Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
Jadąc do Kołobrzegu w dniu 27.07.2012.ze względów czasowych i bezpieczeństwa udało mi się zrobić taką fotkę (f.1.),stojąc w korku.
A po chwili to samo gniazdo i (f.2.)-przesłałem mms-em Pawłowi z pozdrowieniami dla wszystkich Zlotowiczów.
Po drodze też mnie nie opuszczały bo było kilka miejsc gdzie mogłem prowadząc samochód chwilkę obserwować bociany na żerowiskach w trzech miejscach od 5 osobników do 18, lub stojących kilku na słupach od 3/5 lub w locie.
Bociany też były widziane przez zemnie na kilkunastu przydrożnych gniazdach a w nich po 2 lub 3 bociany młode ale tylko 4 jak na tej fotce 2.
Z gniazd tych co mijałem a było ich ponad 20 to tylko 2 zaobserwowałem nie "zamieszkałe".
Po kilka gniazd 2/3 obok siebie na słupach były na odcinku Tuchola-Bobolice.
Szkoda że nie miałem więcej czasu niż czas przejazdu na obserwacje.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-08-01 18:45:57)
Offline
Użytkownik
Dzisiaj 2.08.2012 r. około godz. 13 w Gliwicach widziałam dziewięć bocianów krążących nad lotniskiem. Szybowały bardzo wysoko wspaniale wykorzystując wznoszące prądy powietrzne a chwilę po tym jak bociany zniknęły, w "kominie" pojawił się szybowiec.
Offline
Użytkownik
17.08 br w pobliżu wsi Parole (woj. mazowieckie, gmina Lesznowola, ok 20 km od Warszawy) obserwowaliśmy grupę ok.2 2 boćków zebraną na świeżo oranym polu. Część z nich żerowała za traktorem, niestety byliśmy zbyt daleko by rozróżnić z jakich osobników - ptaki młode,czy dorosłe - składała się ta grupa. We wsi Parole, w sąsiedztwie sklepu sklepu spożywczego, na wysokiej topoli od kilku lat gniazdują bociany i corocznie maja młode.Obecnie gniazdo jest już puste.
Ostatnio edytowany przez Wewa (2012-08-21 22:37:48)
Offline
Zbanowany
18.08.2012.Warszawa-Wawer widziałem bociana lecącego od Wału Miedzeszyńskiego na północ.
19.08.2012.Warszawa-Wawer nad ul.Borowiecką bocian lecący w stronę Wisły i udało mi się zrobić (f.1,2.).
Może to ten sam co dzień wcześniej widziałem go lecącego w przeciwną stronę.Ucieszył mnie ten widok tym bardziej że już drugą noc na gnieździe w Przygodzicach nie ma bocianów.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-09-01 09:57:20)
Offline
Użytkownik
Wczoraj, o godz. 15.30, nad Iwoniczem /podkarpackie/ przelatywało około 10 bocianów. Nadleciały od strony Krosna i kierowały się w stronę Przełęczy Dukielskiej w kierunku na Słowację.
Offline
Użytkownik
Jestem zaskoczona informacją Reni.Sądziłam,że wszystkie młode boćki już odleciały,skoro wylatują jako pierwsze.Czy często się zdarza,że pozostają u nas tak długo?
Offline
Użytkownik
Gniazdo bociana białego w Pomysk Wielki na kaszubach 03.08.2012 i Pomysk Mały 04.08.2012
Podskoki,gimnastyka skrzydeł przez młode ,moszczenie w gnieździe przez rodzica,karmienie
http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= … dd1=edi149
http://www.youtube.com/watch?v=EHoZhcr_uCE&feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=1AGNGzJoiIg
http://youtu.be/vYFEJPoatqg
Ostatnio edytowany przez ludwik149 (2012-09-01 15:06:03)
Offline
Użytkownik
Opisywane przez mnie wcześniej bociany z Pyrzyc rozstały się ze swoim gniazdem: pierwszy odleciał 23 sierpnia, natomiast drugi 26 sierpnia. Obydwa ptaki odfrunęły o świcie.
