Eva Stets - 2007-06-01 02:11:25

Miesiąc czerwiec i ciąg dalszy naszych obsrewacji. A w tym miesiącu bedzie ich sporo, bo młode rosną, rozwijają się i każdy dzień przyniesie coś nowego i ciekawego.

Dla przypomnienia tylko podaję, żeby wpisywać tutaj fakty i wydarzenia z gniazda dotyczące całej bocianiej rodziny.
Nie zapominajmy o osobnym wątku poświęconym życiu piskląt i o drugim wątku dotyczącym tego, co zjadly młode bociany, pamiętajmy też przy naszych raportach o podawaniu godziny wydarzenia.


Zyczę miłych wrażeń i obserwacji
Eva Stets

hana - 2007-06-01 14:09:50

7.16 - najpierw słyszałam klekoty jednego z piskląt. Potem zobaczyłam karmienie piskląt. Najdłużej jadło największe pisklę. Dorosły bocian na zakończenie karmienia zjadł jedzonko. Robi to prawie minutę.
7.18 - do gniazda z kilkoma patykami przyleciał drugi bocian (przylot z prawej strony), który zaczął patyki układać. Bocian, który karmił obszedł pół gniazda i za chwilę odleciał w kierunku na prawo.
7.19 - po położeniu patyków, bocian, który przyleciał, wyjada pokarm, który został po karmieniu.
7.21 - bocian poprawia wyściółkę, przenosi jeden patyk w inne miejsce. Pisklaki się unoszą, jedno piszczy, któreś klekocze, skrzeczy.
7.22 - bocian wypluł jedzonko i pisklaki znowu jedzą. Klekoczą, któreś piszczy. Bocian wyjada jedzonko razem z pisklakami.
7.25 - bocian poprawia patyki na brzegu gniazda.
7.26 - najmłodsze pisklę skubie wyściółkę. Najstarsze pisklę próbuje wyjść z dołeczka bokiem, pomagając sobie w tym skrzydełkami. W miejscu, w którym się zatrzymało poprawia wyściółkę. Bocian stoi nieruchomo.
7.28 - najmłodsze pisklę wycofało się nieco i zaliczyło wc. Po powrocie do dołeczka poprawia upierzenie. Upierzenie poprawia najstarsze pisklę.
7.29 - pisklaki leżą, bocian stoi.
7.33 - najstarsze pisklę poprawia wyściółkę przed sobą, najmłodsze pisklę siedzi i też coś skubie w wyściółce. Potem poprawia upierzenie. Średnie pisklę leży.
http://images12.fotosik.pl/48/3facc428e70c3ec6m.jpg
7.35 - najstarsze pisklę podpierając się skrzydełkami unosi kuperek w górę. Następnie poprawia upierzenie. Bocian poprawiał upierzenie na podgardlu.
7.37 - najmłodsze i najstarsze pisklaki poprawiają upierzenie.
7.38 - kolejne próby unoszenia kuperka przez najstarsze pisklę.
7.39 - leżą dwa starsze pisklaki, najmłodsze pisklę siedzi. Dorosły bocian stoi nieruchomo.
7.40 - i znowu siedzą dwa pisklaki najmłodsze i najstarsze.
7.41 - najmłodsze pisklę ciągnie kawałek trawy, ktore leży przed średnim pisklakiem, potem pisklak układa się.
7.42 - unosi się średnie pisklę, skrzeczy, klekocze, następnie poprawia upierzenie. Następnie siedzi w bezruchu. Pozostałe pisklaki są bardziej aktywne  - poprawiają upierzenie, skubią wyściółkę, unosza się, albo upadają w dołeczku.
7.45 - średnie pisklę położyło się. Najmłodsze skrzeczy, dorosły bocian otrząsa pióra, następnie popawia upierzenie.
7.46 - najmłodsze i najstarsze pisklaki siedzą, średnie leży, nawet się nie rusza, gdy najmłodsze pisklę wycofuje się i zalicza wc. Kuperek tego najmłodszego znajduje się nad łebkiem średniego.
http://images12.fotosik.pl/48/c1cffd5b271ccc6fm.jpg

W okolicach godziny 14-stej jedno z piskląt leży u stóp swego rodziciela, poza dołeczkiem. Chyba to jest najmniejsze pisklę.
http://images11.fotosik.pl/60/63df75354fb337ffm.jpg
14.06 - dorosły bocian ruszył się obszedł połowę gniazda, zalicza wc. Najstarsze pisklę uniosło się i klekoce.
14.07 - dwa pisklaki siedzą, jedno leży.

hana - 2007-06-01 18:35:05

17.27 - bocian poprawia upierzenie, chwilę wcześniej słyszalny był pisk-skrzeczenie związane prawdopodobnie z 'wołaniem' o jedzenie. Dawno pisklaki nie jadły.
17.28 - bocian nadal poprawia upierzenie, chwila ciszy w gniazdku.
17.31 - dorosły bocian otrząsa pióra i pochyla się. To prowokuje pisklaki to klekotów i pisku.
17.32 - bocian powraca do poprawiania upierzenia. Bocian skubie wyściółkę, coś połyka. Jedno z piskląt skrzeczy.
17.33 - od lewej strony przylatuje drugi bocian, bocian, który pilnował pisklaki po chwili odlatuje. Bocian, który przyleciał stoi nieruchomo, po chwili podchodzi do dołeczka. Pisklaki nadal są spokojne, ani nie piszczą ani się nie ruszają.
17.34 - skrzeczy jedno z piskląt, potem klekocą dwa, średnie pisklę leży i dopiero po chwili wstaje. Następuje karmienie pisklaków. Bocian nieco zastawia to co robią pisklaki, widoczne jest jedynie jak je najstarsze pisklę.
W trakcie jedzenia to pisklę rozkłada skrzydełka, macha nimi kilkakrotnie, czasami się podeprze.
17.36 - pisklaki nadal jedzą, je również dorosły bocian.
17.37 - choć widzę, że na pewno jedzą dwa pisklaki, trzecie siedzi nieco w oddaleniu i mimo, że bocian go nieco zakrywa, nie widać, by się ruszał tak jak najstarszy pisklak.
17.38 - od czasu do czasu największe pisklę jeszcze coś wynajduje do zjedzenia.
17.39 - najmłodsze pisklę zalicza wc, a po nim najstarsze pisklę wycofuje się i zalicza wc.
17.40 - bocian przechodzi w inne miejsce, najstarszy i najmłodszy pisklak leży, średni siedzi.
17.43 - bocian nieco się obrócił, czemuś się przygląda. Pisklaki nie zmieniły pozycji, ani nie piszczały.
17.46 - bocian trochę się przemieścił, dwa pisklaki leżą w tej samej pozycji od kilku minut, od czasu do czasu ruszając łebkami, trzecie pisklę siedzi.
17.57 - bocian podniósł jedną nogę do góry, za chwilę ta noga mu opada, dzieje się tak kilkakrotnie.
18.25 -  bocian się porusza, jedno z piskląt klekoce, bocian zalicza wc, nieco oddala sie od dołeczka, który zastawia swą postacią.
18.27 - bocian poprawia upierzenie. Nadal zastawia swą postacią prawie cały dołeczek.
18.29 - najstarsze pisklę coś skubie pod siedzącym na kuperku średnim pisklaku. Bocian nadal poprawia upierzenie.
18.31 - bocian poprawia upierzenie, przeczesując pióra na prawym skrzydle, nadal w tym samym miejscu stoi i zasłania widok. Najstarsze pisklę przybliżyło się do dorosłego i też poprawia upierzenie.
18.35 - bocian nadal przeczesuje pióra, pisklaki są cichutko.
19.00 - dorosły bocian przemieszcza się i wreszcie odkrywa widok na cały dołeczek.
19.07 - bocian stoi w bezruchu na jednej nodze, z dziobem wtulonym w szyję.

hana - 2007-06-02 09:11:27

8.30 - bocian stoi na jednej nodze, a pisklaki leżą.
9.08 - podobna sytuacja do opisanej wyżej, w międzyczasie były słyszalne piski, klekotania i skrzeczenie maluchów.
9.18 - bocian przeczesuje pióra na ogonie.
9.44 - bocian nadal stoi w tym samym miejscu od kilkunastu minut, dziób ma wtulony w szyję.
9.47 - bocian poprawia upierzenie, na ruchy bociana pisklaki reagują skrzeczeniem i piskiem.
10.16 - bocian otrząsa pióra, tym samym wywołuje ruch w dołeczku, dwa pisklaki klekoczą, piszczą.
Chyba nastąpiło karmienie, bo sytuacja jest niewidoczna z powodu zastawienia widoku na to co się dzieje w gnieździe przez dorosłego bociana. Jedynie dorosły bocian w pewnym momencie coś wyjada z dołeczka, pisklaki ruszają łebkami. Widoczne są tylko kuperki dwóch z nich.
10.19 - bocian się przesuwa i poprawia patyk na obrzeżu gniazda.  Najstarsze pisklę zalicza wc, jak ono już daleko się wycofuje, tak jak to robi dorosły. Bocian chodzi wokół gniazda i poprawia miejscami patyki na obrzeżu. Kawałek wyściółki, która leżała na patykach wkłada do dołeczka. Akcja poprawianie gniazda trwała kilka minut, w tym czasie bocian obszedł gniazdo 1,5 raza.
10.25 - bocian poprawia upierzenie, tak samo robi największe pisklę, dwa pozostałe leżą.
10.35 - dorosły bocian stoi nieruchomo na jednej nodze, pisklaki leżą.

belcia - 2007-06-02 11:01:03

10.55, maluszki odpoczywają po jedzeniu, śpią. Rodzic stoi nad nimi i czuwa:)
11.00, dwa bocianki śpią, starszy (większy) iska sobie futerko :))

http://images12.fotosik.pl/51/fe69c4dc7c453c38m.jpg  http://images22.fotosik.pl/123/282f3e774c695c84m.jpg  http://images22.fotosik.pl/123/f179d60b6122c011m.jpg

hana - 2007-06-02 12:17:14

Przed godziną dwunastą dorosły bocian przemieścił się i stanął przed leżącym od kilkudziesięciu minut w tej samej pozycji pisklakiem.
http://images22.fotosik.pl/123/241ba7dd25ab91f7m.jpg
ok.12.40 - bocian klekotał, przyjął na chwilę postawę bojową. Po czym powrócił do stania na jednej nodze, w tym samym miejscu co poprzednio.

jaaga - 2007-06-02 14:15:42

14.00 - bocian stojący w gnieździe czyści pióra, dwa maluszki ładnie siedzą, przygladając się sobie i rodzicowi. Większy skubał dorosłego w dziób, w nogę, trochę popiskiwał.
14.09 - dorosły bocian kilka razy dotykał dziobem leżącego, nieruszającego się pisklaka
14.17 - maluchy chyba domagają się jedzenia, głośniej poskrzekują, oba jednocześnie klekotały, większy skubał dorosłego w nogę

belcia - 2007-06-02 15:00:28

To straszne, wszystko wskazuje na to że straciliśmy Średniaczka :(, od rana się nie rusza chyba odszedł :cry:

cel-cia - 2007-06-02 17:49:22

17.44 obserwacja od 10 min.  dorosły stoi na maluszkami, osłania je od deszczu. Jeden maluch podniósł główkę, wyciągnął szyjkę i zaklekotał, poza tym maluchy śpią
18.01 dwa boćki poruszyły się, jeden z nich zaliczył wc , dorosły bocian zmienił miejsce, Dorosły rozpostrał skrzydła nad dziećmi

jaaga - 2007-06-02 18:11:40

zdjęcie do tego, o czym pisała wyżej celcia
http://images21.fotosik.pl/353/b50b01ff9925ccf1m.jpg
Ale zanim w końcu się nad dziećmi ustawił, deptał po nich, bo nie miał jak stanąć do rozpostarcia parasola.
18.09 - a teraz chyba na nich stoi!!
http://images22.fotosik.pl/123/f4d16766b9ed0d29m.jpg

18.24 - ciągle na nich stoi! Bocianiątkom poruszają się kuperki, czyli ich nie zadeptał ... Ale mógłby już zejść
18.25 - uff, jeden zaklekotał, zapiszczał, czyli jest ok :-) Duży bocian odszedł na brzeg gniazda

cel-cia - 2007-06-02 18:34:54

18.28 dorosły robi porządek ze ściółką, maluchy skrzeczą. Jeden z nich zalicza wc.Wyraźnie widać dwa, trzeci zasłonięty.Widoczne dwa skubią się wzajemnie i wtulają torsikami. Dorosły bardzo chce położyć się na nich i długo kokosi się dobierając odpowiednią pozycję. Jeden maluch wystawił głowinkę nad skrzydła mamy i coś tam gada
http://images12.fotosik.pl/52/a5f65057b65e065cm.jpg http://images22.fotosik.pl/124/4192694353ee63c5m.jpg http://images12.fotosik.pl/52/f15d130f07b21668m.jpg http://images12.fotosik.pl/52/92bbe07d464d1414m.jpg
18.42 powrót z żerowiska, wysiadujący odleciał, ogólny skrzek, dwa maluchy łapczywie coś jedzą, dorosły też coś przy okazji podjada - pewnie resztki
18.44  dorosły siada na maluchach, po chwili wstaje i ponownie siada przykrywając je swoimi skrzydłami
18.46 wstaje, maluchy skrzeczą, dorosły pochylony ale co robi nie widać, po 1 min. siada
19.17 jeden maluch ślicznie skryty pod skrzydłami, główkę wystawił, bo musi kontrolować co dzieję się wokoło, woła do nas a kuku!!

hana - 2007-06-02 19:21:12

19.12 - bocian nadal siedzi z rozłożonymi skrzydłami, jedno z piskląt skrzeczy i wystawia łebek spod skrzydła.
http://images22.fotosik.pl/124/d710dd16b3c740a2m.jpg
19.18 - bocian i pisklę siedzą tak jak poprzednio.
19.23 - bocian się rozgląda.
19.25 - pisklak, którego łebek wystaje spod piór dorosłego bociana, skrzeczy, klekocze. Bocian w ogóle nie reaguje na piski tego pisklaka. Bocian na siedząco dotyka miejsca przed sobą, tam leży nieruchomy pisklak.
19.31 - bocian znowu dotyka dziobem tego samego miejsca, być może poprawia tylko wyściółkę, bo po chwili unosi dziób i coś przełyka.
19.46 - pisklę uniosło się, zajrzało pod pióra  drugiego skrzydła dorosłego bociana. Za chwile przylatuje z patykiem w dziobie drugi bocian. Bocian wysiadujący wstaje i odlatuje. Pisklaki również wstają, skrzeczą, klekocą.

cel-cia - 2007-06-02 19:49:50

19.45 powrót z żerowiska z wielką gałęzią? i jedzeniem, maluchy ożywiły się (dwa) skrzeczą i jedzą.Trzeci bez echa. Dorosły też podjada a rzczej wpycha dużą ilość( ale co to jest? nie widać)
http://images21.fotosik.pl/353/e245d5f6f1cabad3m.jpg  http://images21.fotosik.pl/353/0f42ea0d7e1cdae4m.jpg

Rodzic przechadza się z jednego krańca gniazda na drugi wcale nie interesuje się trzecim maluszkiem), obydwa po zjedzeniu kolacji wtuliły się w siebie i spokojnie siedzą
20.17 powrót z żerowiska i odlot wysiadującego , dwa maluszki ruszają się,jeden wyciąga w str. rodzica szyjkę

hana - 2007-06-02 20:23:37

Po niecałej minucie od przylotu bocian podchodzi i rozpoczyna karmienie. Pisklaki jedzą łapczywie, większe pisklę klekocze, dorosły bocian również je. Podczas karmienia słychać skrzeczenie, klekotanie.
19.49 - większe pisklę wycofuje się i zalicza wc. Po powrocie do dołeczka nie zabiera się od razu do jedzenia.
19.51 - bocian intensywnie wyjada to co przyniósł dla piskląt.
19.53 - bocian rozpościera skrzydła, kilka razy  nimi macha.
19.54 - dorosły bocian poprawia patyk na obrzeżu gniazda. Za chwilę bocian klekoce i przyjmuje postawę bojową, trawa to ledwie kilkanaście sekund.
19.56 - bocian ponownie klekoce. Pisklaki leżą spokojnie w dołeczku.
20.01 - sytuacja bez zmian, dorosły bocian stoi na brzegu gniazda z dziobem skierowanym ku ulicy, pisklaki leżą w bezruchu. Bez zmian do 20.19.

20.19 - do gniazda przylatuje drugi bocian, kilka sekund później, bocian pilnujący piskląt przechodzi na drugi brzeg gniazda i odlatuje. Bocian, który przyleciał w miejscu, w którym wylądował.
20.21 - bocian poprawiał upierzenie pod lewym skrzydłem. Na chwilę ożywiło się największe pisklę, uniosło się i klekotało.
20.22 - bocian nieco przesuwa się, poprawia wyściółkę przed sobą, pisklaki skrzeczą i klekoczą, bocian do nich podchodzi i zaczyna karmienie. Niestety postać bocian zakrywa pisklaki, trochę widać jedzonka, jest o jakaś ciemna masa. Bocian wyjada pokarm.
20.25 - starsze pisklę zalicza wc. Słychać popiskiwania. Bocian poprawia wyściółkę wokół dołeczka, zachowuje się, jakby ustawiał pisklaki, by na nich usiąść. Coś tam skubie w okolicach nieruchomego pisklaka, nie jest to widoczne, bo zastawia sobą to co robi. Jednak na nich jeszcze nie siada.
20.28 - pisklaki siedzą przytulone do siebie.
20.31 - bocian poprawia wyściółkę wokół młodszego pisklaka. Większe pisklę siedzi, mniejsze leży przytulając si do niego.
20.32 - większe pisklę klekoce.
20.33 - bocian poprawia wyściółkę wokół większego pisklaka. Chwilkę poprawia swoje upierzenie, po czym wraca do poprawiania wyściółki.
20.38 - bocian nadal poprawia wyściółkę, najstarsze pisklę klekocze.
20.40 - starsze pisklę tylko nieco się wycofało i zaliczyło wc. Bocian nadal poprawia wyściółkę, coś wyjada z miejsca, w którym poprzednio lezał pokarm dla pisklaków.

cel-cia - 2007-06-02 20:50:53

20 46 powrót bociana z garścią siana
20.53 obydwa dorosłe boćki poprawiają gałęzie na obrzeżach gniazda, maluszki spokojnie leżą

hana - 2007-06-02 20:57:30

20.47 - bocian, który pilnował piskląt na chwilę się odsunął, potem przeszedł kawałek wokół brzegu gniazda, za chwilę zajmuje się poprawianiem patyka na brzegu gniazda. Bocian, który przyleciał nieco się przemieszcza.
20.51 - bocian, który wcześniej pilnował piskląt znowu się przemieszcza, rozpościera i macha skrzydłami, za chwilę to samo robi drugi bocian, powtórnie wykonuje tę czynność pierwszy bocian.
20.54 - bocian, który przed chwilą przyleciał, zajmuje się patykiem, tym samym, który poprawiał poprzednio drugi bocian.
21.00 - po porządkach w gnieździe, bocian, który pilnował piskląt, macha kilkakrotnie skrzydłami, poprawia upierzenie.  Drugi bocian zalicza wc.
21.02 - oba bocian stoją na obrzeżu gniazda w bezruchu, pisklaki leżą spokojnie. Od czasu do czasu machając skrzydłami, aby je wysuszyć.
21.15 - sytuacja bez zmian.

cel-cia - 2007-06-02 21:21:49

21.16 ożywienie w gniedzie, maluszki (dwa) zaczęły intensywnie wyjadać coś z gniazda, dorosły stojący obok nich też zajada. Drugi stoi na skraju gniazda i.... odleciał o 20.18

http://images11.fotosik.pl/62/2eb29fda05c34fdbm.jpg http://images12.fotosik.pl/52/03e5a3a517a19ff8m.jpg

21.21 maluszki wtulają się w siebie, ten u góry dzióbkiem skubie brata, kładzie swój malutki tors na braciszku i tak spokojnie sobie siedzą, czasami się wiercąc, widać że wybierają sobie odpowiednią pozycję-wygodną

hana - 2007-06-02 21:28:10

21.17 - piski, skrzeczenie i klekotanie, to sprawia, że bocian, który pilnował pisklaki coś im dał do jedzenia. Za chwilę podchodzi do nich drugi bocian. Potem się odsuwa, w tym czasie oba pisklaki zaliczają wc, bocian znowu sie do nich przysuwa i ten je teraz karmi, niestety nie jest to widoczne, ponieważ bocian zastawia środek dołeczka. W między czasie, bocian, który pilnował wcześniej piskląt przeszedł na brzeg gniazda i odleciał w lewą stronę.
21.19 - bocian wyjada to co jadły pisklaki.
21.20 - bocian zalicza wc, po powrocie do dołeczka je.
21.21 - ponownie starsze pisklę zalicza wc.
21.21 - bocian przechodzi od dołeczka na brzeg gniazda.
21.22 - mniejsze pisklę dziobem skubie leżącego nieruchomo pisklaka. Czyni tak kilka razy.Reakcja jest trudna do uchwycenia, bo mało widoczna.
21.24 - pisklaki się przytulają. Bocian stoi nieruchomo na brzegu gniazda.
21.26 - dorosły bocian przemieszcza się, po chwili wraca na to samo miejsce, w którym stał poprzednio. Pada deszcz, pisklaki tylko się przytulają.
21.28 - bocian przeszedł połowę gniazda, stoi przy pisklakach, deszcz nadal pada.
21.30 - starsze pisklę wycofuje się i zalicza wc.
21.35 - bocian przemieszcza się niespokojnie po gnieździe, obchodzi je wkoło, zaczyna mocniej padać, przymierza się do usadowienia się na pisklakach.
21.37 - w końcu udaje mu się na pisklakach zasiąść, mimo, że jedno z piskląt wystaje spod skrzydeł.

cel-cia - 2007-06-02 21:42:11

21.35 pada deszcz, dorosły siada i przykrywa maluchy,jeden z nich prześmiesznie w zasadzie leży na
rodzicu.Leży tak mimo padającego deszczu do 21.44.Jednak jest mu już niewygodnie, bo manifestuje to
         krzykami i klekotaniem.Dorosły bociek wstaje i stoi obok, drugiego dorosłego jeszcze nie ma. Próbuje usiąść
         ale coś jej nie pasuje i zasłania maluchy skrzydłami
21.48 wreszcie siada
21.57 powrót bociana do domu
21.59 Och ta Tekla, umiejętnie wszystko zasłoniła
22.26 bocianica wstała z maluchów, otrzepała się z wody i stoi nad nimi, czyszcząc swoje pióra, co rusz
         prostując skrzydła. Drugi stoi na skraju gniazda, po przeciwnej str. kamery.Deszczu już nie słychać ani
         nie widać
22.44 maluszki sie ożywiły, wstały rozprostowały kosteczki i skrzydełka i.... znowu się położyły
22.59 dorosły usiadł na maluchach, po 2 min.wstał i kokosi się, wybiera dobrą pozycję, siada znowu.Znowu pada
23.34 bociek duży wstał, widać że jest mokry, maluszki trochę się powierciły, poskrzeczały, poklekotały i
         uspokoiły się. Ten duży skubie pióra i stoi nad nimi.A wiatr hula i hula.
00.00 maluchy ożywiły sie i b. krzyczą, kotłują się, jeden chce koniecznie położyć się na drugim, załatwia
         się.Po chwili ten atakowany odwraca się ogonem do brata i leżą na waleta.Rodzic wokół nich skubie
         ściółkę.Jeden z nich przeraźliwie skrzeczy, piszczy? Jeden z nich przekręcił się znowu i leżą teraz
         główka w główkę. Rodzic usilnie próbuje położyć się na nich,ale nie może znaleźć odpowiedniej
         pozycji.Nogą następuje kilka razy na maluszka.Odwraca się tyłem do kamery i stoi nad dziećmi
         zasłaniając je od deszczu
00.34 od 15 min. maluchy nie są osłonięte, dorosłe stoją po bokach, maluszki przebudziły się, trochę poskubały, sa cicho. Duży ziewnął, skubie malucha
01.12 Maluchy śpią spokojnie, dorosły stojąc osłania je sobą - śpi.Drugi stoi nieopodal i też śpi.Blisko jego nóg widać trzeciego maluszka,który też... już śpi. Dobranoc!

http://images12.fotosik.pl/52/4a5c66b5bb0acf3bm.jpg http://images22.fotosik.pl/124/0865b49a5fad21f5m.jpg

Eva Stets - 2007-06-03 08:55:53

Witam !
Pisząc wczoraj mój post w temacie o życiu piskląt napisałam, co cytuję:

Eva Stets napisał:

Są prawa, które rządzą naturą, niestety czasami są one przykre i smutne.

Tu wielka prośba do wszystkich - obserwujmy bardzo uważnie gniazdo przez najbliższe godziny. Zwróćmy uwagę na reakcję dorosłych bocianów.

Potwierdzając złe przypuszczenia moge powiedzieć, że istnieje możliwość, że dorosły bocian usunie z gniazda nieżyjące już pisklę. Jeżeli tego nie zrobi, zostaną podjęte próby (na specjalnym podnośniku) aby zabrać z gniazda jego ciało.

Tu jednak trzeba zaznaczyć, że tego typu posunięcie może być wykonane tylko przy dobrej pogodzie. Jakakolwiek ingerencja (przy obecnym wieku piskląt) wypłoszy dorosłego a jeśli stanie się to podczas zimna i deszczu i pozostałe dwa młode nie będą ogrzewane przez rodzica, stanie się to zagrożeniem dla ich zdrowia i życia


Eva Stets

Ponawiam prośbę o obserwacje zachownia dorosłych bocianów i tego, co dzieje się w gnieździe, ponawiam również prośbę Sve o umieszczenie kadrów, gdyby przedstawiały one nietypową sytuację.

Moje obserwacje od świtu mogę przekazać jedynie w ten sposób:
Dorosłe bociany nie przejawiają zainteresowania martwym pisklęciem. Jedyne, co mogę powiedzieć jest, że między godziną 06:33 a 08:17 powiększyły "dołek" wokół nieżywego ptaka i przynosząc trawy i porosty do gniazda przykrywają powoli jego ciało.
Jeżeli ktoś zaobserwuje zmianę sytuacji, proszę o wpis i zamieszczenie zdjęcia

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc w obserwacjach
Eva Stets

poniżej trzy zdjęcia dokumentujące te obserwacje:
06:35                                 06:53                                08:17
http://img161.imageshack.us/img161/3841/40637504yi3.th.jpg   http://img161.imageshack.us/img161/5906/64859833oi5.th.jpg   http://img167.imageshack.us/img167/6887/58961816zu2.th.jpg

hana - 2007-06-03 09:10:07

Kilka minut wcześniej, widziałam dwa bocianki, które się do siebie przytulały. Ciałko trzeciego pisklaka jest przykryte sianem.
8.35 - dopiero o tej godzinie zauważyłam, że mniejszy pisklak na grzbiecie ma położoną kępę siana. W tym czasie dorosły bocian obchodzi nieco gniazdo, dziób kieruje, w kierunku dołeczka, na chwilę go tam zatrzymuje.
8.36 - młodsze pisklę nieco unosi, zrzucając nieco siana, które ma na grzbiecie, najstarsze pisklę klekoce. Dorosły bocian skubie wyściółkę przed sobą, potem poprawia upierzenie.
8.41 - starsze pisklę uniosło się, wycofało i zaliczyło wc, po powrocie do dołeczka, oba bocianki klekocą. Dorosły bocian rozpoczyna karmienie. Na początku karmienia mniejsze pisklę klekoce. W trakcie jedzenie słychać piski, bocian również wyjada jedzonko razem z pisklakami.
8.45 - bocian obchodzi połowę gniazda, przekłada kępę wyściółki, dotyka wyściółki pod którym leży trzecie pisklę, odkrywa go, dokonuje poprawy wyściółki wokół niego, przekłada kolejną kępę wyściółki, bocian obraca się i znowu przeciąga kawał wyściółki w pobliże nieruchomego pisklaka.

http://images21.fotosik.pl/354/725f23ed9e5b2049m.jpg  http://images12.fotosik.pl/53/fe0426a1836e48cam.jpg  http://images21.fotosik.pl/354/d71f53e276b3cd42m.jpg
8.48 - bocian obraca sie i teraz poprawia wyściółkę wokół starszego pisklaka. Po tych porządkach dołek wokół piskląt wizualnie wydaje się głębszy.
8.51 - bocian stoi nieruchomo, pisklaki leżą w ciszy i bezruchu.
9.01 - bocian rozpościera skrzydła i macha nimi.
9.04 - dorosły bocian poprawia upierzenie, zastawia swoją postacią dołeczek z pisklakami.
9.10 - do gniazda przylatuje drugi bocian z ciemną kępą  trawy, bocian pilnujący natychmiast odlatuje.
Pisklaki skrzeczą cichutko. Bocian rozpoczyna karmienie piskląt. Chwilę później wyjada to co im przyniósł.
W trakcie jedzenia większe pisklę zalicza wc, dorosły bocian przekłada kępę trawy, którą przyniósł, tej kępy dotyka również najstarsze pisklę.

belcia - 2007-06-03 09:21:39

9.21, Tak widać go, jest pod siankiem. Sianka przybyło sporo, rodzic poprawiał wyściółkę wokół martwego bocianka (przykrywał go)
9.30, Rodzic i dwa maluchy czyszczą sobie piórka

http://images21.fotosik.pl/354/033fa1c220162c59m.jpg  http://images22.fotosik.pl/125/100d28af283409e2m.jpg

9.49, przyleciał drugi rodzic, w dziobie przyniósł kępę suchego sianka, ułożył sianko w miejscu gdzie jest przykryty martwy bocianek. Następuje karmienie i to ciekawe:
Bocianki były zwrócone przodem do martwego bocianka,tam czekały na pokarm, ale rodzic odwrócił się o 180st. i tam "wypluł" cały pokarm, daleko od martwego pisklęcia.

http://images22.fotosik.pl/125/96321c820ea34c98m.jpg http://images11.fotosik.pl/62/bd13c9a61dfd12d1m.jpg

10.00, maluchy odpoczywaja w bezruchu, rodzic stoi nad nimi i czuwa.
10.16, mniejsze piskle iska się, wieksze leży w bezruchu pewnie śpi.
10.25, bocianki leżą (na przemian), przytulone do siebie i śpią.

http://images22.fotosik.pl/125/9084aabd3c191b6em.jpg http://images21.fotosik.pl/354/d5ae9fd197485b1dm.jpg

10.28, większe piskle wstało, siedzi i czyści się razem z rodzicem.
10.30,rodzic czyści pióra dalej, bocianek połozył się. Przytulony do drugiego pisklęcia odpoczywa w bezruchu od czasu do czasu podnosząc łebek.
10.34, maluchy wstają rodzic karmi je w tym samym miejscu co poprzednio (daleko od martwego bocianka)
10.36, wieksze piskle zalicza wc na brzegu gniazda.
10.37, dorosły bocian poprawia wyściółkę w miejscu gdzie leżały bocianki.
10.38, do gniazda wraca drugi z rodziców, znowu przyniósł w dziobie kępę siana i układa ją na martwym pisklęciu.Maluchy leżą nie podnoszą się.

http://images22.fotosik.pl/125/aa750ed7bee03a91m.jpg http://images22.fotosik.pl/125/b1f99ac9027dfdb8m.jpg

10.42 bocianki podnoszą się, drugi rodzic karmi bocianki w poblizu przykrytego siankiem martwego bocianka.:/
10.46,rodzic poprawia brzegi gniazda, nie interesuje się miejscem gdzie leży martwe piskle jedynie bociany co przylecą przynoszą wyściółkę i przykrywają miejsce gdzie leży martwy pisklak zakopując go w nim :/

Martwe piskle jest juz tak przykryte wyściółką że już go nie widać.

