Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
16:50 W gnieździe względny spokój, chociaż dorosły bocian był przez chwilę zaniepokojony, potem się położył. Dobiegały z okolicy jakieś trzaski. Bocianięta to leżą, to wstają, to siadają, to czyszczą pióra, to leża i leniuchują, a jeden z nich uporczywie ćwiczy skrzydła
17:07 Bocianięta i dorosły bociek leżą stłoczone obok siebie w środku gniazda; Są spokojne
17:24 zaniepokojony dorosły bocian podniósł się. To chyba Przygoda. Porozglądała się i
17:28 położyła się z powrotem
17:29 dwa młode też wstały
17:44 Przygoda wstała i jakby nic , odleciała
Dobrze byłoby, gdyby od razu tego śmiecia zdjąć, bo przeszkadza w oglądaniu.
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-06-24 18:02:03)
Offline
Użytkownik
Czy jest możliwe wyczyszczenie kamery przy okazji obrączkowania naszych maluszków?
Ostatnio edytowany przez AndrzejQl (2011-06-24 17:53:31)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
24.06
17:55
Z braku innego wątku piszę tutaj.
Bardzo sprawnie poszło Wam zdjęcie piskląt. No i Macie wspaniałą pogodę bo nad Poznaniem jest burza i czarne niebo.
18:34
Uploaded with ImageShack.us
W żadnym przedszkolu dzieci nie leżą w takim bezruchu przez ponad pół godziny jak te pisklaki po obrączkowaniu
Ostatnio edytowany przez BABCIA Mariola (2011-06-24 18:44:57)
Offline
Użytkownik
i już, jeszcze tylko ten śmieć z kamerki!
Offline
Moderator
18:06 - wróciły ! , cała piątka Pierwszy kontakt z ziemią i człowiekiem mają już za sobą. Zawsze jestem ciekawa jak ptaki odczuwają takie wydarzenia ? - bo ja jestem zawsze zdenerwowana i zestresowana , chyba bardziej niż te boćki , chociaż wiem , że nic złego nie może się zdarzyć podczas obrączkowania, bo są w dobrych rękach
18:19 - jest już rodzic w gnieździe ,Przygoda stoi na brzegu gniazda, młode dalej nieruchomo leżą w gnieździe
18:24 - Przygoda usiadła obok młodych, pierwszy od góry widoczny na ekranie już porusza głową, jest ok. jeszcze jakiś czas to potrwa i będzie wszystko jak godzinę temu
18:33 _ Dziedzic również przyleciał do gniazda
18:36 - w gnieździe została tylko Przygoda i młode
18:40 - Przygoda podchodzi bliżej młodych , dotyka dziobem jednego z pisklaków, podciąga siano do leżących piskląt
18:49 - wrócił Dziedzic, przyniósł trochę siana, bociani rodzice już zachowują się normalnie, chodzą koło piskląt
18:51 - Przygoda opuszcza gniazdo
18:53 - młode boćki już powoli zaczynają się ruszać, lecz jeszcze leżą obok siebie, tak jak zostały ułożone po przywiezieniu do gniazda , w szeregu
18:59 - Dziedzic usiadł blisko młodych ( z tyłu )
19:09 - Dziedzic drzemie, jedno z młodych śpi z głowa ułożoną na gnieździe, reszta młodych trwa w bezruchu
19:12 - jeden z młodych wstał na proste nogi ( drugi od góry ekranu z szeregu ), po chwili usiadł ponownie ale już "wychylił się " z równego szeregu
19:30 - bezruch jeszcze trwa ale chyba teraz wszystkie drzemią
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-06-24 19:33:15)
Offline
Użytkownik
19:07 boćki, przy których usiadł bliziutko Dziedzic wyluzowane położyły główki, może zasnęły (zbieg okoliczności, że to akurat one?)
19:14 Drugi od góry (jeden z tych co drzemał) odsunął się trochę do tyłu i wyłamał się z szeregu ustawionego przez ludzi
Ostatni bociek został położony w gnieździe 0 18:05. Już ponad godzinę trwają prawie bez ruchu.