Offline
Użytkownik
witam wszystkich,
tradycyjnie z poślizgiem, chciałem podzielić się moimi obserwacjami bocianich gniazd zlokalizowanych w gminie Kórnik w powiecie poznańskim. Poniżej podaję wyniki moich obserwacji - liczbę młodych oraz informacje o odlocie:
- gniazdo w Żernikach, Dachowej i Śródce - po 1 młodym boćku w gnieździe; wszystkie bociany odleciały - gniazdo puste;
- gniazdo w Szczytnikach - dwa młode; wszystkie bociany odleciały - gniazdo puste;
- gniazdo w Kamionkach i Daszewicach - po trzy młode, wszystkie bociany odleciały;
- gniazdo w Skrzynkach - zostało porzucone przez dorosłe bociany gdzieś na przełomie maja i czerwca.
Pozdrawiam
Piotr Kusz
Offline
Użytkownik
Sejmiki bocianowe w toku niektóre bociany już odleciały, a ja nawiazuję dalej do moich obserwacji z kaszub -brak czasu na prezentację/pszepraszam za zwłokę/.
Foto/album z obserwacji z Pomyska Dużego i aktualne z 08.08.2012 Pomyska Małego.
http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= … dd1=edi149
Filmik z gniazda następnym razem
Offline
Użytkownik
Do moich tegorocznych obserwacji o wynikach lęgów bocianów białych w gminie Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie) dołączam chyba już ostatnią uwagę: w Ryszewie były DWA młode, natomiast para w Nowielinie doczekała się jednak z bardzo późnego lęgu JEDNEGO młodego bociana. Dane te zostały potwierdzone przez osoby, które mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie w/w gniazd i uważnie obserwowały ptaki. W rezultacie w całej gminie w bieżącym roku stwierdzono obecność 27 młodych bocianów.
Offline
Użytkownik
Przedstawiam bardzo spóźnioną relację o moich tegorocznych obserwacjach bocianich gniazd w gm. Kozielice (pow. pyrzycki, woj. zachodniopomorskie), którą odwiedziłam 8 lipca i 21 lipca. Wyniki kontroli gniazd są następujące: na 12 miejscowości tworzących gminę tylko w pięciu z nich w ostatnim sezonie osiedliły się bociany i są to wioski: Kozielice, Mielno Pyrzyckie, Tetyń, Trzebórz oraz Załęże. W miejscowościach: Przydarłów i Zadeklino gniazda w ogóle nie występują, natomiast w Maruszewie i Siemczynie już nie istnieją. Następną grupę tworzą miejscowości już tylko z pustymi gniazdami: w Czarnowie - gniazdo na dachu domu, kolejne - na dachu świetlicy (obydwa w złym stanie), jest również słup elektroenergetyczny z pustą platformą (przed laty Czarnowo było "bogate" pod względem gniazdowania bocianów ), w Łozicach - gniazdo na kominie na terenie firmy (w ubiegłym roku były dwa młode), w Rokitach - opuszczone gniazdo na kościele.
W Kozielicach na jedynym gnieździe (pięknie prezentuje się na kościele) były dwa młode boćki (fot.1). W tej miejscowości jest jeszcze pusta platforma na słupie elektroenergetycznym. W Mielnie Pyrzyckim przy posesji Nr 45 para zajęła gniazdo, nie zaobserwowano obecności jaj lub młodych (fot. 2). Również w Mielnie Pyrzyckim przy posesji nr 58 (na kominie domu) oraz przy posesji nr 6 (na dachu stodoły) są już tylko pozostałości po gniazdach. W Załężu przy posesji Nr 20 na gnieździe znajdującym się na słupie elektroenergetycznym z platformą para dochowała się dwojga potomstwa (fot. 3). Najbardziej interesującym miejscem na terenie powiatu pyrzyckiego, pod względem lokalizacji bocianich gniazd, jest Tetyń. W 2004 r., zgodnie z wynikami VI Międzynarodowego Spisu Bociana Białego, w Tetyniu stwierdzono 7 bocianich par i była to jedyna kolonia w powiecie. Z rozmów z mieszkańcami Tetynia wiem, że przed laty bocianów w tym miejscu było znacznie więcej. W bieżącym roku sytuacja jest następująca:
- Tetyń nr 5 (fot. 4) - na słupie elektroenergetycznym z platformą stwierdzono obecność 3 młodych (jedyne gniazdo z młodymi!),
- Tetyń nr 12a (fot. 5) - na słupie elektroen. z platformą - tylko jeden dorosły bocian,
- Tetyń nr 16 (fot. 6) - na słupie elektroen. z platformą - tylko jeden dorosły bocian,
- Tetyń nr 58a (fot. 7) - na dachu domu - tylko jeden dorosły bocian,
- Tetyń 90 (fot. 8) - na słupie elektroen. z platformą - tylko jeden dorosły bocian (w czasie mojej wizyty na tym gnieździe zatrzymał się drugi bocian, ale wg osoby mieszkającej obok i informującej mnie, było to zdarzenie incydentalne).