10.53, dorosły bocian stoi blisko kamerki, maluchy są cicho nie widać ich pewnie odpoczywają po posiłku.
11.35, spokój w gniazdku, bocianki śpią pięknie przytulone do siebie. Większy z bocianków fajnie położył skrzydełko na mniejszym :D i smacznie sobie śpią, gołąb grochol a może to puchacz (nie wiem) gdzieś w oddali im śpiewa do snu.:))Rodzic stoi nad nimi i czuwa.

http://images11.fotosik.pl/63/dabae89adf0c468em.jpg

hana - 2007-06-03 11:04:58

11.00 - do gniazda przylatuje bocian z kępą ciemnej trawy. Natychmiastowy odlot bociana, który pilnował pisklęta. Pisklaki leżą, nie piszczą i nie ruszają się. Bocian nad nimi stoi w bezruchu.
11.02 - bocian zaczął poprawiać upierzenie przy nodze, potem wyściółkę przy niej. Na ten ruch większe pisklę zareagowało klekotaniem, poruszyło się również drugie pisklę, słychać kwilenie.
11.09 - bocian poprawia wyściółkę wokół piskląt, pisklęta leżą, starsze pisklę na leżąco skubie kępę trawy, która przed nim leży.
11.10 - pisklęta leżą z wyciągniętymi szyjkami
http://images11.fotosik.pl/63/4e8e98c0b591f13dm.jpg
11.13 - starsze pisklę rozkłada na leżąco prawe skrzydełko i kładzie go na młodszego pisklaka. Ruchy młodszego pisklaka sprawiają, że starsze pisklę raz to skrzydełko rozkłada, raz składa.
11.14 - w trakcie prostowania skrzydełka najstarsze pisklę prostuje również prawą nóżkę. Cały czas dorosły bocian stoi w bezruchu przy pisklakach.
11.17 - starsze pisklę się uniosło, poprawia upierzenie, młodsze pisklę leży, dorosły bocian poprawia upierzenie.
11.20 - dorosły bocian poprawia wyściółkę pod młodszym pisklakiem, to sprawia, że ono się porusza, wyciąga szyjkę. Oba pisklaki siedzą w tym samym kierunku, nieco piszczą.
11.21 - bocian rozpoczyna karmienie.
11.24 - po karmieniu bocian poprawia wyściółkę w dołeczku, jego śladem idzie starsze pisklę.
11.28 - pisklaki leżą, bocian poprawia wyściółkę w okolicach martwego pisklaka, nieco jej zabierając, poprawia ją  tak energicznie, aż dwukrotnie nogą nadepnął starsze pisklę. Pisklę reaguje skrzeczeniem.
11.30 - bocian dotyka dziobem starsze pisklę. Potem wraca do poprawiania wyściółki wokół tego pisklaka.
11.45 - bezruch i cisza w gniazdku.
11.46 - bocian poprawia upierzenie, za chwilę klekoce mniejsze pisklę, a po nim większe.
11.47 - bocian skubie wyściółkę, pisklaki układają się do leżenia.
11.48 - bocian dotyka szyjkę mniejszego pisklaka, ono na moment unosił łebek.
11.59 - od kilku minut bocian stoi w bezruchu, pisklaki leżą.

cel-cia - 2007-06-03 15:15:23

http://images21.fotosik.pl/354/8dd2bf63eaf29034m.jpg http://images12.fotosik.pl/54/db208a7ee11cbe06m.jpg http://images22.fotosik.pl/126/8a746f7af4287d39m.jpg http://images22.fotosik.pl/126/0045ae361962910am.jpg

13.50 maluszki ożywione, ten strszy"agresor" usiadł na główce mniejszego i tak kilka min. siedział. Wreszcie
         zsunął się z niego.Maluszek troszkę podniósł głowinę do góry, tak jakby chciał zaczerpnąć powietrza.W
         tym czasie dorosy wcale nie reagował.Potem oba położyły się na waleta i zapanował
         spokój.Zdecydowanie widać,że większy dzieciak wiedzie prym.Trzeba mieć nadzieję,że maluszek nie da się!
13.57 powrót drugiego rodzica( nie widać co przyniósł), po kilku sek.  gniazdo opuszczapilnujący dorosły
13.58 karmienie,ale nie widać co jedzą.Nie mniej jednak "agresor" wyrywa maluchowi małe co nie co
         Dorosły zasłania i dokładnie nie widać który zjadł więcej.Podczas posiłku słychać kłótnie maluchów
14.02 maluchy gwałtownie uspokoiły się i leżą cicho prawie bez ruchu, główka przy główce. Dorosły
         porządkuje gniazdo i czasami wyrzuca coś na zewnątrz gniazda14.29 starszy wstał i coś podjada, klekocze, za chwilkę robi to drugi i dorosły, który zawsze      zasłania czas  karmienia. Cały czas widać starszego jak zajada, słychać też kwilenie i skrzeczenie
14.55 powrót dorosłego z dużą wiązką trawy i jedzenia.Rodzice wymienili się w pilnowaniu. Maluchy wstają i
         zaczynają jeść.Jednak ten mniejszy z przyniesionej  porcji zjadł tylko10 %.
15.00 starszy pisklak przeszedł na kraniec gniazda na ugiętych nóżkach, wracając czasami podparł się
         skrzydełkiem-jednym i potem zdecyowanie podszedł do rodzica na nóżkach.
15. 07 Duży maluch bardzo intensywnie czyści piórka juz przez 3 min. Ufff zmęczył już się i położył obok
          śpiącego pisklaczka. Po chwili ponownie wstał i powrócił do poprzednich czynności

hana - 2007-06-03 17:35:01

ok.16.05 - do gniazda przyleciał drugi bocian, bocian pilnujący piskląt odleciał. Po chwili rozpoczęło się karmienie.
16.17 - dorosły bocian zakrywa postacią widok na dołeczek, więc piskląt nie widać. Widoczne jest nieco ciało martwego pisklaka.
16.26 - bocian stoi na jednej nodze, nadal zakrywa widok na dołeczek, jedynie od czasu do czasu słychać pisklęta - klekotanie.
16.32 - z klekotem przyleciał drugi bocian (od lewej strony), za chwilę klekoce bocian, który pilnował piskląt. Oba bociany klekocą, przyjmują postawę bojową. Chwila przerwy. Najpierw jeden bocian otrząsa pióra - unosi się większe pisklę, za chwilę otrząsa pióra drugi bocian i znowu ten sam pisklak się unosi. Po tym oba bociany klekocą, znowu przerwa i znowu klekoty.
19.34 - bocian, który pilnował piskląt odleciał. Bocian, który przyleciał obszedł połowę gniazda i stoi, rozglądając się wkoło. Pisklaki leżą, od czasu do czasu ruszając skrzydełkiem, łebkiem.
16.42 - pisklęta skrzeczą, klekocą, wyciągają szyjki w górę, bocian rozpoczyna karmienie. Stoi i patrzy na jedzące pisklaki po minucie dołącza do wyjadania pokarmu.
16.47 - dorosły bocian zalicza wc, potem udaje sie w okolice trzeciego pisklaka, ściągnął jakieś źdźbło,
16.48 - dorosły bocian poprawia patyki na obrzeżu gniazda.
16.52 - bocian skubie wyściółkę obok mniejszego pisklaka.
16.59 - do gniazda przyleciał drugi bocian z patykiem w dziobie, bocian układa patyk na brzegu gniazda, w tym czasie bocian pilnujący odlatuje.
17.00 - bocian podszedł do dołeczka z pisklętami, przeniósł kępę trawy, tym samym pisklaki uniosły szyjki, zaczęły skrzeczeć i klekotać.  Większe pisklę dotyka dzioba dorosłego bociana, nadal słychać skrzeczenie. Po chwili następuje karmienie. Bocian również wyjada pokarm.
17.02 - bocian przekłada kępę trawy, którą położył w okolicach trzeciego pisklaka. W momencie, gdy unosi źdźbło trawy, większe pisklę mu go zabiera. Nadal słychać skrzeczenie jednego z piskląt.
17.04 - bocian poprawia wyściółkę, gdy dochodzi do źdźbła i kępy trawy, tak by położyć na martwym pisklaku, większe pisklę próbuje je wyrwać bocianowi. Tę kępę trawy, o którą awanturuje się starsze pisklę dorosły bocian wyrzucił poza gniazdo.
17.05 - pisklaki układają się do leżenia, bocian stoi przy nich nieruchomo17.29 - z klekotem przylatuje drugi bocian, za chwilę klekoce drugi bocian, oba bociany przyjmują postawę bojową. Chwila przerwy w klekotach i zaczynają od nowa klekotanie. Po tym klekotaniu, ktoreś z piskląt skrzeczy.
17.31 - bocian, który pilnował piskląt odlatuje. Jedno z piskląt prostuje nóżkę, skrzydełko.

http://images11.fotosik.pl/63/e96f397354ac5fb1m.jpg

jaaga - 2007-06-03 21:53:30

Od 21.21 oboje rodzice są w gnieździe. Maluchy przytulone do siebie śpią w dołku, dorosłe boćki stoją po obu stronach gniazda. Spokój, cisza.

ANNAEWA - 2007-06-03 23:24:07

23:14  maluchy  leżą przytulone, jeden dorosły bociek (chyba Dziedzic) stoi nad nimi a Przygoda stoi na brzegu gniazda. Tekla ruszyła "do boju" i zaraz wszystko zasłoni ustawiając się przed kamerą :-(

Sve - 2007-06-04 00:11:38

14:54 - Na tym kadrze martwy bocianek jest całkiem niewidzialny.
http://pix.nofrag.com/bc/42/74cf3cef0d3086281d967cc7bef2t.jpg 

17:34 - Ale tu jest znowu odkryty. 
http://pix.nofrag.com/55/a0/57c295c3e156f302d485307175c7t.jpg

17:54 & 17:55 - A tu go rodzic dotyka.
http://pix.nofrag.com/63/c7/77588e2c8adcb35e1dda556d9502t.jpg     http://pix.nofrag.com/b1/87/01dcfd30a9e0166dbdc59e8df3e5t.jpg

18:23 - Ale tu znowu go nie ma...
http://pix.nofrag.com/9a/c6/7b42f124c18a3da740890ecd4354t.jpg

belcia - 2007-06-04 11:06:25

8.10, bardzo pada deszcz, dorosły bocian leży na dzieciach ogrzewając je swoim ciałem.
8.57, przestało padać, rodzic wstał żeby się trochę osuszyć
9.10, rodzic karmi maluchy.Wyrywają sobie z dziobków chyba dżdżowincę, mniejszy parę razy wyrwał z dzioba wiekszemu kasek i połknął. W tym czasie była zmiana rodziców. Bocian który przyleciał przyniósł dużą kępę siana i rozkładał ją wokół maluchów.
9.13, niedługo po jedzeniu zaczyna znowu padać deszcz, rodzic zasłania młode.
9.39, przestało padać, rodzic suszy pióra stoi nad bociankami.
10.06, maluszki stoją spokojnie, rodzic czyści piórka, widać z tyłu martwe piskle (szare)
10.15, bocianki połozyły się.(widać za nimi martwe piskle)
11.00, małe bocianki leżą na przemian obok siebie, rodzic dziobem przy nich poprawia wyściólkę. Nie interesuje się martwym pisklęciem.
11.24, oboje rodzice w gnieżdzie, dzieci leżą i spią chyba. Drugi rodzic odlatuje zaraz.
11.49, maluszki wtulone do siebie, szczególnie mniejszy przytula się do większego układając swoją szyjkę na nim :))
11.50, maluchy dostaja jedzenie (długie glisty), jedząc popiskują. Mniejszy połozył się, wiekszy siedzi drapiąc łapką się po głowie :D.

http://images11.fotosik.pl/64/1df3ae7812de2be0m.jpg http://images22.fotosik.pl/128/5d33a9ef5431ba4cm.jpg http://images12.fotosik.pl/57/c6ba62b46d25369bm.jpg http://images22.fotosik.pl/129/747dcc3cbb4640c1m.jpg

Martwe piskle zmieniło już kolor (jest bardziej szare), maluchy leżą obok niego, dorosły bocian nie przejawia zainteresowania nim.

ANNAEWA - 2007-06-04 11:32:51

04.06 godz.11:25
- przyleciał Dziedzic, posprzątał w gnieździe a po chwili Przygoda odleciała zostawiając dzieci pod opieką ojca. Dziedzic stoi rozglądając się, maluszki leżą spokojnie.
11:30
-Dziedzic dotyka dziobem każdego bocianka. Mniejszy się budzi, unosi główkę jakby pytał: co chcesz tato? Po chwili kładzie się spokojnie.
12:40
już od dłuższego czasu nie śpimy, jeden bocianek prostuje skrzydełka
http://images11.fotosik.pl/64/2a61867b57d9d859m.jpg
12:50
na chwilkę wróciła Przygoda, chyba przyniosła jedzenie i zaraz odleciała
12:53 Dziedzic spaceruje brzegiem gniazda, dotyka dziobem martwego bocianka

belcia - 2007-06-04 14:32:18

14.15, maluchy dzisiaj są w ogóle nie ogrzewane, tylko rano około 8 gdy padał deszcz rodzic siedział na młodych.
Maluszki radzą sobie same przytulają się do siebie, czasami leżą, w większości czasu siedzą.
Młodsze piskle przeciąga skrzydełka, bocianki dotykają się dziobkami jakby całowały się :D
14.27, do gniazda wraca drugi bocian z wściółką w dziobie. Bocian który do tej pory czuwał przy dzieciach opuszcza gniazdo. Rodzic karmi bocianki w części gniazda (blisko kamerki )Maluchy po jedzeniu kładą się, bocian dorosły poprawia wyściółkę wokół młodych i rozkłada przyniesione sianko.
14.57, jak te maluchy blisko krawędzi już podchodzą.
15.05, bocianki znowu są karmione.
15.15, bocianki leżą chyba na martwym pisklaku.
15.18, bocianki wstają, siedzą większy przeciąga skrzydełka.

http://images12.fotosik.pl/57/3a00e44d970b9d6em.jpg http://images22.fotosik.pl/129/bb818643e2c066ebm.jpg http://images11.fotosik.pl/64/1fd77c0d07c678eam.jpg http://images12.fotosik.pl/57/4884958f4e0e2536m.jpg

Sofokles - 2007-06-04 16:52:50

16.42 Karmienie. Nie dostrzegłem, co jadły.
16.48 Sjesta. Rodzic stoi , jak zwykle. Martwego bocianka widać wyraźnie.
http://img116.imageshack.us/img116/8646/0604karmienieia6.th.jpg http://img475.imageshack.us/img475/9891/0604martwewidacyo9.th.jpg

16.52 Przylatuje rodzic, zmiana warty. Znów karmienie. Znów nie widać, co jadły. Zaczyna się to charakterystyczne rozkładanie skrzydeł maluchów podczas jedzenia.
http://img452.imageshack.us/img452/5173/0604dajjesc2ku6.th.jpg http://img512.imageshack.us/img512/610/dostalyjescyd8.th.jpg

16.57 rodzic obchodzi gniazdo, drobne naprawy. Pochylił się nad zmarłym bociankiem.

16.58 Znów sjesta :)

17.03 maluchy leżą jak betki.

hana - 2007-06-04 18:37:47

Ok.18.09 - przyleciał bocian, chwilę postał, następnie siadł, przy nieruchomo leżących pisklętach. Od tego momentu dorosły bocian nie wstawał - 18.34 - jedynie skierował dziób, w momencie, gdy pisklęta się podniosły i klekotały - 18.18 .
18.38 - bocian się unosi, obchodzi gniazdo, pisklaki również się unoszą i klekocą. Bocian stoi, pisklaki siedzą i skrzeczą.
18.40 - bocian poprawia źdźbło na obrzeżu gniazda, pisklaki skrzeczą
18.41 - bocian przyciąga kępkę trawy z brzegu do środka, poprawia źdźbła trawy w dołeczku i na brzegu.
18.43 - dorosły bocian poprawia upierzenie, pisklaki skrzeczą, mniejsze pisklę zalicza wc.
18.47 - bocian nadal poprawia upierzenie, większe pisklę siedzi, mniejsze leży.

ANNAEWA - 2007-06-04 22:10:47

Oglądnęłam na forum zdjęcia z akcji zabierania martwego bocianka i cieszę się, że już jest to załatwione.

22;00 Teraz cała bociania rodzinka jest w gnieździe. Maluchy leżą spokojnie a rodzice stoją czuwając nad bezpieczeństwem swoich dzieci.
Dziedzic czyści swoje pióra
http://images22.fotosik.pl/130/18c9a672eac4b12cm.jpg

22:20
młode nie śpią, kręcą się, wstają aby po chwili jednak się położyć.
Rodzice stoją spokojnie.

cel-cia - 2007-06-04 22:32:12

22.25 Maluszki leżą spokojnie, chociaż od czasu do czasu podskubują się, dotykając dzióbkami. Leżą na
         waleta. Rodzice stoją spokojnie - chyba drzemią po dniu pełnych wrażeń
22.43 zaczął padać deszcz, dorosły w związku z tym usiadł na maluszkach, jeden z nich usilnie próbuje
         wydostać się na zewnątrz.Trwa to jednak niezbyt długo.Po kilku min. rodzic wstał, maluszki powierciły
         się , jeden zaliczył wc i ... dalej śpią.
23.00 Rodzice też drzemią na jednej nodze.Chyba już nie pada
23.08  jeden maluszek rozprostował skrzydeło i objął swego braciszka, drugi też to zrobił i tak sobie śpią
        objęci. Cóż za widok cudowny.Niestety na zdjęciu tego nie widać, ale w przekazie strumieniowym
        wyraźnie można to zobaczyć
http://images11.fotosik.pl/65/aeef41346dc2bd1bm.jpg

23.14 jeden maluch wstał i zaczyna czyścić piórka, drugi w ogóle nie reaguje. Dorosły stojący bliżej
         maluchów co rusz prostuje skrzydła - chyba otrząsa się z wody
23.16 to ten większy rozrabia po nocy.Rodzic podszedł bliżej środka gniazda pochylił się,na co zareagował
         stojący maluch klekotaniem i wyciąganiem szyjki.Zaraz potem ułożył się wygodnie i próbuje zasnąć
23.22 ten mniejszy - wstał,p oskrzeczał, tylem kaczym krokiem wycofał się, przykuśtykał do brata, położył się
23.24 zaczęło mocno padać, maluchy wstały razem jak na komndę, skrzeczą i dopominają się
         parasola.Wielki maluch  znowu zaliczył wc, jak wycofywał się na skraj gniazada, dorosły ustąpił mu
         miejsca i przesunął się w prawo. Maluchy pokokosiły się troszkę i znowu położyły się obok siebie, tym
         razem na waleta
23.30 chyba już nie pada, zapanował wreszcie spokój

belcia - 2007-06-04 23:42:24

23.36, maluszki śpią spokojnie w "czystej pościeli". Tak im miło że nie drgną nawet tylko wyciagają szyjki i lulają :sleep:
Sucho i przyjemnie po deszczowym poranku hmmm.:)
23.50, maluszki leżą przytulone i spokojnie śpią.
23.51,zaczyna pukać w kamerkę, kropi deszcz. Jeden z rodziców kładzie się na młodych, ale coś im chyba nie wygodnie bo skrzeczą głośno i piszczą, większy wystaje spod rodzica. Rodzic za chwilę wstaje i odchodzi na brzeg gniazda, podchodzi drugi z rodziców. Na szczęście przestaje kropić, rodzice nie zasłaniają maluchów. Jest cisza.
00.05, maluchy chyba zasnęły, jest cichutko , leżą spokojnie. Rodzice stoją nad nimi. Nie pada.

http://images12.fotosik.pl/59/73924866d0865c36m.jpg http://images11.fotosik.pl/65/f68b9f0145859236m.jpg http://images12.fotosik.pl/59/d80b17c3ffaba168m.jpg
                                                     
                                                     DOBRANOC BOCIUSIE :))

cel-cia - 2007-06-05 00:18:30

00.08 Nie słychać i nie widać już deszczu. Cała rodzinka spokojnie odpoczywa. Chociaż w oddali słychać co
         rusz przejeżdżające samochody-chyba ciężarówki.
00.23 Tekla się znowu pojawiła i skutecznie zasłania naszą rodzinkę
00.30 Dorosłe boćki jednocześnie zaczęły klekotać, krótko.Maluchów nie słychać.A widać...tylko nogę Tekli

ANNAEWA - 2007-06-05 10:49:12

05.06 godz 10:40 bocianki przysuwają sie do rodzica.
http://images11.fotosik.pl/66/cc9aa0930d7e21ebm.jpg
Drugi rodzic poleciał, pewnie po jedzonko dla małych.
10:50 młode na chwilę wstały, rozglądały się a potem położyły się ale tylko na moment. Teraz jeden się kręci i po chwili już leży a drugi wstaje i tak na  zmianę.

Teraz jest 23:24 bocianki śpią a stojący nad nimi rodzic wygląda jakby miał brodę
http://images12.fotosik.pl/62/913b2f212ca8448bm.jpg

No i oczywiście pająk rozpostarł swoją sieć ale na szczęście nie wszystko zasłonił

cel-cia - 2007-06-05 14:56:38

11.00 Maluszki od dłuższego czasu śpią spokojnie, od czasu do czasu ruszając główkam .Dorosły stoi b.blisko i czyści swoje pióra
http://images21.fotosik.pl/357/f98145be338babccm.jpg http://images12.fotosik.pl/60/07e605a822477ea6m.jpg http://images22.fotosik.pl/132/28c3038690ec0dacm.jpg

11.05 maluchy ożywiły się, wstałyStarszy maluch rozpostarł skrzydełka i próbuje stać na nóżkach,chwieje się
         i siada na kuperku, wstaje zalicza wc wycofując się na skraj gniazda jak kaczucha.
12.15 powraca z żerowiska dorosły, rzuca jedzonko i od razu odlatuje, zanim maluchy zaczęły pałaszować
         trwało to ok.50 sek. Dzisiaj maluszek(ten młodszy) zjadł dość sporo, trudno powiedzieć co dostały
         na drugie śniadanie,ale na pewno jedną małą żabkę (słychać było jak zaskrzeczała w dziobie
         malucha -  tego mniejszego), innego rodzaju pożywienia był dość sporo ale trudno jest określić, szare,
         długie?
12.18 już po karmieniu - maluchy siedzą osobno, musi chyba być ciepło, bo mają otwarte dzióbki, trochę
         zajmują się swoimm upierzeniem.Ten mniejszy usiadł sobie na kuperku i siedzi jak na tronie, ale... w
         pewnym momencie przewrócił się do przodu (padł na ....dziób), poleżał chwilkę i dziarsko przy pomocy
         skrzydełek podniósł się ponownie przyjmując władczą pozycję kuperkową.
12.29 pora odpocząć, maluchy zbliżyły się do siebie posiedziały i położyły się,ale nie myślą o spaniu.Mały
         położył głowinę na sianku kilka razy ją podnosił, wyglądało to tak jakby walczył ze snem, aż wreszcie
         zasnął. Starszy iska się i też postanawia oddać sie snom, układa główkę obok brata i śpią sobie razem
12.40 drzemka trwała tylo ok.10 min. Maluszki wstały, pogadały ze sobą,starszy dokuśtykał do wc i powrócił
         do środeczka. Usiadły na kuperkach i wspólnie patrzą w siną dal,może marzą już o łacę?
12.54 dalej siedzą i patrzą przed siebie - piękny widok! po 5 min. rozeszły się po kątach domeczku
13.00 po krótkiej drzemce maluchy dopominają się obiadu, hałasują i tym razem wypatrują rodzica z drugiej
         str.gniazda
13.38 A jego jak nie ma tak nie ma - długo go wypatrują, wołają  głośno ale nie nadlatuje.A kiszki marsza
         grają. Ależ one głośno i długo skrzeczą! Chór jakiś ? czy CÓŚ ???
13.42 zmęczone już wypatrywaniem, usiadły sobie obok siebie,ale dalej wołają.Dorosły zasłania je
         umiejętnie
         od słońca.Maluszki mają otwarte dzióbki i co rusz dotykają się nimi wzajemnie. Słychać silny wiatr.
         One po prostu chwilami płaczą! Maluszek dwa razy złapał rodzica dzióbkiem  za nogę.Maluchy cały
         czas nie śpią.UUFFFF jak gorąco ! Dorosły bocian zaczął klekotać,rozkładać skrzydła i przyjmować bojową
         postawę.W tym czasie maluchy bez żadnej reakcji-śpią nadal.Chociaż nie, po min. obudziły się i skrzeczą, klekoczą.Chwilami jeden z maluchów skubie swoim małym dzióbkiem w dziób
         dorosłego.Czyżby faktycznie dopominał się jedzenia?
14.31 zmęczone wreszcie położyły się i zapadły w sen,ależ one ślicznie śpią z główkami na boku14.47 powrót z żerowiska po 2,5 godz.,pilnujący dotąd odlatuje, maluchy zaczynaja jeść łapczywie bardzo zgodnie. Trwa to do 14.52, dorosły też coś zajada. Chwilami jeden z maluchów dotyka dzioba dorosłego. Chwila przerwy w jedzeniu,następnie znowu jedzą.
14.58 Dorosły położył się na dzieciach, chociaż jednemu wystaje spod skrzydła główka a drugiemu kuperek

Sofokles - 2007-06-05 17:29:06

17.20 Maluchy siedzą sobie, czasem poczyszczą piórka, rodzic stoi nad nimi. Ciekawie wyglądają z gniazda. Wszyscy dziobami w kierunku wiatru, dość silnego.

17.23 Małe zaczęły się trochę kręcić po gnieździe, zwłaszcza starszy.


17.26 Oba małe się położyły w gnieździe.

17.30 Maluchy przytulone do siebie.

17.32 Starszy bocianek siedzi.

17.34 Siedzą oba małe, rodzic stoi obok.

17.35 Oba małe czyszczą piórka.

17.37 Znów oba leżą.

17.40 Oba małe usiadły.

17.48 Głodne maluchy, próbują łapać rodzica za dziób.

hana - 2007-06-05 21:29:17

18.14 - do gniazda przyleciał bocian, po chwili odlatuje bocian, który pilnował piskląt. Największe pisklę klekoce, chwilę później mniejsze, pisklaki wyciągają szyjki. Bocian rozpoczyna karmienie.
18.15 - większe pisklę skubie dziób dorosłego, za chwilę powraca do jedzenia.
18.18 - pisklaki kładą się w dołeczku, bocian skubie wyściółkę.
18.21 - bocian skubie wyściółkę. Pisklaki leżą.
Bocian większość czasu stoi nieruchomo z dziobem przytulonym do szyi.
18.33 - bocian dotyka większe pisklę.
18.45 - bocian dotyka mniejsze pisklę.
18.50 - bocian dotyka większe pisklę. Większość czasu bocian stoi nieruchomo.
18.51 - dorosły bocian zalicza wc. Po chwili zaczyna poprawiać upierzenie.
19.00 - bocian próbuje stać na jednej nodze, ale jakoś mu ta jedna ucieka na dół.
19.11 - bocian nadal stoi w bezruchu.
19.18 - bocian prostuje prawe skrzydło i prawą nogę, na to pisklaki reagują klekotaniem, przez chwilę siedzą, po czym kładą się. Następnie bocian zajmuje się poprawianiem upierzenia.
19.40 - bocian stanął na jednej nodze.
19.45 - bezruch w gnieździe.
19.46 - dorosły bocian poprawia upierzenie, po chwili prostuje lewe skrzydło i lewą nogę, te ruchu sprawiają, że pisklaki unoszą się i klekocą.
19.49 - nastąpiła chwila poprawiania upierzenia w całej bocianiej rodzinie.
19.55 - bocian nieco się przemieścił, drapał nogą łebek.
19.57 - bocian poprawia upierzenie, pisklaki leżą.
20.36 - bocian stoi przy pisklętach. Od czasu do czasu poprawiał upierzenie.
20.41 - do gniazda z klekotem przylatuje drugi bocian, odpowiada mu klekotem bocian pilnujący piskląt. Ten bocian natychmiast odlatuje. Bocian chwilę stoi rozgląda się i o
20.42 - rozpoczyna karmienie, pisklaki wcześniej hałasują.
20.44 - dorosły bocian je z pisklętami.
20.47 - po karmieniu bocian robi porządki w wyściółce.
20.53 - bocian od kilku minut stoi nieruchomo z dziobem wtulonym w szyję.

