Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
14 września 2009
Nie sądziłam, że powrócimy tak szybko ...
„Gorąca” informacja z forum estońskiego:
W sobotę (12 września) ranny Spot został znaleziony w lesie w okolicy gniazda przez osobę zbierającą grzyby. Osoba ta zabrała ptaka do domu i skontaktowała się z ludźmi z ochrony przyrody, którzy wieczorem odebrali od niej Spota w celu zapewnienia mu pomocy weterynaryjnej i dalszej opieki. Młody orlik ma prawdopodobnie uszkodzone prawe skrzydło. Poniżej link do zdjęć z pobytu w domu „znalazcy(znalazczyni?)" - zdjęcia powiększają się po kliknięciu:
http://nagi.ee/photos/aneth505/sets/226305/
Można powiedzieć - szczęście w nieszczęściu!
Prawdopodobnie wkrótce pojawią się nowe informacje na temat stanu nieszczęsnego Spota.
Offline
Użytkownik
14 września 2009
Urmas poinformował dziś, że Spot przebywa w Azylu dla Dzikich Zwierząt w Nigula. Według opinii personelu z azylu, Spot waży zbyt mało - tylko 1,54 kg. Będzie musiał być podkarmiony. Urmas podejrzewa, że młody orlik uległ wypadkowi już jakiś czas temu (stąd niedowaga), a Koit dostarczał mu pożywienie. Znaleziony został w połowie drogi pomiędzy gniazdem a szosą.
Nie ma jeszcze informacji o wyniku badania lekarskiego.
Offline
Użytkownik
Looduskalender, 16 września 2009, 20:39
"Spot w szpitalu
Fot. (Spot i Eha na początku sierpnia): Olga z forum
Tłumaczenie na angielski: Liis
Mihkel Juhkam znalazł Spota w lesie w ostatnią sobotę. (…) Pod prawym skrzydłem ptaka widoczny jest duży krwiak. Lekarka- Kaja Kubar - uważa, że wypadek mógł zdarzyć się około ubiegłej środy, co oznacza, że Spot przez kilka dni nic nie jadł. Orliki krzykliwe wędrują na południe samotnie. Eha rozpoczęła wędrówkę miesiąc temu, a Koit – nie wiadomo dokładnie; nasze orliki krzykliwe nie mają nadajników.
Kaja stwierdziła, że sytuacja jest daleka od beznadziejnej; Spotowi dopisuje apetyt, choć trzeba go karmić. Młody orlik nie stoi jeszcze o własnych siłach, ale ponieważ nie ma złamań kości, można być dobrej myśli.
Jest nadal ciepło, a więc migracja nadal jest możliwa. Jeśli pojawią się nowe fakty, poinformujemy o tym."
Offline
Użytkownik
Looduskalender - 23 września 2009, 20:41
Spot wraca do zdrowia
Fot: Olga z forum
Tłum. na ang.: Liis
Jak poinformowała nas Kaja Kubar z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Nigula – Spot wraca do zdrowia, porusza się samodzielnie i je dobrze. Kaja codziennie pielęgnuje jego zranione skrzydło. Miejmy nadzieję, że o ile w weekend pogoda dopisze, nasz orlik spróbuje pierwszych prób latania, choć nie na wolności (jeśli będzie padać, Spot nie wyjdzie na zewnątrz).
Więcej wiadomości na początku przyszłego tygodnia. Meteorolodzy obiecują długą i ciepłą jesień, jest więc pewna nadzieja dla naszego młodego potencjalnego wędrowca ...
Offline
Użytkownik
Looduskalender - 1 października 2009
"Stan zdrowia Spota ulega ciągłej poprawie
Kaja Kübar z Centrum Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Nigula oświadczyła wczoraj w rozmowie telefonicznej, że Spot odbył badanie weterynaryjne. Nasz orlik krzykliwy jest w coraz lepszej kondycji. W ciągu dnia przebywa na zewnątrz, w odpowiedniej klatce umożliwiającej latanie, a na noc wraca do swego pomieszczenia. Ćwiczenia lotów są niezbędne, by skrzydła zdołały ponieść go w daleką wędrówkę."
