzystwo trójki kuzynów przybyszowi odpowiada, a kuzyni i ich rodzice także nie mają chyba nic przeciw niespodziewanemu powiększeniu się rodzinki. Obserwuję to gniazdo od półtorej godziny i stan wciąż ten sam. :)
Ciekawa sprawa - skąd przybył i dlaczego nie wraca do własnego gniazda? No i czy zostanie? A może został tu wprowadzony przez opiekunów gniazda? Zobaczymy, co będzie dalej.
|
Magdalena Zamielska - 2009-06-30 09:46:37 |
30.06.2009r. ok. 9:40 Bornheim 1 - gniazdo puste Zeiskamer Mühle - dwa bocianiątka siedzące z otwartymi dziobami (panuje upał 27 stopni więc nie ma co się dziwić takiemu zachowaniu) fot 1 Forchheim - gniazdo puste Węgry - 4 młode bociany, dość duże zajęte podczes mojej wizyty na stronie z przekazem ćwiczeniami skrzydeł ich rozpiętość jest już imponująca, a i dzioby mają otwarte bo tu temperatuja jeszcze wyższa 32 stopnie fot 2
|
Renia - 2009-06-30 18:36:43 |
30 czerwca 2009
Dalszy ciąg przeglądu bocianich gniazd w Niemczech. 1. Cztery prawie dorosłe bocianki w Höchstadt. 2. Troje dzieci Romea i Julii w Isny. 3. Lindheim - Wilma i Wilhelm wychowują pięcioro dzieci. 4. Mannheim - cztery śliczne bocianki - dorobek Manfreda i Manueli.
|
Renia - 2009-06-30 21:53:12 |
30 czerwca 2009
W Nördlingen coś sie stało. Przejrzałam swoje archiwum. Ostatnie zdjęcie z tego gniazda (1) pochodzi z 12 czerwca. Widać na nim spore już pisklę w towarzystwie dorosłego bociana. A dzisiaj (2) dorosłych nie widać. Na środku gniazda leży pociemniałe już ciałko bocianka. :cry:
|
Damka_Pik - 2009-06-30 23:32:57 |
Renia napisał:30 czerwca 2009
W Nördlingen coś sie stało. Przejrzałam swoje archiwum. Ostatnie zdjęcie z tego gniazda (1) pochodzi z 12 czerwca. Widać na nim spore już pisklę w towarzystwie dorosłego bociana. A dzisiaj (2) dorosłych nie widać. Na środku gniazda leży pociemniałe już ciałko bocianka. :cry:
Żywego i zdrowego bocianka widziałam jeszcze 22 czerwca (fot.1). Cztery dni później - 26 czerwca - rodzice stali nad martwym już chyba pisklęciem (fot.2). :(
|
Damka_Pik - 2009-06-30 23:46:31 |
30 czerwca 2009
Czwarty - dodatkowy - bocianek rozgościł się gnieździe Bornheim-3 na dobre, spędził tam już trzeci dzień. :) Co jakiś czas sprawdzałam dziś, czy może się nie rozmyślił – ale wciąż dotrzymywał towarzystwa trójce „prawowitych” młodych mieszkańców gniazda. Sprawdziłam o 13:12 - były już tylko trzy bocianki, godzinę później także. Nie wiem jak długo nie było czwartego, ale kiedy zajrzałam tam około 16:30, znów były cztery bocianki. Gdy zaczęło się już ściemniać, nic się nie zmieniło – trzy ułożyły się do snu w zwarty wachlarzyk, a czwarty stał i patrzył na nie. Jednak kiedy o 22:21 pojawił się dorosły bocian, stojący bocianek wycofał się na brzeg gniazda i po dwóch minutach zniknął. Jedno z młodych wstało i zdziwione patrzyło za nim (fot.2). :huh:
|
Damka_Pik - 2009-07-01 00:43:18 |
30 czerwca 2009
W Dinkelsbühl wykluł się dziś pisklaczek! :)
Ciekawe jak się potoczą jego losy? Po cichu myślę sobie nieśmiało, że być może bocianki z późnych lęgów w południowej części Niemiec mają nieco większe szanse na przetrwanie (niż nasze wyklute zbyt późno) - choćby ze względu na łagodniejszy klimat na trasie swej migracji przez Gibraltar i krótszy dystans do pokonania. Mogą w ostateczności pozostać na miejscu, lub zimować w Hiszpanii. [Jakiegoś szczęśliwego finału w każdym razie bym sobie - ale przede wszystkim pisklaczkowi - życzyła.] :|
Prawdopodobnie w gnieździe jest jeszcze jedno jajo.
|
Renia - 2009-07-01 14:20:47 |
1 lipca 2009
Dinkelsbühl - w gnieździe są już dwa pisklęta. Rośnijcie szybko, maluchy. Pod koniec sierpnia pierwsze loty, we wrześniu - odlot. Zgadzam się z Damką_Pik. W tym roku wystarczy wam Hiszpania.
|
Damka_Pik - 2009-07-02 21:01:38 |
2 lipca 2009
Bornheim-3. Dzisiaj była wspólna nauka latania (fot. 1,2). Tylko jeden nieborak nie miał jeszcze odwagi popróbować jak to smakuje - dwukrotnie widziałam, jak zostawał w gnieździe sam, chyba, że za każdym razem zostawał inny, ale nie sądzę. "Adoptowany" bocianek chyba już tu mieszka na stałe (fot.3). :) Po południu uczestniczył we wspólnym podwieczorku (fot.4) - rodzicowi to wcale nie przeszkadzało (pewnie nie uważał kiedyś na lekcjach matematyki). ;)
|
Renia - 2009-07-05 16:22:13 |
5 lipca 2009
Dziś zajrzałam do kolejnych niemieckich gniazd gniazd. 1. Sexau - Trzy młode bocianki. 2. Umkirch - to się rzadko zdarza. Bociany z tego gniazda wychowały pięć piskląt! 3. Volkertshausen - tu były cztery pisklęta. Niestety, jedno padło, choć było już duże. Są więc trzy. 4. Weiden - tutaj są dwa bocianki.
|
Renia - 2009-07-07 16:45:43 |
7 lipca 2009
Jeszcze kilka niemieckich gniazd: 1. Görlitz - trzy młode bocianki. 2. Unterlübbe - w tym gnieździe są dwa bocianki. 3. Trzy młode w gnieździe w Wolfsburgu. 4. Dwa bocianki w Zeiskam.
|
Renia - 2009-07-08 02:18:17 |
8 lipca 2009, godz. 2:00
Münster - żeby zobaczyć mieszkańców tego gniazda, trzeba tu zajrzeć w nocy. Dorosłe bociany i ich czworo dzieci całe dnie spędzają poza gniazdem. Na noc jednak wracają.
|
Renia - 2009-07-09 10:55:28 |
9 lipca 2009
Pisklęta w Dinkelsbühl rosną. Dziś rano podglądałam mamę, która trochę przewietrzyła dzieci, nakarmiła je, potem przez chwilę porządkowała podściółkę. Po kilku minutach usiadła na pisklętach.
|
Renia - 2009-07-11 20:38:00 |
11 lipca 2009
Dinkelsbühl - pisklątka już nieco urosły. Przed wieczorem trwa wietrzenie. Maluchy słodko śpią w dołku pod czujnym okiem jednego z rodziców. W głębi widać gołębia, który wpadł z sąsiedzką wizytą.
