Ogłoszenie


Drodzy Forumowicze - zdarza się, że nieraz w dziale forum pt "Pomoc" są podawane istotne dla Was informacje - zerkajcie do wątków tego tematu - to może sporo pomóc :).
Informacje nt. działania forum

Dziękujemy za obecność i udział na naszym forum! Prosimy o stosowanie się do regulaminu i uwag administratorów! Wynikają one zawsze z dobrej woli i dbałości o czytelność i przejrzystość forum dla dobra wszystkich użytkowników



- - - - > sklep o przyrodzie i dla miłośników przyrody - - - Rytmy Natury w Dolinie Baryczy DVD< - - - -

#401 2012-06-07 23:00:40

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

07-06-2012

Pisklęta estońskich bocianów czarnych Tiiny i Tiita kontynuują naukę samodzielności. Pozostają w gnieździe same coraz częściej i dłużej. Po nakarmieniu piskląt bociani rodzice przebywają już w gnieździe przez bardzo krótki czas. Najczęściej jako punkt obserwacji piskląt, wybierają boczny konar drzewa, na którym usadowione jest gniazdo. Tiina zajmuje konar po lewej stronie, Tiit po prawej, nie jest to oczywiście regułą, ale podczas kilku ostatnich obserwacji te właśnie pozycje bociany wybierały. Dłużej pozostaje w gnieździez pisklętami Tiit. Pisklęta nie są już ogrzewane, nawet w nocy. Rosną szybko i każdego dnia można obserwować zmiany w ich wyglądzie i umiejętnościach.  Na skrzydełkach widać już wyrastające czarne lotki, wokół oka tworzy się "cień" nieco ciemniejszego puchu, dziobki nabierają intensywnego ciemnożółtego koloru a łapki koloru oliwkowego. Siedzą podparte na piętach, potrzeby fizjologiczne załatwiają poza dołkiem gniazdowym, stoją przez kilka sekund na prostych nogach. Wyłożony pokarm przez bocianich rodziców jest pobierany błyskawicznie, pisklęta rywalizują w zdobyciu jak największej ilości pożywienia.
W dniu dzisiejszym co najmniej od godziny 18 cz. Est. były bez opieki dorosłego bociana, same pozostały również na noc ( ostatni podgląd gniazda o godzinie 22:47 cz. Eest.)

filmiki z gniazda: film 1. Tiit przyniósł wyliczone porcje ryb - po każdej dla każdego pisklaka, ale wpływu na sprawiedliwy podział żywności nie miał    http://www.youtube.com/watch?v=0WgQokvkIR0

filmik 2 - Tiit służy pisklętom jako parasol podczas przelotnego deszczu, ale już nie przykrywa piskląt skrzydłami
http://www.youtube.com/watch?v=GEV-f4xdb2k

http://www.allegaleria.pl/images/vh7ihwmcl5hg3ldzeu_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/4dnaan4xuwynmisrkfs_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/ixmrnh2cd5295y4hevd_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/mxq70hx6gfatfy8rqha_thumb.jpg

Offline

 

#402 2012-06-11 20:48:06

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

11-06-2012


Wczoraj pisklęta skończyły trzeci tydzień życia. Widać duże zmiany w ich wyglądzie zewnętrznym. Biały puch ustępuje czarnym piórom, pojawia się ich coraz więcej w okolicy skrzydeł (lotki) i kupra (sterówki), kiedy młode ułożą się w dołku gniazdowym wtulone w kupkę, wyglądają jak posypane makiem   Zmienia się ich kształt głowy, szyja staje się dłuższa, na głowie powoli wykształca się czub z białego puchu, oczy są coraz bardziej wyraziste.
Pisklęta stoją na prostych nogach coraz pewniej, utrzymują się w tej pozycji  kilkanaście sekund. Bardzo charakterystycznym zachowaniem dla piskląt, jest  wzajemna obserwacja i zainteresowanie rodzeństwa sobą nawzajem. Zwrócone do siebie dzióbkami terkoczą , dotykając się wzajemnie dzióbkami.

Tiina przeszła już na klasyczny rodzaj karmienia, to znaczy przylatuje do gniazda, podaje pokarm młodym i zaraz odlatuje, tylko sporadycznie zatrzymuje się stojąc na bocznym konarze.
Tiit przeciwnie, poświęca młodym jeszcze dość dużo czasu, kiedy przebywa w gnieździe,  stoi na swoim ulubionym bocznym konarze po prawej stronie, ale schodzi do piskląt często, pielęgnuje ich upierzenie, porządkuje i wentyluje gniazdo, młode akompaniują mu przy tych czynnościach głośnym i radosnym szczebiotem. Kiedy Tiit drzemie i odpoczywa na gałęzi, pisklęta zachowują się cicho, skupione są dołku gniazdowym, przytulone również drzemią, ale każdy ruch bocianiego rodzica natychmiast przerywa drzemkę i wzmaga aktywność

Przynoszony pokarm pisklęta pobierają w błyskawicznym tempie, rozkładają i trzepoczą przy tym skrzydłami, teraz już rzadko widać, co konsumują.

http://www.allegaleria.pl/images/el6oc67d2uk61n7hjc5j_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/1iqfm6kcsglajcaq29ug_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/q33kbyskvteid2ff6que_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/f6sezoxei5qp0jrp5rg9_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/bo7yrb54jlcnuw4kx8w4_thumb.jpg

Offline

 

#403 2012-06-21 07:56:47

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

21-06-2012

Młode bociany czarne są teraz w piątym tygodniu życia.

Każdy kolejny dzień ich życia przynosi zmiany w ich wyglądzie i zachowaniu. Wszystkie młode stoją już pewnie na prostych nogach, potrafią zrobić kilka kroków na gnieździe. Rozkładają pokaźne już skrzydła, ich nogi i łapki urosły, znika biały puch, pojawia się coraz więcej czarnych piór, są w doskonałej kondycji, ciągle rośnie ich zapotrzebowanie na pożywienie.