21.23 - do gniazda z kępą trawy przyleciał drugi bocian, chwila klekotów. Po kilkudziesięciu sekundach ten bocian, który pilnował piskląt odleciał.
21.24 - bocian obchodzi wkoło gniazdo, ok. 1,5 raza.
21.25 - unosi się jedno z piskląt i klekoce, za chwilę się kładzie. Bocian wędruje po gnieździe, zalicza wc. Podchodzi bliżej piskląt, rozgląda się, drapie nogą łebek.
21.27 - przemieścił się ponownie, wraca na miejsce poprzedniego stania, nadal sie rozgląda.
21.29 - bocian podszedł bliżej dołeczka z pisklętami, a te nic leżą.
21.30 - unosi sie większe pisklę, klekoce, potem mniejsze i rozpoczyna się karmienie. Bocian stoi.
21.33 - pisklaki przestały jeść, pokarm wyjada dorosły bocian.
21.34 - bocian przedziobuje wyściółkę w dołeczku, słyszalne jest piszczenie jednego z piskląt.
21.37 - bocian obszedł połowę gniazda, poprawia wyściółkę.
21.42 - przyleciał z klekotem drugi bocian, obszedł połowę gniazda, ten który pilnował piskląt nieco się przemieścił.
21.43 - ten sam bocian probuje stać na jednej nodze, ale ona znowu mu opada.
Nastała cisza nocna.

belcia - 2007-06-06 00:35:27

00.22, Dodam zdjęcia śpiących maluszków :))

http://images12.fotosik.pl/62/b1a5f6f8cabe2602m.jpg http://images22.fotosik.pl/133/a56ec67a3ab6c172m.jpg http://images22.fotosik.pl/133/c69f00916058ceb8m.jpg

belcia - 2007-06-06 08:10:59

7.56, słonko świeci, a maluszki śpią (tak się odpoczywa) :D

http://images22.fotosik.pl/134/8d7571c45cd769bcm.jpg http://images12.fotosik.pl/62/a61a449838228860m.jpg http://images22.fotosik.pl/134/b2284d9226200668m.jpg

8.10, maluszki leżą blisko brzegu gniazda, rodzic kładzie się obok nich na środku gniazda (a co tak będę stała) :D
8.12, jeden z bocianków wstał, podchodzi do rodzica, kładzie się obok niego dziobkiem dotyka dziobka rodzica.Rodzic po chwili wstaje prostuje skrzydła i iska się.Maluchy chyba domagają się jedzonka bo coraz częściej piszczą i klekoczą stojąc na przeciw rodzica.

http://images21.fotosik.pl/358/f8203ff5d2cd37e2m.jpg http://images22.fotosik.pl/134/053db160b4392af2m.jpg http://images22.fotosik.pl/134/98648613c33d8455m.jpg

8.20, maluszki iskają piórka, rodzic też, po chwili bocianki układają się obok siebie i chyba zasypiają bo jest spokojnie. Słonko na nie chyba tak działa :))
8.55, do gniazda powraca dorosły bocian, następuje zmiana i karmienie.

Urszula - 2007-06-06 11:48:20

O godz. 11.09 na horyzoncie pojawił się intruz. Za chwilę do gniazda przyleciał drugi rodzic. Bociany przyjęły pozycję obronną. Co chwilę patrzyły w górę i obserwowały krążącego intruza. Trwało to ok. 2 min.

http://images21.fotosik.pl/358/f6ec1bfcad693a7fm.jpg  http://images12.fotosik.pl/62/79dde6263451bf3fm.jpg  http://images11.fotosik.pl/67/40c9d805615e0999m.jpg  http://images22.fotosik.pl/134/450c789782b2b4b3m.jpg  http://images11.fotosik.pl/67/ae2b8f183f554b38m.jpg

O godz. 12.33 sytuacja się powtórzyła. Ten atak był chyba bardziej agresywny. Widać jak rodzic broni dzieci.

http://images22.fotosik.pl/134/9005ef06a1af9e00m.jpg  http://images22.fotosik.pl/134/f71d6bc9094433efm.jpg  http://images22.fotosik.pl/134/97cea016c2fd9dcem.jpg  http://images22.fotosik.pl/134/65f3b4cf4b5fd522m.jpg  http://images21.fotosik.pl/358/18a82aa7cbe4bb48m.jpg

Sve - 2007-06-06 14:15:15

Brawo, Urszula !!
Takie obserwacje sa bardzo cenne. Zachecam wszystkich do wklejania kadrow z podobnych sytuacji!

hana - 2007-06-06 19:30:13

19.21 - dorosły bocian stoi nieruchomo, pisklęta leżą obok siebie.
http://images22.fotosik.pl/135/f08bdc2824f8e248m.jpg
19.26 - dorosły bocian poprawia upierzenie, pisklaki leżą.
19.31 - bocian dotyka wyściółki przy nodze, nieruchomieje i tak robi kilka razy. Dotyka wyściółki przy większym pisklaku również na kilka sekund nieruchomieje. Pisklę jedynie na kilka sekund odwróciło łebek w stronę dorosłego bociana.
19.35 - bocian stoi nieruchomo.
19.49 - dorosły bocian zalicza wc, poprawia wyściółkę w gnieździe.
19.50 - poprawiał wyściółkę między pisklakami, potem wokół piskląt.
19.54 - dorosły bocian stoi nieruchomo przy pisklętach.
20.02 - bocian poprawia upierzenie. Następuje rodzinne poprawianie upierzenia.
20.12 - dorosły bocian stoi nieruchomo.

ANNAEWA - 2007-06-06 22:18:17

22:08  Maluchy śpią a rodzice stoją. Dziedzic, który stoi nad dziećmi i Przygoda (stoi na brzegu) co chwilę poprawiają swoje upierzenie. Spokój i tylko sieć pająka się chwieje.
22:15  Jeden maluch wstał, pokręcił się, popatrzył na rodzica i znowu się położył.

hana - 2007-06-07 09:18:20

9.10 - dorosły bocian poprawia upierzenie, większy pisklak również poprawia upierzenie, mniejszy pisklak leży na obrzeżu gniazda.
9.20 - bocian stanął tak, by pisklęta były w cieniu
9.27 - pisklęta ułożyły się w cieniu bociana. Bocian stoi nieruchomo
9.39 - bocian zaczął się rozglądać (słychać odgłosy procesji). Poprawia upierzenie, drapie nogą łebek. Na ten ruch mniejsze pisklę uniosło się i klekoce. Siedzi z rozchylonym dzióbkiem. Po minucie kładzie się.
9.42 - bocian nogą przydeptuje mniejsze pisklę.

http://images11.fotosik.pl/68/6a27e3696d4ddd0bm.jpg http://images12.fotosik.pl/64/b93059f384607d47m.jpg http://images22.fotosik.pl/136/b2259e0026c4aeb6m.jpg http://images11.fotosik.pl/68/8d2aac04e36c3d4fm.jpg

9.43 - rozpoczyna klekotanie, przyjmuje postawę bojową. Chwila przerwy, znowu skrzeczy, przyjmuje postawę bojową.  Pisklęta się nie ruszają.
9.45 - większe pisklę uniosło łebek, dorosły bocian rozgląda się.
9.52 - bocian obraca się, wycofuje i zalicza wc, wraca do dołeczka, na te ruchy pisklęta reagują skrzeczeniem, klekotaniem i piszczeniem.
9.53 - bocian przemieszcza się, ale pisklęta nie leżą w cieniu, po kilkunastu sekundach zmienia pozycję, częściowo pisklęta siedzą w cieniu,  pisklęta się ruszają,siedzą z otwartymi dzióbkami, szyjki mają wyciągnięte w górę.
9.58 - do gniazda z klekotem przyleciał drugi bocian, oba bociany klekocą, przyjmują postawę bojową, w tym czasie pisklęta nieruchomieją. Po kilkunastu sekundach od akcji, któreś pisklę cicho skrzeczy.
9.59 - bocian, który pilnował odleciał. Pisklęta skrzeczą piszczą, następuje karmienie.
10.01 - mniejsze pisklę zalicza wc. Oba pisklaki siedzą z rozchylonymi dzióbkami, skrzeczą, siedzą obok siebie.
10.03 - mniejsze pisklę próbuje stać, podpiera sie lewym skrzydełkiem. W tym czasie starszy wycofuje się, stanął i zrobił ok. 5 kroków, po czym stracił równowagę.

Aga - 2007-06-07 09:56:12

9:58 przyleciał drugi rodzic. Nastąpiło karmienie.

http://images22.fotosik.pl/136/6a8ea2f6d0e02590m.jpg  http://images12.fotosik.pl/64/c042b9d370ac2ac0m.jpg

jaaga - 2007-06-07 13:28:35

13.15 - mniejszy maluch leży, większy siedzi, ale próbuje stać, trochę się chwieje, w końcu ląduje dziobkiem w gnieździe. Słońce schowało się za chmury, wieje - słychać mocne szumy.
13.20 - przylatuje zmiennik, witany jest klekotem. Sam nie klekocze, bo w dziobie ma wiązkę trawy.
Dzieci podnoszą się. Pilnujący odlatuje, a maluchy dostają jeść od rodzica, który przyleciał.
13.29 - większy bocianek kładzie się w cieniu rodzica, mniejszy podejmuje próby stania - całkiem udane :-) choć z równowagą różnie bywa.

http://images12.fotosik.pl/65/1cdcf5f6be582037m.jpg  http://images21.fotosik.pl/360/6febc32d094b88b8m.jpg

hana - 2007-06-07 19:38:39

19.31 - dorosły bocian poprawiał upierzenie, pisklęta leżały.
19.35 - bezruch w gnieździe.
19.43 - do gniazda przylatuje drugi bocian, natychmiast zaczyna poprawiać upierzenie, drugi bocian otrząsa pióra, oba bociany rozglądają się.  Bocian, który pilnował piskląt odlatuje po poł minucie.
19.47 - bocian stoi nieruchomo.
19.49 - bocian poprawia upierzenie w okolicy szyi. Większe pisklę poprawia upierzenie, mniejsze leży.
19.50 - dorosły bocian skubie wyściółkę, większe pisklę skrzeczy, zbliża sie w okolice łebka mniejszego pisklaka, skubie w okolicy łebka wyściółkę.
19.51 - większe pisklę kładzie się obok mniejszego, skubie wyściółkę przed sobą. Bocian stoi nieruchomo.

belcia - 2007-06-07 19:49:09

19.36, śpimy
19.41, do gniazda wraca jeden z rodziców, odlatuje drugi. Rodzic który wrócił nie  karmi bocianków.

http://images22.fotosik.pl/138/8e84df2915ec3bf6m.jpg http://images12.fotosik.pl/66/e4f483b0ddc917abm.jpg http://images22.fotosik.pl/138/4bcb6c69f5165860m.jpg

To ja tylko dodałam zdjęcia do opisu Hany ;)

cel-cia - 2007-06-07 21:46:22

21.40 powrót z żerowiska, maluchy śpią nie reagują, po 30 sek. większy podniósł się zaklekotał i znowu położył się.
         Żadnego zainteresowania jedzeniem
21.47 mnieszy bociek wstał i zaczął podsubywać miejsce blisko starszego,możliwe że coś konsumował, ale trudno
         powiedzieć co to było.Trwało to krótko ok 30 sek. potem położył się. Po chwili starszy ożywił się i też zaczął
         podskubywać środek gniazda - chyba też je.
21.52 gwałtownie zapada zmrok, maluchy troszkę poskubały piórka,i śpią.Dorosły który przyleciał stoi na skraju
          gniazda na jednej nodze i śpi. Drugi też stoi spokojnie. Widać różnicę w  upierzeniu czarnych piórek, starszy
         wyraźnie ma zarysysowaną czarną kreskę(drugie zdj.), młodszy zaś ma tylko jeszcze czarne punkty.Maluchy
         leżakują na waleta.Starszy objął skrzydłem młodszego -cóż za widok!!! Rodzice stoją obok siebie.
22.36 maluszki powierciły się troszkę,zmieniły pozycję i dalej śpią.Większy położył swoją główkę na maluchu jak na
         poduszcze! hihihi Ale mu dobrze!
22.56 starszy bocianek wstał,czyścił piórka,zaliczył wc i stanął na kilka sek. na wyprostowanych  nóżkach.Wyglądało to
         tak ,jakby chciał się wyciągnąć w górę.Młodszy w tym czasie cały czas śpi. Teraz leżą główka w główkę. Troszkę
         wieje wiatr,widać  nitki Tekli ciągle poruszające się. Rodzice w dalszym ciągu stoją obok siebie na jednej nodze i
         śpią.
23.23 "wielkie "poruszenie przez 4 min.maluszki wstały jak na komendę, poruszały się troszkę,zaliczyły wc, poskubały
         ściółkę i usiadły tyłem do siebie i poszły chyba spać
23.36 dorosłe bociany ruszyły się, jeden z nich podszedł bliżej dzieci, przyglądał się, dziobem dotknął starszego, który
         po chwili wstał, poskubał się troszkę, położył, za chwilkę wstał i znowu skubie sie po boku lewym, pod
         skrzydełkiem,na grzbiecie, pod prawym skrzydełkiem - trwało to 6 min. po czym położył się blisko drugiego i
         znowu zasnął               
http://images12.fotosik.pl/66/5e7f077352fc4e11m.jpg http://images12.fotosik.pl/66/de459e9bcfea46a0m.jpg http://images12.fotosik.pl/66/872dba3d102779c4m.jpg

jaaga - 2007-06-08 01:02:38

00.50 - Jak ładnie ptaszki śpią - dzióbek w dzióbek :-)
http://images12.fotosik.pl/67/03fa4db741c85b17m.jpg

hana - 2007-06-08 07:46:53

7.35 - do gniazda przyleciał drugi bocian, akurat pisklaki ułożyły się do leżenia, więc w tym czasie były spokojne. Bocian pilnujący chwilę postał i odleciał. Następnie pisklaki się unoszą i rozpoczyna się karmienie. Pisklęta jedzą łapczywie, pomagając sobie rozłożonymi skrzydełkami. Przez kilkanaście sekund również je dorosły bocian.
7.39 - zakończenie karmienia. Mniejsze pisklę zalicza wc. Bocian poprawia patyki na obrzeżu gniazda.
7.41 - bocian wyjada z dołeczka, gdzie leżało jedzonko dla piskląt. Pisklęta siedzą.
7.42 - bocian obchodzi w kolo gniazdo, skubiąc wyściółkę po drodze.
7.43 - bocian stoi na jednej nodze, pisklaki siedzą i piszczą.
7.46 - bocian nadal stoi na jednej nodze, pisklaki już nie piszczą.

http://images22.fotosik.pl/139/8169b388add5a1f1m.jpg http://images11.fotosik.pl/69/cf7a2e8453a7cdaem.jpg http://images12.fotosik.pl/67/d5a251d88df70968m.jpg

jaaga - 2007-06-08 09:29:04

9.13 - do gniazda przyleciał Dziedzic z patykiem i zajął się wplataniem go w ogrodzenie. W tym czasie Przygoda odfrunęła, a dzieciaki zażądały śniadania. Dostały. Jadły łapczywie. Następnie Dziedzic (ok. 9.20) ustawił się ogonem do słońca, tworząc smugę cienia, w której ustawiły się maluchy.
10.10 - pojawiło się jakies niebezpieczeństwo, bo dorosły zaczął klekotać. Ale trwało to krótko, teraz (10.14) popatruje co chwila w niebo.
10.23 - dorosły bocian cały czas zerka w niebo, maluchy leżą - mniejszy całkowicie w cieniu, większy ma w cieniu tylko główkę.

jaaga - 2007-06-08 14:56:32

14.48 - w gnieździe dwa bociany duże i dwa małe. Duże bardzo groźne - klekocą, stroszą się, maluchy skulone przy nogach dorosłych.
http://images22.fotosik.pl/139/d0c5e0068d43c0f9m.jpg
Trwało to kilkanascie sekund.
14.49 - już tylko jeden dorosły z dziećmi w domku.

ANNAEWA - 2007-06-08 19:06:03

18:56 jeden dorosły w gnieździe z młodymi.
Maluchy wstają, rozglądają się, stoją po przeciwnej stronie gniazda.
Podchodzą do Przygody, skubią ją za piora. Ona dotknęła dziobem mniejszego malucha jakby mówiła, czekaj spokojnie, pewnie niedługo dostaniesz coś do jedzenia.Uspokoił się.
o 19:02 rozprostował skrzydełka a potem patrzy w dal

http://images12.fotosik.pl/68/8a57d13723cfedd0m.jpg

hana - 2007-06-08 19:39:14

19.29 - bocian przeczesuje pióra na prawym skrzydle, te ruchy sprawiają, że któreś z piskląt piszczy. Następnie bocian zajmuje się poprawianiem upierzenia na szyi, na ogonie i grzebiecie.
19.35 - bocian nadal poprawia upierzenie, tym razem przeczesuje pióra na lewym skrzydle.
19.41 - bocian prostuje lewe skrzydło, i te ruchy sprawiają, że pisklaki skrzeczą.
19.43 - bocian stoi nieruchomo, zastawiając widok na starsze pisklę.
20.02 - bocian przemieszcza się, by zaliczyć wc, mniejsze pisklę reaguje na ten ruch skrzeczeniem. Większe pisklę leży w środku gniazda w bezruchu.
20.17 - bocian poprawia upierzenie, gdy bocian ma pochylony dziób, mniejsze pisklę dotyka dziobkiem jego dzioba, pisklęta piszczą. Mniejsze pisklę przysuwa się bliżej dorosłego, dorosły nieco się odsuwa.
20.20 - bocian drapie nogą łebek, podchodzi do niego mniejsze pisklę i chwyta go za dziób.
20.23 - przylatuje drugi bocian, bocian pilnujący natychmiast odlatuje. Mniejsze pisklę unosi się, stoi, rozkłada skrzydla. Za chwilę rozpoczyna się karmienie. Pisklęta jedzą łapczywie.
20.26 - bocian zjada to co przyniósł, mlodsze pisklę chwyta go za dziób. Słychać skrzeczenie piskląt
http://images12.fotosik.pl/68/2c4383d9ace676c3m.jpg

cel-cia - 2007-06-08 21:58:57

21.55 powrót boćka z żerowiska, tym razem powitanie bez klekotania. Maluchy smacznie śpią nie reagując
         na powrót rodzica do domu
22.16 maluszek przebudził się ,usiadł, poczyściół piórka tu i ówdzie, zaliczył wc - wracał na wyprostowanych
         nóżkach stawiając je b.nieporadnie.Kolanka co rusz mu się zginały,ale on dzielnie prostowł je i doszedł
         do celu. Po 4 min. drugi maluch też się podniósł, pokręcił się,zaliczył wc i usiadł.Chyba dalej poszedł w
         kimono. Starszak - czyścioszek! czyści sę dokładnie.Dorośli śpią w jak najlepsze.
22.26 wreszcie bardzo czyściutki położył się obok drugiego i też oddał się snom.Jeden z dorosłych wziął
         przykład ze starszaka i zaczął również dokładnie się czyścić.Drugi rodzic od dłuższego czasu
         nieruchomo w tej samej pozycji śpi.
22.36 od dłuższego czasu śpiący bociek przebudził się i zbliżył do drugiego i dzieci, teraz też się
         iska.Maluszkom musi być chyba ciepło, bo wiercą się, ruszając co rusz skrzydełkiem i otwierając
         dzióbek
22.44 obudził się mniejszy bocinek i zaraz za nim drugi, który zalicza wc, we dwójkę obróciły sie o 90 st.,
         ślicznie siedzą na kuperkach z otwartymi dzióbkami - ależ to pięknie wygląda! Nóżki wyprostowane
         przed nimi!!!! Maluszki wiercą się, okręcają w różne strony,aż wreszcie po 5 min.postanowiły pójść spać

belcia - 2007-06-09 08:11:42

07.48, do gniazda wraca jeden z rodziców (bocianki witają rodzica klekotem) , po chwili powraca drugi z rodziców. Jeden z rodziców powtórnie wylatuje, drugi karmi bocianki.

http://images22.fotosik.pl/141/1e25b46bd4c5d49em.jpg  http://images12.fotosik.pl/69/29f7491276486633m.jpg  http://images22.fotosik.pl/141/e8356d7cf282132em.jpg 

8.28, a potem jeden z maluchów leży sobie na boczku i odpoczywa, drugi siedzi koło niego i od czasu do czasu go zaczepia dziobkiem, wyjada coś z wyściółki (gdzie było karmienie).Rodzic stoi na jednej nodze koło młodych.

hana - 2007-06-09 18:06:12

17.47 - bocian poprawia upierzenie, otrząsa pióra, następnie przechadza się wokół gniazda, poprawia wyściółkę, kawałek wyściółki z brzegu kładzie przy pisklętach. Pisklaki skrzeczą.
17.49 - bocian poprawia patyki na obrzeżu gniazda. 
http://images22.fotosik.pl/142/9675e5529fd68c33m.jpg  http://images11.fotosik.pl/71/8393a73085a385b3m.jpg
17.56 - bocian zakończył poprawianie patyków na brzegu gniazda, podszedł bliżej dołeczka, tam poprawiał wyściółkę, pisklaki sie uniosły i wyciągały szyjki w górę.
18.02 - bocian poprawiał wyściółkę przed sobą. Po chwili wrócił do stania na jednej nodze.
18.12 - 18.49 dorosły bocian zajmuje się poprawianiem upierzenia, skubaniem wyściółki, stoi na jednej nodze.
18.54 - bocian dotyka mniejszego pisklaka, ono nieco się rusza, większy pisklak dotyka dzioba dorosłego bociana.
19.04 - bocian poprawia upierzenie.
19.07 - bezruch w gnieździe, bocian stoi na jednej nodze, pisklaki leżą.
19.09 - pisklaki unoszą się, klekocą, z dali widać sylwetkę nadlatującego bociana. Bocian  przyleciał z kępą siana w dziobie, na powitanie klekoce bocian pilnujący piskląt, po chwili odlatuje, a bocian, który przyleciał rozpoczyna karmienie.

Eva Stets - 2007-06-09 22:06:39

21:41 - W gnieździe dwa maluchy i jeden z rodziców
21:58 - Wieczorny powrót drugiego bociana

http://img507.imageshack.us/img507/9016/wieczorly0.th.jpg  http://img507.imageshack.us/img507/5079/pwrotim5.th.jpg

cel-cia - 2007-06-10 00:30:57

00.23 Nasze pociechy smacznie śpią już od dłuższego czasu. Cóż za piękny widok - pełna beztroska! Rodzice 
         także odpoczywają.
http://images12.fotosik.pl/72/70372c6f9e6dada2m.jpg
00.27 Jeden z bocianków przebudził się, załatwił, poskubał wyściółkę, zmienił pozycję i położył się blisko
         drugiego, główka w główkę. Czy bociany ziewają?

Sve - 2007-06-10 01:35:05

cel-cia napisał:

Czy bociany ziewają?

Oczywiscie, ze ziewaja :) Jak wszystkie  ptaki (i nie tylko ptaki).

jaaga - 2007-06-10 09:47:46

9.33 - do gniazda wraca rodzic ze sniadankiem. Pilnujacy od razu wylatuje.
9.34 - maluchy jedzą,pożywia sie tez rodzic karmiący. Potem dorosły bocian obchodzi gniazdo, cos tam poprawia, sprawdza.
9.40 - dorosły wylatuje, maluchy zostają same :-(
http://images21.fotosik.pl/363/60931619968115efm.jpg
9.43 - juz nie są same :-) Ale nie wiem, który z dorosłych wrócił.
9.49 - mniejszy bocianek dotarł do brzegu gniazda i zainteresował się gałązkami w ogrodzeniu
9.50 - pilnujacy dorosły zaczyna klekotac, stroszy się, zerka w niebo.
Mały bocianek wraca do dołka.
9.53 - znów stoi przy brzegu i rozglada się po okolicy. Większy z maluchów lezy na srodku gniazda
9.56 - wraca do dołka, zaczepia brata/siostre, ten wstaje, oba ładnie siedza na środku gniazdka
9.57  - niebezpieczeństwo! Dorosły klekoce, osłania dzieci, te natychmiast przywierają do dna gniazda
http://images22.fotosik.pl/144/521845aeb053605em.jpg
9.58 - sytuacja z klekotaniem i osłanianiem dzieci powtarza się
10.48 - kolejna (już 4. w ciagu godziny) obrona gniazda przed jakims intruzem. Dzieci nieruchomo przylegają do dołka, dorosły rozkłada skrzydła, klekoce
10.54 - nareszcie rodzic robi dzieciom cień, lekko rozkładajac skrzydła.
11-04 - 11.07 - dzieci były same w gnieździe. Dreptały obok siebie, mniejszy zaczepiał wiekszego, zaliczyły wc, cierpliwie czekały na rodzica. Chyba przyniósł im cos do picia, bo po jego powrocie doczepiały sie kilkakrotnie do jego dzioba.

cel-cia - 2007-06-10 21:30:10

21.05 w gnieździe jeden rodzic, maluchy smacznie śpią
21.10 maluszki wstały, poskubały swoje piórka, jeden zaliczył wc
21.15 teraz znowu śpią przytulone do siebie.Starszy objął skrzydłem mniejszego. Dorosły stoi na jednej
         nodze, drzemie czasami porusza dziobem (dziób ma  schowany w piórach)
21.28 maluchy wstały, starszy zaliczył wc, ogólnie rozprostowały kosteczki, skrzydełka. Straszy stoi na nóżkach
         pewnie przez 3 min. robi kilka kroczków, kilka razy prostuje skrzydła (czyżby myślał już o lataniu hihih). We
         dwójkę chyba wyjadają resztki jedzenia.
21.34 maluszek też wstał na nóżki i chwiejnym krokiem zbliżył się tyłem na skraj gniazda, załatwił się i powrócił w ten
         sam sposób
21.36 położyły się obok siebie na waleta i leżą grzecznie, zasypiają
21.46 powrót z żerowiska, maluchy skrzecząc jedzą bardzo łapczywie.Jest tego dość sporo bo jedzą dość długo
         rozrywając to coś dzióbkami. Podczas jedzenia i po, jeszcze przez dłuższy czas maluszki wydawały dla
         siebie tylko  zrozumiałe dźwięki. Kolacja trwała ok.4 min.Po napełnieniu brzuszków położyły się obok siebie i zasnęły (specjalnie nie
         zareagowały na powrót drugiego rodzica do gniazda)
21.47 drugi bocian wyleciał
22.00 powrót rodzica z żerowiska, oczywiście powitały siebie klekotaniem
22.16 Cała rodzinka śpi

http://images12.fotosik.pl/74/91e065976beb3175m.jpg http://images12.fotosik.pl/74/fae2058eab120042m.jpg http://images22.fotosik.pl/146/4a91abdb36470ddam.jpg

Magdag - 2007-06-10 22:37:44

22:25 rodzinka w dalszym ciągu śpi, ale jak fajnie; dzieci na waleta, dorośli też, tylko na stojąco i w pewnym od siebie oddaleniu :)

cel-cia - 2007-06-10 22:59:31

22.52 Jeden z maluchów wstał i zaczął wyjadać resztki jedzenia,które leżało blisko śpiącego drugiego
         malucha. Poskubał chwilkę i znowu wtulił się w drugiego,tym razem główka w główkę. Och jak
         smacznie wszyscy śpią
23.26 Maluch który w opisie wyżej spał wstał na chwilkę, poskubał wyściółkę(chyba coś podjadał) i położył
        się na szyjce drugiego - cóż za piękny widok
23.32 Dorosłe boćki zaczęły klekotać, maluchy poruszyły się, zmieniły pozycję i dalej śpią.Dorosłe stoją na
         skraju gniazda z lewej i prawej str.
23.56 Rodzice przesunęli sie bliżej swoich pociech
http://images22.fotosik.pl/146/0931e3fbcb5082d8m.jpg http://images12.fotosik.pl/75/a49422ee98ef0ae1m.jpg

hana - 2007-06-11 16:53:58

16.11 - Kajtek skrzeczy, nieco przybliża się do rodzica, ten z kolei odsuwa się, rozgląda się, patrzy w niebo.
16.12 -  po tych zastanowieniach bocian odleciał. W tym czasie Kaśka zaczęła się przemieszczać po gnieździe.
16.15 – do gniazdka przyleciał rodzic, poi pisklęta. Do picia pierwszy rzucił się Kajtek.

