Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
12.53 - kolejne klekoty, bocian przyjmuje postawę bojową. Postać intruza tym razem mieściła sie w kadrze, leciał od prawej do lewej strony kadru. Bocian pilnujący na chwilę przestał klekotać, by za kilkanaście sekund tak samo reagować na atak intruza. Tym razem rodzic śledził tor lotu intruza od lewej do prawej strony.
Bocianki ułożyły się w dołeczku. Po kilku minutach zaczęły piszczeć, ale nie wstawały.
12.57 - i kolejne klekoty rodzica. Po pól minucie pisklaki piszczą, dorosły bocian obserwuje niebo.
13.00 - maluchy nadal piszczą, siedząc na kuperkach.
13.04 - tym razem dorosły bocian tylko klekoce, bocianki siedzą na kuperkach i nie zwracają uwagi na klekoty.
Po minucie ponawia klekoty, ale tym razem rozkłada skrzydła, macha, i tak stoi przez kilkanaście sekund, i znowu klekoce strosząc pióra. Dopiero po tych klekotach Kaśka legła nieruchomo, Kajtek jeszcze siedział, siadł, gdy przyleciał drugi rodzic.
Mija pół minuty przylatuje do gniazda drugi rodzic, oba klekocą, machają skrzydłami. Klekoty trwają do 13.09 z małymi przerwami.
13.09 - bocian, który pilnował piskląt odleciał. Bocianki piszczą, ale nie wstają. Drugi bocian obchodzi wkoło połowę gniazda, dopiero po obejściu bocianki się unoszą i dostają jedzonko. Było tego mało, po karmieniu nadal piszczą.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-06-17 13:17:01)
Offline
Użytkownik
jaaga napisał:
11.08 - znów jakiś obcy w pobliżu. Dorosły klekoce, stroszy się, rozkłada skrzydła. Małe instynktownie kładą się na środku gniazda :-). Za minutę pojawia sie drugi dorosły, pewnie zwabiony wołaniem. Oba bronią gniazda. Syczą, klekocą, rozpościerają skrzydła.
11.12 i 11.13 - kolejne akty obrony gniazda przez oboje rodziców.
11.09 - 11.13 przedstawiam fotki z tego ataku
13.05 - 13.07 fotki z kolejnego ataku intruza - sytuacja opisana przez hanę
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Przed 14-stą pilnujący bocian wstał, bocianki skrzeczały, kierowały się w jego stronę, gdy wykonywał jakiś ruch. Dorosły bocian pokręcił się po gnieździe, cofnął się przed maluchami i o godzinie
14.00 - odleciał.
14.10 - do gniazda przyleciał bocian z kępą trawy. Maluchy na jego widok intensywnie skrzeczą, ale jedzonka nie dostały.
14.13 - bocian klekoce, uważnie obserwuje niebo, odchylając łebek w prawą stronę.
14.14 - przyleciał drugi bocian z klekotem, klekocą oba bociany. Bocian, który przyleciał jako pierwszy odleciał ponownie.
14.15 - jedzonko pojawiło się wraz z drugim bocianem. Znowu tego jedzonka nie było dużo.
14.40 - i znowu klekoty, w gnieździe są dwa dorosłe bociany. Po klekotaniu jeden z nich odlatuje.
15.00 - bocian iska Kajtka, Kaśka siedzi w oddaleniu.
15.01 - Kaśka podchodzi do rodzica, skrzeczy, łapie go za dziób, za pióra na szyi- broda, za chwilę dołącza do tego Kajtek. Bocian stanął na brzegu gniazda tyłem do bocianków, stał, rozglądał się i o
15.03 odleciał. Oba bocianki siedzą z rozchylonymi dzióbkami.
15.07 - przyleciał bocian i od razu bocianki rzucają się do jego dzioba. Poi je, bocianki dotykają często i długo dzioba rodzica. Rodzic obchodzi w kolo kilka razy dołeczek z bociankami, maluchy nadal skrzeczą, dotykają dzioba - 15.10.
15.11 - nastała cisza, Kajtek położył się, Kaśka go iska, po chwili też układa się do leżenia.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-06-17 15:15:41)
Offline
Użytkownik
I kolejny raz intruz nad gniazdem:
15.40 - bocian pilnujący tylko zasyczał i odchylił w tył dziób, zrobił tak tylko raz.
15.45 - bocian tym razem klekoce, stroszy pióra. Kajtek leży nieruchomo, Kaśka ma uniesiony w górę łebek.
17.22 - pilnujący rodzic klekoce, przestaje i znowu klekoce tym razem dłużej, przyjmuje postawę bojową. Po akcji ok. 17.25 unosi się Kajtek i klekoce, chwilę siedzi pokazując nieco uniesione sterówki, po czym kładzie się obok Kaśki.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-06-17 17:30:52)
Offline
Użytkownik
19.18 - zmiana w pilnowaniu dzieci, skromny posiłek. Potem rodzic zajął się poprawianiem patyków na obrzeżu gniazda, Kajtek w tym pomagał, a Kaśka popiskując szukała w gniazdku resztek jedzonka. Kajtek wspinał sie na nóżki, wymachiwał skrzydłami. Potem dołączył do szukającej siostry, a jak coś znalazł, to ta próbowała mu wyrwać. Trzymał mocno.