Młode karmione są regularnie przez oboje bocianich rodziców, większość dnia spędzają same w gnieździe, dorosłe bociany czarne pojawiają się w gnieździe tylko z przyniesionym pokarmem. Dostarczone pożywienie znika natychmiast w dziobach młodych. Teraz trudno jest zobaczyć, co i w jakich ilościach młode dostają do jedzenia, pokarm zanim spadnie na gniazdo jest wychwytywany wprost z dzioba bociana rodzica, młode przy tym rozkładają szeroko skrzydła i energicznie nimi trzepoczą.                                                                                                                                                                             

Pozostające w gnieździe, bez opieki bocianich rodziców młode są czujne i potrafią pokazać jak są "groźne", kiedy w pobliżu pojawi się intruz. Tym nieproszonym gościem może być np. ptak, który przysiadzie na gałęzi buka, na którym usadowione jest gniazdo, tego, kto, albo co niepokoi młode bociany kamera nie obejmuje swym zasięgiem, ale młode boćki przyjmują bojową, odstraszającą postawę i wydają "straszne" gardłowe pomruki  - filmik: http://www.youtube.com/watch?v=_uiH7-IVwsk


http://www.allegaleria.pl/images/yblate77p9swknkid7mp_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/w8emej72zntcqczy6rwf_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/wpglfq3dzustk02bh9z_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/0o0nq1cvgovipg8e3j3_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/zecph0y04vxuf3709ao_thumb.jpg

Offline

 

#404 2012-06-24 20:34:28

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

24-06-2012

Dzisiaj pisklęta Tiiny i Tiita kończą piąty tydzień życia.

Wczoraj w Estonii, w lesie, gdzie znajduje się gniazdo bocianów czarnych, przez cały dzień padał deszcz, młode bociany przemokły "do suchej nitki", jeszcze dzisiaj rano widać było na ich upierzeniu skutki ciągłych opadów. Białego puchu jest coraz mniej, młode boćki porastają czarnymi piórami, nogi wydłużyły się i wzmocniły, stoją i spacerują po gnieździe bez problemów, nogi wybarwiają się na kolor szaro-oliwkowy. Dzióbki przybierają coraz ciemniejszy pomarańczowy kolor, są już na tyle twarde, że słychać jak stukają po każdym karmieniu, są to jeszcze delikatne kłapnięcia, ale z czasem ten stukot stanie się mocniejszy i będzie rytuałem po pobraniu pokarmu przyniesionego przez bociana rodzica.
Czarni bociani rodzice zjawiają się w gnieździe tylko po to aby dostarczyć pokarm i odfruwają natychmiast. Zdarzył się jednak przedwczoraj wyjątek - Tiit przyleciał do gniazda, usiadł na bocznym konarze, pisklęta głośno przywoływały rodzica, ale wizyta w gnieździe nie zakończyła się karmieniem, Tiit tylko zszedł tylko na chwilę do gniazda, poprawił obrzeże i odleciał.
Tiit przynosi młodym w dalszym ciągu ryby (czasem uda się dojrzeć, co jedzą młode), natomiast Tiina dostarcza mniejsze porcje, które znikają w mgnieniu oka.

http://www.allegaleria.pl/images/cu60yspmutmm4kns3vap_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/s63y2gaw6l55ecfm2_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/pujemqd6bp3u0l16en7_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/8q941zihc2ixx7m8ds1n_thumb.jpg

Offline

 

#405 2012-06-28 22:34:31

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

28-06-2012

Nie ma już wątpliwości, że pisklęta z estońskiego gniazda to bociany czarne

Młode bociany zmieniają swoje upierzenie, czarne pióra pokrywają coraz większą powierzchnię ich ciała, ich sylwetki zmieniają kształt, urosły im skrzydła, nogi stają się dłuższe  i pewniejsze w staniu.

Na forum estońskim : http://www.looduskalender.ee/forum/view … start=1680  Internauci tradycyjnie nadali imiona trójce młodych boćków -  Tommy, Kelly, Lenny. Najczarniejszy z młodych to Tommy. Wszystkie wykluły się jednego dnia, ale proces "czarnienia" nie przebiega jednakowo u każdego z pisklaków, jeden porasta w czarne pióra szybciej niż dwa pozostałe.

Filmik: wygląd i zachowanie piskląt bociana czarnego w szóstym tygodniu życia: http://www.youtube.com/watch?v=VCpyLx8hIfI

http://www.allegaleria.pl/images/6k9v3ayxkyefsl3wppd_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/6yw3kbajzfip8lioewmz_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/wkic0oqcyjjrine4af8s_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/nj9znhzstcyi15rzt9v7_thumb.jpg

Offline

 

#406 2012-06-29 22:29:13

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

29-06-2012

W dniu dzisiejszym odbyło się obrączkowanie piskląt

Na ok. 20 minut przed tym ważnym wydarzeniem, pisklęta były karmione przez bocianiego rodzica o godzinie 14:28 (cz.Eest.)
O godzinie 15:43 (cz. Eest.) pod gniazdem zaczyna się coś dziać, słychać nieznane pisklętom odgłosy, pisklęta rozpoczęły aktywne odstraszanie wydając gardłowe, złowrogie pomruki, były one coraz głośniejsze i połączone ze stukaniem dziobami. W obiektywie kamery ukazała się postać wspinacza, obrączkarz zaczął przygotowania do obrączkowania przy ciągłym pomruku piskląt, młode bociany czarne przyjęły waleczną postawę, siedząc wsparte na piętach rozkładały skrzydła, dziobały, cofając się na sam skraj gniazda. Obrączkowanie trwało do godziny 16:05 (cz.Eest). Zostały zrobione zdjęcia i notatki.

Młode bociany dostały szerokie białe obrączki z czarnymi identyfikatorami na lewą nogę i aluminiowe, wąskie na prawą nogę (obie na goleń).

Po opuszczeniu gniazda przez obrączkarza, młode ucichły, ale wciąż jeszcze były bardzo czujne, siedziały wsparte na piętach , skierowane w kierunku skąd przybył "intruz", obserwowały i nasłuchiwały w napięciu.
Nie obyło się bez drobnego i dyskretnego poczęstunku (to tylko przypuszczenie, pewności nie ma, że coś dostały od obrączkarza) albo konsumowały zwrócony pokarm - zdarza się bowiem, że ptaki w czasie silnego stresu (np. podczas obrączkowania) wymiotują.  Mimo zdenerwowania i szoku ze spotkania z człowiekiem, siedzący w środku młodziak zauważył drobne rybki, które natychmiast skonsumował, po chwili następny pisklak siedzący po lewej stronie capnął szybko rybę leżącą obok.
Ok. godziny 16:49 (cz. Eest.) jeden z młodych bocianów już ochłonął, wstał na proste nogi.

