Wątek przeznaczony na wyniki obserwacji bocianiego gniazda w Przygodzicach w lipcu 2021 roku.
Bociany z Przygodzic można oglądać na stronie http://www.bociany.przygodzice.pl/
Three young asleep. One adult asleep lying down, the other asleep on one leg.
7.02 Na gnieździe spokój - dwa młode stoją i patrzą w dal, trzeci leży.
...
7.20 Jeden z młodych stoi i czyści pióra lub rozgląda się, dwa drzemią leżąc.
7:49 Some very impressive flapping practice by one of the young, lifting its feet well clear of the nest floor.
8.05 Dwa bocianki leżą i odpoczywają, trzeci jest aktywny - ćwiczy, czyści pióra, rozgląda się bacznie po okolicy.
...
8.23 Jeden bociek siedzi i prowadzi toaletę piór, dwa odpoczywają leżąc.
8.56 Bocianki na gnieździe są same; spacerują, czyszczą pióra i ćwiczą podskoki. Pogoda dziś łaskawsza; jest chłodniej, choć słonecznie i wietrznie.
9.11 Dzień dobry! Młode leżą na środku gniazda. Obserwują niebo.
9.41 Wszystkie młode leżą - dwa drzemią, trzeci obserwuje otoczenie.
...
9.50 Wszystkie młode rozglądają się po okolicy - dwa leżąc, jeden stojąc. Bociek, który stoi, co jakiś czas przeczesuje pióra.
10.26 Dziedzic odstrasza. Intruz przeleciał bardzo blisko gniazda.
10.28 Ponowny przelot intruza blisko gniazda.
10.29 Dziedzic opuścił gniazdo. Wrócił po chwili.
10.31 Samiec jest na maszcie kamery.
10.35 Dziedzic nadal jest na maszcie. Słychać chrobot pazurków o metal konstrukcji. Dwa młode stoją, trzeci kuca.
10.41 Ćwiczenia w machaniu skrzydłami i podskoki w wykonaniu bocianka pod czujnym okiem Dziedzica. Samiec nadal jest na maszcie kamery. Widoczny był spadający nałomocz.
11.09 Dziedzic przebywa na gnieździe razem z młodymi. Stoi na jednej nodze, dziób schował w piórach żabotu. Jeden bocianek leży, dwa kucają.
11.10 Dziedzic stoi na jednej nodze, dziób ma schowany w żabocie. Dwa młode siedzą, trzeci leży.
...
11.15 Przygoda i Dziedzic odstraszają.
11.16 Bociany bacznie obserwują otoczenie i niebo. Po chwili klekoczą.
11.17 Przygoda podfrunęła na maszt.
11.12 Both adults displaying on the nest
11.14 Na gnieździe są rodzice i dzieci.
11.15 Para odstrasza.
11.16 Bociany obserwują niebo. Odstraszają.
11.17 Przygoda pofrunęła na maszt kamery.
11.20 Wymiana rodziców na maszcie. Dziedzic pofrunął masz, gdy samica odleciała.
11.25 Dwa bocianki leżą, trzeci siedzi na piętach.
11.27 Dziedzic nadal jest na maszcie kamery.
11.38 Dwa bocianki czyszczą pióra, trzeci odpoczywa.
11.40 Już wszystkie młode prowadzą toaletę piór.
...
11.56 Jeden bociek leży i odpoczywa, dwa stoją - jeden z nich przeczesuje pióra, drugi ćwiczy, grzebie dziobem w koronie gniazda.
12.10 Przygodek kuca. Jędrek i Beatka leżą.
12:12 Very quiet on the nest. One young standing, two sitting, all three dozing.
12.16 Wszystkie młode leżą, skierowane są dziobami na godzinę 11.
12:12 The following ring numbers were visible earlier today: Txxx2, Txxx3 and Txxx4
12,38 Bocianki leżą, drzemią.
13.01 Dwa młode czyszczą upierzenie, trzeci odpoczywa leżąc.
13.07 wszystkie młode stoją, przeczesują pióra.
13:06 All three young standing and preening quietly
mccomas napisał:
12:12 The following ring numbers were visible earlier today: Txxx2, Txxx3 and Txxx4
Hi. The storks were given names. The last numbers of rings:
- 2 - Przygodek
- 3 - Jędrek
- 4 - Beatka
13.12 Brak przekazu.
13.12 Młode bacznie przyglądają się czemuś, chwilę zerkały też na niebo. Brak przekazu z kamery 2.
13.13 Jeden młody kuca, dwa stoją.
13.15 Bocian, który kucał, położył się. Ptaki rozglądają się wkoło.
13.15 Dwa bocianki stoją, trzeci leży. Obserwują okolicę.
13.38 Jeden bocianek leży i patrzy przed siebie, dwa stojąc prowadzą toaletę piór. Po chwili wszystkie młode obserwują coś w oddali.
13.40 Przyleciał Dziedzic i od razu odstraszał. Młode również machały skrzydłami - choć nie jestem pewna czy chodziło o odstraszanie, czy była to prośba o pokarm :)
13.41 Rodzic próbuje pochylić się nad gniazdem, by zrzucić pożywienie, ale młode chwytając go za dziób utrudniają tę czynność. W końcu się udaje i chyba tylko jeden kąsek spadł na podłoże gniazda.
13.44 Samiec poleciał na maszt od kamery.
13.45 Przylot samicy. Nie jestem pewna czy Przygoda karmiła młode, ale bocianki chyba coś wyjadły z wyściółki. Jeśli był zrzut to musiał być bardzo skromny.
13.47 Przygoda opuściła gniazdo.
13:41 Adult returns to nest, display, gives water to young.
13:45 Adult returns to nest, displays briefly, regurgitates food then departs immediately.
13.56 Młode bociany przeczesują pióra, skubią wyściółkę, rozglądają się po Przygodzicach.
13.59 Z przodu od lewej Jędrek, obok Beatka. Za nimi Przygodek.
Kuca Beatka. Stoi z przodu Jędrek za nim Przygodek.
14.26 Jędrek ćwiczy podskoki. Drugi bociek leży, trzeci siedzi.
14.26/ 16.28 Jędrek ćwiczy. Jego podskoki są już wysokie.
14.47 Jeden z młodych ćwiczy. Pozostałe dwa bocianki siedzą i patrzą przed siebie.
14.47 Przygodek ćwiczy.
15.07 Na gnieździe spokój - dwa młode siedzą na piętach, trzeci leży.
...
15.29 Przyleciał Dziedzic z kępką wyściółki. Rodzic podał młodym jeden kąsek.
15.32 Samiec podfrunął na maszt.
15.39 Dziedzic pofrunął na maszt kamery.
15.45 Jeden z młodych ćwiczy wpadając na siedzące rodzeństwo.
...
16.10 Wszystkie bocianki leżą, odpoczywają lub rozglądają się.
16.11 Jeden z młodych wstał i chyba odstraszał. Po chwili nadleciał Dziedzic i od razu zaczął odstraszać. Potem podał pokarm - jeden kąsek (odpad lub gryzoń).
16.12 Samiec podfrunął na maszt.
...
16.52 Dwa młode stoją - jeden przeczesuje pióra, drugi stoi nieruchomo. Trzeci bociek leżąc skubie wyściółkę.
...
16.57 Karmienie. Drobnicę upolowała i podała młodym Przygoda.
16.59 Wylot samicy.
16.58 Przygoda karmi młode. Raczej małe, drobne elementy. Szybko znikają.
16.59 Wylot samicy.
17.28 młode bociany same na gnieździe. Dwa z nich siedzą przodem do kamery, równolegle do siebie, a trzeci stoi za nimi i czyści sobie pióra.
17.42 Dziedzic przyleciał na gniazdo i podał odpad rzeźnicki. Przygodek zjadł ochłap, choć nie bez problemów.
17.44 Samiec układa gałęzie w koronie gniazda.
17.46 Młody bocian zerka w kamerę, a Dziedzica nie ma na gnieździe, więc zapewne przed chwilą poleciał na maszt.
17.49 Na gnieździe wylądowała Przygoda. Dostarczyła kępkę siana i podała potomstwu kilka drobnych kąsków.
17.51 Samica opuszcza gniazdo.
17.53 Po podaniu posiłku samica opuściła gniazdo.
17.57 Jędrek kuca. Pierwsza stoi Beatka, a za nią Przygodek.
18.00 Beatka poprawia gałązki w koronie gniazda. w kolejności , jak stoją Jędrek i Przygodek przyglądają się jej poczynaniom.
18.13 W Przygodzicach pada deszcz. Dwa bocianki leżą, trzeci kuca.
18.28 Już po deszczu.
18.42 Jeden bocianek stoi, przeczesuje pióra. Dwa leżą, skubią wyściłkę.
18.48 Dwa młode stoją - jeden z nich przeczesuje pióra, drugi, wraz z leżącym trzecim bociankiem, skubią wyściółkę.
...
19.05 Dwa młode stojąc prowadzą toaletę piór, trzeci leży i grzebie dziobem w gnieździe.
...
19.30 Wszystkie młode grzebią dziobami w podłożu i miedzy gałęziami korony gniazda.
19.31 Młode obserwują coś w oddali.
19.33 Przyleciał Dziedzic.
19.34 Rodzic zrzucił pożywienie. Przez trzepoczące skrzydła młodych nie było za bardzo widać co znalazło się w menu. Na pewno kilka elementów, w tym jeden większy - chyba odpad. Jeszcze w tej minucie samiec opuścił gniazdo.
...
19.41 Przygodek ćwiczy podskoki, które są już dość pokaźne.
19.33 Dziedzic podał posiłek i szybko opuścił gniazdo.
19.58 Bocianek ćwiczy.
20.09 Dwa młode stoją i czyszczą pióra, trzeci bociek leży i odpoczywa.
...
20.15 Trzy młode stojąc prowadzą toaletę upierzenia.
...
20.22 Z kierunku łąk nadleciał Dziedzic. Bocian dostarczył budulec na wyściółkę i jeśli dobrze widziałam to układając darń jednocześnie dokonał szybkiego zrzutu pokarmu. Po czym opuścił gniazdo lecąc z powrotem na godzinę 12.
Do 20.29 bocianki wyjadają resztki lub skubią wyściółkę.
20.22 Przyleciał Dziedzic z kępką sianka.
21.16 Młode bociany drzemią - dwa leżąc, jeden stojąc.
21.23 Dwa młode leżą, trzeci ćwiczy.
21.30 Wylot dorosłego bociana - nie zdążyłam przyjrzeć się, który to rodzic. Młode wyjadają resztki z wyściółki.
21.32 Jeden z młodych ćwiczy podskoki. Po chwili drugi bociek zaczął ćwiczyć.
21.39 Z kierunku godziny 12 przyleciał Dziedzic. Dokonał szybkiego zrzutu (chyba drobnica) i jeszcze w tej samej minucie opuścił gniazdo.
21.54 Przyleciał jeden z rodziców. Młode ustawiły się do karmienia, zerkają na rodzica, chwytają go za dziób, ale póki co nie dostają niczego do zjedzenia.
22.09 Samiec położył się.
22.10 Dziedzic i dwa młode leżą, trzeci bocianek siedzi na piętach.
21.13 Dziedzic stoi na jednej nodze i drzemie. Jeden młody stoi, drugi siedzi, trzeci leży.
22.14 Rodzic i młode leżą.
22.14 Już po chwili Dziedzic stoi na jednej nodze, jeden młody stoi, jeden kuca i jeden leży.
22.29 Dwa młode leżą, trzeci siedzi nieruchomo, Dziedzic stoi. Bociany drzemią.
23.03 Bociania rodzina w komplecie. Rodzice stoją na jednej nodze i drzemią. Dwa bocianki leżą, trzeci kuca.
2.7.21 g. 0:55 Trudno rozeznać się kto stoi , a kto leży, ale chyba rodzice stoją obok siebie z boku , a nad dwoma śpiącymi najstarszy z dzieci też stoi. Te młode tak podrosły, że mało się różnią wzrostem, szczególnie ten najstarszy z trójki.
2:19 Both adults and one young standing in nest. Two young lying down. All dozing.
3:26 Two adults standing and preening. One young standing and dozing. Other two young sitting and sleeping
3：36 Adults display and clatter together. One flies on to mast. Two young awake and standing, one sitting and dozing.
4:00 Night light turned off. Switch to natural daylight.
4:25 Three young standing in nest, actively rearranging sticks on outside and straws inside, occasionally preening themselves.
5.00 najstarszy i najmłods?y rozdziobują wspólnie kawałek, który 3 min. temu ten pierwszy zwrócił z dzioba.
Chwilami coś ich absorbuje po za gniazdem na 4.
5:24 adult arrived and fed young, departed immediately.
5:43 adult arrived and delivered a huge meal of worms, departed immediately
5.43 przylot zapowiadany przez robienie miejsca i ustawienie do zrzutu i jest, Dziedzic z jakimiś patykami, suchymi łodygami.
Zrzucił na podłoże i po chwili spory zrzut pokarmu jakby papka dżownic wężowatych i przymiarka do odlotu, tak też zaraz uczynił odlatując.
6:00 church bells ringing. Two young standing in nest, one squatting.
6.26 Młode bociany stoją i czyszczą pióra lub rozglądają się.
...
7.20 Dwa młode obserwują Przygodzice - jeden stojąc, drugi siedząc. Trzeci bociek leży i drzemie.
8:20 no change
8.20 Dzień dobry! Dwa młode leżą, trzeci rozciąga mięśnie. Aby rozpocząć ćwiczenia. :)
8.36 najstarszy ćwiczenia oderwanie od podłoża aż deptał po siedzącym z rodzeństwa.
9.37 Beatka poprawiała gałązki w koronie gniazda. Po przejściu kilku kroków rozpoczęła ćwiczenia. Przygodek kuca na środku gniazda, Jędrek stoi.
9.38/ 9.40 Beatka ćwiczy podskoki. Jędrek cofnął się robiąc miejsce dla ćwiczącej. Przygodek nadal kuca.
9.42 Jędrek również ćwiczy.
9.58 Jeden młody leży i drzemie, drugi siedzi i czyści pióra, trzeci siedzi nieruchomo.
...
10.25 Bocianki leżą i odpoczywają.
...
10.43 Jędrek ćwiczy podskoki.
...
11.15 Dwa młode stoją i rozglądają się po okolicy, trzeci kuca i skubie wyściółkę.
11.15 Przygodek stoi pierwszy od kamery, dalej Beatka. Jędrek kuca.
11.19 Jędrek iPrzygodek kucają, Beatka stoi. Młode przerzucają pomiędzy sobą jakieś źdźbło.
11.46 Dwa bocianki leżą, trzeci chodzi po gnieździe.
...
11.57 Przyleciała Przygoda z dostawą darni.
11.57-12.01 Karmienie - drobne zwierzątka w kilku zrzutach.
12.02 Wylot samicy. Młode wyjadają resztki.
...
12.42 Na gnieździe spokój - dwa bociany leżą i drzemią, trzeci siedząc patrzy przed siebie.
...
12.56 Na gniazdo przyleciał Dziedzic. Samiec od razu zaczął zrzucać pokarm. Obiad szybko zniknął w dziobach młodych, ale z tego co zdążyłam dostrzec to rodzic podał drobnicę.
12.58 Dziedzic podfrunął na maszt od kamery.
...
13.25 Bocianki drzemią leżąc.
...
14.15 Dwa młode nadal drzemią, trzeci kuca i prowadzi toaletę piór.
14.43/ 15.00 Bocianki leżą, drzemią.
Z moich obserwacji wynika, że od 12.58 do 15.07 na gnieździe nie pojawił się żaden z rodziców. W tym czasie młode głównie leżą i odpoczywają.
15.14 Przygodek uaktywnił się i przygotowuje do latania.
15.16 Z kierunku łąk przyleciał Dziedzic z gałązką w dziobie. Samiec podał pokarm.
15.18 Dziedzic podfrunął na maszt.
15.17 Przylot Dziedzica z patykiem w dziobie. Zrzucił go na młode. Podał małą porcję pokarmu.
15.18 Pofrunął na maszt.
15.24 Dziedzic jest nadal na maszcie.
15.27 Jędrek ćwiczył podskoki. Były pokazowe. Zawisł nawet na chwilę w powietrzu.:)
15.30 Beatka również ćwiczy. Jędrek stoi, Przygodek kuca.
15.33 Bocianki stoją na gnieździe, obserwują niebo.
15.34 Ćwiczenia Przygodka.
16.06 Młode bociany drzemią. Po chwili jeden zaczął przeczesywać pióra.
16.07 Przygoda przyfrunęła na gniazdo i dostarczyła długie gałęzie.
16.08 Zrzut skromnego posiłku.
16.09 Wylot samicy.
16.07 Przylot samicy z patykami. Pokaz dla młody układania patyków. Mały zrzut pokarmu. Zniknął w ekspresowym tempie.
16.09 Wylot Przygody.
16.19 / 16.20 Trzy młode starają się zajrzeć poza gniazdo. Poprawiają gałązki w koronie. Po chwili jeden z nich kuca, pozostała dwójka kontynuuje prace.
17.00 Młode dojadają resztki. Dziedzic opuścił gniazdo.
17.32 Dwa młode siedzą, trzeci stoi. Jeden z siedzących przeczesuje pióra.
17.54 / 18.10 Młode leżą, odpoczywają . czasami zerkają ku górze.
18.13 Na gnieździe z klekotem ląduje Przygoda. Szybko podaje młodym jeden zrzut - coś ciemnego. Młode jedzą łapczywie. To jest ten czas, kiedy rodzice dostarczają mniej pokarmu.
18.13 Wylot samicy.
18.20 Wszystkie młode leżą.
18.31 Bociany śpią.
18.31 Młode leżą.
18.48 Przygodek stoi, obserwuje. Beatka i Jędrek leżą.
18.56 Przyleciał Dziedzic podał młodym posiłek. Bocianki zjadły szybko. Były małe ryby.
18.57 Dziedzic pofrunął na maszt kamery.
18.57 Dziedzic podfrunął na maszt, a młode wyjadają resztki z wyściółki.
...
19.40 Trzy młode bociany leżą i drzemią.
19.55 Młode śpią.
20.20 Młode leżą - wszystkie w tej samej pozycji :)
...
20.46 Jeden młody chodzi po gnieździe, drugi siedzi i drzemie, trzeci leży i również drzemie.
21.08 Jeden młody kuca. Dwa stoją i czyszczą piórka.
21.25 Dziedzic karmi młode i już chciał wyfrunąć, ale najpierw poprawił gałąź w koronie gniazda i po paru sekundach zdecydował się opuścić gniazdo.
21.25 Przylot Dziedzica z trzciną w dziobie. Rzucił ją młodym razem z pokarmem. Już miał odlecieć, ale poprawił koronę gniazda i poleciał.
21.35 Dwa młode stoją prowadzą toaletę , trzeci kuca.
21.46 Na gniazdo przyleciała Przygoda. Zrzuciła trochę drobnicy i pofrunęła.
21.46 Na gnieździe z krótkim klekotem ląduje samica. Podaje mało i małe elementy .21.47 Odlatuje.
22.17 Dwa młode stoją - jeden z nich iska leżącego trzeciego bocianka.
22.26 Bocianki kucają, leżą różnie. Rodzic stoi blisko kamery na jednej nodze, drzemie.
22.59 Młode leżą i drzemią, a rodzic stojąc skubie wyściółkę.
1:26 Three young huddled together asleep. One adult standing on one leg and dozing.
trójka młodych śpi razem. Jeden dorosły śpi, stojąc na jednej nodze.
2:28 No change - three young sleeping together. One adult asleep on one leg.
Bez zmian - trójka młodych śpi razem. Jeden dorosły śpi, stojąc na jednej nodze.
4.20 Bociani rodzice poza gniazdem, a w oczekiwaniu na ich powrót dwa młode boćki spokojnie leżą obok siebie, trzeci - stoi i czyści pióra.
4:26 Three young huddled together. One pecking at lining, two dozing or sleeping.
Trójka młodych skuliła się razem. Jedno dziobie w gnieździe, dwa drzemią lub śpią.
5.00 ten pierszy to nosi go po gnieździe, podskakiwał machając skrzydłami i zachowuje się jakby mu wszystko przeszkadzało w gnieździe.
[url=https://naforum.zapodaj.net/7023b148d66f.png.html]5.
51/53 Dziedzic zagościł na gnieździe, zrzucił dwie dawki karmy.
Coś poklekotał oznajmiając że on tu jest.
Młode szybko wybierały a tata odleciał.
[/url] 
6.45 Jeden młody ćwiczy lub skubie wyściółkę, dwa siedzą nieruchomo na piętach.
...
7.14 Bocianek stojąc iska jednego z leżących młodych.
8.11 Młode na gnieździe są same; jeden leży i odpoczywa, dwa czyszczą pióra.
9.00 Jeden z bocianków leży i drzemie, dwa stoją i prowadzą toaletę piór.
9.01 Bociek rozciąga się.
9.11 Dzień dobry! Jeden bocianek leży i śpi.Dwa kucają- pielęgnują piórka.
9.20 Przylot Dziedzica i karmienie. Rodzic podał odpad rzeźnicki. Jeszcze około 10 dni, może niecałe, i młode zaczną same uczyć się polować :)
9.22 Samiec próbuje zjeść odpad, ale młody wyrwał mu kąsek z dzioba. Ostatecznie Dziedzic zjadł odpad.
9.25 Dziedzic podfrunął na maszt.
9.21 Samiec zabiera młodym odpad rzeźnicki, który jest dla nich za duży. Po chwili jeden z młodych zabiera to coś i stara się pokonać. Dziedzic jednak zdecydowanie zabiera ochłap i połyka go .
9.22/ 9.25 Dziedzic poprawia gałązki i odlatuje na maszt kamery.
9.38 Jędrek ćwiczy, wcześniej poprawiał gałęzie.
10.29 Dwa kucają, Beatka stoi.
10.36 Rodzic jest na maszcie, widoczny jest kałomocz.
10.39 Beatka ćwiczy unoszenie .
10.45 Bocianki drzemią.
10.56 Dwa młode kucają, trzeci leży. Jeden z bocianków zerka na maszt - pewnie Dziedzic nadal tam przebywa.
11.02 Młode sugerują swoją postawą, że nadlatuje rodzic. I faktycznie, po chwili na gnieździe wylądowała Przygoda. Samica od razu zaczęła odstraszać.
11.03 Przygoda podała skromny posiłek.
11.04 Samica poleciała na maszt.
11.07 Rodzic nadal stoi na maszcie.
...
11.23 Dziedzic karmi potomstwo. Podał węża, którego ciągną między sobą dwa młode.
11.24 Wylot samca.
11.38 Bocianki leżą. Obok rodzic stoi na jednej nodze, obserwuje.
11.41 Dziedzic kucnął obok leżących bocianków.
11.50 bardzo przyjemny obrazek, Dziedzic koło dzieci w kucki i młode bezpiecznie odpoczywają ale ten pierwszy jeszcze tatę traktuje jak kran łapiąc go za dziób i pewnie by się napił albo przekąsił co nie co.
12.03 Młode skubią wyściółkę - dwa leżąc, jeden stojąc. Dziedzic nadal siedzi na piętach.
12.04 Jeden z młodych ćwiczy podskoki.
12.02 Beatka rozkład skrzydła, podskakuje. Pozwala, aby wiatr pomógł jej unieść się w górę. Jędrek i Przygodek leżą. Dziedzic kuca.
12.05 Dziedzic opuścił gniazdo.
12.06 Beatka pięknie zawisła w powietrzu , wykorzystując podmuch wiatru . :)
12.05 Dziedzic odleciał a najstarszy bociek już tak wysoko ćwiczy podskoki że zdawało by się że zaraz i on odleci.
12.29 Dwa młode stoją, trzeci siedzi. Bocianki przeczesują pióra, skubią wyściółkę.
...
12.47 Trafiłam na zrzut pokarmu. W menu znalazł się odpad.
12.49 Rodzic (Przygoda?) chwycił odpad i wyrzucił go poza gniazdo.
12.50 Samica (?) opuściła gniazdo.
12.47 zastałam rodzica karmiącego młode. Ponownie podał odpad rzeźnicki, którego młode nie zjadły wcześniej. Bocianki walczyły z ochłapem, lecz ponownie nie zjadły.
12.48 Przygoda? zabrała odpad i usunęła go poza gniazdo.. Chwilę obserwowała okolicę.
12.50 Wylot samicy.
13.02 Dwa bocianki stoją i rozglądają się po okolicy, obserwują. Trzeci młody leży i odpoczywa.
...
13.36 Młode są same. Dwa boćki leżą, trzeci stojąc prowadzi toaletę piór.
13.51/ 13.55 Dwa młode leżą, Przygodek kuca.
14.10 Jędrek trenuje, nosi go wysoko. Pozwala , aby wiatr go unosił. Prawie opuścił ekran. :)
14.10 Jędrek ćwiczy latanie - potrafi już zawisnąć na chwilę w powietrzu.
14.14 Jędrek stoi. Kuca Beatka, Przygodek leży.
14.23 Na gnieździe spokój.
14.43 najstarszy tak zawzięcie przystąpił do prób że aż wpadł na braciszka i jeszcze pretensje miał.
14.55 Dwa bociany przeczesują pióra (Jędrek stojąc), trzeci młody siedzi i patrzy przed siebie.
15.17 Jeden młody stoi, dwa kucają.
15.51 Dwa młode siedzą, jeden stoi. Bocianki obserwują otoczenie, przeczesują pióra.
16.23. Beatka i Przygodek leżą, Jędrek stojąc przeczesuje pióra.
16.35 Przyleciał Dziedzic. Młode widziały nadlatującego rodzica i natychmiast ustawiły się do pobrania pokarmu. Samiec dostarczył gałązkę, którą rzucił na młode. Podał przekąskę- drobnicę i wężyka, którego szarpały między sobą bocianki. Ponowił próbę zrzutu, ale nic nie wypadło na wyściółkę.
16.36 Wylot Dziedzica.
16.39 Dwa młode kucają, trzeci stoi. Bocianki rozglądają się po okolicy. Młody, który stoi, chwilę ćwiczył.
17.16 Przylot Przygody. Podała młodym sporą porcję węży- dwa zrzuty. Młode jadły, aż miło było patrzeć. Dwa razy syknęła. zatrzymała się na 9, pomyślała chwilkę i ...
17.18 Odlot samicy.
17.47 Jędrek od minuty ćwiczy . Skacze po leżącym rodzeństwie. Macha skrzydłami i klekocze.
17.56 Przylot Przygody z materiałem na wyściółkę. Rzuciła na gniazdo, po czym podała minimalną ilość pokarmu.
17.57 Odlot Przygody.
18.04 Młode bociany stoją lub chodzą po gnieździe, skubią i ścielą wyściółkę, rozglądają się wkoło.
...
18.50 Jeden bociek leży i patrzy w dal, drugi siedząc czyści pióra, trzeci stoi tyłem do kamery.
20.08 Maluchy leżą, odpoczywają.
20.27 Dwa młode bociany drzemią, trzeci stoi i przeczesuje pióra lub obserwuje otoczenie.
...
20.37 Wszystkie młode leżą.
...
20.42 Usłyszałam klekot i gdy spojrzałam na podgląd to zdążyłam zobaczyć tylko tyle, że Dziedzic opuszcza gniazdo.
20.42 Na gnieździe z klekotem wylądował rodzic. Zaraz odleciał. Młode ustawiły się do pobrania pokarmu. Zdziwione odprowadziły dorosłego wzrokiem.
21.12 Bocianki leżą na gnieździe, drzemią.
21.29 Dwa młode leżą, nie śpią, trzeci chodzi po gnieździe i skubie wyściółkę.
22.16 Bocianki są same na gnieździe.
23.03 Bocianki leżą na środku gniazda, drzemią. Dziedzic stoi na jednej nodze na 9/10. Przygląda się młodym.
23.04 przylot drugiego rodzica oznajmiony klekotem na gniazdo, rodzinka w komplecie.
1.56 jeden rodzic stoi a drugi leży najdalej od kamery i drzemią.
2.32 rodzic jeden stoi na 10 a drugi leży ostatni z 4 bocianów, tylko zmiana w ułożeniu młodego 3 bocianka dziobem na 5.