Prócz tego w Tetyniu jest jeszcze pusta platforma na słupie elektroen., puste gniazdo na drewnianej stodole oraz również puste gniazdo na słupie na terenie jednego z ogrodów.
W Trzeborzu na jednej z działek na słupie elektroenerg. istnieje od 2009 r. bocianie gniazdo. W tym roku stwierdzono pod nim wyrzucone 3 jaja i jedno pisklę, para nie doczekała się kolejnych młodych. Również w Trzeborzu na dachu jednej ze stodół pozostała już tylko sama platforma po gnieździe.
W ostatnim z omawianych przez mnie miejsc, w Załężu, na gnieździe na słupie elektroenerg. z platformą stwierdzono 2 młode bociany i nie zaobserwowane żadnych strat.
Podsumowując: w 5 miejscowościach osiedliły się pary bocianów, w trzech gniazdach stwierdzono obecność młodych - ogółem 7 osobników, w jednym gnieździe doszło do straty lęgu (3 jaj i 1 pisklęcia), na jednym gnieździe zajętym przez parę nie stwierdzono obecności młodych, na czterech gniazdach sezon spędziły "samotne" bociany.
Offline
Dziękuję Pani Monice za obserwacje bocianów i wyjątkowo skrupulatne notowanie ich wyników na forum. Dzięki Pani dowiedzieliśmy się wiele o bocianach z powiatu pyrzyckiego, nawet ja, choć dzieli mnie od tych gniazd odległość prawie 600 km .
Offline
5 maja 2013
Łączany pow. wadowicki, woj. małopolskie - na gnieździe dwa bociany. Przyleciały dość dawno, mieszkańcy pobliskich domów nie pamiętają niestety dokładnej daty. Wątpię, czy w gnieździe są jajka, gdyż zdarza się, że oba bociany opuszczają gniazdo.
Offline
Użytkownik
Bociany z Pyrzyc (zachodniopomorskie)
Bociania rodzina w moim ogrodzie jest większa niż dotychczas sądziłam. 12 czerwca zostało dostrzeżone trzecie pisklę. Udało się to ustalić w czasie obserwacji karmienia młodych. Jakieś "zagęszczenie" na środku gniazda nie było poniesionym skrzydłem któregoś z maluchów, ale trzecim i nieco mniejszym z trójki rodzeństwa. Zupełnie nie spodziewałam się takiej wspaniałej niespodzianki. Gniazdo służy bocianom dopiero trzeci sezon i jeszcze nie jest zbyt rozbudowane, a więc łatwe do obserwacji. Mimo to musiało upłynąć ponad 10 dni od momentu stwierdzenia obecności pierwszych dwóch pisklaków do momentu zauważenia trzeciego. Młode bociany większą część dnia spędzają nie na samym środku gniazda, ale w jednej z jego części, bliżej krawędzi. Podobnie było dwa lata temu, podczas pierwszego lęgu. "Moje" bociany w tym roku cieszą się spokojem i jak dotychczas nie zauważyłam żadnych niebezpiecznych zdarzeń związanych z ich bytnością, żadnych zagrożeń.
Chcąc choćby w minimalnym zakresie ułatwić im życie i może trochę zrekompensować brak wystarczającego obszaru łąk w okolicy, dbam o to, by nie brakowało im siana na budulec. Właśnie przygotowany wcześniej "stóg" został powiększony o tegoroczną, świeżą porcję siana. Bociany naprawdę chętnie korzystają z tego, że siano jest składowane blisko gniazda. Mogę powiedzieć, że codziennie korzystają z tej sterty lub sięgają po skoszoną trawę, która jest rozkładana pod małymi krzewami i bylinami na trawniku przy słupie z gniazdem. W ostatnią niedzielę, mając więcej czasu na obserwację zauważyłam, że między 6.00 a 10.30 sfrunęły po ten materiał cztery razy, a przecież obecnie są przede wszystkim zajęte dostarczaniem pokarmu młodym boćkom. Zawsze przed sfrunięciem z gniazda bociany dokładnie obserwują okolicę, potem przemieszczają się na brzeg gniazda i dopiero decydują się na lądowanie. Chodzą na wolnej przestrzeni, mijając niskie krzewy i kwiaty. Parę razy zdarzyło mi się zauważyć bezpośrednie sfrunięcie boćka na "stóg".