Zachowanie młodych po zakończeniu tegorocznego obrączkowania było nieco inne, pisklęta nie były  bardzo przestraszone, nie leżały bez ruchu przycupnięte do gniazda po obrączkowaniu, jak w poprzednich sezonach, lecz demonstrowały odwagę i waleczność godną dzikiego ptaka, broniły się przed obrączkarzem, pokazując siłę i niezależność. Na dziobie jednego z piskląt można było zauważyć trochę krwi, ale czy to był skutek lekkiego zranienia podczas obrączkowania, czy może młody zranił obrączkarza, nie wiem, ponieważ wszystkie czynności obrączkarskie były wykonywane tyłem do kamery.

Filmiki z obrączkowania:
cz.I- wspinacz wchodzi do gniazda, przygotowanie do obrączkowania:  http://www.youtube.com/watch?v=4nSCPGtCep0

cz.II - obrączkowanie trwa:  http://www.youtube.com/watch?v=nmBwaArB6ts

cz.II - zakończenie obrączkowania, zachowanie młodych po obrączkowaniu :  http://www.youtube.com/watch?v=r3ulOhLgp0U

http://www.allegaleria.pl/images/0emgpnx0qwjiab5fys7_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/6sz9hxcmarjcds4g248_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/halnrgd2ovr34bc5m61_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/1vgi01rvtq3df6ijxf3_thumb.jpg

http://www.allegaleria.pl/images/c59mo37cz2qi5w0yiku8_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/74h1qljzfk0ser33z51_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/i9bfytp9wir997yqpuy_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/d17c3nfh49bilrvwfarw_thumb.jpg

Offline

 

#407 2012-06-30 22:58:24

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

30-06-2012

Po wczorajszym dniu pełnym wrażeń młode bociany czarne odpoczęły i wróciły do normalnego bocianiego życia w gnieździe
Trójka młodych wykonuje energiczne ćwiczenia skrzydeł, rozciąga je na całą długość i wachluje ile sił. Bociani rodzice w dalszym ciągu regularnie przynoszą pokarm a młode pobierają go w mgnieniu oka. Kiedy rodzic zbliża się do gniazda, młode widzą go dużo wcześniej zanim pojawi się w obiektywie kamery, przysiadają wtedy na piętach tworząc okrąg, rozkładają skrzydła, mocno nimi trzepocząc, terkoczą głośno, robi się małe zamieszanie zanim rodzic wyląduje w gnieździe. Przy wykładaniu pokarmu do gniazda dla tak dużych i energicznych piskląt, bociani rodzice muszą być  sprytnymi akrobatami, aby w tej wrzawie opróżnić wole, młode z niecierpliwością domagają się jedzenia, czasem wszystkie trzy dzióbki lądują w dzióbie rodzica zanim pokarm zostanie wyrzucony na gniazdo.

Filmik z dzisiejszego karmienia: http://www.youtube.com/watch?v=-lb4ZQiQyX4

Jeszcze małe uzupełnienie do obrączkowania młodych boćków - w tym sezonie lęgowym pisklęta obrączkował Renno, który na forum estońskim http://www.looduskalender.ee/forum/view … start=1780 podał szczegółowe informacje dotyczące obrączkowania i wyjaśnił, że plamka krwi na dzióbie jednego z młodych, to ranka powstała podczas zakladaniu obrączek, młody bociek mógł się zranić "walcząc" z Renno 

http://www.allegaleria.pl/images/v2p6ocbosr4yqxyufvvh_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/3m9jtxjvqrjavap0g5op_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/xn2iddfvlmdn6lqxe_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/ekxmiv7xec5q677z8k8c_thumb.jpg

Offline

 

#408 2012-07-02 21:16:26

 żuczek

Użytkownik

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2012-04-14
Posty: 354

Re: Bociany czarne w Estonii

1 lipca 2012
Z wizytą w gnieździe bocianów czarnych


Na początek garść refleksji ...

Obserwacja bocianów czarnych różni się diametralnie od podglądania ich białych kuzynów. Odmienne jest nie tylko środowisko, otoczenie, lokalizacja gniazda, zachowanie i zwyczaje, ale także emocje i wrażenia, jakie towarzyszą naszej obecności w ich domu.

Przywykliśmy traktować bociany białe jako starych, dobrych znajomych, skrzydlatych sąsiadów, wpisanych od wieków w nasz krajobraz, nieodłączną część następstw pór roku i zwiastunów wiosny i nowego życia;

bociany czarne dostarczają zupełnie innych doznań - gniazdo jest zatopione w soczystej zieleni, dookoła niczym nie naruszona przyroda w swej naturalnej postaci, zewsząd dobiegają głosy ptasich solistów i ten spokój - wszystko to niesamowicie kojąco i odprężająco wpływa na człowieka - będącego w ciągłym biegu i pospiechu.

A teraz garść obserwacji ( godziny wg czasu estońskiego ):

19.50 - trójka młodych skupiona w gromadkę, leżą lub kucają, bardzo spokojne, jeden zaczepia rodzeństwo pocierając dziobem o głowę sąsiada lub skubiąc obrączkę leżącego obok
19.54 - młode zauważyły nadciągające niebezpieczeństwo, głośno klekoczą i gdaczą, bulgoczą i pomrukują, rozkładają skrzydła
19.55 - nagle w obiektywie kamery pojawia się ... czapeczka, po czym wyłania się sylwetka wspinacza!
Młode bardzo walecznie bronią wstępu do gniazda, wydają te swoje charakterystyczne odgłosy, jeden z nich uderza dziobem w rękę intruza
Są bardzo niespokojne, ale odważne i godne szacunku ...
W międzyczasie wspinacz robi serię fotografii.

19.58 - człowiek nakrywa młode workiem ( tak to wygląda ), bociany wyszarpują się, uciekają spod nakrycia, gwałtownie protestują.
20.00 - wspinacz schodzi z workiem, w którym znajduje się jeden młody; na gnieździe zostają dwa wystraszone sytuacją bociany; siedzą na piętach na samym skraju gniazda, wydając głośne pomruki, gulgoty i głuchy, bezdźwięczny klekot
Po zejściu wspinacza z drzewa pilnie obserwują postać człowieka oddalającą się między drzewami.
Oba zwymiotowały posiłek, już są spokojniejsze.