|
Magdalena Zamielska - 2009-07-12 10:37:26 |
12.07.2009r. Bociany z Alovera już latają :) Na gnieździe zaobserwowałam 2 młode, także zajęte ćwiczeniem skrzydeł. O 10.49 Odleciał także jeszcze jeden bocian ii na gnieździe pozostał tylko jeden młody.
|
Magdalena Zamielska - 2009-07-12 10:42:26 |
12.07.2009r. Jak pokazuje zdjęcie z wczoraj bociany z Bornheim boisko także latają! fot 1 W Zaiskam także puste gniazdo fot 2
|
Magdalena Zamielska - 2009-07-12 10:54:17 |
12.07.2009r. godzina 10:47 Karmienie młodziutkich bocianków z Dinkelsbühla. Choć tak małe mają wilcze apetyty - sami zobaczcie.
|
Renia - 2009-07-19 19:15:46 |
19 lipca 2009
Dinkelsbühl - Podczas gdy w innych gniazdach bocianki odbywają pierwsze loty, pisklęta z tego gniazda nie umieją jeszcze stać, dopiero zaczynają im wyrastać pierwsze czarne piórka.
|
Iganka - 2009-07-24 17:25:59 |
24.07.2009.
Minęło kilka dni a postęp w rozwoju piskląt późnego lęgu w Dinkelsbühl jest znaczny - jedno z małych piskląt już stoi pewnie na wyprostowanych nóżkach. Małe zostają też często już bez opieki dorosłych boćków , nie muszą być intensywnie wygrzewane, ponieważ temperatury powietrza są wystarczające aby nie marzły. Maluchy są w 25 dniu życia a więc pierwsze loty odbyłyby się mniej więcej na koniec sierpnia. Czy zdążą odlecieć do Afryki ?
|
Renia - 2009-07-27 20:17:18 |
27 lipca 2009
Bocianki z Dinkelsbühl rosną i rozwijają się szybko. Często są w gnieździe same. Przybywa im czarnych piórek. Większe pisklę pewnie stoi na wyprostowanych nóżkach. Także i mniejsze potrafi utrzymać się w tej pozycji przez dłuższą chwilę.
|
kawia - 2009-08-03 18:06:47 |
3. 08. 09 Dzisiaj o 19 będzie obrączkowanie bocianków z Dinkelsbuhl! http://www.bn-ansbach.de/storchcam/storch.htm No i proszę jak się to robi w Niemczech: 19.06 fot. 1 i 2 - pierwszy bocianek 19.08 - fot. 3 - pisklęta udają zwłoki - tak bezpieczniej 19.09 - fot 4 - z obrączkowania drugiego bocianka uchwyciłam tylko reke ornitologa - obraz sie odswieża dośc rzadko, a operacja byla wykonana błyskawicznie.
I już po wszystkim, a młode ani drgną.
|
Renia - 2009-08-03 19:41:51 |
19:43 Do bocianków z Dinkelsbühl przyleciał dorosły. Od chwili obrączkowania aż do teraz leżały nieruchomo. Po przylocie rodzica zerwały się natychmiast. Dostały pić, jeść. Życie w gnieździe wraca do normy.
|
kawia - 2009-08-05 19:40:04 |
5.08 Dinkelsbühl Bocianki rosną błyskawicznie. Niech się spieszą! Jesień nie będzie czekała. Na razie pewnie wstają i porastają czarnymi piórkami.
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-10 15:34:33 |
10.08 Dinkelsbuhl Bocianki pewnie stoją już na nogach, które zdobią obrączki :) Byłam nawet świadkiem próby trzepotania skrzydełkami :)
|
Renia - 2009-08-10 19:22:23 |
10 sierpnia 2009
O trzech młodych bociankach z Papendorf pisałam w tym wątku 2 lipca. Dzisiaj przypominam fotografię wykonana tamtego dnia. Dokładnie miesiąc później, 2 sierpnia wieczorem, opiekunowie ze schroniska dla bocianów w Papendorf zauważyli, ze na gnieździe jest tylko dorosły bocian. Zaniepokojony tym Jens zaczął szukać. W końcu znalazł bocianki pod słupem energetycznym. Dwa już nie żyły, trzeci jeszcze dawał oznaki życia, ale był częściowo sparaliżowany.
Informacja i zdjęcia ze strony: http://forum.storchenhof-papendorf.de/w … 0&page=133
|
Renia - 2009-08-16 20:14:48 |
16 sierpnia 2009
Bocianki z Dinkelsbühl to juz prawie dorosłe ptaki. To budzi nadzieję, że zdążą opanować umiejętność latania przed nadejściem jesieni i przeniosą się gdzieś w cieplejsze rejony. Pewnie stoją na nogach, chodzą nie tracąc równowagi (1, 2).
|
Renia - 2009-08-23 16:02:19 |
23 sierpnia 2009
Zajrzałam dziś do kilku niemieckich gniazd, by sprawdzić, czy są tam jeszcze bociany. Samotne boćki były w B-1 (1). i w Markt Schwaben (2). Pary bocianów widziałam w B-2 (3), Isny (4), Lindheim (5) i Nördlingen (6).
|
Renia - 2009-08-25 21:05:34 |
25 sierpnia 2009
Dinkelsbühl 10:17 Dwa bocianki zgodnie leżą obok siebie na gnieździe. 11:46 Pora rozprostować nogi. Czas mija, nie można zaniedbywać treningów. 19:46 Przyleciał rodzic z kolacją. Bocianki były chyba głodne, jadły łapczywie. 19:54 Dorosły opuścił gniazdo, młode zostały na noc same.
|
Barbarka - 2009-08-26 14:24:13 |
26 sierpnia 2009
Dinkelsbühl, Niemcy
Jaka miła niespodzianka! Gniazdo w którym są jeszcze nielotne(?), młode bociany. Ile one mają opóźnienia w stosunku do polskich gniazd? W znanych mi gniazdach młode zaczęły latać ok. 18-20 lipca. Czyli ok. 6 tygodni. Czyżby to był drugi lęg? Wygląda, że młode polecą do ciepłych krajów razem z rodzicami. Dadzą radę? Czy rodzice zdążą zregenerować siły przed odlotem? W październiku dni bywają bardzo ciepłe, ale noce bywają bardzo zimne... I ciekawe jak odlatują bociany z tego rejonu Europy: przez Bosfor i Dardanele, czy przez Gibraltar?
A młodziaki siedzą w gniazdku: 13:50 jeden leży, drugi siedzi na kolankach; 14:05 jeden wstał na wyprostowane nogi i układa piórka; 14:07 obydwa młode na wyprostowanych nogach, czeszą piórka; 14:25 jeden stoi, a drugi się położył;
|
zoska - 2009-08-26 15:00:19 |
Witam Kilka słów na temat gniazda w Dinkelsbuehl. W tym gnieździe długo przebywał samotny samiec, nie mógł biedak przez dłuższy czas przygruchać sobie partnerki. Jak się jakaś pojawiała, to po pewnym czasie go zostawiała. W międzyczasie podczas nieobecności samca do gniazda powracał jego poprzedni właściciel Żorżyk - bocian z ułamanym dziobem, jednak nie był w stanie podjąć walki o gniazdo. W końcu przyleciała jedna samica i już została. Kiedy nowa partnerka zadomowiła się na dobre pojawiły się jajka, dość późno bo 30 maja a pisklaki wykluły się 30 czerwca. Czyli różnica w wieku między nimi a innymi bocianami wynosi tak jak piszesz ok. 6 tygodni. Pozdrawiam Krystyna
|
Eva Stets - 2009-08-26 15:14:05 |
Dzięki Krystynie za uzupełnieniające informacje odnożnie wcześniejszych wydarzeń :).
