Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
17.40 Przygoda klekocze, przybiera pozycję bojową, siada na dołku z dziobem w stronę jaja.
Offline
Użytkownik
26 kwietnia
godz. 17.25 - 18.25
17.25 - bocian przebywa na gnieździe, odpoczywa w pozycji jednonożnej w dołku, a jajko nadal znajduje się na krawędzi korony gniazda
17.33 - przez parę sekund bocian oddaje się toalecie upierzenia, następnie pobieżnie porządkuje wnętrze dołka, załatwia potrzebę.
Później kontynuuje pielęgnację piór - starannie wygładza dziobem lotki i pióra na grzbiecie i brzuchu, pociera stopą głowę.
17.41 - zaczyna donośnie klekotać i przyjmuje pozycję odstraszającą; po tej manifestacji obronnej bocian układa się w centralnej części gniazda.
18.10 - bocian cały czas zajmuje pozycję leżącą
18.12 - bocian wstał, zainicjował toaletę piór, w międzyczasie obserwuje okolicę
18.16 - przeskubuje trawę rosnącą dookoła dołka, potem przenosi swoją uwagę na lustrowanie otoczenia
18.25 - po krótkim obchodzie gniazda, bocian odlatuje
Ostatnio edytowany przez żuczek (2013-04-26 18:29:10)
Offline
Użytkownik
Może to naiwne pytanie, z góry przepraszam za mą gapowatość i niewiedze ale nasunęła się myśl.. Czy możliwym mogłoby być, że ona wystawia to jajko by "skusić" partnera?
Offline
Użytkownik
18.00 Przygoda cały czas patrzy w jajo siedząc w dołku.
18.10 Wstaje, rozgląda się, czyści piórka.
Stoi od paru minut nad jajem. Po chwili odlatuje.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
20:26 bocian w gnieździe
Offline
Użytkownik
Gniazdo puste!!! Jajo ciągle na miejscu!!!
O 20.25 Przygoda (?) powróciła do gniazda
Offline
Trudno "odgadnąć", co "myślą" bociany, jednakże jajko nie jest "wystawione" by skusić partnera.
Poprzedni partner (jak widać) nie jest zainteresowany losem samicy..., a jeśli się pojawi nowy, to najprawdopodobniej jego pierwszą czynnością bedzie pozbycie się jaja (jeśli będzie ono nadal widoczne w gnieździe), gdyż nie pochodzi ono z jego płodu.
BosopopiasQ napisał:
Może to naiwne pytanie, z góry przepraszam za mą gapowatość i niewiedze ale nasunęła się myśl.. Czy możliwym mogłoby być, że ona wystawia to jajko by "skusić" partnera?
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
22:26 jeden bocian w gnieździe stoi na jednej nodze koło dołka - jaja nie widać, może leży jeszcze na koronie, ale nie widać tego miejsca, gdyż bociek go zasłania
Tak głośno myślę: to chyba jest inna samica niż ta, którą początkowo obserwowaliśmy - sądzę tak dlatego, że nie zauważyłam u pierwszej samicy, żeby siedziała w pozycji kucznej, jak to obserwujemy przy tej która zniosła dwa ostatnie jaja i może ten przeganiany intruz, to była ta pierwsza samica? - ale może mi się tylko tak wydaje?
Offline
Moderator
Ciężko stwierdzić, czy to ta sama, czy inna samica. Myślę jednak, że dziwne by było, żeby samotna samica przegoniła z gniazda inną osamotnioną samicę i tak jak jej poprzedniczka, znosiła jaja i je usuwała. Moim zdaniem oglądamy cały czas tę samą Przygodę. Być może przyjdzie moment, że stwierdzi, że nie ma po co bronić gniazda i gniazdo zasiedli inna para, ale nie wiadomo, czy zdecyduje się podejść do lęgu jeszcze. Myślę, że nie jest jeszcze za późno.
Offline
Użytkownik
23.17
Jajo leży tam gdzie leżało a bociek robi nocny obchód gniazdka :-).
Dobrej nocki wszystkim bocianolubom
Offline
Administrator
Całkowicie zgadzam się z Wojtkiem. Sytuacje takie, jak naszej samotnej „Przygody”, są wśród boćków rzadkie - bardzo mało prawdopodobne jest więc by powtórzyły się jedna tuż po drugiej w tym samym gnieździe. Ponadto lęg „Przygody” i jego perypetie mają początek w normalnej, choć krótkotrwałej parze, samica początkowo "zakładała" więc odbycie normalnego lęgu. Hipotetyczna „Druga Przygoda” takiej szansy praktycznie nie miała wcale, choć „teoretycznie” można mnożyć wersje wydarzeń w nieskończoność, np. że przeniosła się pod gniazdo z kamerą po związku z jakimś samcem na innym gnieździe itp.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Offline
Użytkownik
Dziękuję za wyjaśnienia.
23:30 Przygoda stoi na 12 i chyba podsypia,
23:35 podeszła do skraju gniazda i patrzy przed siebie
00:00 wydaje mi się, że podczas obchodu korony gniazda ostatecznie usunęła jajo z g.11:30
00:06 stoi i nie może się decydować, czy stanąć na drugiej nodze, czy ją podciągnąć
Ostatnio edytowany przez Sz_elka (2013-04-27 00:12:30)
Offline
23:55 Nie jestem tego zupełnie pewna, ale wydaje mi się, że Przygoda wyrzuciła własnie jajo z gniazda.
Film: http://youtu.be/TR--xWycsq0
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
07:50 gniazdo puste
07:59 z klekotem przyleciał bociek i pobieżnie kontroluje gniazdo - postój w dołku i chwila zadumy
08:19 klekot i jakby odstraszanie niewidocznego w kadrze intruza
08:22 wypróżnienie i spokojny obchód gniazda z delikatnymi korektami gałązek
08:25 toaleta upierzenia
08:52 szybkie wypróżnienie i zmiana miejsca urzędowania - krótki spacer po koronie gniazda - kontynuacja toalety piór połaczona ze zdawkową obserwacją terenu
08:59 klekot - ale nie wiem z jakiego powodu - może to odpowiedź na "klekocące" urządzenie które słychać w tle, a pracujące gdzieś w pobliżu gniazda
od 09:03 bociek stoi na jednej nodze w dołku i przysypia z dziobem w żabocie
Ostatnio edytowany przez Sz_elka (2013-04-27 09:06:17)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
13:30 nadal samotny bocian w gnieździe
Offline