20.04 - młode ponownie zjadły zwrócony pokarm
20.10 - rodzeństwo siedzi na piętach cały czas zwrócone w stronę, gdzie ostatni raz widziały wspinacza, wydają się odpoczywać po akcji obrony siebie i gniazda przed "napastnikiem", ale mimo zmęczenia po stresie są nadal czujne
20.15 - ponownie coś wyczuły - grożą i postawą ciała, i wydawanymi odgłosami, dominują pomruki, u bociana stojącego skrzydła nisko opuszczone i zgarbiona sylwetka, wnikliwie obserwuje coś w dole; drugi siedzi bez ruchu
20.18 - niebezpieczeństwo prawdopodobnie minęło, oba bociany kucają obok siebie
20.23 - młode siedzą jak porcelanowe figurki - bez ruchu, tylko Waleczne Serce ( to ten, który najaktywniej bronił gniazda ) delikatnie kręci głową obserwując otoczenie, drugi zdaje się drzemać
20.49 - młody dotychczas drzemiący załatwia się i pozostaje w pozycji stojącej
21.18 - wstaje Waleczne Serce i dołącza do brata/siostry

http://www.allegaleria.pl/images/oerv5nko4lfmzr2j89ey_thumb.jpg

Offline

 

#409 2012-07-02 22:14:51

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

02-07-2012


Jak zauważyli zapewne obserwatorzy  estońskich bocianów czarnych , dzisiaj po godzinie  19:03 (czas Eest.20:03) w gnieździe  zostały dwa młode boćki   Z gniazda został zabrany jeden  pisklak –Lenny.
Dlaczego?

Początek historii Lenny, to sobota 30 czerwca. Obserwatorzy estońskiego forum Looduskalender ,zauważyli, że z dzióbem bocianka z nr obrączki 708R jest coś nie w porządku. Dziób wyglądał nienaturalnie, jakby był „rozszczepiony”, nie schodził się równo, szczególnie jego prawa krawędź. O tym fakcie został powiadomiony natychmiast Urmas Sellis.  Forumowicze analizowali szczegółowo filmiki i zdjęcia z obrączkowania. Pierwotne przypuszczenia były takie, że bocian połknął jakiś metalowy przedmiot, który został w gnieździe po obrączkowaniu (patrz filmik nr 3 w poście z dnia 30-06-2012) . Po zejściu obrączkarza z gniazda, rzeczywiście młody siedzący w środku trójki piskląt, połykał coś, co wyglądało jak drobne rybki – pierwszy element mógł być rybą, ale drugi, po który sięgnął dzióbem tuż obok stopy pisklaka po lewej jego stronie  połykał z trudnością. Forumowicze sugerowali, że była to metalowa obrączka, ale czy był to jakiś niejadalny, twardy element trudno powiedzieć. Potem pojawiła się na jego dziobie krew.

Profesor Piotr Zieliński  ( uczestnik estońskiego forum) wyjaśnił, że jest to raczej niemożliwe, aby była to obrączka, ponieważ obrączkarz zakładający obrączki ptakom, ma wyliczoną ich ilość, są one przedmiotem ścisłego zarachowania.

Lenny była szczególnie dokładnie obserwowana przez całą niedzielę, dzisiaj wydawało się, że wszystko  jest dobrze, funkcjonuje normalnie jak pozostałe pisklęta.

http://www.allegaleria.pl/images/nmd1x5a5sbqk2m79mrl6_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/4oily5ld59kvc7q4ov5_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/jstr60w8g8jpq5cnsr1_thumb.jpg

Dziób Lenny - fot.2,3 pisklę stojące najbliżej pnia drzewa.

O godzinie 19:48 (cz. Eest.) pod gniazdem słychać było odgłosy, które natychmiast  obudziły czujność piskląt. Zaczęło się intensywne odstraszanie, pisklęta z całą siłą nacierały na zbliżającego się intruza, wydawały groźne pomruki, dziobały. Urmas nakrył wszystkie pisklęta jakimś materiałem i zabrał z gniazda Lenny przetransportował  na dół opuszczając worek z ptakiem na linach. Po pierwszych oględzinach gniazda powiedział, że czegoś takiego jeszcze nie widział. Powiedział także, że na dole, pod gniazdem jest lekarz weterynarii, który obejrzy dziób Lenny i zadecyduje, czy można pisklęciu pomóc na miejscu czy trzeba zabrać do kliniki weterynaryjnej.

Filmik: wizyta Urmasa Sellisa w gnieździe i zabranie z gniazda Lenny:  http://www.youtube.com/watch?v=VTqmSo10aGo
Na tym filmiku widać wyraźnie kontuzję dzióba Lenny.

Urmas opuścił gniazdo ok. godziny 19:03, w gnieździe zostały dwa młode boćki, stały nieruchomo, zestresowane, ten bezruch i napięcie ustąpiły ok dopiero. 22:20 cz. Eest., myślę, że zabranie z gniazda jednego z piskląt było dla piskląt szokiem większym niż obrączkowanie.  Młode bociany, nieco rozluźniły się, zaczęły poruszać się po gnieździe aczkolwiek jeszcze niepewnie, one chyba czują, że brakuje jednego z rodzeństwa…  Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=iCo3jAE_iRA
O godzinie 22:51(!) zostały właśnie nakarmione, to było niezastąpione "lekarstwo" na stres i w miarę spokojną noc dla pisklaków.
Bocian rodzic usiadł najpierw na bocznym konarze, trwało chwilę aż sfrunął na gniazdo i podał młodym posiłek.

Dzisiaj Lenny nie wróciła do gniazda, widocznie uraz był poważny i wymaga leczenia klinicznego, Urmas powiedział również, że jeżeli będzie to możliwe, pisklę wróci jak najszybciej do gniazda

http://www.allegaleria.pl/images/8ec6ojfrytwjtrf6y8j_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/mhlpbysin8obogc2w3z_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/ulicme046acoikq70jzb_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/uoqz76epjbb9ki95fvkk_thumb.jpg

Offline

 

#410 2012-07-03 18:55:39

 żuczek

Użytkownik

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2012-04-14
Posty: 354

Re: Bociany czarne w Estonii

3 lipca 2012

Poruszona wczorajszym wydarzeniem w gnieździe "czarnuszków" - już wiem dzięki Igance ( jeszcze raz dziękuję ! ), że zabrany bocian to Lenny - pozwoliłam sobie na rzut oka na forum w Estonii; nie wiem, czy mam prawo streścić pokrótce opinię eksperta weterynarii dr Madisa Leivitsa .... - w najgorszym przypadku mój post zostanie usunięty

