Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
6:58 - 7:00 gniazdo jest puste.
Offline
Użytkownik
9:03 gniazdo nadal jest puste
Offline
Administrator
Dzień dobry!
Dziękuję za wszystkie wpisy obserwacji, choć rzadko pomyślne.
Godz. 10.27 gniazdo puste.
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
12:18 Niestety, domek Przygody i Dziedzica nadal pusty. Wielka szkoda bo to chyba oznacza że mogło im się przydarzyć coś złego i pewnie już ICH nie zobaczymy. Ale czekajmy dalej bo jeszcze wszystko jest możliwe.
Offline
Użytkownik
danuta.walczak.18 napisał:
12:18 Niestety, domek Przygody i Dziedzica nadal pusty. Wielka szkoda bo to chyba oznacza że mogło im się przydarzyć coś złego i pewnie już ICH nie zobaczymy. Ale czekajmy dalej bo jeszcze wszystko jest możliwe.
Przecież nie wiemy czy to gniazdo zajmowała co roku ta sama para boćków, bo te starsze nie były obrączkowane. Nazwa Przygoda i Dziedzic były nazwą umowną. Każda para zajmująca gniazdo była tak nazywana. Te bociany, które były w Przygodzicach mogą już być w innych gniazdach i nie koniecznie razem. Czekamy zatem na lokatorów w naszym gnieżdzie tj. przygodzickim.
Panie Pawle czy póżne zajęcie gniazda daje szansę na wychowanie młodych boćków zdolnych do odlotu jesienią.
12.43 gniazdo puste.
Ostatnio edytowany przez Maria84 (2015-04-20 12:47:28)
Offline
Moderator
Zależy co rozumiemy przez późne zajęcie gniazda. Nie da się skrócić czasu składania jaj, okresu po którym wylęgną się pisklaki, osiągania lotności przez młode, a później zbierania sił i doświadczenia przed jesienną wędrówką. Bociany na dłuższe odległości potrafią latać tylko sposobem szybowcowym, a do tego potrzebne są ciepłe wznoszące prądy powietrza. Teraz są ostatnie dni aby była jakakolwiek szansa na wyprowadzenie lęgu.
pozdrawiam
Wojtek Kaźmierczak
PwG OTOP
Maria84 napisał:
danuta.walczak.18 napisał:
12:18 Niestety, domek Przygody i Dziedzica nadal pusty. Wielka szkoda bo to chyba oznacza że mogło im się przydarzyć coś złego i pewnie już ICH nie zobaczymy. Ale czekajmy dalej bo jeszcze wszystko jest możliwe.
Przecież nie wiemy czy to gniazdo zajmowała co roku ta sama para boćków, bo te starsze nie były obrączkowane. Nazwa Przygoda i Dziedzic były nazwą umowną. Każda para zajmująca gniazdo była tak nazywana. Te bociany, które były w Przygodzicach mogą już być w innych gniazdach i nie koniecznie razem. Czekamy zatem na lokatorów w naszym gnieżdzie tj. przygodzickim.
Panie Pawle czy póżne zajęcie gniazda daje szansę na wychowanie młodych boćków zdolnych do odlotu jesienią.
12.43 gniazdo puste.
Offline
Użytkownik
13:32 Gniazdo puste .
Dziękuję za powyższe komentarze. Chcę tylko powiedzieć że doskonale wiem iż Przygoda i Dziedzic to umowne imiona pary która aktualnie zajmuje gniazdo. Czyli nadal jest to domek Przygody i Dziedzica ( tych z przeszłości lub tych które dopiero przylecą ). Sądzę jednak że "stara" Przygoda nie zamieniła by tego gniazda na żadne inne. Pozdrawiam wszystkich miłośników Przygodzickiego gniazda i liczę na to że jeszcze będziemy świadkami wielu wspaniałych bocianich zachowań, nawet jeśli nie będzie w tym sezonie lęgu.
Offline
Użytkownik
Ponoć nadzieja umiera ostatnia, ale realnie oceniając sytuację należny pogodzić się z myślą, że to będzie trzeci kolejny sezon bez bocianiątek.
Może rok 2012 w tym gnieździe powtórzy się w przyszłym roku, a już niesłychanym szczęściem byłoby, by na to gniazdo przybył bocian, który właśnie tu przyszedł na świat.
Offline
Administrator
Realnie to jeszcze mają max 7 dni na w miarę terminowy lęg.... a potem no cóż, późne lęgi tez się zdarzają
Offline
Użytkownik
19:15 Gniazdo puste. Szykuje się kolejna noc bez bocianków .
Offline
Użytkownik
20:36 gniazdo pozostaje puste.
Offline
Zbanowany
20.30.- pustka na gnieździe i nie ma komu powiedzieć dobrej nocy,po za obserwatorami nie zalogowanymi.
Bociany nie lubią chyba jubileuszów i nie chcą być podglądane oraz opisywane (obgadywane),szczególnie na Facebooku i tu ich rozumie.
Pozdrawiam.
Offline
Użytkownik
Witam wszystkich,
powoli tracę nadzieję że to gniazdo zostanie zasiedlone w ogóle. Podobna sytuacja była w obserwowanym przeze mnie gnieździe w Trzciance. Tam też jest umiejscowione na wysokim kominie kotłowni i w ostatnich dwóch latach tez bociany je opuściły. Czyżby i tak było w Przygodzicach? Miejmy nadzieję że nie i będziemy nadal mogli podglądać życie naszych ulubieńców
Pozdrawiam
Offline
Użytkownik
6:22-6:26 od wczoraj nic się nie zmieniło i gniazdo jest bez bocianów.
Tych ptaków jest po prostu mało. Wiemy, jakie niebezpieczeństwa grożą im w czasie wędrówek, są np. bestialsko odstrzeliwane, a i w Polsce zmienia się charakter upraw rolnych, poza tym w wyniku melioracji, likwidacji oczek wodnych ubyło bocianom dogodnych żerowisk. To są tylko moje proste wnioski. Ornitolodzy z pewnością mogliby na ten temat dużo powiedzieć i robią to. Kiedy jednak patrzę na to nasze przygodzickie gniazdo, od razu przychodzi mi na myśl, że przecież nie można zapominać o dolinie Baryczy, o okolicznych stawach rybnych, no i tli się nadal nadzieja na ujrzenie bocianów w gnieździe. One tutaj powinny mieć lepsze, łatwiejsze warunki do osiedlenia się.
Offline
Użytkownik
11:33 Gniazdo puste.
Offline
Użytkownik
12:34 nic się nie zmieniło, gniazdo wciąż pozostaje bez lokatorów
Offline
Użytkownik
16:02 gniazdo jest w dalszym ciągu puste, niestety.
Offline
Użytkownik
17:37 gniazdo nadal puste i obawiam się że tak już pozostanie w tym sezonie niestety:(
Offline
Użytkownik
18:45 Nic nowego - gniazdo puste , patyki leżą jak leżały czyli nie było i nie ma gospodarzy. Ale czekamy dalej.....
20:50 Gniazdo puste. Dobrej nocy.
Ostatnio edytowany przez danuta.walczak.18 (2015-04-21 20:53:14)
Offline
Użytkownik
6:26 puste gniazdo.
Offline