23 stycznia 2010, siedlisko bocianów w azylu leśnym, w czeskim Makovie. Gospodarze tego miejsca, dla bocianiej pary (i chyba nie tylko dla niej) wykładają poporcjowane mięso. Wczoraj widziałam jedzącego, dużego ptaka, którzy mógł być myszołowem, a dziś pierwszy raz widziałam jedzące bociany:

- godz. 14:12:58, f. 1 - w stronę podestu na którym wyłożono mięso (stoi przy nim czapla), machając skrzydłami
  zmierza jeden z bocianów; to ten z porządnie ułożonymi skrzydłami; jak mnie pamięć nie myli - samiec;
- godz. 14:14:08, f. 2 - krótko, bo niewiele ponad minutę je;
- godz. 14:23:19, f. 3 - poszedł do samicy, stoją na ścieżce w głębi zagrody, a z przodu przy misce jest gęś;
- godz. 14:31:59, f. 4 - bocian z opadającymi skrzydłami (wg mnie), samica przyszła pojeść; ma porcyjkę mięsa w 
  dziobie; jadła ok. 3 minut;
- godz. 14:34:54, f. 5 - podeszła do gęsiej miski i coś sporego z niej wyjęła (na zdjęciu), chwilkę z niej pojadła;
- godz. 14:35:54, f. 6 - Podeszła do dużej miski, stojącej najbliżej kamery (z wodą?), chwilę przy niej postała, a chwilę
  potem, o:
- godz. 14:36:09, f. 7 - weszła na podest z mięsem, jakby stwierdziła, że tylko to jej smakuje i o:
- godz. 14:36:29, f. 8 - przez ponad minutę jeszcze jadła; po jedzeniu poszła dotrzymać towarzystwa samcowi, na
  ścieżce z tyłu zagrody.

     

     

25.01.2010r.
Dzisiaj po godz. 9:00 zastałam tylko dwa bociany w Mannheim, stojące "po kolana" w śniegu.

27 stycznia 2010

Kiedy dziś przed południem przeglądałam zagraniczne bocianie gniazda, wszystkie - poza jednym - były puste; jedynie w portugalskim Porto Alto stała para bocianów (fot.1). Wieczorem był tam tylko jeden bociek (fot.2), a w chwili, gdy piszę post gniazdo jest puste. 

Na noc wróciły bociany z trzech niemieckich gniazd: Bornheim-3 – jeden (fot.3), Biberach a. d. Riss - para (fot.4) i Lindheim – jeden (fot.5); kilkadziesiąt minut później dołączył do niego drugi, ale widoczność była już bardzo zła, więc fotki nie zamieszczam. Zjawił się też jeden bociek z hiszpańskiego Alovera (fot.6).

          
      

29.01.10 godz.9:33 w Bornheim-3 bociuś na gnieździe.

Ostatnio edytowany przez ayla (2010-01-29 09:51:16)

29 stycznia 2010
Jeszcze dzisiaj po 11.00 w gnieździe były dwa bociany, była ładna słoneczna pogoda i nic nie wskazywało by mogło stać się coś złego (fot. 1,2). Moją uwagę zwróciła jedynie przemieszczająca się po gnieździe jasna plamka - jakby ktoś "puszczał zajączki" lusterkiem. Zastanawiające, co się wydarzyło w ciągu 2,5 godziny, że z gniazda nie został nawet ślad. Może zostało zdemontowane? Do zmroku kamera nie pokazywała komina - fot. 4 z postu Damki_Pik jest zatem ostatnia.

Damka_Pik napisał:

29 stycznia 2010

Coto de Donana, Hiszpania

Jeszcze do wczorajszego wieczoru było tu gniazdo zamieszkane przez sympatyczną parę bocianów (fot.1-3). Dziś gniazda już nie ma … zniknęło.    
Nie znam przyczyny, ale domyślam się, że może być to skutek jakiegoś silnego wiatru w tamtym rejonie (?), choć przecież pogoda do wieczora była tam bardzo ładna, podobnie jest dziś - więc tym bardziej mnie to zdziwiło. W każdym razie lepiej, że stało się to teraz, a nie po rozpoczęciu sezonu lęgowego. Być może boćki odbudują swój dom, ale przydałaby się pomoc człowieka, tzn. zamontowanie jakiejś solidnej podstawy pod gniazdo. Czy tak się stanie?

http://images49.fotosik.pl/254/f66e3cd73b781846m.jpg   http://images48.fotosik.pl/254/3abe45d5445ba030m.jpg   http://images36.fotosik.pl/141/b396cd8439bab724m.jpg   http://images39.fotosik.pl/250/0aaa4ab1c147f36dm.jpg

30.01.2010.
Isny-g.8.06.na gnieżdzie przebywała para bocianów (f.1.) ale ok.9.00.jeden tylko był.Ale 9.40 jest para bocianów i dzielnie odpiera atak kurzawki śnieżnej.
Hochstadt-o g.8.18. zastałem jednego z bocianów na gnieżdzie w słonecznych promieniach.(f.2.),ale przebywał kilka chwil i poleciał.
Bornheim(boisko)-o g.16.04.zastałem gospodarza na swojej posiadłości.(f.3.).              ...             

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2010-01-30 16:07:39)

30 stycznia 2010
Coto de Donana, Hiszpania
Dzisiaj po południu dwa razy przez 2-3 minuty operator kamery pokazał komin, z którego wczoraj zniknęło bez śladu bocianie gniazdo. Komin został pokryty sporą ilością patyków, sądząc z ułożenia i objętości nie zrobiły tego ptaki (fot. 1-3). Co będzie dalej? Czy bociusie odzyskają dom?

31 stycznia 2010

Około 9:00 rano para bocianów była w gnieździe w Neuershausen (1). Po południu również para była w Mannheim (2), a jeden bocian był w Opfingen (3). Wyjątkowo tylko jeden bocian był tez w  Höchstadt (4).

     

31 stycznia 2010
Coto de Donana, Hiszpania
O 16:30 kamera została skierowana na komin i wtedy bocian zajęty był toaletą, nie przyłapałam go na modernizacji gniazda. Wyeksponował wyraźnie swoją obrączkę, a operator zrobił duże zbliżenie, dzięki czemu można ją odczytać (fot. 1,2).

02 lutego 2010.

Chcę zapytać Damkę_Pik o ten przekaz, skąd wiesz, że gniazdo mieści się w Porto Alto, skoro przekaz na WMP opisany jest: "Cegonhas"? Sprawdziłam, że w Portugalii jest miejscowość o takiej nazwie. Założyłam, że to tak jak u nas "Przygodzice". Jest gdzieś w necie informacja na temat tego gniazda?

Pozdrawiam wszystkich Bocianolubów!

Damka_Pik napisał:

27 stycznia 2010

Kiedy dziś przed południem przeglądałam zagraniczne bocianie gniazda, wszystkie - poza jednym - były puste; jedynie w portugalskim Porto Alto stała para bocianów (fot.1). Wieczorem był tam tylko jeden bociek (fot.2)...

http://images50.fotosik.pl/253/ad91e6af8bcd7518m.jpg   http://images45.fotosik.pl/254/a0e3cc4f987a5555m.jpg[/url]