Elka - 2007-06-11 17:03:14

16:33 wszyscy sobie grzecznie odpoczywają:))
16:40 młode leżą
17:00 młode nadal leżą

jaaga - 2007-06-11 21:34:55

21.30 - w gnieździe bezruch. Kajtek leży na brzuchu, czasem tylko uniesie głowę, Kaśka siedzi z boku, czasem zerknie na brata, poprawi sobie jakies piórko albo skubnie trawkę w dołku. Rodzic przygląda sie temu ze stoickim spokojem.
21.33 - Kasia spoczęła przy braciszku, dłubie mu dziobem w oku!
http://images21.fotosik.pl/366/e0b42abf8931ef56m.jpg
21.47-  odpoczywajace ptaszki w nowych konfiguracjach ...
http://images12.fotosik.pl/77/0519cdc057416462m.jpg

21.58 - Dziedzic wraca z żerowiska , Przygoda wita go radosnym kle kle. Nawet synek podniósł głowę, ale generalnie dzieci nie są zainteresowane kolacją
22.12 - Kajtek wreszcie wstał - za potrzebą, potem kilka razy rozprostował skrzydełka i zajął sie toaletą. Kaśka wspina się wysoko, wysooko ...
http://images12.fotosik.pl/77/88f04372caacfe25m.jpg
robi dwa kroki w tył, trzy  w przód i klap!
Kolacji ciągle nie było, Dziedzic chyba zasnął na brzegu gniazda.
22.18 - dzieci przegrzebują wyściółkę, rodzice ani drgną.

hana - 2007-06-11 23:16:03

23.09 - oba bociany klekocą, dzioby mają skierowane w dół, w prawą część gniazda, pisklaki leżą nieruchomo. Po minucie jeden z maluchów unosi łebek, potem oba ruszają skrzydełkami, łebkami. Dorosłe bociany stoją na jednej nodze, zapadły w sen.

belcia - 2007-06-12 07:45:49

07.37, przyleciał rodzic, uderzył w coś przy gnieżdzie bo było słychać huk w głośniku. Drugi z rodziców odlatuje.
07.38, rodzic karmi młode, nie widać co dostały.
08.06, rodzic stoi w gnieżdzie z bociankami ale zaraz odlatuje, bocianki zostają same.
08.07, rodzic odlatuje.

http://images12.fotosik.pl/78/a346bfcf44273281m.jpg http://images12.fotosik.pl/78/61b44f20e3e218c6m.jpg

08.12, wraca rodzic, bocianki zadowolone skrzeczą i popiskują. Łapią rodzica za dziób ten je poi , coś też skapło na przekąskę.

http://images22.fotosik.pl/149/690e797b92c44a94m.jpg http://images12.fotosik.pl/78/3c2ff62de90b8a5am.jpg

08.19, rodzic jest w gnieżdzie z dziećmi, maluchy siedzą i cały czas popiskują sobie (jakaś rozmowa chyba między nimi :D)

08.26, nastała cisza, bocianki się położyły i odpoczywają.

http://images12.fotosik.pl/78/0b3d5a2cbe2a0955m.jpg http://images21.fotosik.pl/366/d2ddaadf6cadbd7bm.jpg

10.32, maluchy znowu same.
10.34, wraca jeden z rodziców  z kępą sianka, jeszcze nie zdążył położyć a bocianki dziobią go po dziobie i dopominają się jedzonka,które zaraz dostają w dużej ilości widać.
10.39, rodzic znowu poleciał, może po piciu?.

http://images21.fotosik.pl/366/c4f8d412f72fa8acm.jpg http://images12.fotosik.pl/78/577de521871b4378m.jpg

10.42, przyleciał dorosły bocian z dziobem pełnym wody... :D
10.50, cisza, bocianki siedzą iskają piórka , rodzic stoi nad nimi , robi cień.

http://images11.fotosik.pl/75/aa6f98d829811552m.jpg http://images12.fotosik.pl/78/bbca07c37f36daf6m.jpg

BABCIA Mariola - 2007-06-12 14:59:04

12.06   h.14.48
Na pytanie "co robią bociany w gnieździe" dzisiaj można jedynie odpowiedzieć, że ze stoickim spokojem znoszą 30 stopniowy upał a chłodzą się otwierając dzioby i dziobki. Myślę, że się ani nie usmażą ani nie wyschną na wiórek.

cel-cia - 2007-06-12 20:14:36

20.06 Ależ te nasze pociechy rosną, przez dwa dni tyle zmian! Obydwa pięknie stoją wyprostowane, skubią
         środek gniazda, czyżby wyjadały resztki pokarmu? Jeden maluch głośno wydaje dźwięki - dopomina
         się wody albo kolacji. W gniedzie coś dziwnego leży - blisko kamer po lewej str.Może to jest liść,jakaś
         szmata? Chyba jakiś suchy liść albo worek foliowy?
20.25 dorosły kilka razy poskubał to"coś", ale nie jadł.Kajtek z Kaśką wciąż gadają, cierpliwie czekają na
         kolację siedząc obok siebie. Po 4 min.wstały i podskubują trawkę, resztki? Obok tego czegoś leży
         również coś białego-ale też nie zjadliwego, bo maluchy poskubały i zostawiły
20.33 Dorosły oczyszcza środek gniazda.To coś to na pewno gruba sztywna folia (słychać jak szeleści), dorosły brał
         kilka razy w dziób i przesuwał w kierunku skraju gniazda.Wyrzuca źdźbła trawy.Dzieciaki krzyczą coraz głośniej
20.36 powrót rodzica z żerowiska - powitanie tradycyjne, odleciał ten dyżurujący.Maluchy stoją w bezruchu,
         dorosły 3 razy w ciągu 5 min. "wydobywał " z siebie pokarm.Miał odruchy wymiotne, maluchy
         łapczywie jadły bardzo przy tym hałasując
20.43 Kaśka i Kajtek dopominają się jeszcze, szukają i głośno wołają jeszcze,jeszcze..... a tutaj nic...!?
20.49 maluchy uspokajają się wreszcie, usiadły obok siebie w dołku i czekają na następną porcję.Drzemie cała trójka
21.20 koniec spania! Jeden z maluchów b.dokładnie się czyści,drugi podsypia, co rusz unosząc opadające skrzydełko -
         wygląda to tak jakby z nim"walczył" (śmiesznie to wygląda), główkę ułożoną ma na boczku. Czyścioszek kilka
         razy zaczepiał śpiocha, skubiąc go.Robił to tak skutecznie,że o 21. 34 wstał rozprostował nóżki,stanął na nich
         zrobił dwa kroczki i położył się znowu. Dorosły przeszedł na skraj gniazda chwilkę poiskał się i dalej drzemie.
21.35 ależ one pięknie przytulone główkami śpią
22.05 Cała trójka smacznie śpi, a drugiego rodzica nie widać.Czyżby już postanowił spędzić noc poza domem?
         Ale to chyba za szybko prawda?
22.17 Pobudka dzieciaków,zaliczenie wc, podjadanie resztek i znowu o 22.21 odpoczynek.Dorosły śpi otwierając co
         rusz oko.Drugiego wciąż nie ma. Kajtek trzyma główkę na folii, bidulek
22.30 ufff wreszcie wrócił nocny marek.Oczywiście było przywitanie - maluchy bez żadnej reakcji - dalej śpią
22.48 przebudzenie maluchów skubią się,wc.Jeden położył się i śpi, drugi dalej się myje.Rodzice śpią
23.27 Cała rodzinka smacznie śpi

http://images22.fotosik.pl/151/d4e208567483523em.jpg http://images22.fotosik.pl/151/d3557f1c52359e73m.jpg http://images21.fotosik.pl/367/5862e03c6eb4f21bm.jpg

hana - 2007-06-12 23:55:54

ok.23.45 - przebudzenie w gnieździe, słychać kwilenie, najpierw bocian stojący w dali poprawia upierzenie, po chwili robi to samo drugi bocian. Ale po kilku minutach pierwszy z bocianów już zasypia. Natomiast drugi nadal poprawia upierzenie. Pisklaki śpią.
23.54 - i po spanku, najpierw wstał Kajtek, zaskrzeczał, a potem wstała Kaśka. Kajtek zaliczył wc. Niestety Przygoda skutecznie zasłania widok na dołeczek, i za dobrze nie widać co robią maluchy, ale one rosną i coraz więcej ciałka wystaje poza ciało dorosłego bociana. Maluchy zajmowały się wędrówką w dołeczku, skubaniem tej płachty, którą przyniósł do gniazda dorosły bocian. Przygoda czujnym okiem łypie w stronę tego co maluchy robią. Dziedzic nadal śpi.
00.04 - dzieci poszły spać, za to Dziedzic zajął się nocną toaletą piór, Przygoda nadal stoi z otwartymi oczętami.

http://images21.fotosik.pl/367/bcd719076749d858m.jpg

Sve - 2007-06-14 00:22:37

15.06-15.07 Zabawa z papierem. Zaczyna Kajtek, kontynuuje dorosly.

http://pix.nofrag.com/bb/d7/6bd127e15ce876ea496ff86e79eat.jpg http://pix.nofrag.com/71/4d/a0fd4295e285ddfc74f7d5666eb4t.jpg http://pix.nofrag.com/f7/37/a7b4359572fde056015fca6f743at.jpg
http://pix.nofrag.com/4b/cd/4d58973ca4b26f6b8cbc8053feb0t.jpg http://pix.nofrag.com/12/78/c73fbdbfb17241b58a227d670964t.jpg

Sve - 2007-06-14 00:30:03

15.56-15.58 Wiatr nagle poruszyl papierem w gniezdzie. Bociany patrza. Dorosly idzie sprawdzic, co sie dzieje, chyba nawet probowal papier wyrzucic, co mu sie nie udalo.

http://pix.nofrag.com/55/4e/40af17114b3b8079c64ca94252b8t.jpg http://pix.nofrag.com/88/2d/5a164541574738323e74d4197250t.jpg http://pix.nofrag.com/9b/a6/4d566633c95a2376b6b4c9f6d920t.jpg http://pix.nofrag.com/17/bd/80e366161f087339201cc0c93880t.jpg http://pix.nofrag.com/e3/e0/348c0eaacdbf6f9702c860eafee3t.jpg http://pix.nofrag.com/1a/7b/6fc3d8eceba599e76ceb8f1d2fa5t.jpg http://pix.nofrag.com/b1/07/9602b7293f3f71673b689333ade1t.jpghttp://pix.nofrag.com/18/fb/fe352d6aac74171ab2139d18b050t.jpg

hana - 2007-06-14 07:00:38

21.28 - dorosły bocian klekoce, przyjmuje postawę bojową. Klekoty trwają krótko. W tym czasie maluszki siedzą na kuperkach i zbytnio nie przejmują się klekotami. Po minucie układa się do leżenia Kaśka, a w następnej minucie Kajtek.
21.43 - do gniazda przylatuje drugi bocian. Przygoda i Dziedzic na powitanie klekocą i to stosunkowo długo. Pisklęta nie przejmują się głośnym powitaniem rodziców i na nie nie reagują.
23.57 - i chwilowo zaburzona cisza nocna, maluszki wędrują po gnieździe. Przygoda nie zwraca uwagi na harce bocianków.
00.04 - nastała znowu cisza nocna, ale maluchy się wiercą, ruszają łebkami, któreś rozkłada skrzydełko, jedynie Przygoda od czasu do czasu zerknie okiem.

W okolicach godz.7.16 natknęłam się na trening stania i chodzenia Kaśki.
http://images21.fotosik.pl/369/5687febc447338f6m.jpg http://images12.fotosik.pl/84/033e7c3278415d7dm.jpg http://images22.fotosik.pl/155/ba1014a8f2438985m.jpg

jaaga - 2007-06-14 09:05:50

8.32 - dorosły bocian odlatuje, dzieci zostają same. Rozgladają się, szukają czegoś do przekąszenia, czekają.
8.43- wraca rodzic z czymś w dziobie, maluchy są tym baaaardzo zainteresowane. Następuje przekazanie wprost do dziobków
http://images22.fotosik.pl/154/39e34ff70385db69m.jpg
Potem cała trójka zajmuje sie jakimś ciemnym czymś (żabka? mysz?kret?) na środku gniazda.
8.48 - duży bocian znów odlatuje, aby po 5 minutach wrócić z czymś białym tym razem.
http://images21.fotosik.pl/369/07dc482cfa6d7a11m.jpg
8.55 - kolejny raz rodzic opuszcza gniazdo. Dzieci grzebią dziobkami w wysciółce, stają na nóżkach, prostują skrzydełka, czekają.
9.01 - znów trójka w gniazdku.

jaaga - 2007-06-14 16:26:19

16.21 - rodzic wylatuje z gniazda, maluszki grzecznie siedzą na środku wpatrzone w tę stronę, gdzie zniknął
16.24 - Kajtek kładzie sie, Kasia trochę wypatruje mamy, trochę czyści piórka
16.27 - powrót mamy z przekąską dla dzieci (rybka). Trafił im się nawet prysznic ;-) Wyraźnie było słychać trzy razy takie "pufff" jak Przygoda pryskała na pisklaki. No i pojenie oraz łapczywe picie też było
http://images12.fotosik.pl/84/5ec408c0518d0842m.jpg

16.35 - powrót Dziedzica, Przygoda odlatuje. Karmienie. Dzieci w napięciu przygladają się dziobowi ojca - co tez się z tego wydobędzie? Musiało być cos bardzo dużego, bo Dziedzic miał problemy z wydobyciem pokarmu z siebie. A jak już mu się udało, to zasłoniły wszystko , machając skrzydłami :-(

hana - 2007-06-14 18:57:07

18.48 -pilnujący bocian klekotał, krótko. Jednak na tyle długo, by Kajtek, który siedział położył się i udawał nieżywego. Kaśka leżała. Po minucie Kajtek uniósł się i siadł ponownie na kuperku. Kaśka nadal leży na brzegu gniazda.
18.52 - przyleciał drugi rodzic z kępą siana, którą położył w środku gniazdka, na łebek Kajtka. Bocian pilnujący odleciał po chwili. Kaśka siedzi, któreś skrzeczy, chyba Kajtek, bo nieco mu przeszkadzała kępa siana położona na łebku.
18.54 - rozpoczyna się karmienie, Kajtek leży, a Kaśka siedzi, Kajtkowi nieco ta pozycja przeszkadzała i uniósł się
19.07 - kolejna zmiana w pilnowaniu, na powitanie jak zwykle klekoty, bocian, który przyleciał miał w dziobie kępę siana. Po chwili odlatuje ten, który przez ten czas pilnował maluchy.
Rodzic obchodzi gniazdo, Kajtek przysuwa się do niego, a Kaśka dziobie siano, które przed nią leży.

hana - 2007-06-15 07:08:57

7.00 - poranna cisza, młode bocianki leżą w dołeczku (pięknie wyścielonym wkoło nowymi kępami siana), od czasu do czasu jedynie ruszają łebkami, dorosły bocian stoi na brzegu gniazda w bezruchu, czasami poprawi coś w swoim upierzeniu.
7.09 - małe poruszenie w dołeczku, bocianki usiadły na kuperkach.
7.11 - na nogi stanęła Kaśka, macha skrzydełkami, po poł minuty to samo robi Kajtek. Nasze bocianki oba stoją, przechadzają sie po gniazdku.
http://images11.fotosik.pl/79/674f54fedeefa0b0m.jpg http://images12.fotosik.pl/86/c1d4f232a1ac2cfcm.jpg http://images22.fotosik.pl/158/908848d706a746bcm.jpg

ulina - 2007-06-15 11:01:20

9:29 - gniazda z maluchami pilnował  rodzic,
http://images12.fotosik.pl/85/635d6a6dc088f9c4m.jpg
9:34 - spokojnie stały na środku gniazda ,od czasu do czasu przedziobywały  gniazdko
9:36 - Kaśka zmęczona upałem położyła się a Kajtek stojąc zajmował sie toaletą.Rodzic stał spokojnie i przyglądał się
          dzieciom,
9:39 - sytuacja bez zmian,
9:43 - słychać było skrzek,który oznaczał chyba "Kaśka posuń się" i w tym momencie Kajtek położył się obok siostry
9:45 - w gniazdku panuje istna sielanka,maluchy podsypiaja ,cień dorosłego bociana otula dzieci,
9:49 - Kajtek rozciąga skrzydło na całą jego długość i obejmował nim Kaśkę
http://images22.fotosik.pl/157/a28ded86a8bc515em.jpg

jaaga - 2007-06-15 14:50:59

14.40 - chyba jakies niebezpieczeństwo było w pobliżu, bo dorosły bocian zaczął klekotać i stroszyć się, osłaniając małe. Dzieci przylgnęły bez ruchu na dnie gniazda, a za moment przyleciał drugi dorosły i klekotały oba. Po chwili przestały, a minutę później ten, który doleciał, ponownie opuscił gniazdo. Ale jeszcze zanim to sie stało, mogłam zaobserwować śmieszne zachowanie Kajtka. Trzykrotnie wykonał skok w stronę rodzica, rozpościerając przy tym skrzydła. Czy to już pierwsze podloty?
http://images22.fotosik.pl/158/03e6502e9a684648m.jpg

krasnal - 2007-06-15 14:54:35

14.50
Strasznie gorąco naszym boćkom !!! :(
Przydałby się jakiś chłodny prysznic !!!
Jedno z rodziców próbuje dać maluchom troszkę cienia !!! :D :D :D

jaaga - 2007-06-15 15:14:27

Przez kilka minut chmury przesłoniły niebo, powiał wiatr, boćki leżały cicho, ale jak tylko wyszło słońce, zaczęły skrzeczeć, dopominać sie picia, właziły pod stojącego rodzica, szukając osłony przed żarem lejącym sie z nieba. Po 15.00 jęki i ponaglania pisklaków nasiliły się i o 15.04 dorosły wyfrunał z gniazda. Po dwóch minutach wrócił i dzieci dostały pić, a takze prysznic (było słychać parskanie dorosłego i widziałam strumyczki wody, jakie wydostawały sie z dzioba).
http://images22.fotosik.pl/158/52e9822124e16e9cm.jpg  http://images12.fotosik.pl/86/42e0efe3e3f183b5m.jpg

hana - 2007-06-15 17:24:12

17.18 - dorosły bocian robi cień dla maluszków. Kilka minut wcześniej Kajtek stał, potem usiadł (też w cieniu rodzica), by w końcu sie położyć. Kilka minut później się uniósł, poprawiał upierzenie. By na koniec wstać, stanąc i machać kilkakrotnie skrzydłami. Drugi dorosły widząc na co sie zanosi odsunęła się, skorzystała z wc, i dalej nie przysuwała się.
17.25 - po tym jak Kajtek usiadł, wstała Kaśka i naśladowała brata. Kajtek nieco się odsunął, gdyż Kasine machanie skrzydłami mu przeszkadzało. Za jakiś czas znowu wstawała Kaśka. I tak spędzają czas po  chwilowym wypoczynku w cieniu rodzica.
http://images11.fotosik.pl/79/5e351f39a1d4622dm.jpg http://images22.fotosik.pl/158/a139a58f42cba631m.jpg http://images21.fotosik.pl/371/7360869a98e69875m.jpg
17.33 - kolejny raz maluchy skrzeczą domagają się jedzonka lub picia od rodzica, poprzednia akcja skrzeczenia, nie miała reakcji ze strony rodzica, po tej drugiej bocian nieco się odsunął, potem przeszedł w inne miejsce gniazda. Bocianki się uspokoiły na minutę, potem króciutko skrzeczały. Gdy bocian zrobił kilka kroków znowu się ożywiły.
17.37 - ale bocian nie bez powodu nie odlatywał z gniazda, klekotał, przyjął bojową postawę. Akcja trwała kilkanaście sekund. Pisklaki natychmiast położyły się i udawały nieżywe.
17.39 -  rodzic spoglądał kilkakrotnie w niebo, obracając łebek i coś pilnie obserwując. Maluchy nadal leżą, co prawda juz podnoszą łebki.
17.42 - każdy ruch dorosłego bociana, czy to obrót, czy schylanie dzioba, jest pretekstem dla maluchów do pożalenia się, że czegoś im brakuje.

hana - 2007-06-15 17:48:56

17.43 - no i doczekały się. Przyleciał drugi rodzic z kępą siana w dziobie. Bocian pilnujący klekotał na powitanie, po chwili odleciał. Natomiast bocian, który przyleciał, zabrał sie za poprawianie patyków na obrzeżu gniazda.
17.45 - rozpoczęło się karmienie bocianków.
17.48 - koniec karmienia.
17.50 - po karmieniu Kajtek trenuje stanie i chodzenie. Na stojąco zalicza wc, po czym wraca do dołeczka i siada.
http://images11.fotosik.pl/79/db207c6a7a533e61m.jpg http://images11.fotosik.pl/79/5dc3aac4e8be951em.jpg
18.30 - przyleciał z klekotem rodzic, na powitanie odklekotał mu drugi rodzic, który po chwili odleciał. Dorosły bocian chwilę postał, podszedł do bocianków i rozpoczęło się karmienie.

jaaga - 2007-06-15 20:40:33

20:10 Jakoś tak sennie się zrobiło ... Wszyscy drzemią, niektórzy w dziwnych pozycjach.
http://images22.fotosik.pl/159/0b003713667fbef5m.jpg

majac - 2007-06-15 23:28:32

23.22 Rodzina w komplecie.
Późno a boćkom nie w głowie spanie. Upał?...
http://images11.fotosik.pl/79/2df01a1526ece9b9m.jpg

Sve - 2007-06-15 23:45:34

jaaga napisał:

14.40 - chyba jakies niebezpieczeństwo było w pobliżu, bo dorosły bocian zaczął klekotać i stroszyć się, osłaniając małe. Dzieci przylgnęły bez ruchu na dnie gniazda, a za moment przyleciał drugi dorosły i klekotały oba. Po chwili przestały, a minutę później ten, który doleciał, ponownie opuscił gniazdo.

Mysle, ze tym razem nie bylo to niebezpieczenstwo. Bociany klekocia w obronie - ale tez na powitanie. Tym razem bylo to na powitanie. Bocian w gniezdzie widzial partnera wczesniej niz my na ekranie i juz z gory go wital :) I to sa kadry z tej sytuacji, co jaaga opisuje.

14.39-14.41
http://pix.nofrag.com/59/3e/ebec8342fdb111dc5d0d145db335t.jpg http://pix.nofrag.com/7e/60/81856513b34028bb2c0e3553d63dt.jpg http://pix.nofrag.com/c0/0b/8906ed477f3eba01ee1e9f043048t.jpg http://pix.nofrag.com/95/bf/7541f910984c6340c41fdc072eb1t.jpg http://pix.nofrag.com/1c/22/c4421b36df1a63174dbafd9852e6t.jpg

jaaga - 2007-06-16 07:52:19

7.40 - z gniazda wylatuje dorosły bocian, maluchy na minutę zostają same - leżą. Z drugiej strony nadlatuje drugi z kępką trawy. Pisklaki nie reagują. Za moment pojawia się ten, który wcześniej zostawił dzieci i oba dorosłe klekoczą. Ale już po chwili zostaje z dziećmi jeden - ten od trawy. Kajtek i Kaśka cały czas w dołku, nie są zainteresowane śniadaniem. Dorosły zajmuje się toaletą.
7.57 - wstaje Kajtek, załatwia się, podchodzi do dorosłego, dotyka dzioba, dostaje sniadanie. Po chwili wstaje Kasia, dołącza do ucztujacych. Dzis podano coś ciemnego, drobnego, wszyscy jedzą bez gadania.
8.05 - po śniadaniu drzemka. Maluchy leżą przytulone do siebie na środku gniazda. Słychac wiejący wiatr, chyba pada deszcz - naeszcie chłodniej!
http://images22.fotosik.pl/159/29415f2f00084405m.jpg    http://images11.fotosik.pl/79/5064628431577b6em.jpg   http://images22.fotosik.pl/159/c6db0aed9e65c341m.jpg

jaaga - 2007-06-16 10:28:36

Wieje dziś mocno, dorosły bocian próbował układać patyki zwiewane przez wiatr, maluchy leżą na środku, nawet na nich widac drobne gałązki.
10.18 - dorosly bocian mając dość zmagań z wiatrem, kładzie sie koło dzieci
10.40 - sytuacja nie ulega zmianie, leżą wszyscy troje. Kaśka na moment wstała za potrzebą, ale zaraz wróciła na swoje miejsce między rodzicem i bratem.
http://images12.fotosik.pl/88/649726b1bb757b62m.jpg

hana - 2007-06-16 11:50:01

Bocian siedział obok piskląt kilkadziesiąt minut, wstał zaliczył wc i kilkanaście minut spędził stojąc.
ok.11.40 pilnujący bocian odleciał. Przed odlotem bociana maluchy leżały nieruchomo w dołeczku. Po jego odlocie wstał Kajtek, zaliczył na stojąco wc, gdy wrócił do dołeczka to samo zrobiła Kaśka. Potem maluchy usiadły na kuperkach obok siebie. Widać jak walczą z wiatrem. Popiskują. Nieco przemieszczają się na siedząco,  nadal na kuperkach, popiskują. W mikrofonie słyszalny jest deszcz. Im mocniej padało tym mocniej maluchy piszczały, ale w pewnym momencie ucichły - ok.11.53. Na co pewnie złożyło zmniejszenie intensywności opadu deszczu.

12.20 - w gnieździe jest jeden z rodziców, który kilka minut później rozpoczyna karmienie. Bocian przyniósł coś większego, czarnego (może kret), gdyż miał problem z wypluciem tego czegoś. Maluchy na początku skubały. Od razu to coś nie zostało zjedzone, bocianki skubały, po kilku minutach zajął się do końca nim Kajtek i resztę z tego co zostało połknął w całości.Po karmieniu bocianki trenują  stanie.

12.40 - do gniazda przylatuje drugi rodzic z kępą trawy w dziobie. Bocian pilnujący po chwili odlatuje, natomiast bocian, który przyleciał od razu zabiera się do karmienia. Był to ciemny drobny pokarm, oraz ok. trzech sztuk czegoś jasnego. Jedna z tych rzeczy była płaska, ok. 15cm długości. Pisklaki nie zjadają wszystkiego, bowiem rodzic wyjada resztki.
12.48 - bocianki siedzą na brzegu dołeczka obok stojącego bociana.

http://images22.fotosik.pl/160/5066b383e5603e99m.jpg http://images12.fotosik.pl/88/3503c906c2092d65m.jpg

Ok.13.35  wszystkie bociany poprawiają upierzenie, maluchy na siedząco, dorosły bocian na stojąco.

jaaga - 2007-06-16 18:15:46

17.58 - maluchy leżą, dorosły na straży
18.00 - rodzic podchodzi do dzieci i serwuje posiłek (małe, czarne). Kaśka je, dorosły je, Kajtek nie zauważył. Za chwilę je cała trójka. Potem dorosły bocian odchodzi na brzeg gniazda, rozglada się, a pisklaki przedziobuja wyściółkę w poszukiwaniu resztek. Teraz Kajtek podnosi się na nózki, załatwia i rozprostowywuje skrzydła (a ma co!). Maluchy poskrzekują i w dalszym ciągu przeczesują dziobkami gniazdo.
http://images12.fotosik.pl/89/ca2515222cc88fadm.jpg

Sofokles - 2007-06-17 06:25:59

05.55 Karmienie. Nie było tego dużo.

06.00 Sjesta.

06.20 leżą jak betki :)

06.23 Bocian klekocze, pewnie inny przelatywał. Maluchy nie reagują.

06.40 Przylatuje drugi bocian, trochę trawy przyniósł. Powitanie, chwilę rodzinka w komplecie.

06.46 Odlatuje rodzic. Karmienia przez przybylego rodzica nie ma.

06.49 Znów rodzinka w komplecie... Na 10 sek.

06.56 Domagają się jedzenia, dostały, ale jeść jakby nie chciały. Dziwne... A może jedzenie było dziwne? Kto to wie :)

07.00 Maluchy łażą po gnieździe.

07.05 Kajtek trenuje.

07.15 Oba bocianki czyszczą piórka.

07.23 Przyleciał drugi rodzic z patykiem, w gniazdo wkomponował, odpoczął i poleciał dalej.

07.30 Przyleciał rodzic z kepą trawy, karmienie. Coś się dziś boćki z rana za konstrukcję wzięły :)

07.35 Przyleciał rodzic, zmiana warty i karmienie.

07.45 Rodzic obchodzi gniazdo (inspekcja techniczna). Przez chwilę bałem się o mikrofon...

08.00 Maluchy czyszczą piórka.

08.10 Leżą małe w gnieździe, czasem słychać, że głodne.

08.45 Trochę się kręcą po gnieździe.

08.48 Bocianki czyszczą piórka, rodzic stoi jak posąg :)

jaaga - 2007-06-17 10:44:36

10.28- 10.32 wielokrotne klekoty i stroszenie się dorosłego bociana. Widać było przez moment cień przelatującego ptaka. Dorosły bocian był bardzo zdenerwowany, dwukrotnie przysiadał koło małych, jakby dawał im znać, ze mają sie położyć, co tez uczyniły.
10.34 - przylot drugiego bociana, klekoty wspólne (teraz moze na powitanie)
10.37 - oba dorosłe klekoczą i rozkładają skrzydła
10.39 - odlot jednego z dorosłych (tego, który dzielnie przez 4 minuty bronił gniazda)

http://images12.fotosik.pl/90/724b2a638e1fb7cem.jpg  http://images12.fotosik.pl/90/601934262de15c44m.jpg
Od Sofoklesa na PW :-) Dobra obserwacja, drobiazgowa  Może edytuj posta i dodaj, że małe instynktownie się położyły mimo, że przerwano im jedzenie.

11.08 - znów jakiś obcy w pobliżu. Dorosły klekoce, stroszy się, rozkłada skrzydła. Małe instynktownie kładą się na środku gniazda :-). Za minutę pojawia sie drugi dorosły, pewnie zwabiony wołaniem. Oba bronią gniazda. Syczą, klekocą, rozpościerają skrzydła.
11.12 i 11.13 - kolejne akty obrony gniazda przez oboje rodziców.
http://images22.fotosik.pl/162/da98cd64fc4c6164m.jpg
11.14 - jeden dorosły odlatuje

ANNAEWA - 2007-06-17 11:44:19

11:35 w gnieździe się uspokoiło. Drugi bociek odleciał a maluchy stoją rozgladając się.
Kajtek podchodzi bliżej brzegu gniazda, szuka czegoś między patykami
11:39 Kaśka podchodzi do brata i razem szperają w patykach.
11:45 rodzic stoi  tyłem do dzieci jakby nie zwracał na nie uwagi a one dalej szperają w patykach
11:49 rodzic odwrócił się do dzieci i czyści swoje pióra i Kajtek też a po nim Kaśka. Co za porządna rodzinka :-)
11:57 Kajtek stanął koło rodzica na brzegu gniazda i załatwił się na zewnątrz gniazda jakby chciał pokazać, że potrafi to zrobić poza gniazdo.
potem przeszedł na środek gniazda
12:02 maluchy położyły się na srodku gniazda przodem do rodzica, który dalej gładzi swoje pióra
http://images21.fotosik.pl/373/a2d5c20b99d3d416m.jpg

hana - 2007-06-17 13:01:42

12.53 - kolejne klekoty, bocian przyjmuje postawę bojową. Postać intruza tym razem mieściła sie w kadrze, leciał od prawej do lewej strony kadru. Bocian pilnujący na chwilę przestał klekotać, by za kilkanaście sekund tak samo reagować na atak intruza. Tym razem rodzic śledził tor lotu intruza od lewej do prawej strony.
Bocianki ułożyły się w dołeczku. Po kilku minutach zaczęły piszczeć, ale nie wstawały.
12.57 - i kolejne klekoty rodzica. Po pól minucie pisklaki piszczą, dorosły bocian obserwuje niebo.
13.00 - maluchy nadal piszczą, siedząc na kuperkach.
13.04 - tym razem dorosły bocian tylko klekoce, bocianki siedzą na kuperkach i nie zwracają uwagi na klekoty.
Po minucie ponawia klekoty, ale tym razem rozkłada skrzydła, macha, i tak stoi przez kilkanaście sekund, i znowu klekoce strosząc pióra. Dopiero po tych klekotach Kaśka legła nieruchomo, Kajtek jeszcze siedział, siadł, gdy przyleciał drugi rodzic.
Mija pół minuty przylatuje do gniazda drugi rodzic, oba klekocą, machają skrzydłami. Klekoty trwają do 13.09 z małymi przerwami.
13.09 - bocian, który pilnował piskląt odleciał. Bocianki piszczą, ale nie wstają. Drugi bocian obchodzi wkoło połowę gniazda, dopiero po obejściu bocianki się unoszą i dostają jedzonko. Było tego mało, po karmieniu nadal piszczą.