Na temat składania jaj i klucia piskląt jest u nas na forum, w postach na stronie 4 tego tematu (są też foto z 30 VI, gdy nastąpiło klucie) http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 764#p17764
zoska napisał:Witam Kilka słów na temat gniazda w Dinkelsbuehl. W tym gnieździe długo przebywał samotny samiec, nie mógł biedak przez dłuższy czas przygruchać sobie partnerki. Jak się jakaś pojawiała, to po pewnym czasie go zostawiała. W międzyczasie podczas nieobecności samca do gniazda powracał jego poprzedni właściciel Żorżyk - bocian z ułamanym dziobem, jednak nie był w stanie podjąć walki o gniazdo. W końcu przyleciała jedna samica i już została. Kiedy nowa partnerka zadomowiła się na dobre pojawiły się jajka, dość późno bo 30 maja a pisklaki wykluły się 30 czerwca. Czyli różnica w wieku między nimi a innymi bocianami wynosi tak jak piszesz ok. 6 tygodni. Pozdrawiam Krystyna
|
Barbarka - 2009-08-26 15:23:07 |
Dziekuję za informacje, przydatne nie tylko mi, ale i innym ciekawym forumowiczom. Z dotychczasowych postów nie wyczytałam historii, czyli jak to się stało, że pierwsze pisklę w tym gnieździe pojawiło się dopiero 30 czerwca.
Ale w dalszym ciągu zastanawiam się nad normalnymi trasami przelotów bocianów z tego rejonu Niemiec, czyli granicy bawarsko-wirtenberskiej: Azja Mniejsza, czy Hiszpania? Układ geograficzny wskazywał by na Hiszpanię? A może jednak wzdłuż doliny Dunaju do Azji?
|
Eva Stets - 2009-08-26 15:46:52 |
Ze statystyki dot. migracji bociana białego można wnioskować, że ptaki z tego rejonu będą lecieć w kierunku Hiszpanii (a więc z kier. na Gibraltar). To czy polecą do Afryki lub czy zostaną w Hiszpanii (jak wiele innych bocianów z tzw. "zachodniego kierunku") trudno przewidzieć. Trudno też "określić" czy np nie zmienią trasy i nie polecą trasą wschodnią - przez Bosfor (bo i tak bywa w niektórych przypadkach). Jeżeli ktoś z obserwujących ornitologów w Hiszpanii, nad Bosforem lub w Afryce odczyta ich obrączki (wśród tysięcy innych boćków) - wówczas będzie wiadome, gdzie były i co robiły danego dnia.
Być może organizatorzy niemieckiego projektu będą mogli udzielić szerszych odpowiedzi i dać więcej wyjaśnień.
Zarazem prosiłabym aby pytania zadawać w odpowiednich wątkach, w temacie pt "Bociany: pytania-odpowiedzi" - łatwiej jest potem innym odnaleźć odpowiedź na zadane pytanie. Post ten został zacytowany także tutaj (temat pt "Bociany: pytania-odpowiedzi": http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 027#p20027)
Barbarka napisał:Dziekuję za informacje, przydatne nie tylko mi, ale i innym ciekawym forumowiczom. Z dotychczasowych postów nie wyczytałam historii, czyli jak to się stało, że pierwsze pisklę w tym gnieździe pojawiło się dopiero 30 czerwca.
Ale w dalszym ciągu zastanawiam się nad normalnymi trasami przelotów bocianów z tego rejonu Niemiec, czyli granicy bawarsko-wirtenberskiej: Azja Mniejsza, czy Hiszpania? Układ geograficzny wskazywał by na Hiszpanię?
|
Barbarka - 2009-08-26 16:55:09 |
Chciałam zobaczyć karmienie w tym gniazdku. I udało mi się:
16:43 - młode widzą nadlatującego rodzica (f. 1) i ustawiają się do karmienia, które odbyło się wzorcowo (f. 2); 16:44 - rodzic głośno, klekotem oznajmił: koniec jedzenia (f. 3), a chwilę później o
Rośnijcie bocianki zdrowo, szybko nabierajcie sił do latania; mam nadzieję, że lato będzie długie i ciepłe, i rodzice nie zostawią was nim wyfruniecie z gniazda...
|
Renia - 2009-08-29 15:35:32 |
29 sierpnia 2009 15:30
Pisklęta w Dinkelsbühl wykluły się 30 VI i 1 VII, a więc za kilka dni czeka je pierwszy lot. Noc dziwnego, że ćwiczą intensywnie, a my trzymamy kciuki za ich powodzenie.
|
Renia - 2009-08-29 16:13:29 |
Od dłuższego czasu z nieznanych mi przyczyn nie mogłam podglądać gniazda w Mannheim. Dopiero dzisiaj znalazłam nowy adres strony z podglądem: http://www.luisenpark.de/mein-luisenpark/storchenwebcam Mannfred i Manuela odchowały i wyprawiły w świat czwórkę bocianiątek. Teraz nadeszła pora na zasłużony odpoczynek.
|
Renia - 2009-08-30 00:08:08 |
Stęskniona za Przygodą i Dziedzicem przeglądałam sieć w poszukiwaniu bocianich gniazd. Natknęłam się na bardzo oryginalne gniazdo w miejscowości Makov w Czechach. Adres strony: http://www.makov.cz/kamera.html Gniazdo znajduje się w schronisku dla zwierząt. W gnieździe mieszkają od 8 lat dwa bociany, które mają uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im latanie. Mimo to do ubiegłego roku odchowały 14 młodych, które odleciały do Afryki. W tym roku bocianica złożyła 5 jaj, ale niestety na stronie nie ma informacji, jaki był los tegorocznego lęgu. Szczerze żałuję, ze nie trafiłam na to gniazdo on-line wcześniej, od wiosny na pewno będę je obserwować regularnie. Nie wiem, na ile się sprawdziłam jako „tłumacz” :/ z języka czeskiego.