19:43 przyleciała Przygoda i tez leżą
19:46 Drugi od góry wstał, a Dziedzic (chyba) odleciał
19:48 Wstał 3 od góry i zamachał skrzydłami i pierwszy z dołu też wstał
Przez ten czas trzy bocianki przeszły po kilka kroków(bo dwa dalej leżą w miejscach położonych przez człowieka) i już przez 20 min. znowu leżą. Obym się myliła. Ten, który leżał najniżej ekranu, wydaje mi się, że lekko utyka na prawą nogę. Ale za wcześnie na wyrokowanie, bo zrobił raptem kilka kroków i mogę się mylić (oby!)
20:26 jeden wstał i dziobie sobie tę obrączkę
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-06-24 20:28:01)
Offline
Zbanowany
24.06.2011.
19:46 - Chyba stres powoli mija. Jeden młodzian podniósł się.
19:48 - Wszystko wraca do normy. Drugi z młodych podniósł się. I kolejny wstał.
20:13 - Podniósł się czwarty z boćków.
20:58 - Ostatni z młodych boćków postanowił się przemieścić. Nie zrobił dalekiej drogi, nie stanął na nogach, tylko na stopach wycofał się aby się załatwić i siadł ponownie.
FILMIK
Gosia 44 napisał:
... Ten, który leżał najniżej ekranu, wydaje mi się, że lekko utyka na prawą nogę. Ale za wcześnie na wyrokowanie, bo zrobił raptem kilka kroków i mogę się mylić (oby!)
Tak, ten bocian miał poważne problemy, aby stanąć na palcach. Trzy razy podejmował próbę i za każdym razem podpierał się skrzydłem. Nie udało mu się wstać, więc na całych stopach przemieścił się do środka gniazda. (później zrobię mały skrót filmowy)
20:24 - bocian ten poskubał obrączkę na swojej lewej nodze. Po minucie podniósł się i stoi. Zainteresowała go teraz druga obrączka, na prawej nodze i skubie ją. Tak jakby chciał ją zdjąć. Przez trzy minuty walczył z obrączką, skubał ją. Chyba nie jest zadowolony z jej obecności na nodze.
Offline
Moderator
Myślę, że to chwianie się na nogach przy wstawaniu , utykanie przy chodzeniu, to po prostu efekt długotrwałego bezruchu, leżały tak ułożone ze zgiętymi nogami nie ruszając się prawie 1,5 godziny ,więc nogi im trochę "ścierpły" , "zastały się" ale raczej wszystko jest w porządku - tak sądzę , oczywiście patrząc okiem laika
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-06-24 20:46:29)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Piotr J. napisał:
24.06.2011.
(...)
20:58 - Ostatni z młodych boćków postanowił się przemieścić. Nie zrobił dalekiej drogi, nie stanął na nogach, tylko na stopach wycofał się aby się załatwić i siadł ponownie.
Obserwuję tego boćka. On jeszcze chyba nie spacerował po obrączkowaniu. Przynajmniej nie zauważyłam.
Offline
Zbanowany
Gosia 44 napisał:
Piotr J. napisał:
24.06.2011.
(...)
20:58 - Ostatni z młodych boćków postanowił się przemieścić. Nie zrobił dalekiej drogi, nie stanął na nogach, tylko na stopach wycofał się aby się załatwić i siadł ponownie.Obserwuję tego boćka. On jeszcze chyba nie spacerował po obrączkowaniu. Przynajmniej nie zauważyłam.
Gosiu zerknij na dwa pierwsze zdjęcia iganki w poście wyżej. Zwróć uwagę jak bociek siedzi na pierwszym zdjęciu, a jak na drugim. Poza tym, zamieściłem filmik z tego jak boćki po kolei wstawały. W 12 minucie i 12 sekundzie filmiku widać, że ostatni piąty bociek przemieścił się.
