Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
2 lipca 2009
Kiedy dwa tygodnie temu podglądałam pustułki w Katowicach, były cztery pisklęta. Potem była kilkudniowa przerwa, kiedy kamera nie działała. Od trzech dni staram się stwierdzić, ile jest piskląt. Teraz nie mam już wątpliwości. Są tylko trzy. Co stało się z czwartym, nie wiem. Pisklęta urosły, są ruchliwe. większość czasu spędzają same w gnieździe. Mama wpada czasami i przynosi coś do jedzenia.
Offline
Zbanowany
07.07.2009.Pustułki w Katowicach.
6.48.Od wewnątrz:trzy młode pustułki jak pielegnują swoje pięknie wyrastajace piórka a szczególnie jedna z nich,prawie zasłania pozostałą dwójkę.
6.50.Od strony ulicy:stała sobie na progu jedna z pustułek i tez zajmowała sie toaleta poranną swoich piórek.Przekręciła się w prawo o mało co by z progu nie spadła i przesunela się w głąb lęgowiska.
6.53.Od strony budki:widoczne trzy upierzone pisklaki,które chcą jeszcze pospać ale jeden drugiemu wiercąc się przeszkadza.Piórka ich i upierzenie wyglądają jakby potrzebowaly grzebienia do uczesania.
7.05.Z trzech ujęć widać jak wtulone w siebie wzajemnie pustułki oddają się drzemce. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-07-07 07:04:38)
Offline
9 lipca 2009
W katowickim gnieździe trzy dorastające pustułki. Jedna z nich odważyła się dziś wyjść na taras, pomachała skrzydłami, załatwiła sie i szybciutko wróciła do gniazda. Po chwili już wszystkie trzy stały na progu i rozglądały się. Pewnie czekają na mamę i coś do zjedzenia.
Kilka minut później widziałam jedna z pustułek podczas ćwiczenia skrzydeł.
Offline
11 lipca 2009
Młode pustułki z gniazda w Katowicach poczynają sobie coraz śmielej. Często można zobaczyć jedną albo dwie podczas spaceru na tarasie. Wszystkich trzech jeszcze w takiej sytuacji nie widziałam. Czasami demonstrują, jak piękne mają pióra (fot. 2). Ćwiczą tez skrzydła (fot. 4) i nic dziwnego, wkrótce pierwsze loty.
Pierwsze pisklęta w tym gnieździe wykluły się przed 15 czerwca. W encyklopedii można wyczytać, że młode pustułki opuszczają gniazdo po 27 - 35 dniach. A więc to już niedługo.
Offline
14 lipca 2009
Wczesnym popołudniem w Katowicach można było zobaczyć trzy młode pustułki. Siedziały na progu albo spacerowały po tarasie. O 14:40 były już tylko dwie. Zdjęcie z 22:47, przedstawiające wnętrze gniazda, jest nieco niewyraźne, ale wydaje mi się, ze trzeciej wciąż nie ma. Mam nadzieję, ze nie stało sie nic złego i po prostu odleciała.
Offline
16 lipca o godzinie 12:27 na tarasie przed katowickim gniazdem siedziały dwie pustułki. Jedna z nich zerkała w niebo (1), może coś planowała. Sześć minut później już jej nie było. Jedyna pozostała pustułka wyglądała, jakby obserwowała pierwszy lot siostry czy brata (2). Wieczorem o 22:46 widziałam ją, jak przygotowywała się do samotnej nocy w gnieździe (3).
Kiedy dzisiaj, 17 lipca, około godz. 11:00 zajrzałam na stronę z podglądem, gniazdo i taras były puste (4).
Powodzenia, pustułki!
Offline
Polskie pustułki usamodzielniły się już od dawna (czyt. posty wyżej).
Wątek zawierający informacje i obserwacje polskich pustułek zostanie zamknięty do następnego sezonu (jeśli będzie zainteresowanie tematem).
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline
Pustułki z Katowic 2010
24 kwietnia 2010
Dzisiaj po raz pierwszy w tym roku udało mi się zobaczyć pustułkę w budce w Katowicach, choć zaglądałam tam codziennie.
Link do strony z przekazem http://www.gniazdo.noma2.pl/index.php
Offline
21 maja 2010
Mam poważne wątpliwości, czy będzie mi dane w tym sezonie podglądać lęg "mojej"pustułki z Katowic. W ubiegłym roku widywałam ją w gnieździe regularnie od końca kwietnia. 9 maja złożyła pierwsze jajeczko. W tym roku widziałam ją tu tylko raz, 24 kwietnia. W dodatku przez całą zimę i wczesną wiosnę widywałam tu parę gołębi. Dzisiaj też w budce jest jeden z nich. Wygląda, jakby uznał to gniazdo za swoje.
Offline
Niestety, nie mogliśmy w tym roku oglądać lęgów polskich pustułek. Przekazy z gniazd w Pruszkowie i w Instytucie Nenckiego w Warszawie nie zostały uruchomione. Cały czas działa natomiast kamera przy gnieździe pustułki w Katowicach. Cóż z tego, skoro nie zagnieździły się w nim pustułki, lecz gołębie.
Może w przyszłym roku będzie lepiej. Na razie pora zamknąć wątek.
Offline