Oto, co zadecydował wspomniany wyżej dr Madis Leivits, ekspert weterynaryjny, Estońska Fundacja dla Natury;

Wstępne badanie wykazało poważny uraz dzioba - dokładnie dolnej partii dzioba w części dystalnej ( końcowej ); po przewiezieniu bociana do kliniki, zostały podane leki uśmierzające ból, leki dezynfekujące i antybiotyki, jako że rana jest otwarta i istnieje ryzyko infekcji brudem i pokarmem; pacjentowi podano także posiłek.
W postępowaniu zapobiegawczym założono także opatrunek usztywniający na zranioną część dzioba. W celach diagnostycznych pobrano krew do badań - analiza wykazała podwyższony poziom eozynofili - komórek krwi odpowiedzialnych za zwalczanie "obcych" ciał, pasożytów w organizmie; u rannego bociana stwierdzono także pasożyty w górnym odcinku układu pokarmowego, które usunięto. Ewentualna inwazja innych pasożytów zostanie potwierdzona podczas badania kału.

Kroki, jakie przedsięwziął dr Leivits to - niestety - zabieg operacyjny w pełnej narkozie, podczas którego zostanie założony profesjonalny opatrunek usztywniający - w najgorszym wypadku na obie części dzioba - wówczas zajdzie konieczność założenia sondy żołądkowej w celu karmienia bociana. Diagnoza optymistyczna to opatrunek tylko na dolnej części dzioba.

Trzymajmy kciuki za Lenny i bądźmy dobrej myśli Prawdopodobnie nie ma szans na powrót do rodzinnego gniazda, ale może uda się specjalistom uratować jej zdrowie i życie.

P.S. Przepraszam za ewentualne błędy w tym pobieżnym tłumaczeniu, dawno nie miałam kontaktu z j. ang. - w razie czego, bardzo proszę o korektę

20.02 - do gniazda - poprzedzony grubym klekotem młodych - przylatuje rodzic, zrzuca porcję ryb, z którą młode rozprawiają się natychmiast; dorosły od razu odlatuje

http://www.allegaleria.pl/images/20u7toossr7gdvgqoxxb_thumb.jpg

Ostatnio edytowany przez żuczek (2012-07-03 19:10:58)

Offline

 

#411 2012-07-07 09:12:44

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

07-07- 2012

Na chwilę obecną nie ma jeszcze raportu doktora Madisa o postępach leczenia kontuzji dzióba Lenny, wiadomo, że jest już po zabiegu weterynaryjnym, dostaje do jedzenia ryby, środki przeciwbólowe i nawadniające. W dniu wczorajszym miały być zdjęte opatrunki, aby ocenić postępy leczenia po zabiegu operacyjnym. Czekamy więc z niecierpliwością na wiadomości, z wielką nadzieją, że będą  one pomyślne dla młodego bociana czarnego.

Tymczasem, ok. godziny 07:50 (cz. Eest.) nad gniazdem rozpętała się burza z mocnymi wyładowaniami atmosferycznymi , deszcz pada do chwili obecnej, Tommy i Kelly mokną, deszcz spłukuje resztki ich puchu, po białych czubach na głowie nie ma już prawie śladu, gniazdo wygląda jak twarde, ubite klepisko, ściółka została wdeptana w podłoże,bociani rodzice już nie uzupełniają w gnieździe nowej wyściółki, natomiast biały puch, który gubią dorosłe już pisklaki, wygląda na gnieździe, jak śnieg

Młode bociany czarne kończą siódmy tydzień życia . Bardzo brakuje na gnieździe trzeciego z całej wyklutej trójki, tak jak jakiegoś ważnego elementu całości...

http://www.allegaleria.pl/images/0u761td7vky4dnd6n4c_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/rqcp86wphffpv3ueu7a_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/iepxr5tk7atcpp4xdt1_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/qrz53iqokl55t0bpsafz_thumb.jpg

Offline

 

#412 2012-07-08 17:57:08

 żuczek

Użytkownik

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2012-04-14
Posty: 354

Re: Bociany czarne w Estonii

8 lipca 2012

Nadal nie ma informacji na temat stanu zdrowia Lenny, postępów w leczeniu czy rehabilitacji. Podobno "brak wiadomości to dobra wiadomość".... pozostaje więc nam czekać z nadzieją na optymistyczne relacje.

Tymczasem młode bociany są niemal całe czarne z wyjątkiem głowy i szyi, zauważalne są także marmurkowe resztki białego puchu na czarnym tle grzbietu; podczas toalety upierzenia widoczne są ulatujące, pojedyncze białe puchowe pióra. Jedno z młodych ma większą, białą peruczkę z puchu - to prawdopodobnie Kelly.

15.16 - oba leżą zgodnie obok siebie, przytulone - na środku gniazda, poświęcają chwilę na odpoczynek i drzemkę

Bocian z bardziej czarną głową - Tommy - pielęgnując upierzenie z determinacją czyści pióra pod skrzydłami; od czasu do czasu unosi się biały puch, podczas gdy Kelly leży z głową ułożoną na boku - wygląda bardzo wdzięcznie w tej pozycji ( fot. - Kelly na dalszym planie )

http://www.allegaleria.pl/images/bks3ptavcyuulnh6e0xg_thumb.jpg 

Na powierzchni gniazda wyściółka z białego puchu - niczym chmurka, gdyby nie zielone liście na okolicznych drzewach, można by pomyśleć, że poprószył śnieg lub pylą topole
Tommy machając skrzydłami wznieca białą chmurę, obchodzi Kelly nerwowo drepcząc, dziobie ją i siada na jej głowie - nie wygląda to sympatycznie - Kelly wstaje w pośpiechu, Tommy w dalszym ciągu krąży po platformie. Czasami odzywają się do siebie wydając głuche klekoty - stukoty.
Tommy ponownie zaczepia siostrę, czyni to mało delikatnie.

Nie zaobserwowałam takich wzajemnych relacji u naszych bocianów białych, z wyjątkiem "agresji" ukierunkowanej na zdobywanie pożywienia, kiedy rodzeństwo rywalizuje o dostęp do pokarmu, czy po prostu walcząc o lepszy kąsek.
Tutaj ta konkretne zachowanie nie było spowodowane żadną zauważalną przyczyną - być może to rodzaj młodzieńczych zaczepek i próba "sił" ...