8.08 Jeden młody ćwiczy, drugi siedzi i przeczesuje pióra, trzeci leży i rozgląda się.
...
8.40 Dwa bocianki stoją i prowadzą toaletę piór, trzeci siedzi na piętach i drzemie.
9.07 Dzień dobry! Młode kucają. Jeden skubie wyściółkę.
9.23 Przygodek ćwiczy - podskoki są pokaźne.
9.22/9.24 Przygodek ćwiczy. Skacze bardzo wysoko.
9.40 drugi młody ćwiczy podskoki, a ten najstarszy wtórował mu i naskokiem objął bociana w kucki.
9.45 podskoki są już dość wysokie żeby zobaczyć na jaką wysokość.
9.48 najstarszy nie daje za wygraną i nadal próbuje podskoki przemieszczając się z 11 na 3, w podskoku.
10.19 Przylot Przygody ? z patykiem i porcją śmieci. :( Podała młodym małe elementy , w małych ilościach. Chwilę postała na gnieździe.
10.21 Wylot rodzica.
10.24 Młode siedzą i skubią wyściółkę.
10.49 Przyleciał Dziedzic. Nie podał młodym posiłku. Pofrunął na maszt.
10.54 Młode siedzą w kółeczku, jak do poboru posiłku, zerkają na maszt. Liczą, że samiec jednak coś im zrzuci.
10:48 Przyleciał jeden dorosły. Podarował młodemu coś, co wyglądało jak mały czarny wąż, po czym poleciał na maszt.
11.37 Młode obserwują niebo.
12.07 Młode stoją, przeczesują pióra, rozglądają się.
12.32 jak wyżej
12.51/ 13.20 Bocianki stoją, obserwują, czyszczą piórka.
14.05 względny spokój na gnieździe.
14.07 ale po chwili już w innej sytuacji jakby spodziewały się "podania do stołu", ale do tego nie doszło a wdała się leka nerwówka bociankowi który stał i zaczął dreptać po gnieździe.
14.10 ćwiczenia podskoków z jednoczesnym pod klekotaniem sobie.
14.46 sytuacja na gnieździe.
14.47 Wszystkie młode leżą i drzemią.
14.49 Przylot Przygody. Młode widziały ją z daleka i szybko ustawiły się do poboru pokarmu. Przygoda podawała drobne elementy, które szybko znikały w dziobach bocianków.
14.52 Wylot Przygody.
15.33 Przygodek (lewa) i Beatka (prawa) stoją i czyszczą piórka. Jędrek kuca.
15.39/45 Dziedzic co dopiero wylądował na gnieździe.
Młode ustawione do pobrania pokarmu ale coś tata nie miał albo nie mógł zrzucić i wszystkie młode dzioby aż wkładają do dzioba rodzica.
Dziedzic odleciał na 4, myślałem że jak poprawi gałązkę na 4/5 to na maszt pod frunie.
15.36 Przylot Dziedzica. Młode pięknie w kółeczko się ustawiły, ale pokarmu za dużo nie było. Głownie drobne elementy, choć samiec męczył się bardzo długo, aby młodym coś więcej zaserwować.
15.45 Samiec odszedł od młodych, poprawił gałązkę w koronie i doleciał.
16.14 Młode drzemią. Dwa leżą, trzeci - Przygodek kuca.
17.18 Młode bociany stoją lub chodzą po gnieździe i obserwują otoczenie.
17.21 jeden z młodych ćwiczy bo za nudno było na gnieździe
17.25 drugi też woli ćwiczyć niż przypadkowo być deptanym przez ćwiczącego.
18.19 przylot rodzica i młode upominają się jedzenia.
18.21 Zastałam Przygodę karmiącą młode.
18.23 już rodzica nie ma, a młode coś wyjadają z podłoża. Pokarm skrywany to nie wiadoma jak i problem jaki miał rodzic przy zrzucie, bardzo ciężko to szło.
18.55/ 19.10 Młode z dużym zainteresowaniem obserwują niebo. Może widzą rodziców prezentujących loty nad gniazdem.
19.11 Młode stojąc czyszczą pióra lub rozglądają się po okolicy.
19.27 przed chwila przybyły dorosły oznajmił swoja obecność na gnieździe klekotem.
19.29 już go nie ma ale chyba jest na maszcie bo i młodzież tam patrzy.
19.27 Zastałam samca karmiącego młode. Nie wiem, co i ile. Po chwili Dziedzic odwrócił się ,obserwował okolicę. Pofrunął na maszt kamery.
19.32/ 19.33 Słychać klekot Dziedzica z masztu kamery.
19.54 Jeden młody leży, drugi siedzi, trzeci stoi. Bociany nie są teraz aktywne.
...
20.22 Młode siedzą na piętach i drzemią.
20.35 Bocianki leżą na środku gniazda, drzemią. Zachodzące słońce pieknie oświetla gniazdo i leżące młode.
21.00 u mnie przekaz znikł.
21.01 już przekaz jest.
21.48 Bocianki kręcą się po gnieździe. Brak przekazu.
21.56 Końcówka karmienia.
21.55 zastałem rodzica i młodych wyczekujących na pokarm.
22.00 Bocianki kręcą się po gnieździe. Rodziców nie widać.
22.05 Na gnieździe jest jeden rodzic - Dziedzic oraz bocianki.
22.10 Przylot drugiego rodzica i klekot na powitanie.
...
22.16 Bociania rodzina zastygła w bezruchu. Po chwili młody bocian przeczesał pióra, drugi zaczął skubać wyściółkę. Przygoda również chwilę czyściła pióra i ponownie stanęła na jednej nodze, schowała dziób w piórach żabotu i odpoczywa.
22.37 Rodzinka w komplecie. Bocianki leżą. Rodzice stoją na jednej nodze-jeden drzemie, drugi pielęgnuje piórka.
22.48 Przygoda i Dziedzic stoją tyłem do kamery. Jeden młody siedzi, drugi leży, trzeci chyba też leży i drzemie.
0.46 Dziedzic (?) i jeden młody leżą i śpią. Drugi bociek siedzi, trzeci grzebie dziobem w podłożu gniazda, a drugi rodzic drzemie stojąc.
1:17 Oba dorosłe bociany drzemią na jednej nodze. Troje młodych śpi razem w gnieździe
2:16 Bez zmian, poza tym, że dorosłe śpią głębiej.
3:36 Dwoje dorosłych śpi na stojąco. Dwoje młodych głęboko śpi. Jeden trochę się rusza. Kilka małych ptaków śpiewających w tle.
3:54 Oba dorosłe opuścili gniazdo. Troje młodych śpi spokojnie razem.
3:59 Aparat przełączył się na naturalne światło. Jedno młode mieszanie. Dwoje śpi.
4:11 Jedno młode wstaje i trzepocze skrzydłami. Pozostałe dwie dziobią wyściółkę i rozglądają się.
4:49 Cała trójka młodych teraz stoi i rozgląda się, rozciągając skrzydła, pakując się na dnie gniazda.
5:17 Troje młodych stoi spokojnie i rozgląda się. Dorośli nadal nieobecni.
4.50 poranny rozruch trójki młodych.
5.38 młode przeszukują podłoże gniazda.
5:41 Przyleciał jeden dorosły niosąc dużą gałąź i dostarcza śniadanie młodym. Krótko stuka, po czym natychmiast opuszcza gniazdo. Ile razy dziennie dorosłe karmią młode?
6:16 Dorosły przylatuje z gałęzią, dostarcza jedzenie, klekocze i od razu odlatuje (drugi posiłek dzisiaj)
Dzień dobry bocianom i bocianolubom! :)
7.02 na gnieździe trzy młode: dwa stoją, jeden siedzi na piętach w środku gniazda
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
7.24 Dwa młode stoją - jeden z nich czyści pióra, drugi rozgląda się. Trzeci bociek siedzi na piętach.
...
8.01 Jeden bociek stoi, dwa leżą. Młode odpoczywają, skubią wyściółkę, obserwują okolice.
McComas napisał:
5:41 Przyleciał jeden dorosły niosąc dużą gałąź i dostarcza śniadanie młodym. Krótko stuka, po czym natychmiast opuszcza gniazdo. Ile razy dziennie dorosłe karmią młode?
Nie ma określonej ilości karmień. Wszystko zależy m.in. od pogody, dostępności pożywienia i etapu rozwoju młodych bocianów. Na początku pisklaki otrzymują głównie dżdżownice, potem coraz większe zwierzątka. Teraz karmienia są rzadsze i niezbyt obfite, by zachęcić młode bociany do lotów i nauki samodzielnego szukania pokarmu.
Pozdrawiam :)
8:30 All three young standing and resting. Very quiet in the nest today so far.
Cała trójka młodych stoi i odpoczywa. Jak dotąd bardzo cicho w gnieździe.
8.46 Dwa bociany stojąc rozglądają się po Przygodzicach, trzeci siedzi na piętach i również obserwuje co dzieje się wkoło.
8.54 Dzień dobry! Stoi od lewej stoi Przygodek i Beatka, Jędrek kuca za nimi.
9.10 Dwa bocianki leżą, trzeci stojąc prowadzi toaletę piór.
9.16 Beatka stoi, Jędrek i Przygodek leżą.
9.52 Młode skupiły się blisko kamery, skubią wyściółkę, rozciągają mięśnie.
9.53 Coś zainteresowało młode. Wszystkie spoglądają ku górze.
10.16 Na gnieździe ląduje Dziedzic. Młode śledzą jego lot, ustawiają się do przyjęcia pokarmu. Samiec podaje kilka kąsków. Każdy młody coś złapał. Jest i drugi zrzut, wypadły dwa- trzy elementy. Dziedzic rozejrzał się i odfrunął.
10.16 Odlot Dziedzica.
10.58 Młode stoją i kłapią dziobami chwytając się wzajemnie za nie.
11.02 Bocianki ustawione są przodem do kamery, obserwują coś w oddali.
...
11.45 Na gnieździe spokój.
12.51/ 52 Było karmienie. Dziedzic podał odpady rzeźnickie. Błona- skóra owinęła sie na dziobie jednego z młodych.
12.55 Dziedzic poi młode. To coś jest blisko nasady dzioba.
12.57 Uf , już zniknęło. Ale za to na gnieździe jest ogromny kawał skóry, Który finalnie został połknięty przez Dziedzica.
13.02 Młode kucają. Dziedzic poprawia gałązki w koronie.
13.05 Dziedzic poleciał na maszt kamery.
13.12 Młode bociany siedzą nieruchomo, mają mokre pióra - chyba nadal pada lekki deszcz.
13.15 Jeden z młodych wstał, trzepocze skrzydłami.
13.40 sytuacja na gnieździe.
14.00 Bocianki spacerują po gnieździe, skubią wyściółkę, poprawiają gałązki w koronnie.
14.01 Przylot samicy. Dziedzic z masztu powitał ją klekotem. Przygoda podała jasne, drobne elementy, było ich sporo.
14.04 Wylot Przygody.
14.00 Bocianki stoją - jeden z nich grzebie dziobem, w koronie gniazda.
14.01 Przylot Przygody. Samica zaklekotała i podała pokarm - drobnicę. Na maszcie stoi drugi rodzic.
14.04 Przygoda opuściła gniazdo.
14.45 Bocianki stoją na gnieździe - drzemią.
15.06 Jeden młody stoi, dwa siedzą i chwytają tego stojącego za dziób, jakby domagały się karmienia :)
15.15 stojący i dwa w kucki coś obserwują na 8, i było słychać klekotanie ale nie wiem przyczyny bo fotkę robiłem.
15.25 rodzic na gnieździe ale nie wiem czy był poczęstunek dla młodych.
15.27 Dziedzic? nie robi zrzutu a mocuje się z gałązką w koronie gniazda na 1.
15.30 modernizacja gniazda trwa, próbuje ułożyć kij o długości ok.2m.
15.33 odleciał z 8, młode patrzyły gdzie też on poleciał.
15.25 Zastałam rodzica na gnieździe- nie wiem, czy był posiłek. Młode ciągnęły za dziób. Dorosły dokonał wielu poprawek w konstrukcji korony gniazda. Trochę postał, zastanawiając się na maszt? czy na łąki?. W końcu odleciał w stronę boiska.
15.33 Rodzic- Przygoda? opuszcza gniazdo.
15.45 Młode kucają na środku gniazda, drzemią.
16.00 Jędrek ćwiczy. Wykorzystuje wiatr do unoszenia się w powietrzu.
15.55/16.01 wszystkie trzy w rożnym stadium ćwiczeń podskoków.
16.24 Jeden z młodych ćwiczy, drugi stoi i obserwuje go, trzeci siedzi i patrzy przed siebie.
...
17.23 Dwa młode siedząc skubią wyściółkę, trzeci ćwiczy podskoki.
17.31 Dwa młode kucają, trzeci stoi.
18.00 i podobnie teraz jest tylko że ten z prawej trzepocząc skrzydłami a wlaściwie łapał równowagę i zmusił go do wstania.
18.24 Przylot Przygody. Podała młodym drobne elementy- odpady rzeźnickie. Młode jadły, gdy samica opuściła gniazdo.
18.25 Wylot Przygody.
18.49 Bocianki stoją na gnieździe, odpoczywają.
19.43 Dwa bocianki stoją, trzeci leży. Ptaki drzemią.
20.29 Jeden z młodych zniknął z pola wodzenia, tak wysoko podfrunął.
20.35 Młode szarpią papier leżący na gnieździe.
20.40 Tyłem do kamery kuca Beatka, przodem kuca Przygodek. Stoi Jędrek, bocianki intensywnie skubią wyściółkę.
21.35 Wszystkie młode stoją, przeczesują pióra, rozglądają się po okolicy.
21.41 Jeden z młodych stanął na koronie gniazda. Gałęzie wygięły się, mało co a poleciał by w dół wbrew swojej woli.
21.46 na gnieździe z klekotem wylądował samiec, powtórzył klekot i opuścił gniazdo. Młode czekały na zrzut pokarmu, ale nic nie dostały.
22.11 Rodzic stoi tyłem do kamery. Bocianki kucają wyskubują wyściółkę.
22.10 Na gnieździe jest jeden rodzic. Młode siedzą jakby czekały na zrzut pokarmu, albo dopiero co skończyły jeść.
22.38 Rodzic stoi na 12 czyści pióra. Młode odpoczywają.
23:33 - na gnieździe rodzina bociania w komplecie, dwa młode siedzą płasko na środku gniazda, jeden młody i rodzice drzemią stojąc
3:22 Dwóch dorosłych i jedna młoda śpi na stojąco. Dwóch młodych śpi w pozycji leżącej.
3:31 Zaczynają się budzić. Cztery stojące, jedno rozciągające się skrzydła. Drzemię, rozglądam się.
3:34 Cała piątka obudziła się i stoi w gnieździe
3:38 Dwoje dorosłych klekocze i wystawia się razem
3:52 Powrót do snu! Jeden dorosły stojący i gładzący, jeden dorosły stojący i drzemiący, troje młodych śpiących leżących
3:56 Dorośli znowu klekoczą i pokazują. Opuszcza się gniazdo.
3:58 Aparat przełącza się w tryb światła dziennego. Drugi dorosły leci do masztu. Dwóch młodych leżących w spoczynku, jeden stojący.
4:42 Dwoje młodych stoi i od czasu do czasu macha skrzydłami. Jeden młody leżący i odpoczywający.
3:22 Two adults and one young asleep standing up.Two young asleep lying down.
3:31 Starting to wake up. Four standing,one stretching wings. Dozing, looking around.
3:34 All five awake and standing in nest
3:38 Two adults clatter and display together
3:52 Back to sleep! One adult standing and preening, one adult standing and dozing, three young asleep lying down
3:56 Adults clatter and display again. One leaves the nest.
3:58 Camera switches to daylight mode. The other adult flies up to the mast. Two young lying down resting, one standing.
4:42 Two young standing and occasionally flapping their wings. One young lying and resting.
4.53 poranny rozruch młodych wyczekujących na posiłek.
5:24 Three young standing, preening and enjoying the morning sunshine
5:24 Trzech młodych stojących, pieszczących się i cieszących się porannym słońcem
5.41 drobna kosmetyka upierzenia przez dwóch młodych a trzeci rozmyśla.
6.14 Młode bociany stoją - jeden czyści pióra, drugi drzemie, trzeci wygląda poza gniazdo.
6:34 Still no breakfast? I think that the adults have not bought food yet.
7:27 One young seemed to regurgitate a portion of skin or meat. One of the other young then swallowed it.
6:34 Nadal nie ma śniadania? Myślę, że dorosłe nie kupiliz dobyli jeszcze jedzenia.
7:27 Jedno młode wydawało się zwymiotować porcję skóry lub mięsa. Jeden z pozostałych młodych połknął ją.
7.09 Jeden młody stoi i iska leżącego bociana. Trzeci bocianek siedząc obserwuje otoczenie.
...
7.23 Bocianki rozglądają się po okolicy - dwa stojąc, jeden siedząc.
7:54 Adult arrives and clatters. The adult regurgitates a lump of food. All three young beg for food, but adult swallows it and immediately flies to the mast.
7:54 Przyleciał dorosły i klekocze. Dorosły zwraca porcję pokarmu. Cała trójka młodych prosi o jedzenie, ale dorosły połyka je i natychmiast leci na maszt.
8.28 Bociany stoją - jeden prowadzi toaletę piór, drugi skubie wyściółkę, trzeci patrzy w dal.
8.28 Dzień dobry! Młode patrzą w stronę kamery, stoją tyłem do słonka. Dzisiaj ma być gorąco - trudny dzień przed młodymi.
od lewej Przygodek, Beatka i Jędrek.
8.33 Przyleciała Przygoda napoiła młode. Później podała pokarm- ile i co nie wiadomo. Podała tego tyle, że młode jeszcze jadły a samica odleciała.
8.36 Wylot samicy.
8.33 Przyleciała Przygoda i karmi młode.
8.36 Samica wyfruwa z gniazda. Młode wyjadają resztki z wyściółki.
9.08 Dwa młode kucają, jeden stoi. Bocianki ustawiły się tyłem do słonka.
10.27 Dwa młode stoją i bacznie przyglądają się czemuś. Trzeci bocianek leży, oddycha przez otwarty dziób i patrzy przed siebie.
10.28 Bociany odsunęły się, jakby chciały zrobić miejsce lądującemu rodzicowi. Leżący bociek wstał i chwilę ćwiczył. Rodzic nie pojawił się na gnieździe i dwa młode, które wcześniej stały, usiadły.
10.30 Siedzące bociany już leżą, a trzeci nadal stoi i co jakiś czas wykonuje podskoki.
...
11.29 Dziedzic poprawia konstrukcję gniazda. Młode siedzą skierowane dziobami do środka gniazda, mają mokre pióra, a więc na pewno były pojone i chłodzone wodą.
11.30 Samiec podfrunął na maszt.
...
11.55 Dziedzic jest na gnieździe. Młode ustawione jak wcześniej.
11.56 Wylot rodzica.
...
12.00 Zastałam samca na gnieździe, chyba przed chwilą poił młode i jeśli dobrze widziałam to Dziedzic zjadł niewielki kawałek jakiegoś śmiecia (papier/folia ?).
12.22 Jeden bocianek leży na środku gniazda. Dwa spacerują po gnieździe.
13.20 Bocianki stoją, obserwują okolice, przeczesują pióra. Młode mają mokre pióra.
13.23 Na gnieździe wylądował Dziedzic z dostawą wody dla młodych.
...
13.37 Samiec prowadzi toaletę piór, a młode leżą i odpoczywają.
13.36 na gnieździe zastałem trójkę leżoncych młodych bocianów i czyszczącego się rodzic-Dziedzica.
13.48 Dziedzic poleciał na maszt od kamery.
14.48 Dwa młode stoją, trzeci siedzi na piętach. Bocianki dyszą, jest bardzo gorąco
14.50 Przybyła Przygoda - skromne karmienie i pojenie na raz.
14.52 Samica odfrunęła.
15.14 Młode bociany stoją tyłem do słońca i patrzą przed siebie.
...
15.40 Bociany stoją obok siebie, oddychają przez otwarte dzioby.
15.41 Jeden z młodych ćwiczy podskoki, inny usiadł na piętach.
17.00 sytuacja na gnieździe, z prawej najmłodszy w środku chyba najstarszy a z lewej średniak czyszczą się lub spoglądają po za gniazdo.
17.35 Młode bociany stoją i obserwują Przygodzice.
...
18.25 Bociany nadal rozglądają się po okolicy, z tym że teraz dwa bociany stoją, a jeden siedzi.
...
18.51 Trzy bocianki prowadzą toaletę piór.
19.24 Dwa młode czyszczą pióra, trzeci się przechadza.
Trochę wspomnień: W ubiegłym roku 6 lipca ostatni raz widzieliśmy młode na gnieździe. Tego dnia wszystkie wyfrunęły, a my martwiliśmy się, że coś im się stało, dopóki nie odkryliśmy ich nowej siedziby :)
Na szczęście w tym roku dane nam jest dłużej cieszyć się obecnością bocianów pod kamerą :)
19.40 Dwa młode stojąc pielęgnują upierzenie, trzeci bociek leży i skubie wyściółkę.
...
19.52 Przygoda przyfrunęła na gniazdo i od razu przystąpiła do zrzucania pokarmu.
19.55 Samica opuściła gniazdo. Młode wyjadają resztki.
Agata witam i proszę zmień datę(6 czerwca?) hihi zdarza się.
20.33 sytuacja na gnieździe, słońce przyspiesza im drzemkę świecąc w oczy.
20.55 Jeden młody leży, drugi kuca, trzeci stoi.
21.00 nie śmiałe wieczorne ćwiczenia i pokaz skrzydełek, ładne prawda.
21.11 Jędrek prowadzi toaletę piór, drugi młody poprawia gałęzie w koronie gniazda, trzeci siedzi na piętach, a po chwili położył się.
...
21.26 Dwa bociany leżą i drzemią, a trzeci ćwiczy, przeczesuje pióra, obserwuje okolice.
21.54 Na maszcie jest rodzic- słychać klekot.
22.00 trójka młodych wpatrzona w podłoże gniazda, rodziców na gnieździe nie ma.
22.01 Dwa młode stoją tyłem do kamery, po chwili odwróciły się i jeden zaczął wyglądać poza gniazdo, a drugi przeczesał pióra. Trzeci bociek leży, jeszcze nie śpi.
22.03 Bocian, który leżał, wstał i przygląda się podłożu gniazda.
22.05 Na gnieździe wylądował Dziedzic. Nie widziałam czy zeskoczył z masztu, czy przyleciał z innego kierunku. Młode ustawiły się do karmienia, ale rodzic stanął na jeden nodze i tak stoi nieruchomo.
22.07 Na gnieździe z młodymi zastałam jednego z rodziców.
22.06 zastałem jednego dorosłego i trzech młodych na gnieździe.
22.13 Młode nadal siedzą. Jeden bocianek przeczesuje pióra, dwa mają schowane dzioby w piórach żabotu i odpoczywają. Bociani rodzic chwilę czyścił pióra i wrócił do odpoczynku.
...
22.22 Rodzina w komplecie - młode bociany leżą, dorosłe stoją. Po chwili Dziedzic usiadł na piętach.
22.22 już z daleka było słychać że nadlatuje i jest drugi rodzic witany też klekotem przez obecnego na gnieździe.
22.23 wcześniej przybyły rodzic zajął pozycje w kucki i nie było karmienia.
22.22 Przylot drugiego rodzica. Powitanie klekotem.
22.23 Jeden z rodziców kuca obok młodych.
22.28 Dziedzic siedzi, Przygoda stoi - oba bociany grzebią dziobami w podłożu gniazda. Młode nie dostały jedzenia na noc, a obecnie śpią.
Do 22.32 bez zmian.
wladek12 napisał:
Agata witam i proszę zmień datę(6 czerwca?) hihi zdarza się.
20.33 sytuacja na gnieździe, słońce przyspiesza im drzemkę świecąc w oczy.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/29d0a50fcd4f.jpg
Dzięki. Czas pędzi, nie nadążam ;)
23.01 Przygoda i Dziedzic stoją, każdy na jednej nodze, i drzemią. Dwa młode śpią leżąc, a trzeci stoi i czyści pióra.
23.04 Bociek przysiadł na piętach obok leżącego rodzeństwa i kontynuuje pielęgnację piór.
23.16 Młode kręcą się po gnieździe. Rodzice stoją na jednej nodze, drzemią.
0:20 Troje młodych i jeden dorosły śpią razem. Jeden dorosły śpi na jednej nodze.
1:50 jedna dorosła i dwie młode leżą i śpią. Jedno młode bardzo aktywne, wstając, dziobiąc gniazdo, trzepocząc skrzydłami, spacerując.
2:16 Jeden dorosły bocian śpi na jednej nodze. Inni wszyscy leżą, śpią lub drzemią
2:20 Dorośli stoją, gładzą i dziobią gniazdo
2:35 troje młodych śpi w pozycji leżącej, dorośli śpią na stojąco. Bardzo pokojowo nastawiony
3:13 bez zmian
3:36 dorośli klekoczą. wszyscy młodzi się obudzili.
3:44 Kos śpiewa bardzo ładnie
3:56 znowu wszyscy drzemią. Bardzo pokojowo nastawiony.
4:00 jeden dorosły opuszcza gniazdo i stuka w oddali
4:02 druga dorosła opuszcza gniazdo. Oba klekoczą razem w oddali
4:03 kamera przełącza się na naturalne światło
0:20 Three young and one adult asleep lying down together. One adult asleep on one leg.
1:50 one adult and two young lying down and sleeping. One adult asleep on one leg. One young very active, standing up, pecking the nest, flapping its wings, walking around.
2:16 One adult stork asleep on one leg. The others all lying down asleep or dozing
2:20 Both adults standing and preening and pecking the nest
2:35 three young asleep lying down, adults asleep standing up. Very peaceful
3:13 no change
3:36 adults are clattering. young ones have all woken up.
3:44 Blackbird singing very nicely
3:56 all dozing again. Very peaceful.
4:00 one adult leaves the nest and clatters in the distrance
4:02 second adult leave the nest. Both clatter together in the distance.
4:03 camera switches to natural light
4.24 Młode bociany bez rodziców; są aktywne, wędrują po gnieździe, skubią wyściółkę, próbują przekładać gałązki.
4.57 sytuacja na gnieździe.
Czy inni te głosy też słyszeli?
Dwa stojące bociany reagowały na hałas?
Tak, dwóch mężczyzn zaczęło krzyczeć w pobliżu tuż przed 5 rano
5.47 wiele przez 50min. to się nie zmieniło.
Młode napewno są głodne bo od ostatnich moich wpisów to nie odnotował nikt karmienia no i wcześniej też przebywały bez rodziców.
McComas- dzięki bo już myślałem że jakiś triki z telefonem.
Pozdrawiam.
6.02 Jeden bociek leży i drzemie, dwa stojąc obserwują otoczenie.
...
6.27 Młode stoją, wyglądają poza gniazdo, ćwiczą.
6.31 Przyleciał Dziedzic, podał posiłek - dwie wielkie bezkształtne bryły jakiś odpadów. Młode nie chciały tego jeść; ostatecznie jeden z elementów jakoś między siebie podzieliły, drugi z powrotem zjadł ojciec.
Na ostrowskim wysypisku śmieci (i nie tylko na nim) obserwuje się ostatnio bociany w liczbie nawet kilkudziesięciu sztuk. To pewnie stamtąd Dziedzic przynosi do gniazda takie specjały dla młodych. Smuci mnie to :( To miejsce też by tłumaczyło, dlaczego samiec jest wciąż taki brudny...
6.39 Samiec poprawił gałązki w koronie i pofrunął na maszt od kamery.
6.58 Młode zerkają na maszt, zapewne Dziedzic nadal na nim stoi.
7.11 Brak przekazu.
7.12 Obraz wrócił, młode siedzą na gnieździe, jeden z nich czyści pióra.
7:18 Dwoje młodych bardzo aktywnie trzepocze skrzydłami. Jeden przeskoczył z jednej strony gniazda na drugą. To największy dotychczas dystans.
