20:17 - Przygoda siedzi na środku gniazda, Dziedzic również przysiadł w pozycji na "kolanach", wieje dość silny wiatr
22:18 - nie dość, że wiatr nie daje spokoju boćkom, to jeszcze pada deszcz, Przygoda siedzi nadal na gnieździe, Dziedzic stoi obok
22:48 - bociany stoją, zwrócone są przodem do kierunku wiatru, wykonują ruchy tułowiem kierując tułów przodem do silnych podmuchów wiatru,
23:36 - bociany stojąc w dalszym ciągu zmagają się uciążliwym  wiatrem,

   

13:41 - na gnieździe siedzi Dziedzic, obok "fruwają" jakieś śmieci, który z bocianów i kiedy je przyniósł nie widziałam
13:57 - Dziedzic nie zmienił pozycji, nadal siedzi, drzemie ale czujnie, niby ma oczy przymknięte ale od czasu do czasu spoglada w góre i na boki
14:13 - Dziedzic w dalszym ciągu siedzi, jeszcze mocniej wtulił głowę i dziób w pióra, wieje dość silny wiatr
15:02 - Dziedzic cały czas w gnieździe
15:04 - podniósł się, zaklekotał w powitalnym  przysiadzie, z pewnością widzi już zbliżającą się Przygodę (fot.2), Przygoda wylądowała w gnieździe, powitalne klekoty na dwa dzioby
15:05 - krótkie zaloty i kopulacja (fot.3,4)
15:15 - próba ponownej kopulacji, niestety nieudana
15:32 - krótkie odstraszanie, klekoty i stroszenie piór, boćki spoglądają w górę i po chwili spokój


     

18:29 - co najmniej od tej godziny para bociania przebywa w gnieździe , nie było wylotów, nie było oczekiwania, o której godzinie ostatni bociek dotrze do gniazda na nocleg
18:37 - Przygoda usunęła na brzeg gniazda śmieci, które leżały na środku
18:38 - kopulacja
18:44 - bociany odstraszają głośnymi klekotami przelatujące w pobliżu ptaki (fot.1)
19:15 - kopulacja w pełnym słońcu   (fot.2)
19:17 - boćki czyszczą bardzo dokładnie upierzenie
19:47 - para bocianów przygotowuje się już do nocnego odpoczynku, drzemią na stojąco (fot.3), aktywność ptaków jest mniejsza, stoją bez ruchu na jednej nodze
19:57 - Dziedzic już drzemie na siedząco
20:14 - teraz Przygoda zajęła środek gniazda, Dziedzic drzemie na stojąco (fot.4)

     

7:29
Witajcie zmarznięte bocki.
A to jajo czemu tak marznie. Przecież pisałam  żebyście jaj nie znosiły bo przyjdą mrozy.

zaglądam teraz często i widzę ze jajko często jest nieogrzewane przez bociany, a że przymrozki są czy to nie zaszkodzi jajeczku?

celcyk1 napisał:

zaglądam teraz często i widzę ze jajko często jest nieogrzewane przez bociany, a że przymrozki są czy to nie zaszkodzi jajeczku?

Z obserwacji z kilku poprzednich sezonów lęgowych wynika, że zachowanie bocianów po złożeniu pierwszego jaja było zawsze takie samo - boćki zaczynały intensywne wygrzewanie jaj dopiero po złożeniu drugiego jaja.

Jako potwierdzenie tego faktu można również przytoczyć odpowiedź Evy Stets na podobne pytanie w wątku "Pytania i odpowiedzi" a zawartą w linku: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=318 (post z dn.07.04.2008)

15:10 - w gnieździe jest jeden bocian, to Przygoda, wygrzewa jajko drzemiąc w przygrzewającym słońcu
15:24 - przylatuje Dziedzic, bociany witają się głośnym klekotem, po chwili kopulacja trwajaca kilkanaście sekund
15:28 - tym razem Przygoda odlatuje a Dziedzic zajmuje środek gniazda, teraz już (od chwili złożenia pierwszego jaja) zawsze któryś z bocianów będzie w gnieździe, raczej nie pozostawią jajka bez opieki
15:41 - Dziedzic podnosi się, poprawia wyściółkę wokół jaja i po niespełna minucie ponownie usadowił się wygodnie na gnieździe

   

19:30 Na gnieździe jest jeden bocian, samiec. Stoi, w dołku wietrzy się jajo.
19:32 Wróciła samica. Ptaki kopulują. Samica kładzie się na dołku.
19:39 Poleciał samiec (zdj.1). Wrócił po dwóch minutach ze sporą kępką siana (zdj.2). Najpierw położył ją samicy na ogonie (zdj.3), potem koło dzioba. Gdy ona wstaje, rozkłada siano wokół dołka (zdj.4).
19:45 Poleciał jeszcze raz (zdj.5). Po kilku minutach wrócił. Znów kopulują. Pewnie jutro będzie drugie jajo.

            

10 kwiecień 2012
6:18
Witajcie bocki.
na gnieździe jeden bociek wygrzewa jajeczka. Drugi poleciał po jedzonko i przy okazji po sianko. NO I ZACZYNA SIĘ CIĘŻKA PRACA.

13.00. Zastałem parkę bocianów na gnieździe.(f.1.).
Przygoda wstała i wspólnie robiły porządki z sianek i gałązkami.
Samica usiadła a Dziedzic zaczął ją zaczepiać i prowokować do aktu.
13.08.Przygoda wstała i doszło do Kopulacji.(f.2.).     ...             

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-04-10 13:46:26)