Offline
Użytkownik
Mam bardzo złe wiadomości o "moich" bocianach z Pyrzyc. Dzisiaj upewniłam się, że młode nie żyją i wszystko wskazuje na to, że stało się to z powodu wychłodzenia. Miniony poniedziałek był słonecznym i ciepłym dniem, ale późnym wieczorem ochłodziło się, zaczął padać deszcz i lało już nieprzerwanie do wczorajszego późnego popołudnia. Wtorek, czyli pierwszy dzień deszczu bociania rodzina jakoś trwała, chociaż dorosłe ptaki nie były w stanie uchronić przed zimnem i wilgocią swoich dzieci. Zwykle jeden z nich tylko stał na gnieździe skurczony z zimna i przemoknięty chyba do ostatniego piórka.
Wczorajszy poranek przywitał mnie następującym widokiem za oknem: jeden bocian-rodzic stał na gnieździe czuwając przy młodych, a drugi zatrzymał się na "stogu" siana na trawniku przy gnieździe, długo stał i mókł, potem żerował w ogrodzie i znowu wrócił na tę swoją stertę. Już po południu zaczęło wydawać mi się dziwne, że młode boćki tak nieruchomo tkwią w gnieździe, ale wzięłam to na karb zimna i tego, że skupiły się, by było im cieplej.
Dziś rano, po powrocie z żerowiska, jeden z dorosłych bocianów nie karmił młodych, ale jedynie stał na gnieździe, a drugi - nie oddalił się, by szukać czegoś do jedzenia, ale przystanął na dachu stodoły moich sąsiadów. W ciągu dnia w gnieździe, poza obecnością dorosłych bocianów, nie było żadnego ruchu. Dopiero z wysokości balkonu domu mogłam więcej dostrzec: nieruchome grzbiety młodych bocianów, odcinającą się od tła gniazda biel ich upierzenia (kiedy je ostatnio podziwiałam w poniedziałek, wyglądały jak puchate, wyrośnięte gąski). Teraz bociani rodzice bezradnie dotykają je dziobami, oboje pochylają się nad centralna częścią gniazda, jakby czegoś szukały. Zastanawiam się, jak sobie poradzą z usunięciem martwych młodych. Kolejny rok z odnotowaną wielką stratą w życiu pyrzyckich bocianów.
Offline
Administrator
Bardzo mi przykro Moniko z powodu śmierci małych boćków z Pyrzyc. Niestety, ulewy w ostatnich dniach spowodowały śmierć wielu bocianich młodych, dziś dostałem telefony o dwóch takich przypadkach w Południowej Wielkopolsce (pow. krotoszyński i ostrowski), podobne przypadki stwierdził Marcin Tobółka w d. woj. leszczyńskim i Joachim Siekiera na Opolszczyźnie, a pewnie miały one miejsce w całej Polsce.
W opisywanym przypadku jest więc niewielkie pocieszenie, że śmierć młodych to nie "wina" czy "wada" pyrzyckiej pary, ale wpływ fatalnej pogody, z którą wiele bocianów nie dało sobie niestety rady.
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
Bociany z Pyrzyc, po stracie lęgu, mogę obserwować obecne na gnieździe już tylko sporadycznie w ciągu dnia, chociaż np. ostatnią noc jeden z nich spędził też w tym miejscu. Widziałam go już po zapadnięciu zmroku i o świcie. Dzisiaj jeden z "moich" bocianów zatrzymał się na dłużej na dachu wysokiego domu w pobliżu gniazda i z tego miejsca odstraszał dwa obce bociany, które krążyły nad gniazdem. A w samym gnieździe, niestety, nadal są trzy martwe młode boćki. Przeczytałam obydwie relacje dotyczące akcji kontroli gniazd i obrączkowania bocianów białych w powiatach: ostrowskim i krotoszyńskim - tam troskliwi ornitolodzy zadbali o usunięcie z gniazd martwych ptaków. W przypadku opisywanego przeze mnie gniazda nie będzie to możliwe, co bardzo mnie martwi. Słup z gniazdem usytuowany jest na końcu posesji, z dala od drogi (przy instalacji słupa i platformy przed laty był taki zamysł, aby bociany miały zapewniony maksymalny spokój) i teraz w środku sezonu wegetacyjnego wjazd do ogrodu dużego pojazdu z podnośnikiem by oznaczał stratowanie upraw; nie ma żadnego pola manewru.
Offline