7:18 Two young very actively flapping their wings. One jumped from one side of the nest to the other. This is the biggest distance so far.
7.33 Obok gniazda spadły wydaliny, znak, ze Dziedzic nadal przebywa na maszcie. Dwa młode siedzą na piętach, trzeci ćwiczy skrzydła.
7.45 Dwa młode siedzą - jeden z nich czyści pióra. Trzeci bocian zerknął na maszt, potem na koronę gniazda.
...
8.06 Dwa młode bociany przyglądają się czemuś, trzeci leżąc przeczesuje pióra. Po chwili bocian, który siedział, wstał za potrzebą, potem chwilę ćwiczył.
8.07 młode oczywiście na gnieździe, jeden stojąc czyści się, drugi w kucki zajenty sobą a najmłodszy siedzi dziobem na 12 i obserwuje.
8.31 Do gniazda wróciła Przygoda, nakarmiła młode i natychmiast odfrunęła. Po przylocie zaklekotała i odpowiedział jej drugi bocian, czyli Dziedzic nadal przebywa na maszcie.
8.31 Na gniazdo przyleciała Przygoda. Dziedzic przywitał ją klekotem z masztu, samica również klekotała, po czym zaczęła karmić młode. Przygoda podała drobne elementy. Wydaje mi się, że po przylocie samicy, Dziedzic poleciał z masztu.
8.33 Po zakończonym zrzucie, Przygoda od razu opuściła gniazdo.
...
8.57 Przylot Dziedzica z wiązka budulca na podłoże gniazda. Samiec podał odpad rzeźnicki, nie wiem czy coś jeszcze zrzucił.
8.59 Młode chwytają samca za dziób. Dziedzic zjadł podany przez siebie ochłap.
9.01 Dziedzic podfrunął na maszt.
9.11 Dzień dobry! Dwa młode kręcą się po gnieździe, trzeci leży.
9.19 Rodzic jest na maszcie kamery, słychać chrobot pazurków.
9.36 Dwa młode siedzą, trzeci stoi - wszystkie zwrócone są przodem do kamery.
9.55 Rodzinna fotografia. Od lewej Przygodek, Beatka, Jędrek.
10.10 Dwa młode stoją, trzeci siedzi. Bociany przeczesują pióra, rozglądają się po okolicy.
10.12 Przylot Dziedzica. Samiec poił młode. Później podał ochłap, który sam zjadł. Jeszcze raz podał ten sam ochłap.
10.16 Dziedzic poleciał na maszt kamery.
10.46 Dwa młode stoją, trzeci kuca.
10.54 Dwa młode siedzą, trzeci stoi. Bociany zerkają na Dziedzica stojącego na maszcie.
11.06 Przylot Dziedzica. Samiec napoił młode. Podał młodym odpad, który wcześniej serwował młodym. Ochłap spadł na leżącego młodzika, który pięknie przechylił się i strącił go na wyściółkę. Ponownie bocianki nie były zainteresowane. Rodzic zjadł go sam. Poprawił kilka gałązek w koronie gniazda.
11.13 Dziedzic pofrunął na maszt.
11.33 Jeden młody leży, dwa stoją i zerkają na maszt, obserwują otoczenie. Po chwili leżący młody usiadł na piętach, potem wstał za potrzebą i znów usiadł.
11.37 Przed kamerą spadły wydaliny, więc Dziedzic stoi na stelażu.
11.40 Samiec klekocze z masztu. Po chwili drugi raz odstraszał, na dachu Urzędu widoczny był cień bociana.
11.42 Ponowny klekot.
11.40 Słychać klekot dziedzica z masztu kamery.
11.41 Ponowny klekot Dziedzica.
11.42 Dziedzic klekocze, młode spoglądają w jego stronę.
11.59 Samiec nadal przebywa na maszcie. Młode stoją i zerkają na rodzica lub na Przygodzice, oddychają przez otwarte dzioby.
12.26 Młode stoją z otwartymi dziobami tyłem do UG.
12,46 Przyleciał Dziedzic, napoił młode. Ponownie podał ochłap, który serwuje bociankom od rana. Sytuacja identyczna jak wcześniej. Młode nie chciały tego jeść. Samiec starał się podać więcej, jednak pojawił się przed młodymi ochłap. Kolejny raz został zjedzony przez Dziedzica. Rodzic posprzątał resztki z wyściółki.
12.51 Dziedzic pofrunął na maszt.
12.51 Młode siedzą. Bocianki mają mokre pióra. Słychać było chrobot o stelaż kamery.
...
13.21 Jeden z młodych (Jędrek) ćwiczy w tyle gniazda, drugi stoi i patrzy w dal, a trzeci siedząc odpoczywa. Bocian ponownie ćwiczy, prawie zniknął z kadru, a przy lądowaniu wpadł na kucającego bociana :) Jędrek chodzi, jakby nerwowo, po gnieździe - widać, że go "nosi", co chwilę rozkłada skrzydła i ćwiczy.
13.21 Dwa młode odpoczywają, trzeci - Jędrek ćwiczy podskoki.
14.03 Na gnieździe ląduje samica. dziedzic dwukrotnie wita ją klekotem z masztu. Po chwili zeskakuje na gniazdo bociany klekoczą. Przygoda odlatuje, a Dziedzic kolejny raz serwuje ochłap. Młode nie ruszają go. Samiec ponownie połyka go. Dziedzic spaceruje po gnieździe poprawia gałązki. Młode wyjadają jakieś drobne elementy z wyściółki.
14.08 Wylot Dziedzic w tym samym kierunku jaki obrała Przygoda.
14.08 Wylot Dziedzica. Młode odprowadziły rodzica wzrokiem.
14.14 Młode bociany stoją i obserwują otoczenie.
14.20 Wszystkie bocianki stoją z otwartymi dziobami , spoglądają w lewą stronę.
14.30 Przygodek ćwiczy, wzbija się już dość wysoko.
...
14.50 Coś zainteresowało bocianki - wszystkie patrzą w tym samym kierunku.
14.58 Poruszenie na gnieździe - młode bociany zaczęły klekotać, jednocześnie zerkając w niebo. Bocianki potrafią już bronić gniazdo :)
...
15.14 Przyleciał Dziedzic.
15.16 Samiec podał odpad. Młode nie są nim zainteresowane, odrzuciły ochłap bliżej korony gniazda. Dziedzic próbując zjeść odpad wyrzucił go poza gniazdo. I dobrze :)
15.33 Dziedzic stoi i buja go wiatr a młode leżą.
13.32 Młode kucają, Dziedzic stoi przed nimi. Wiatr kołysze stojącym ptakiem.
15.45 Młode są same na gnieździe. Mimo silnie wiejącego wiatru, Jędrek ćwiczył podskoki.
15.43 Dziedzic odleciał na 8, młode odprowadziły go wzrokiem chyba w koło masztu bo później skierowały wzrok w lewi i ponownie w prawo.
Zaraz też środkowy wstał machając skrzydłami.
15.44 Rodzice nieobecni. Dwa młode leżą, trzeci ćwiczy podskoki.
15.57 ja podskoków nie widziałem, ale przed f.jeden z lewej i ten z tyłu zachowanie jak w obronie a może tylko podmuch ich zmusił do takiej pozycji.
16.09 Młode bociany siedzą na piętach i rozglądają się po okolicy.
...
16.25 Na gnieździe zastałam Przygodę i młode wyjadające resztki z wyściółki.
16.26 Samica wzniosła się w górę i odleciała.
16.37 Młode stoją, dwa spoglądają ku górze. Trzeci bocianek skubie wyściółkę.
16.38 Powiew wiatru musiał być silny, wszystkie asekurowały się przed wywianiem z gniazda lekkim odchyleniem skrzydeł.
16.47 Ponowne ćwiczenia skoków , wiatr nie straszny ćwiczącemu.
17.14 Dwa młode siedzą na piętach, jeden stoi. Wieje dość silny wiatr, niebo jest zachmurzone, może spadnie choć trochę deszczu?
17.17 Już wszystkie młode siedzą pod wiatr.
17.26 Bociany ułożyły się płasko na gnieździe; siedzą z dziobami skierowanymi w stronę kamery.
17.41 Młode leżą i odpoczywają.
...
18.03 Dwa młode leżą, jeden siedzi. Bocianki drzemią lub obserwują otoczenie.
18.04 Wszystkie bocianki leżą, drzemią.
18.17 A na gnieździe spokój... Bocianki leżą, drzemią.
18.19 Przygodek ćwiczy podskoki, a pozostałe dwa młode nadal leżą.
18.27 Dwa młode ćwiczą podskoki, trzeci leżąc służy jako pas startowy ;)
18.26 najmłodszy tak się rozdziewiczył że aż wskakiwał na oba lezące bociany i zmusił jednego do wstania, który też spróbował podskoków.
18.34 Dwa młode (jeden stojąc, drugi leżąc) grzebią dziobami w podłożu gniazda, trzeci stoi i rozgląda się na boki.
18.43 Jędrek ćwiczy podskoki. Beatka i Jędrek obserwują.
18.58 Dziedzic na gnieździe i coś podaje młodym, młode uwijają się żeby coś złapać do jedzenia a tata podfrunął na maszt aż coś uderzyło.
18.58 Dziedzic ląduje na gnieździe. Podaje młodym pokarm. Bocianki wyjadają drobne elementy, gdy samiec opuszcza gniazdo. Nie wiem, czy na maszt czy odleciał. ( Przekaz zacina się u mnie).
19.26 Przygoda karmi młode. Niestety, również ona przyniosła potomstwu rzeźnickie odpady. Bocianki wszystkiego nie zjadły.
19.35 Przygoda i młode grzebią dziobami w wyściółce lub koronie gniazda.
19.42 Młode kucają na środku gniazda. Za nimi Przygoda skubie wyściółkę.
19.45 Bocianki bez zmiany. Przygoda stoi na jednej nodze, drzemie.
19.55 sytuacja na gnieździe.
20.08 Na gnieździe bez zmian. Młodziki kucają , rodzic stoi za nimi na jednej nodze, odpoczywa.
20.18 Jeden młody bocian siedzi, dwa stoją. Przygoda stoi w tyle gniazda.
20.19 Wylot samicy.
20.35 Bociany kręcą się po gnieździe, przeszukują wyściółkę.
20.52 Bocianki stoją - jeden prowadzi toaletę piór, drugi pracuje przy koronie gniazda, trzeci drzemie.
21.26 Bocianki kręcą się po gnieździe. Skubią wyściółkę.
21.42 Młode bociany stoją - jeden patrzy w kierunku łąk, drugi przeczesuje pióra, trzeci skubie wyściółkę.
21.48 Młode są same na gnieździe, spacerują, skubią wyściółkę.
21.58 Dorosłych bocianów nie ma na gnieździe. Dwa młode stoją - jeden z nich drzemie, drugi skubie wyściółkę. Trzeci bociek siedzi nieruchomo tyłem do kamery.
...
22.08 Dwa bociany stoją - jeden z nich wygląda poza gniazdo. Trzeci młody leży i drzemie.
22.09 Już wszystkie bociany odpoczywają.
22.15 Rodziców nie widać. Bocianki odpoczywają jeden leży, a dwa stoją.
22.25 Na gnieździe bez większych zmian - jeden ze stojących bocianów podrapał się po głowie, potem załatwił potrzebę, przeczesał pióra i zerka poza gniazdo, drugi i trzeci bocian drzemią.
22.43 Młode nadal są same; jeden czyści pióra, pozostałe odpoczywają.
23.14 Rodziców wciąż nie ma na gnieździe. Dwa bocianki śpią na stojąco, pomiędzy nimi leży trzeci młodziak.
1:00 Beatka, Jędrek i Przygodek nadal są same na gnieździe. Śpią.
1:52 Troje młodych głęboko śpi razem
2:22 Bez zmian
3:09 Bez zmian. Bardzo spokojna sytuacja.
1:52 Three young deeply asleep together
2:22 No change
3:09 No change. Very peaceful situation.
3.04 Bociany leżą - dwa śpią, drugi skubie wyściółkę.
...
4.05 Dwa młode drzemią, jeden stoi i rozgląda się.
3:39 Młody wstał, otrząsnął się, wypróżnił, szorował, chodził i rozpostarł skrzydła.
3:59 Kos zaczął śpiewać
4:17 Kamera przełączona na naturalne światło
3:39 One young stood up, shook itself, defecated, preened, walked around, and stretched its wings.
3:59 Blackbird started singing
4:17 Camera switched to natural light
4.42 Dwa młode leżą, trzeci stoi. Boćki obserwują Przygodzice.
5.00 sytuacja na gnieździe.
5.26 Dziś jest chłodniej, co zapewne sprzyja intensywnym od rana ćwiczeniom skrzydeł. Prognozy zapowiadają od rana deszcz. Oby się sprawdziły!
5:52 Trzy młode stoją w gnieździe, czyszczą pióra, dziobią gniazdo i drzemią
5:52 Three young standing in the nest, cleaning feathers, pecking the nest, and dozing
5.52 taka sytuacja na gnieździe, młode wyczekując na rodzica krzątają się po gnieździe to czyszcząc upierzenie lub obserwują okolice.
7.00 Bociany stojąc obserwują otoczenie, czyszczą pióra, skubią wyściółkę.
7.16 Dzień dobry! Bocianki stoją na gnieździe.
7.27 W Przygodzicach pada deszcz. Bocianki stoją, otrzepują krople deszczu z dziobów.
7.55 Jeden bocianek kuca, dwa stoją. Deszcz nie pada.
8.03 Jędrek ćwiczy podskoki i machanie skrzydłami.
8.34 Dwa młode stoją, trzeci siedzi. Bociany kręcą się po gnieździe, grzebią dziobami w wyściółce, obserwują okolice.
9.42 Bocianki stoją, czyszczą pióra lub spacerują po gnieździe.
10.00 wydawało by się że spokój, ale ten pierwszy jeszcze przed chwilą intensywnie ćwiczył skrzydła i niskie podskoki.
10.21-10.22 Przygodek ćwiczy.
...
11.03 Bociany stoją - dwa przeczesują pióra, jeden rozgląda się.
Jest już prawie południe ,a rodziców od wieczora nie ma. Małe z pewnością bardzo głodne.
Może byli wcześnie rano.
szaraczek55 napisał:
Jest już prawie południe ,a rodziców od wieczora nie ma. Małe z pewnością bardzo głodne.
Może byli wcześnie rano.
Dziedzica(?) widziałam na gnieździe o 08:36, przyniósł kilka drobnych patyczków i jakiś mocno "sfatygowany" czarny śmieć (może jakiś odpad?), którego młode bociany nie ruszyły, sam go połknął i odfrunął na maszt
O 10:31 był bociani rodzic, przyniósł suchą łodygę i trochę suchej trawy, nie było karmienia, rodzic zaraz odleciał, choć młode ustawiły się do karmienia i oczekiwały posiłku
11.52 Dwa bocianki czyszczą pióra, trzeci obserwuje.
12.09 Wszystkie młode stoją i rozglądają się wkoło.
12.12 Bocianki stoją, od czasu do czasu któryś rozciągnie mięśnie skrzydeł i zastyga w bezruchu. Mam wrażenie, ż ena maszcie kamery jest rodzic.
12.18 Od kilku minut bocianki obserwują niebo. Zapewne rodzice demonstrują im sztukę latania.
12.17 Bociany zerkają w górę na niebo.
12.23 Przyleciała Przygoda i podała pokarm - nie było widać zawartości, ale młode trochę podjadły.
12.25 Wylot samicy.
12.23 Przylot samicy. Dziedzic powitał ją klekotem Samica podała dwa zrzuty, ale raczej skromne.
12.25 Przygoda opuszcza gniazdo.
12.56 Beatka i Przygodek iskają się na wzajem.
13.01 Dwa bociany prowadzą toaletę piór, trzeci patrzy w dal.
12.59/13.01 dwa bocianki nie prowadzą toalety tylko zabierają sobie na zmianę źdźbła które wydzibały z podłoża i między czasie ten z prawej ćwiczył podskoki i skrzydła a też tego śmiecia przemieścił.
13.25 Sytuacja podobna do tej z godziny 13.01 - dwa młode czyszczą upierzenie, jeden tym razem drzemie.
13.39 reakcja wszystkich trzech bocianów na przelot obcego, w kucki skrzydłami i lekkie podniesienie tułowia. Ten z lewej klekotanie a najbliżej kam.odwrócił się na 12 i skrzydłami machał. F. sekundy po tym.
14.19 Na gnieździe panuje bezruch - dwa młode leżą, jeden stoi, wszystkie drzemią.
...
14.49 Młode stojąc prowadzą toaletę piór lub obserwują okolice.
15.27 Dwa młode stoją, jeden kuca i drzemie.
16.09 Jeden bociek leży i co jakiś przeczesuje pióra, dwa stojąc patrzą przed siebie lub zerkają w niebo.
16.15 Na gniazdo przyleciał Dziedzic. Szybko zrzucił pokarm (nie wiem co i ile) i zaraz opuścił gniazdo.
16.15 Przylot Dziedzica. Podał młodym sporą porcję węży. Młode zjadły szybko i bez ociągania.
16.16 Wylot samca.
16.22 Słychać odgłosy z masztu, Dziedzic?
16.30 Przygodek od kilku minut otwiera dziób, wydaje syczący dźwięk i potrząsa głową - mam wrażenie, że próbuje coś przełknąć...
Agata napisał:
16.30 Przygodek od kilku minut otwiera dziób, wydaje syczący dźwięk i potrząsa głową - mam wrażenie, że próbuje coś przełknąć...
Też to zauważyłam. Trochę go to męczy.
Magosia napisał:
Agata napisał:
16.30 Przygodek od kilku minut otwiera dziób, wydaje syczący dźwięk i potrząsa głową - mam wrażenie, że próbuje coś przełknąć...
Też to zauważyłam. Trochę go to męczy.
Może wąż był zbyt długi i Przygodek nie połknął go do końca?
16.33-16.36 Przygodek co jakiś czas wykonuje te niepokojące ruchy głową, o których wspomniano wyżej.
16.40 Dwa młode siedzą i grzebią dziobami w koronie gniazda. Przygodek nadal stoi, przeczesuje pióra i również skubie wyściółkę. Od 16.36 już nie potrząsa głową.
Agata napisał:
Magosia napisał:
Agata napisał:
16.30 Przygodek od kilku minut otwiera dziób, wydaje syczący dźwięk i potrząsa głową - mam wrażenie, że próbuje coś przełknąć...
Też to zauważyłam. Trochę go to męczy.
Może wąż był zbyt długi i Przygodek nie połknął go do końca?
Pewnie tak. Teraz jest już spokojny, czyli pokonał go.
16.40 Tak, Przygodek już jest spokojny. Oby na tym zakończyły się jego przygody związane z posiłkami ;)
Nasze bocianki dorastają, wyraźnie widać, że zaczynają się im przebarwiać dzioby i nogi :)
16.58 Bocianki obserwują niebo. Dwa stojąc, trzeci kuca.
17.18 Przylot Dziedzica. Tym razem samiec nie popisał się. Podał młodym odpady rzeźnickie. Młode coś tam skubnęły, ale trzy spore kawałki Dziedzic połknął ponownie.
18.21 Wylot Dziedzica.
17.22 jeden z młodych podniósł z gniazda jakiś element -plastik? i próbował go połknąć. inny młody chciał o coś przejąć. Na szczęście spadło poza gniazdo. Jędrek wydaje jakieś dźwięki - ni to psikanie czy parskanie.
17.15 Bocianki zerkają w górę; jeden jednocześnie też rozciągnął się. Jędrek od kilku minut co jakiś czas wydaje z siebie świst, jakby kichał.
17.18 Przylot Dziedzica.
17.19 Samiec podał kilka odpadów. Bocianki nie są nimi zainteresowane i ciągną rodzica dziób. Odpady zjadł Dziedzic.
17.21 Dziedzic wyfrunął z gniazda - widoczny z prawej strony na poniższym zdjęciu.
17.22 Bocianek nadal charczy.
17.23 Jeden z młodych chwycił jakiś okrągły kąsek (myślę, że to odpad, może kawałek wędliny), próbował go zjeść, ale zdobycz wpadła między gałęzie korony. Po chwili znalazł go i wtedy Jędrek odebrał kąsek, i zjadł.
17.34 Samiec ponownie zawitał na gnieździe i podał odpady, ale chyba też jednocześnie poił młode.
17.37 Samiec poprawia ułożenie gałęzi. Jędrek nadal "psika".
17.38 Dziedzic podfrunął na maszt od kamery.
17.41 Jeden z młodych wstał i chwilę ćwiczył. Pozostałe dwa bocianki (w tym Jędrek) siedzą. Po chwili nadleciała Przygoda. Samica i samiec (przebywający na maszcie) przywitali się klekotem.
17.42 Karmienie. Przygoda podała drobnicę (świerszcze?).
17.43 Wylot Przygody.
17.34/38 Dziedzic na gnieździe i młode pija wodę z dzioba rodzica.
Gdzie on tę wodę zbierał.
Po oddaniu płynu sam wyszukał tej "kartki" i połknął ja przechodząc na 6 i pokazując swoją czystość, a następnie podfrunął na maszt.
17.34 Przylot Dziedzica, napoił młode. Przy okazji podał ochłapy rzeźnickie. Młode nie jadły. Pozbierał je z gniazda i ponownie połknął.
17.38 Dziedzic pofrunął na maszt.
17.42 Przylot Przygody. Podała posiłek, co podała nie wiadomo. Może pasikoniki.
17.44 Samica Opuściła gniazdo.
17.42/44 Przygoda na gnieździe, było podwójne oznajmianie klekotem, Dziedzica też słychać było.
Rodzic podaje pokarm, nie miałem czasu patrzeć co.
Następnie przechodzi na 8 i po chwili odlatuje.
17.47 Młode wyjadają resztki. Jędrek jeszcze co jakiś czas charczy.
17.53 Na gnieździe bez zmian. Stojący bocian drapie się po głowie i ponownie, wraz z dwójką rodzeństwa, grzebią dziobami w podłożu gniazda.
17.59 Dwa bocianki kucają , jeden stojąc skubie wyściółkę.
18.11 Dwa młode kucają, trzeci stoi - ptaki drzemią.
18.14 Jeden z młodych chwycił jakiś odpad i pięknie wyrzucił go poza gniazdo.:)
18.19 Na gnieździe spokój - jeden młody leży i drzemie, dwa stoją i patrzą przed siebie. Po chwili oba stojące bociany odwróciły się i jeden z nich położył się. Po minucie drugi bociek usiadł na piętach.
...
18.27 Młode drzemią, w takich pozycjach jak wyżej.
18.29 Bocian, który siedzi, przeczesuje pióra.
18.34 Bociek położył się, ale po kilkunastu sekundach wstał inny (Jędrek?). Młody bocian załatwił potrzebę, potem rozglądał się po okolicy, przełożył gałązkę.
18.36-18.39 Bocian (Jędrek?) ćwiczy podskoki przeskakując nad rodzeństwem. Bociek prawie znika z kadru.
18.38 Od dłuższego czasu Jędrka nosi po gnieździe. Skacze, odbijając się od leżącego rodzeństwa. Skacze wysoko.
18.46/ 18.48 Beatka pozazdrościła bratu i również postanowiła ćwiczyć.
Ładne "złapanie"
18.45 najmłodszy z dużymi przerwami ponawia próby.
18.57 Dwa młode czyszczą pióra, trzeci wygląda poza gniazdo.
19.03 Wszystkie bociany stojąc prowadzą toaletę piór.
...
19.12 Przygodek od kilku minut ćwiczy.
...
20.06 Jeden bocianek leży i odpoczywa, drugi stoi i czyści pióra, trzeci chodzi po gnieździe i skubie wyściółkę.
20.19 Beata stoi, czyści pióra. Jędrek i Przygodek drzemią. Jeden leży, drugi kuca.
20.21 Beatka ćwiczy.
20.40 Jeden z młodych ćwiczy intensywnie, a dwa pozostałe bocianki leżą i drzemią.
...
20.48 Na gniazdo przyleciała Przygoda. Samica dostarczyła pokaźną kępkę siana. Młode piszczą i ciągną rodzica za dziób. Przygoda podała niewielką ilość drobnicy.
20.50 Wylot samicy.
20.48 Przygoda dostarczyła dużą kępę sianka . Podała młodym posiłek - pasikoniki. Młode wyjadały resztki odleciała.
20.50 Przygoda opuszcza gniazdo.
20.58 młode bociany przemieszczają się po gnieździe; jeden z nich ćwiczy mięśnie skrzydeł i podskoki.
21.13 Bocianki drzemią leżąc obok siebie.
21.13 Bocianki leżą na gnieździe, drzemią.
21.16 sytuacja na gnieździe, młode leż i drzemią.
21.37 na gnieździe bez zmian.
21.51/52 na 2 przyleciał rodzic, chyba Dziedzic?, karmy zaczął podawać po upominaniu się młodych ale skromnie było.
22.07 Jeden bocianek leży, jeden kuca. Trzeci stoi razem z rodzicem.
22.12 najstarszy jakby specjalnie zrobił miejsce dla rodzica kładąc się przodem miedzy dwójką już leżącą.
22.17 przylot drugiego rodzica, oznajmiany klekotem przez obecnego także.
22.19 wzorowa rodzina bociania szykuje się do snu, ładny widok.
22.25 Jeden z rodziców (Dziedzic?) wstał. Pozostałe bociany leżą. W Przygodzicach pada deszcz.
22.27 Oba dorosłe bociany stoją.
22.30 rodzice już oboje stoją z 2/3 min., nie należały się za długo.
22.32 jednak Dziedzic?, postanowił położyć się ponownie.
22.45 Brak przekazu. Według mapy radarowej nad Przygodzicami przechodzi burza. Być może dlatego urwał się przekaz.
23:01 U mnie burze (ok 30km do Przygodzic), w Przygodzicach również. Czekamy... możliwe że jest przerwa w dostawie prądu, Niebo cały świeci od błysków. Woda płynie ulicami.
23.53 Nadal brak przekazu. Długa noc się szykuje.
23.57 Burza! Ulewny deszcz, wiatr i niebo rozświetlone błyskawicami. Nie pamiętam takiego deszczu...
0.22 Burza przechodzi, wiatr i wyładowania osłabły, deszcz nadal pada. Przekazu brak.
0.35 Już po burzy, pada niewielki deszcz, transmisji nie ma.
0.43 Deszcz niemal ustał, bociany pewnie biorą się za toaletę piór 😉
1.56, 2.51 Nadal brak przekazu.
3:46 Nadal brak przekazu.
4:45 Nadal brak przekazu.
5.00 nie lubię pisać jak nic się nie dzieje ale w tym przypadku???,
Brak przekazu.
7.13 Obraz jeszcze nie wrócił.
7.37 Po burzy, która przeszła nad Przygodzicami około północy, reszta nocy minęła spokojnie. Od kilkunastu minut znów pada, a w oddali słychać grzmoty. Przekazu nie ma.
8.14 Przekaz już jest. Dwa przemoknięte boćki stoją, trzeci leży. Wszystkie są w bezruchu.
8.20 Jak pisał Kinga, nadal dwa młode stoją, a trzeci leży. W Przygodzicach nadal pada deszcz, choć na niebie widać już przejaśnienia, a wiatr osłabł. Mamy szczęście, że wróciła transmisja; po burzy, z estońskiego gniazda bocianów czarnych, nie ma już przekazu od dwóch tygodni...
8.22 sytuacja na gnieździe, mokro i deszczowo ale zapewne chłodniej.
8.40 Dwa bociany czyszczą pióra, trzeci leży bez ruchu. Od wschodu się przejaśnia, nawet wychodzi słońce, a od zachodu zbierają się kolejne burzowe chmury.
9.21 Bocianki stoją na gnieździe, czyszczą pióra.
9.32 Młode stoją. Jeden z bocianów ma szeroko rozłożone skrzydła, zapewne by trochę je wysuszyć.
9:39 Ciekawie jest zobaczyć agresję między młodymi. Gniazdo staje się za małe dla wszystkich trzech. Kiedy odejdą?
9:39 It is interesting to see some aggression between the young ones. The nest is becoming too small for all three. When will they depart?