Na zdjęciu nisko położone gniazdo z pomostami umożliwiającymi wejście na nie niepełnosprawnym ptakom.
|
innka - 2009-08-30 10:55:00 |
W tym roku - wychowaly sie dwa bocianki.
http://www.bociany.edu.pl/forum/viewtop … sc&start=0 to jest adres ustronskiego forum, gdzie byly sledzone losy tego gniazda. Niesamowita historia !
|
Renia - 2009-08-30 11:38:59 |
30 sierpnia 2009 Makov
Dzięki, Innka, za wiadomość. Cieszę się, że bociany wychowały dwa pisklęta. No ale bocianki już odleciały, gniazdo nie jest już potrzebne bez przerwy. Sądząc ze zdjęć, inni pensjonariusze schroniska doszli chyba do wniosku, że gniazdo nie powinno się marnować i wciąż je odwiedzają - koza, gęś, czapla. A boćki spacerują po trawie i zbierają smakołyki.
|
Magdag - 2009-08-30 12:13:33 |
30.VIII.2009 Dinkelsbuhl
10:52 - 11:02 Przyleciał rodzic z jedzonkiem, a potem bocianki ćwiczyły (fot.1,2,3) 15:22 ćwiczenia jednego z bocianków, już takie bardzo energiczne (fot.4)
|
Renia - 2009-08-31 09:03:53 |
31 sierpnia 2009 9:00 Dinkelsbühl
Trwa poranna gimnastyka oraz toaleta.
|
Barbarka - 2009-08-31 15:31:05 |
31 sierpnia 2009;
zajrzałam do gniazda w Dinkelsbuhl i ujrzałam taką scenkę o godz. 15:32; jeden z bocianków zniknął zupełnie z pola widzenia kamery, zrobił taki podskok, że nawet jego cienia nie widać na gnieździe (f. 2); tylko patrzeć jak zacznie latać;
|
Renia - 2009-08-31 21:00:13 |
31 sierpnia 2009
Makov W ciągu dnia bociany spacerowały sobie po wybiegu. Przed wieczorem odwiedziły gniazdo. Zanim zapadł zmrok, gdzieś zniknęły. Może śpią w jakiejś wolierze.
|
zoska - 2009-08-31 22:51:23 |
Dinkelsbuhl 31 sierpnia godz. 11:57 Bociankowi wyrosły nogi na plecach ;) trening był dziś bardzo intensywny, tylko patrzeć jak pofrunie.
|
ayla - 2009-09-01 11:14:14 |
Renia napisał:Stęskniona za Przygodą i Dziedzicem przeglądałam sieć w poszukiwaniu bocianich gniazd. Natknęłam się na bardzo oryginalne gniazdo w miejscowości Makov w Czechach. Adres strony: http://www.makov.cz/kamera.html Gniazdo znajduje się w schronisku dla zwierząt. W gnieździe mieszkają od 8 lat dwa bociany, które mają uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im latanie. Mimo to do ubiegłego roku odchowały 14 młodych, które odleciały do Afryki. W tym roku bocianica złożyła 5 jaj, ale niestety na stronie nie ma informacji, jaki był los tegorocznego lęgu. Szczerze żałuję, ze nie trafiłam na to gniazdo on-line wcześniej, od wiosny na pewno będę je obserwować regularnie. Nie wiem, na ile się sprawdziłam jako „tłumacz” :/ z języka czeskiego.
Na zdjęciu nisko położone gniazdo z pomostami umożliwiającymi wejście na nie niepełnosprawnym ptakom.
http://images45.fotosik.pl/190/d789ef04d5674cb7m.jpg
Ja również dziękuję za info. Nieprawdopodobne. Tylko zastanawiam się co one tam jedzą? Pozdr
|
Renia - 2009-09-01 12:43:20 |
1 września 2009, godz. 12:30
Makov Bocianki ze schroniska demonstrują swoje uszkodzone skrzydła. Pewnie chciałyby teraz szybować w przestworzach razem ze swymi zdrowymi pobratymcami. Natura wzywa do długiego lotu, do odwiecznej jesiennej podroży na południe, ale ciało odmawia posłuszeństwa. My rozumiemy, że ich sytuacja nie jest taka zła, maja bezpieczne schronienie, są dokarmiane, mimo niepełnosprawności mogą się rozmnażać, ale jak wytłumaczyć to zwierzęciu?
|
Magdag - 2009-09-01 13:16:13 |
1.IX.2009
10:42 i 11:28 Karmienie bocianków. Dwa razy w ciągu 46 min, czyli nie jest źle.
|
Renia - 2009-09-01 14:41:04 |
14:48 To już chyba można nazwać pierwszym minilotem.Bocianek zupełnie zniknął z kadru, nie było widać nawet kawałeczka nogi. Wrócił po kilkunastu sekundach i kontynuował trening. 14:54 Bocianek znowu opuścił gniazdo na ok. 20 sekund.
|
Renia - 2009-09-02 07:55:16 |
2 września 2009
7:47 Trwa poranne układanie piórek. Trzeba o nie zadbać przed pierwszym lotem. może to nastąpi właśnie dziś.
|
Barbarka - 2009-09-02 12:11:07 |
02 września 2009;
Dinkelsbül - Niemcy
Podobną obserwację, jak wczorajsza Reni z g. 14:41, poczyniłam 31 sierpnia, zdjęcie 3.
A dziś? Zazwyczaj jak tu zaglądam, to jeden siedzi na kuperku, a drugi stoi. Dziś bocianki ożywione, kręcą się jak frygi po gnieździe:
11:48 głodomory czekają na jedzenie (f.1); 12:08 -12:10 karmienie (f. 2 i 3); 12:10 zostały same, wyjadają resztki (f. 4)
|
Barbarka - 2009-09-02 12:27:13 |
Makov - Czechy,
Dzięki moim Koleżankom internautkom znalazłam to, hmm, gniazdo. Bo jak inaczej to nazwać, skoro bociany wychowały w nim, w tej formie dwa pisklęta? Fascunująca historia! Dziś w tle widać 3 żerujące boćki i chyba gąskę, i chyba czaplę? Około 12:30 gniazdko odwiedziła kopytna rogacizna: kózka i czarna owieczka?
Sprostowanie: boćki są dwa! Są też dwie gąski różnych gatunków (niestety, nie rozróżniam ich) i czapla siwa... No i kózka, i owieczka (bo wg mnie to czarne, to owca)...
|
Barbarka - 2009-09-02 15:01:57 |
Aylo, to gniazdo jest w schronnisku leśnym. To oczywiste, że żerowisko jest tu ubogie, bo ograniczone płotem. Zwierzęta są tu po prostu regularnie karmione, jak w hodowli (bo jest to specyficzna hodowla). Pozdrawiam
ayla napisał:Renia napisał:Stęskniona za Przygodą i Dziedzicem przeglądałam sieć w poszukiwaniu bocianich gniazd. Natknęłam się na bardzo oryginalne gniazdo w miejscowości Makov w Czechach. Adres strony: http://www.makov.cz/kamera.html Gniazdo znajduje się w schronisku dla zwierząt. W gnieździe mieszkają od 8 lat dwa bociany, które mają uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im latanie. Mimo to do ubiegłego roku odchowały 14 młodych, które odleciały do Afryki. W tym roku bocianica złożyła 5 jaj, ale niestety na stronie nie ma informacji, jaki był los tegorocznego lęgu. Szczerze żałuję, ze nie trafiłam na to gniazdo on-line wcześniej, od wiosny na pewno będę je obserwować regularnie. Nie wiem, na ile się sprawdziłam jako „tłumacz” :/ z języka czeskiego.
