Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
03 maja 2011 r.
Chcę pokazać, jak śnieg zasypał bocianie gniazdo w Ustroniu. Okazało się, że mam dobre zdjęcie, choć myślałam, że go nie zapisałam, bo coś oderwało mnie od komputera. Żyję już trochę na tym najciekawszym ze światów i takiego śniegu w maju jeszcze nie widziałam, żeby łamał drzewa. Tym bardziej bocianiego gniazda z zasypanymi ptakami w okresie lęgowym. Pierwsze zdjęcie jest z godz. 20:53, następne zostało zrobione prawie dwie godziny później i mimo, że temperatura powietrza nawet nieco spadła, to jest jednak dodatnia i śnieg znika. Przestał padać śnieg, ale dalej intensywnie pada deszcz ze śniegiem.
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-05-05 19:55:53)
Offline
05.05.2011
Sytuacja w Ustroniu nadal bardzo zła. Samica ma bardzo poważnie skrępowane sznurkiem nogi. Po dzisiejszych postach na ustronieckim forum wynika, że sznurek krępuje jej dość znacząco nogi. Zaczyna tracić równowagę. Skrępowanie utrudnia jej zarówno chodzenie jak i swobodne wysiadywanie jaj. Przykry widok.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2011-05-05 20:06:03)
Offline
Użytkownik
05 maja 2011 r.
W związku z sytuacją powstałą w ustrońskim gnieździe, Administratorzy tamtejszego forum podjęli konkretne kroki i w nagłówku wątku o miejscowych bocianach umieścili nastepujące ogłoszenie czerwonymi literami:
Ponieważ nie mam dostępu na przekaz streamingowy (zapewne z powodu przeciążonych łączy) nie tylko patrzę na obrazkowy, ale i czytam forum. Z przekazu poklatkowego bardzo trudno jest ocenić zachowanie ptaka (jeszcze raz wiem dlaczego wolę streaming od obrazków jak mam wybór), a z dotychczas stosowanym przybliżeniem obrazu gniazda, trudno było cokolwiek zobaczyć bardziej szczegółowo. W tej chwili obraz jest na znacznym zbliżeniu, ptak siedzący na jajach nie mieści się w kadrze. Wg forum, to jest Beskidek. Myślę, że wszyscy, którym nieobojętny jest los Czantorki czekają na jej przylot. Może jakimś cudem udało jej się wyplątać z tego sznurka?
Czantorka wyleciała z gniazda o godz. 15:36. Nie było jej ponad trzy godziny. Ale wygląda, że udało jej się uwolnić na pewno jedną nogę. Operator kamery nie wytrzymał i o godz. 18:46 zmniejszył zoom, a ptak wrócił o godz. 18:56! A na tych zdjęciach, które zrobiłam widać tylko, że może robić duże kroki, ale nie widać czy pozbyła się sznurka całkowicie. Pewnie dowiem się tego z ustrońskiego forum.
Już wiem, link do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=8KLCzjmAnLM
Z tego filmu wynika, że na prawej nodze, nad stopą został jeszcze fragment sznurka. Ale nic się za nią już nie ciągnie. Nie grozi jej już zaplątanie się w coś, czy zahaczenie o coś na żerowisku. Teraz zostaje kwestia urazu nogi, czy obu nóg i ewentualnego wdania się infekcji, czy też niedokrwienia wskutek zacisku... Ciekawe, jakie kroki zostaną dalej podjęte. Trwa to od 29 kwietnia, czyli już siódmą dobę.
Na zdjęciach zmiana bocianów na gnieździe i duże kroki Czantorki.
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-05-05 21:33:40)
Offline
Użytkownik
12 maja 2011 r.
Ustroń:
Do wczoraj nie podjęto żadnych kroków w sprawie całkowitego uwolnienia Czantorki od sznurka, ale moim zdaniem, postąpiono roztropnie. Bo mimo, iż ma prawą nogę nad stopą oplątaną resztkami sznurka (wg mnie wyglądającego na konopny lub bawełniany, więc w końcu poradzi sobie z nim sama), to zwoje są dość luźno i najwyraźniej nie przeszkadzają jej w wywiązywaniu się z czynności wynikających z założonego lęgu. W chwili obecnej, wg mnie, nie jest to konieczne, bo próba taka, wiążaca się z jedynym sposobem złapania latającego bociana, czyli uśpieniem jej, mogłaby spowodować - trudne do przewidzenia, ale możliwe - niekorzystne konsekwencje dla, trwającego w sposób niezakłócony, lęgu. Skoro pierwsze dwa jaja zostały złożone 18 i 20 kwietnia, to pierwszych piskląt możemy spodziewać się 23 - 24 maja.
Dziś u mnie streaming chodzi aż miło! U tego bociana na zdjęciach nie widzę nic na prawej nodze, więc sądzę, że to Beskidek jest w gnieździe. Odsłona jajeczek: zabiegi pielęgnacyjne.
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-05-12 09:54:59)
Offline
Zbanowany
13.05.2011. Ustroń
Na filmie można zobaczyć oplątane palce bociana. Niestety, bocian unika stawania na tej nodze.
http://www.youtube.com/watch?v=tJov3o8GN6M
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
20.05.2011 r. właśnie się zaczął.
Ustroń.