9.40 po próbach skrzydłami młode bawią się w układanie-rozdrabnianie kępki siana.
McComas napisał:
9:39 Ciekawie jest zobaczyć agresję między młodymi. Gniazdo staje się za małe dla wszystkich trzech. Kiedy odejdą?
9:39 It is interesting to see some aggression between the young ones. The nest is becoming too small for all three. When will they depart?
Gniazdo jest wystarczająco duże, by pomieścić całą rodzinę bocianów :) Młode powinny zacząć latać w najbliższych dniach. Pierwsze loty zaczynają się mniej więcej między 60 a 68 dniem życia. Najstarszy bocian ma 60 dni.
The nest is enough to accommodate the whole family of storks :) The young should start flying in the coming days. The first flights begin more or less between 60 and 68 days of age. The oldest stork is 60 days old.
10.01 Bociany stoją - dwa prowadzą toaletę piór, jeden pracuje przy koronie gniazda.
McComas napisał:
9:39 Ciekawie jest zobaczyć agresję między młodymi. Gniazdo staje się za małe dla wszystkich trzech. Kiedy odejdą?
9:39 It is interesting to see some aggression between the young ones. The nest is becoming too small for all three. When will they depart?
Młode bociany nie są wobec siebie agresywne. To niegroźne sprzeczki. Pierwsze loty możemy zaobserwować już w przyszłym tygodniu :) Pozdrawiam :)
Young storks are not aggressive towards each other. These are harmless arguments. We can observe the first flights next week :) Regards :)
10.06 Nad gniazdem przechodzi kolejna burza. Wszystkie młode stoją tyłem do kamery.
10.06 Another storm passes over the nest.
10.09 Grzmi i błyska. Młode jak na komendę odwróciły głowy w stronę wyładowań. Jeden z bocianków położył się na gnieździe, pozostałe dwa stoją.
10.14 Dwa młode stoją, trzeci leży. Wykorzystuje stojącego jak parasol. Pada deszcz.
10.17 Jeden bocian leży nieruchomo, dwa stoją. Jeden ze stojących młodych co jakiś czas przeczesuje pióra.
10.21 Na gnieździe panuje bezruch. Bociany nie zmieniły pozycji. Deszcz nadal pada.
10.19 Stojące bocianki przesunęły się do środka gniazda, leżący bez zmian. Ptaki stoją skulone. Mocno pada.
10.29 Deszcz słabnie, bociany nadal nie podejmują aktywności.
Kinga napisał:
McComas napisał:
9:39 Ciekawie jest zobaczyć agresję między młodymi. Gniazdo staje się za małe dla wszystkich trzech. Kiedy odejdą?
9:39 It is interesting to see some aggression between the young ones. The nest is becoming too small for all three. When will they depart?Gniazdo jest wystarczająco duże, by pomieścić całą rodzinę bocianów :) Młode powinny zacząć latać w najbliższych dniach. Pierwsze loty zaczynają się mniej więcej między 60 a 68 dniem życia. Najstarszy bocian ma 60 dni.
The nest is enough to accommodate the whole family of storks :) The young should start flying in the coming days. The first flights begin more or less between 60 and 68 days of age. The oldest stork is 60 days old.
Dzięki Agata i Kinga - teraz rozumiem.
10.34 Deszcz ponownie mocno pada. Bociany stoją nieruchomo.
10.43 Przestało mocno padać, bocianki ożywiły się. Spacerują po gnieździe, suszą pióra.
10.43 Deszcz już tylko kropi. Młode suszą skrzydła.
W czasie deszczu dzieci się nudzą, z dziobkami przy podłożu i od czasu do czasu suszenie piór skrzydłowych.
10.54 Młode suszą pióra i ćwiczą podskoki.
11.05 Znowu leje.
11.19, 11.25 Dwa młode stoją, jeden leży.
11.26 Stojące bociany przeczesały pióra i znów stoją nieruchomo.
...
11.39 Wszystkie młode stoją, trzepoczą skrzydłami i czyszczą pióra.
11.41 Bocianki przeczesują pióra swoje lub rodzeństwa. :)
11.44 Zastałam rodzica (Przygodę?) w trakcie zrzutu pokarmu (drobnica). Dodam, że działa kamera 2.
11.47 Koniec karmienia i wylot. Młode wyjadają resztki. Przygodek chwilę charczał.
11:44 przybywa dorosły niosący zwitek słomy. Dorosły zwracał małe cząstki pokarmu dla młodych, po czym natychmiast odchodził.
11:44 adult arrives carrying a wad of straw. The adult regurgitated small particles of food for the young, then departed immediately.
11.41 Przylot samicy? z kępką siana w dziobie. Natychmiast przystąpiła do karmienia młodych. Podawała długo, dużo drobnych elementów. Bocianki jadły bez przerwy.
11.47 Wylot rodzica. Młode nadal wyjadają z wyściółki.
11.56 Bocianki stoją, przeczesują pióra, rozglądają się po okolicy.
11.57 Zaczyna padać deszcz.
Do 12.05 młode bociany stoją. Nadal pada.
12.05 Pada . Bocianki stoją na środku gniazda ze spuszczonymi dziobami.
12.14 Deszcz trochę zelżał. Bociany przeczesują pióra. Młode chwilę piszczały i przyjęły postawę do przylotu rodzica albo była to postawa obronna.
12.16 Bocianki skubią wyściółkę.
12:19 Jedna młoda klekocze bardzo ładnie do siebie
12:19 One young clattering very nicely to itself
12.31 Odwiedził mnie mój sąsiad. U niego w gnieździe dwójka młodych. Późny lęg.
12.31 Przylot Dziedzica. Rodzic podał porcję dżdżownic i podfrunął na maszt.
12.31 Dziedzic wylądował na gnieździe .Podał młodym dżdżownice. Bocianki dojadały posiłek, a samiec pofrunął na maszt kamery.
Jak odróżnisz dwoje dorosłych, proszę?
McComas napisał:
Jak odróżnisz dwoje dorosłych, proszę?
Dziedzic - samiec ma bardzo brudne pióra na żabocie- szyja. Samica Przygoda jest jaśniejsza.
13.01 Bocianki stoją obserwują okolicę, czyszczą piórka.
McComas napisał:
Jak odróżnisz dwoje dorosłych, proszę?
A male (Dziedzic) has dark, dirty feathers on neck and a female (Przygoda) has whiter feathers.
13.05 Bociany stoją prowadzą toaletę piór lub obserwują otoczenie.
Magosia napisał:
McComas napisał:
Jak odróżnisz dwoje dorosłych, proszę?
Dziedzic - samiec ma bardzo brudne pióra na żabocie- szyja. Samica Przygoda jest jaśniejsza.
Dzięki. Jestem też brudniejszy niż moja żona. Łatwo to zapamiętać
McComas napisał:
Magosia napisał:
McComas napisał:
Jak odróżnisz dwoje dorosłych, proszę?
Dziedzic - samiec ma bardzo brudne pióra na żabocie- szyja. Samica Przygoda jest jaśniejsza.
Dzięki. Jestem też brudniejszy niż moja żona. Łatwo to zapamiętać
:D :D
13.14 Bocianki czyszczą pióra.
13.25 Jeden młody leży i odpoczywa, dwa stojąc zerkają w niebo. Na maszcie stoi rodzic - przed obiektywem spadły wydaliny.
13.25 Na maszcie kamery nadal jest Dziedzic - widoczny był spadający moczokał.
13.42 Bocianki stoją, czyszczą pióra.
13.40 młode stojąc czyszczą upierzenia swoje.
13.54 Dwa młode położyły się, trzeci kuca. Lecz po chwili i on się położył.
14:00 Wszystkie trzy młode leżą i drzemią
14.00 tak jak wpis wyżej.
14.14 Dwa młode leżą - jeden z nich czyści pióra, trzeci bociek chodzi po gnieździe, układa gałęzie.
14.21 Jeden z młodych wstał, rozłożył skrzydła, załatwił potrzebę, poprawił ułożenie gałęzi, potem przeczesał pióra, skubał wyściółkę, chwilę ćwiczył i zaczął obserwować okolice. Bociek, który wcześniej stał, położył się.
14.23 Bocian ponownie ćwiczy, jednocześnie skacząc po leżącym młodym, zmuszając go do wstania.
...
14.58 Młode bociany leżą - jeden drzemie, dwa skubią wyściółkę.
...
15.28 Dziedzic karmi potomstwo.
15.29 Młode są same, słychać było stukot o metal, więc samiec zapewne podfrunął na maszt.
...
15.57 Przylot Przygody i powitanie samicy oraz samca (przebywającego na maszcie) klekotem. Przygoda zrzuciła drobnicę.
15.58 Samica opuściła gniazdo.
...
16.13 Przygodek charczy.
...
16.58 Dwa młode leżą, trzeci siedzi na piętach. W Przygodzicach pada deszcz.
17.13 Dwa młode stoją od 2-3 minut, przeczesują pióra, obserwują otoczenie. Trzeci bociek nadal leży.
17.14 Piękny balecik :)
18.11 Dwa młode stoją, jeden siedzi. Bocianki skubią wyściółkę lub rozglądają się.
18.17 / 18.24 Młode stoją, skubią wyściółkę lub suszą pióra.
18.25 Jeden z młodych zjadł rozmoczony papier, który leżał na gnieździe. :(
18.26 Teraz dla odmiany bocianki szarpią między sobą szmatkę, która została dostarczona do gniazda razem z materiałem na wyściółkę.
18.43 Młode ustawione są w rządku, czyszczą upierzenie lub obserwują Przygodzice.
18.44 Pierwszy Przygodek , za nim Beatka. Na końcu stoi Jędrek. Bocianki zajęte są obserwacją okolicy lub toaletą.
18.59 Przyleciał Dziedzic. Natychmiast przystąpił do karmienia młodych- podał jasne elementy- odpady rzeźnickie. Młode jeszcze jadły, gdy opuścił gniazdo.
19.01 Wylot Dziedzica.
19.23 Dwa młode siedzą i odpoczywają, jeden drepcze w tyle gniazda i patrzy w kierunku łąk.
19.24 Kucają od lewej Przygodek i Beatka. Jędrek stoi na 12.
19.53 sytuacja na gnieździe, dwójka młodych stoi a jeden w kucki przy zachodzącym słońcu-najstarszy?.
20.00/02 zmiana pozycji młodych bocianów na gnieździe.
Średniak? zasłania najmłodszego? siedzącego centralnie na gnieździe.
Cofnął się do 6 za potrzebą, zatrzepotał skrzydłami i przeszedł na 12.
20.25 trójka młodych przytulona leży.
20.20 Młode leżą i odpoczywają.
20.40 / 20.44 Młode bociany leżą na środku gniazda, drzemią.
21.00 / 21.05 Przygodka trochę nosi po gnieździe, depcze leżącą Beatkę i Jędrka.
21.03 najmłodszy łapie równowagę po załatwieniu się i po chwili ćwiczy.
21.12 ponownie trójka młodych leżakuje, trochę w innych kierunkach.
21.15 przylot Przygody?, ale karmienia nie ma.
21.16 już Przygody nie zastałem a młode skrzecząc wstały i rozprostowały skrzydła.
21.15 Na gnieździe z klekotem ląduje samica. Chwilę postała na 12, przedarła się przez młode, gotowe do posiłku i odleciała.
21.16 Wylot samicy.
21.24 Beatka ćwiczy podskoki. Przygodek kuca, Jędrek leży.
21.29 Dwa młode stoją, obserwują okolice, wyglądają poza gniazdo. Trzeci bociek leży.
21.47 Na gnieździe wylądował Dziedzic. Przygodek początkowo zaczął go odstraszać. Rodzic stoi na jednej nodze na 12 i nie wygląda, aby chciał nakarmić młode. Bocianki ustawiły się w kółeczko, syczą, a tu nic.
21.51/ 21.53 Młode leżą na gnieździe, skrzeczą. Jeden wydaje dziwne dźwięki, jakby parskał. Słychać je od dłuższego czasu - Jędrek?
22.04 Wróciła Przygoda, rodzinka w komplecie :) Rodzice stoją, młodzież leży, karmienia nie było.
22.23 Rodzinka w komplecie. Rodzice odpoczywają, skubią wyściółkę. Młode leżą na środku gniazda i drzemią.
22.32 rodzice jakby sami poszukiwali resztek jedzenia a młode leżą i obserwują rodziców.
23.15 Młode kręcą się po gnieździe. Jeden z rodziców stoi na 12,drugi stoi na jednej nodze na 6/7 drzemie.
23.53 Trzy bociany stoją, czwarty kuca, piąty leży. Jeden ze stojących (Dziedzic?) czyści pióra, pozostałe bociany drzemią.
0:40 Dwie dorosłe stoją i drzemią. Trzy młode leżą i drzemią.
2:08 Dwoje dorosłych stoi i czyści się. Młode śpią spokojnie.
4:44 Trzy młode stojące i czyszczące
7:14 Trzy młode w gnieździe, dwa stojące i drzemiące, jeden kucający i drzemiący
7:16 Przybyła samica z kijem, trawą i jedzeniem (?) i natychmiast wyszła
7:27 Dostrzegłem dorosłego wychodzącego z gniazda. Nie widziałem, który.
0:40 Two adults are standing and dozing. Three young are lying down and dozing.
2:08 Two adults standing and preening. Young are sleeping peacefully.
4:44 Three young standing and preening
7:14 Three young in the nest, two standing and preening, one squatting and dozing
7:16 The female arrived carrying a stick, some grass, and some food (?), and left immediately
1.44 Młode i jeden rodzic (Przygoda?) leżą i śpią, a drugi dorosły bocian stoi i również śpi.
...
3.42 Dorosłe bociany stoją - jeden czyści pióra, drugi drzemie. Jeden młody siedzi, dwa leżą - bocianki śpią.
5.00 sytuacja na gnieździe.
5.06 młode zniecierpliwione, rozbudzają się z ćwiczeniami.
7.04 Młode stoją - jeden pielęgnuje upierzenie, dwa patrzą w dal.
7.34 zastałem Dziedzica na gnieździe jak "uczy" układania kijków.
7.44 na gnieździe już zastałem tylko młodzież.
8.12 Dwa młode drzemią siedząc na piętach, trzeci stojąc czyści upierzenie i obserwuje okolicę. Prognozowane na noc nawałnice na szczęście ominęły nasz region. Dziś jest dużo chłodniej, pochmurno i wietrznie.
8.55 dwa stojąc czyszczą upierzenie a trzeci właśnie usiadł.
9.06 efekty ćwiczeń są coraz bardziej widoczne w 60 dniu najstarszego.
9.16 Dzień dobry! Młode stoją i wszystkie spoglądają w dół , obserwują coś pod gniazdem.
9.20 dwóch układa paty trzeci przygląda się.
9.23 Od lewej stoi Jędrek, obok Przygodek. Beatka stoi tyłem- ma najbardziej brudną obrączkę.
9.35 Młode kręcą się po gnieździe, rozglądają się, skubią wyściółkę.
10.24 Jeden spaceruje, jeden kuca, jeden leży.
10.25 Stojąca Beatka zaczyna ćwiczenia. Skoki wysokie ledwo mieści się w kadrze. Za chwilę nosi ją po gnieździe. Depcze leżącego Jędrka i kucającego Przygodka.
10.31 Przylot Dziedzica z gałązkami w dziobie. Podał młodym porcję szaro i białej karmy. Młode zjadły szybko. Rozejrzał się i chciał wystartować. Na przeszkodzie stanął jeden z młodych, którego musiał przeskoczyć i dopiero właściwie się wybić do lotu.
10.32 Dziedzic opuszcza gniazdo.
10.33 Dwa bociany stoją, jeden kuca. Bocianki grzebią dziobami w podłożu lub koronie gniazda.
10.36 Na gnieździe ponownie ląduje samiec, dostarcza sianko i natychmiast odlatuje w kierunku kościoła.
10.37/ 10.38 Młode rozkładają materiał dostarczony przez dziedzica na gnieździe.
10.44 Bocianki obserwują niebo, rodzic pokazuje loty?
11.04 Bociany obserwują okolice - dwa siedząc, jeden stojąc.
11.16 Beatka drapie się po głowie, obok stoi Przygodek. Jędrek kuca.
11.30 Przygodek wypadł z kadru, tak wysoko skoczył .:) Będzie pierwszy lotnik?
11.31 Jeden z młodych pofrunął w górę tak wysoko, że na dłuższą chwilę zniknął z ekranu :) Zuch!
11.38 Teraz Jędrek opuścił kadr, tylko pazurki było widać.
11.50 Raz Jędrek , raz Przygodek wykonują nerwowe tańce na gnieździe. Chłopaków nosi. Pogoda poprawiła się i chęci do lotu nabrały nasze bocianki. Beatka leży i obserwuje poczynania chłopaków.
11.58 Teraz Jędrek pięknie ćwiczy . Prawie go nie widać w kadrze. Zawisł w powietrzu, wylądował.
12.26 Wszystkie młode leżą, odpoczywają.
12.54 Jeden młody stoi i prowadzi toaletę piór, dwa leżą i obserwują okolice.
13.25 Bocianki stoją, rozglądają się, skubią wyściółkę.
13.39 Przyleciał Dziedzic, podał na obiad węże. Młode ustawiły się w kółeczko zanim ojciec wylądował na gnieździe :) W zamieszaniu trudno stwierdzić, czy wszystkie bocianki jadły. Jak dobrze wiedzieć, że Dziedzic żeruje nie tylko na śmietnisku! Za moment samiec opuścił gniazdo.
13.38 Przyleciał Dziedzic podał młodym węże. Jednego mniejszego zjadł Jędrek. Większego zjadł Przygodek. Podał coś jeszcze, ale niw było widać.
13.40 Wylot samca.
14.46 Młode nerwowo rozglądają się.
...
15.36 Na gnieździe panuje spokój. Jeden bociek leży, drugi siedzi, trzeci stoi.
16.06 Stojący bocianek iska kucającego , trzeci skubie wyściółkę.
17.03 Beatka stoi, Jędrek kuca, Przygodek leży.
17.28 Bocianki stoją, czyszczą pióra, obserwują okolicę.
17.39 Przyleciał rodzic podał młodym posiłek. Nie było widać ile i co. Młode jadły szybko i zasłaniały skrzydłami. Samiec chwilę się namyślał, gdzie lecieć.
17.41 Odlot rodzica.
18.08 Przyleciała Przygoda podała bociankom drobnicę - myślę, że pasikoniki. Młode długo wyjadały drobne kąski.
18.10 Samica opuściła gniazdo.
18.47 Jeden bocianek leży, drugi kuca, trzeci stoi. Ptaki odpoczywają, drzemią.
18.47 Jeden młody stoi, drugi kuca, trzeci leży. Ptaki odpoczywają.
19.47 Przygodek i Jędrek leżą, Beatka kuca.
20.06 Przyleciał Dziedzic podał skromny jeden kawałek czegoś nie z łąki. Odstraszał. Nad budynkiem UG widoczny był inny bocian.
20.08 Wylot Dziedzica.
20.07 Trafiłam na karmienie młodych przez Dziedzica. Samiec podał jeden odpad, chyba że wcześniej coś więcej zrzucił. Jeden z młodych zjadł ochłap. Obok gniazda przeleciał obcy bocian; Dziedzic odstraszał i wyfrunął po minucie.
...
20.12 Jeden z młodych ćwiczy.
20.04 młode bociany ustawiły się w trzy różne strony i poprawiają gałązki, jeden zaczyna machać skrzydłami, a już po chwili wszystkie trzy zwróciły się do środka gniazda, widząc nadlatujące rodzica,
20.06 przylot dorosłego bociana i karmienie: najpierw z bocianiego dzioba wypadł jakiś jasnobrązowy, prostokątny płat, który został schwytany i natychmiast połknięty przez jednego z młodych bocianów; po chwili jeszcze raz rodzic coś "zaserwował dzieciom",
20.07 widoczny przelot obcego bociana, rodzic zaklekotał,
20.08 dorosły bocian opuszcza gniazdo - " w kierunku na godz. 4",
do 20.11 młode bociany przeglądają wyściółkę na, środku gniazda, jeden zaczyna ćwiczyć mięśnie skrzydeł.
20.37 Bocianki leża jeden obok drugiego, drzemią.
20.48 Bocianki odpoczywają.
21.12 Bocianki nadal leżą w tej samej pozie.
21.32 Przyleciał Dziedzic chciał podać młodym posiłek ,ale albo nic nie wypadło z wolą albo młode za bardzo były natarczywe. Skończyło się na niczym.
21.33 Wylot Dziedzica.
21.51 Przyleciał rodzic- Dziedzic? Młode leżą, a samiec stoi na jednej nodze.
21.58 powrót drugiego rodzica, Pra witała się klekotem. Przybyły rodzic przystąpił do karmienia, przebywający wcześniej na gnieździe odleciał.
22.57 Rodzinka w komplecie. Bocianki leżą na środku gniazda i śpią. Przygoda i Dziedzic drzemią stojąc na jednej nodze.
23.25 Bociania rodzina pogrążona jest we śnie - rodzice stojąc każdy na jednej nodze, a potomstwo leżąc.
23.36 sytuacja na noc,na gnieździe
Rodzice stoją a młode przytulone do siebie, robi wrażenie śpiących.
1:22 Dwoje dorosłych stoi, troje młodych leży. Wszyscy śpią spokojnie.
3:17 Bez zmian. Bardzo spokojnie.
1:22 Two adults standing, three young lying down. All are sleeping soundly.
3:17 No change. Very peaceful.
1.31 Jak wyżej.
4.59 zastałem Przygodę? jak zrobiła zrzut pokarmu, młode uwijają się z z ochotą. Rodzic zaraz odleciał z 4, a dzieciaki wyjadają coś? co podobne do klusek z mlekiem bo aż chlapali jak wybierały.
4.59-5.01 zastałem Przygodę? jak zrobiła zrzut pokarmu, młode uwijają się z z ochotą. Rodzic zaraz odleciał z 4, a dzieciaki wyjadają coś? co podobne do klusek z mlekiem bo aż chlapali jak wybierały. 
5.15 młode pojadły to teraz na spokojnie stoją i obserwują, trawiąc pokarm.
5.39 najstarszy i najmłodszy układają kij w koronie gniazda wolno leżący.
7.17 sytuacja na gnieździe.
7.57 Dwa młode stoją i obserwują otoczenie, trzeci leży i drzemie.
8.27 Dzień dobry! Dwa bocianki stoją, trzeci leży.
8.33 Młode odstraszały i klekotały! :) Zachowały się jak dorosłe.
9.04 średniak?, już kilka takich pojedynczych prób a najmłodszy? na 12 stoi dłuższy czas i trzeci odpoczywa.
A wcześniej tak widziałem te odstraszanie, reakcja jak rodzice ale nie było chyba poważniejszego zagrożenia tylko takie "uczniowskie".
Widziałem też wysokie próby chyba średniaka.
9.11 coraz wyższe podskoki i coraz bliżej do odlotu samodzielnego pierwszy raz z gniazda, jutro cała trójka już po "60" +2,+3.
9.15 Jędrek pięknie podlatuje, znika z kadru.
9.26 trójeczka młodych, według mnie od najstarszego 4, w środku średniak 3, na 12 najmłodszy 2 i moim zdaniem może to być samiczka?.
9.54 Zastałam Dziedzica karmiącego młode. Nie wiadomo co i ile młode dostały był zrzut nieudany.
9.56 Samiec opuścił gniazdo.
9.56 Zobaczyłam Dziedzica wylatującego z gniazda; młode były ustawione w kółku, ale nic nie dojadały - być może było małe karmienie.
10.13 Przyfrunęła Przygoda z kępką siana. Podała posiłek - drobne elementy
10.16 Samica odleciała.
10:13 jeden dorosły (samiec?) przybywa z sianem i jedzeniem. Odlatuje natychmiast po karmieniu.
10:25 jeden młody ćwiczący latanie. Unosi się w powietrzu przez 4-5 uderzeń skrzydeł. To najlepsze latanie.
10:58 20 uderzeń skrzydłami! Niewidoczny na 4 sekundy!
10.26 Przygodek ćwiczy.
10.56 Na gnieździe spokój. Jeden młody leży, drugi siedzi, trzeci stoi. Bocianki rozglądają się wkoło i zerkają na niebo.
11.11 Jeden bocianek leży, drugi kuca, trzeci stoi, przeczesuje pióra.
11:22 Jeden dorosły (mężczyzna?) jedzenie i natychmiast wyszedł.
11.32 Młode bociany obserwują okolice i niebo - dwa stojąc, trzeci kucając.
11.37 balet dwóch bocianków, przysłaniających siedzącego.
12.10 jaki ładny obrazek stworzony przez trójkę przebywających nie lotów-jeszcze.
13:12 - bez zmian, bez akcji przez ostatnią godzinę
13:28 Samiec przyniósł młodym zwitek słomy i pokarm. Potem odszedł natychmiast.
14.40 Dwa bocianki kucają, trzeci stoi i obserwuje.
14.58 Jeden siedzący i jeden stojący młody skubią wyściółkę, drugi siedzący patrzy przed siebie.
15.47 Bocianki stoją ,obserwują.
16.14 Wszystkie bocianki po kolei wykonały piękne podloty i wszystkie opuściły kadr. Loty tuż, tuż..
16.15/ 16. 20 Kolejna porcja ćwiczeń.
16.29 Młode obserwują niebo.
16.58 Beatka ćwiczy poskoki i utrzymanie się w powietrzu.
17.13 Przyleciał Dziedzic z patykiem w dziobie. Podał młodym węże i pasikoniki. Młode wyjadały drobnicę z wyściółki, gdy samiec zaczął odstraszać. Po chwili powtórzył odstraszanie.
17.15 Przylot Przygody. Dziedzic natychmiast opuścił gniazdo. Samica przystąpiła do karmienia. Ale nie było widać, co podała ale raczej drobnicę. Były dwa zrzuty.
17.17 Przygoda opuszcza gniazdo.
17.52 Jeden młody leży, drugi kuca, trzeci stoi. Wszystkie skierowane są w lewą stronę.
17.52 Bocianki stoją, drzemią.
19.13/14 zastałem rodzica na gnieździe, podał coś do zjedzenia i długo nie zabawił z młodymi.
Na drugim f. młody ma coś na dziobie-sznurek czy jakieś inne licho???
19.14 Dziedzic wyfruwa z gniazda. Jeden z młodych ma coś owinięte wokół dzioba, może fragment odpadu (?), próbuje pozbyć się tego.
19.12 zastałam rodzica karmiącego młode.
19.14 Rodzic opuszcza gniazdo.
Jakiś sznurek, błona zaplątała się na dziobie jednego z młodych. To Przygodek. Starał się tego pozbyć. Stoi z tym na dziobie.
Młody się miota po gnieździe to coś bardzo go denerwuje.
19.24 Przygodek nadal ma to coś na dziobie. Paweł został już powiadomiony.
19.28 sam to na pewno będzie miał problem.
19.32 Przygodek stara się ściągnąć to coś z dzioba pocierając o korpus.
19.40 Bocianek stoi ze spuszczonym dziobem.
19.36/44 bocian z sznurkiem?, a drugi ćwiczy podskoki.
19.48 na gnieździe rodzic i pojenie.
19.49 rodzic Dziedzic?, po podaniu pokarmu, picia jakby chciał na maszt podfrunąć ale nie widziałem odlotu.
19.48 Beatka ćwiczy podskoki, Jędrek leży. Przygodek stoi nieruchomo ze spuszczonym dziobem.
19.49 Przygoda podała posiłek?, Beatka i Jędrek jedli. Przygodek kucnął, ale głowę miał odwróconą w drugą stronę, nie jadł. Samica zaraz opuściła gniazdo.
19.43 Sytuacja jest bardzo trudna. Rozważamy różne warianty. Nasze bociany są już w takim wieku, że spłoszone samym podjazdem kosza wysięgnika najprawdopodobniej sfruną z gniazda, ale niekoniecznie będą potrafiły do niego same wrócić. Nasza ingerencja może spowodować, że trzy bociany pofruną w trzy różne kierunki, spadną gdzieś pomiędzy budynki lub za drezwami, a my nie będziemy w stanie ich odszukać. Z drugiej strony widać, że Przygodek sam sobie z tą pętlą nie poradzi. Śledzimy sytuację na bieżąco i zastanawiamy się, co robić, aby miało tak jak najlepszy skutek dla zdrowia wszystkich 3 młodych bocianów. Jesteśmy po rozmowie ze strażą pożarną w Ostrowie, mamy obiecaną ich pomoc w razie potrzeby interwencji. Agata i Paweł
19.55 młody najmłodszy nadal z problemem i nie może się tego pozbyć.