Offline
Użytkownik
2 października 2009
Urmas Sellis na forum estońskim wyraził dziś swoją opinię co do racjonalności ewentualnej decyzji o wypuszczeniu teraz Spota na wolność i możliwości odbycia przez niego udanej wędrówki na południe:
Urmas: „Myślę, że jest już zbyt późno, by pozwolić jej/jemu odlecieć. Inne orliki krzykliwe właśnie dolatują do Afryki … Schronisko dla dzikich zwierząt podziela ten pogląd.”
Jo UK: „Urmas, jaki to może wywrzeć wpływ na instynkt migracyjny Spota w przyszłym roku?”
Urmas: „Przede wszystkim nie jestem pewien, czy Spot zdolny byłby przetrwać teraz w naturalnych warunkach, czy poradziłby sobie. Odczuwanie instynktownej potrzeby migracji na południe związane jest z długością dnia; oczywiście teraz taka potrzeba występuje, ale za kilka miesięcy zaniknie. Niewykluczone, że wiosną orli instynkt każe mu lecieć na północ …”
Offline
Użytkownik
Na stronie Looduskalender ukazała się właśnie zaskakująca informacja (na razie tylko w jęz. estońskim http://www.looduskalender.ee/et/ , ale jedna z forumowiczek podała na forum tłumaczenie na angielski):
Looduskalender, 25 października 2009, godz. 23:21
Tekst: Kaja Kubar z Centrum Rehabilitacji Dzikich Zwierząt
„Spot odlatuje na zimowisko
Spot został wypuszczony na wolność … pogoda nadal była ładna, a decyzja o zwróceniu młodego orlika naturalnemu środowisku została podjęta w uzgodnieniu z członkami Klubu Ochrony Orłów.
Na początku Spot wracał do zdrowia powoli, ale potem poprawa następowała coraz szybciej. Od momentu wypuszczenia nikt nie widział go w okolicy, a jego lot był bardzo ładny i normalny … im więcej latania, tym skrzydła będą sprawniejsze."
Nie podano, kiedy Spot odzyskał wolność. Trzymajmy kciuki, by dał sobie radę i zdołał bezpiecznie dolecieć do Afryki!
Offline
Zbanowany
Sezon 2011.
Na niżej wymienionych stronach można obserwować gniazda orlika krzykliwego.
1. Strona łotewska:
http://www.pomarina.lv/ -
mms://video1.lanet.lv/ligzda - przekaz bezpośredni
2. Gniazdo w Estonii:
http://www.looduskalender.ee/node/9924
mms://tv.eenet.ee/tooni - przekaz bezpośredni
Tutaj są już dwa jaja.
3. Drugie gniazdo w Estonii.
http://www.looduskalender.ee/node/9898
mms://tv.eenet.ee/konnakotkas - przekaz bezpośredni
Offline
Użytkownik
2.05.2011 godz. 9.50
Orliki , które zajęły "stare" gniazdo bociana czarnego, dostały imiona Tuuli i Remo.
Dzięki znakomitemu zbliżeniu obrazu można zaobserwować bardzo staranną pielęgnację piór.
Opieka nad dwoma złożonymi jajami jest wielce troskliwa.
Offline
Estonia. Gniazdo Tuuli i Remo mms://tv.eenet.ee/tooni - 06. 05. 2011.
17:33 gniazdo puste, widać 2 jaja (fot. 1).
17:41 ptak ponownie na gnieździe (fot. 2).
Offline
Użytkownik
10.05.2011 Estońskie gniazdo (dawne Padisa) godz 15:10
Trwa intensywne wysiadywanie jaj. Ptak siedząc cały czas i rozgląda się dookoła, badając sytuację (fot1) Chyba jednak wszystko w porządku, można więc spokojnie wyczyścić sobie prawą pachę (fot2)
21:45 EEST
orlik robi wieczorną toaletę a jaja w tym czasie się wietrzą
Ostatnio edytowany przez mimi (2011-05-10 20:47:00)
Offline
Użytkownik
18.05.2011 godz . 19.10
Na gnieździe (dawnym Padisa) zazwyczaj jest jeden orlik wysiadujący jaja. O tej porze przyleciał drugi, z kolacją w dziobie, którą przekazał wysiadującemu.. Wysiadujący orlik odleciał spożyc posiłek w samotności i tym samym nastąpiła zmiana w obowiązkach związanych z wysiadywaniem jaj.
Offline
Użytkownik
26.05.2011 14:27 EEST
W gnieździe do tej pory siedziała Tuuli, gdy przyleciał Remo, samica wstała. Wyglądało to tak, jakby chciała pokazać,że piskląt jeszcze nie ma. Samiec chwilę jeszcze postał, popatrzył i poleciał zostawiając na gnieździe towarzyszkę. Nie było zmiany w wysiadywaniu za to na obiad Tuuli dostała żabę. Samica poprzekręcała jaja i ponownie na nich usiadła.
17:26 EEST
włączyłam ponownie przekaz i gniazdo było akurat puste, ale po chwili przyleciała samica i szybko usiadła na jajach, gniazdo było puste przez 14 minut
Ponieważ miałam dziś wcześniej wątpliwości że jeden ptak cały czas siedzi na gnieździe bez jedzenia i żadnej zmiany poszperałam na forum estońskim i okazało się, że owszem siedzi samica, ale samiec cały dzień donosi jej jedzenie w postaci żab. Poprawiłam więc moje informacje na te przeczytane na forum
Ostatnio edytowany przez mimi (2011-05-26 17:46:25)
Offline
Użytkownik
10.06.2011 18:54 EEST
pierwsze pisklę orlika krzykliwego gratulacje dla Tuuli i Remo. Jajka były wysiadywane przez 46 dni i dziś wreszcie jest rezultat Teraz czas na drugiego pisklaka. Przypominam, że u orlików rzadko kiedy dwa młode opuszczają gniazdo. W walce o przetrwanie wygrywa silniejsze pisklę - wszystkie chwyty dozwolone...
Offline
Użytkownik
17.06.2011 19:20 EEST
Pisklę ma dziś równo 7 dni. Znacznie urosło i otulone jest białym puszkiem. W gnieździe nadal jest drugie jajko, co właściwie oznacza, że pisklak się już z niego nie wykluje.
Właśnie trafiłam na porę karmienia. Rodzic dziobem rozrywa pokarm (mysz?) i małe kawałki podaje pisklakowi, które ten z ochotą pałaszuje. Po zakończonej kolacji pisklak został wyczyszczony pod kuperkiem i okryty piórami rodzica, aby nie zmarznąć. W gnieździe widać kilka leżących zdechłych gryzoni, przyniesionych na zapas
Offline
Zbanowany
Sezon 2012.
02.06.2012. (czas polski).
18.40. Zastałem taką sytuację jak na przedstawionej (f.1.).
19.00. Sytuacja nic a nic się nie zmieniła jak na foto tylko czas mija.
20.52. Orlik krzykliwy zmienił położenie.(f.2.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-06-02 21:00:41)
Offline
Zbanowany
04.08.2012.(czas polski).
08.44.Na gnieździe jeden z orlików krzykliwych.(f.1.).
09.39.Orlik krzykliwy właśnie zmienił kierunek obserwacji.(f.2.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-08-04 09:43:55)
Offline
Zbanowany
Orlik krzykliwy.(czas polski.).
18.00.Młody orlik krzykliwy właśnie spożywa kolację (f.1.) jest to coś podobnego do łasicy lub kuny,może wiewiórka.
18.09.Przylatuje chyba dorosły(f.2.), a młody wyraźnie zasłania pożywienie.Po 2 min. odlatuje.
18.14.Drugi przylot dorosłego chyba samica tym razem bo zostaje już do końca mojej obserwacji czyli 20.30. jak już obraz zanikał.
Kilka fotek z między czasu obserwacji.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-08-05 21:13:12)
Offline