Na zdjęciu nisko położone gniazdo z pomostami umożliwiającymi wejście na nie niepełnosprawnym ptakom.
http://images45.fotosik.pl/190/d789ef04d5674cb7m.jpg
Ja również dziękuję za info. Nieprawdopodobne. Tylko zastanawiam się co one tam jedzą? Pozdr
|
Barbarka - 2009-09-03 13:27:42 |
03 września 2009
Dinkelsbül - Niemcy
Pada deszcz. Bocianki wyglądają jak zmokłe kury. Stoją (g. 13:18, f. 1). Z położeniem się byłyby chyba trudności, bo na środku gniazda widać błotko, skrzydła trzeba od czasu do czasu otrzapać z wody w promieniach wyglądającego słońca (g. 13:26, f.2). O lotach na razie nie ma mowy! Tam już nawet kamera jest mokra (g. 14:04, f. 3).
|
Barbarka - 2009-09-03 14:23:51 |
Makov - Czechy, po godz. 14-tej,
W zasięgu obiektywu kamery widać (f. 3) trzy bociany, z czego napewno dwa bliżej to dorosłe. Trzeci nawet na powiększeniu jest trudny do określenia (młody? dorosły?); Jak w okolicy gniazda blisko pajawiają się inne ptaki, bociany instynktownie manifestują swój teren; Na f. 1 w dole, po prawej widać czaplę; na f. 2 jest dorodna gęś; na f. 3 widać jeszcze drugą gąskę... Wspaniała ptaszarnia!
|
Magdag - 2009-09-03 18:14:35 |
3.IX.2009 Dinkelsbul
15:15 - 15:18 Chciałoby się tak opisać sytuację widoczną na fotkach: co ty wyprawiasz? A co ciebie to obchodz? Lepiej sie odczep :) (fot.1,2) Dzisiaj kilkakrotmie widziałam karmienie bocianków, jedno nawet dość długie, po którym rodzic jeszcze jakiś czas pozostał na gnieździe. Po deszczu jeden z rodziców dostarczył nowe sianko. 18:37 Rozszalały sie bocianki (fot.3)
|
innka - 2009-09-03 18:18:29 |
Makow
z moich obserwacji... ten trzeci bocius - to mlody
Opiekunowie tego schroniska znalezli male piskle wyrzucone z jakiegos tam gniazda i probowali podrzicic do tego gniazda, ale niestety nie zostalo przez dorosle bocki zaakceptowane (byl duzo mlodszy ) wiec postawiono mu w sasiedctwie osobne gniazdo i bidulek siedzial tam samotnie obserwujac bociania rodzine.
Juz lata - a nie odlatuje ... zastanawia mnie dlaczego ?
|
Renia - 2009-09-03 23:45:02 |
W niektórych niemieckich gniazdach wciąż jeszcze można zobaczyć bociany. Może tak jak w ubiegłym roku zostaną już na zimę.
Wczoraj , 2 września , widziałam pary bocianów w Biberach - Baden (1), Isny (2), Pfaffenhausen (3) i w Weiden (4).
Natomiast dzisiaj, 3 września, udało mi się podpatrzeć boćki w Adelsdorf (5), Lindheim (6), Mannheim (7) i w Höchstadt (8).
|
Renia - 2009-09-04 10:20:53 |
4 września 2009 10:20
Jeden z bocianków z Dinkelsbühl wytrwale ćwiczy, drugi wypoczywa leżąc na gnieździe.
|
ayla - 2009-09-04 12:09:59 |
Czy możesz mi Reniu podać linki na te kamery? Czy bocianki w Niemczech klują się później?Nie śledziłam losów innych bocianków poza przygodzickimi.
|
Barbarka - 2009-09-04 14:54:27 |
04 września 2009
Dinkelsbühl - Niemcy;
od 14:44 obserwuję taką sytuację, większego bocianka nie ma w gnieździe i nie widziałam czy, i kiedy z niego wyleciał... Ale go nie ma! 15:10 ciągle go nie ma, a tam coraz mocniej pada deszcz (f. 2.). 15:29 prowadzę obserwacje od ponad 45-ciu minut i w tym czasie sytuacja się nie zmieniła, nie było ani rodziców, ani większego bocianka; 15:45 młodego już ponad godzinę nie ma w gnieździe, jak na pierwsze obloty, to wydaje się być trochę długo... obecny bocianek wygląda jak mokra kura... 15:50 nasz oblatywacz własnych skrzydeł własnie przyleciał i padł na kuperek (f. 3); fantastyczny z niego lotnik (a może tkwił gdzieś na sąsiednim kominie i w końcu zgłodniał, a jeść dostanie tylko w gnieździe!); 16:03 czekam na karmienie, a w międzyczasie zobaczyłam taką dwugłową hybrydę (f. 4); przez chwilę myślałam, że jest tylko jeden;
W ciągu 2h 15' nie doczekałam się karmienia, a muszę skończyć obserwację na dziś... Są tu aby jeszcze rodzice?
|
Renia - 2009-09-04 22:56:02 |
4 września 2009
Dziś znów zajrzałam do niemieckich gniazd. Tym razem zastałam jednego boćka w Erlangen (1), a pary bocianów w Biberach a. d. Riß (2), Volkertshausen (3) i w Neuershausen (4). Sadząc po obrączkach, w Neuershausen była para bocianów, która zimowała tu w ubiegłym roku, ale latem nie zdecydowała się na zasiedlenie tego gniazda.
|
Renia - 2009-09-04 23:00:54 |
4 września 2009
W ubiegłym roku w gnieździe we francuskim Cernay zimowały dwa bociany. Od kilku dni można tu zobaczyć tylko jednego boćka, zarówno w dzień, jak i w nocy.
|
Renia - 2009-09-04 23:40:27 |
Na stronie http://stk.pref.hyogo.lg.jp/ mozna podgladać bociany czarnodziobe w specjalnym parku w Hyogo w Japonii.
Poszperałam trochę w sieci w poszukiwaniu informacji na ten temat. Z Wikipedii i strony http://www.city.toyooka.lg.jp/english/i … index.html dowiedziałam się, że bocian czarnodzioby, który był symbolem Japonii, wyginął w 1971 roku z powodu polowań i dewastacji jego naturalnych środowisk. Podjęto więc działania mające na celu reintrodukcję tego gatunku w oparciu o osobniki sprowadzone z Rosji. Udało się. Po wielu latach bocian czarnodzioby zaczął się rozmnażać. W portalu You Tube mozna zobaczyc film z wypuszczenia na wolność jednego z nich i jego dalszych losów: http://www.youtube.com/watch?v=5QjTuh5SO8E
Bocian czarnodzioby w dalszym ciągu jest gatunkiem zagrożonym, ale działania Japończyków pozwalają mieć nadzieję na jego uratowanie.
|
ayla - 2009-09-05 09:37:15 |
5.09.09 godz.9:42 w LUISENPARK są dwa bocianki.Piękne ujęcia ale nie umiem zrobić fotki.9:58 został jeden-http://www.luisenpark.de/mein-luisenpark/storchenwebcam
godz.9:42 W gnieździe w ISNY też dwa-10:02 nadal dwa (fot.2) godz.9:43 W gnieździe w Dinkelsbühl(fot) też dwa
|
Renia - 2009-09-05 14:41:38 |
5 września 2009
14:50 Gniazdo w Dinkelsbühl puste! (1) Obydwa bocianki latają :) 14:53 Wróciły prawie równocześnie (2). Niestety, nie wiem, jak długo były poza gniazdem. 14:56 Znów na gnieździe tylko jeden bocianek (3). 20 sek. później odleciał też drugi 14:58 Bocianki wracają do gniazda jeden po drugim. 15:00 Leżą na gnieździe obok siebie (4). Odpoczywają. Takie fruwanie nad miastem, gdy nie ma się wprawy, musi być męczące.