Kreci się w kółko a dzioba nie otwiera.
20.04 młody 2 stoi z prawej, przed nim 4 a na 11 -3, między f. 3 próbował dwa razy dziobem łapać to coś? na dziobie 2.
20.10 obecnie sytuacja na gnieździe.
20.20 Dwa młode siedzą i drzemią, Przygodek stoi nieruchomo.
Dziękuję za wszystkie wpisy o naszych bocianach w tej trudnej sytuacji, teraz szczególnie są potrzebne i będą potrzebne przez noc i jutro, od wczesnego rana!
Jak już napisała Agata, przy takim wieku bocianów ich spłoszenie przez podjeżdżający podnośnik jest prawie pewne i może przynieść gorsze skutki dla całej trójki niż zaplątany dziób Przygodka. Najgorszym rozwiązaniem byłoby je spłoszyć teraz, gdy się rozlecą i przed nocą nie uda nam się ich znaleźć. Najbliższy możliwy termin to jutro. Dlatego tak ważne są Wasze dokładne, krótkie wpisy, co się będzie działo! Z góry dziękuję za merytoryczne wpisy z obserwacjami!
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
20.28 Przygodek stoi ze spuszczoną głową. Od czasu do czasu kręci się wokół własnej osi starając się ściągnąć to coś z dzioba.
20.48 Przygodek stoi spokojnie, drzemie.
20.46 Przygodek stoi w tyle gniazda, dziób trzyma blisko siebie.
21.07 młody próbuje na ile może ale efektu nie ma.
21.07 Przygodek rozkłada skrzydła, potrząsa głową. Mam wrażenie, że to coś jest troszkę niżej na dziobie, niż było wcześniej. Jeden z pozostałej dwójki bocianek zainteresował się tym czymś i próbował to chwycić w swój dziób.
21.12 Bocianek kucnął, głowę ma odwróconą na bok, drzemie.
21.16 młody kucnął i jakby zmęczony, pewnie trudno mu oddychać, nie mówiąc o piciu i jedzeniu.
21.22 drugi myśląc że to resztki pokarmu wystają mu z dzioba próbuje to zabrać.
Ale to instynkt zabrania pokarmu a nie pomoc.
Myślę ze to nie sznurek tylko coś bardzie sztywnego bo jest takie wygięte, sznurek raczej by wisiał prostopadle do z dziobem.
Takie moje rozważanie.
Każda ingerencja w tym stadium wiekowym bocianów może przynieś negatywne skutki, ale ja bym zaryzykował nocą jak będą przysypiały.
Rodzice jakby były to oczywiście też odczuły by nie pokój ale młode może by nie zdecydowały się na ucieczkę.
Ale to tylko takie moje rozważanie.
Na prawdę trudno przewidzieć skutki.
Pozdrawiam.
21.24 Beatka szarpie za sznurek na dziobie Przygodka. Bocianek kręci głową, pociera o żabot.
21.22 Jeden z rodzeństwa ciągnął za sznurek (żyłę, ścięgno?), które oplątuje dziób Przygodka. Na razie bez efektu, ale może takie działanie byłoby sposobem na uwolnienie biedaka z pęt.
Naprawdę "świetny" pomysł - w nocy bociany nie są nic mniej czujne niż w dzień (od tego zależy ich życie, by nie dać się złapać drapieżnikowi), na dodatek są z nimi doświadczeni życiowo rodzice, a "skuteczność" poszukiwania spłoszonych z gniazda bocianów po wsi, wśród, łąk i pól NOCĄ każdy myślący człowiek potrafi sobie wyobrazić! Podobnie jak zagrożenie, jaki stanowi narażenie na PIERWSZY W ŻYCIU LOT NOCĄ przestraszonego młodego w okolicy z licznymi wysokimi budynkami, słupami, drzewami! Szkoda słów...
wladek12 napisał:
21.16 młody kucnął i jakby zmęczony, pewnie trudno mu oddychać, nie mówiąc o piciu i jedzeniu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0e89ba6f627e.jpg
21.22 drugi myśląc że to resztki pokarmu wystają mu z dzioba próbuje to zabrać.
Ale to instynkt zabrania pokarmu a nie pomoc.
Myślę ze to nie sznurek tylko coś bardzie sztywnego bo jest takie wygięte, sznurek raczej by wisiał prostopadle do z dziobem.
Takie moje rozważanie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99c53b8419f7.jpg
Każda ingerencja w tym stadium wiekowym bocianów może przynieś negatywne skutki, ale ja bym zaryzykował nocą jak będą przysypiały.
Rodzice jakby były to oczywiście też odczuły by nie pokój ale młode może by nie zdecydowały się na ucieczkę.
Ale to tylko takie moje rozważanie.
Na prawdę trudno przewidzieć skutki.
Pozdrawiam.
21.44 Beatka i Jędrek od czasu do czasu spokojnie przemieszczają się po gnieździe, a Przygodek stoi nieruchomo.
21.45 Przygodek próbuje uwolnić dziób z więzów.
21.49 Bocianek kucnął na środku gniazda, głowa pochylona.
21.57/58 Przygodek kucając stara się usunąć problem z dzioba, rozkłada skrzydła.
21.45 Przygodek przemieszcza się po gnieździe na piętach, trzepie skrzydłami, rzuca głową - próbuje pozbyć się pęt z dzioba - bez skutku :(
21.59 Jak wyżej; Przygodek trąca odpoczywające rodzeństwo.
22.05 Przygodek siedząc na pietach głowę , trzyma nisko przy wyściółce.
22.12 Mam wrażenie, że Przygodek pozbył się problemu. Leży przed nim. Po chwili usunął to na koronę gniazda.
22:12 Czyżby się udało? Przygodek walczył ze sznurkiem, pocierał dziobem o dno gniazda i chyba się uwolnił :)
22:15 Radość w całym gnieździe, wszystkie boćki klekotają
22.14 przylot z klekotem pierwszego rodzica i za chwile z klekotem ląduje drugi rodzic.
22.16 Rodzinka w komplecie. Jeden rodzic obserwuje to coś. Drugi karmi- chyba pasikoniki. Młode, w tym Przygodek, jedzą z wyściółki małe elementy.
Jak dobrze, że ta historia skończyła się szczęśliwie. Interwencja na gnieździe okazała się niepotrzebna i bardzo dobrze dla bocianków szczególnie. :) Przygodek dostarcza nam emocji, jak gwiazdor dreszczowców. Dziękuję Pawle, że kolejny raz pokazałeś twarz pokerzysty i zachowałeś razem z Agatą zimną krew. ;)
22.19 Jaka radość :) Wprost nie do uwierzenia! Piątka bocianów na gnieździe, wszystkie skubią coś z wyściółki - niby taka zwykła sytuacja, a jak cieszy. :) Teraz wszyscy - i my, i bociany będziemy mieć spokojną noc. :) :) :)
Brawo "Magosia". :applause: :applause:
22.23 wygląda że rzeczywiście uwolnił się z tej pętli może przy karmieniu pazurkiem lub dziobem któryś zahaczył i wyciągnął to z dzioba.
22.29 Rodzic? połknął to coś. Aż mnie zmroziło, oby nie podał tego młodym ponownie.
Na pewno połknęła to lub inne (z postu Magosi powyżej wynika, ze inne) świństwo (wyglądało jak jednorazowa maseczka antycovidowa, zobaczymy czy udało się nagranie...) ostatecznie Beatka, oglądaliśmy to razem z Iganką. W każdym razie to mniejszy problem niż na dziobie Przygodka. :)
Jeszcze raz dziękuję za merytoryczne obserwacje i wpisy w tej groźnej sytuacji!
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
Teraz możemy żartować :), ale te parę godzin wypełniło gorączkowe poszukiwanie rozwiązania, kolejne telefony, dogadywanie ewentualnej akcji na jutro, poszukiwanie do niej ludzi (pani Jagoda z OSP Przygodzice sama zgłosiła całą ich ekipę do pomocy, Agata zamieniła sobie zmiany w pracy, by wziąć udział w planowanej akcji, licealista-przyrodnik Wiktor Olejnik spod Przygodzic obiecał pomóc, pan Jerzy z Kalisza oferował załatwić noktowizor). ). Wszystkim wspierającym i życzliwie kibicującym dziękuję!
Magosia napisał:
Dziękuję Pawle, że kolejny raz pokazałeś twarz pokerzysty i zachowałeś razem z Agatą zimną krew. ;)
Paweł T. Dolata napisał:
Na pewno połknęła to lub inne (z postu Magosi powyżej wynika, ze inne) świństwo (wyglądało jak jednorazowa maseczka antycovidowa, zobaczymy czy udało się nagranie...) ostatecznie Beatka, oglądaliśmy to razem z Iganką. W każdym razie to mniejszy problem niż na dziobie Przygodka. :)
Jeszcze raz dziękuję za merytoryczne obserwacje i wpisy w tej groźnej sytuacji!
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
Moment połknięcia widziałam z 2 i do końca nie byłam pewna który bocian połknął. Beatka cały czas interesowała się przypadłością Przygodka. Teraz żart, jak to kobieta ;)
22.58 Beatka pierwsza od kamery, za nią stoi Jędrek. Przygodek kuca na środku gniazda. Rodzice stoją na 11 i na 1. Wszystkie bociany odpoczywają.
23.00 jeden młody w kucki a pozostała czwórka stoi.
Ja napisał:
Jeśli rodzice nie mają obrączek to połknął to inny młody.
Rodzice nie mają obrączek. Wpis rodzic opatrzyłam ? dlatego, że nie byłam pewna.
Film - Przygodek pozbywa się przedmiotu, którym się dławił
https://youtu.be/XGW2oxdHAFQ
Przygodek po wypluciu potrząsał głową, jakby nie mógł uwierzyć, że się udało. Teraz dopiero to dostrzegłam. Wcześniej za dużo emocji.
23.23 Jeden młody i dorosły stojąc drzemią, drugi dorosły stoi i skubie wyściółkę, Jędrek siedzi na piętach, a trzeci młody bocian leży.
Cieszę się, że Przygodek sam sobie poradził. :)
Paweł T. Dolata napisał:
Teraz możemy żartować :), ale te parę godzin wypełniło gorączkowe poszukiwanie rozwiązania, kolejne telefony, dogadywanie ewentualnej akcji na jutro, poszukiwanie do niej ludzi (pani Jagoda z OSP Przygodzice sama zgłosiła całą ich ekipę do pomocy, Agata zamieniła sobie zmiany w pracy, by wziąć udział w planowanej akcji, licealista-przyrodnik Wiktor Olejnik spod Przygodzic obiecał pomóc, pan Jerzy z Kalisza oferował załatwić noktowizor). ). Wszystkim wspierającym i życzliwie kibicującym dziękuję!
Magosia napisał:
Dziękuję Pawle, że kolejny raz pokazałeś twarz pokerzysty i zachowałeś razem z Agatą zimną krew. ;)
Paweł pewnie przez skromność nie dodał, że odwołał planowaną na jutro ornitologiczną ekspertyzę, którą miał wykonać w Gdańsku.
Oj bociany, co wy z nami robicie? ;)
00.05 Młode boćki leżą i drzemią, obok nich stojąc czuwają rodzice.
0.16 Rodzinka bocianów odpoczywa. Rodzice stoją na jednej nodze. Maluchy leżą przytulone do siebie na środku gniazda. Dobranoc.
0.30 Przygoda i Dziedzic drzemią stojąc, młode leżą - jeden z nich grzebie dziobem między gałęziami korony, dwa śpią.
0:54 Dwie dorosłe śpiące na jednej nodze. Dwóch młodych śpi w pozycji leżącej. Jedna młoda, przyczajona i aktywna.
1:56 Bardzo spokojnie. Jeden dorosły śpi na jednej nodze. Inni leżą i śpią.
2:00 jeden dorosły klekocze, chodząc po krawędzi gniazda. Inni trochę się poruszają.
2:38 Jeden dorosły czyści pióra na stojąco, jeden dorosły śpi na stojąco. Jeden młody drzemał na stojąco. Pozostała dwójka śpi leżąc. Niezwykłe jest widywanie młodego stojącego późno w nocy.
3:36 Dwóch dorosłych budzi się, rozgląda się, jeden młody stoi, dzioba gniazdo, pozostali dwaj śpią leżąc.
Łał! Nie miałem pojęcia, co przegapiłem, kiedy rano zajrzałem na stronę! Tak się cieszę, że wszystko jest w porządku. Jestem pod ogromnym wrażeniem, że nasze bociany są wspierane przez tak troskliwą i opiekuńczą ekipę. :-)
3.06 widoczne 4 bociany.
3.15 jednak na gnieździe rodzinka jeszcze w komplecie.
Dwóch bocianów siedzi zasłanionych przez dwóch stojących a piąty na 11 stoi.
3.20 Dziedzic prowadzi toaletę piór stojąc w tyle gniazda, Przygoda i jeden młody stoją i drzemią z przodu. Pozostałe dwa młode leżą i śpią.
4:00 jeden dorosły opuścił gniazdo
4:04 jedno młode obchodzi gniazdo i trzepocze skrzydłami. Pierwszy na dzień. Bardzo dziwne nocne odgłosy. chrapanie, gwizdanie, płacz.
4.01 na gnieździe już tylko jeden rodzic i dwóch siedzących młodych oraz jeden na stojąco z pierwszo planowym rodzicem.
4:07. Oba dorosłe odleciały. Cała trójka młodych stojących, chodzących i trzepoczących skrzydłami.
4:12 Kamera przełączona na światło naturalne.
4.27 Wszystkie młode stoją, kręcą się po gnieździe, obserwują otoczenie.
4.30 na gnieździe sama młodzież zajęta sobą, wygląda że po wczorajszym wszystko w porządku.
I tak niech będzie dnadal.
Pozdrawiam.
4:51 Dwoje młodych wykonało wspaniałą serię skoków i lotów
5:04. Śniadanie. Pierwszy posiłek dnia. Samiec przynosi młodym posiłek z białych przedmiotów i natychmiast odlatuje
6.32 Młode na gnieździe są same, zachowują się spokojnie, jeden leży, dwa stoją. Po wczorajszych tarapatach nie ma śladu. Dziś od rana nie ma słońca, wieje lekki wiatr.
6.56 Jeden młody leży, drugi stoi, trzeci przechadza się po gnieździe.
7:39 Bez zmian. Jedno posiedzenie, dwa stojące. Okazjonalne skoki i klapki.
7.56 Dzień dobry! Na gnieździe spokój Dwa młode stoją, trzeci siedzi na piętach.
7.57 Przylot samca z kępką sianka. Podał młodym posiłek- drobne elementy. Klekot.
7.58 Dziedzic opuszcza gniazdo.
8.02 Jeden z młodych ćwiczy .
8.19 Młode stoją, obserwują okolice, przeczesują pióra. Jeden chwilę ćwiczył.
...
9.21 Bocianki leżą i drzemią.
9:55 bez zmian
10.16 Młode bociany stoją - jeden pielęgnuje upierzenie, drugi patrzy w dal, trzeci drzemie.
10.23 Jeden bocianek leży, jeden stojąc czyści pióra, trzeci stoi na jednej nodze.
10:30 Zięba dziś nie śpiewała.
10.31 Wszystkie bocianki drzemią leżąc.
10.40 Bocianki leżą. Dwa śpią, trzeci obserwuje.
11.00 Przyleciał Dziedzic podał młodym dwa węże DUŻĘ, kiedy młode szarpały między sobą węża , podał jeszcze jednego . O tego węża rozgorzała kolejna bociania potyczka. Bocianek siedzący po lewej stronie zjadł dwa z trzech podanych. Nie mogłam sprawdzić który to, ale wszystko wskazuje na naszego Przygodka :) . W Przygodzicach pada deszcz. Dziedzic chwilę postał na gnieździe i o 11.05 udał się na maszt kamery. Dobrze , że nie tylko wysypisko śmieci jest bocianią stołówką.
11:00 Samiec wydał dwa grube czarne węże, każdy o długości około 60 cm. Niesamowity!
11.20 Bocianki stoją na gnieździe, spoglądają w górę, cicho popiskują. Nadal pada deszcz.
11.21 Młode stoją - jeden zerka na niebo.
11.28 Dziedzic jest nadal na maszcie słychać chrobot pazurków, widoczny był spadający moczokał.
11.39 Ponownie zaczęło padać. Beatka podfruwała kilka razy. Stoi na 11/12 na środku Przygodek , pierwszy od kamery stoi Jędrek.
11.53 Bociany stojąc przeczesują pióra lub wyglądają w dół poza gniazdo.
12:18 Samica dostarczała pożywienie. Musiało być tam bardzo dużo drobnych przedmiotów, zbyt małych, by je zobaczyć, ale młodzi dziobali je bardzo szybko. Możliwe owady?
12.28 Jędrek kuca. Przygodek, a za nim Beatka stoją. Pada deszcz.
12:46 Trzy młode bardzo aktywnie skaczą i lecą z jednej strony gniazda na drugą.
12.58 Bociany stoją - jeden intensywnie ćwiczy.
...
13.40 Młode leżą na przemian - środkowy obserwuje okolice, skrajne drzemią.
13:39 Trzech młodych siedzących razem drzemiących lub rozglądających się dookoła
14:01 bez zmian
14.00 U bocianków jest tak.
14.34 Dwa bociany skubią wyściółkę - jeden stojąc, drugi kucając. Trzeci stoi i pielęgnuje upierzenie
15.12 Bocianki stoją , czyszczą pióra, skubią wyściółkę lub ziewają.
15.20 Przyleciała Przygoda, młode widząc nadlatującego rodzica ustawiły się w kółeczko. Samica podawała młodym pasikoniki. Karmiła długo , młode wybierały z wyściółki.
15.23 Z klekotem na gnieździe wylądował Dziedzic. Para powitalnie klekotała. Po chwili samica opuściła gniazdo Dziedzic podał jeden zrzut niewiele, ale też pasikoniki.
Rozejrzał się po okolicy.
15.24 Z lekkim skrętem w prawo Dziedzic opuścił gniazdo. Młode wyjadały resztki z wyściółki.
15.25 Wygląda na to, że przed chwilą na gnieździe był rodzic i podał młodym pożywienie. Bocianki wyjadają resztki ze środka gniazda.
16.20 Dwa bocianki stoją, trzeci kuc pomiędzy nimi. Bocianki spoglądają w kierunku łąk.
16.33 Wszystkie młode stoją - dwa czyszczą pióra, trzeci patrzy w dal.
17.46 Właśnie przyleciał Dziedzic ,podał młodym jakieś jasne elementy. Młode jeszcze dojadały, gdy opuścił gniazdo.
17.48 Wylot Dziedzica.
18.55 Młode są same, stoją i czeszą pióra.
19.18 Bocianki stoją na gnieździe, kucają obserwują okolicę.
19.36 Bociany stoją. Dwa czyszczą pióra, jeden spogląda w dół poza gniazdo.
19.40 sytuacja na gnieździe.
19.54 Beatka z rozłożonymi skrzydłami i Jędrek spierali się na dzioby. Przygodek stał i obserwował.
20.26 Wszystkie młode drzemią w promieniach zachodzącego słońca.
20.26 Dwa młode kucają, jeden stoi. W promieniach zachodzącego słońca wygląda to wspaniale.
21.00 tylko młode bociany na gnieździe: dwa siedzą i prawie przysypiają, trzeci wykazuje większą aktywność - trochę przemieszcza się po gnieździe i poprawia gałązki.
21.12-21.17 nadal młode czekają na powrót rodziców. Jeden z, bocianów wykonuje liczne podskoki.
Pawłowi T. Dolacie i pozostałym osobom przygotowującym się wczoraj do akcji pomocy bocianowi należą się wielkie podziękowania!
21.29 Młode stoją, skubią wyściółkę, przeczesują pióra, rozglądają się po okolicy. Coraz wyraźniej widać przebarwiające się na czerwono bocianie nogi i dzioby :)
21.31 Od kilku minut jeden z młodych na skraju gniazda wytrwale ćwiczy skrzydła. W przerwach między podskokami zaczepia rodzeństwo - wyraźnie słychać, jak dziób uderza o dziób.
21.37 Wszystkie młode czeszą pióra.
21.56 Bardzo rwie u mnie przekaz. Zastałam rodzica stojącego na gnieździe.
22.16 Rodzic stoi na jednej nodze, odpoczywa. Dwa maluchy kucają, trzeci stoi i skubie wyściółkę.
22.30 Młode siedzą skierowane dziobami do środka gniazda. Dziedzic (?) i jeden młody skubią wyściółkę.
23.02 Bocianki siedzą na środku gniazda, śpią. Rodzice stoją na jednej nodze i odpoczywają.
0.22 Rodzice stoją na jednej nodze, śpią. Jeden młody leży, dwa stoją, jeden z nich czyści pióra.
1:07 Wszyscy stoją! Albo spanie, drzemka, albo czyszczenie. To niezwykłe, że młodzi nie leżą.
2:00 Czwórka śpi na stojąco. Jedn stoi i czyści dziobem upierzenie.
3:36 Czwórka śpi na stojąco. Jeden śpi leżąc. Bardzo spokojna sytuacja.
3:43 jeden dorosły odlatuje. Jeden dorosły klekocze. Dwóch młodych stojących i jeden przykucnięty, wszyscy nie śpią.
4:38 Trzy młode w gnieździe, rozglądają się, gładzą, dziobią gniazdo
5:00 Śniadanie. Samiec przyniósł na śniadanie masę białego materiału, po czym odleciał.
6:00 Trzy młode stojące w gnieździe, gładzące, drzemiące, rozglądające się. Dzwonią kościelne dzwony. Wróble wołają.
1.19 Dość rzadki widok, aby o takiej godzinie wszystkie bociany stały :)
...
2.50 Bociany śpią - cztery stojąc, jeden leżąc.
4.48 sytuacja na gnieździe, trójka nie lotów stojąc tyłem pewnie jeszcze do sypia.
4.53/5.00 trójka szybko się przrbudziła i ostro ćwiczy, momentami wszyscy na raz aż obawa że miejsca nie starczy.
Ćwiczenia przerwały a zaczeły przygotowywanie na przylot rodzica od 9 ale przestawiły się na 3 i zaraz Dziedzic? wylądował na gnieździe zrzucając nie zawiele pokarmu .
Zaraz też odleciał.
6.13 Młode bociany stały w jednakowej pozie, skierowane w stronę kamery, a po kilku sekundach wszystkie jednocześnie zwróciły się na godzinę 3.
6:43 Widzieliśmy to! Jeden z młodych wyleciał właśnie z gniazda na lewo!
6:52 Dwa młode zaglądają z boku gniazda, gdzie poleciał pierwszy. Jeden jest bardzo poruszony i wydaje się, że też myśli o zeskoczeniu.
7:00 Czuję się bardzo szczęśliwy, że po tak długim czasie widziałem tak ważne wydarzenie. :-)
7.12 Na gnieździe przebywają dwa młode bociany, pierwszy bocianek już wykonuje pierwsze loty :)
7.14 Jeden bociek stoi, spogląda w lewo, drugi leży.
7.22 Bociany prawdopodobnie obserwują czyjś lot (może młodego bociana), synchronicznie ruszają głową śledząc poczynania bociana.
7.26 W tyle obrazu, nad dachem budynku, widać było lecącego bociana :)
7.30 Jeden z bocianów (chyba Przygodek) nadal stoi, ale już na środku gniazda i czyści pióra, a drugi leży.
7.33 Młody bocian wrócił na gniazdo :) Okazuje się, że pierwszy lot wykonał Jędrek :) Bociany pozostałe na gnieździe zwróciły się w stronę kamery, leżący wstał i w tej chwili trzeci bociek wylądował. Bocianki przywitały się klekotem.
7:33 Młode, które poleciało, wylądowało! Ono i jedno z dwóch pozostałych zaklekotały razem.
Kinga napisał:
7.12 Na gnieździe przebywają dwa młode bociany, pierwszy bocianek już wykonuje pierwsze loty :)
7.14 Jeden bociek stoi, spogląda w lewo, drugi leży.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd13514178c9.jpg
7.22 Bociany prawdopodobnie obserwują czyjś lot (może młodego bociana), synchronicznie ruszają głową śledząc poczynania bociana.
7.26 W tyle obrazu, nad dachem budynku, widać było lecącego bociana :)
7.30 Jeden z bocianów (chyba Przygodek) nadal stoi, ale już na środku gniazda i czyści pióra, a drugi leży.
7.33 Młody bocian wrócił na gniazdo :) Okazuje się, że pierwszy lot wykonał Jędrek :) Bociany pozostałe na gnieździe zwróciły się w stronę kamery, leżący wstał i w tej chwili trzeci bociek wylądował. Bocianki przywitały się klekotem.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/798c2de53ea3.jpg
Jesteś bardzo dobra w identyfikacji poszczególnych ptaków.
7.39 Dwa młode leżą, trzeci siedzi, opierając ogon na grzebiecie jednego z rodzeństwa.
McComas napisał:
Kinga napisał:
7.12 Na gnieździe przebywają dwa młode bociany, pierwszy bocianek już wykonuje pierwsze loty :)
7.14 Jeden bociek stoi, spogląda w lewo, drugi leży.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd13514178c9.jpg
7.22 Bociany prawdopodobnie obserwują czyjś lot (może młodego bociana), synchronicznie ruszają głową śledząc poczynania bociana.
7.26 W tyle obrazu, nad dachem budynku, widać było lecącego bociana :)
7.30 Jeden z bocianów (chyba Przygodek) nadal stoi, ale już na środku gniazda i czyści pióra, a drugi leży.
7.33 Młody bocian wrócił na gniazdo :) Okazuje się, że pierwszy lot wykonał Jędrek :) Bociany pozostałe na gnieździe zwróciły się w stronę kamery, leżący wstał i w tej chwili trzeci bociek wylądował. Bocianki przywitały się klekotem.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/798c2de53ea3.jpgJesteś bardzo dobry w identyfikacji poszczególnych ptaków
Ostatni numer obrączki:
2 - Przygodek
3 - Jędrek
4 - Beatka
7.43 Spoglądam na gniazdo - spokój. Czytam wpisy - rewelacja, Jędrek już lata :) Nietypowo, bo z rana. Do tej pory, jeśli dobrze pamiętam, młode wykonywały swoje pierwsze loty około południa.
Kinga, McComas - gratuluję obserwacji! :) Congratulations on your observation! :)
7:53 Samiec przynosi jedzenie. Niewielka grudka brązowo-szarego materiału. i odchodzi natychmiast
Agata napisał:
7.43 Spoglądam na gniazdo - spokój. Czytam wpisy - rewelacja, Jędrek już lata :) Nietypowo, bo z rana. Do tej pory, jeśli dobrze pamiętam, młode wykonywały swoje pierwsze loty około południa.
Kinga, McComas - gratuluję obserwacji :) congratulations on your observation :)
Thanks Agata - it was very excitingto witness this event :-)
McComas napisał:
Agata napisał:
7.43 Spoglądam na gniazdo - spokój. Czytam wpisy - rewelacja, Jędrek już lata :) Nietypowo, bo z rana. Do tej pory, jeśli dobrze pamiętam, młode wykonywały swoje pierwsze loty około południa.
Kinga, McComas - gratuluję obserwacji :) congratulations on your observation :)Thanks Agata - it was very excitingto witness this event :-)
And unusual. Usually, young storks make their first flights at noon :)
8.06 Młode spokojne; jeden leży, drugi siedzi na piętach, trzeci stoi.
Kinga napisał:
7.12 Na gnieździe przebywają dwa młode bociany, pierwszy bocianek już wykonuje pierwsze loty :)
7.14 Jeden bociek stoi, spogląda w lewo, drugi leży.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd13514178c9.jpg
7.22 Bociany prawdopodobnie obserwują czyjś lot (może młodego bociana), synchronicznie ruszają głową śledząc poczynania bociana.