Urszula - 2007-06-17 13:39:21

jaaga napisał:

11.08 - znów jakiś obcy w pobliżu. Dorosły klekoce, stroszy się, rozkłada skrzydła. Małe instynktownie kładą się na środku gniazda :-). Za minutę pojawia sie drugi dorosły, pewnie zwabiony wołaniem. Oba bronią gniazda. Syczą, klekocą, rozpościerają skrzydła.
11.12 i 11.13 - kolejne akty obrony gniazda przez oboje rodziców.

11.09 - 11.13 przedstawiam fotki z tego ataku
http://images22.fotosik.pl/162/df3a6408dcd0eb6bm.jpg  http://images22.fotosik.pl/162/a2c608a27e5b903fm.jpg  http://images12.fotosik.pl/90/57ca1d68ee0deb75m.jpg  http://images21.fotosik.pl/373/34c91a95db89a688m.jpg

13.05 - 13.07 fotki z kolejnego ataku intruza - sytuacja opisana przez hanę
http://images22.fotosik.pl/162/978067eca7ee9b7fm.jpg  http://images11.fotosik.pl/81/8dab712743aacb3dm.jpg  http://images12.fotosik.pl/91/f5e2c912aa9d51e8m.jpg  http://images11.fotosik.pl/81/86c4a70816fe5823m.jpg

http://images12.fotosik.pl/91/eda109b3cd690f93m.jpg  http://images22.fotosik.pl/162/fdeced2667b9a1bdm.jpg

jaaga - 2007-06-17 13:57:24

13.50 - taki nietypowy obrazek...
http://images22.fotosik.pl/163/91b114e8998e2f34m.jpg    http://images22.fotosik.pl/163/9ebae5a228dd7354m.jpg 
Mam nadzieję, że nie dzieje się z dorosłym nic złego

hana - 2007-06-17 14:19:01

Przed 14-stą pilnujący bocian wstał, bocianki skrzeczały, kierowały się w jego stronę, gdy wykonywał jakiś ruch. Dorosły bocian pokręcił się po gnieździe, cofnął się przed maluchami i o godzinie
14.00 - odleciał.
14.10 - do gniazda przyleciał bocian z kępą trawy. Maluchy na jego widok intensywnie skrzeczą, ale jedzonka nie dostały.
14.13 - bocian klekoce, uważnie obserwuje niebo, odchylając łebek w prawą stronę.
14.14 - przyleciał drugi bocian z klekotem, klekocą oba bociany. Bocian, który przyleciał jako pierwszy odleciał ponownie.
14.15 - jedzonko pojawiło się wraz z drugim bocianem. Znowu tego jedzonka nie było dużo.
14.40 - i znowu klekoty, w gnieździe są dwa dorosłe bociany. Po klekotaniu jeden z nich odlatuje.
15.00 - bocian iska Kajtka, Kaśka siedzi w oddaleniu.
15.01 - Kaśka podchodzi do rodzica, skrzeczy, łapie go za dziób, za pióra na szyi- broda, za chwilę dołącza do tego Kajtek. Bocian stanął na brzegu gniazda tyłem do bocianków, stał, rozglądał się i o
15.03 odleciał. Oba bocianki siedzą z rozchylonymi dzióbkami.
15.07 - przyleciał bocian i od razu bocianki rzucają się do jego dzioba. Poi je, bocianki dotykają często i długo dzioba rodzica. Rodzic obchodzi w kolo kilka razy dołeczek z bociankami, maluchy nadal skrzeczą, dotykają dzioba - 15.10.
15.11 - nastała cisza, Kajtek położył się, Kaśka go iska, po chwili też układa się do leżenia.

hana - 2007-06-17 15:51:15

I kolejny raz intruz nad gniazdem:
15.40 - bocian pilnujący tylko zasyczał i odchylił w tył dziób, zrobił tak tylko raz.
15.45 - bocian tym razem klekoce, stroszy pióra. Kajtek leży nieruchomo, Kaśka ma uniesiony  w górę łebek.
17.22 - pilnujący rodzic klekoce, przestaje i znowu klekoce tym razem dłużej, przyjmuje postawę bojową.  Po akcji ok. 17.25 unosi się Kajtek i klekoce, chwilę siedzi pokazując nieco uniesione sterówki, po czym kładzie się obok Kaśki.

jaaga - 2007-06-17 19:43:07

19.18 - zmiana w pilnowaniu dzieci, skromny posiłek. Potem rodzic zajął się poprawianiem patyków na obrzeżu gniazda, Kajtek w tym pomagał, a Kaśka popiskując szukała w gniazdku resztek jedzonka. Kajtek wspinał sie na nóżki, wymachiwał skrzydłami. Potem dołączył do szukającej siostry, a jak coś znalazł, to ta próbowała mu wyrwać. Trzymał mocno.
19.35 i 19.36 - pilnujacy rodzic syczy, stroszy sie, klekoce. Dzieci milkną na tę chwilę, ale tylko Kaśka leży. Tym razem intruz musiał być gdzies ponizej gniazda, bo dorosły nie spogladał, jak zwykle, w niebo, a własnie raczej w dół, po lewej stronie gniazda.
od 19.40 - błogie lenistwo. Dorosły nieruchomo stoi wpatrzony w zachodzące słońce, dzieci leżą. Kajtek okazuje siostrze swe braterskie uczucia.
http://images21.fotosik.pl/373/83070855f6f9824dm.jpg

hana - 2007-06-17 20:34:05

Niespokojny dzień mają dzisiaj nasze bociany. Znowu intruz nad gniazdem.
20.27 - bocian pilnujący tylko klekotał kilkanaście sekund. Przerwa.
20.29 - natomiast o tej godzinie oprócz klekotania, rozkładał skrzydła, stroszył pióra.  W obu przypadkach bocianki siedziały na kuperkach i nie przejawiały zainteresowania klekotami.

21.38 - w gnieździe słychać klekoty, oba dorosłe bociany klekocą, stroszą pióra. W trakcie klekotania Kaśka unosi się, rozkłada skrzydła i dziobem kąsa jednego z rodziców, robi tak kilkakrotnie.
21.40 - jeden z bocianów odleciał (ten sam, którego Kaśka kąsała dziobem) i prawdopodobnie ten, ktory wcześniej pilnował pisklaki, bo po odlocie pierwszego bociana, drugi bocian rozpoczyna karmienie. Jedzonka znowu nie było za wiele. Bocianki piszczą.
21.45 - Kajtek i Kaśka po jedzonku trenują stanie, chodzenie. Nadal, któreś z nich piszczy.
22.13 - do gniazda przylatuje drugi bocian, oba bociany klekocą. Po rodzicielskim powitaniu, słychać piszczenie młodych. Kaśka leży, a Kajtek siedzi i poprawia upierzenie.

Sve - 2007-06-17 22:19:20

hana napisał:

14.10 - do gniazda przyleciał bocian z kępą trawy. Maluchy na jego widok intensywnie skrzeczą, ale jedzonka nie dostały.

Foto (dostaly picia ;) )

http://pix.nofrag.com/a2/0f/6e910036348beab1a562cae85282t.jpg http://pix.nofrag.com/c6/58/43eb7860d2eecbfeafc978e2365ft.jpg http://pix.nofrag.com/ac/a1/a35305bacb03154ace1a5bc7e787t.jpg http://pix.nofrag.com/0c/9c/a9ec8e642a762da639f2793415c2t.jpg http://pix.nofrag.com/74/2b/01d79f39df32cc1c668d261b75cdt.jpg http://pix.nofrag.com/b8/2a/a3177fdfbc6eba738f24c64ed04ct.jpg http://pix.nofrag.com/4e/32/ec57e2e9cc0e568b5def346b173at.jpg http://pix.nofrag.com/d7/d9/ece9df8aa42205b3f3aaaf2795f9t.jpg

hana napisał:

14.13 - bocian klekoce, uważnie obserwuje niebo, odchylając łebek w prawą stronę.
14.14 - przyleciał drugi bocian z klekotem, klekocą oba bociany. Bocian, który przyleciał jako pierwszy odleciał ponownie.

http://pix.nofrag.com/b6/0e/0904789dfda29ba29a2802018cb6t.jpg http://pix.nofrag.com/ec/bf/49ef6140f50cf9a862f86371af56t.jpg http://pix.nofrag.com/51/b4/6670515516ab93d782d237417f59t.jpg http://pix.nofrag.com/d0/e0/d1844c0608552220b7d1cf953c45t.jpg

hana napisał:

15.00 - bocian iska Kajtka, Kaśka siedzi w oddaleniu.

http://pix.nofrag.com/ec/c1/efb201287b6534db8aed644f762at.jpg http://pix.nofrag.com/15/3b/cd2ff16f179bb2712cc00ac0f591t.jpg

Sve - 2007-06-17 22:53:40

hana napisał:

17.22 - pilnujący rodzic klekoce, przestaje i znowu klekoce tym razem dłużej, przyjmuje postawę bojową.

Dokumetacja :D

http://pix.nofrag.com/a7/32/929a306019746872227f87a9994bt.jpg http://pix.nofrag.com/20/2e/6e61f606337f8712b3f2aa83dc5bt.jpg http://pix.nofrag.com/69/a3/198913afca41a04e96ecf0726b1at.jpg http://pix.nofrag.com/23/f7/16362c1d867b64c44f1d05d61704t.jpg http://pix.nofrag.com/3d/df/37404c0344c6501d123b06455d38t.jpg

Sve - 2007-06-17 23:06:07

Przedwieczorne kreacje taneczne w interpretacji Przygody, Dziedzica i Kaśki (czyli frenetyczne powitanie :D)

http://pix.nofrag.com/e7/1f/baf2f3f439c6d8f73b27b99ffb2ft.jpg http://pix.nofrag.com/0d/12/9d75e1870660a15ef1473c2cea19t.jpg http://pix.nofrag.com/b6/6b/456184d7627b6f8b1e79f5e47700t.jpg http://pix.nofrag.com/65/dd/7ee9a19b603b63cf71a6620d942bt.jpg http://pix.nofrag.com/99/54/cb6945066a1691c4776771668b1ct.jpg http://pix.nofrag.com/48/a5/02f23c510c03cc8e9acff6231336t.jpg http://pix.nofrag.com/40/b1/bc8676e2869d44f641bce28ece23t.jpg http://pix.nofrag.com/49/69/5b1f2317add76bd5b42c3e20c7e6t.jpg

Magdag - 2007-06-18 19:46:29

http://images12.fotosik.pl/95/07df3bb0fa27a7d8m.jpg http://images11.fotosik.pl/83/ffe4fbf91e483a16m.jpg

17:21 Nawet dorosły bocian, doswiadczony nie wie co się stało z jego dziećmi. Nagle z dwóch maluchów zrobił się jeden duży i w dodatku o dwóch głowach.
17:26 Straszenie wroga: pod koniec, gdy dorosły bocian przestał klekotać do akcji włączyła się Kaśka siadając dzielnie koło rodzica. Kajtek cały czas spał.

Sve - 2007-06-18 21:51:54

Mala retrospekcja z dzisiejszego dnia :)

13.38-13.40 Dorosly chwile sobie polezal w gniazdku.

http://pix.nofrag.com/86/c6/d2f1d2f27b4190d5af450c1798c2t.jpg http://pix.nofrag.com/06/7c/9b09cf83f5c44c283fa051bf4a46t.jpg http://pix.nofrag.com/16/85/13ea618f47abd319ec8f3b2f6bd7t.jpg

Znowu lega o 16.51, ale tym razem tylko na kilka sekund.

http://pix.nofrag.com/28/52/c170f39717ea237c9f0d5ad6c8ddt.jpg http://pix.nofrag.com/a0/ad/1264f27609b18200ea10dcdeb716t.jpg http://pix.nofrag.com/0f/e4/d056778e346483a7a6bafc856b97t.jpg

Kajtek - to juz prawdziwy bocian :)

http://pix.nofrag.com/68/92/1bc8ad1d8c5f7f42b06168c96e5ct.jpg

Sve - 2007-06-18 21:53:59

Mala retrospekcja z dzisiejszego dnia 2 :)

16.09 Fajny kadr :D „Przylot“.


http://pix.nofrag.com/ea/ba/f9dc51e43b646fe5eda195ac31cct.jpg

16.19 Komunikacja z dziecmi.

http://pix.nofrag.com/f1/f2/7d61d9a953e0479ed84f13ce4ebdt.jpg http://pix.nofrag.com/83/1a/523e793ee3b385caa7ce23e823a0t.jpg

Sve - 2007-06-18 22:03:26

Mala retrospekcja z dzisiejszego dnia 3 ;)

16.32 Mimo to, ze jest duzy, jest Kajtek wciaz dzieckiem. Czy wiedzieliscie, ze jeszcze spi z zabawka ?? :sleep: :zdziwiony: :madrala:


http://pix.nofrag.com/bb/cb/194515f2dff13315278c31b119e5t.jpg http://pix.nofrag.com/04/85/2b89b1b02bd4e4babdb5ac4d66fbt.jpg

Sve - 2007-06-18 22:11:10

Mala retrospekcja z dzisiejszego dnia 4 :D

Najpiekniejsze dzisiejsze klekoty odbyly sie o godz. 15.48-15.51. Kilka kadrow (tylko tych najlepszych ;) ). Prawdziwy taniec, nieprawdaz?

http://pix.nofrag.com/42/90/abc275722e3c6e5553f3330541d0t.jpg http://pix.nofrag.com/26/c0/7abbd759ae8e61779a2970dfe508t.jpg http://pix.nofrag.com/d3/d5/29b63b4d4036603f7dc62cdb6644t.jpg http://pix.nofrag.com/cc/37/ce4f81c1446828307f7240839e31t.jpg http://pix.nofrag.com/80/a3/7971d3bb5cdf7566723b34f6c807t.jpg http://pix.nofrag.com/eb/c0/c20a9f73db72015dd46063411a64t.jpg http://pix.nofrag.com/8f/ec/860c578d6ced56af95963d0b550dt.jpg http://pix.nofrag.com/8d/3a/cea7364d375b98f303a65bde6339t.jpg http://pix.nofrag.com/b4/57/96d857e834826066c412325e1623t.jpg

jaaga - 2007-06-19 06:47:43

6.30 - maluchy leżą na środku, dorosły bocian stoi na straży, chyba drzemie
6.40 - poranna sielanka - wszyscy leżą, lekki wiaterek, słonko :-)
http://images22.fotosik.pl/168/e3091f0412a5d227m.jpg

hana - 2007-06-19 06:58:17

6.41 - wieje wiatr, być może dlatego bociani rodzic siedzi, obok niego Kajtek, nieco w oddaleniu Kaśka.
6.51 - z kępą trawy przylatuje do gniazda drugi bocian. Oba bociany kilkanaście sekund  stoją, po czym bocian pilnujący odlatuje. Bocianki nie wstają, co najwyżej ruszają skrzydłami.
6.59 - bocian stoi nadal, maluchy leżą, nawet nie pisną.
7.12 - pierwszy ruch od momentu przylotu drugiego bocian, wstał Kajtek, rozprostował nogi, prostował skrzydła, zaliczył wc i zaczął poprawiać upierzenie. Kaśka nadal leży, bocian na chwilę spoglądał w stronę poprawiającego upierzenie Kajtka i za chwilę sam się wziął za poprawianie piórek.
7.16 - Kajtek chwilę poskubał wyściółkę przed sobą i siadł w dołeczku.
7.19 - bocian iska Kaśkę, potem zajmuje się poprawianiem wyściółki wokół Kaśki i przed sobą.
7.22 - bocianki nie kwapią się do jedzenia, więc bocian bez wołania o jedzenie wyrzuca pokarm. Najpierw do jedzenia rusza Kaśka, potem Kajtek.

http://images23.fotosik.pl/1/9de9dffdcfbc5ec7m.jpg http://images25.fotosik.pl/1/e93b1c0df5d5e234m.jpg http://images26.fotosik.pl/1/6bb3d67ff487c324m.jpg

ulina - 2007-06-19 12:36:58

12.14 - przyleciał rodzic i karmił młode ale nie wiele tego było tym razem, małe szybko pałaszowały, dopraszajac się jeszcze
http://images26.fotosik.pl/1/9a35705acd409744m.jpg

ulina - 2007-06-19 15:10:03

13.18 - odpoczynek rodzica. Z takiej pozycji dorosły pilnował maluchy ok.26 minut
14:57 - kolejne karmienie młodych

http://images26.fotosik.pl/1/4e0294ecdceddd4am.jpg  http://images23.fotosik.pl/1/dcf4bf81f4740e7dm.jpg

hana - 2007-06-19 23:07:07

Po południu i wieczorem - ok.20stej  dorosły bocian siedział, a maluchy zajmowały się sobą.
23.04 - w gniazdku poruszenie, młode bociany nie chcą spać, przemieszczają się, później siedzą na kuperkach.
http://images25.fotosik.pl/1/98d087cab6cd638bm.jpg  http://images26.fotosik.pl/1/8286c4d07136ad10m.jpg

Sve - 2007-06-19 23:46:42

Mala retrospekcja z dnia – 19.6. – I.

Nasze bociany naprawdę nadzwyczaj często leżą. Rano fotografowala położonego jaaga. O godź. 9.28 znowu leży – do 9.40. Postawił się, ale 9.42 znowu lega – do 9.51. Później to samo w ciagu całego dnia obserwowali Ulina, Murmurek i Hana.

http://pix.nofrag.com/8a/70/127801029094348270f3689553b2t.jpg  http://pix.nofrag.com/f2/a7/719d02e1c6f4f4bf67dd9257a5bet.jpg http://pix.nofrag.com/2c/79/d4ae463f99eafd54ad34b189d4fet.jpg http://pix.nofrag.com/17/98/e024860282468f4818893a29b850t.jpg http://pix.nofrag.com/04/e4/4382ee86a9893da7236111416f32t.jpg

Sve - 2007-06-19 23:49:36

Mala retrospekcja z dnia – 19.6. – II.

Najpiękniejsze kadry z karmienia – godź. 12.15.

http://pix.nofrag.com/32/aa/b212f6f4688e74dd7f76bc2f5335t.jpg http://pix.nofrag.com/dc/85/49929f00bb8988cac7e8cf7d9972t.jpg http://pix.nofrag.com/7e/b1/0cba5152245fcef02b2226a9122ft.jpg http://pix.nofrag.com/e0/cf/e60987225ef9d7eee8ff3f481159t.jpg

Po karmieniu wspólne badanie i obserwacje… ;)

http://pix.nofrag.com/db/69/f401847d72d987cfb88a79b74d84t.jpg  http://pix.nofrag.com/aa/b6/e1a47302cb44f59e6139d4583acat.jpg http://pix.nofrag.com/c2/c6/abab9857dbffcc0053f755e0989ct.jpg

Najpiękniejsze kadry z karmienia – godź. 21.29.

http://pix.nofrag.com/0d/7b/54456a3f29731cbf7bb6ad8cb1cdt.jpg http://pix.nofrag.com/42/c9/5756f44d5f46ab1c3a3ecc01b920t.jpg http://pix.nofrag.com/86/28/4e093adde1b33bf81d637900874dt.jpg http://pix.nofrag.com/7c/69/e3580d6dd9c9e13ac3b37593acbbt.jpg http://pix.nofrag.com/67/72/053c512d0ce86cacccc4efc824b6t.jpg

Wieczorne i nocne „śpiewy“… :D

http://pix.nofrag.com/40/14/d7ff8c31a999fa7edb0de5ff734et.jpg http://pix.nofrag.com/82/72/df0e3e1e5475c510354f25385f92t.jpg

hana - 2007-06-20 07:10:20

7.03 - do gniazda z kępa siana wraca jeden z bocianów. Po chwili rozpoczyna obronę gniazda przed intruzem. W tym czasie maluchy siedzą i nie reagują na klekoty.
7.05 - do gniazda przylatuje drugi bocian i nadal są klekoty, stroszenie piór. Do akcji przyłącza się Kaśka, lecz nie wiem czy to było naśladowanie rodziców czy też domaganie się jedzonka, tak jak kiedyś, gdy zaobserwowałam podobną sytuację z jej udziałem. Wtedy kąsała rodzica.
http://images30.fotosik.pl/2/c78809871994fe02m.jpg http://images25.fotosik.pl/2/d4c391d49e587c76m.jpg  http://images29.fotosik.pl/2/e354d947b44d6886m.jpg http://images23.fotosik.pl/2/e208859ecd883ee8m.jpg

Magdag - 2007-06-20 11:47:47

http://images29.fotosik.pl/2/f8e31ee3948bd020m.jpg http://images26.fotosik.pl/2/655437c144113b81m.jpg http://images26.fotosik.pl/2/470611ecbacc41e8m.jpg http://images28.fotosik.pl/2/5e248cc93dea5a78m.jpg

11:04 Kajtek! Uważaj!
11:09 Razem sprawdzają, co jest na dole, pod gniazdem
11:10 Chodż Kaśka, sama zobacz
11:12 cała trójka bardzo zainteresowana tym czymś

Urszula - 2007-06-20 12:36:16

Taki widok mamy niestety dosyć często. Zdarza się, że nawet kilka razy dziennie obcy bocian atakuje gniazdo. Przygoda i Dziedzic dzielnie bronią swoich dzieci. Zauważcie, że zawsze drugi rodzic w porę przyleci.

11.39 - 11.44
http://images30.fotosik.pl/2/ca0307f1d1dead65m.jpg  http://images24.fotosik.pl/2/548ecc9707ca0785m.jpg  http://images30.fotosik.pl/2/c3f1bc9103562d1fm.jpg  http://images25.fotosik.pl/2/7f02ee1eb3ddaed3m.jpg  http://images28.fotosik.pl/2/5f223c38c30f496am.jpg
http://images30.fotosik.pl/2/0d5a650db0d9370cm.jpg  http://images29.fotosik.pl/2/cc002ec7eaffc174m.jpg  http://images26.fotosik.pl/2/afcb772a28d2d248m.jpg  http://images27.fotosik.pl/2/b8a1c8b6e1bd5e8em.jpg  http://images27.fotosik.pl/2/92dd20736d0f65e2m.jpg

jaaga - 2007-06-20 13:25:33

sve prezentowała wczoraj śpiewy wieczorne, mnie udało się dzis uwiecznic poranne - najpierw prezentuje rodzic, potem powtarzają dzieci - ładnie im to wychodzi :-)

http://images28.fotosik.pl/2/de0e2f78be321bf2m.jpg    http://images30.fotosik.pl/2/0d3ac61b0bf1837am.jpg

Urszula - 2007-06-20 13:39:21

Ja też dorzucę jeszcze do kompletu śpiewającego bocianka :)
11.36
http://images23.fotosik.pl/2/1c3b9df7672cddeam.jpg

majac - 2007-06-20 16:21:15

5 minut z gniazdowego widoku
http://images25.fotosik.pl/2/9c1ada970a55f062m.jpghttp://images30.fotosik.pl/2/bd6fe855e0ff25eem.jpghttp://images27.fotosik.pl/2/55b241922815a6b0m.jpghttp://images23.fotosik.pl/2/d5cb69ec1fcb4b17m.jpg

Magdag - 2007-06-20 17:54:07

http://images30.fotosik.pl/2/0c2ee4c8a5b991f3m.jpg http://images26.fotosik.pl/2/82c7df83e652715bm.jpg http://images28.fotosik.pl/2/6061ecc358cd8f37m.jpg

17:25 odlot bociana
17:29 przylot bociana z czymś w dziobie
17:31 energiczne pałaszowanie
co jadły,nie wiem,bo skutecznie sobą zasłaniały, ale słyszałam jak bocian coś z siebie "wycharkiwał"

hana - 2007-06-20 22:10:31

22.00 - w gnieździe jest jeden bocian. Maluchy leżą w dołeczku.
http://images25.fotosik.pl/2/4415b4a794637452m.jpg

majac - 2007-06-21 06:24:21

6.17 lekkie poruszenie
6.19 próba skrzydeł

http://images28.fotosik.pl/3/fe0addea308ec247m.jpg http://images27.fotosik.pl/3/054d8e284d22e5a6m.jpg

ulina - 2007-06-21 08:45:10

8.01 - karmienie .Posiłek był skromy i składał się z drobnych smakowitości.Kaśka i Kajtek szybko zjadały pokarm.
http://images26.fotosik.pl/3/a6660f75a86ecceam.jpg
8.05-dorosły przechadzał się po gnieżdzie,
8.06-rodzic wylatuje z gniazda ale tylko na krótko,po ok.4 min.wraca do gniazda i zajmuje się jego umacnianiem od 
strony kamery.Kaśka i Kajtek poszukują w tym czasie resztek jedzenia.

8.12-dorosły wciąż umacnia gniazdo
8.14-wylot z gniazda
8.15-Kajtek a potem Kaśka kładzie się na gniazdo i spokojnie leża

Sve - 2007-06-21 10:07:43

Urszula napisał:

Taki widok mamy niestety dosyć często. Zdarza się, że nawet kilka razy dziennie obcy bocian atakuje gniazdo. Przygoda i Dziedzic dzielnie bronią swoich dzieci. Zauważcie, że zawsze drugi rodzic w porę przyleci.

Kochani, tu ale pewnie chodzi o pomylke (cytuje tu Urszule, ale dotyczy to i innych ludzi, ktorzy pisza to samo). Bociany klekocza z dwoch powodow - na powitanie i na obrone. Bocian, ktory odleci za potrawa, zwykle szuka potrawy daleko od gniazda, nie widzi, co dzieje  sie na gniezdzie i nie moze szybko przyleciec na pomoc! Jesli bociek na gniezdzie zacznie klekotac i za chwile przyleci partner, nie chodzi tu o obrone, ale o powitanie!! Partner leci, moze krazy gdzies w poblizu i bocian na gniezdzie juz go pozdrawia klekotem, do ktorego drugi dolaczy sie jak tylko doleci.

Kolejna sprawa - nie kazdy przelot obcego bociana jest atakiem. W Przygodzicach jest wiecej gniazd, jest tam wiec duzo bocianow i czasami sasiedzi przelatuja nad "naszym" gniazdem - bez pomyslu go atakowac, poprostu wracaja do domu. Bocian na gniezdzie klekocze, jak takiego ptaka zobaczy. Chyba nie mozna to traktowac za obrone. Raczej cos jak "jestem tu, to jest moje gniazdo".

Prawdziwe ataki i obrone widzielismy wiosna i sa na filmie zrobionym przez MagicCama. To, co obserwujemy teraz, jest najczesciej raczej powitaniem partnera albo "pozdrowieniem sasiadow".

majac - 2007-06-21 12:15:59

11.57 - 12.01 karmienie i pojenie
http://images25.fotosik.pl/3/1be4f8730480a02em.jpghttp://images23.fotosik.pl/3/2324fdef88025a9dm.jpghttp://images28.fotosik.pl/3/d68e081280c55a6em.jpghttp://images26.fotosik.pl/3/c2f1f15c05ee9526m.jpg

kika48 - 2007-06-21 12:29:55

12:08 - Na zdjęciu spokój, a faktycznie na podglądzie strumieniowym, widać i słychać, że jest dość silny wiatr.
Przy porywach widać jak rodzic balansuje ciałem stojąc nad młodymi a i mikrofon oddaje mocnym szumem tę sytuację.

12:33 i 13 02 - Kajtek, nie zważając na to, próbował ćwiczyć skrzydełka, co w tej sytuacji jest niebezpieczne.

http://images26.fotosik.pl/3/1a5750321cc4d118m.jpg http://images23.fotosik.pl/3/8e7cd34a87945550m.jpg http://images29.fotosik.pl/3/e30ab4f6155342bcm.jpg

Urszula - 2007-06-21 13:23:10

Sve, wczoraj kilkakrotnie widziałam w kadrze przelatującego obcego bociana. I nie wydaje mi się, aby to był zwyczajny przelot. Ten bocian wyraźnie chciał coś osiągnąć. To za długo trwało. Nasze bociany były bardzo zaniepokojone i cały czas śledziły lot obcego. Patrzyły w górę i na boki, a co by było gdyby młode w tym czasie były same. Ostatnio w Bornheim2 obcy bocian zaatakował młode pozostawione same w gnieździe, jeden z bocianków był zraniony.
A jeszcze jedno, najpierw z naszymi młodymi był jeden rodzic. Gdy obcy przelatywał w pobliżu, wtedy nasz bocian przyjął postawę obronną i zaczął klekotać. I właśnie wtedy przyleciał drugi rodzic. No nie wiem czy przyleciał jak pisze Sve się przywitać, czy jednak przyleciał do swojego gniazda, bo widział zagrożenie. Bociany razem przyjmowały pozycję obronną, klekotały, żeby odstraszyć intruza, a młode w tym czasie leżały bez ruchu.

Sve - 2007-06-21 16:57:02

Urszula napisał:

Sve, wczoraj kilkakrotnie widziałam w kadrze przelatującego obcego bociana. I nie wydaje mi się, aby to był zwyczajny przelot....

O.K. Nie napisalam i nie myslalam, ze ataki na pisklaki nie moga byc! Moga i wlasnie dlatego dorosly tyle tygodni jest na gniezdzie.
Tu oczywiscie tylko z kadrow nie mozna powiedziec, kto ma racje - i mnie tez nie o to chodzilo. :) Chodzilo mi wlasnie i tylko o to co napisalam: Bocian, ktory odleci za potrawa, zwykle szuka potrawy daleko od gniazda, nie widzi, co dzieje sie na gniezdzie i nie moze szybko przyleciec na pomoc! .... To, co obserwujemy teraz, jest najczeszciej raczej powitaniem partnera albo "pozdrowieniem sasiadow".

Prosze kolejna dyskusje na temat (jak bedzie) kontynuowac na PW czy mailu, albo ja przeniesc do watku "Pytania-odpowiedzi".
Svě

hana - 2007-06-21 19:46:13

19.33 - w gnieździe jest jeden bocian, który karmi bocianki.
19.36 - w gnieździe są tylko bocianki, które podczas nieobecności rodzica, czyszcą piorka, Kaśka stoi i spaceruje po gniazdku.
19.38 - przylatuje jeden z bocianów, rozpoczyna karmienie. Maluchy na początku jedzenia rozkładają skrzydła. Bocian wyrzucił jakąś jasną porcję jedzenia.
19.40 - ten sam bocian znowu odlatuje. Na środku gniazda leżą pozostałości jedzonka.
19.41 - tym razem stanie, wc i chodzenie zalicza Kajtek.

http://images24.fotosik.pl/3/549ab1ec87981f71m.jpg http://images28.fotosik.pl/3/9030ff38cbaa2d12m.jpg http://images25.fotosik.pl/3/b806a18653e84debm.jpg http://images29.fotosik.pl/3/23d2a68423dba5a5m.jpg

hana - 2007-06-21 21:59:28

21.49 - w gnieździe cisza. Bocian, który jest blizej kamery, stoi na jednej nodze, maluchy siedzą na kuperkach.
21.51 - bocianki nieco się przemieściły, było słyszalne skrzeczenie. Na te dźwięki dorosły bocian nieco  obrócił łebek. Po chwili drugi dorosły bocian przemieścił się czyli 'wyszedł' zza pajęczyny. Później stanął na jednej nodze.
21.52 - dorosły bocian stojący bliżej kamery obrócił się, jego ruch sprawił, że bocianki zaczeły piszczeć, skubać cos w jednym miejscu.
21.53 - bocian stojący w dali podszedł bliżej do piskląt i rozpoczął karmienie. Po minucie sam zaczął wyjadać to co dał pisklakom. Piski bocianków nie są intensywne.
21.58 - dorosłe bociany przedziobują wyściółkę obok siebie, jedno z piskląt chodzi, drugie siedzi na kuperku.
22.00 - tym razem drugie pisklę chodzi, a pierwsze siedzi.
22.02 - bocianki siedzą na kuperkach.
http://images23.fotosik.pl/3/1845906d566d1eebm.jpg http://images28.fotosik.pl/3/7ef23edb1b340db7m.jpg

hana - 2007-06-22 06:25:32

6.16 - odlatuje bocian pilnujący bocianki. W tym czasie maluchy siedzą na kuperkach, później Kaśka stoi.
6.20 - w gnieździe jest juz dorosły bocian, który zajmuje się poprawianiem patyków na obrzeżu gniazda. Maluchy siedziały w dołeczku, po chwili Kajtek zaliczył na stojąco wc.
6.39 - bocian stoi, ale ma trudności z utrzymaniem równowagi, bo wieje silny wiatr, bocianki leżą w dołeczku. Słychać w tle cichutkie piski.
6.51 - dorosły bocian siedzi obok piskląt. Cisza w gniazdku.
6.56 - wstał Kajtek, na stojąco zaliczył wc, przeszedł parę kroków, pomachał skrzydłami i siadł na kuperku, po chwili to samo zrobiła Kaśka. Oba pisklaki siedzą na kuperkach na brzegu gniazda. Natomiast dorosły bocian siedzi.
7.10 - do gniazda z klekotem przyleciał drugi bocian, bocian pilnujący również klekoce, i tylko on przyjmuje postawę bojową. Klekoty trwaja kilkadziesiat sekund. W trakcie klekotów pisklaki leżały cichutko w dołeczku.
7.12 - bocian, który wczesniej pilnował pisklaki odleciał.

http://images23.fotosik.pl/4/ebcf47383091f619m.jpg http://images24.fotosik.pl/4/db5db00f5bf4c942m.jpg http://images29.fotosik.pl/4/4fd103918c8da730m.jpg http://images24.fotosik.pl/4/c489298acc9b9300m.jpg

Paweł T. Dolata - 2007-06-22 08:22:20

Przyjmowanie pozycji stojącej z wysuwaniem tułowia do poziomu, rozłożonymi skrzydłami i klekotem jest u bociana oznaką jakiegoś podniecenia/zaaferowania. Jego powodem może być przylot partnera, ale i pojaw obcego bociana (nie tylko jego atak na gniazdo, nawet sam przelot w pobliżu - bo dla tego na gnieździe to już potencjalne niebezpieczeństwo), innego dużego ptaka albo nawet ... lotni. Bardzo trudno to rozróżnić. Jeśli zaraz po takim zachowaniu partner siada na gnieździe, a nie było widać nigdzie obcego ptaka, to było to powitanie.

pozdrawiam
Paweł T. Dolata


sve napisał:

Urszula napisał:

Sve, wczoraj kilkakrotnie widziałam w kadrze przelatującego obcego bociana. I nie wydaje mi się, aby to był zwyczajny przelot....

O.K. Nie napisalam i nie myslalam, ze ataki na pisklaki nie moga byc! Moga i wlasnie dlatego dorosly tyle tygodni jest na gniezdzie.
Tu oczywiscie tylko z kadrow nie mozna powiedziec, kto ma racje - i mnie tez nie o to chodzilo. :) Chodzilo mi wlasnie i tylko o to co napisalam: Bocian, ktory odleci za potrawa, zwykle szuka potrawy daleko od gniazda, nie widzi, co dzieje sie na gniezdzie i nie moze szybko przyleciec na pomoc! .... To, co obserwujemy teraz, jest najczeszciej raczej powitaniem partnera albo "pozdrowieniem sasiadow".

Prosze kolejna dyskusje na temat (jak bedzie) kontynuowac na PW czy mailu, albo ja przeniesc do watku "Pytania-odpowiedzi".
Svě

BABCIA Mariola - 2007-06-22 10:11:50

22.06.    h 8.34
Cześć boćki, ładnie leżycie a wasze czarne pióra ułożyły się w kształt kolorów kart do gry w PIKI i KIERY.
Trzymajcie się zdrowo bo podobno nadchodzą zimne i deszczowe dni.

Magdag - 2007-06-22 10:36:26

http://images26.fotosik.pl/4/fc86d6bdf94a3af0m.jpg http://images28.fotosik.pl/4/8c13f51782e1a788m.jpg http://images23.fotosik.pl/4/385f722375701ccbm.jpg

9:10 gimnastyka maluchów
9:11 wspólne sprzątanie gniazda.Dorosły bocian obrzeże gniazda  bocianki wewnątrz
9:13 po sprzątaniu pokaz najpiękniejszych skrzydeł

ulina - 2007-06-22 13:13:50

12.52 -W gniezdzie  sielanka. Mama i młode  boćki odpoczywają leżąc. Wieje silny wiatr, pewnie z tej pozycji łatwiej jest znosić jego silne porywy.
http://images29.fotosik.pl/4/c586743adf899318m.jpg

hana - 2007-06-22 13:29:18

13.26 - bocian wraz z maluchami siedzi. Maluchy w dołeczku wiercą się, poprawiają upierzenie.
13.53 - dorosły bocian wstał, zabral się za poprawianie wyściółki, przekłada wyściółkę, ktora znalazła się na patykach w kierunku środka gniazda. Potem zalicza wc. Pisklaki piszczą.
13.57 - dorosły nakarmił maluchy, jadły chwilkę, następnie Kajtek wstal, lecz gdy odlatywał bocian usiadł.
13.58 - rodzic odleciał. Po odlocie bociana Kajtek ponownie wstal, zaliczyl wc, chodzi po gnieździe, po minucie siada. Pół minuty siedzą w bezruchu. Następnie oba pisklaki zajmują się poprawianiem upierzenia.
14.02 - bocianki leżą.
http://images24.fotosik.pl/4/0a136c75fda3b845m.jpg http://images27.fotosik.pl/4/76bea222046789a5m.jpg http://images26.fotosik.pl/4/dac6146ac6f033dbm.jpg

14.11 - z klekotem przyleciał jeden z bocianów. Przyjął postawę bojową, po akcji spoglądał w górę, widać coś tam w górze niepokojęcego leciało. W trakcie klekotów uniósł się nieco Kajtek. Po akcji rozpoczęło się karmienie.
14.20 - do gniazda przylatuje drugi bocian, na powitanie klekocą oba bociany. Bocian pilnujący odlatuje, ten ktory przyleciał zaczyna karmienie.
Po karmieniu kilka minut dorosły bocian stoi nieruchomo na brzegu gniazda. Następnie zabiera się za porządkowanie wyściółki. Za chwilę podobnie robią pisklaki. Kajtek w dziobku przez kilka sekund trzymał kawałek wyściółki.

hana - 2007-06-22 16:56:07

Przez kilkadziesiąt minut bocianki były same w gnieździe.
16.47 - do gniazda przylatuje jeden z bocianów. Po chwili zaczyna się karmienie.
Po karmieniu bocianki stoją.
16.56 - dorosły bocian klekoce. Klekotanie trwało około pół minuty.

http://images30.fotosik.pl/4/e9ae1a061eaf5041m.jpg http://images24.fotosik.pl/4/c34a542e4eb12460m.jpg http://images26.fotosik.pl/4/4a9b697c9b365c83m.jpg http://images26.fotosik.pl/4/373dac79f797a433m.jpg

17.15 - odlatuje bocian pilnujący, i za kilkanaście sekund ląduje w gnieździe drugi bocian. Przyleciał on z kępą siana. Po chwili rozpoczyna karmienie młodych. Po karmieniu bocianki przedziobują miejsce, w którym był pokarm. Po karmieniu Kajtek kilkakrotnie macha skrzydłami.

cel-cia - 2007-06-22 18:07:29

17.50   trzy bociany w domku! Kasia z Kajtkiem spokojnie śpią w środeczku, a rodzic chyba drzemie.
           chociaż czasmi się porusza. W gnieździe totalny spokój !!!
18.17  Kajtek wstał, zaliczył wc. Kaśka usiadła na kuperku i sobie pogadały kleklekle. Kajtek rozprostował
           skrzydła - i siedzą sobie w słoneczku wypatrując kolacyjki.
20.08   No patrzcie państwo jaki zaradny jest ten nasz Kajtek, robi porządki na obrzeżach gniazda,starannie
           układa patyki, biorąc każdy w dziobek. Kaśka mu pomaga co rusz ruszjąc główką i mówiąc ... jeszcze
           tam,jeszcze tam... Ależ pięknie współpracują
22.45 Rodzina udała się na zasłużony odpoczynek. Panuje wielka cisza

hana - 2007-06-22 22:43:18

22.01 - do gniazda przylatuje drugi bocian. Po chwili przechodzi się w kierunku kamery. Od tego czasu nie zmienił miejsca stania. Pisklaki przemieszczały się w gniazdku.
22.39 - maluchy leżą w dołeczku, jedynie czasam ruszają łebkami.

http://images25.fotosik.pl/4/b2a97dfe1dbad89cm.jpg http://images30.fotosik.pl/4/c613b3b3c53fe47cm.jpg

jaaga - 2007-06-23 00:02:21

23:56  - Maluszki śpią przytulone, jeden rodzic czuwa bliziutko, drugi na brzegu gniazda kończy wieczorną toaletę.
00:00  -  Rodzinna sielanka :-)
00:30 - jeden z dorosłych klekotał
00:50 - sielanki ciąg dalszy
http://images24.fotosik.pl/4/80b0bb9297452990m.jpg   http://images25.fotosik.pl/4/4f6c43fd3315e4efm.jpg

majac - 2007-06-23 01:00:28

00:53 - 01:12 - Spokojna, letnia noc - rodzina w komplecie :)
Przez 15 minut obserwacji jedynie leniwe, sporadyczne prostowanie skrzydełek przez młode boćki
http://images30.fotosik.pl/4/97229caca1bbeed7m.jpg

Eva Stets - 2007-06-23 04:41:17

03:42 - Bociania rodzina w komplecie, rozkoszuje się spokojnym snem.
03:53 - Na moment budzi się rodzic stojący bliżej pisklaków.
03:54 - Z gniazda odlatuje bocian, który stał na brzegu gniazda.
04:02 - Rozbudzona na dobre Kaśka zajmuje się pielęgnacją piórek (Kajtek i dorosły drzemią nadal)
04:05 - Wstaje Kajtek i on również zaczyna układać pióra,  prostuje szeroko skrzydła, po czym...
04:06 -...pokazuje nam, co o nas myśli  :)
04:12 - przebudzony dorosły bocian, porządkuje upierzenie, młodzież usiadła ponownie i drzemie.

I tak zaczyna się kolejny dzień naszych bocianów
Miłego dnia wszystkim :)
Eva Stets

http://img523.imageshack.us/img523/5494/44031176fv4.th.jpg http://img523.imageshack.us/img523/3056/48388446zq4.th.jpg

majac - 2007-06-23 07:00:04

6.52 rodzic i dzieci
6.55 Kajtek trenuje skrzydła
http://images23.fotosik.pl/4/087633a51cb1fe23m.jpghttp://images23.fotosik.pl/4/82ff7012ec208df9m.jpg

jaaga - 2007-06-23 09:32:51

9.25 - cała trójka grzeje się w porannym słonku. Leniwie dziś w Przygodzicach :-)
http://images29.fotosik.pl/4/a42ca5e5b2340a4em.jpg

chester - 2007-06-23 10:39:07

Ach, jak one wyrosły, jak szybko przeistaczają się w piękne, majestatyczne ptaki... jeszcze tak niedawno drżałam, czy przeżyją... a teraz zaczynam się już martwić, że przecież niedługo staną się dorosłe... po prostu wyfruną, po prostu je stracę...

jaaga - 2007-06-23 11:10:09

11.00 - dorosły chwilę odpoczywa na leżąco, chociaż i w takiej pozycji zajmuje się gniazdem - poprawia (pod czujnym okiem dzieci) brzegi gniazda.
http://images25.fotosik.pl/5/f57f46659ade96aem.jpg
11.03-11.07 dorosły stał, poprawiał upierzenie, ale o 11.07 znów sie połozył
11.19 dorosły bocian został zmuszony do wstania - stojący Kajtek bezpardonowo go podskubywał
11.21 - wszyscy na nogach - Kaśka rozprostowuje skrzydła i poprawia gałęzie w ogrodzeniu, Kajtek porządkuje środek gniazda, dorosły się rozgląda.
11.25 - dorosły bocian znów się kładzie, pewnie z powodu silnego wiatru, dzieci siedzą na kuperkach
11.27 - wszyscy leżą
11.40 - wstaje Kasia
11.42 - wstaje rodzic
11.44 - klekot dorosłego
11.49 - bardzo silny wiatr, rodzic się kładzie po raz kolejny, nie zważając na piski dzieci
11.55 - widac i słychac pojedyncze krople deszczu
11.56 - rozpadało się na dobre, wszyscy leżą od nawiększego do najmniejszego boćka

http://images28.fotosik.pl/5/dad57c584dc8adb7m.jpg

hana - 2007-06-23 12:08:05

ok.12.06 - gdy intensywność opadu deszczu zmniejszyła, Kaśka poruszyła łebkiem, a o 12.09 to samo zrobił dorosły bocian.
12.11 - dorosły bocian wstał, rozpostarł skrzydła i machał nimi kilkakrotnie. W tym czasie młode bocianki piszczą, ale nadal leżą w dołeczku.
12.16 - bocian rozpostarł kolejny raz skrzydła, ale tym razem chwilę postał z tak rozłożonymi skrzydłami, zrobił kilka kroków i odleciał.

hana - 2007-06-23 13:50:39

13.39 - z klekotaniem przylatuje do gniazda jeden z bocianów, bocian przyjmuje postawę bojową (fot.1 i 2), po klekotaniu spoglądał w górę. Kilkanaście sekund wcześniej, nim przyleciał rodzic, oba bocianki położyły się. I tak siedziały do zakończenia klekotów. Po klekotaniu Kajtek usiadł na kuperek, a o 13.45 wstaje i chodzi, macha skrzydłami (fot.3) Po czym znowu siadł.
http://images28.fotosik.pl/5/03b556c234b5c993m.jpg http://images25.fotosik.pl/5/34859eff2710464cm.jpg http://images26.fotosik.pl/5/fb3d155cecc87d4am.jpg

ok.13.51 - młode bociany rozpoczęły wędrówkę po gnieździe. Dorosły bocian stoi w tym samym miejscu od kilkunastu minut.
13.56 - przylatuje do gniazda drugi bocian i rozpoczyna karmienie. Bocian pilnujący odlatuje. Maluchy jedzą łapczywie, rozkładając skrzydła. Po karmieniu wszystkie bociany przedziobują wyściółkę.
14.12 - młode bociany leża w dołeczku, dorosły bocian poprawia upierzenie.

hana - 2007-06-23 21:26:02

21.08 - do gniazda przylatuje jeden z bocianów. Po przylocie bociana siada na kuperek Kajtek, Kaśka nadal leży. Po kilkunastu sekundach dorosły bocian na brzegu gniazda tuż przy łebku Kaśki wyrzuca pokarm. Ponieważ to jest nieco w oddaleniu od Kajtka ten rzuca się na jedzenie przygniatając Kaśkę. Po kilkunastu sekundach Kaśka oswobadza się spod ciała Kajtka i też zajada. (fot.1)
21.12 - dopiero po jedzeniu bocianki wstają (fot.2) i otrząsają zmoknięte piórka. Chodzą, na stojąco lub na siedząco przedziobują wyściółkę, Kajtek macha skrzydłami, dorosły bocian stoi w bezruchu na brzegu gniazda.
21.20 - bocianki siedzą na kuperkach, po kilkudziesięciu sekundach Kajtek wstaj, przechadza się po gnieździe, zalicza wc. Siada po kilku minutach.
21.26 - najpierw wstaje Kajtek, po nim Kaśka. Oba bociaki przedziobują wyściółkę, po minucie chodzenia Kajtek siada, a Kaśka macha kilkakrotnie skrzydłami (fot.3), obraca się, przedziobuje wyściółkę. Kajtek na siedząco macha skrzydłami. Następnie przemieszcza się na ugiętych nogach.
21.30 - Kajtek wstaje, aby zaliczyć wc, po pol minucie siada. W tym czasie dorosły bocian również zalicza wc, poprawia upierzenie. Po czym zastyga w bezruchu.
21.32 - młode bociany poprawiają upierzenie.
21.37 - gdzie te bociany mają głowy czyli rodzinne poprawianie upierzenia.
http://images23.fotosik.pl/5/851e864ac9ae1041m.jpg http://images23.fotosik.pl/5/7b357cdc67015bccm.jpg http://images24.fotosik.pl/5/969d2b5573e94689m.jpg

hana - 2007-06-23 22:00:19

21.48 - do gniazda przylatuje drugi bocian (fot.1). Po przylocie podchodzi do dołeczka i karmi młode bociany. (fot.2-3) Czym karmione są młode jest niewidoczne. Na zakończenie karmienia drugi bocian przechodzi wzdłuż brzegu gniazda.
http://images28.fotosik.pl/5/3b6b2f5cec30f536m.jpg http://images27.fotosik.pl/5/c13243da359b0a7fm.jpg http://images25.fotosik.pl/5/7ea1c3b618c3d5b7m.jpg
22.01 - na brzegu gniazda stoją dorosłe bociany, młode bociany przemieszczają się w dołeczku, siedzą na kuperkach, poprawiają upierzenie.
22.03 - któryś z bocianków wstaje, chodzi, po chwili siada. Teraz oba bocianki siedzą na kuperkach.

hana - 2007-06-23 23:35:14

23.22 - w gniazdku nie ma ciszy. Od czasu do czasu młode się poruszają.
Dorosły bocian stojacy bliżej kamery poprawia upierzenie, drugi bocian stoi nieruchomo.
23.26 - Kajtek wstaje, rozciąga skrzydła, zalicza wc.
23.32 - bociani rodzice przemieścili się nieco bliżej dołeczka z pisklakami.
23.38 - drugi dorosły bocian poprawia upierzenie. Młode ruszają łebkami. Kajtek poprawia upierzenie na leżąco.
23.45 - dorosłe bociany stoją, Kaśka wycofuje się i zalicza wc. Wraca do dołeczka i przytula się do Kajtka.

http://images24.fotosik.pl/5/b65a6d86b1bfa8bdm.jpg

ANNAEWA - 2007-06-24 00:13:50

00.06 Kajtek się obudził i wyprostował skrzydło jakby zakrywał Kaśkę.
Obydwa bocianki co chwilę kręcą się ale rodzice stoją spokojnie.
00:14 -  pająk coraz bardziej przeszkadza w oglądaniu

http://images24.fotosik.pl/5/07973a172113e509m.jpg

Sve - 2007-06-24 00:29:34

Mala rekapitulacja dnia:

Dorosly bocian lezal obok mlodych o godz. 9.26 (jaaga), 11.07 (jaaga), 12.02 (hana). Moje obserwacje: 15.37 - 15.53, 16.03 - 16.05, 17.38 - 18.01.


http://pix.nofrag.com/62/76/b466b435d9e6b695c39e9db42dcft.jpg http://pix.nofrag.com/79/71/fd910806967395ed963a3f5138f0t.jpg http://pix.nofrag.com/5d/2b/88ef3d16ba6d6bdcaa2138cd9011t.jpg http://pix.nofrag.com/59/1b/541dbf7df767b81ae536911764b0t.jpg http://pix.nofrag.com/ec/59/0e25e4e6fdf3f02afaf76aa4ace6t.jpg http://pix.nofrag.com/ec/80/d382ed370c1202d1a41147d5fc0at.jpg

Z siankiem przylecial o 14.47:

http://pix.nofrag.com/a4/d2/ec9d82d5366cb6058cd79bee6552t.jpg http://pix.nofrag.com/19/4c/d8469972a8a02700fd84668be548t.jpg

17.16 - to nie jest siano, ale potrawa dla mlodych. Obszedl ich dokola i polozyl to przed nie.

http://pix.nofrag.com/3b/92/72921fd7bcda01947baa7a3ecadft.jpg http://pix.nofrag.com/c0/ff/2a8bafd6a348d61d3e1aff37c2b6t.jpg http://pix.nofrag.com/5b/62/7f2ea3ca6fbf8a16ce8460ef1193t.jpg http://pix.nofrag.com/66/69/833a3766dfd1555eb98ff2f1a896t.jpg

majac - 2007-06-24 05:37:52

5.25 - 5.35 Rodzic i oba maluchy spokojnie stoją w gnieździe. Kaśka czasem coś skubnie, Kajtek leniwie prostuje skrzydło.
W tle słychać inne ptaki (wróble? synogarlice?-może buszują od spodu?). Obraz widziany przez kołysaną na wietrze pajęczynę.
http://images30.fotosik.pl/5/3f68c042f50f7714m.jpg
5.35 pisklęta dostały co nieco do jedzenia
http://images26.fotosik.pl/5/e9102dbb2833c65dm.jpg
5.37 dorosły bocian odleciał
http://images23.fotosik.pl/5/0f1d39562e4e80f5m.jpg

hana - 2007-06-24 08:25:28

W okolicach godziny ósmej bocianki oraz dorosły bocian siedzą (fot.1). Kilka minut po ósmej młode dotykały się nawzajem dzióbkami, miały je otwarte. Gdy dorosły bocian skubał przed jednym z maluchów wyściółkę ono zaczęło piszczeć i też skubać to samo miejsce co dorosły.
8.17 - młode bocianki połozyły szyjki na krzyż, stan ten nie trwał długo do minuty. Po minucie znowu kładą się ze skrzyżowanymi szyjkami.
8.20 - Kaśka klekoce i oba bocianki unoszą szyje w górę.
8.23 - najpierw siada na kuperek Kajtek i poprawia upierzenie, po minucie Kaśka wstała na nogi, pochodziła, później Kajtek wstał pochodził, próbował drapać łebek jedną nogą, wykonał dwa takie ruchy. Następnie na stojąco poprawia upierzenie, Kaśka natomiast na siedząco.
8.30 - oba bocianki siadły i siedziały cichutko (w tym czasie zaczęły bić dzwony), po zakończeniu bicia dzwonów bocianki zaczęły piszczeć.
8.35 - dorosły bocian wstał, piski bocianków się nasiliły.
8.38 - dorosły bocian klekotał - krótko, następnie zajął się poprawianiem upierzenia. Bocianki leżą. (fot.2)
http://images26.fotosik.pl/5/43f9072aff757dc9m.jpg http://images23.fotosik.pl/5/04357a6a2fd866e2m.jpg

jaaga - 2007-06-24 10:10:30

10.03 - od kilku minut dorosły bocian leży w gnieździe, jeden z pisklaków również, drugi zajęty toaletą. Ciekawe, czy takie upodobanie do polegiwania u dorosłego bociana związane jest z wiekiem.
http://images23.fotosik.pl/5/a2876cb23f800437m.jpg
10.19 - dorosły bocian klekotał na leżąco, potem cała trójka, leżąc, popatrywała w niebo.
10.20 - rodzic wstał, depcząc przy tym jedno z dzieci, było trochę hałasu

jaaga - 2007-06-24 14:42:20

14.25 - Kaśka lezy, dorosły obserwuje niebo, Kajtek poprawia piórka
14.29 - przylot zmiennika, partner wita go klekotem i od razu znika
14.31 - rozpoczyna się karmienie, na pierwszy rzut - żabka, zjadła Kaśka. Drugi rzut - żabka - porwał Kajtek, trzeci rzut - dwie lub trzy żabki i coś sporego ciemnego. Dzieci połykają żaby, dorosły z powrotem to ciemne.
http://images27.fotosik.pl/6/ba1e24efddcdb86cm.jpg   http://images30.fotosik.pl/6/3fcca1cbe5dd2916m.jpg

hana - 2007-06-24 21:01:50

20.55 - przechodzący obok dorosłego bociana Kajtek, sprawia, że bocian nieco się obraca  jego stronę. Ten ruch sprawia, że ktoryś z bocianków piszczy. Kaśka dotyka dziobem dorosłego bociana. Bocian po chwili zalicza wc, wraca do stania nieruchomo. Bocianki jeszcze przez chwilę piszczą. Potem zajmują się poprawianiem upierzenia.
21.15 - cisza w gniazdku. Ten sam skład rodziny przynajmniej od dwóch godzin. (fot.1)
21.31 - koniec ciszy, bocianki poprawiają upierzenie, prostują skrzydła, piszczą. Dorosły bocian stoi nieruchomo.
22.16 - do gniazda przyleciał drugi bocian, oba bociany klekotały na powitanie. Od razu bocianki zaczęły sksrzeczeć. Bocian rozpoczął karmienie. Wyrzucał coś drobnego, bo bocianki wydziobywały spokojnie to co wyrzucił bocian. Co to było i jakiego koloru nie bylo widoczne. (fot.2)
22.20 - zakończenie karmienia. Po karmieniu bocianki przedziobują wyściółkę, machają skrzydłami, chodzą.
http://images26.fotosik.pl/6/a223c04ef61d1956m.jpg http://images27.fotosik.pl/6/79223ab443e01fc3m.jpg

ANNAEWA - 2007-06-24 23:32:47

24.06.07 godz 23.20 bocianki leżą przytulone, razem najlepiej.
Rodzice stoją a pająk jak zwykle plecie

http://images30.fotosik.pl/6/83b640546ecc0286m.jpg

hana - 2007-06-25 08:08:30

8.03 - w gnieździe dorosły bocian pilnuje młodych. Rodzic stoi nieruchomo. Kajtek na siedząco poprawia upierzenie, Kaśka leży. (fot.1)
8.12 - Kaśka wstała, pochodziła i siadła na kuperku. Dorosły bocian poprawia upierzenie. Kajtek również.
8.17 - Kajtek się położył, Kaśka czyści piórka, dorosły stoi nieruchomo. Jednak po dwóch minutach Kajtek usiadł na kuperku, oba bocianki siedzą z rozchylonymi dzióbkami.
8.24 - wspólne przedziobywanie wyściółki na siedząco. (fot.2)
8.25 - Kaśka wstała, zaliczyła wc, chodziła, wspolnie z siedzącym Kajtkiem przedziobywała wyściółkę.
http://images24.fotosik.pl/6/d5caa20803ac34c1m.jpg http://images30.fotosik.pl/6/f223e5e0967c3e80m.jpg

jaaga - 2007-06-25 11:06:43

11.00 - na dole hałas. Kajtek i Kaśka oczekują gosci. Dorosły wydaje się być mocno skupiony, może i zaniepokojony tym, co się dzieje ...
11.08 - oczekiwania ciąg dalszy, teraz na leżąco (fot.2)
11.10 - maluchy poskrzekują, przesunęły sie ku środkowi gniazda (fot.3)
11.12 - protest rodzica w postaci klekotu
11.15 - powtórny klekot i pozycja bojowa, jak przed 3 minutami
11.23 - Kajtek podchodzi do brzegu i zerka w dół
11.25 - maluchy piszczą i włażą skulone do dołka
11.30 - pisklaki piszczą cały czas i nerwowo się wiercą w dołku
11.31 - jeden pisklak wstaje, rozposciera skrzydła, zalicza wc
11.32 - odlot dorosłego
11.33 - maluchy oniemiały, Kajtek leży, Kaśka siedzi i się rozglada. Kompletna cisza w gnieździe
11.36 - powrót dorosłego, dzieci piszczą
11.37 - obrona gniazda (fot.4)
11.38 - przylatuje drugi rodzic, klekoczą
11.39 - odlot jednego dorosłego, drugi karmi dzieci
11.44 - małe boćki ponownie same w gnieździe
11.49 - schowajmy sie, moze nas nie zauważą (fot.5)
11.50 - przylot rodzica, pojenie dzeci
11.54 - są i goście, dorosły odlatuje (fot.6)
11.55 - boćki w sieci ...
12.02 - wraca dorosły, dzieci nie ma :-( (fot.7)
12.08 - dorosły bocian stoi jak skamieniały, w ogóle się nie porusza ... :-(
12.13 - jaki to smutny widok... jeszcze nigdy czas nie płynął tak wolno ... (fot.8)
12.16 - bocian kładzie się, biedactwo ... (fot.9)
http://images25.fotosik.pl/7/d28b09570089e143m.jpg   http://images26.fotosik.pl/7/77bcf14bd932b7f7m.jpg   http://images23.fotosik.pl/7/e8dbcd522196b009m.jpg   http://images23.fotosik.pl/7/69a2e7bc42566decm.jpg
http://images28.fotosik.pl/7/dc37bb8340c6b125m.jpg   http://images29.fotosik.pl/7/810c63c61ea216e0m.jpg   http://images27.fotosik.pl/7/c07f172662b8319cm.jpg   http://images26.fotosik.pl/7/a74d68e8e29ce21fm.jpg

BABCIA Mariola - 2007-06-25 11:10:01

25.06  h 11.00
Rodzic w pogotowiu. W razie czego ucieknie na komin.

cel-cia - 2007-06-25 11:17:45

11.12 Dorosły chyba coś przeczuwa, bo głośno zaklekotał i dalej stoi nieruchomo,maluchy patrzą w dal
11.31 krótka wymiana zdań pomiędzy Kaśką i Kajtkiem - po prostu sobie plotkują
11.32 dorosły odleciał
11.36 powrót rodzica,ale dopominają sięjedzenie, co rusz maluch dotyka dzioba dorosłego, to jest pojenie maluchów!!!!
11.38 powrót drugiego rodzica- oczywiście nie obyło się bez powitania
11.39 odlot dorosłego, maluszki na waleta sobie leżą , po chwili pojenie i karmienie
11.45 odlot rodzica - maluchy same
11.49 maluchy coś przeczuwają, usiadły blisko siebie, słychać odgłosy - dziwne?
11.50 Dorosły wrócił czymś w dziobie,nie łó jednak karmienia, rodzeństwo legło obok siebie,słychać głosy kudzi
11.54 widac ludzi, dorosły odlatuje, pojawia się ekipa, zabranie maluszków , puste gniazdo
12.02 powrót dorosłego, nie ma dzieci - co  się stało ?
12.18 oczekiwanie - spokojne na powrót maluchów
http://images27.fotosik.pl/7/5bf71ecef640aaabm.jpg http://images26.fotosik.pl/7/15fcd3afc53d4314m.jpg http://images29.fotosik.pl/7/9ead6f70517ac65cm.jpg http://images26.fotosik.pl/7/50fdf5e4ce5b9cf6m.jpg

jaaga - 2007-06-25 12:38:23

12.33 - wraca rodzic, dzieci podnoszą główki. Za chwilę znika, bo znów podjeżdża w górę kosz z ludźmi
12.37 - jeszcze kilka fotek ...
12.42 - widać, jak maluchy szybko oddychają. Ale i zaczynają ciut się poruszać, ale tylko nieznacznie główki i otwierają dzioby
12.47 - wstaje Kajtek
http://images28.fotosik.pl/7/19d716b557d38bc5m.jpg   http://images27.fotosik.pl/7/296d95ff417f4e60m.jpg

cel-cia - 2007-06-25 12:39:11

12.34 powrócił na moment dorosły,  sprawdził czy wszystko ok i odleciał  bo pojawiła się ponownie  platforma, trwało to b. krótko ok.4,5 min. podjeżdżają bliżej gniazda - dlaczego? AAAA robią im znowu fotki
http://images25.fotosik.pl/7/660d31b18823c570m.jpg
12.39 zapanował spokój, mamy to wreszcie z głowy myślą maluchy

ulina - 2007-06-25 12:54:37

12.38 -Koniec akcji ,teraz juz jesteśmy same i czekamy na  powrót rodziców:)
13.23 - powrót dorosłego,młode boćki popiskuja z radosci:)

http://images29.fotosik.pl/7/1f71021e9246aa96m.jpg http://images28.fotosik.pl/7/01f6862048fe64f3m.jpg

belcia - 2007-06-25 13:44:16

13.39 , chyba zmęczył się Nasz dorosły bocian całym tym obrączkowaniem i go zmogło bo połozył się obok dzieci.

http://images23.fotosik.pl/7/a2d5d5f817507955m.jpg http://images26.fotosik.pl/7/881d3da8a3d9a569m.jpg http://images24.fotosik.pl/7/cf9e352f76ac342fm.jpg

Około godż. 14-tej, dorosły bocian wylatuje z gniazda, za chwilę wraca i poi bocianki.

hana - 2007-06-25 22:39:47

22.30 - w gnieździe cisza nocna. Jedynie Kajtek rusza łebkiem od czasu do czasu. (fot.1)
22.35 - Kajtek wstał i poprawia upierzenie, jego ruch zbudził Kaśkę. Dorosłe bociany stoją w bezruchu.
22.52 - młode bociany siedziały, dorosłe bociany obróciły się
22.53 - Kaśka położyła się, Kajtek poprawiał upierzenie. (fot.2)
22.54 - Kajtek położył się. Oba bocianki leżą na waleta. (fot.3)
http://images23.fotosik.pl/7/93122cad2308a76dm.jpg http://images30.fotosik.pl/7/18fa0b7b6bdee081m.jpg  http://images24.fotosik.pl/7/8c5ed303d50ea8fcm.jpg

cel-cia - 2007-06-25 23:50:42

23.38 cóż za piękna kołderka, prawda?
23.53 Czy już się to wcześniej zdarzało,że trójka spała obok siebie? Ależ piękny widok!!!
00.18 A teraz grzeją sobie paluszki
http://images30.fotosik.pl/8/6ced27379d203e29m.jpg http://images25.fotosik.pl/8/637f476abce8dbaem.jpg http://images29.fotosik.pl/8/f8622e67c64aea87m.jpg

Sve - 2007-06-26 00:11:37

cel-cia napisał:

23.53 Czy już się to wcześniej zdarzało,że trójka spała obok siebie? Ależ piękny widok!!!

Piekny, piekny - ale bocianom chyba za bardzo sie nie podoba. Nie spia. Bo jest baaaaaaardzo duzy wiatr i zaczalo padac - co jest widac nawet na kadrach. Bocian chyba siedzial (chwile) obok dzieci, bo trudno mu sie bylo utrzymac na nogach!

jaaga - 2007-06-26 01:05:26

00.57 - w Przygodzicach burza. Wiatr, deszcz, grzmoty, błyski. Trzymajcie się dzielnie, nasze boćki!
http://images23.fotosik.pl/8/cef108bdfb9acf38m.jpg
Gniazdo rozświetlone błyskiem

jaaga - 2007-06-26 08:19:24

8.12 - ciągle pada, chyba jest zimno. Ptaszki skulone, mokre... A w gnieździe pewnie bagno. Tylko współczuć  :-(
http://images27.fotosik.pl/8/1b6c2c740db697d1m.jpg

hana - 2007-06-26 10:17:41

8.51 - przylatuje jeden z bocianów.
8.52 - odlatuje bocian pilnujący. Pół minuty później bocian, który przyleciał karmi bocianki. 
8.54 - bocian wyjada troszkę z tego co wypluł dla młodych, bocianki nie jedzą więcej.

http://images27.fotosik.pl/8/1e5663605b782fcfm.jpg http://images24.fotosik.pl/8/6050586da41adf1fm.jpg

hana - 2007-06-26 13:04:49

9.37 - bociany suszą piórka - najpierw dorosły macha skrzydłami (fot.4), potem Kajtek (fot.2,3), następnie Kaśka(fot.1). Co jakiś czas każde z nich powtarza tę czynność. W między czasie zajmują się poprawianiem upierzenia za pomocą dzióbka.
9.50 - wszystkie bociany przedziobują wyściółkę.
9.52 - Kaśka siada na kuperek, dorosły obchodzi wkolo gniazdo, sprawdza stan techniczny obrzeży gniazda, macha skrzydłami kilka razy, podobnie Kajtek - macha skrzydłami na zmianę z poprawianiem piórek dzióbkiem. 
10.02 - Kajtek siada na kuperku obok Kaśki. Dorosły bocian stoi. Młode bociany od czasu do czasu na siedząco poprawiają upierzenie.
11.03 - dorosły bocian przymierzał się do odlotu, ale zrezygnował. Po kilkudziesięciu sekundach dorosły odlatuje. Wcześniej wszystkie bociany suszyły piórka.

http://images24.fotosik.pl/8/4093c7488ef5e94em.jpghttp://images25.fotosik.pl/8/b3d354eb45b7d170m.jpg http://images24.fotosik.pl/8/a5acdcb221aa6a74m.jpg http://images24.fotosik.pl/8/7da207771622aadam.jpg

12.03 - do gniazda przylatuje jeden z rodziców. W dziobie trzyma kępę siana, które rozkłada tuż przed Kaśką, wtedy Kaśka zmienia pozycję.
12.04 - dorosły bocian zaczyna karmienie, najpierw wstaje Kajtek, Kaśka ruszą się po kilkunastu sekundach.
12.06 - dorosły bocian zjada jakąś dużą ciemną część jedzonka, którym bocianki nie były zainteresowane.
12.07 - po jedzeniu bocianki chodzą, machają skrzydłami, przedziobują wyściółkę. W tym czasie dorosły bocian poprawia patyki na obrzeżu gniazda.
12.09 - porywy wiatru sprawiają, że bocianki siadają i przestają piszczeć, z wiatrem zmaga się dorosły bocian, stoi, probuje od czasu o czasu poprawić swoje upierzenie.
12.14 - dorosły postanawia stanąć na jednej nodze, ale wiatr mu w tym przeszkodził i po chwili kładzie się obok młodych bocianów.
12.24 - dorosły bocian na siedząco klekoce, pół minuty później przylatuje do gniazda drugi bocian. Oba bociany przez około minutę klekocą, stroszą pióra. Robią pół minutowa przerwę i ponawiają klekoty z przyjmowaniem postawy bojowej. Oba bociany spoglądają w górę i śledzą co tam w górze się dzieje.
12.28 - bocian pilnujący odlatuje, bocian, który przyleciał nieco się przemieszcza, dotyka wyściółkę, w tym czasie słychać piski bocianków, ale nie podnoszą się od razu.
12.29 - karmienie.
12.32 - po karmieniu bocianki oraz dorosły przedziobują wyściółkę. Wcześniej Kajtek probował stać, ale silny wiatr mu w tym przeszkodził. Oba bocianki siedzą na kuperku i przedziobują miejsce, w którym bocian wyrzucił jedzenie.
12.35 - dorosły bocian przysiada na ugiętych nogach, tak jak bocianki, skubie wyściółkę przed sobą. Kajtek skubie wyściółkę, Kaśka poprawia upierzenie.
12.57 - do gniazda przylatuje drugi bocian, w dziobie przyniósł siano, które rozkłada przed młodymi. Bocian pilnujący wstał, zaczął poprawiać upierzenie.
12.59 - bocian, który przed chwilą przyleciał, postał i odleciał.
13.03 - bocianki siedzą, dorosły skubie wyściółkę.
13.14 - dorosły bocian leży obok młodych.
13.31 - bocian na siedząco klekoce, nieco unosi skrzydła. Po klekotaniu spogląda w górę.
13.33 - wszyscy siedzą cichutko, gdyż są bardzo silne porywy wiatru. Jedynie dorosły bocian czasami unosi szyję w górę, ale gdy zaczyna mocno wiać, przytula od razu do reszty ciała.

jaaga - 2007-06-26 15:52:17

15.43 - wieje mocno, dlatego wszyscy leżą. Tak jest bezpieczniej i cieplej, zwłaszcza jak brat otuli skrzydłem.
16.04 - dorosły bocian opuszcza gniezdo. W tym czasie jeden z bocianków siada, ale tylko na chwilę, jest jednak bardzo wietrznie.
16.12 - rodzic przylatuje, chwilę kręci się po gnieździe
16.17 - kładzie sie obok dzieci.
http://images30.fotosik.pl/8/398f0ddcdd0fb9fdm.jpg

hana - 2007-06-26 18:09:59

17.26 -  wieje silny wiatr, dorosły i młode bociany, siedzą. 
17.30 - dorosły bocian wstaje, i za chwilę w kadrze pojawia się drugi dorosły bocian z kępą siana w dziobie.
17.31 - bocian pilnujący odlatuje, bocian, który przyleciał stoi, młode się nie ruszają.
17.32 - bocian wyrzuca jedzonko obok Kajtka, ten od raz się nie unosi, ale skubie miejsce, w którym wyrzuca dorosły bocian jedzenie. Po chwili Kajtek unosi, za nim dopiero Kaśka. Jedzonko trwało krótko. Po jedzeniu oba bocianki wycofują się jednocześnie i zaliczają wc - Kajtek na stojąco, Kaśka na siedząco (fot.6). Później Kajtek kilkakrotnie macha skrzydłami, Kaśka natomiast skulona siedzi na kuperku.
17.35 - Kajtek siada na kuperek i oba bocianki na siedząco przedziobują wyściółkę przed sobą.
17.37 - Kaśka wstaje i macha skrzydłami kilka razy. 

http://images26.fotosik.pl/8/b6e995de10bc9f07m.jpg http://images26.fotosik.pl/8/7e0b0a95c13b9c3dm.jpg http://images25.fotosik.pl/8/b404f84c7c45903am.jpg http://images30.fotosik.pl/8/a89ac7fb3261dc5am.jpg

17.39 - do gniazda wraca drugi bocian z patykiem w dziobie i kładzie go na obrzeżu gniazda (fot.1 i 2), natychmiast odlatuje bocian, który pilnował bocianki.
17.47 - dorosły bocian usiadł, Kajtek chodzi i macha skrzydłami. (fot.3)
18.08 - wszystkie bociany siedzą. (fot.4)
http://images29.fotosik.pl/8/f9dc93770b7597fbm.jpg  http://images23.fotosik.pl/8/7aad90b99d5b5c3em.jpg http://images30.fotosik.pl/8/94101bd8aca6b92em.jpg http://images27.fotosik.pl/8/8f9197296f2eff2am.jpg

hana - 2007-06-26 21:14:40

21.07 - dorosły bocian usiadł, minutę później to samo zrobił Kajtek, Kaśka siedzi na kuperku i poprawia piórka, skubie wyściółkę. (fot.1)
21.12 - przylatuje do gniazda drugi rodzic, bocian pilnujący natychmiast odlatuje. Po odlocie bocian Kaśka układa się do leżenia, bocian, który przyleciał poprawia wyściółkę.
21.14 - bocian się przemieszcza i wyrzuca jedzonko, lecz żaden z bocianków sie nie rusza i sam zjada to co wypluł,
21.15 - ruszyła się Kaśka ale nie jest zainteresowana jedzeniem, skubnęła raz i przestała (fot.2). Po chwili wróciła do leżenia obok Kajtka.
21.17 - dorosły bocian poprawia patyki na obrzeżu gniazda.
http://images23.fotosik.pl/9/76a142a95a3d45cem.jpg http://images25.fotosik.pl/8/23198a7bb4570d5dm.jpg

cel-cia - 2007-06-26 21:49:50

21.31 powrót z zerowiska i zaraz po 1 min.
21.32 odlot pilnującego dzieci rodzica  - karmienia nie było
21.44 wszyscy spokojnie śpią, al ewiatr nie przyjemny wiatr wieje
21.45 maluch wstał, załatwił się i znowu położył się obok ,dorosły stoi na jednej nodze i drzemie
22.00 drugiego dorosłego jeszcze nie ma
22.03 wrócił dorosły na lilka sek. i znowu odleciał
22.04 tak silnie wieje ,że dorosły bociek położył się obok maluchów
22.13 maluch leżący obok dorosłego "na czworakach" tyłem wycofał się do wc i w ten sam sposób powrócił 
        do dołka.
22.15 wreszcie powrócił  rodzic z żerowiska. Ten który siedział obok maluszka wstał i po chwili położył się z
        drugiej str. maluchów - od str. kamery
22.18 drugi rodzic też się położył. Czyli że dzieci otoczone są z obu stron rodzicami. PIĘKNY WIDOK
22.30 Tym razem Kasia wstała,zaliczyła wc- też wycofując się w "kuckach", rozprostowała skrzydła i dała
         nura do środeczka
22.41 tak silnie wieje,że chwilami widać jak porusza gniazdem!!!!
23.04 dorosły wc, maluch siada na kuperku i poskubał się troszkę, i położył, dorsoły odczekał 1 min. i znowu sie
         położył. Drugi maluch też zaliczył wc i w dołek z powrotem
23.14 teraz kolej na drugiego dorosłego, zalicza wc, prostuje skrzydła i zastanawia się czy siadać czy nie.Dotyka
         malucha nogą, skubie się,znowu wc, poprawienie ściółki, drapie po głowie siebie i jednego z dzieci i po 9 min.
23.23 znowu się kładzie

http://images25.fotosik.pl/8/343628481b80cdc9m.jpg http://images28.fotosik.pl/9/e609b874fc613e02m.jpg http://images24.fotosik.pl/9/2fff2f73a0468b76m.jpg http://images25.fotosik.pl/9/d097bace75d95271m.jpg

Sve - 2007-06-26 23:38:25

cel-cia napisał:

22.41 tak silnie wieje,że chwilami widać jak porusza gniazdem!!!!

Chce wszystkich zapewnic, ze to nie gniazdem wiatr rusza, ale kamera!!! Gniazdo jest na kominie i jak moglismy wczoraj widziec, uniesie nawet doroslego czlowieka. Jak Pawel na nim robil rozne rzeczy, ani sie nie poruszylo! Natomiast kamera jest na slupku, ktorym silny wiatr czasami rusza i potem nam sie wydaje, ze to gniazdo sie kiwa.

Nie bojmy sie wiec, gniazdo jest bardzo krzepkie i wiatr mu nie szkodzi.

jaaga - 2007-06-27 00:04:01

00.00 - północ wybiła, a w przygodzickim gniazdku cały czas ten sam, wspaniały, krzepiący widok :-)
http://images29.fotosik.pl/9/6188386fc4b41ed8m.jpg
00.53 - bez zmian :-) Spokojnej nocy, boćki :-)

Eva Stets - 2007-06-27 02:50:33

02:11 - O tej porze bociany nadal leżą w tej samej pozycji

http://img167.imageshack.us/img167/2415/4lezalb7.th.jpg

BABCIA Mariola - 2007-06-27 07:56:36

27.06     7:44:09
Młodzież i dorosły bociek leżą bo jest silny wiatr.
Macie szczęście, że u was świeci słońce bo w Poznaniu jest ponuro.

Paweł T. Dolata - 2007-06-27 08:45:05

Muszę zaznaczyć, że ja w czasie kontroli na gniazdo nie wchodziłem, ani nawet się o nie nie opierałem :). Taki nawyk z tej roboty przy innych gniazdach. Więc unoszenie dorosłego człowieka nie było sprawdzane, bo nie było potrzeby. Ale to gniazdo na pewno faktycznie by człowieka spokojnie uniosło, ma bardzo stabilną podstawę z 4 żelaznych nóg i grubej blachy. Sve ma rację, że zwodnicze wrażenie, że gniazdo się rusza powoduje kamera, ktora się delikatnie rusza przy potrąceniu (było to widać jak ją czyściłem z pajęczyn). Samemu gniazdu nic od wiatru nie grozi, a boćki jak widać są bystre i potrafią go przetrwać leżąc. Dziś znów w Ostrowie silnie wieje, więc pewnie znów to zobaczymy. Ale boćki są bezpieczne, nie ma powodu do obaw!

pozdrawiam
Paweł T. Dolata

sve napisał:

cel-cia napisał:

22.41 tak silnie wieje,że chwilami widać jak porusza gniazdem!!!!

Chce wszystkich zapewnic, ze to nie gniazdem wiatr rusza, ale kamera!!! Gniazdo jest na kominie i jak moglismy wczoraj widziec, uniesie nawet doroslego czlowieka. Jak Pawel na nim robil rozne rzeczy, ani sie nie poruszylo! Natomiast kamera jest na slupku, ktorym silny wiatr czasami rusza i potem nam sie wydaje, ze to gniazdo sie kiwa.

Nie bojmy sie wiec, gniazdo jest bardzo krzepkie i wiatr mu nie szkodzi.

cel-cia - 2007-06-27 12:16:54

12.02 Bociany wreszcie wstały, maluchy prostują kosteczki, a dorosły b.dokładnie obchodzi gniazdo i sprawdza umocnienia na jego skraju.Bierze w dziób patyki i poprawia je.Kajtek skwapliwie robi to samo w dołeczku z wyściółką i siada obok Kaśki.Swieci słonko ale nadal b.silnie wieje
13.31 rodzeństwo wtulone w siebie śpi, rodzic czuwa

http://images23.fotosik.pl/9/49103a8952a6495cm.jpg http://images29.fotosik.pl/9/a98ea38503ba4560m.jpg

hana - 2007-06-27 17:20:29

15.59 - bocian pilnujący młodych leży obok nich.
16.00 - do gniazda przylatuje drugi bocian (fot.1), po chwili bocian, który pilnował odlatuje.
16.01 - bocian rozpoczyna karmienie (fot.2 )
16.04 - po karmieniu bocianki wstają, prostują skrzydła.

http://images27.fotosik.pl/9/a82a4d94fb5764b6m.jpg  http://images27.fotosik.pl/9/1004ffe339b02ffem.jpg

hana - 2007-06-27 18:20:51

17.11 - dorosły bocian porządkuje wyściółkę w gniazdku 
17.15 - bocianki leżą, łebki mają położone na wyściółce, dorosły bocian stoi nieruchomo.
17.25 - Kajtek na leżąco poprawia upierzenie, dorosły bocian również poprawia upierzenie.
17.28 - dorosły bocian kilkakrotnie spogląda w górę, przygląda się czemuś (zajmuje się tym ok. pół minuty)
17.29 - dorosły zajął sie poprawianiem upierzenia, młode również na leżąco poprawiają upierzenie.
17.38 - bocian dotyka dziobem Kajtka. Ten na początku unosi łebek, później nie reaguje na dotyk dorosłego.
Bocianki leżąc mają położone łebki na wyściółce, od czasu unoszą je do góry oraz prostują na leżąco skrzydła.
17.47 - dorosły bocian iskał Kaśkę, Kajtek usiadł na kuperek i poprawia upierzenie.
17.52 - Kajtek na stojąco poprawia upierzenie, a Kaśka siedząc na kuperku.
17.55 - Kajtek kilkakrotnie macha skrzydłami , gdy usiadł Kajtek to samo robi Kaśka.
18.02 - bocianki leżą, dorosły bocian stoi nadal w tym samym miejscu.

http://images26.fotosik.pl/9/b75a1bbe27598adam.jpg http://images23.fotosik.pl/9/374082d3e01c02aam.jpg

18.15 - dorosły bocian usiadł obok bocianków (fot.1). Jednak bocian nie siedział dlugo, bo o 18.17 dorosły bocian wstał, poprawiał wyściółkę. Po chwili też uniosła się Kaśka, a za nią Kajtek.
18.17 - dorosły bocian karmił bocianki, było tego mało i było niewidoczne. (fot.2)
18.20 - po karmieniu Kajtek wstał, chodzi po gniazdku. Minutę poźniej wstaje Kaśka, ale za chwilę siada, w momencie, gdy wstawała Kaśka, Kajtek siadał na kuperek.
18.24 - bocianki leżą, a dorosły bocian poprawia patyki na obrzeżu gniazda.
http://images25.fotosik.pl/9/4f1443e49cee3f9dm.jpg http://images26.fotosik.pl/9/ee4a3d6392f2c097m.jpg

ANNAEWA - 2007-06-27 20:00:37

19:30 młode boćki leżą obok siebie , przytulone a rodzic stojąc nad nimi dotyka dziobem jednego z nich.
19:31 rodzic się odsuwa a "dotykany" młody wstaje (chyba tj Kaśka) i stoi obok rodzica
drugi maluch nadal leży
19:35 stojący bociuś (Kaśka) czyści piórka i potem rozprostowuje skrzydełka
19:38 koniec ćwiczeń, czas się położyć
- rodzic spaceruje po brzegu gniazda
19:55 wstaje Kajtek, czyści pióra, kładzie się

cel-cia - 2007-06-27 20:12:35

19.52 Po dłuższym leżeniu Kajtek wstał i prostował skrzydła kilka razy, machał nimi tak jakby próbował już
        wyfrunąć, podnosił przy tym naprzemiennie nóżki.W tym czasie Kaśka i rodzic wcale nie reagowały na jego
        ćwiczenie."Maluch" troszkę poskubał się po brzuchu i położył się blisko Kasi.Teraz wyraźnie widać o ile
        jest większy od siostry. Wiatr nadal hula!!!!
20.03 maluchy troszkę poklekotały, dorosły stoi, widać jak wiatr szarga jego pióram
21.02 rodzic przysiadł przy dzieciach tylko na 3 min.
21.15 wiatr chyba już uspokoił się bo dzieciaki wstały i gimnastykują się, zaliczaja wc, trochę pogadają i czekają na
         kolację, której od dawna nie widać
21.22 powrót i kolacja

http://images29.fotosik.pl/10/0f04cfcc8cef3892m.jpg http://images29.fotosik.pl/10/005ca5bd362ffc23m.jpg http://images26.fotosik.pl/9/a84e07041d07ff70m.jpg

Eva Stets - 2007-06-27 22:45:12

22:27 (fot. 1)  &  22:55 (fot.2) - Widok ten sam, co nocy poprzedniej. 4 boćki leżą na gnieździe.
Być może część z Was pamięta moje posty, pisane jeszcze przed wykluciem młodych. Obserwowaliśmy parę dorosłych bocianów, które właśnie tak siedząc, spędzały noce, przyjmując różne pozycje.
Stwierdziłam w jednym wpisie (po wielu dniach obserwacji) żatrem, że nasze boćki wybitnie lubią leżeć :) i chyba coś w tym żartobliwym stwierdzeniu jest.
Tak więc i dziś kolejna noc leżenia boćków, potwierdzająca moje słowa. Dodam (z kolejną dozą humoru) pytanie:
ciekawe, czy to rodzinne? :)

Pozdrawiam wszystkich
Eva Stets

http://img511.imageshack.us/img511/7544/leza4ym8.th.jpg  http://img507.imageshack.us/img507/1516/cajevu63ei2.th.jpg

jaaga - 2007-06-27 23:19:42

23.11 - jeden z dorosłych wstał. Bocianek leżący teraz z brzegu rozprostował skrzydło, przykrywając brata/siostrę oraz leżącego rodzica. Za chwilę drugi maluch rozprostował skrzydło, otulając nim brata/siostrę. Stojący rodzic zajął się swoimi piórami
23.16 - podnosi się jedno z dzieci, rozprostowuje skrzydła, potem drugie robi to samo
21.17 - wstaje leżący dorosły, dzieci ponownie przytulone do siebie w dołku
23.21 - kładzie się jeden z rodziców, drugi stoi na straży
23.26 - jeden z bocianków wstaje za potrzebą, a potem na siedząco czysci piórka
23.29 - teraz stoi na prostych nóżkach i kilkakrotnie macha skrzydłami
23.34 - podnosi sie drugie z dzieci i oba maluchy zaczynają poddziobywać ogon leżącego rodzica. Ten zrywa się na równe nogi
23.37 - nikt nie śpi, wszyscy na nogach, maluchy skrzeczą, chyba chcą namówić rodziców na kolację, ale nic z tego
23.39 - Kajtek macha skrzydłami tak energicznie, ze aż w mikrofonie słychać szum piór
23.41 - skrzeczenie maluchów na przemian z trzepotaniem skrzydłami
http://images25.fotosik.pl/10/efdea6e2f5bd85c3m.jpg   http://images27.fotosik.pl/10/f9a85d1d2c8743bem.jpg   http://images25.fotosik.pl/10/6294950b2d01da68m.jpg
00.48 - dopiero teraz oba maluchy zdecydowały się na ułożenie do snu. Jeden z rodziców towarzyszy im w leżeniu, drugi pilnuje spokoju w gniazdku

hana - 2007-06-28 10:02:41

8.50 - dorosły bocian stoi, młode bociany leżą do siebie przytulone, od czasu do czasu ruszają łebkami, czasami kładą je na siebie, czasami na wyściółkę. Gdy dorosły drapał łebek nogą, młode zaczęły popiskiwać. (fot.1)
8.59 - dorosły bocian siada koło młodych. (fot.2) W trakcie leżenia bocianki od czasu do czasu prostują skrzydła.
9.22 - Kaśka po jednym z prostowań skrzydła na leżąco wstała, zaliczyła wc na stojąco, na początku stania nieco  się chwiała - wieje silny wiatr, gdy utrzymała równowagę zaliczyła wc na stojąco, następnie wróciła do dołeczka, siadła na kuperek i poprawiała piórka, siadła o 9.24. Na siedząco poprawiała piórka, skubała wyściółkę.
9.38 - dorosły bocian stoi, klekotał i stroszył pióra, trwało to chwilę. Następnie obserwuje co się dzieje w górze. Po minucie ponawia klekotanie i stroszenie piór - krótko i zowu obserwacja nieba. Bocianki nadal leżą.
9.44 - kolejne klekotanie i stroszenie piór.

http://images29.fotosik.pl/10/a2134e43b60707e8m.jpg http://images26.fotosik.pl/10/c76ccfb2e868cc45m.jpg