19.35 i 19.36 - pilnujacy rodzic syczy, stroszy sie, klekoce. Dzieci milkną na tę chwilę, ale tylko Kaśka leży. Tym razem intruz musiał być gdzies ponizej gniazda, bo dorosły nie spogladał, jak zwykle, w niebo, a własnie raczej w dół, po lewej stronie gniazda.
od 19.40 - błogie lenistwo. Dorosły nieruchomo stoi wpatrzony w zachodzące słońce, dzieci leżą. Kajtek okazuje siostrze swe braterskie uczucia.
Ostatnio edytowany przez jaaga (2007-06-17 19:57:45)
Offline
Użytkownik
Niespokojny dzień mają dzisiaj nasze bociany. Znowu intruz nad gniazdem.
20.27 - bocian pilnujący tylko klekotał kilkanaście sekund. Przerwa.
20.29 - natomiast o tej godzinie oprócz klekotania, rozkładał skrzydła, stroszył pióra. W obu przypadkach bocianki siedziały na kuperkach i nie przejawiały zainteresowania klekotami.
21.38 - w gnieździe słychać klekoty, oba dorosłe bociany klekocą, stroszą pióra. W trakcie klekotania Kaśka unosi się, rozkłada skrzydła i dziobem kąsa jednego z rodziców, robi tak kilkakrotnie.
21.40 - jeden z bocianów odleciał (ten sam, którego Kaśka kąsała dziobem) i prawdopodobnie ten, ktory wcześniej pilnował pisklaki, bo po odlocie pierwszego bociana, drugi bocian rozpoczyna karmienie. Jedzonka znowu nie było za wiele. Bocianki piszczą.
21.45 - Kajtek i Kaśka po jedzonku trenują stanie, chodzenie. Nadal, któreś z nich piszczy.
22.13 - do gniazda przylatuje drugi bocian, oba bociany klekocą. Po rodzicielskim powitaniu, słychać piszczenie młodych. Kaśka leży, a Kajtek siedzi i poprawia upierzenie.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-06-17 22:19:52)
Offline
hana napisał:
14.10 - do gniazda przyleciał bocian z kępą trawy. Maluchy na jego widok intensywnie skrzeczą, ale jedzonka nie dostały.
hana napisał:
14.13 - bocian klekoce, uważnie obserwuje niebo, odchylając łebek w prawą stronę.
14.14 - przyleciał drugi bocian z klekotem, klekocą oba bociany. Bocian, który przyleciał jako pierwszy odleciał ponownie.
hana napisał:
15.00 - bocian iska Kajtka, Kaśka siedzi w oddaleniu.
Offline
hana napisał:
17.22 - pilnujący rodzic klekoce, przestaje i znowu klekoce tym razem dłużej, przyjmuje postawę bojową.
Offline
Użytkownik
17:21 Nawet dorosły bocian, doswiadczony nie wie co się stało z jego dziećmi. Nagle z dwóch maluchów zrobił się jeden duży i w dodatku o dwóch głowach.
17:26 Straszenie wroga: pod koniec, gdy dorosły bocian przestał klekotać do akcji włączyła się Kaśka siadając dzielnie koło rodzica. Kajtek cały czas spał.
Ostatnio edytowany przez magdag (2007-06-18 19:48:05)
Offline
Mala retrospekcja z dzisiejszego dnia
13.38-13.40 Dorosly chwile sobie polezal w gniazdku.
Znowu lega o 16.51, ale tym razem tylko na kilka sekund.
Kajtek - to juz prawdziwy bocian
Offline
Offline
Mala retrospekcja z dzisiejszego dnia 3
16.32 Mimo to, ze jest duzy, jest Kajtek wciaz dzieckiem. Czy wiedzieliscie, ze jeszcze spi z zabawka ??
Offline
Mala retrospekcja z dzisiejszego dnia 4
Najpiekniejsze dzisiejsze klekoty odbyly sie o godz. 15.48-15.51. Kilka kadrow (tylko tych najlepszych ). Prawdziwy taniec, nieprawdaz?
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
6.41 - wieje wiatr, być może dlatego bociani rodzic siedzi, obok niego Kajtek, nieco w oddaleniu Kaśka.
6.51 - z kępą trawy przylatuje do gniazda drugi bocian. Oba bociany kilkanaście sekund stoją, po czym bocian pilnujący odlatuje. Bocianki nie wstają, co najwyżej ruszają skrzydłami.
6.59 - bocian stoi nadal, maluchy leżą, nawet nie pisną.
7.12 - pierwszy ruch od momentu przylotu drugiego bocian, wstał Kajtek, rozprostował nogi, prostował skrzydła, zaliczył wc i zaczął poprawiać upierzenie. Kaśka nadal leży, bocian na chwilę spoglądał w stronę poprawiającego upierzenie Kajtka i za chwilę sam się wziął za poprawianie piórek.
7.16 - Kajtek chwilę poskubał wyściółkę przed sobą i siadł w dołeczku.
7.19 - bocian iska Kaśkę, potem zajmuje się poprawianiem wyściółki wokół Kaśki i przed sobą.
7.22 - bocianki nie kwapią się do jedzenia, więc bocian bez wołania o jedzenie wyrzuca pokarm. Najpierw do jedzenia rusza Kaśka, potem Kajtek.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-06-19 18:13:28)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline