Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Piotr J. napisał:
Wiem, że chciałoby się, aby to był Dziedzic, ale to przyleciała Przygoda i to ona stoi na pierwszym planie.
Nie chodzi o to, co by się chciało, tylko o to, co jest. No dobrze, obejrzałam sześć razy, masz rację. Niestety, to tylko figle podczerwieni.
Ostatnio edytowany przez kawia (2011-07-15 22:56:27)
Offline
Użytkownik
16.07.2011
7:34 Przygoda nakarmiła bocianki i zaraz odleciała. Była to drobnica, jadły krócej niz1 min.
7:49 Dwa bocianki trenują, jeden intensywnie na brzegu, choć cały środek wolny. Myślałam, że poleci ale jeszcze nie
9:15 Następne karmienie i to też w wykonaniu Przygody
9:55 Około dwuminutowy lot chyba Niespodzianki. Powitanie po tym wyczynie było głośne i radosne Na fotce nr4 moment jej lądowania w samym środku gniazda
Ostatnio edytowany przez magdag (2011-07-16 10:04:12)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
o 11:25 też któryś wrócił ... dokładnie nie śledziłam, ale chyba krótko go nie było
Offline
Użytkownik
13.09 Przyleciała Przygoda z jedzeniem. Porcja była solidna, samica odleciała zaraz po wydaniu pokarmu.
13.20 Znowu przyleciał dorosły (jak podpowiedział Piotrek J - Przygoda), krzyk, młode się ustawiły, a tu - nie ma jedzenia? Pewnie chodziło o zachęcenie młodzieży do latania.
Ostatnio edytowany przez kawia (2011-07-16 13:34:35)
Offline
Użytkownik
13.35 Loty były krótkie: już są wszystkie z powrotem, ostatni wylądował z triumfalnym klekotem
14.12 Karmienie. Krótkie, więc pewnie niezbyt obfite.
14.30-45 Młode stoją na gnieździe i donośnie kwilą i skrzeczą. Przestały, kiedy obok gniazda przeleciał jakiś ptak - nie był to bocian.
Ostatnio edytowany przez kawia (2011-07-16 14:43:03)
Offline
Użytkownik
kawia napisał:
14.30-45 Młode stoją na gnieździe i donośnie kwilą i skrzeczą. Przestały, kiedy obok gniazda przeleciał jakiś ptak - nie był to bocian.
Też to obserwuje. Zastanawia mnie fakt, że te ni to skrzeki , ni to kwilenia pojawiają się nagle i nagle się kończą. Zupełnie tak, jakby się bały. Czegoś co się zbliża i oddala. Co może powodować ten strach? Nie wiem. Też widziałam tego dość dużego ptaka, który przemknął poniżej prawej strony gniazda.
15:08 zrobiły jakiś unik
15:26 karmienie jedzą tylko cztery bocianki
15:28 teraz dopiero podszedł piąty i delikatnie poskubał
15:29 dorosły odleciał (niestety byłą to chyba Przygoda)
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-07-16 15:28:00)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
kawia napisał:
15.25 Karmienie, ale tylko cztery jadły. Piąty się nie skusił, może coś złapał podczas samodzielnej wyprawy?
szkoda ze to Przygoda a nie Dziedzic- bylibyśmy spokojniejsi o niego
Offline
Użytkownik
Przygoda w gnieździe, a być może Dziedzic w plenerze prowadzi szkołę bocianiego życia?
Offline
Użytkownik
16:43 długie karmienie ... nie wszystkie bocianki wykazują chęć do jedzenia, ale ostatecznie jedzą wszystkie ... po karmieniu 16:47 Przygoda odlatuje
Może trzeba by zmobilizować przygodziczan (chyba tak jest prawidłowo), żeby zaczęli szukać Dziedzica.
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-07-16 17:12:27)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
16.07.2011.
Zamieszczam dwa krótkie filmiki z wydarzeń z godziny 14:45 i 15:08 , o których napisały kawia i Gosia44 czyli przelot jakiegoś ptaka i unik.
(w miniaturkach filmik) (w miniaturkach filmik)
Czy na dole dzieje się coś ciekawego, że boćki tak wyglądają? Wydaje mi się, że tak, że trwają tam jakieś prace (chyba) ziemne. Proszę zwrócić uwagę na pierwszy odlot młodych 14 lipca. Na filmikach Reni lub moich widać jakąś maszynę pracującą pod gniazdem. Wtedy też bociany odleciały na kilka godzin. Może czuły jakiś niepokój i dlatego tak na długo odleciały. Pisze o tym Angelika w wątku Bociany: pytania i odpowiedzi. To był ich pierwszy lot i od razu tak długi. Wczoraj i dziś młode boćki zachowują się tak jak w latach poprzednich czyli ćwiczą loty wokół gniazda. Wracają po krótkim czasie.
Dziś pod gniazdo podjechały samochody i może trwają jakieś prace i stąd jest to zaniepokojenie młodych i to spłoszenie o 15:08, tak jakby coś komuś upadło.
Offline
Użytkownik
Piotr J. napisał:
16.07.2011.
Zamieszczam dwa krótkie filmiki z wydarzeń z godziny 14:45 i 15:08 , o których napisały kawia i Gosia44 czyli przelot jakiegoś ptaka i unik.
[...]
Dziś pod gniazdo podjechały samochody i może trwają jakieś prace i stąd jest to zaniepokojenie młodych i to spłoszenie o 15:08, tak jakby coś komuś upadło.
Mnie ten dźwięk przypomina odgłos, który codziennie słyszę podczas przełączania kamery na podczerwień. Ale przecież one tego się nie boją. Może to efekt zakłóconego przekazu?
____
18:19 Przygoda karmi drobnicą 18:22 odlatuje
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-07-16 18:20:35)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
20:56 szybki zrzut i za kilka sekund Przygoda poleciała
21:10 przylot dorosłego ... klekoty ... i odlot
Miał grube nogi, obrączki nie wypatrzyłam. Może to był Dziedzic?
21:46 cztery boćki śpią na leżąco, a piąty stoi na warcie i od czasu do czasu obejdzie swoją zagródkę ... i tak trwało do 21:10, po czym kilka razy machnął skrzydłami i zaczął ni to celowo, ni przypadkowo potrącać śpiące rodzeństwo, to nadepnął, to skubnął, wszedł między śpiące bociany, tak jakby chciał się w środku położyć, ale poszedł dalej, poprawia ściółkę obok śpiących ... nie bardzo im to się podoba, czemu dają wyraz
22:46 /bz
ok. 22:53 wstał drugi bocian, machnął skrzydłami i teraz on zaczepia śpiących; aktywność nie trwała jednak zbyt długo i się położył
23:56 /bz nikt nawet pozycji nie zmienił
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-07-16 23:53:14)
Offline
Użytkownik
Wszystkie boćki na stojąco, chodzą po gnieździe, spoglądają w dół, jakby je coś niepokoiło
Offline