9.55 - wstał Kajtek, machał skrzydłami kilkakrotnie. (fot.1)  Jeden z wymachów skrzydłami sprawił, że Kaśka się uniosła.  I zaczęła poprawiać, siedząc na kuperku, piórka. Gdy Kajtek siadł na kuperek również zajął się poprawianiem upierzenia. Podobnie czyni dorosły bocian.
10.00 - bocianki przedziobują wyściółkę, słyszalne są niewielkie piski i skrzeczenie.
10.02 - wstała Kaśka, machała skrzydłami, zaliczyła wc, przedziobywała na stojąco wyściółkę i znowu machała skrzydłami. Gdy siadła natychmiast wstał Kajtek i trenował machanie skrzydłami, w trakcie przerwy w machaniu przedziobywał wyściółkę. Gdy Kajtek machał skrzydłami dorosły bocian obrócił się w jego kierunku.
10.05 - bocianki leżą.
10.06 - gdy rodzic  przedziobywał wyściółkę młode bociany zaczęły głośno piszczeć.
10.14 - bocian nakarmił bocianki, wyrzucił coś drobnego. Po karmieniu rodzic zajął się poprawianiem wyściółki, w jego ślady poszedł Kajtek, w dziobie nosił przez jakiś czas kawałek siana. Kaśka probowała mu to zabrać - były piski, ale nie pozwolił.
10.18 - Kajtek wstał, zaliczył na stojąco wc. Gdy dorosły bocian znowu przedziobywał wyściółkę, bocianki zaczeły piszczeć, Kaśka chwytała go za dziób.
10.19 - tym razem wstaje Kaśka, zalicza wc, chodzi po gniazdku.
10.20 - dorosły bocian siada, młode w tym czasie siedząc na kuperkach przedziobują wyściółkę. (fot.2)
10.22 - bocian wstał, bocianki siedzą na kuperkach. Po chwili Kajtek trenuje chodzenie, machanie
10.25 - tym razem Kaśka znalazła coś interesującego w wyściółce i Kajtek próbował jej to zabrać, ale nie udało się jemu, były znowu piski.
10.26 - rodzic poprawia patyki na obrzeżu gniazda, Kaśka wstała i machała skrzydłami, naprzemian z poprawianiem piórek na stojąco.
O 10.28 usiadła na kuperek. I nastąpiła zmiana - Kajtek wstał, machał skrzydłami, zaliczył wc. Dorosły nadal zajmuje się pracami naprawczymi.
10.33 - gdy rodzic przedziobywał wyściółkę młode skierowały dziobki w jego kierunku, dziobały wyściółkę obok rodzica, piszczały.
10.59 - od kilkunastu minut rodzic i młode leżą - najpierw położył się rodzic, następnie bocianki, które wcześniej poprawiały upierzenie. Nic się nie zmienia przez kolejne kilkanaście minut.
http://images29.fotosik.pl/10/791984435c0415b1m.jpg http://images24.fotosik.pl/10/80ec22d9dd0f66bfm.jpg

hana - 2007-06-28 15:01:38

11.23 W domku spokój, rodzic leży z dziećmi - wszyscy śpią,wiatr nadal wieje.Maluszki przytulone główkami do siebie
11.38 dwuminutowe ożywienie, dzieciaki wstały rozprostowały skrzydła, przy okazji zaliczyły wc.
         U Kaśki widać było wyraźnie obrączkę na lewej nóżce
12.03 Kajtek wstał,zaliczył wc na stojąco i troszkę się skubie,prostuje skrzydła.Kasia też się ożywiła, szuka wokół siebie
         resztek jedzonka. Wstała usiadła na kuperku,powierciła się.Wiatr jednak mocno wieje nadal,bo kamerka co rusz
           rusza się
12.16 rodzic wstał, wc, Kajtek poszedł w ślady rodzica, kilka razy dotykał dzioba rodzica dopominając się albo
         jedzonka albo wody.Niestety niczego nie dostał i grzecznie znowu położył się obok siostry.Rodzic nadal stoi.
         Maluchy są już zapewne głodne, bo piszczą i skrzeczą, są jednak cierpliwe i leżą spokojnie
12.37 Pełne ożywienie, wc, skubanie i szukanie jedzenia w ściółce. Na zdjęciu obrączki w całej okazałości ( czy każdy z
         maluchów ma po 2 obrączki na jednej nodze? czy to tylko złudzenie)- maluchy
         siedzą na kuperkach
12.47 Kajtek próbował usiąść Kaśce na głowie!!!! zrezygnował jednak i zaczął przez 2-3 min trzepotać
         skrzydłami,wyglądało to tak jakby chciał unieść się w powietrze
12.55 teraz stoją wszyscy, Kaśka wzięła przykład z Kajtka - ćwiczy!!
13.00 głód doskwiera coraz bardziej, odbywa sie regulare przeszukiwanie gniazda, co by jakieś znaleźć resztki
         jedzenia.
         Dorosły wygląda partnera -  obchodzi gniazdo wkoło. Ależ młode pięknie ćwiczą. Przy ruszaniu rozportartymi
         skrzydłami odrywają się namoment od ściółki, wygląda to tak jaby podskakiwały
13.24  Zaczyna padać - a obiadu nie ma.Maluchy usiadły skulone i przytuliły się do siebie.Bidulki
13.31  to był tylko przelotny deszcz - teraz maluszki usiadły na kuperkach i dokładnie skubią się - suszą skrzydła
14.00  Suszenie trwało 29 min. teraz znowu spokój i oczekiwanie na rodzica.Wygląda na to,że od 10.14 nic nie jadły, to
          ponad 4 godziny. Rodzic poprawia gniazdo na obrzeżach
14.44 ogólne poruszenie, maluchy siedząc na kuperkach przeszukują ściółkę, głośno skrzeczą
14.58 dorosły nie mogąc doczekać się partnera wyleciał z gniazda pozostawiając maluchy same na polu boju

http://images29.fotosik.pl/10/d510d2d6f883ecd3m.jpg http://images26.fotosik.pl/10/94fa40d8808160d2m.jpg

14.57 - dorosły bocian przymierzał się do odlotu, przykucnął i zamachnął skrzydłami, ale zrezygnował z lotu. Następnie wstała Kaśka i zaczęła machać skrzydłami. Kilkanaście sekund później dorosły bocian odleciał.
15.52 - do gniazda przylatuje jeden z bocianów. Rozpoczyna karmienie. Młode rozkładają skrzydła podczas karmienia. (fot.1 i 2)
15.54 - bocian odlatuje.
http://images25.fotosik.pl/10/06bca1d8271f147fm.jpg http://images28.fotosik.pl/10/d610d3d897b66d2fm.jpg

cel-cia - 2007-06-28 16:01:25

15.52 WRESZCIE OBIAD, maluchy wyjadały jedzenie bezpośrednio z dzioba na zmianę,po nakarmieniu dorosły po 1 min. odleciał, maluchy poszukują resztek w ściółce
17.35 Znowu pada deszcz, w gnieździe 1 dorosły stoi , maluchy siedzą na kuperkach skulone.Chwilami tak silnie
         zawieje,że maluchem aż rzuciło! Jak one skrzeczą, pod koniec wydawanego dźwięku tak słychać jakby płakało
         dziecko.

http://images24.fotosik.pl/10/1b3db512f297c286m.jpg http://images27.fotosik.pl/10/378436546f015567m.jpg

hana - 2007-06-28 20:54:43

16.58 - przylatuje do gniazda jeden z rodziców i rozpoczyna karmienie. (fot.1 ) Po karmieniu bocianki przedziobują na stojąco wyściółkę, a później trenują naprzemiennie machanie skrzydłami
17.05 - najpierw swoje skrzydła pokazuje Kajtek (fot.2), potem Kaśka (fot.3)
17.08 - Kaśka układa się do leżenia po jednym z treningów, natomiast Kajtek dalej trenuje machanie skrzydłami.
17.13 - chwila przerwy w Kajtkowych treningach - przedziobuje na stojąco wyściółkę, po minucie dołącza doniego Kaśka, również przedziobując wyściółkę na stojąco.

http://images24.fotosik.pl/10/f620ca42a093e7e3m.jpg http://images30.fotosik.pl/10/9afb8a6f585f9e53m.jpg http://images28.fotosik.pl/10/6326831a06d033f9m.jpg

19.47 - do gniazda przyleciał jeden z bocianów. Po powrocie zajął się poprawianiem upierzenie. W tym czasie Kajtek usiadł na kuperku, po chwili zaczął również poprawiać upierzenie. Kaśka leży. Słychać piski.
19.49 - po silnym podmuchu wiatru rodzic przesunął jeden z patyków na brzeg gniazda. Kilka minut stoi w bezruchu.
19.50 - Kajtek ułożył się do leżenia. Bociani rodzic poprawia upierzenie, słychać cichutkie piski.
19.56 - bocian stoi w bezruchu od kilku minut.
20.26 - dopiero teraz nastąpiło karmienie bocianków. Kaśka połknęła węża ok.40cm długości, miała z tym nieco trudności, przez kilka minut męczyła się by go połknąć w całości, Kajtek próbował ten wystający kawałek węża wyciągnąć, były piski, ale Kaśka się nie dała. Kilka minut po połknięciu, Kaśka jeszcze poprawiała przełykanie swej zdobyczy.
Po karmieniu najpierw trenowała machanie Kaśka, następnie Kajtek.
20.35 - młode bociany chodzą po gnieździe, rozglądają się.
20.41 - Kajtek wyrzucił z gniazda dwie kępki wyściółki - to cos bylo ubite, gdyż był słyszalny odgłos upadku czy obijania się od czegoś. Wtedy Kajtek podszedł bliżej brzegu gniazda i spoglądał w dół, w kierunku upadających  kawałków wyściółki.
20.42 - bocianki nadal chodzą po gnieździe, od czasu do czasu machają skrzydłami.
20.48 - do gniazda przylatuje drugi bocian. Na powitanie były klekoty. W dziobie miał kępę siana, które króciótko przedziobują młode. Po chwili odlatuje bocian, który pilnował bocianki. A minutę później ten, który przed chwilą przyleciał.
20.51 - Kajtek poprawia piórka, Kaśka skubie trawę, którą przyniósł dorosły.

jaaga - 2007-06-28 22:01:39

21.32 - wraca jeden z rodziców i staje nieruchomo na brzegu gniazda. Mimo pisków dzieci karmienia nie było.
21.54 - przylot drugiego rodzica. Do tej pory dorosły bocian stał cały czas w tym samym miejscu, czasem tylko machając głową - pewnie strząsał krople deszczu. Partnera powitał radosnym klekotem. Po chwili ten bociek, który ledwie co przybył, odleciał. Karmienia znów nie było :-(
23.07 - maluchy ułozyły się do snu, a drugiego rodzica wciąż nie ma. Gdzie on się włóczy o tej porze?
23.40 - tego włóczęgi wciąż nie ma! Czyżby zamierzał spać poza domem?
http://images29.fotosik.pl/11/a55011d581f09946m.jpg

Eva Stets - 2007-06-29 00:41:53

Taki sam skład bocianiej rodziny jest również po północy. Z tym widokiem możemy się spotykać coraz częściej i nie jest to rzeczą dziwną. Pisklęta dorastają, w gnieździe robi się ciasno.

Swego czasu, gdy jeden z dorosłych nie wracał do gniazda wyjaśniającą odpowiedź dał na to Paweł Dolata, poruszając również  temat, że dorosłe mogą nie wrócić na noc do gniazda.
Było to w kwietniu (28.04.2007), post #229, strona 12. Wątek pt "Co się dzieje w gnieździe? (kwiecień)"
Dla przypomnienia i zatarcia obaw podaję link: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … ?id=4&p=12

O późnych powrotach bocianów do gniazda wspomniałam w bieżącym wątku na stonie 8, post #159
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … ?id=84&p=8

Pozdrawiam
Eva Stets

jaaga napisał:

23.07 - maluchy ułozyły się do snu, a drugiego rodzica wciąż nie ma. Gdzie on się włóczy o tej porze?
23.40 - tego włóczęgi wciąż nie ma! Czyżby zamierzał spać poza domem?
http://images29.fotosik.pl/11/a55011d581f09946m.jpg

jaaga - 2007-06-29 00:50:41

00.17 - wraca łazęga ufff... zamiast awantury radosny klekot! :-)
00.31 - jeden z dorosłych kładzie sie obok dzieci
00.36 - kładzie sie i drugi, ale coś chyba niewygodnie, bo za chwilę sie podnosi
00.37 - kładzie się jednak znów. Teraz jest tak, jak ma być :-) wszyscy razem ;-)
http://images26.fotosik.pl/11/b2505b0593eb6d0am.jpg   http://images29.fotosik.pl/11/230cb4cfe99a4935m.jpg

BABCIA Mariola - 2007-06-29 06:27:03

29.06      6:08:06
Dziś rano w gnieździe duży ruch. Słońce ładnie świeci.
Mały bociek pokazuje jak mu urosły skrzydła. Oba pisklaki poszukują jedzenia.
Za chwilę zmienią się rodzice. Rodzic, który przyleciał znowu coś przniósL do jedzenia
Dziś młodzież nie bije się o jedzenie.

jaaga - 2007-06-29 08:38:05

8.30 i 8.32 - Klekoty dorosłego bociana. Było trochę stroszenia, rozkładania skrzydeł i popatrywania w niebo.
Za pierwszym razem maluchy nie zareagowały, za drugim ułożyły się karnie w dołku, tym bardziej, że biły dzwony w pobliskim kościele.
8.44 - Kajtek na chwilę podniósł sie, ale po 2 minutach ponownie sie położył, tym razem "twarzą" do słońca
8.48 - Wraca drugi rodzic, klekoty na powitanie, a po chwili znów klekotanie obojga, może tym razem było to "pa pa", bo o 8.49 pilnujący do tej pory, opuszcza gniazdo.
8.50 - Rozpoczyna się karmienie. Kajtek jest żywo zainteresowany śniadaniem, Kaśka chyba mniej, bo obserwuje wszystko na leżąco. Dopiero po chwili unosi się i też rzuca się na pokarm - takie jakieś duże jasne kąski, moze żaby? Jadły oba, a walkę o ostatni kawałek wygrał dorosły bocian
http://images26.fotosik.pl/11/36e4c5ba2df6d242m.jpg   http://images24.fotosik.pl/11/b3a233ddc7f9bbbem.jpg

hana - 2007-06-29 16:24:08

10.02 - młode bociany leżą, jeden z rodziców ich pilnuje.
10.04 - Kaśka usiadła na kuperku i poprawiała upierzenie.
10.07 - dorosły bocian, przemieszcza się po gnieździe, skubie wyściółkę.
Kaśka skubie na leżąco wyściółkę, Kajtek prostował skrzydło w górę leżąc.
10.14 - do gniazda przylatuje drugi bocian, ten który pilnował po kilkunastu sekundach odlatuje. Bocian, który przyleciał rozpoczyna karmienie. Najpierw wstaje Kajtek, prawie przydeptuje Kaśkę, gdy udaje się w kierunku wyrzucanego pokarmu. Kaśka wstaje około minutę później. Bocianki skubią miejsce, w którym był wyrzucony pokarm przez kilka minut (do ok. 10.20) Co było serwowane w czasie karmienia dla mnie było niewidoczne, młode bociany zastawiały widok.
10.21 - po karmieniu Kaśka trenuje wymachy skrzydłami - 5 razy, Kajtek wymachiwał tylko raz.
10.24 - siada Kajtek.
10.27 - młode bociany siedzą, dorosły bocian poprawia upierzenie.

http://images23.fotosik.pl/11/7e7cc18d627879f6m.jpg http://images24.fotosik.pl/11/17bb58d80c67fc52m.jpg http://images25.fotosik.pl/11/fb41726f72abbbfam.jpg http://images25.fotosik.pl/11/73fed9393832d2bem.jpg

10.59 - Kajtek ćwiczy machanie skrzydłami
11.05 - Kajtek zmęczony treningiem, siada obok dorosłego bociana.
11.19 - Kajtek siedział na kuperku, Kaśka stała, a dorosły bocian leżał.

http://images25.fotosik.pl/11/fc92f43f492c058bm.jpg  http://images24.fotosik.pl/11/bf2dcb3eb3fe3259m.jpg  http://images23.fotosik.pl/11/9db119b6eddf291am.jpg  http://images25.fotosik.pl/11/28b1fee8e534fc7bm.jpg

14.39 - dorosły bocian usiadł, młode bociany przez jakiś czas też leżały.
14.47 - Kajtek już stał, późnej na kuperek usiadła Kaśka, oba bocianki zajmowały się swoim upierzeniem.
15.20 - młode bociany siedziały same.
15.22 - do gniazda przylatuje jeden z rodziców. W dziobie przyniósł kępę trawy. Obszedł wkoło gniazdo. Kajtek dotykał dziób dorosłego bociana i ten rozpoczął karmienie młodych. W trakcie karmienia bocianki unosiły skrzydła. Po karmieniu bocianki siedziały na ugiętych nogach i przedziobywały miejsce, gdzie było wyrzucone jedzonko. (fot.6)
15.28 - po karmieniu pierwsza wstała Kaśka i trenowała wymachy skrzydłami. Nadal młode bocianki przedziobują wyściółkę. W tym czasie dorosły bocian poprawia patyki na brzegu gniazda.
15.32 - wstał Kajtek, oba bocianki chodzą po gnieździe, przedziobują wyściółkę.
15.34 - Kajtek rozpoczął trening machania skrzydłami. Kaśka nadal przedziobuje wyściółkę, Kajtek miedzy wymachami odpoczywa na stojąco i o 15.37 układa się do leżenia, po minucie Kaśka siada na kuperek.

http://images23.fotosik.pl/11/6813b183591cac97m.jpg http://images29.fotosik.pl/11/efc07b286c85f728m.jpg http://images27.fotosik.pl/11/d73af7b405af3d20m.jpg http://images24.fotosik.pl/11/060b0129dbb76535m.jpg

16.04 - w gnieździe są oba dorosłe bociany, stoją na brzegu gniazda i spoglądają w niebo, w tym samym kierunku. Młode siedzą skulone. Prawdopodobnie były klekoty.
16.05 - jeden z dorosłych bocianów odlatuje.
16.08 - rodzic klekoce, tym razem młode bociany dalej siedzą na kuperkach. Po klekotaniu spoglądają w tym samym kierunku co ich rodzic.
16.22 - do gniazda przyleciał drugi bocian, znowu klekoty. Po minucie jeden z dorosłych bocianów odlatuje. Po tym klekotaniu młode bociany siedziały skulone i ułożyły sie do leżenia po minucie.

jaaga - 2007-06-29 18:28:41

18.20 - do dzieci wraca rodzic, Kajtek nastawia się na jedzenie, ale dorosły na razie się rozklekotał, patrząc w niebo. Sterczy mu z pleców całkiem spore pióro (fot.1)
18.24 - Kajtek wciąż wpatruje się w rodzica, chyba jest głodny, Kaśka leży
18.35 - Kasia na leżąco klekocze - całkiem głośno i donośnie!
18.44 - dzieci leżą - Kajtek w zdumiewającej pozycji. Kaśka próbowała podnieść głowę, ale widocznie skrzydło brata za ciężkie, bo zaraz zrezygnowała (fot.2)
http://images23.fotosik.pl/11/1c671845c4948084m.jpg   http://images26.fotosik.pl/11/18ffa0189c0fac51m.jpg

hana - 2007-06-29 20:58:01

ok.19.42 - rodzic klekoce, w tym czasie Kajtek leży, a Kaśka siedziała na kuperku. Po klekotaniu Kaśka wstała. Słyszalne są piski, dorosły bocian przechodzi na drugą stronę gniazda w pobliże łebka Kajtka. Ten ruch sprawia, że bocianki głośniej piszczą. Kajtek dziobem dotyka kilka razy nogę rodzica. Dorosły bocian nieco odsuwa skubaną nogę, by na koniec ją unieść.
19.47 - Kaśka macha skrzydłami na przemian z poprawianiem piórek.
19.49 - wstaje Kajtek, jednocześnie z Kaśką zaliczają wc na stojąco.
Kaśka nadal trenuje machanie, ale ma z tym nieco kłopotu, bo przeszkodził jej w pełnym wymachu Kajtek - za blisko stał. Ale to nie przeszkadza jej w kolejnych treningach.
19.52 - dwukrotnie Kajtek próbował podrapać nogą łebek, ale były to próby nieudane.
19.55 - bocianki poprawiają upierzenie na stojąco, natomiast dorosły bocian stoi w bezruchu.
19.56 - Kajtek tym razem próbował stać na jednej nodze, też ta próba mu się nie udała. W końcu zajął się trenowaniem skrzydeł.
19.59 - oba młode bociany spoglądały w to samo miejsce poza gniazdem.
20.00 - pilnujący rodzic nieco się przesuwa, również Kajtek i za chwilę nadlatuje drugi rodzic. Bocian pilnujący odlatuje, a drugi bocian zajmuje się karmieniem młodych, jadły one łapczywie, ostatni kawałek wydzierały sobie z dziobów. Niestety co było pokarmem było dla mnie niewidoczne.

20.03 - bocian odlatuje, młode bociany siedzą na kuperkach. Przedziobują wyściółkę.
20.05 - wstał Kajtek, machał skrzydłami, następnie drapał nogą łebek, tym razem bardziej udana próba niż poprzednio. Zainteresował się skubaną przez Kaśkę wyściółką i podszedł do niej. Po chwili odsunął się na przeciwną stronę gniazda i machał skrzydłami. Podczas wymachów poruszał się po gnieździe.
Podczas jednego z wymachów Kajtek zainteresował się kawałkiem wyściółki i przerwał trening na rzecz skubania tego czegoś. Po kilku minutach Kaśka zainteresowała się tym kawałkiem, nagle wstała i też zaczęła przedziobywać to coś.
20.12 - przylatuje jeden z dorosłych bocianów i od razu klekoce. Po tym klekotaniu młode bociany piszczą, jeden z nich stoi, drugi siedzi na kuperku. Pół minuty później rodzic ponawia klekotanie, przygląda się czemuś do góry.
20.14 - Kajtek kolejny raz drapie się nogą, później próbuje stać na jednej nodze, ale to jeszcze mu nie wychodzi. Układa sie do leżenia po minucie.
20.16 - bocian ponownie odlatuje i po minucie przylatuje znowu, któryś z rodziców. Kaśka wstała, gdy przyleciał rodzic, po chwili siadła na kuperek, słychać piski. Gdy bocian się przesuwa, Kaśka za nim sie nieco przesuwa.
20.24 - dorosły bocian przeczesuje pióra, Kajtek leży, Kaśka siedzi na kuperku.
20.27 - Kaśka układa się do leżenia, natomiast dorosły bocian przedziobuje wyściółkę.

20.47 - przed przylotem drugiego bociana, bocian pilnujący wykonał dwie serie klekotania, podczas drugiej stroszył pióra.
20.48 - do gniazda przylatuje drugi bocian, oba bociany klekocą, przyjmują postawę bojową. Po klekotaniu bocian pilnujący odlatuje.
20.50 - bocian, który przyleciał karmi młode. Kajtek schwycił kawałek, był dosyć duży, bo go nie połknął od razu i Kaśka próbowała mu to wydrzeć, jednak nie dał się. Po tym bocianki poruszały się za dorosłym, ale nic więcej nie wyprosiły, dalej były piski i skrzeczenie.
20.53 - bocianki siedzą na kuperkach, piszczą, przedziobują wyściółkę przed sobą.

jaaga - 2007-06-29 22:11:27

22.00 - 3 bociany leżą w gnieździe, ale zanim to nastąpiło, widziałam, ze leżał dorosły, a maluchy go zaczepiały - np. ciągnęły za skrzydło! Rodzic cierpliwie to znosił, ale w końcu gwałtownie podniósł się, uderzając schylonego nad nim Kajtka. Było trochę zamieszania. Za minutę bocian znów sie ułozył, nie zwracając uwagi na bocianki. Kajtek za moment ułozył się tuż przy rodzicu, po chwili do brata przytuliła się Kaśka.
22.09 - do gniazda przylatuje drugi rodzic. Skubnął coś na obrzeżu gniazda i zdecydowanym krokiem podszedł do leżących. Może chciał się położyć też? Brak miejsca z tej strony. Zatem stoi, pilnując rodzinnego snu.
http://images27.fotosik.pl/12/a345dc54789795c3m.jpg   http://images24.fotosik.pl/12/8554215dc2b10a48m.jpg

majac - 2007-06-30 00:52:50

00.09 Jedno z rodziców stoi na środku gniazda nad leżącymi maluchami ( w kadrze widać tylko jednego). Drugi zajął miejsce na brzegu.
00.12 Widoczny młody wierci się przez sen
00.15 Słychać przejeżdżające pojazdy. To powoduje baczniejszą obserwację (wyraźne refleksy świetlne w oczach) - widać jemu dziś przypadła nocna warta :)
00.28 Jeden z młodych (ten niewidoczny) wstał. "Wartownik" podszedł do niego....przywołał do porządku i mały znów leży!
00.30 Pilnuje wykonania polecenia przez potomka dla niepoznaki zajmując się własną toaletą :)
00.31 Drugi bierze przykład ze współmałżonka-też czyści piórka
00.39 jak wyżej
http://images28.fotosik.pl/12/46de54ea8d4ded42m.jpghttp://images24.fotosik.pl/12/0849eaf34fce27bfm.jpg

hana - 2007-06-30 10:59:20

10.47 - do gniazda przylatuje jeden z rodziców. Wita bocianki klekotaniem. Od razu bocianki łapią dorosłego bociana za dziób, po chwili rozpoczyna się karmienie. Bocian wyrzucił pokarm, który młode wydziobują, jakaś drobnica, do połknięcia bez trudu na jeden raz.
10.52 - Kaśka nadal wydziobuje na siedząco miejsce, w którym dorosły wyrzucił pokarm, Kajtek zalicza wc i powraca do wydziobywania pokarmu na stojąco. Po chwili na stojąco drapie nogą łebek - jeszcze lepiej mu to wychodzi, niż podczas wczorajszych moich obserwacji.
10.54 - wstała Kaśka i też na stojąco przedziobuje wyściółkę.
10.55 - dorosły bocian wkomponował w obrzeże gniazda gałązkę z listkami.
10.56 - młode bociany dotykają dziób dorosłego, po chwili rodzic wyrzuca jeszcze jedną przekąskę, to coś porwał Kajtek i natychmiast połknął.
10.58 - i znowu bocianki próbują wyciągnąć od rodzica przekąskę, dotykają go dzióbkami, ale nie udało się.
10.59 - dorosły bocian spogląda na dół, później się nieco przemieszcza i poprawia jedną z gałęzi na obrzeżu gniazda. Bocian ogląda obrzeże gniazda, a chwilę później przygląda się czemuś w górze. Młode w tym czasie przedziobują wysciółkę.
11.01 - bocianki na przemian machają skrzydłami.

Magdag - 2007-06-30 12:11:41

hana napisał:

10.55 - dorosły bocian wkomponował w obrzeże gniazda gałązkę z listkami.

Dekoracja zainteresowała bocianki, które po jedzeniu i gimnastyce ułożyły się przodem do gałązki i co chwila, zwłaszcza przy silniejszych powiewach wiatru,zerkały na nią z ciekawością.

http://images27.fotosik.pl/12/cfa0d9e0eaf272fem.jpg

hana - 2007-06-30 12:42:32

12.25 - bocian pilnujący młode bociany odleciał, wcześniej młode zaczęły piszczeć.
12.34 - do gniazda przylatuje jeden z rodziców, bocianki dotykają dzioba dorosłego, ten zaczyna karmienie. Bocian wypluł jakąś drobnicę, bo młode wydziobują z wyściółki to coś.
12.36 - rodzic odlatuje.
12.38 - bocianki nadal wyjadają pokarm, który przyniósł rodzic.
12.41 - młode bociany przedziobują miejsce, gdzie leżał pokarm.
12.42 - wstała Kaśka i na stojąco zajmuje się skubaniem wyściółki. Cały czas widać, że bocianki od czasu do czasu coś przełykają.
Kaśka drapie nogą łebek, jeszcze jej to nie wychodzi, bo schyla nisko łebek, probowała drapać raz lewą nogą, po kilku minutach prawą nogą.
12.49 - teraz wstał Kajtek, zalicza wc, po chwili wymachuje skrzydłami.

jaaga - 2007-06-30 16:48:37

16.41 - chyba znów dziś mocniejszy wiatr. Widziałam, jak dorosły bocian stracił na moment równowagę przy jakimś silniejszym podmuchu. Teraz położył sie przy dzieciach, a one zachwycają się drzewkiem :-)
16.58 - dzieci wstały, jedno z nich iska leżącego rodzica
17.11 - karmienie bocianków. W trakcie przedziobywania wyściółki i wyjadania resztek (17.15) rodzic odleciał
http://images23.fotosik.pl/12/170c6f9eb9c0e7cem.jpg   http://images28.fotosik.pl/12/70c8a1334d65a655m.jpg   http://images26.fotosik.pl/12/b49f64bfe94702f0m.jpg

hana - 2007-06-30 22:10:17

19.56 - do gniazda przylatuje jeden z rodziców, w dziobie trzyma kawałek siana. Bocian rozpoczyna karmienie i tym razem był drobny pokarm. (fot.1) Młode bociany jadły łapczywie, jak zwykle rozkładały podczas karmienia skrzydła. Gdy dorosły bocian wyrzucił ostanie porcje pokarmu, przeszedł na drugą stronę gniazda, miedzy młodymi, które wyjadały przysmaki. Po tym jeszcze kilka minut młode skubały wyściółkę w miejscu, w którym był złożony pokarm.
20.02 - oba bocian na stojąco przedziobują wyściółkę, dorosły bocian stoi na brzegu gniazda na jednej nodze.
20.03 - bocianki na przemian trenują machanie, w chwili odpoczynku przedziobują wyściółkę.
20.15 - Kaśka siada na kuperek i na siedząco przedziobuje wyściółkę przed sobą, Kajtek trenuje machanie, następnie przedziobuje też wyściółkę.
20.18 - Kajtek chodzi po gnieździe, odnoszę wrażenie, że szuka dobrego miejsca do machania skrzydłami, bo co jakiś czas macha skrzydłami, ale w innym miejscu gniazda. 
20.35 - bocianki zaczęły głośniej piszczeć i skrzeczeć, siedziały na kuperkach w pobliżu dorosłego bociana. Rodzic spoglądał kilka razy w górę w końcu o 20.36 odleciał. Po odlocie młode skubią wysciółkę.
20.39 - teraz bocianki chodzą, a o 20.42 jeden z nich siada na kuperek.
20.50 - nadlatuje rodzic  i rozpoczyna karmienie. 

http://images28.fotosik.pl/12/ba834a0dba592062m.jpg http://images29.fotosik.pl/12/63a7b021c5ece6d7m.jpg http://images28.fotosik.pl/12/bc42523c03072b84m.jpg http://images24.fotosik.pl/12/2a19f4d210fc11c5m.jpg

21.49 – do gniazda przylatuje drugi bocian, po chwili odlatuje ten, który pilnował młodych. Po przylocie bociana, bocianki piszczą, a bocian chodzi i obraca się w gnieździe, szukając miejsca dla siebie. Po chwili stoi na jednej nodze, młode już nie piszczą.
21.57 – coś zaniepokoiło dorosłego bociana, bo się nagle obrócił i spoglądał poza gniazdo.
22.00 – słyszalne są pierwsze krople deszczu, po chwili już widzialne. Dorosły bocian otworzył oczy, jeden z młodych bocianów otrząsa dzióbek. Dorosły bocian się obrócił. Zerwał się wiatr i pada coraz mocniej.
22.04 – dorosły bocian przesuwa się na środek gniazda, przydeptując jednego z młodych, ten się unosi i stoi pod ogonem rodzica, po chwili on wstaje i przesuwa się. Dorosły stoi na środku gniazda, pod nim siedzi ten młody, który przesuwał się. Na zdjęciu widoczne smugi to deszcz.

Magdag - 2007-06-30 22:35:57

hana napisał:

21.49 – do gniazda przylatuje drugi bocian, po chwili odlatuje ten, który pilnował młodych.
http://images30.fotosik.pl/12/bb1b1ba730296dfbm.jpg

A przylot wyglądał tak:

http://images29.fotosik.pl/13/9b68bd34b9d59cbcm.jpg

hana - 2007-06-30 22:47:51

22.10 - intensywność opadów deszczu się zmniejsza, rodzic przesuwa się na bok.
22.23 - bociany nie zmieniają pozycji, nadal pada deszcz.
22.25 - w gnieździe są dwa dorosłe bociany.
22.40 - wszystkie bociany stoją. Jeden z młodych bocianów macha skrzydłami
22.45 - dorosłe bociany stoją nieruchomo, za to młode bociany poruszają się - poprawiają upierzenie, ruszają łebkami.

http://images25.fotosik.pl/12/6096b68668cb8f52m.jpg