7.26 W tyle obrazu, nad dachem budynku, widać było lecącego bociana :)
7.30 Jeden z bocianów (chyba Przygodek) nadal stoi, ale już na środku gniazda i czyści pióra, a drugi leży.
7.33 Młody bocian wrócił na gniazdo :) Okazuje się, że pierwszy lot wykonał Jędrek :) Bociany pozostałe na gnieździe zwróciły się w stronę kamery, leżący wstał i w tej chwili trzeci bociek wylądował. Bocianki przywitały się klekotem.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/798c2de53ea3.jpg
Nie wiemy, czy pierwszy lot wykonał Jędrek. O 6.43 McComas również widział start młodego, lecz nie zapisał, którego. Może być tak, że to Jędrek, lecz do lotu również jest gotowy Przygodek. Jeśli jest filmik - sprawdzimy to, dla rzetelnej dokumentacji życia w gnieździe :)
Pozdrawiam serdecznie :)
8.27 Na gnieździe spokój, dwa młode leżą, jeden stoi i czyści pióra.
8.37 Wszystkie młode drzemią w słońcu. Po wczorajszym wytchnieniu, dziś będzie upalny dzień.
8.49 Jeden z młodych od kilku chwil wykonuje serię imponujących podskoków.
8.58 Jeden młody leży, drugi kuca, trzeci stoi. Boćki obserwują coś na niebie.
8.59 Stojący młody przykucnął.
9.00 Już wszystkie trzy boćki kucają. Czyszczą pióra, skubią wyściółkę, obserwują.
9:38 Jedno młode odleciało z gniazda bardzo pewnie w lewo.
9:43 Młody wrócił z prawej strony. Wszystkie trzy zaklekotały razem.
9.43 Powrót boćka (wydaje mi się, że był to Jędrek) i przywitanie klekotem.
9.47 Prezentacja Jędrka :)
9.54 Dzień dobry! Jakie dobre wiadomości. Jest pierwszy lotnik. :)
Bocianki stoją czyszczą pióra.
10:43 samica przyniosła posiłek z bardzo małych kawałków i natychmiast odleciała
11.22 Młode siedzą na piętach wyjadają resztki z wyściółki.
11.54 Bociany stoją. Jeden czyści pióra, drugi rozgląda się, trzeci obserwuje.
11.55 Wszystkie bociany pielęgnują upierzenie.
12.27 Dwa bocianki stojąc czyszczą pióra, trzeci kuca.
13.53 Na gnieździe są wszystkie młode. Dwa bocianki czyszczą pióra, jeden zerka na maszt.
14:17 dwa bocianki w gnieździe
po 30 sekundach wrócił, wydaje mi się, że to Jędrek :)
14.41 Dwa boćki stojąc czyszczą pióra lub rozglądają się, trzeci siedzi i odpoczywa.
14.42 Wszystkie boćki coś obserwują.
...
14.46 Zastałam rodzica karmiącego młode.
14.47 Bocianki są już same na gnieździe.
15.11 Wszystkie bocianki stoją na 11, tyłem do kamery i słońca.
16.17 Wszystkie młode stoją na skraju gniazda i obserwują okolicę.
16.21 Młode kończą posiłek, widocznie na chwilę wpadł rodzic z pokarmem.
16.27 Młode kręcą się po gnieździe, skubią wyściółkę.
16.33 Kolejny wylot Jędrka. Długo się zastanawiał wrócił o 16.34.09
Młody wyleciał w kierunku ulicy o 16:49 i zaraz wrócił.
16.48 wylot.
16.49 powrót.
Andy napisał:
Młody wyleciał w kierunku ulicy o 16:49 i zaraz wrócił.
Andy, witamy na forum! :) Życzymy udanych obserwacji i zapraszamy do umieszczania ich na forum. :)
16.52 Karmienie przez Przygodę. Samica ma ubłocone nogi, z tyłu wygląda jak czwarty młody ;)
16.3 Przygoda odfrunęła.
Jest dostawa cateringowa o 16:53 i zaraz wylot po następną porcję.
16.51 Przyleciała Przygoda. Nakarmiła młode, nie było widać, co jadły młode. Pasikoniki były, bocianki wyjadały je z wyściółki, gdy samica stała na koronie gniazda i odleciała.
16.53 Wylot Przygody.
NataBF napisał:
14:17 dwa bocianki w gnieździe
po 30 sekundach wrócił, wydaje mi się, że to Jędrek :)
NataBF - miło Cię gościć na naszym forum. Życzymy ciekawych obserwacji, prosimy o ich zapisywanie na forum :)
Ponowna dostawa o17:02 tym razem Dziedzic , duże kawałki, oby bez przygód "pętelkowych". Szybko odleciał.
17.01 Przyleciał Dziedzic podawał długo i z trudem pokarm. Pierwszy duży element wyciągnął z dzioba rodzica jeden z maluchów. Później była drobnica- Pasikoniki. Samiec odleciał, młode nadal wyjadały z wyściółki.
17.03 Wylot Dziedzica.
18.11 Beatka ćwiczy podloty, nie mieści się w kadrze.
18.29 Młode ciągną rodzica za dziób, ale ten już nic nie podał. Prawdopodobnie podał coś wcześniej, bo po chwili wyjął spomiędzy młodych jakiś ochłap i połknął.
18.30 Rodzic wyfrunął z gniazda.
19.31 Bocianki spacerują po gnieździe, skubią wyściółkę, przeczesują pióra.
19.49 Jeden młody siedzi, dwa stoją - jeden z nich czyści pióra, drugi odpoczywa.
20.03 Bocianki stoją na jednej nodze- każdy, odpoczywają.
20.20 Dwa bocianki leżą, trzeci kuca. Ptaki drzemią.
20.29 Na gnieździe.
20.35/20.45 Beatka intensywnie ćwiczy podskoki- bardzo wysokie i podfruwanie.
20:35 jeden z klekotkow intensywnie ćwiczy podskoki 😁
Agata napisał:
NataBF napisał:
14:17 dwa bocianki w gnieździe
po 30 sekundach wrócił, wydaje mi się, że to Jędrek :)NataBF - miło Cię gościć na naszym forum. Życzymy ciekawych obserwacji, prosimy o ich zapisywanie na forum :)
Dziękuję! Mogłabym patrzeć nas nie cały dzień.... Poprawiają humor.
20.54 Jeden bociek leży, dwa stoją - jeden z nich wygląda w dół poza gniazdo.
Jeden bociek wyleciał.
21.10 Bocianki odpoczywają , dwa leżą. Trzeci stoi ma jednej nodze.
GTKAR napisał:
Jeden bociel wyleciał.
GTKAR - witaj na forum! :) Zapraszamy do wpisywania swoich obserwacji! :)
Wszystkie bociany są na gnieździe, tylko ten, który stoi, zasłania dwa leżące. Można to sprawdzić na obrazie z drugiej kamery, tam jest inny kąt ustawienia.
GTKAR napisał:
Jeden bociel wyleciał.
Na gnieździe są wszystkie bocianki. Stojący zasłania leżące ptaki. :)
21.25 Młode pałaszują kolację (drobne elementy), rodzica na gnieździe już nie ma.
21.23 Przylot samca. Podał młodym drobne elementy. Były dwa zrzuty. Młode wyjadały resztki z wyściółki, kiedy opuściła gniazdo.
21.25 Wylot Dziedzica.
21.28 Młode nadal wyjadają resztki z wyściółki.
Sorry fałszywy alarm. "Latał" po gnieździe, jak z rana. Jeden skutecznie zasłonił.
21.43 Bociany kucają skierowane dziobami do środka gniazda, wyjadają resztki z podłoża.
21.37 Przylot Przygody z klekotem. Podała młodym posiłek, małe elementy. Bociania mama miała bardzo ubłocone nogi, dowód żerowania na łąkach. Przygoda obeszła gniazdo i dopiero odleciała. Młode wyjadały resztki z wyściółki.
21.41 Wylot samicy,
21.45 Młode nadal wyjadają resztki z wyściółki.
21.57 Młode bociany stoją, jeden z nich drzemie.
22.11 Na gnieździe jest jeden z rodziców, młode spożywają posiłek.
22.09 Z klekotem na gnieździe wylądował rodzic- Dziedzic?. Młode ustawiły się w kółeczko, ale nic nie dostały.
22.13 Na gnieździe ląduje drugi rodzic, para witała się klekotem. Młode zasiadły do stołu, ale nic nie dostały.
22:12 są rodzice. Klekocza na potęgę😍
22.16 Jeden rodzic stoi, drugi kuca między młodymi. Bocianki leżą, siedzą na piętach.
1.53 Trzy bociany stoją - dwa z nich (dorosłe?) czyszczą pióra, trzeci drzemie. Pozostałe dwa bociany leżą i śpią.
2:00 Oba dorosłe stoją. Jedno drzemie, jedno czyści się. Dwa młode stoją. Trzeci siedzi. Wszyscy na wpół śpiący.
3:00 Wszyscy śpią. Jeden dorosły na jednej nodze. Reszta siedzi. Bardzo spokojny nastrój.
3:30 Oba dorosłe budzą się i czeszą pióra. Młode śpią siedząc.
4:00 Dwoje dorosłych stojących na jednej nodze. Dwie młode siedzące, jeden kuca. Wszyscy śpią lub drzemią.
4:08 Oba dorosłe opuściły gniazdo. Trzy młode czyszczą swoje pióra.
4:30 Cudowny lot! Jeden młody wystartował o 2, przeleciał wokół dzwonnicy i wrócił o 4:31. Wszystkie trzy zaklekotały razem.
4:47 Jedno młode (możliwe, że drugie, a nie to, które właśnie odleciało) wyleciało z gniazda ona godz. 9!
4:53 Jeden dorosły przyleciał, zaklekotał dwa razy, a potem odleciał. Wciąż tylko dwa młode w gnieździe.
5:00 Jedno młode wydało grudkę brązowego materiału. Drugi młody bardzo aktywny.
5:02 Drugi odleciał z gniazda. Pozostały był bardzo poruszony, ciągle skakał.
5:03 Wraca. Tylko przez minutę w gnieździe był tylko jeden.
5:07 Jeden odleciał o 9! Teraz tylko jeden w gnieździe. Jestem bardzo podekscytowany oglądaniem tego. Ciężko jest pracować!
5:10 W gnieździe pozostało tylko 2
W gnieździe tylko jeden młody. Reszta zwiedza okolicę:)
5.46 Na gnieździe przebywa tylko Przygodek, przeczesuje pióra żabotu.
6:00 Dzwonią kościelne dzwony. Przygodek stoi samotnie w gnieździe, rozgląda się, odpoczywa.
6.10 Przygodek nadal jest sam na gnieździe, spogląda w dół poza gniazdo.
6.11 Przygodek wydalił wypluwkę na środek gniazda.
6:15 Przygodek samotnie w gnieździe, klekocze przez chwilę, dziobem do kamery
6.29 Zastałam na gnieździe tylko dwa młode bociany, jednym z nich jest Przygodek.
6.30 Młode trzy razy przygotowywały się na powrót lotnika do gniazda.
6.31 W końcu wylądował :) To latała Beatka:) To jej pierwszy lot, stąd takie nieporadne lądowanie :)
6:29 Powrót drugiego bociana do gniazda.
6:31 Wszyscy w domu:-)
6:28 Jeden z młodych (który?) poleciał z powrotem do gniazda z 4. Nie klekotał.
6:31 drugi wrócił. Teraz znów są trzy w gnieździe.
6.56 Wrócił Dziedzic; podał młodym jakieś ochłapy. Bocianki nie chcą tego jeść :(
6.58 Dorosły zabrał kąsek na koronę, po czym ponownie położył go na środku gniazda. Młode przeciągały go chwilę między sobą, a Przygodek nawet próbował połknąć, jednak mu się to nie udało.
6.59 Samiec zjada odpad, chwilę kontroluje stan korony, po czym odfruwa na maszt.
6:56 Śniadanie. Samiec wydawał się coś przynosić, ale znalazł też w gnieździe białą bryłę. Próbował dać to młodym. Nie byli bardzo zainteresowani. Sam połknął grudkę i wyszedł o 7:00
7.06 Dwa młode kucają, trzeci stoi na jednej nodze. Boćki odpoczywają.
7:43 Trzy siedzące razem. Gdybyś zobaczył tę scenę, nie wyobrażałbyś sobie przygód, jakie mieli!
9.00 Dzień dobry! Na maszcie kamery jest rodzic- spadające odchody. Młode i rodzic klekotały. Dziedzic po chwili sfrunął na gniazdo, ale nic nie podał mimo prób i odleciał.
9.02 Wylot Jędrka i powrót po kilku sekundach.
9.14 na gnieździe jest tylko Przygodek.
9.15 Powrót Jędrka.
9.17 Wylot Przygodka. Cała trójka już lata!
9.17 Jędrek odstrasza.
9.18 PUSTO!
9.22 Beatka i zaraz Jędrek wylądowali na gnieździe. Powitalny klekot.
9.29 Wylot Jędrka, a po kilku sekundach Beatka opuściła gniazdo. Przygodka nie ma.
9.30 Jędrek wrócił.
9.33 Na gnieździe jest tylko Jędrek. Przygodka nie ma już 16 minut.
9.34 Jędrek jest sam na gnieździe, rozgląda się wkoło.
9:38 pusto :) :)
9:45 pusto. Nie da się pracować. Najpierw czekanie, kiedy wylecą....teraz oczekiwanie kiedy wrócą :).
9:52 przyleciał jeden młody z jednym dorosłym. Przyniosły gałęzie. Dorosły odleciał, przyleciał drugi młody.
9:54 jest cała trójka.
9.43 Jak wyżej. Pusto.
9.50 Zastałam jednego bocianka na gnieździe. Po chwili przyleciała samica z patykiem w dziobie. Jak zobaczyła stan gniazda, opusciła patyk i juz miała podać karmę przyleciał drugi młodzik. Przygoda odleciała- uciekła!
9.53 Wrócil Przygodek.
10:02 znowu cała trójka w gnieździe
10:45 bez zmain
10.18 Bocianki stoją na gnieździe, obserwują okolicę, czasami iskają jeden drugigo.
10.29 Młode w komplecie. Wszystkie zerkają na kamerę.
...
10.50 Dwa młode stoją - jeden z nich prowadzi toaletę piór, drugi zerka w niebo. Pomiędzy stojącymi bocianami siedzi trzeci młody.
...
11.10 Rodzic karmi młode.
11:39 bez zmian
11.58 Młode stoją, leniwie kręcą się po gnieździe.
12:30 bez zmian
12.57 Młode bociany stoją przy krawędzi gniazda, przodem do kamery.
13.04 Młode wyglądają w dół poza gniazdo.
13.04 Bocianki stoją przodem do kamery, drzemią, przeczesują pióra.
14.35 Zastałam na gnieździe Dziedzica, poił lub karmił młode - nie zdążyłam dostrzec, co się działo. Za moment samiec odfrunął.
14.57 Młode ustawione jak do karmienia i zerkają w niebo.
15.02 Dwa młode kucają, trzeci stoi.
15.09 Przylot Przygody z siankiem w dziobie. Rzuciła to na gniazdo i natychmiast przystąpiła do karmienia. Podała coś jasnego i pasikoniki. Rozejrzała się, młode jeszcze wyjadały z wyściółki- odleciała w prawo.
15.10 Wylot samicy.
15.21 Przygodek kuca, pozostałe dwa boćki stoją - Jędrek na jednej nodze.
15.25 Bociany rozglądają się bądź odpoczywają.
16.12 Wszystkie młode stojąc na brzegu gniazda skierowane w prawą stronę i obserwują otoczenie.
16.18 Młode stojąc patrzą w dal lub przeczesują pióra.
16:20 jeden odleciał
16:22 odleciał drugi, ale obydwa szybko wróciły. Klekoczą
16:36 znowu dwa są w gnieździe. Chyba nie ma Beatki. Ale się kręcą :).
16:40 było karmienie. Beatka wróciła, ale się nie załapała.
16.36 Na gnieździe są dwa bocianki.
16.39 Przyleciała samica, rozpoczęła karmienie dwójki na gnieździe. W tym czasie dołączył trzeci bocianek.
16.40 Wylot Przygody.
16:34 Jeden poleciał na McDonald'a.
16:39 Mamusia Karm dwa pozostałe.
16:40 Wrócił trzeci na karmienie. 16:41 zostały same
Dostawa cateringowa była i dwa się załapały na jedzonko. Trzeci przyleciał w trakcie ale chyba tylko "okruszki" złapał.
16.53 Młode są na gnieździe. Jeden bocian stoi i patrzy w kierunku łąk, drugi również stoi i skubie wyściółkę, trzeci siedzi na piętach.
17.30 Przyleciał Dziedzic. Samiec długo klekotał. Młode widząc lecącego rodzica , ustawiły się do karmienia, delikatnie piszczały. Rodzic nie mógł podać pokarmu, bocianki ciągnęły go za dziób. W końcu podał niewielką porcję. Rozglądał się po okolicy.
17.32 Dziedzic pofrunął na maszt kamery.
17.50 Zaczyna padać deszcz.
17.59 Młode boćki stoją, obserwują okolice lub odpoczywają.
19.24 Młode to stoją na skraju gniazda i obserwują otoczenie, to przechadzają się po gnieździe. Nad Przygodzicami grzmi.
19.33 Dwa boćki ćwiczą skrzydła i podskoki. Nie wiadomo, czy wzmagający się wiatr pomaga im w tym, czy przeszkadza. Dla regionu został wydany komunikat o nadciągających gwałtownych burzach i silnym wietrze.
19.48 Brak transmisji.
19.51 Brak przekazu, wynika to zapewne z burzowego frontu, który przemieszcza się w okolicach Przygodzic i Ostrowa.
19.58 Zaczyna padać deszcz, grzmi.
20.15 Deszcz pada coraz mocniej, jednak wiatr się uspokoił. Przekazu nadal nie ma.
20.33 Brak przekazu.
20.47 Deszcz pada coraz mocniej, burza jest coraz bliżej, wzamagają się wyładowania, jednak nie ma wiatru i to jest dobra wiadomość 🙂
21.08, 21.55 Brak przekazu.
22.12 Brak przekazu.
22.09 Burza przeszła, deszcz przestaje padać. Obyło się bez spektakularnych zjawisk atmosferycznych. Prognozy były groźne, alerty poważne, niebezpieczeństwo zwiastowały syreny, a ostrzegawcze komunikaty wydawano przez megafony z policyjnych aut. Mam nadzieję, że to na dziś koniec i że noc będzie spokojna. Jutro znów prognozowany jest upał. Przekazu nadal nie ma.
Dobrej, spokojnej nocy 🙂
23.29 Przekaz nadal nie wrócił.
4.55 Po wieczornej burzy noc była spokojna. Teraz wstał pochmurny i bezwietrzny dzień. Kamera nadal nie działa.
5:38 Wznowienie transmisji. Brak obrazu przez całą noc. Trzy młode stojące w gnieździe.
6:33 Bez zmian
5.48 Dwa boćki stoją i drzemią, a trzeci, stojący pomiędzy nimi, czyści mokre pióra.
6.20 Wszystkie młode stoją spokojnie na gnieździe. Nóżki im się opłukały, będzie łatwiejsza identyfikacja :)
6.34 Młode stoją i czyszczą pióra lub obserwują otoczenie.
6.38 Bociany porządkują pióra, zza chmur przebija się słońce.
7.00 Wszystkie młode pielęgnują upierzenie.
7:49 Właśnie przegapiłem imprezę żywieniową. Młode aktywnie dziobią coś na podłodze gniazda.
8.25 Bociany odpoczywają. Dwa młode leżą, jeden stoi.
8.54 Dzień dobry! Wszystkie młode leżą.
9.00 Beatka i Przygodek leżą, Jędrek kuca.
9.12 Jędrek stał na gnieździe razem z Przygodkiem, rozglądał się .Beatka leżała tyłem do kamery. Po chwili opuścił gniazdo. Wykonał lot, był widoczny nad UG i po kilku sekundach wrócił. Przygodek rozłożył skrzydła, Beatka powitała lotnika klekotem. Przygodek dołączył do klekotu rodzeństwa.
9.23 Najpierw Przygodek za nim Beatka i ostatni Jędrek opuszczają gniazdo. Lot był krótki. Po chwili jeden po drugim cała trójka ląduje na gnieździe.
9.28 Na gnieździe ponownie ląduje dwójka bocianków.
9.30 Nadal dwójka na gnieździe.
9.35 Na gnieździe przebywają Jędrek i Przygodek. Obydwa stoją, Przygodek czyści pióra.
9.37 Powrót trzeciego boćka. Lądowanie nie należało do najbardziej udanych ;)
9.37 Wrócił trzeci bocianek.
9.59 Jeden bociek czyści pióra, drugi rozgląda się, a trzeci przechadza się po gnieździe i skubie wyściółkę.
...
10.16 Na gnieździe są wszystkie młode. Bociany stoją - dwa prowadzą toaletę piór, trzeci drzemie.
10.26 Jędrek stoi, czyści pióra. Jeden bocianek kuca, drugi leży.
10.26 Przylot samca, podał młodym jakieś białe elementy- zapewne odpady rzeźnickie. Młode zjadły szybko. Dziedzic rozejrzał się i opuścił gniazdo.
10.27 Wylot Dziedzica.
10.48 Bocianki stoją, przeczesują pióra, rozglądają się lub odpoczywają.
10.53 Przylot Przygody z siankiem. Podawała długo bociankom drobne elementy. Bocianki dziobały jakby wyjadały ziarno.
10.55 Wylot samicy.
11.03 Pierwsza stoi Beatka, za nią Przygodek. Jędrek kuca.
13.13 Młode wyrywają sobie z dziobów kępkę trawy.
13.23. Wszystkie młode stoją przodem do kamery. Piękne są :) Przygodek iska Beatkę.
13.30 Do gniazda przyleciał Dziedzic. Najpierw podał młodym drobne elementy, potem węża. Gada wprost z dzioba wyciągał Przygodek. Ten młody jest sprytny i szybki, zapewne stąd biorą się jego przygody związane z posiłkami. Bocianki walczyły o gada 7 minut, ostatecznie połknął go Przygodek.
13.34 Wylot Dziedzica.
13:35 Manusia przyniosła węża do spożycia. Trwa walka kto ile ma zjeść.
13.30 Iganko kochana, proszę o film z tego karmienia .Na gnieździe ląduje samiec, podaje młodym drobnicę, a na sam koniec węża Walka o węża była zacięta. Wszystkie młode ciągnęły. Beatka kucała i miała najmniejsze szanse na zdobycz. Jędrek i Przygodek dali z siebie całą moc. Wygrał nasz bociani łakomczuszek... Przygodek.
13.41 Przyleciał Dziedzic z kępką sianka. Bocianki głodne, ciągną za dziób. Samiec napoił młode, poprawiał gałązki w koronie odleciał na maszt. Młode nadal gotowe do jedzenia.
13:09 Maluchy ćwiczą loty - gniazdo puste
13.41 Dziedzic ponownie wrócił, napoił dzieciaki.
13.45 Ojciec pofrunął na maszt.
krzysiekp napisał:
13:09 Maluchy ćwiczą loty - gniazdo puste
krzysiekp - witamy na forum i życzymy ciekawych obserwacji :) Miło nam będzie, jeśli włączysz się w redagowanie forum :)
14.03 Jędrek wyfrunął :)
14.04 Wrócił.
14.08 Wszystkie młode porządkują pióra.
14.15 Bocianki stoją na gnieździe, obserwują okolicę.
14.48 Jeden bociek stojąc czyści pióra, drugi kuca, trzeci stoi i zerka w górę.
...
15.27 Młode bociany stoją i rozglądają się.
...
16.06 Bociany obserwują okolice lub czyszczą upierzenie.
16.51 Bocianki spacerują po gnieździe, obserwują okolicę.
16.57 Rodzic karmi młode.
16.58 Dwa boćki ciągną pomiędzy sobą jakiś element (odpad, skóra?). Po chwili do walki dołączył trzeci.
16.59 "Kąsek" trafił do rodzica. Nie wiem czy poza tym Dziedzic podał coś jeszcze. Jeden z młodych próbuje wyrwać ochłap dorosłemu.
17.01 Młody bociek odebrał rodzicowi odpad. Dorosły szybko wszedł pomiędzy potomstwo, aby z powrotem chwycić element. Gdy to się udało, odszedł do korony gniazda i ustawił się tyłem do młodych, aby połknąć to, co zrzucił.
17.06 Rodzic nadal próbuje połknąć odpad.
17.08 Bez zmian. Dorosły obchodzi koronę gniazda, zmagając się z przyniesionym elementem.
17.09 W końcu samcowi udaje się ta sztuka (fot. 3 i 4).
Jeszcze w tej minucie rodzic podfrunął na maszt.
Screen przedstawia, jak wielki ochłap przyniósł Dziedzic swoim dzieciakom; nawet dorosły miał problem, aby go połknąć.
17.10 Rodzica już nie ma na gnieździe.
16.56 Przyleciał Dziedzic, zaczął karmić bocianki. Podał jakiś wielki odpad rzeźnicki . Młode szarpały go między sobą. W końcu rodzic zabrał go młodym. Męczył się bardzo długo, aby połknąć odpad. Bocianki zabrały samcowi odpad i między sobą szarpały go ponownie. Dziedzic o 17.09 Połknął ochłap.
17.09 dziedzic pofrunął na maszt.
17.22 Jeden bociek stoi, dwa siedzą na piętach. Bocianki zerkają w górę.
...
17.26 Boćki ustawione są tyłem do kamery, dwa stoją, jeden kuca.
17.25 Bocianki spoglądają w stronę rodzica stojącego na maszcie, popiskują.
17.55 Młode stoją - dwa wyglądają w dół poza gniazdo lub zerkają na maszt.
...
18.19 Dwa młode czyszczą pióra, trzeci obserwuje Przygodzice.
18.28 Wylot Przygodka.
18.30 Powrót - ciężkie klapnięcie na gnieździe. Rodzeństwo powitało go klekotem.
18.40 Bocianki stoją obserwują okolicę, przeczesują pióra.
18.49 Jeden z boćków rozciąga skrzydło i nogę. Po chwili drugi podrapał się po szyi, a trzeci zajął się pielęgnacją upierzenia.
...
19.00 Na pierwszym planie dwa boćki skubią wyściółkę, może polują. W tyle gniazda drzemie trzeci bociek.
...
19.05 Bociek chwycił kępkę wyściółki ze środka gniazda i przerzucił ją na koronę gniazda. Od razu po nią sięgnął, a drugi bociek podszedł do niego i również wziął ściółkę. Bocianki zaczęły się bawić kępkami, próbując odebrać je sobie nawzajem z dziobów. Ostatecznie rozkładały elementy wyściółki w podłożu.
19.28 trzy młode bociany są na gnieździe. Jeden stojąc czyści sobie pióra, dwa pozostałe siedzą.
19.44 Jeden bociek leży po prawej stronie, pozostałe dwa stoją przy lewej krawędzi gniazda.
19.46 Jeden ze stojących boćków drzemie, drugi coś wnikliwie obserwuje.
A na gnieździe.
20.41 Trzy bocianki leżą.
21.00 Rodzic (Przygoda?) karmi dzieciaki, było dużo drobnych elementów.
21.03 Rodzic odlatuje.
21.05 Przylot Przygody, długo podawała drobne kąski.
21.10 Wylot samicy.
20.58 Przyleciał Dziedzic długo karmił bocianki pasikonikami. Młode jeszcze wyjadały resztki i odleciał.
21.02 Wylot samca.
21.04 Przylot Przygody. Początkowo miała problem z podaniem pokarmu, ale później również długo jak Dziedzic karmiła młode.
21.09 Odlot Przygody.
Magosia napisał:
20.58 Przyleciał Dziedzic długo karmił bocianki pasikonikami. Młode jeszcze wyjadały resztki i odleciał.
https://images89.fotosik.pl/521/68a821ad0e7b7ceem.png
21.02 Wylot samca.
21.04 Przylot Przygody. Początkowo miała problem z podaniem pokarmu, ale później również długo jak Dziedzic karmiła młode.