|
zoska - 2009-09-05 14:57:48 |
5 września 2009 Dinkelsbuehl
godz. 14:51 gniazdo puste godz. 15:53 wróciły bocianki godz. 14:57 gniazdo znowu puste godz. 15:06 zasłużony odpoczynek
|
Magdag - 2009-09-05 14:57:51 |
5 września 2009 Dinkelsbuhl
Patrzyłam dzisiaj od 14:30.Przez cały czas bocianki ciągle odlatywały i przylatywały. Poza gniazdem bywały po kilka minut, czasami nawet do 6 min., 15:18 na fotce lądowanie na gnieździe jednego z bocianków. Po 4 min. pojawił się drugi, 16:39 no, uspokoiłam się, bocianki są karmione A już się bałam, ze rodzice odlecieli.
|
Renia - 2009-09-06 18:02:06 |
6 września 2009
Dinkelsbühl Bocianki wciąż trenują loty. Gdy zajrzy się na stronę z przekazem, widać jednego bocianka albo gniazdo w ogóle jest puste. Nie podglądałam gniazda bez przerwy, ale wydaje mi się, że loty trwają coraz dłużej. Teraz (godz. 18:00) bocianki leżą obok siebie. Warto odpocząć po takim wysiłku.
|
Renia - 2009-09-06 21:12:48 |
6 września 2009
Gniazdo w Neuershausen regularnie odwiedza para bocianów (1), które zimowały tu w ubiegłym roku, a potem zniknęły. Może traktują to gniazdo jak Pałac Zimowy :) Natomiast we francuskim Cernay wciąż tylko jeden bocian. Stoi na gnieździe na tle pięknych jesiennych drzew (2). Czyżby drugi zdecydował się na daleka podróż? Bociany z tego parku raczej nie odlatują, mają to doskonała opiekę przez całą zimę, są dokarmiane dwa razy dziennie.
|
Magdag - 2009-09-07 11:21:05 |
7 września 2009 Dinkelsbuhl
Ptrzyłam na gniazdo w godz: 8:30 - 9:17 gniazdo przez cały czas, czyli 47 min., było puste.Nie wiem o której bocianki wyleciały i o której wróciły 10:33 zastałam oba 11:55 - 11:57 hura! Bocianki karmione przez oboje rodziców
|
Barbarka - 2009-09-08 16:35:01 |
08 września 2009
Dinkelsbühl, Niemcy
Zaglądam do gniazda od ok. 12:30. Bocianki do południa (naszego astronimicznego) siedziały w gniazdku; najczęściej większy stał, mniejszy siedział na kuperku. Później się rozlatały, trudno mi było je obserwować non stop. Nie widziałam karmienia, choć zapewne było. Na zdjęciach jeden cykl latania, a zachowują się jak papużki nierozłączki: zawsze razem; 15:47 są obydwa, muskają pióreczka (f. 1); 16:04 gniazdko puste (f. 2); 16:06 właśnie wylądował pierwszy (f. 3), a kilkanaście sekund po nim drugi (f. 4); Ciekawe czy, a jeżeli tak to kiedy wybiorą się do Afryki? Na pytanie nikt mi nie odpowie, muszę sama to zobaczyć. A swoją drogą, patrzę na to gniazdo i jest ono jakieś, takie małe! Nie widzę tu czterech bocianiątek i dwójki dorosłych. Myślę, że wyrzucenie najmłodszych to będzie tu chyba normą przy wykluciu się z 5-ciu jaj ..
|
zoska - 2009-09-08 22:35:16 |
8 września 2009 Dinkelsbuehl
o 15:56 było karmienie
|
Renia - 2009-09-09 16:40:16 |
9 września 2009
W Dinkelsbühl podwieczorek, całkiem obfity. W ciągu czterech minut dorosły wielokrotnie wyrzucał pokarm. Bocianki jak zwykle jadły łapczywie, po opuszczeniu gniazda przez rodzica przez chwilę wydziobywały resztki, a potem wybrały się na sześciominutowy "spacer". Teraz już są z powrotem w gnieździe.
|
Renia - 2009-09-09 19:07:27 |
9 września 2009
Na trawniku w schronisku w czeskim Makovie dwa dorosłe bociany. Młodego bocianka nie widziałam od wczoraj, ale wątpię, czy zdecydował się na odlot. Okaże się. Natomiast do bocianiego gniazda wpadła z wizytą gęś.
|
Renia - 2009-09-09 20:48:14 |
9 września 2009
Cernay Od początku września w tym gnieździe można było zobaczyć tylko jednego bociana. Drugi gdzieś się zawieruszył. Wczoraj niespodziewanie wrócił (1), bociany spędziły razem noc w gnieździe. Dzisiaj już się nie pojawił. Na gnieździe stoi teraz samotny bociek (2).
|
zoska - 2009-09-10 10:13:24 |
10 września 2009 Cernay
O godz. 9:30 na gnieździe zastałam 2 bociany, przebywały na gnieździe do 9:28, potem jeden za drugim wyleciały z gniazda. Po chwili wrócił jeden i został, fot.2 - widok z godz. 9:57
Na obrazie widać jak przed kamerką powiewają nitki babiego lata:-)
Dinkelsbuehl
Godz. 8:43 - gniazdo puste, godz.: 9:50 bocianki wróciły na krótki odpoczynek, o 10:23 na chwilę poleciały gdzieś, by po chwili wrócić na śniadanie. Pierwsza dostawa jedzenia nie udała się i bocianki zostały zawiedzione. Jednak po 3 minutach znowu przyleciał rodzic i tym razem boćki dostały jeść. o 10:48 gniazdo puste
|
Renia - 2009-09-11 17:26:48 |
11 września 2009
17:23 Bocianki z Dinkelsbühl coraz częściej opuszczają gniazdo, ich nieobecność trwa coraz dłużej, a my coraz częściej musimy oglądać kolejne puste gniazdo.
|
Barbarka - 2009-09-11 17:44:40 |
11 września 2009 r.
Makov, Czechy; Zajrzałam sprawdzić jak jak się mają Makovickie bociany. Na f. 1 są obydwa dorosłe, ale młodziaka nie widać. Czyżby pofrunął gdzieś dalej? A na zdjęciu jest także czapla i gęsi dwóch gatunków: boćki razem, gąski razem, tylko czapli brakuje towarzystwa. Na f. 2 widać dwie karmicielki, które z wiaderkiem przysmaków podeszły do płotu. Tą scenkę złapałam we wtorek, 8 września. I były to chyba przysmaki dla drapieżników, bo widać na nim reakcję czapli, która biegnie do płotu. Pewnie przy okazji i dla boćków; wiem że w schronniskach karmi się je m. in. świeżymi rybkami.
Dinkelsbühl, Niemcy;
Zaglądam do tego gniazda dziś od czasu do czasu, od rana, ale dopiero koło g. 12:19 udało mi się zastać w nim bocianki (f. 1); jeden był koło g. 14:17 (f. 2), a od dłuższego czasu wygląda jak na f. 3: ciemno, jakby miało zaraz padać (ale kamera sucha) i pusto...
|
Magdag - 2009-09-11 20:25:04 |
11 września Dinkelsbuhl
18:43 - 18:46 Powrót bocianków do gniazda. Dzisiaj zerkałam od 15:40 i cały czas gniazdo było puste.
|
Renia - 2009-09-12 01:23:15 |
12 września 2009 w Polsce 1:15
Wszystkim podobnie jak ja stęsknionym za bocianami polecam podglądanie bocianów czarnodziobych w japońskim ośrodku reintrodukcji tego gatunku. Bocian czarnodzioby jest bardzo podobny do naszego, białego, dla mnie różni się tylko kolorem dzioba. Specjaliści pewnie dostrzegają więcej różnic. Przypominam adres strony z podglądem na te boćki: http://stk.pref.hyogo.lg.jp/ Aby móc przesuwać obraz i zmieniać zoom, trzeba najpierw nacisnąć "Start Control". Dzisiaj bocianków niewiele, bo pada tam ulewny deszcz, ale przy ładnej pogodzie jest ich tam naprawdę dużo.
|
Barbarka - 2009-09-12 13:58:49 |
12 września 2009
No i należy pamiętać o ośmiogodzinnej różnicy czasu. Czyli jeżeli u nas w tej chwili dochodzi godz. 14-ta, tam jest (przyjmując, że też używają czasu letniego) około godziny 6-tej rano. A Polska leży zdecydownie bardziej na północ niż Japonia, więc w lecie dzień jest u nas dłuższy, jak w Japoni. Może więc być jeszcze ciemno... No i jest.
A ja sobie o tym przypomniałam, jak nic nie zobaczyłam!
Renia napisał:12 września 2009 w Polsce 1:15
Wszystkim podobnie jak ja stęsknionym za bocianami polecam podglądanie bocianów czarnodziobych w japońskim ośrodku reintrodukcji tego gatunku. Bocian czarnodzioby jest bardzo podobny do naszego, białego, dla mnie różni się tylko kolorem dzioba. Specjaliści pewnie dostrzegają więcej różnic. Przypominam adres strony z podglądem na te boćki: http://stk.pref.hyogo.lg.jp/ Aby móc przesuwać obraz i zmieniać zoom, trzeba najpierw nacisnąć "Start Control". [...]
Makov, Czechy:
Zaglądam tu od południa i dlugi czas bocianów nie było widać. Może padało i pochowały się. Potem na bocianim podeście-gnieździe rozłożyła się rogacizna (f.1); potem było pusto zupełnie; potem znów rogacizna, czapla i obydwa dorosłe, żerujące bociany :) (f.2); w końcu zostały same ptaki: widać boćka, obydwie gęsi i daleko w tle czaplę, która zawsze kiedy tu jest, jest na najdalszym planie (f.3);
Dinkelsbühl, Niemcy
Takiej sytuacji to w tym gnieździe jeszcze nie widziałam: jest dorosły, a młodych głodomorów nie ma! Zaglądam tu od południa i dziś jeszcze ich nie widziałam. Czyżby na tyle nauczyły się już żerować że rodzicielska "micha" już im nie jest potrzebna? :applause: Zobaczymy...
|
ayla - 2009-09-12 18:02:31 |
12 września 2009 godz.18.00 w Dinkelsbühl
|
Magdag - 2009-09-12 18:43:28 |
12 wrzesnia 2009
Dorosły bocian przyleciał o 17:47 i odleciał dopiero o 18:29, Na fotce zaraz po przylocie zajął sie sprzątaniem.
|
Renia - 2009-09-13 15:21:51 |
12 września 2009
Młode bocianki z Dinkelsbühl widziałam ostatnio 11 września wieczorem (fot.1). Wczoraj, ilekroć zajrzałam do gniazda, było ono puste. Tak samo jest dzisiaj. Być może bocianki wpadają do gniazda, tylko ja nie mam szczęścia ich zobaczyć. Nie wiem.
|
Magdag - 2009-09-13 16:15:15 |
13 września Dinkelsbuhl.
Bocianki nocowały w gnieździe jeszcze z 11 na 12 września. W nocy z 12 na 13 września gniazdo było puste. Dzisiaj nie pojawiły się chyba w gnieździe ani one, ani dorosłe. Nie patrzyłam cały czas ale dość często tam zaglądam. Reniu, Twoje zaglądanie + moje daje nam wynik: bocianki chyba poleciały, a dorosłe jeszcze nie wiem, ale jeżeli do wieczora ich nie zobaczę to będzie trzeba przypuszczać, że również już opuściły gniazdo.
|
Renia - 2009-09-14 00:50:52 |
14 września 2009 w Polsce 00:40
Bociany czarnodziobe w Japonii Po dwudniowych intensywnych opadach deszczu dzisiaj jest już lepsza pogoda. Wiele bocianów mozna więc zobaczyć przed obiektywem kamery. Spacerują po groblach, brodzą w stawach, wyszukują dziobami smakołyki. Trzeba przyznać, że są piękne. Od naszych bocianów białych różnią się tylko czarnym kolorem dzioba i czerwoną obwódką wokół oczu. Spoglądam na nie szczególnie chętnie, odkąd dowiedziałam się, że są gatunkiem zagrożonym całkowitym wyginięciem.
|
ayla - 2009-09-14 09:57:54 |
14.09.09 -godz.9:51 jakby ciemno w Isny a w gnieździe dwa bocianki:).Druga fotka godz.9:56.Inne gniazda były puste.10:08 w Makovie dwa bocianki,gęś ichyba czapla w narożniku.
|
Barbarka - 2009-09-14 15:16:35 |
14 września 2009 r.
Dinkelsbühl, Niemcy
Mam podobne obserwacje. Na zdjęciu tego gniazda zrobionym 12 września o g. 19:38 (jeszcze coś widać) bocianów nie ma! Ani dorosłych, ani młodych (f. 1). Ale na stronie kroniki tego gniazda znalazłam króciutki zapis filmowy, ok. 2 min zapis filmowy, z którego wynika, że 13.09. rano, ok. g. 6:30 gniazdo odwiedził jakiś bocian. Sądzę, że był to ten dorosły, który jako ostatni był widziany w tym gnieździe (f. 2). Po otwarciu tego zdjęcia, uruchamia się filmik (format gif). Wczoraj tu nie zaglądałam.
magdag napisał:13 września Dinkelsbuhl.
Bocianki nocowały w gnieździe jeszcze z 11 na 12 września. W nocy z 12 na 13 września gniazdo było puste. Dzisiaj nie pojawiły się chyba w gnieździe ani one, ani dorosłe. Nie patrzyłam cały czas ale dość często tam zaglądam. Reniu, Twoje zaglądanie + moje daje nam wynik: bocianki chyba poleciały, a dorosłe jeszcze nie wiem, ale jeżeli do wieczora ich nie zobaczę to będzie trzeba przypuszczać, że również już opuściły gniazdo.
Makov, Czechy:
A w Makovie bociek na gnieździe (f.3) i nie tylko bociek (f.4).
|
Renia - 2009-09-14 18:01:34 |
14 września 2009 17:40
Makov Na gnieździe stoi bocian i dumnie przypomina, czyj to dom :) Potem rozpostarł skrzydła i zademonstrował nam, dlaczego nie odleciał do Afryki, tylko pozostał w Czachach. Pojawiła się też bocianica, razem z partnerem spaceruje po łące, a gniazdo objęła we władanie gęgawa.
|
Barbarka - 2009-09-15 12:08:27 |
15 września 2009 r.