Burza: wieje wiatr, walą gromy, pada deszcz?. Nie pada! Mam tylko nadzieję, że nie będzie gradu. Bociany zastałam leżące (f. 1). Po chwili jeden wstał poprawić sobie coś w upierzeniu (f. 2) i to był Beskidek. Po chwili Czantorka wstała mimo deszczu i poobracała jaja (f. 3 i 4), a chwilę później zdecydowanie przykryła je. W czasie tej czynności utykała lekko na prawa nogę. Czekam na koniec burzy... Beskidek okazuje bocianicy swoje przywiązanie iskając ją ( f.6). Bociany są spokojne, mimo groźnych odgłosów
Obejrzałam film Piotra. Noga puchnie, a sznurek wrzyna się z przodu, u nasady stopy. Kolor stopy jest, wg mnie, ciemniejszy. Jest, wg mnie, wyraźny początek stanu zaplnego. Obym sie myliła! "Co się odwlecze, to nie uciecze": mają w Ustroniu problem niezałatwiony od 29 kwietnia! Teraz, kiedy lada moment zacznie się wylęg, ewentualna akcja może być znacznie bardziej ryzykowna... Nie zazdroszczę im procesu decyzyjnego, bo to to, co mają natrudniejszego do zrobienia: podjąć jakąś decyzję. Choć zaniechanie działania, żeby pomóc bocianicy też nią jest... A z drugiej strony: gdyby jej "coś" się stało drugi bocian sam nie poprowadzi lęgu. W sumie niewesoło! A nieświadome zagrożenia bociany robią swoje: instynktownie dbają o jaja.
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-05-20 01:14:46)
Offline
Zbanowany
19.05.2011. Łask
O godzinie 18:58 wykluł się pierwszy pisklak.
http://www.youtube.com/watch?v=C5F1dokqKMU
http://www.youtube.com/watch?v=Y9Hhuu6KA4Y
Offline
Zbanowany
20.05.2011. Łask
W gnieździe znajduje się dużo śmieci. Jeden z nich zakrył pisklaka.
http://www.youtube.com/watch?v=lA8e3FBn1vs
Offline
Użytkownik
20 maja 2011
Łask
Wykluł się drugi pisklaczek!
O 13:11 kuperek tkwił jeszcze w połówce skorupki, a o 13:15 pisklak się wydostał. Minutę później rodzic odrzucił obie części skorupki.
Filmik z ostatniego etapu klucia drugiego pisklęcia: http://www.youtube.com/watch?v=VBT9rDw2L3k
Offline
Użytkownik
20 maja 2011 r.
Ustroń.
Dzisiaj, miedzy godziną 13. i 14. wykluło sie pierwsze pisklę!
Godzinę wyczytałam, niestety, na miejscowym forum. Nie byłam dziś w stanie wcześniej tam zajrzeć, więc zdjęcia są z nocnej odsłony, sprzed paru minut. Ta pora ma swoją zaletę: przekaz strumieniowy działa bez zarzutu, a obraz jest doskonałej jakości!
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-05-20 22:23:23)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
21 maja 2011 r.
Ustroń: godz. 12:51, południe.
Na gnieździe siedzi Czantorka (f. 1). O 12:57 wstała, żeby przewietrzyć gniazdko. W gnieździe jest wciąż jedno pisklę. W trakcie robienia porządków obserwowałam jej prawą stopę, oplątaną u nasady przez sznurek (f. 2, 3 i 6) wyraźnie widoczny na zdjęciach. Nie zauważyłam, żeby dziś sprawiał jej dolegliwości. Stała na niej pewnie i dłuższy chwilę drapała sie lewą nogą po szyi. Niepokoi mnie to, że, różnymi sposobami usiłuje pisklęciu podścielić kawałek folii (f.4, 5 i 6). Na szczęście nie bardzo jej to wychodzi. Termometr na przekazie poklatkowym pokazuje 27,8 stopni C i myślę, że pisklęciu mogłaby ta folia tylko zaszkodzić. W roku ubiegłym samiec znosił takie rzeczy do gniazda, a samica przezornie, przy każdej okazji starała się je odsuwać na brzeg gniazda. A jak już młode zaczęły samodzielnie przemieszczać się po gnieździe, same jej unikały. W tym roku samica zachowuje sie inaczej. Czyżby to była inna samica?
Na jajach nie zauważam oznak wykluwania się następnego pisklęcia.
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-05-21 13:41:25)
Offline
Użytkownik
22.05.2011 r.
Ustroń.
Godz. 11:54, na przekazie poklatkowym temperatura 27,6 st. C. Wg informacji na miejscowym forum pisklę zauważono po raz pierwszy wczoraj, przed północą. Opiekę nad małymi sprawuje Czantorka. Nogę ma ciągle oplątaną sznurkiem, ale wygląda normalmie i na przekazie strumieniowym nie widać, żeby sprawiała bocianicy jakiekolwiek dolegliwości (f. 1). Drugi maluszek ciągle bardzo zmęczony wykluwaniem się; można powiedzieć, że: słania się ze zmęczenia (f. 2). Najchętnie by cały czas spał... O godz, 12:22 Czantorka usiadła na gnieździe.
Offline
Zbanowany
23.05.2011. Ustroń
Wykluwanie się trzeciego pisklaka (film 1)
Jeden z wcześniejszych piskląt, od wczoraj w dziobie ma wiszącą dżdżownicę (film 2). Dżdżownica widoczna jest także w dalszej części pierwszego filmu
http://www.youtube.com/watch?v=0zscuPoLFZg
http://www.youtube.com/watch?v=lvBYoKJQlAc
Offline
Zbanowany
25.05.2011. Łask
Co jedzą bociany?
http://www.youtube.com/watch?v=ZCOco1kLJ0A
Offline
Użytkownik
26.05.2011
http://www.radio.szczecin.pl/index.php?idp=1&idx=72496
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34 … lka_o.html
Ostatnio edytowany przez mamajka (2011-05-26 23:55:39)
Offline