Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
30 maja 2009
Ustroń stracił dziś dwa pisklęta, jedno ze starszych i najmłodsze.
Offline
Użytkownik
Ustroń
A czy ktoś wie co stało się z tym najmniejszym martwym pisklakiem ?
Ten drugi duży został wyrzucony przez bociana poza gniazdo, ale nie mogę doczytać co stało się z tym najmniejszym .....
Offline
Międzyrzecze 2 czerwca 2009
około 13:00
Florek i Florentynka razem w gnieździe (1). Stoją, rozglądają się, porządkują pióra. Nie wygląda na to, by miały w dołku jakieś skarby, ale mogę się mylić.
Florek odleciał (2), a Florentyna usiadła na gnieździe (3). Siedziała jakieś 20 minut, potem wstała, zajęła się porządkami w gnieździe (4).
Offline
Wysoka 2 czerwca 2009
Ostatni raz widziałam bociany w tym gnieździe 27 maja około godz. 17:00. (fot). Od tej pory ilekroć zaglądam do gniazda, zawsze jest ono puste. Być może boćki odwiedzały gniazdo później, ale mnie nie udało się na nie trafić.
Offline
Użytkownik
Ustroń
najmniejszy umarl , a najwiekszy zadlawil sie , nawet nie bylo czasu na reakcje, zszedl w ciagu dwoch godzin
Offline
Użytkownik
20 czerwca 2009
14:28–14:50 W Ustroniu uporczywe deszcze dały się mocno we znaki bociankom – są strasznie przemoczone i zziębnięte. Najgorzej znosi to najmłodszy pisklaczek. Od kilku godzin nie wstaje nawet do posiłku. Teraz deszcz chyba ustał, ale mogłoby zaświecić wreszcie słońce i ogrzać nieboraczka. Rodzeństwo już czyści i stroszy piórka, a on najwyraźniej nie ma na to siły (fot.1-3).
15:04 Przed chwilą było karmienie dwa bocianki prześcigały się w wychwytywaniu kąsków, a maluszek dopiero po chwili się zorientował i z największym wysiłkiem, ledwo ledwo, prawie czołgając się na leżąco zdołał obrócić się w kierunku posiłku, ale już nic nie zostało (fot.4), klapnął więc znowu. Bardzo niepokojąco to wygląda. Słońca!
Offline
20 czerwca 2009
Ustroń
Kilka minut po godzinie 19. osłabione pisklę zostało wyjęte z gniazda. Nie znam żadnych szczegółów, nie wiem, gdzie zostało przewiezione.
Teraz (19:25) w gnieździe są same dwa pisklęta.
Mam nadzieję, że pisklę wyzdrowieje, może nawet wróci do gniazda. Trzymam kciuki.
Offline
Użytkownik
Ustroń
22.06.2009 na stronie głównej projektu pojawiła się informacja że stan zabranego do azylu bocianka poprawia się i jest nadzieja na jego powrót do gniazda.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
dzisiaj zostaly zaobraczkowane mlode bociany w Ustroniu, zaobraczkowal je Pan Wieslaw Chromik, bocianom zostaly zalozone obraczki, kazdemu dwie, jedna metalowa, na lewa noge, bo mamy rok nieparzysty i druga plastikowa (PMMA) na prawa, wykorzystano tez moment zeby zwrocic najmlodszego mlodego, ktory przebywal kilka dni w ptasim azylu.
Offline