16.02 - oba bociany zajęte są bardzo intensywną pielęgnacją upierzenia, tym razem na szczycie dzioba Kelly kępki białego puchu, wyskubywanego spod skrzydeł

http://www.allegaleria.pl/images/cumek6ia7ux2cg0mvgw_thumb.jpg 

- na pierwszym planie Kelly, Tommy tyłem do kamery

16.18 - teraz - dla odmiany - bardzo subtelne zaczepki typu "dziób w dziób" uskutecznia Kelly w stosunku do Tommy'ego

Offline

 

#413 2012-07-11 21:01:45

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

11-07-2012

Doktor Madis zamieścił nową notatkę na forum Looduskalender o stanie zdrowia Lenny.
Lenny ma się dobrze, jest regularnie karmiona rybami, w chwili obecnej niezbędna jest ciągła obserwacja postępów jej zdrowienia i czas pokaże czy plan leczenia powiedzie się zgodnie z oczekiwaniami. Dziób Lenny nie jest jeszcze na tyle zrogowaciały jak u dorosłych ptaków, więc są duże nadzieje, że zregeneruje się i będzie sprawny.

Tommy i Kelly rosną szybko, ich sylwetki przypominają coraz bardziej wygląd dorosłych bocianów czarnych - długie nogi, smukły kształt ciała, duże i silne skrzydła. Młode bociany nieustannie ćwiczą podskoki na gnieździe, apetyty mają wyśmienite, posiłek, który jest przynoszony przez bocianich rodziców znika błyskawicznie, nic nie może zmarnować się, każdy "okruch" perfekcyjnie wybierają z podłoża, rywalizując przy tym zaciekle. Po skończonym posiłku, kiedy rodzic już opuści gniazdo, rozlega się miarowy stukot dziobów przypominający odgłosy kastaniet.

http://www.allegaleria.pl/images/vcu5nf08jkwo7uhl1yf_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/0y6u3qp189pj6w4h7qg7_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/jydii6ijvxk7g7c2np8_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/duxdcd2m0nolvntfs1qb_thumb.jpg

Filmik z dzisiejszego karmienia o godzinie 14:48 (cz.Eest.)  http://www.youtube.com/watch?v=SPVDH9MPfUM

Offline

 

#414 2012-07-14 23:34:13

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

14-07-2012

Młode bociany czarne również rozpoczęły intensywne ćwiczenia skrzydeł i podskoków, mające na celu przygotowanie do pierwszych lotów.
W tych działaniach aktywny jest zwłaszcza jeden bociek, drugi jeszcze jest na etapie obserwacji brata/siostry i dopingowaniu jego wysiłku, polegającym na skubaniu piór  i dzioba ćwiczącego, po zakończonej serii podskoków

Młody bocian mocno pracuje skrzydłami, wymachuje nimi i unosi się (jeszcze niezbyt wysoko) odrywając stopy od powierzchni gniazda.
Podobnie jak bociany białe, czarne młode są tak podekscytowane swoimi wyczynami  w nauce latania, że po zakończeniu serii ćwiczeń łapią w dziób małą gałązkę, patyczek (w gnieździe bocianów czarnych wyściółka została już wdeptana w centralną część gniazda), te które znajdą w najbliżej i chodzą dumnie z tym nabytkiem po gnieździe demonstrując siłę i wielkość skrzydeł 

Bardzo często można zaobserwować wśród młodzików mocowanie na dzioby, bociany wymachują dziobami jak szablą obejmując jeden drugiego za dziób, jak w zapasach.

Podczas obrączkowania piskląt w poprzednich sezonach pobierane były pióra młodych boćków do badań genetycznych i oznaczenia płci ptaków, w tym roku nie było tego widać, ale obserwując zachowanie jednego z  tegorocznych młodych (takie zachowanie młodego boćka obserwowałam już trzy razy w ciągu ostatnich kilku dni) można chyba przypuszczać, że z dwójki pozostałej w gnieździe chyba jeden to młody samiec   -  filmik:  http://www.youtube.com/watch?v=pSe37ROIR68

Drugi filmik, to zarejestrowane w dniu dzisiejszym ćwiczenia młodego bociana przygotowujące do latania:   http://www.youtube.com/watch?v=UwtmHbcGc9c

http://e-fotek.pl/images/86427102120677047661_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/34973353268563777300_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/18054905563830550516_thumb.jpg

Offline

 

#415 2012-07-17 09:37:22

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

17-07-2012

Rodzice bocianów czarnych zaczynają ograniczać przyniesione porcje pokarmu dla młodych a także ich częstotliwość.
Taka zmiana stylu karmienia jest konieczna, ma na celu mobilizowanie młodych do intensywnych ćwiczeń i podjęcie prób pierwszych lotów. Tym sposobem młode zaczną opuszczać gniazdo i będą uczyć się zdobywania pożywienia samodzielnie. Czasu zostało już niewiele, zwykle na początku sierpnia, gniazdo pustoszeje, młode bociany przygotowują się do pierwszej migracji na południe.
Na poniższych dwóch filmikach widać (po zachowaniu młodych), że bociani rodzice przed podaniem pokarmu młodym, krążą w pobliżu gniazda, młode już ich dostrzegają i przywołują, ale rodzic siada gdzieś na pobliskim drzewie albo na bocznym konarze, gdzie usytuowane jest gniazdo, odczekuje chwilę, ląduje w gnieździe i podaje zniecierpliwionym młodziakom jedzenie.
Taką taktykę żywieniową bociani rodzice stosują już od kilku dni.

