Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
15.09.2010.
15.12. Knittelsheim - na gnieździe dwa bociany. (f.1.). A g. 15.45. tylko jeden bocian. (f.2.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2010-09-15 15:49:43)
Offline
16 września 2010
Bocian z Foechheim nie przyleciał na noc do gniazda. Podejrzewam, że odleciał na dobre, ale nie mogę być tego pewna.
Kamera w Papendorf nie pokazuje już azylu dla bocianów, tylko gniazdo. W gnieździe nocuje bocian z obrączką na prawej nodze.
Offline
Użytkownik
Offline
17 września 2010
W niemieckich gniazdach wciąż jeszcze można oglądać bociany. W Papendorf rano widziałam trzy boćki (1), na noc do gniazda wrócił jeden (2). Wieczorem udało mi się sfotografować pary bocianów w Biberach - Baden (3), Volkertshausen (4), Mannheim (5), Höchstadt (6), Lindheim (7) i Nördlingen (8).
Offline
Odnośnie gniazda w Papendorf - głównie z racji, że nie każdy Forumowicz może być zorientowany (lub po prostu brak mu czasu, by czytać wcześniejsze posty, albo...,co też ludzkie - przeoczy wcześniejszy wpis), myślę, że dobrze by było, aby osoby, które to wiedzą, zaznaczały w postach, że w Papendorf nie jest to naturalne gniazdo, ale gniazdo w Ośrodku Rehabilitacji.
Wówczas nie wprowadzimy w błąd innego Forumowicza, że obserwuje naturalne gniazdo i widzi w nim najpierw 3 bociany, a potem jednego (bo np te dwa poprzednie - najprawdopodobniej nocują w wolierze Ośrodka, albo pod jakimś zadaszeniem).
Ogólnie biorąc (pisałam o tym już w ub. roku nt gniazda w Ośrodku w Makovie) - gniazda w Azylach mogą być ciekawe w sezonie lęgowym (bo np wówczas możemy obserwować proces łączenia się w pary kalekich bocianów i widzieć, że dają zdrowe potomstwo).
Po sezonie...no cóż...wiadomo, że jeśli bocian kaleki (ale może trochę podlecieć), to na gniazdo podleci, albo podejdzie na nie po specjalnej drabince i miło na niego poptrzeć. Jeśli są to młode, zdrowe bociany i nie odleciały, to...trochę smutno, że nie zostały (lub nie mogły) odpowiednio przygotowane do swobodnego życia (najczęściej, albo z późnego lęgu, albo za bardzo obdarzone opieką i zbyt intensywnie dokarmiane przez ludzi).
Z tego, co wiem, nie mamy na forum weterynarza, specjalisty od ptaków, aby mógł pomóc, by poświęcić osobny wątek na obserwacje bocianów w "azylowych gniazdach" - dlatego tym bardziej dobrze jest przy tego typu gniazdach dopisać dwa słowa, że jest ono na terenie Ośrodka, przy czym nie wprowadzimy w błąd nikogo, że widzi naturalne gniazdo.
- o konkretnym Ośrodku w Papendorf można przeczytać więcej, w poście autorki z wpisu wyżej, który jest w temacie o ochronie bocianów:
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 680#p12680
- ogólnie o gniazdach w Ośrodkach Rehabilitacji ptaków, pisałam już swego czasu na naszym forum (podając też linki do kilku innych wpisów i wypowiedzi weterynarzy):
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 660#p23660
Zainteresowanym życzę ciekawej lektury a obserwatorom jesiennych bocianów życzę miłych obserwacji.
Tym samym (z racji, że już wszędzie jest dawno po sezonie lęgowym) - proponuję kontynuację tematu w wątku, poświęconym na jesienne obserwacje bocianów on-line.
Link do jesiennego wątku jest: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 946#p27946
Renia napisał:
17 września 2010
W niemieckich gniazdach wciąż jeszcze można oglądać bociany. W Papendorf rano widziałam trzy boćki (1), na noc do gniazda wrócił jeden...
Offline