Ale się wygłupiłam, przecież wschód w Japoni jest o 8 godzin wcześniej! Czyli do naszego czasu trzeba dodać (a nie odjąć!) 8 godzin! Więc jeżeli teraz jest godzina 12-ta to tam jest już godz. 20-ta dzisiejszego dnia... Reniu, trzeba było przywołać mnie do rozumu! Miewa człowiek zaćmienia umysłowe...
Barbarka napisał:12 września 2009
No i należy pamiętać o ośmiogodzinnej różnicy czasu. Czyli jeżeli u nas w tej chwili dochodzi godz. 14-ta, tam jest (przyjmując, że też używają czasu letniego) około godziny 6-tej rano. (...)
Makov, Czechy:
Minęło południe, pochmurno. W Makovie dzień, jak codzień: boćki relaksowo się pasą na łące i pielęgnują pióra, w towarzystwie innych skrzydlatych i kopytno-rogatych stworzeń:
|
Renia - 2009-09-15 19:59:41 |
15 września 2009
Cernay, Francja Od pięciu dni w gnieździe przebywał samotny bocian, dziś po południu także. A wieczorem niespodzianka - dwa boćki. Może już tak zostaną :) Byłoby im raźniej.
|
Renia - 2009-09-15 20:48:54 |
15 września 2009
Gniazda w Niemczech Rano gniazdo w Neuershausen odwiedziła bocianica, która zimowała tu z partnerem w ubiegłym roku (1). Wieczorem pary bocianów były w Biberach-Baden (2), Höchstadt (3), Lindheim (4), Mannheim (5) i Volkertshausen (6).
|
ayla - 2009-09-16 10:59:55 |
16.09.09 godz.10.50 w Isny dwa bocianki.O godz.11.15 nadal są dwa
|
Barbarka - 2009-09-16 11:34:13 |
16 wrzesnia 2009
Japonia, ośrodek reintrodukcji bociana czarnodziobego, g. 11:00 - 11:30, w Japoni 8 godzin poźniej, właśnie zapadła w ciągu połowy godziny noc. Na jednym ze zdjęć (f. 1) widać - chyba - czaplę. Bocian na f. 3 to ten co stoi na f. 2 na dole zdjęcia w zbliżeniu; drzemie po bocianiemu: na jednej nodze. Na f. 2 widać platformę z gniazdem.
|
ayla - 2009-09-16 15:39:38 |
16.09.09 godz.15:35 Makov dwa bociusie i dwie gęsi?A może to kaczka i gęś.
|
Renia - 2009-09-17 17:59:58 |
17 września 2009
W Cernay od trzech dni w gnieździe znów przebywają dwa bociany. Na zdjęciu... trochę czułości :)
|
Renia - 2009-09-17 21:53:08 |
17 września 2009
Przed wieczorem zajrzałam do niemieckich gniazd, ale zastałam bociany tylko w czterech.
1. Dwa bociany w Biberach - Baden. 2. Wyjątkowo jeden bocian w Lindheim. Czy to Wilhelm, czy Wilma? Nie wiem. 3. Manfred i Manuela w swoim gniazdku w Mannheim. 4. Dwa bociany w Volkertshausen. Podglądam to gniazdo dopiero od wiosny. Może ktoś wie, czy bociany zimowały tu w ubiegłym roku.
|
zoska - 2009-09-18 18:20:14 |
18 września 2009 Makov
Rodzinka powiększyła się o bociana czarnego:)
|
Renia - 2009-09-18 23:00:56 |
18 września 2009
W gnieździe w Adelsdorf bywają bociany. Dziś rano były dwa, ale to raczej nie prawowici właściciele, bo jeden z nich miał obrączkę nad "kolanem' a te nie mają. Wieczorem w gnieździe był jeden bocian. Wieczorem widziałam też bociany w gnieździe w Höchstadt. Leżały obok siebie "na waleta" :)
|
Renia - 2009-09-19 12:12:56 |
19 września 2009
Makov
A co to ??? :lol: To chyba Makov pozdrawia Polskę! Nawet koza się zainteresowała.
|
Renia - 2009-09-20 00:39:21 |
Makov
Zanim przed obiektywem pojawił sie ten uroczy pluszowy bociuś, często zerkałam na stronę, by obejrzeć wypatrzonego przez Zoske bociana czarnego. Nowy pensjonariusz schroniska chyba czuje się tu dobrze. Na pierwszym zdjęciu widać stojące blisko siebie dwa bociany białe, bociana czarnego, czaplę i gęś. Nic nie sugeruje antagonizmów miedzy ptakami. Na zdjęciu drugim - czarny bocian wizytuje gniazdo.
|
Eva Stets - 2009-09-20 02:53:40 |
Witam!
Przede wszystkim chciałybym podziękować bardzo gorąco wszystkim , którzy śledzili pilnie losy młodych bocianów z Dinkelsbühl i dzielili się tutaj swoimi obserwacjami, tym bardziej, że był to bardzo ciekawy przypadek późnego lęgu. Jeśli chodzi o ciąg dalszy i nie chcąc urazić nikogo...ciekawe te wszystkie ostatnie wpisy, ale... Wątek jest zasadniczo poświęcony na obserwacje zagranicznych bocianich gniazd, ale głównie tych w naturze. Obserwacje gniazd w parkach reintrodukcji czy ośrodnkach rehabilitacji mogą być bardzo interesujące w okresie lęgowym, ale teraz wiadomo, że bociany tam są stale i zbyt wiele się tam nie zmieni. Celem tego tematu - także niebawem w jesienno-zimowej części mają być ewentualne obserwacje gniazd z kamery, gdzie być może będą zimować jakieś bociany i na to (jeśli da radę), proszę zwróćmy uwagę. Na forum jest sporo innych tematów, nie tylko bocianich, warto się z nimi zapoznać, spróbować wziąć w nich udział, podzielić się swymi spostrzeżeniami, poczytać lub zajrzeć do kamer innych ptaków...(zapraszam :) ) Nie znaczy to, by nie zaglądać do tego tematu, ale starajmy się nie odbiegać zbytnio od celu w jakim on istnieje. Z kolei byłabym bardzo wdzięczna, gdyby osoby zainteresowane bocianami tak w parkach reintrodukcji jak i w ośrodkach rehabilitacji poszukały więcej informacji lub nawiązały kontakt z tymi instytucjami, poprosiły o kilka zdjęć i danych i napisały ciekawy reportaż w temacie o ochronie i pomocy bocianom zagranicą. Można spróbować się dowiedzieć ile bocianów tam przebywa teraz, ile przebywało w sezonie lęgowym, ile młodych wyprowadziły bociany, ile z nich odleciało do Afryki, jakie były przyczyny, że bociany trafiły do ośrodka, ile z nich wypuszczono na wolność. Sama podawałam podobne reportaże tak z warszawskiego Azylu jak i z Greckiego i Czeskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, są i inne wpisy (czyt. wątki w temacie o ochronie i pomocy bocianom). Tak samo ciekawe by były podobne informacje z parków reintrodukcji bociana białego. Podobne informacje być może (?) można uzyskać w kilku ośrodkach w Polsce i podzielić się nimi tutaj z innymi na naszym forum. W ten sposób wszyscy dowiemy się coś ciekawego :). Pozdrawiam Eva Stets Administrator forum
|