21.09 Odlot Przygody.
Dziedzic chyba wziął wieczorny prysznic, wyglądał bardzo czysto i elegancko :) Jeszcze o 13.40, kiedy karmił młode, nie miałam wątpliwości, że to on. Teraz pomyliłam go z Przygodą :D
Agata napisał:
Magosia napisał:
20.58 Przyleciał Dziedzic długo karmił bocianki pasikonikami. Młode jeszcze wyjadały resztki i odleciał.
https://images89.fotosik.pl/521/68a821ad0e7b7ceem.png
21.02 Wylot samca.
21.04 Przylot Przygody. Początkowo miała problem z podaniem pokarmu, ale później również długo jak Dziedzic karmiła młode.
21.09 Odlot Przygody.Dziedzic chyba wziął wieczorny prysznic, wyglądał bardzo czysto i elegancko :) Jeszcze o 13.40, kiedy karmił młode, nie miałam wątpliwości, że to on. Teraz pomyliłam go z Przygodą :D
Może po nauczce z tym wielkim ochłapem poszedł do innej stołówki, a tam wpuszczali tylko po kąpieli. Jednak szyja zawsze go zdradzi. :)
21.37 Boćki stoją. Dwa odpoczywają, jeden czyści pióra.
21.48 Powrót jednego z rodziców.
21.51 Jest i drugi :)
21.58 Zastałam całą rodzinkę w komplecie. Szybko się dzisiaj rodzice pojawili.
22.22 Dwa młode leżą, trzeci stojąc skubie wyściółkę. Jeden z rodziców czyści pióra, drugi drzemie - oboje stoją na jednej nodze.
00.32 Rodzice i dwa młode drzemią (jeden z dorosłych stoi w tyle gniazda, drugi leży). Trzeci młody bocianek stojąc przeczesuje pióra.
1:25 Dwoje dorosłych stoi i czyści; dwoje młodych kucających i drzemiących; jeden młody siedzący i śpiący.
2:37 dwoje dorosłych śpiących na jednej nodze. Trzech młodych śpi w pozycji leżącej. Bardzo spokojna sytuacja
5.46 Bocianki stoją. Dwa młode patrzą przed siebie, trzeci czyści pióra. W Przygodzicach poranek jest pochmurny.
...
6.20 Gniazdo puste.
6.18 Na gnieździe są tylko dwa młode bociany.
6.20 Wyfrunęły dwa pozostałe; ostatni odleciał Przygodek.
6.36 Wrócił jeden młody
6.39 Ponownie wyleciał
6.40 Jeden wrócił, to Jędrek.
6:43 3 samotnie w gnieździe, czyści pióra.
6:48 3 odleciało i wróciło minutę później
6.47 Jędrek chodzi po gnieździe, rozgląda się, w końcu wyfruwa.
6.48 Wrócił.
6.50 Ponownie wyleciał. W Przygodzicach kropi deszcz.
6:50 "3" znów odleciał!
6.59-7.19 Pusto na gnieździe. O 7.17 w kadrze widoczny był przelatujący bocian.
7.20 Przyleciał jeden bocianek.
7.22 Bociek stoi na jednej nodze i czyści pióra.
7.19 Nisko nad gniazdem przeleciał bocian.
7.20 Ląduje Beatka.
Zajęła się toaletą.
7.30 Bociek przysiadł na piętach.
7.48 Beatka nadal sama, podniosła się i czyści pióra.
7.52 Beatka odfrunęła.
8:05 przychodzę do pracy, odpalam boćki....a boćków nie ma :)
9:24 jeden jest
8.19 Nadal pusto, młode być może uczą się samodzielnie zdobywać pokarm.
8.46, 9.13-9.22 Gniazdo puste.
9.23 Przylot boćka.
9.25 Bocian czyści pióra.
9.35 Przyleciał Dziedzic z patykiem, młody leżąc na gnieździe prosi o posiłek.
9.36 Wrócił drugi młody, ojciec rozpoczął karmienie. W jego trakcie przyfrunął trzeci młody; wszystkie bocianki świergolą i zajadają drobnicę.
9.39 Dziedzic poleciał na maszt od kamery.
9.45 Było słychać łopot skrzydeł, Dziedzic odfrunął, albo rozciągał skrzydła.
Cześć, nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z zalogowaniem się. Bocianki obserwuję od kilku dni po wykluciu i bardzo się wciągnęłam ;) Dziękuję za wszystkie Wasze wpisy :)
Trzy młode na gnieździe.
9.47 Trzy bocianki przechadzają się po gnieździe i skubią wyściółkę.
Anita napisał:
Cześć, nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z zalogowaniem się. Bocianki obserwują od kilku dni po wykluciu i bardzo się wciągnęłam ;) Dziękuję za wszystkie Wasze wpisy :)
Trzy młode na gnieździe.
Witaj Anitko na naszym forum :) Cieszymy się, że jesteś z nami :) Zapraszamy do wpisywania swoich obserwacji.
10.08 Jeden bociek leży i drzemie pomiędzy siedzącym rodzeństwem.
10.09 Dwa siedzące boćki skubią wyściółkę.
10.08 Bocianki odpoczywają, z masztu dochodzą odgłosy siedzącego na nim ptaka.
10.21 Bocianki odpoczywają - dwa leżąc, jeden siedząc.
...
10.48 Boćki stoją przy krawędzi gniazda, rozglądają się.
10:57 puste gniazdo
11:00 powrót całej trójki
11.08 Bocinki stoją na gnieździe, czyszczą piórka.
11.15 Młode stoją na wprost kamery, czyszczą pióra, obserwują, wyglądają w dół poza gniazdo, chwilę jeden iskał drugiego.
12.11 Bocianki klekotały, chyba odstraszały.
12.26 Na gnieździe jednocześnie lądują rodzice- odstraszają, kilka razy. Później rozpoczyna się karmienie na dwa dzioby. Tego jeszcze w tym sezonie nie było. Rodzice podawali długo drobnicę- zapewne pasikoniki. Młode dziobały jak kury ziarno.
12.29 Wylot samicy. Po 30 sekundach Dziedzic skończył podawać posiłek i odleciał.
10.30 karmienie, przez chwilę była cała 5 w gnieździe ale rodzice szybko odlecieli
12.41 Młode obserwują coś z lewej strony.
12.45 Rodzinna fotografia. Od prawej Przygodek, w środku Jędrek i Beatka.
13.31 Boćki stoją przy lewej krawędzi gniazda. Rozglądają się i odpoczywają.
13:50 rodzic przyniósł jakiś "fafoł" :) i znowu jest zablokowany dziób. Tym razem chyba to Jędrek. Na szczęście udało się go pozbyć :)
13.48 Przyleciał Dziedzic podał jakieś białe elementy. Bocianek, któremu zawinęło się to coś na dziobie wcześniej wciągnął spory kawał, a później to , co widać.
13.49 Wylot samca.
14.22 Przygodek siedzi na piętach pomiędzy dwoma stojącymi bociankami - jeden z nich stoi na jednej nodze. Boćki są ustawione dziobami w stronę kamery.
14.24 Bociany przemieściły się - teraz wszystkie zwrócone są w lewo.
14.39 Ktoś lata wokół gniazda. Bocianki obserwują uważnie, rodzic?
14.48 Młode bociany stoją i leniwie rozglądają się po okolicy.
...
15.27 Boćki zerkają na maszt, jeden drapie się po szyi.
15:51 ponownie obydwoje rodzice na gnieździe
Szybki zrzut cateringowy i odlot.
15.49 Przylot Przygody. Rozpoczęła karmić młode, gdy nadleciał Dziedzic. Odstraszał. Rozpoczął ponowne odstraszanie. Obydwoje rodzice karmili jednocześnie. Podawali drobne kąski.
15.51 Wylot Przygody. Dziedzic nadal karmi. Po kilkunastu sekundach odleciał Dziedzic.
17.03 Jędrek i Beatka kucają. Przygodek stoi na 12, drapie się za uchem, obserwuje okolicę.
17.42 Przyleciała samica z patykiem. Próbowała ułożyć go w koronie gniazda, ale młode mocno jej w tym przeszkadzały. Rzuciła patyk pomiędzy młode i rozpoczęła karmienie. Podawała drobne elementy, młode sprawnie wybierały pokarm.
17.46 Wylot Przygody, młode nadal wyjadają pokarm z wyściółki.
18.01 Młode stoją - dwa pielęgnują pióra, jeden drzemie.
18.51Bocianki stoją na gnieździe, drzemię, przeczesują pióra.
19.35 Jeden bocian leży, drugi siedzi, trzeci stojąc poprawia gałęzie w koronie gniazda.
20.06 Dwa bocianki leżą, trzeci kuca. Ptaki odpoczywają.
20.23 Jędrek trzyma gałązkę w dziobie, a rodzeństwo usiłuje mu je odebrać - udaje się to Przygodkowi.
20.24 Przyleciała Przygoda i przystąpiła do karmienia.
20.25 Przygoda wyfrunęła w dół na godzinę 5.
20.24 Przylot Przygody. Młode z daleka widziały jej lot. Dalej nie widziałam .
20.26 Na gnieździe są już tylko młode , wyjadają resztki.
20.36 Przyleciał Dziedzic, karmi młode.
20.37 Samiec odleciał.
21.03 Młode drzemią - dwa stojąc na jednej nodze, jeden siedząc.
21.03 trzy młode bociany na gnieździe. Trochę przysypiają.
21.06 Dwa młode stoja, trzeci kuca.
21.12-21.14 - 2 młode bocianki zrzuciły pokarm (najpierw Jędrek, potem Beatka). Pokarm został zjedzony głównie przez Przygodka (ale on ma apetyt!). Trochę zjadł też Jęrdek. Beatka nie była specjalnie zainteresowana jedzeniem.
21.50 Na gnieździe jest jeden rodzic- Przygoda. Jeden młody stoi, dwa kucają, jak do karmienia.
22.00 Przyleciał Dziedzic. Rodzice przywitali się klekotem. Bocianki nadal oczekują pokarmu.
22.00 Przyleciał drugi rodzic. Rodzinka w komplecie. Nie widziałam, by któryś z rodziców karmił bocianki po przylocie.
22.22 Trzy bociany stoją, jeden kuca i jeden leży.
22:50 a to dziedzic taki brudny znowu czy światło kiepskie?😁😁😁
23.49 Wszystkie bociany stoją - cztery drzemią, jeden stoi pochylony nad wyściółką.
NataBF napisał:
22:50 a to dziedzic taki brudny znowu czy światło kiepskie?😁😁😁
Dziedzic od początku sezonu wyróżnia się przyciemnionym żabotem :)
1:29 Pięć bocianów stoi w gnieździe i drzemie
1:54 Robią klekotanie
2:43 cztery stojące, jedna siedząca, wszystkie śpiące lub drzemiące
2.58 Cztery bociany stoją, jeden leży - jeden stojący przeczesuje pióra, pozostałe śpią.
4.45 Dwa młode prowadzą poranną toaletę, trzeci leży. Rodziców na gnieździe już nie ma.
4:52 Trzy młode w gnieździe. Dwa aktywnie chodzące botki, rozglądające się. Jeden stojący i drzemiący.
4:53 jeden nagle odleciał.
5:24 gniazdo jest puste
6:05 jeden bocian w gnieździe
6:07 odleciał nagle
7.01 Na gnieździe nikogo nie ma.
7.39-7.45 Gniazdo puste.
8.14/ 8.27 Pusto.
8.58 Na gnieździe leży tylko bociania lotka, ptaków nie ma.
9.13 Pusto na gnieździe.
...
9.30 Trzy młode wyjadają resztki z wyściółki. Rodziców nie ma na gnieździe.
..
9.48 Na gnieździe spokój - dwa bociany stoją, jeden leży.
10:39 młode w komplecie czekają na dostawę żarełka. Był już rwetes ale dostawa nie doleciała.
10:45 nie doczekały się na dostawę wiec w kolejności: Jęderek, Beatka i Przygodek odlecieli w kierunku na wprost Gniazdo puste.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/7ecd9bf8324f2456
11.38 Na gnieździe jest tylko jeden dorosły bocian.
11.47 Poleciał na maszt. Gniazdo puste.
12.02 Gniazdo puste.
12.04 Bez zmian. Pusto.
12.02-12.45 Żaden bocian nie pojawił się na gnieździe, i dobrze, bo może to oznaczać, że młode już same uczą się żerować :)
...
13.31, 14.02 Pusto.
14:44 pusto.... Żeby tylko jeszcze wróciły🙄🙄
16:40 bez zmian
15.01, 15.25, 15.48, 15.58-16.14, 16.52, 17.03-17.36 Na gnieździe pusto.
17.23 Nikogo nie ma.
17.44 Trzy młode boćki są obecne na gnieździe.
...
18.16 Młode bociany obserwują Przygodzice - jeden leży, drugi siedzi, trzeci stoi.
...
19.41 Jeden młody siedzi, dwa leżą - jeden z nich śpi.
19.58 Wszystkie bocianki leżą na gnieździe.
20.18 Młode drzemią leżąc. Kilka minut temu jeden z bocianów ćwiczył podskoki.
20.33 Dwa młode poderwały się na równe nogi. Trzeci nadal leży.
20.36 Przygodek wykonał krótki lot. Lądował a, pozostała dwójka powitała klekotem.
20.45 Przylot Dziedzica i karmienie.
...
20.49 Jędrek wyfrunął z gniazda. Wrócił po minucie.
20.45 Przyleciał Dziedzic. Długo podawał młodym posiłek.
20.49 Dziedzic opuścił gniazdo.
20.49 Kilka sekund po wylocie samca Jędrek opuścił gniazdo. Był widoczny, kiedy wykonywał lot wokół gniazda. Rodzeństwo powitało lotnika klekotem.
21.09 Dwa młode przyglądają się czemuś, a trzeci siedzi i drzemie.
21.11 Jędrek ponownie poleciał i wrócił po 20 sekundach.
21.11 Jędrek wykonał krótki lot. A tak lądował.
21.18 Jędrek stoi za nim kuca Beatka, a po prawej stronie kuca Przygodek.
21.23 Przylot Przygody, podawała długo drobne kąski. Młode wyjadały szybko z wyściółki.
21.26 Przygoda opuszcza gniazdo.
21.36 Przyleciał Dziedzic podał młodym skromną porcję .
21.38 Wylot samca.
21.45 Młode stoją w bezruchu.
22.06 Rodziców jeszcze nie ma na gnieździe.
22.10 Bocianki stoją na jednej nodze, drzemią.
22.57 Bocianki nadal są same na gnieździe.
23.11 Dwa boćki drzemią - jeden stojąc na jednej nodze, drugi leżąc. Trzeci bocianek stoi i czyści pióra.
...
23.29 Bocianki śpią - jeden stojąc na jednej nodze, drugi na dwóch, trzeci leżąc.
1.30 Młode bociany stoją - dwa drzemią, jeden prowadzi toaletę piór. Dorosłych bocianów nie ma na gnieździe.
4.30 Młode bociany są jeszcze na gnieździe. Jeden stoi nieruchomo i patrzy w stronę łąk, drugi przepatruje dno gniazda, a trzeci prowadzi toaletę.
4.54, 5.14 Na gnieździe pusto.
5:33 pusto
6.27 Na gnieździe nie ma bocianów.
7.28 Pusto.
7.48 Bez zmian.
8.02, 8.18 Gniazdo puste.
8:30 pusto
9.11 Pusto na gnieździe.
9.14 / 9.58/10.23 Bez zmian. Pusto.
10.46 Gniazdo puste.
11.01 Pusto
11.11 Bez zmian.
11.27-11.35, 12.10 Pusto.
Pusto
12.49 Bez zmian.
Pusto
13.22 Pusto.
13.51 Nikogo nie ma.
14.00 Brak przekazu.
14.02, 14.15 Pusto na gnieździe.
No i od rana pustka....
14.34 Gniazdo puste.
14.39 Pusto.
14.48 Jest bocian. To Przygoda nadleciała z klekotem.
14.49/ 50 Samica odstrasza.
14.51 Przygoda spulchnia wyściółkę, usuwa śmieci.
14. 55 krótki klekot. Przygoda obserwuje niebo, śledzi czyjś lot.
14.57 Wylot Przygody.
15.00 Na gnieździe ląduje Przygody, odstrasza. Zaraz za nią na gnieździe pojawia się Dziedzic. Para kilkakrotnie odstraszała, bacznie obserwowała niebo.
15.04 W prawo odleciał Dziedzic , a w lewo Przygoda.
15.13 Pusto.
15.19 Na gnieździe pusto.
15.36/ 16.06 Pusto.
16.18 Pusto na gnieździe.
16.39 Bez zmian.
16.50 Jeden po drugim na gnieździe wylądowały bocianki. Pięknie powitały się klekotem.
W gnieździe trójka młodziaków. Jeden stoi, pozostałe dwa na stopach
17.01 Boćki odpoczywają - dwa siedzą, jeden stoi.
17.08 Beatka stoi. Za nią kuca Przygodek, dalej Jędrek.
17.25 Przylot rodzica. Długo podawał młodym drobne elementy- świerszcze.
17.28 Wylot rodzica, młode dojadają resztki.
17.35 Młode rozglądają się po okolicy.
18.11 Wszystkie młode odpoczywają w słonku leżąc na gnieździe lub siedząc na piętach.
18.24 Dwa bocianki stoją, trzeci kuca. Ptaki odpoczywają, pielęgnują pióra.
19.21 Jeden bocianek kuca, dwa leżą.
19.30 Dwa młode drzemią leżąc, jeden stoi i przeczesuje pióra.
20.14 Beatka stoi czyści piórka, iska leżącego bocianka. Jędrek i Przygodek leżą, drzemią.
20.22 Dwa młode leżą i drzemią, trzeci siedzi i iska rodzeństwo.
...
20.40 Bocianki zerwały się i ustawiły jak do karmienia - w tle widać było przelatującego łukiem bociana. Rodzic jednak nie wylądował, być może był to obcy bocian.
20.43 Dwa młode kucają i skubią roślinę leżącą na środku gniazda, trzeci bociek stoi.
20.40 Młode zobaczyły lecącego rodzica , poderwały się, ale rodzic nie wylądował na gnieździe.
20:53 jeden młody wyleciał z gniazda
20:55 powrócił. Chyba był na maszcie
20.55 Wylądował młodzik- chyba Jędrek. Lot trwał około minuty.
21.35 Przyleciała Przygoda, zaklekotała. Nie podała młodym pokarmu. Po chwili odleciała.
21.36 Wylot samicy.
21.43 Młode są same na gnieździe, odpoczywają.
21.58 Młode są same na gnieździe. Dwa leżą, trzeci kuca.
21.57 wszystkie młode bociany na gnieździe. Dwa leżą równolegle do siebie, trzeci siedzi i czyści pióra. Spokojne chwile przed nocnym bocianim czuwaniem.
22.09 Bocianki leżą, śpią. Rodziców nie ma na gnieździe.
22.36 Jak wyżej.
23.10 Bocianki leżą - jeden przeczesuje pióra, dwa śpią.
00.07 Bocianki leżą i śpią. To chyba kolejna noc bez rodziców na gnieździe. Następna lekcja.
0:54 Troje młodych bardzo głęboko śpi w gnieździe
1:56 Dwoje młodych śpi siedzących. Jeden śpiący stojący.
3:00 Wszystkie trzy stojące i drzemiące
4:09 bez zmian
2.16 Jeden bociek leży i śpi, dwa stoją - jeden z nich czyści pióra, drugi przysypia.
...
4.41 Gniazdo puste.
5:11 pusto
5.40 Zastałam Dziedzica podczas karmienia młodych. Niestety na gnieździe pojawił się odpad.
5.41 Samiec pofrunął na maszt.
5.53 Boćki nadal są na gnieździe, co jakiś czas zerkają na rodzica stojącego na maszcie.
6.00 Przygodek wyfrunął z gniazda.
6.01 Kolejno na godzinę 12 wyfrunęły dwa pozostałe boćki - Jędrek jako pierwszy z nich.
...
6.56 Pusto.
7:24, 8:58 pusto
8.12 bez zmian, gniazdo puste
8.55 to samo
8.57/9.42 Pusto.
10.11, 10.32 Gniazdo puste.
10.43 Bez zmian.
10.53 Na gnieździe lądują rodzice . Ptaki odstraszają. Po chwili na gnieździe melduje się pierwszy bocianek, a za nim drugi. Samica opuszcza gniazdo. Dziedzic stoi, rozgląda się jakby czekał na trzeciego młodzika.
10.54 Na gnieździe są wszystkie młode. Dziedzic opuszcza gniazdo.
10,52 2 dorosłe odstraszają, młodych brak
10.54 2 młode nadleciały, jeden dorosły odleciał
10.52 Na gnieździe przebywają Przygoda i Dziedzic, rozglądają się, obserwują.
10.53 Przygoda wyfrunęła, a przyleciały dwa młode. Ustawiły się do karmienia.
10.54 Pojawił się trzeci bociek. Dziedzic wyfrunął z gniazda. Karmienia nie było.
3 bocianki w gnieździe, rodzice odlecieli, karmienia nie było
10.57 Wszystkie młode kucają. Gotowe są do przyjęcia pokarmu.
11.07 Bocianki odpoczywają, drzemią.
11.30 Bocianki śpią.
11.47 Młode bociany śpią.
...
12.18 Dwa bociany stoją i przeczesują pióra, trzeci leży.
12.31/34 Na gnieździe jest Beatka i Jędrek. Śledzą lot jakiegoś ptaka.
12.34 /12.41Pusto . Oba młode opuściły gniazdo.
13.01 Na gnieździe z klekotem ląduje pierwszy młodzik. Za nim po kolei następne dwa.
Czy jedna z naszych koleżanek mieszkających w pobliżu (Agata?) może dowiedzieć się, dokąd w ciągu dnia latają młode bociany?
13.03 trójka młodych w gnieździe
13.09 A u bocianków.
13.11 Przyleciała Przygoda. Samica odstraszała. Podała młodym śladowe ilości pokarmu. Cały czas była bardzo czujna, obserwowała okolicę. Młodziki cały czas przy stole, prosiły o jeszcze, nie dostały nic.
13.17 Wylot Przygody.
13:12 karmienie
13:29 dwa bocianki odfrunęły
13:30 odleciał i trzeci
13.16 Młode wyjadają resztki, Przygoda stoi przy koronie gniazda.
13.17 Samica wyfrunęła z gniazda.
13.29 Dwa młode na gnieździe. Jeden wyfruwa.
13.30 Wylatuje ostatni młody, gniazdo puste.
13.28 Bocianki po kolei opuszczały gniazdo. Ostatnia Beatka.
13.33 Pusto.
14.48 pusto.
14.55 Na maszcie jest rodzic. Słychać, jak od czasu do czasu zasyczy.
15.16 Gniazdo puste.
15.53 Bez zmiian.
16.14, 16.30 Pusto na gnieździe.
16.50 Pusto.
McComas napisał:
Czy jedna z naszych koleżanek mieszkających w pobliżu (Agata?) może dowiedzieć się, dokąd w ciągu dnia latają młode bociany?
W ciągu najbliższych dni postaram się sprawdzić. Zazwyczaj żerowały na pobliskich łąkach. Jednak w ubiegłym roku nas zaskoczyły i poleciały nieco dalej. Dam znać. Pozdrawiam :)
In the coming days I will try to check. They usually foraged in nearby meadows. However, last year they surprised us and flew far away. I'll let you know. Greetings :)
16.57 Gniazdo puste.
17.11 Pusto.
17:12 Gniazdo puste. Jak tu żyć bez tych boćków w gnieździe? Mam nadzieję że nie opuściły tego gniazda na stałe.
17.24 Na gnieździe są już wszystkie młode. Klekotały.
17.29 Jakby się czegoś wystraszyły jeden po drugim opuściły gniazdo.
17.37, 17.50 Gniazdo puste.
17.53 Przyleciała Beatka. Stała na gnieździe rozglądała się. Po chwili wylądowali Jędrek i Przygodek.
Andy napisał:
17:12 Gniazdo puste. Jak tu żyć bez tych boćków w gnieździe? Mam nadzieję że nie opuściły tego gniazda na stałe.
A jak żyć całą jesień i zimę!? :D Absencja boćków na gnieździe jest dowodem na to, że się usamodzielniają. Jest nadzieja, że jeszcze do połowy sierpnia będą wzmacniały się fizycznie, doskonaliły umiejętność lotu i sztukę zdobywania pożywienia. A potem... szerokich lotów!
17.55 Wszystkie młode stoją na gnieździe i aktywnie obserwują otoczenie.
Agata napisał:
Andy napisał:
17:12 Gniazdo puste. Jak tu żyć bez tych boćków w gnieździe? Mam nadzieję że nie opuściły tego gniazda na stałe.
A jak żyć całą jesień i zimę!? :D Absencja boćków na gnieździe jest dowodem na to, że się usamodzielniają. Jest nadzieja, że jeszcze do połowy sierpnia będą wzmacniały się fizycznie, doskonaliły umiejętność lotu i sztukę zdobywania pożywienia. A potem... szerokich lotów!
17.55 Wszystkie młode są na gnieździe i aktywnie obserwują otoczenie.
No właśnie, jak żyć. Ale na szczęście są filmiki Iganki. :)
18.00 Młode obserwują niebo.
18.07 Beatka i Jędrek kucają. Przygodek stoi.
18.20 Bocianki zwrócone są w stronę kamery. Jeden stoi, pozostałe kucają.
...
19.05 Dwa boćki siedzą na piętach, trzeci leży pomiędzy nimi.
19.24 dwa bocianki stojąc , czyszczą pióra. Trzeci leży, drzemie.
19.46 Młode poderwały się i ustawiły do jedzenia. Ale to był fałszywy alarm. Rodzic nie wylądował na gnieździe.
20.17 Przyleciał Dziedzic przystąpił do karmienia, podawał małe elementy. W trakcie karmienie przyleciała Przygoda - 20.19. Odbyło się karmienie na dwa dzioby.
20.19 Wylot Dziedzica. Samica nadal karmi bocianki, podaje drobne elementy.
20.22 Wylot Przygody.
20.35 Dwa młode siedzą na piętach, odpoczywają, trzeci stoi tyłem do nich, rozgląda się po okolicy.
21.03 Bocianki odpoczywają. Dwa stoją, trzeci leży.
21.33 Przyleciał Dziedzic podał młodym posiłek. Długo podawał, drobne kąski.
21.35 Wylot Dziedzica.
21:33 trwa karmienie
Trójka młodych z dziobami w żabotach, spokojnie stoją na trzech nogach
22.24 Bocianki stoją na gnieździe, drzemią. Rodziców nie widać.
23.25 Dwa bocianki stoją a pomiędzy nimi leży trzeci.
23.25 Bocianki drzemią - dwa stojąc, jeden leżąc.
1:15 Trzy młode stoją w gnieździe. Dwa śpiące, jedno czyszczące pióra (Thanks for your note Agata - standing by)
2:15 Trzech stojących w gnieździe, jeden śpiący, dwóch drzemiący
2.07 Młode bociany stoją i śpią.
3:24 Trzy młode stoją w gnieździe. Wszyscy nie śpią, rozglądają się i rozciągają skrzydła.
4.07 Sytuacja na gnieździe jak dwie godziny temu - wszystkie boćki stoją i śpią.
4.20 Pomału świta, słychać pierwsze ptaki. Młode bociany drzemią w pozycji stojącej, dorosłych nie ma.
4.35 Kamera działa już w trybie dziennym. Dwa młode bawią się wypluwką i skrawkiem papieru, trzeci (Przygodek) stoi nieruchomo.
4.38 Jeden po drugim, odfrunęły Jędrek i Beatka. Przygodek ożywił się i zaczął się rozglądać; wyglądał, jakby odlot rodzeństwa go zaskoczył. Co? Tak nagle? Już? A można by jeszcze pospać... ;)
4.40 Przygodek odfruwa, gniazdo puste.
5:05 Jędrek przyleciał do gniazda.
5:21 Bocian odleciał.
5.37 Pusto
6.12 Bez zmian
7.01, 7.20, 7.40, 7.59 Pusto.