Obserwując młode bociany czarne przez ostanie kilka dni, wydawałoby się, że nie tolerują siebie nawzajem w gnieździe, wszczynają zaczepki, podszczypywanie, pozorują walki na dzioby, energicznie chodzą po gnieździe, ale kiedy nadchodzi pora odpoczynku, drzemią przytulone blisko siebie   Myślę, że takie zachowanie młodych też ma konkretny cel i znaczenie, jest biologicznym, naturalnym etapem w ich rozwoju.

http://e-fotek.pl/images/15972704985915620793_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00490401701156046439_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/19662012471848359539_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50776318099765256506_thumb.jpg

Filmiki z gniazda:
- gdzie jest drugi bociek ?    http://www.youtube.com/watch?v=NwpRA1mePc8
- karmienie - Tiina, godzina 07:58 (cz. Eest.)     http://www.youtube.com/watch?v=ScUjeKHUy2Y
- karmienie - Tiit, godzina 08:45(cz. Eest.)       http://www.youtube.com/watch?v=uWfd9vBTacg

Offline

 

#416 2012-07-22 10:05:25

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

22-07-2012

Informacja o stanie zdrowia Lenny zamieszczona na stronie: http://looduskalender.ee/node/13998:

Dr Don Leivitis informuje, że stan leczenia Lenny jest dobry, ale jej dziób nie jest w pełni zdrowy, prawdopodobnie złamanie i uszkodzenie tkanki miękkiej było zbyt głębokie i mogło uszkodzić naczynia krwionośne, co powoduje powolne gojenie rany.
Lenny nie wróci już do gniazda, ponieważ jej rodzeństwo wkrótce rozpocznie pierwsze loty a ona potrzebuje jeszcze leczenia, poza tym przed zwróceniem ptaka dzikiej naturze, musi przejść kilka testów umiejętności przetrwania zanim zostanie wypuszczona na wolność.

Tommy i Kelly intensywnie ćwiczą skrzydła i podskoki. Ich skoki są coraz wyższe i śmielsze - filmik: http://www.youtube.com/watch?v=iE9feO0aRkM .  Jeszcze trochę odwagi i jeden z młodych czarnych boćków zacznie swoje pierwsze loty.
Zachęcają je do tego bociani rodzice, często można obserwować po zachowaniu młodych, że krążą w pobliżu gniazda i zwlekają z podaniem posiłku aby młode opuściły gniazdo i samodzielnie zaczęły uczyć się zdobywać pokarm.
Przedwczoraj gniazdo odwiedził Tiit, stał na bocznym konarze ok. pięciu minut nie reagując na przywoływania młodych, po czym sfrunął do gniazda, ale posiłku nie podał, był gnieździe tylko przez kilka sekund i odleciał - filmik: http://www.youtube.com/watch?v=UnLkI6JqQWA . Po kilku minutach sytuacja powtórzyła się, znów młode "hałasowały" przywołując rodzica ( ok. 4 minut), tym razem była to Tiina, również przeciągała podanie pokarmu, po chwili jednak wyrzuciła z wola kilka żab -  filmik: http://www.youtube.com/watch?v=ARSmYrrSpaA

Młode bociany skończyły dwa miesiące życia (20 lipca), rozpoczęły trzeci miesiąc pobytu  w gnieździe, już wkrótce osiągną samodzielność wyfruną z gniazda , żeby nauczyć się przetrwania w naturze i odlecą...

http://e-fotek.pl/images/13109609199698707104_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/66036735467041147719_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/58568536204340670856_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/17336804265427125528_thumb.jpg

Offline

 

#417 2012-07-22 19:23:58

 żuczek

Użytkownik

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2012-04-14
Posty: 354

Re: Bociany czarne w Estonii

22 lipca 2012

Według ostatnich doniesień dra Leivitisa młody bocian zraniony najprawdopodobniej podczas obrączkowania - Lenny - przed powrotem do natury, będzie   przechodził szereg testów kwalifikujących go do życia na wolności, m.in. nauczy się łowienia ryb w specjalnie przystosowanym dla ptaków z azylu sztucznym stawie.
Tymczasem pozostałe dwa młode bociany są już niemal jednolicie czarne, z wyjątkiem tych części ciała, które są charakterystycznie białe dla tego gatunku, nie ma także śladów po białym puchu.
Intensywnie ćwiczą machanie skrzydłami i podskoki, jednak w porównaniu z gniazdem naszych bocianów, platforma leśnego gniazda wydaje się o wiele mniejsza - dlatego czarne młode dysponują mniejszym polem manewru, ale mimo to podejmowane przez nie próby latania robią niesamowite wrażenie; słychać także donośny szum skrzydeł.
Forumowicze z Looduskalender zaobserwowali kilkakrotne próby "kopulacji" - na podstawie załączonych fotografii dokumentujących te zdarzenia "krycie" następowało w momencie, gdy jeden z młodych siedział na piętach; fakty te zrewolucjonizowały nadane imiona - okazało się, że imię nie idzie w parze z płcią
Nie zaobserwowaliśmy wspomnianych zachowań u naszych bocianów ...

19.18 - do gniazda przyleciał dorosły bocian; jego pojawienie się było poprzedzone gwałtownym poruszeniem wśród młodzieży, przyjęciem postawy "dziecięcej" i donośnym stukotem bocianich dziobów. Odgłosy wydawane przez bociany czarne przypominają raczej właśnie stukot drewnianych kołatek niż tradycyjny klekot.
Rodzic błyskawicznie zwrócił skromną porcje pokarmu w postaci kilku małych rybek ( czasami zdarzają się żaby ), po czym równie szybko opuścił gniazdo. W międzyczasie młode uwijały się pałaszując posiłek.

http://www.allegaleria.pl/images/nyejwlag0ggttciym48s_thumb.jpg 

Po podwieczorku oba młode - każde w swoim kąciku - na pierwszym planie Tommy ( Tammy ), a odwrócona do kamery stoi Kelly ( Kyle ).

http://www.allegaleria.pl/images/dmoga1zqwyduw4avp8v_thumb.jpg

Offline

 

#418 2012-07-26 23:52:09

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

26-07-2012

Bociani rodzice w dalszym ciągu przynoszą młodym ograniczone porcje pokarmu. Dorosłe już pisklęta długo "proszą" o wyłożenie posiłku na gniazdo, ale czasem zdarza się, że rodzic tylko przylatuje do gniazda "kontrolnie", nie karmi młodych, siedzi na bocznym konarze lub gdzieś w pobliżu i obserwuje młode, potem odlatuje. Wczoraj przyleciał do gniazda Tiit, przyniósł młodym tylko "porcję"świeżego zielonego mchu, młode boćki potrząsały kępą mchu i wreszcie jeden z nich położył mech na brzegu gniazda. Zdeterminowane i głodne młode bociany czarne czasem wydziobuję mech, który porasta wokół drzewa, na którym znajduje się gniazdo.
Kiedy już dostaną skromny posiłek, jedzą w szalonym tempie, pokarm znika błyskawicznie - filmik z dzisiejszego karmienia o godzinie 14:21 cz. Eest:  http://www.youtube.com/watch?v=GjzUT5QmOGY

Ćwiczenia w podskokach sa kontynuowane, młode boćki czarne skaczą już wysoko i odważnie, myślę, że lada dzień, któryś z nich  odbędzie swój pierwszy lot

http://e-fotek.pl/images/43307336916806763528_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/84349416879896219628_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/20459258815300484784_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/96371479232815105498_thumb.jpg

Offline

 

#419 2012-07-27 22:41:45

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

27-07-2012

Dzisiejszy dzień w gnieździe bocianów czarnych był emocjonujący i pełen wrażeń - Tommy odbył swój pierwszy lot ! Stało się to w 68 dniu spędzonym w gnieździe od momentu wyklucia.

O godzinie 09:34 (cz. Eest.) młode bociany wspięły się na boczny konar, na opuszczenie gniazda pierwszy odważył się Tommy, zaraz za nim poszła Kelly. Na bocznym konarze młode boćki spędziły kilka minut "badając" nowe miejsce, Tommy postanowił wspiąć się jeszcze wyżej i w ułamku sekundy, niespodziewanie wzniósł się ponad gałąź i znikł z pola widzenia kamery, Kelly oszołomiona spędziła na konarze jeszcze kilkanaście minut. Wkrótce pojawił się bociani rodzic obserwując poczynania swojego potomka, Kelly w tym czasie bardzo usilnie "prosiła" o karmienie,  Tiit wreszcie podał jej obfity posiłek, Kelly mogła najeść się wreszcie do syta, Tommy nie przyleciał do karmienia. Bociani rodzic długo jeszcze przebywał w pobliżu gniazda, po zachowaniu dorosłego bociana i Kelly widać było, że Tommy musi przebywać gdzieś w pobliżu gniazda. Czasem słychać było jego głos, taki jak młode boćki proszą o jedzenie, może bociani rodzic nakarmił jednak śmiałka pod gniazdem ?  Tiit spędził dzisiaj dość dużo czasu na obserwacji gniazd. stojąc na gałęzi
Przez cały pozostały czas aż do wieczora Tommy nie wrócił do gniazda w ciągu dnia, nie przyleciał również na nocleg, tę noc Kelly spędzi w gnieździe sama.

Obserwatorzy estońskiego forum zanotowali próbę powrotu do gniazda młodego boćka, był już bardzo blisko gniazda, ale niestety nie udało mu się szczęśliwie powrócić.

Kelly jeszcze kilkakrotnie wspinała się na boczny konar, obserwowała co dzieje się na dole, pod gniazdem, nawoływała , była niespokojna i zdenerwowana, ale nie odważyła się dzisiaj opuścić gniazda.

Filmiki z gniazda:
- http://www.youtube.com/watch?v=h52afR4IFw4    Tommy odlatuje

- http://www.youtube.com/watch?v=JztrwK1N3zU  Posiłek dla jednego młodego boćka

- http://www.youtube.com/watch?v=LY9qxc7e_OA  Samotność Kelly


http://e-fotek.pl/images/19519007836794064015_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63972798824811266977_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00868676325818168339_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07113655024606826496_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/80739066177260480103_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/01555162999363423310_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/30462776105942212170_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25558405806110479517_thumb.jpg

Offline

 

#420 2012-07-29 08:52:38

Iganka

Moderator

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 5594

Re: Bociany czarne w Estonii

28-07-2012

Dopiero dzisiaj po południu Tommy wrócił do gniazda po swoim pierwszym wylocie z gniazda o godzinie 15:58 (cz. Eest)

Młody bocian spędził noc poza gniazdem, ale był cały czas w pobliżu, można tak wnioskować po obserwacji zachowania Kelly, która kilkakrotnie przysiadała na gnieździe i nawoływała, poza tym słychać było trzask gałęzi, po których Tommy zapewne przemieszczał się aż w końcu opanował sztukę powrotu i lądowania w gnieździe

W międzyczasie, Kelly nie ustawała w ćwiczeniach doskonalących latanie. Robiła to "z głową", ćwiczyła wysokie podskoki i umiejętność przelatywania z konaru na konar a także lądowanie w gnieździe. Rano, o godzinie 10:26 (cz. Eest.) Kelly dostała skromny posiłek, rodzic, który przyleciał do gniazda, długo zwlekał z wyłożeniem pokarmu na gniazdo, rozglądał się i nasłuchiwał, być może oczekiwał, ze Tommy dołączy do karmienia?. W końcu jednak cała porcja przypadła Kelly.
Po południu, po powrocie Tommiego, również trwały intensywnie ćwiczenia  Kelly przygotowujące do pierwszego lotu, Tommy obserwował jej poczynania i usuwał się na bok robiąc miejsce Kelly, a właściwie jej imponującym skrzydłom. Kelly pracowała mocno skrzydłami, machała nimi na gnieździe i  stojąc na bocznych konarach - raz na jednym raz na drugim.  Podskoki były wysokie, pewne  a ich częstotliwość większa niż rano.
I wreszcie nastąpiła ta chwila, kiedy Kelly wzniosła się w górę i już prawie wieczorem, o godzinie 19:48 (cz. Eest.) Kelly po raz pierwszy wyfrunęła z gniazda 
Oblatywała okolice gniazda, jeszcze nie poleciała daleko, słychać było trzepot jej skrzydeł i trzask gałęzi. Tommy w tym czasie "pilnował" gniazda, nawoływał i nasłuchiwał, przeskakując z gniazda na konar drzewa. Powrót Kelly, po udanym pierwszym locie nastąpił o godzinie 21:08 cz. Eest.

Filmiki z gniazda:

- poranne ćwiczenia Kelly przygotowujące do lotów:     http://www.youtube.com/watch?v=4pZ_FB9J1_k

- Tommy wraca do gniazda:   http://www.youtube.com/watch?v=dCpXc20P4iE

- popołudniowe ćwiczenia przygotowujące do pierwszego lotu:   http://www.youtube.com/watch?v=1WGoteRhWPc

- Kelly wraca do gniazda po pierwszym locie:   http://www.youtube.com/watch?v=p6L3JN9v3HM


http://e-fotek.pl/images/84338967120540457066_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/59798975128984146882_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/61639709904199758747_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/45330919703558036762_thumb.jpg

Offline

 
Projekt "Blisko bocianów" - najstarsza działająca kamera na gniazdo bocianie w Polsce, od 2006 roku

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora