Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
07.08. 2010
14:58 - w Przygodzicach rozpadało się, boćki teraz nigdzie nie polecą, muszą przeczekać deszcz w gnieździe
15:11 - bociany stoją prawie nieruchomo, ogony opuszczone do dołu
15:25 - zmieniły miejsce stania na gnieździe, Przygoda już suszy skrzydła, Dziedzic wyczesuje pióra (fot.3)
15:29 - już po deszczu, zaświeciło słońce, boćki dokładnie suszą pióra przeczesując je dziobem
15:30 - a to niespodzianka ! , szybko wyschły już ich nie ma , gniazdo puste
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-08-07 15:33:00)
Offline
Użytkownik
Offline
8 sierpnia 2010
04:30 - 05:30
04:30 - para bocianów drzemie, budzi się, poprawia pióra, drzemie ponownie (bociany nie stoją blisko siebie)
04:54 - samica rozpościera skrzydło, samiec stoi na brzegu po przeciwnej stronie gniazda (fot.1)
05:15 - samica przeszła na środek gniazda, samiec drzemie (fot.2)
05:20 - oba ptaki rozbudziły się, stoją cały czas odwrócone do siebie bokiem lub plecami
05:25 - odlot samca (samicę widać, po lewej stronie - fot.3)
05:25 - po ok. 50 sekundach odlatuje samica, gniazdo puste (fot.4)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
7:36
Witajcie boćki na żerowisku
Gniazdo nadal jest puste. Chyba zamieniło się w sadzawkę. Pada i pada.
Ostatnio edytowany przez BABCIA Mariola (2010-08-09 07:26:49)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
08.08. 2010
14:24 - na gnieździe zastałam boćka (godziny przylotu nie znam ), stał na brzegu gniazda i bacznie rozglądał się , bociek jest bez obrączki a więc to zapewne Przygoda
14:30 - Przygoda zmienia miejsca stania, przechodzi na środek gniazda i tu chwilę stoi
14:39 - bocian siada na środku gniazda
14:49 - bocian wstaje , czyści pióra stojąc na prawej nodze
15:00 - bociek nadal stoi w gnieździe, zmieniła tylko nogę na lewą
15:15 - usiadła na "piętach", prosto do kamery
15:38 - Przygoda wstała, poprawiła "wszystkie" lotki i sterówki, przeciągnęła skrzydła, wydawało się , że już jest gotowa do odlotu a ona jednak ociągała się z odlotem , wtulała dziób w pióra i dalej stała
16:15 - bez zmian, Przygoda dalej w gnieździe
16:45 - Przygoda siedzi sobie spokojnie wsparta na "kolankach" i jak na razie nigdzie się nie wybiera
17:02 - Przygoda wstała, jeszcze przygładzała pióra, zeszła na brzeg gniazda i kilka minut tak jeszcze stała, rozgladajac się dookoła
17:24 - wróciła do środka gniazda i wypluła jakąś część niestrawionego pokarmu, jasnego koloru (fot.6 powiększenie)
17:26 - Przygoda odleciała z gniazda
Przygoda przebywała w gnieździe dzisiaj po południu nieprzerwanie 3 godziny i 2 minuty
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-08-08 18:37:26)
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
08.08. 2010
20:38 - jeden bociek już wrócił do gniazda (fot.2), to Dziedzic, krótko zaklekotał przy lądowaniu, zrobił "obchód" gniazda i znalazł to co wypluła Przygoda przy ostatnim pobycie w gnieździe, dziobnął raz i zostawił (fot.1)
20:48 - wróciła także na noc Przygoda, tym razem klekot był bardziej doniosły i przyjazny (fot.3)
20:55 - boćki stoją na brzegu gniazda, Przygoda już wtuliła dziób w pióra , Dziedzic jeszcze kończy układanie piór (fot.4)
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-08-08 20:57:39)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline