Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
15:25
Siedzi bocian na gnieździe i moknie.
Co się stało z forumowiczami? Czy ktoś widział, żeby boćki się zmieniały w wysiadywaniu? Ja nie miałam takiego szczęścia. Strumieniowa zamilkła więc i klekotania nie słychać.
W radio podawali, że bocian - rodzic złamał nogę ale nie podali czy w Przygodzicach czy w Chybach.
Ostatnio edytowany przez BABCIA Mariola (2009-05-16 15:27:52)
Offline
Zbanowany
15:18 - Przylot samca którego w/g moich obserwacji nie było około 5 godz. - czyżby padający deszcz spowodował, że przeczekał tak długo z dostawą pokarmu w jakimś ustronnym miejscu ?
około 1 min. trwało karmienie 2 pisklaków / tych starszych / wodnistym pokarmem - fot 2
17:01 - Przylot samicy z pokarmem i zmiana w wysiadywaniu - fot.3
teraz już pokarm zawierał jakieś większe kawałki które skubały starsze pisklaki a najmłodszy/ ten na dole 4 fotki / dostał wodnisty - karmienie w ciągu 5 min.
PS. Mała ciekawostka z moich obserwacji - już kilkakrotnie widziałem jak pisklaki podczas siadania dorosłego bociana kładą się płasko na sianie chowając jednocześnie w nie swoje dziobki a dorosłe zmieniły trochę pozycję i sposób wysiadywania
Ostatnio edytowany przez igo (2009-05-16 17:25:45)
Offline
Użytkownik
16:54 Bocian dzielnie wysiaduje, no i chyba pogoda też się trochę poprawiła
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
16 maja 2009
19:23 Wrócił tatko (fot.1), Przygoda wstała i odeszła na bok, po chwili odleciała. Dziedzic popatrzył na dzieci skubnął sianko w dołku tu i tam (fot.2) i po minucie zasiadł do wygrzewania. Karmienia nie było.
19:33 Wstał, znów poprawił kilka źdźbeł, kilka odrzucił i po ok. minucie usiadł w pozycji odwrotnej, nadal nie karmił pisklaczków. Widać pokarm musi się jeszcze chwilę przetrawić, zanim będzie nadawał się do karmienia maluchów. Pisklaczki są żwawe i ruchliwe.
Offline
Użytkownik
16 maja
20.56 Powrócił drugi bocian. Od tej pory jeden siedzi i ogrzewa, drugi się czyści i czesze
21.40 Małe popiskują donośnie, jak tylko dorosły wstanie. Są żwawe, wszystkie wyciągają wysoko łepki. (fot.1) Warto zwrócić też uwagę, jak delikatnie i wspierając sie na "łokciach" siadają teraz dorosłe bociany.
22.50 Drugi bocian też siedzi na gnieździe, na górnej części obwodu, zanim się usadowił po wykonaniu toalety, poskubywał leżącą skorupkę, ale zostawił ją w koncu. (fot. 20
22.55 Nocne karmienie trwające około minuty. Małe bardzo gwałtownie sie dopominały. (fot. 3)
23.30 Kolejne karmienie. Dorosły cos zrzucił, ale n ie było widać szczegółów karmienia, dośc długo manipulował dziobem przy pisklakach, które głośno popiskiwały. Na zakończenie załatwił się i usadowił z powrotem.
00.29 Ten sam cykl: piszczące maluchy, manipulacje dziobem koło nich (karmienie, porządkowanie siana), WC i ogrzewanie młodych
Ostatnio edytowany przez kawia (2009-05-17 00:19:22)
Offline
Użytkownik
05:30 Kolejna dostawa sianka.
05:32 Leżący bocian nie wstaje, a ten który przyleciał czysci piórka.
05:33 Po toalecie następuje "puk" w głowę lezącego, ale ten nadal ani drgnie, więc ten, który niedawno przybył znowu odlatuje.
05:48 Bocian wstaje i manipuluje przy małych. Po kilku sekundach znowu siada.
Ostatnio edytowany przez Keshet (2009-05-17 05:53:11)
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
7:37 Jeden Bocian wysiaduje, drugiego nie widać pewnie jest na żerowisku
7:40:04 Bocian wstał i rozpoczął drobny przegląd swoich maluchów (przede wszystkim odkrył je z siankowej kołderki), poprzekręcał nieznacznie jaja i odsunął je od piskląt, które zacięcie dziobały w jego skorupkę.
7:41:55 Bocian usiadł, jednak jedno z bocianiątek wysadziło głowę w miejscu połączenia skrzydło-korpus i biedaczek po chwili znów musiał wstać, tym razem dał po prostu wyszaleć się swoim dzieciom i po chwili mógł spokojnie usiąść i kontynuować wysiadywanie dwóch niewyklutych jeszcze jaj.
Ostatnio edytowany przez magdekk (2009-05-17 07:55:31)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
13.30 - 13.43 "wietrzenie" młodych. Cała galeria pociesznych min, przewracania się i innych zachowań charakterystycznych dla maluchów (fot.1 i 2) Chyba są zdrowe i bardzo lubią jeść. Często się przewracają. dorosły zaś usiłuje je podnosić i zmusza do aktywności. Po pobraniu pokarmu zasypiają zwykle na chwilę, leżą wtedy kompletnie bezwładnie, ze zwisającą głową.
13.44 wrócił drugi bociek, ale wietrzenie trwało dalej
Ostatnio edytowany przez kawia (2009-05-17 16:15:36)
Offline
Użytkownik
Offline