Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
Moderator
10:06 - na gnieździe zastałam dwa bociany (jeden chyba dopiero przyleciał, bo jeszcze przed chwilą był tylko jeden bociek)
10:10 - dwa bociany nadal na gnieździe, jeden siedzi (to chyba Przygoda), drugi stoi blisko dołka i czyści upierzenie
10:12 - stojący bociek skubie siedzącego po plecach, ale nie ma zmiany w wysiadywaniu
10:13 - jest jednak efekt tych pieszczot, Przygoda wstaje , poprawia wyściółkę w dołku gniazdowym, wentyluje dołek, toczy jajka zmieniając kierunek ich położenia nie dopuszcza jednak Dziedzica do wysiadywania i zajmuje miejsce na jajkach
10:17 - obydwa bociany czyszczą upierzenie, Dziedzic stojąc, Przygoda wysiadując jaja
10:20 - Przygoda siedzi Dziedzic kontynuuje czyszczenie piór
10:25 - ponownie Dziedzic skubie pióra Przygody, ta jednak nie rusza się z miejsca
10:32 - odsłona dołka gniazdowego i poprawianie wyściółki
10:34 - Dziedzic wyfruwa z gniazda w kierunku na godz.11.
10:36 - Dziedzic wraca z tego samego kierunku skąd wyleciał
10:41 - Dziedzic ponownie podskubuje pióra siedzącej Przygody, Przygoda siedzi ma otwarty dziób i oddycha głęboko (tak ciepło w Przygodzicach?)
10:47 - Dziedzic odlatuje w kierunku nad budynkami UG
10:50 - Przygoda wstaje poprawia wyściółkę w dołku
11:03 - ponowne krótkie wietrzenie dołka gniazdowego i powrót do wysiadywania z dziobem na godz. 11. Przygoda siedzi na jajkach z otwartym dziobem, dwa pióra po obu stronach u nasady skrzydeł sterczą jej, jak dodatkowe skrzydełka
11:22 - bociek nadal siedzi na jajkach w tej samej pozycji jw.
Offline
Użytkownik
12.05 Sytuacja taka sama jak opisywała iganka. Przygoda z odstającymi piórkami leży na dołku w pozycji jak na ostatnim jej zdjęciu.
12.07 Właśnie przyleciał Dziedzic z dużą kępką siana. Ale Przygoda leży niewzruszona jego przylotem.
12.10 Ale jednak po chwili szybko wstała i zaraz odleciała. Miejsce na jajeczkach zajął Dziedzic.
12.15 Dziedzic leży tyłem do nas. A to dziobem poukładał swoje piórka, a to sianko przybliżył, wszystko to robi nie ruszając sie z dołka.
12.27 W tym momencie obraz mi sie zawiesił. I od tego czasu nie mogę zobaczyc nic co dzieje sie w na gniezdzie. O 12.27 jeszcze Dziedzic leżał tyłem na gniezdzie, j.w, co dalej... już nie wiem! Ale to tylko brak podglądu w Przygodzicach, w Klekusiowie podgląd działa.
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-05-19 13:17:36)
Offline
Administrator
cecyk1: brak prądu w Przygodzicach od ponad roku nie jest już problemem... chyba że trwa dłużej niż kilka godzin.
Offline
Użytkownik
Rafał Markowski napisał:
cecyk1: brak prądu w Przygodzicach od ponad roku nie jest już problemem... chyba że trwa dłużej niż kilka godzin.
A mi żal tych chwil kiedy mam czas obserwować naszą wspaniałą bocianią rodzinkę, ale jednak nie mogę. No, ale cóż. To bocianki będą teraz mieć trochę intymności w swoim domku
Offline
Użytkownik
13.40 Akurat zauważyłam jak jeden bocian odlatuje... za dużo tej intymności to nie mieli ) Wydaje mi sie że to dalej Dziedzic na gniezdzie.
13.44 Hmmm, znowu sie zawiesiło, chyba jednak coś poważniejszego.. poczekamy cierpliwie.
13.46 Oba bocianki na gniezdzie. Tym razem szybciutko znowu jest obraz.
13.54 Właśnie Przygoda poleciała, znudziło jej się czekanie az Dziedzic wstanie i będzie go mogła zastąpić. Niech Przygoda i Dziedzic korzystaja jeszcze z wolności, jeszcze nie mają tyle obowiązków, bo za 3 tygodnie będą mieć więcej, bo wtedy zaczną się wykluwać malutkie, tak bardzo wyczekiwane przez nas bocianki
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-05-19 13:59:53)
Offline
Administrator
Wszystko wraca do normy idzie ku lepszemu Pozdrawiam i przepraszam za niedogodności. Dzisiaj nie zamierzam sprawiać więcej problemów bocianolubom. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłych i ciekawych obserwacji.
Offline
Użytkownik
14.06 Dziedzic wstał i porządkuje dołek, obraca jajeczka. Trochę sianka wyrzucił, a przecież nie mają go nie wiadomo ile, rozrzutny. Po chwili się znowu położył teraz bardziej przodem do nas, tak mniej więcej na godz 4.
14.19 Zmykam, obraz znowu sie zatrzymał i nie napiszę co u bocianków słychać, dowiem się póżniej od Was... one chyba dzisiaj chcą mieć czas tylko dla siebie
14.32 A może tym razem to mój komuter, hmm. Bo obraz jest znowu... A Dziedzica pozostawiam na gniezdzie jak leżał przed przerwą, czyli na 4.