Co do obrączek. To są na tyle luźne, że w przyszłości nie będą przeszkadzać.
Offline
Użytkownik
Piotr J. napisał:
Gosiu zerknij na dwa pierwsze zdjęcia iganki w poście wyżej. Zwróć uwagę jak bociek siedzi na pierwszym zdjęciu, a jak na drugim. Poza tym, zamieściłem filmik z tego jak boćki po kolei wstawały. W 12 minucie i 12 sekundzie filmiku widać, że ostatni piąty bociek przemieścił się.
Co do obrączek. To są na tyle luźne, że w przyszłości nie będą przeszkadzać.
Z góry dziękuję za filmik.
Chyba mam coś z oczami. Widzę tylko, że skręcił głowę, ale nadal leży poziomo w stosunku do kamery. Może już tak mam
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-06-24 22:11:43)
Offline
Zbanowany
Offline
Zbanowany
25.06.2011.
03:43 - Najpierw Przygoda...
04:13 - I później Dziedzic odlatują z gniazda. Po odlocie dorosłych bocianów tylko jeden z młodych, i to chyba ten najmniejszy, wybudził się i zaczął na stojąco czyścić pióra. Pozostałe cztery młode wolą jeszcze pospać.
04:26 - Na pół minuty zawitał do gniazda Dziedzic. Wylądował na skraju gniazda, nie odwracał się nawet do młodych, ułożył patyki i odleciał. Młode również nie były zainteresowane przylotem Dziedzica.
04:31 - Przyleciała Przygoda. Pierwszy posiłek od wczorajszego obrączkowania. Po posiłku młodzież ożywiła się i w gnieździe zaczął się duży ruch.
04:41 - Wszystkie młode na stojąco popatrzyły na odlot Przygody.
Offline
Moderator
25.06. 2011
06:52 - wszystkie młode skupiły się na środku gniazda i drzemią przytulone, Dziedzic stoi na skraju gniazda
07:14 - małe poruszenie, Dziedzic robi obchód gniazda przemieszczając się na przeciwległą stronę gniazda, młode cichutko zawodzą, jeden z młodych wstał i za Dziedzicem również obchodzi leżące rodzeństwo, prostuje przy tym skrzydła
07:19 - wstaje następny młodziak i również wymachuje skrzydłami
07:26 - Dziedzic opuszcza gniazdo
07:28 - młode rozproszyły się po gnieździe , jedne wstają , przetrząsają ściółkę, chodzą po gnieździe inne siedzą płasko ale nie śpią
07:31 - Dziedzic jest już z powrotem w gnieździe, wszystkie bociany czyszczą upierzenie
07:43 - przyleciała Przygoda, Dziedzic odlatuje a Przygoda rozpoczyna karmienie młodych
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-06-25 07:54:50)
Offline
Użytkownik
25.06.2011
Kilkakrotnie dzisiaj zaglądałam do gniazda i ciągle widzę, że bocianki leżą. W gnieździe praktycznie nic się nie dzieje. Dorosłe bociany na zmianę lub oboje opuszczają gniazdo. Tylko raz udało mi się zobaczyć jednego z bocianków stającego i przechadzającego się ćwiczącego skrzydła.
ok. 13:35 - ok. 13:45 ruch w gnieździe niesamowity, karmienie, a tuż po nim, odnaleziony jakiś kąsek spowodował zażartą walkę dwóch bocianków, do której włączał się najmłodszy i jeszcze jeden. Kto wygrał nie zauważyłam, ale warto było to widzieć. W międzyczasie najmłodszy ćwiczył skrzydła i pięęęęknie podskakiwał.
Ostatnio edytowany przez Gosia 44 (2011-06-25 13:49:23)
Offline
Użytkownik
Dzięki iganko za filmik oglądając go zauważyłam, że zapomniałam napisać, że jeden z większych bocianków dziobał/skubał nogę dorosłego (od 2:17 min. filmu)
Offline