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-05-19 14:33:33)
Offline
Moderator
15.26 Zastałam Dziedzica porządkującego dołek i przekładającego jajeczka. Nie śpieszy się tak jak wczoraj, jest dużo cieplej (21 st. C), więc dłuższe odkrycie nie zaszkodzi maluchom w skorupkach.
15.30 Zasiadł na jajkach
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-05-19 15:31:46)
Offline
Użytkownik
15:54 Bocian siedząc pielęgnuje upierzenie. To chyba Dziedzic.
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
16.27. bocian wyrzuca przeszkadzające elementy ściółki (f.1.), i przy okazji przekręca jajeczka, wietrzy i zaraz siada na 3 jajeczka celem dalszego ogrzewania (f.2.).
16.55. przyleciał drugi bocian z kępą trawy świeżej (f.3.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-05-19 16:57:32)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
17.41 Przygoda na gniezdzie leży na godz 4. Jak nie skubie sianka i piórek to widać jak ciężko oddycha, piórka sie unoszą i dziób ma otwarty, ale może zaraz minie, tylko jej ciepło.
17.43 Właśnie wstała i dołek czyści.
17.44 Znowu leży na cennych jajeczkach, teraz bardziej na godz 3 skierowana.
18.09 Zauważyłam zmianę pozycji, teraz Przygoda leży przodem na godz 9.
18.25 Przygoda leży niezmiennie tak samo. Często zaobserwowałam jej otwarty dzióbek i jak przy oddechu piórka sie unoszą na grzbiecie. Martwię się, ale może to normalne, może jestem przewrażliwiona.
18.29 Bocianek czyści dołek, bardzo sie stara, obraca jajeczka Ale porządki są krótkie, znowu ogrzewa nasze jeszcze niewyklute bocianki leżąc tyłem do nas
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-05-19 18:33:25)
Offline
Użytkownik
18:45 u bocików bez zmian
Offline
Moderator
18:52 - na gnieździe są dwa bociany, jeden siedzi na jajkach, drugi stoi obok i czyści pióra
19:02 - siedzący bocian wstaje porządkuje dołek, toczy jajka i zaraz siada, w tym czasie drugi przechodzi na skraj gniazda i kontynuuje pielęgnację upierzenia
19:12 - sytuacja na gnieździe nie zmieniła się, dalej jeden wysiaduje jaja, drugi bocian nie zmieniając pozycji czyści upierzenie
19:28 - bociek, który tak starannie i długo czyścił upierzenie wyfrunął z gniazda, poleciał prosto nad czerwonym dachem budynku UG, to chyba był Dziedzic
19:30 - bocian wysiadujący wstaje, delikatnie przewraca jajka i zaraz siada w odwrotnym kierunku - teraz Przygoda siedzi dziobem skierowanym na kamerę
19:40 - ponowne krótkie wietrzenie dołka, porządkowanie wyściółki i obracanie jaj, Przygoda siada w kierunku na godzinę 2.
Offline
Moderator
20.15 Na gnieździe bocian starannie spulchnia podłoże w dołku i obraca jajka. Wydaje mi się, że to Przygoda.
20.44 Przygoda (?) poprawia dołek gniazdowy
20.52 Kolejna poprawa dołka
21.01 Bocian po raz kolejny poprawia wyściółkę w dołku, wentyluje podłoże, obraca jajka. Skąd taka częsta aktywność? W poprzednim poście Iganka również odnotowała poprawianie dołka co 10 minut.
21.22 Powrót drugiego bociana, powitalny klekot. Do przylotu Dziedzica Przygoda siedziała już spokojnie na dołku. Teraz też się nie rusza; Dziedzic musi cierpliwie poczekać na swoją kolej.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-05-19 21:27:34)
Offline
Użytkownik
20.50 - na gnieździe jest jeden bocian. Oczywiście wysiaduje. Siedzi zupełnie nieruchomo.
Offline
Moderator
21:22 - przyleciał Dziedzic, bociany przywitały się klekotami, ale Przygoda pozostała na dołku gniazdowym
21:28 - Przygoda nadal wysiaduje Dziedzic stoi na skraju gniazda, jak przyleciał, chociaż "skradał" się do Przygody zaglądając czy już "śpi" ale Przygoda nie wykazała zainteresowania, więc wrócił na miejsce i odpoczywa stojąc na jednej nodze
Offline
Użytkownik
22:58 zastałam dwa nieśpiące bociany, w bardzo podobnej pozycji - obydwa w pozycji z głową na godzinę 2, przynajmniej teoretycznie bo w tym momencie były odwrócone do tyłu i czyściły piórka na końcach ciała. Jedyna różnica to taka że jeden siedzi a drugi stoi wyżej nad nim.
23:01 Stojącym bocianem okazał się Dziedzic. Podszczypywał Przygodę aż wstała i odeszła na bok. W ten sposób objął dołek wraz z cenną zawartością w posiadanie - zrobił porządki, jakiś większy kawałek siana który mu się czepiał nogi odłożył na godzinę 3.
23:04 Stwierdził, że już jest wszystko w porządku i usiadł swoją lewą stroną do kamery. Przygoda stoi za nim na 1 i czyści piórka.
Offline