8.29 Pusto.
8.57 Gniazdo puste.
9.37 Bez zmian. Pusto.
10.13 Na gnieździe pusto.
10.27 Pusto.
10.45 Gniazdo puste.
10.59 Pusto.
11.14, 11.45 Pusto.
11.46 pusto, a to łajzy ;) mam nadzieję, że już się same objadają smacznymi kąskami :)
11.56, 12.14, 12.32 Pusto.
12.44 Pusto.
13.12, 13.29 Gniazdo puste.
13.34/ 14.01 Bez zmian.
14.18 Gniazdo bez bocianów.
14.28 Pusto.
15.01 Nikogo nie ma. Może jutro uda mi się wyśledzić, gdzie latają nasze bocianki :)
15.25/ 15.54 Pusto.
Agato powodzenia na "łowach".
16.01 Pusto.
16.20 Nikogo nie ma.
17.06 Gniazdo puste.
...
17.37, 17.52 Na gnieździe pusto. Zniknął odpad (folia), który leżał przy koronie gniazda.
17.53 Pusto.
18.13 Brak przekazu.
18.14 Przekaz wrócił. Gniazdo puste.
18.19 / 18.28/ 18.55 Pusto.
19.10 Pusto.
19.36 Nie ma bocianków. Gdzieś z tyłu głowy pytanie: Czy przylecą?.
20.00 / 20.15 Pusto.
20.16 Są wszystkie. Lądowały cichutko na gnieździe.
20.16 Wróciły młode bociany.
...
20.22 Boćki stoją, odpoczywają.
20.28 Bocianki stoją, odpoczywają , czyszczą pióra.
20.20 Bocianki odpoczywają.
20.31 Przyleciał Dziedzic. Młode już wcześniej uaktywniły się, ustawiły się do poboru pokarmu, piszczały. Samiec chwileczkę postał, chyba sprawdził jak się mają młode i odleciał.
20.49 Przyleciała Przygoda, długo karmiła młode. Podawała drobnicę, młode chętnie jadły.
20.58 Wylot Przygody.
20:56 było jedzonko. Rodzic odleciał i gdzieś w pobliżu zaklekotal😁
21.10 Dwa boćki stoją, jeden siedzi na piętach. Młode odpoczywają.
...
21.30 Bocianki drzemią, stojąc.
21.51 Dwa bocianki stoją, trzeci leży. ptaki odpoczywają , drzemią. Dzisiaj nie było ich w gnieździe przez cały dzień. Ciekawe, gdzie były... i co dobrego jadły.
22.13 Bez zmian. Bocianek stojący tyłem do kamery, czyści pióra. Rodziców nie widać.
22.30 Młodziki śpią - dwa stojąc każdy na jednej nodze, trzeci leżąc.
...
22.36 Jeden z młodych wypróżnił się i pozostając bliżej korony gniazda ponownie zapadł w drzemkę.
22.37 Drugi ze stojących bocianków przeczesuje pióra.
22.38 Stojący przy koronie bociek rozprostował skrzydła i ponownie się wypróżnił. Drugi drapie się po szyi. Leżący bocian zainteresował się elementem wyściółki.
22.39 Po krótkiej aktywności każdego z boćków, wszystkie zamknęły oczy i odpoczywają.
22.43 Boćki śpią.
...
23.22 Młode bociany śpią - jeden leżąc, dwa stojąc na jednej nodze.
0.45 Młode śpią - dwa stoją, jeden leży schowany.
2:51 Trzy młode stoją w gnieździe, śpią lub drzemią.
3:20 Bez zmian
4.50 młodzież na gnieździe, jeszcze do sypia.
4.54 Młode stoją - dwa drzemią, trzeci wygląda poza gniazdo.
5.13 Dwa młode dziobią dno gniazda, trzeci spokojnie siedzi na piętach.
5.15 Przyleciała Przygoda, podała troszkę drobnych elementów i zaraz odfrunęła.
Tak było o:
5.06/07 młode już przygotowywały się do przylotu rodzica, jeszcze parę sekund przed zrobieniem f. na której już widać lecącego rodzica na 12.
Dziedzic? był krótko, zrzucił pokarm i po chwili odleciał na 3 odprowadzany wzrokiem przez młodych.
5.37 na gnieździe jeszcze przebywają młode, każdy w innej pozycji.
5.42 Młode drzemią; Przygodek stoi, Jędrek siedzi na piętach, Beatka leży na gnieździe.
6:17 Dziwne wydarzenie: dwoje młodych klęczy z rozpostartymi skrzydłami i błaga o jedzenie z 3, która wyrzuca grudki brązowego materiału. Pozostali dwaj dziobią go i połykają.
7:00 Trzy młode stoją w gnieździe, rozglądając się wyczekująco
7.52 Pusto.
8.04 Puste gniazdo.
07:45-07:46 - poranny wylot młodych
Film: https://www.youtube.com/watch?v=ytT2g1sAT30
Wcześniej, o 07:15 na gniazdo przyleciał bocian rodzic, dał młodym skromny posiłek, wśród zwróconego pokarmu był widoczny duży niezidentyfikowany "kęs", (mógł to być jakiś czarny gryzoń np. nornica albo kret?, albo po prostu zwykły śmieć), młode nie były zainteresowane, więc go połknął i odfrunął z gniazda
8.31 Gniazdo puste.
Boćki mnie przechytrzyły ;) Wstałam o 5, żeby wyśledzić, dokąd lata nasza młodzież. Z ubiegłych lat pamiętam, że rano żerowały blisko gniazda, potem trudno je było spotkać. Stałam godzinę w cieniu pod gniazdem, było tylko 13 st. C., zmarzłam. Tymczasem boćki, które przez ostatnie dni opuszczały gniazdo przed 5., do godziny 7. nie wykazywały żadnej chęci do wylotu. Może chciały najpierw wygrzać się w promieniach słońca i nabrać energii? Akcja bez powodzenia, może uda mi się jeszcze powtórzyć wyjazd. :)
8.50 Na gnieździe pusto.
8.53 Pusto.
McComas napisał:
6:17 Dziwne wydarzenie: dwoje młodych klęczy z rozpostartymi skrzydłami i błaga o jedzenie z 3, która wyrzuca grudki brązowego materiału. Pozostali dwaj dziobią go i połykają.
Stałam pod gniazdem i widziałam tę sytuację. Młode zaczęły świergolić i ustawiły się do karmienia. Myślałam, że nadlatuje rodzic, ale nikt nie przybył. Tymczasem z obserwacji McComasa wynika, że młode pożywiły się... wypluwką ;)
I was standing under the nest and I saw this situation. The cubs began to sing and stood for feeding. I thought a parent was coming, but no one came. Meanwhile, from your observation, it appears that the young ate ... a spit (pellet) ;) The spit is made of the remains of undigested animals hunted by storks. These can be, for example, feathers, hair, bones or armor by insects.
9.14 Nikogo nie ma.
9.13 Gniazdo puste.
9.48 /10.09 Pusto.
10:15 Na gnieździe są Przygoda i Dziedzic.
Jedno się nie zmieniło od początku sezonu - ona bielutka, on brudas :)
10.38 zastałem Przygodę i Dziedzica na gnieździe.
10:45 Dorosłe bociany nadal są na gnieździe.
10.45 zastałem już tylko Przygodę.
10.47 Przygoda przyjmuje pozycje w kucki.
10.50 Przygoda w kucki po "trzaskała" dziobem rozglądając się i zaraz wstała i odleciała na 2/3 w kierunku jak zaznaczyłem.
11.20, 11.41, 11.58, 12.14, 12.33, 12.58, 13.28, 13.50, 14.35 Pusto.
14.52 Pusto
15.13, 15.36 Na gnieździe pusto.
...
16.11 Przylot Przygody i Dziedzica, wspólne intensywne odstraszanie.
16.12 Ponowny klekot i baczna obserwacja okolicy. Po chwili Przygoda zajęła się pielęgnacją piór, a Dziedzic poprawą konstrukcji gniazda.
16.13 Kopulacja, a po niej klekot.
16.14 Przygoda i Dziedzic pielęgnują upierzenie.
16.18 Bociany niezmiennie prowadzą toaletę piór. Ależ ich barwy są różne :)
16.20 Dziedzic przysiadł na piętach. Bociany przeczesują pióra żabotu.
16.23 Przygoda przykucnęła przy Dziedzicu, a ten od razu wstał i wskoczył na jej plecy. Po niezupełnie udanej próbie, bociany wstały.
16.27 Samiec pofrunął na maszt i wydalił wydaliny.
16.30 Wiatr rozwiał pióra Przygodzie - samica w bardzo szybkim tempie odwróciła się o 180 stopni, stawiając opór wiatrowi.
16.31 Przygoda czyści pióra. Poruszyła skrzydłami - kilka jej piór poniósł wiatr.
16.33 Samica spojrzała na maszt.
16.40 Przygoda niezmiennie pielęgnuje upierzenie.
16.53 Przygoda przygląda się wyściółce, poluje na owady, wyjada coś z korony gniazda.
16.56 Samica poprawiła gałąź w koronie gniazda.
17.05 W wyniku podmuchu wiatru, Przygoda straciła na chwilę równowagę, ale po jej odzyskaniu, kontynuuje toaletę piór podjętą kilka minut temu.
17.18 Przygoda wyfrunęła w lewą stronę. W kadrze załapały się jej palce.
17.19-17.55 Gniazdo puste.
18.08 Pusto.
17.19-18.30 Na gnieździe pusto.
18.48 Pusto.
17.19-19.29 Pusto.
19.38 / 19.50 Pusto.
17.19-20.03 Gniazdo puste.
20.03 Przylot pierwszego młodego boćka, chwilę po nim pojawił się drugi. Jeszcze w tej samej minucie przyfrunął trzeci bociek.
20.04 Dwa młode czyszczą pióra, trzeci wygląda w dół poza gniazdo.
20.03 zastałem jednego bociana młodego i po chwili był już i drugi a trzeci też nie wiele się spóźnił.
20.03 Po kolei na gnieździe wylądowały bocianki.
20.10 Dwa bocianki stoją, obserwują okolicę. Trzeci czyści pióra.
20.26 Dwa bocianki drzemią - jeden stoi, drugi leży. Trzeci młody stojąc prowadzi toaletę piór.
20.45 ten na 1 jeszcze przed minutą siedział ale podniósł się i wszystkie trzy robiły przygotowania do przylotu rodzica, gwiżdżąc i skrzecząc.
20.50 Beatka przez dłuższą chwilkę iskała stojącego obok niej bocianka.
21.13 trójka młodych po wspólnych czyszczeniach iskaniach teraz zastygła, każdy na jednej nodze.
21.14 i doczekały się karmienia, przyleciał oznajmiany rodzic, Dziedzic.
21.14 Przylot Dziedzica, karmienie.
21.14/ 21.15 Przyleciał Dziedzic karmił młode, raczej małymi elementami.
21.18 Już go nie ma. Młode wyjadają resztki z wyściółki.
21.17 i "uciekł" mi z gniazda przed chwilą.
21.32 zastałem Przygodę podającą karmę młodym.
21.35 karmienie dłuższe niż Dziedzica i po chwili nura w dół i odleciała.
21.31/ 21 .33 Przylot samicy. Podawała młodym małe kąski , wyjadały szybko z wyściółki. Po skończeniu karmienia chwilkę stała na koronie gniazda, myślałam, że zostanie. Odleciała.
21.55 Trzy bocianki pielęgnują upierzenie.
22.20 zastałem stojących na jednej nodze, chyba bo jednemu nie widać nóg, ale po chwili ten na 2, za potrzebą cofnął się.
22.35 Dwa bocianki stoją na jednej nodze, trzeci kuca. Ptaki drzemią
23.00 Dwa bocianki leżą, trzeci stoi tyłem do kamery .
23.00 sytuacja z trzema młodymi na gnieździe.
23.24 Jeden młody leży i przeczesuje pióra, drugi stoi, trzeci przechadza się po gnieździe i skubie wyściółkę.
...
23.54 Wszystkie boćki stoją - jeden z nich czyści pióra.
0:43 Trzech młodych stojących na jednej nodze, drzemiących.
Agata napisał:
McComas napisał:
6:17 Dziwne wydarzenie: dwoje młodych klęczy z rozpostartymi skrzydłami i błaga o jedzenie z 3, która wyrzuca grudki brązowego materiału. Pozostali dwaj dziobią go i połykają.
Stałam pod gniazdem i widziałam tę sytuację. Młode zaczęły świergolić i ustawiły się do karmienia. Myślałam, że nadlatuje rodzic, ale nikt nie przybył. Tymczasem z obserwacji McComasa wynika, że młode pożywiły się... wypluwką ;)
I was standing under the nest and I saw this situation. The cubs began to sing and stood for feeding. I thought a parent was coming, but no one came. Meanwhile, from your observation, it appears that the young ate ... a spit (pellet) ;) The spit is made of the remains of undigested animals hunted by storks. These can be, for example, feathers, hair, bones or armor by insects.
9.14 Nikogo nie ma.
Dzięki Agata - dobra współpraca!
0.51 Młode bociany stojąc drzemią lub co jakiś czas przeczesują pióra.
1:54, 2:34 Bez zmian
3.45, 4.11 Wszystkie młode śpią stojąc.
4:10 Wszystkie młode drzemią na stojąco
4.28 Dwa młode obserwują coś w dole poza gniazdem. Trzeci po chwili zaczął czyścić pióra.
4.52 wszystkie trzy młode bociany stoją i bardzo uważnie obserwują otoczenie.
5.21 sytuacja na gnieździe, aż nad to widoczna i trzeba czekać aż się zmieni.
8.22 trzeba czekać aż się zmieni
7.11 Gniazdo bez bocianów.
7.40 Pusto.
8.26 Nikogo...
8.42, 9.01 Gniazdo puste.
9.36 Pusto.
9.44 Przylot Dziedzica. Klekotał.
9.46 przyleciał Dziedzic, klekotał, teraz poprawia gniazdo
9.45 zastałem Dziedzica na gnieździe.
9.55 Dziedzic odleciał, po wcześniejszej obserwacji okolicy.
9.55 wylot Dziedzica
9.54 Wylot Dziedzica.
9.59 Pusto.
10.26 Gniazdo bez bocianów.
10.44 Bez zmian.
10.54 przylot jednego z młodych z klekotem.
10.55 Na gnieździe przebywa Jędrek.
10.56 Przyfrunęły pozostałe dwa młode boćki. Zaczęły klekotać i machać skrzydłami.
10.56 na gnieździe już jest cała trójka witająca się klekotem.
10. 55 Na gnieździe ląduje Jędrek, rozgląda się. po kilku sekundach na gnieździe jeden za drugim lądują pozostałe bocianki. Młode witają się klekotem.
11.04 Młode stoją wokół obwodu gniazda, każdy z innej strony, i obserwują/odpoczywają.
11.06 Boćki po lewej i prawej stronie stoją każdy na jednej nodze, a stojący dotąd na przedzie, przeszedł na środek gniazda i przysiadł na piętach.
11.06 dwóch młodych stoi a trzeci przyjął pozycje w kucki.
11.10 Dwa bocianki stoją, trzeci kuca.
11.14 potrójna obserwacja okolicy.
11.17 Wszystkie bocianki stoją, obserwują okolicę.
11.20 młody ponownie zajął pozycję w kucki.
11.28/ 11.30 Bocianki stoją. Z dużym zainteresowaniem podglądają, co dzieje się pod gniazdem. Przygodek stoi tyłem do kamery, patrzy w kierunku łąk.
11.37 Młode obserwują otoczenie.
...
11.47 Jędrek stoi z prawej strony i skierowany na godzinę 3 czyści pióra, a pozostałe dwa młode stoją z lewej strony i drzemią, zwrócone na godzinę 9.
11.50 Bocianki obserwują okolice.
12.00 trójka młodych nadal na gnieździe robi wrażenie zastanawiających się co robić dalej.
12.27 "może fryzurkę sobie życzysz, albo poprawę dziobka".
12.38, 12.48 Gniazdo puste.
12.47 niestety zastałem gniazdo już z takim widokiem:
13.13 Pusto.
13.15 Pusto.
13.30, 13.42 Gniazdo puste.
13.50/ 14.10 Pusto.
14.25, 14.42 Na gnieździe pusto.
14.55 Pusto.
15.15 Pusto.
15.30 / 15.44 Pusto.
15.55, 16.23 Gniazdo bez bocianów.
16.23 /16.53/ 17.15 Pusto.
17.32, 17.46, 18.00 Pusto.
18.07 Bez zmian.
18.20 Gniazdo puste.
18.35 Bocianów nie ma.
18.54 Puste gniazdo.
19.16 Bocianów nie ma.
19.21 Bocianki wylądowały na gnieździe.
19.21 Trzy młode bociany stoją i rozglądają się.
19.26 Dwa bocianki stoją, trzeci kuca.
19.41 Dwa boćki leżą, trzeci siedzi na piętach, skubie wyściółkę.
19.46 Bocianki odpoczywają.
19.52 Na gnieździe ląduje mokry Dziedzic. Karmi młode. Szybko odlatuje. Młode dojadają z wyściółki.
19.57 Dwa młode kucając, trzeci stojąc, wyjadają resztki z wyściółki.
20.06/ 20.10 Na gnieździe spokój, tylko od czasu któryś młody zapiszczy.
20.34 Odpoczynek.
20.40 Jeden młody bocian grzebie dziobem w koronie gniazda, a dwa stojąc drzemią.
21.09 Bocianki bawią się w łapanie ćmy.
21.13 Jeden z boćków rozprostował skrzydła i nimi machał, tuż po nim to samo wykonał drugi bocian, a pod koniec, ponowił tę czynność "pierwszy". "Drugi" odwrócił się w jego stronę, bodąc się dziobami. Przygodek spokojnie stoi po lewej stronie gniazda.
21.18 Jeden bociek drzemie, drugi czyści pióra, trzeci rozgląda się.
21.28 Przygoda podaje kolację
21.31 Samica wyfruwa, młode jeszcze wyjadają drobne kąski z dna gniazda.
21.24 Przyleciała Przygoda, klekotała. po chwili na gnieździe wylądował Dziedzic. Rodzice zabrali się za karmienie na dwa dzioby. W pewnym momencie samiec przerwał, a Przygoda krótkim klekotem zganiła go, że nie zajmuje się bociankami.:) 
21.27 Dziedzic opuścił gniazdo. Samica nadal karmi młode.
21.30 Wylot Przygody, w tą samą stronę odleciał samiec.
21.38 Dwa boćki jeszcze wyjadają resztki, trzeci obserwuje coś poza gniazdem.
21.50 Bocianki stoją nieruchomo, odpoczywają.
22.09 Dwa boćki drzemią, stojąc każdy na jednej nodze, trzeci kuca i rozprowadza wyściółkę po podłożu.
22.19 Dwa bocianki stoją, drzemią. Trzeci spogląda w dół pod gniazdo.
22.44 Młode bociany drzemią. Każdy z nich stoi na jednej nodze.
23.19 Bocianki stoją, drzemią.
23.33 Dwa boćki (jeden stojąc, drugi kucając) wyjadają coś z podłoża, trzeci stoi z lewej strony.
23.36 Jeden z boćków charakterystycznymi ruchami przez dłuższy czas próbował coś wypluć. W końcu udało mu się wydalić jakieś drobne elementy (zaznaczone na zdjęciu), a po chwili jeszcze co najmniej jedną wypluwkę. Pozostałe dwa boćki posiliły się tym.
...
23.46 Boćki stoją, żaden z nich nie śpi.
0.56 Boćki stoją - dwa drzemią, trzeci zerka poza gniazdo.
...
1.51 Dwa młode drzemią, jeden przeczesuje pióra - wszystkie stoją.
2:06 Trzy młode stoją, dwa drzemią, jeden dzioba na skraju gniazda.
2:50 Trzy stoja i drzemia
3:20 wszyscy troje nie śpią, czyszczą pióra, poruszają się powoli, rozciągają
4:31 Kamera przełączona na światło dzienne. Noce są coraz dłuższe!
3.59 Bociany stoją na skraju gniazda i śpią.
4.30 sytuacja na gnieździe.
4.45/50 młode jakby nagle przebudziły się z letargu i zaczeły coś wyjadać na 7.
5.04/05 małe ćwiczonko ale pozostanie nadal na gnieździe.
Mogę zadać pytanie? Czy ktoś wie, gdzie śpią dorośli, jeśli nie ma ich w gnieździe? Czy śpią na maszcie?
5:33, 5:34 Cała trójka przeleciała z gniazda nad pomnikiem na głównej ulicy i nad kwiaciarnią naprzeciwko.
5.30 przygotowanie do przylotu rodzica, ale to nie nastąpiło i młode zajęły się sobą.
Dorosłe nieraz przebywały w pobliżu na dachach budynku.
Jak były młodsze to Dziedzic zajmował miejsce na stelażu kamery.
Natomiast teraz zapewne przebywają na łąkach-żerowiskach znanym sobie miejscu.
7.34 puste gniazdo
8.00 Puste gniazdo.
wladek - Thanks
8.32 Pusto na gnieździe.
9.06 gniazdo bez bocianów i innych gości.
Pozdrawiam.
9.16 Bez zmian. Pusto.
9.22 zastałem dorosłego osobnika na gnieździe.
9.22 zastałam Przygodę, klekotała, jaka ona bielutka :)
9.24 i poleciała
9.22 obecny bocian klekotał i odstraszał.
9.24 już zastałem gniazdo bez bociana.
Ja jednak mam wątpliwości że to była Przygoda.
Nawet bym stawiał że to obcy bocian?
9.27 i znowu jest :)
9.18 Przyleciała Przygoda z klekotem. Zaraz rozpoczęła odstraszanie. Samica rozkładała skrzydła, starając się osłonić gniazdo skrzydłami. Przykucnęła. Widoczny był inny, przelatujący nad nią bocian. Samica kilkakrotnie odstraszała, machając przy tym skrzydłami. Stojąc na gnieździe poprawiała gałązki w koronie, wyrzuciła kępkę trawy poza gniazdo.
9.23 Wylot samicy w kierunku łąk.
9.26 Powrót Przygody.
9.28 jest osobnik na gnieździe.
9.30 nadal osobnik na gnieździe niby zachowanie spokojne ale dziobek uważam za bardzo"buraczkowy", oczywiście że pewności nie mam i 100% się nie dowiemy.
Chyba że "specjaliści" są lepsi.
9.32 Przygoda stoi na środku gniazda, obserwuje.
9.37 Wylot samicy.
9.40 już nie ma Przygody
9.35 dla porównania, może będzie możliwe jak jeszcze odwiedzą gniazdo dorosłe osobniki.
9.37 odlot bociana z gniazda w kierunku urzędu.
9.55 Pusto.
10.01 Gniazdo puste.
10.28 Pusto.
10.41, 10.57 Gniazdo bez bocianów.
11.00 Pusto, nikogo nie ma.
11.12 Przygoda odstrasza
11.16 poleciała
11.13 Na gnieździe stoi Przygoda. Samica odstrasza.
11.15 Wylot samicy w kierunku łąk.
11.29, 11.40, 12.16, 12.25, 12.48, 13.01, 13.15, 13.25 Puste gniazdo.
14.03 Pusto.
14.13 Pusto na gnieździe.
14.44 / 15.04 Pusto.
15.16, 15.40,16.00 Pusto.
16.16 Bez zmian.
16.32 Na gnieździe pusto.
16.55 / 17.13/ 17.51 Bez zmian.
18.11 u mnie brak przekazu, na 2 tak samo.
18.15 na 1 i 2 przekaz powrócił.
Gniazdo bez obecności bocianów.
Pozdrawiam.
18.43 Pusto.
18.44 Pusto.
18.47 a ja widzę to tak:
19.06, 19.27, 19.45, 19.58, 20.08 Na gnieździe pusto.
20.09 Nad gniazdem z klekotem przefrunął bocian, jednak nie wylądował.
20.10 Na gnieździe wylądowały dwa młode boćki.
20.12 Obydwa młode drapią się po szyi.
20.15 Boćki siedzą na piętach.
20.17 Powrót trzeciego bocianka.
20.10 Na gnieździe ląduje dwójka młodych, to Jędrek i Beatka.
20.12 Bocianki drapią się po szyjach.
20.17 Jest Przygodek. :)
20.25 Dwa bocianki kucają, trzeci stoi. Ptaki odpoczywają.
20.30 jeden siedzi drugi w kucki a trzeci stoi na jednej nodze.
20.40 Jeden młody stojąc prowadzi toaletę piór, dwa drzemią - jeden leżąc, drugi stojąc.
20.44 stojący młody przeszefł na 12.
20.45 Bocianki odpoczywają.
20.50 z 12 przeszedł na 3, załatwił się i podszedł bliżej środka czyścić swoje upierzenie.
20.54 Jędrek stoi, rozgląda się. Beatka i Przygodek leżą, drzemią.
20.54 stojący tak rozgląda się a dwa odpoczywają leżąc.
20.59 Bocianki drzemią. Jeden stoi, dwa leżą.
21.00 nadleciał Dziedzic na 2, chwilę postał i przystąpił do zrzutu pokarmu, trwa wybieranie kęsków z podłoża przez trójkę młodych.
Dziedzic odleciał 2 minuty po przylocie.
21.00 Przyleciał Dziedzic, karmił młode, podawał drobnicę. Młode chętnie pobierały pokarm.
21.02 Wylot samca. Młode dojadają z wyściółki.
21.07 Młode wyjadają resztki z wyściółki.
21.20 sytuacja na gnieździe, młode powolnie przemieszczają się, to w poszukiwaniu resztek lub za potrzebą.
21.27 Bocianki odpoczywają, drzemią. Dwa stoją, trzeci kuca.
21.28 tekla w natarciu, zasłoniła na chwilę obiektyw.
21.43 Z klekotem na gnieździe ląduje Przygoda. Rozpoczyna karmienie młodych, staje tyłem do kamery.
21.46 Przygoda odlatuje, młode sprzątają z wyściółki resztki.
21.43 klekot już było słychać przed przylotem na gniazdo rodzica z lewej strony na 6.
21.45 trwa poczęstunek mamy dla dziadtwy.
21.46 Przygoda właśnie zdążyła odlecieć z 6 w dół.
21.47 Młode wyjadają resztki. Dorosłych bocianów nie ma na gnieździe.
21.58/22.05 Bocianki stoją na gnieździe, drzemią lub czyszczą pióra.
22.10 Jeden młody stoi i czyści pióra, dwa drzemią (jeden stojąc, drugi leżąc).
22.41 Jeden bocian stoi na jednej nodze, dwa leżą. Ptaki śpią.
2.37 Młode stojąc śpią.
4.57 trzy młode bociany na gnieździe. Dwa z nich tu i ówdzie poprawiają wyściółkę, a trzeci stoi obserwując otoczenie.
5.05 mały spór o znalezione resztki.
5.12 taki widok zastałem.
6.07 Na gnieździe są obydwa dorosłe bociany, czyszczą upierzenie. Wszystkie młode razem żerują na łąkach pod gniazdem 🙂 Rodzice mają je na oku 🙂
06:14 - na gnieździe stoją dwa dorosłe boćki
06:20 - dorosłe bociany klekoczą równocześnie i jak na zawołanie przylatuje na gniazdo jeden z młodych - to Beatka, ale w tym samym czasie Przygoda i Dziedzic pośpiesznie wyfruwają z gniazda
06:21 - przyleciał kolejny młody- to Przygodek, obydwa piszczą, przywołują rodziców
06:22-06:42 - obydwa młode nadal są na gnieździe, w międzyczasie o 06:30 widać przelatującego po prawej stronie dorosłego bociana, to prawdopodobnie rodzic teraz odlatuje na łąkę, stąd te wcześniejsze przywoływania dwóch młodych na gnieździe, one po prostu widziały w pobliżu rodzica
06:50-07:00 - młode bociany jeszcze są na gnieździe, jeden stoi i intensywnie czyści upierzenie, drugi drzemie siedząc płasko
07:09 - jeden młody przez chwilę rozgląda się i wyfruwa z gniazda (Beatka?)
07:10 - siedzący do tej pory młody wstaje i również odlatuje, obydwa poleciały w stronę łąk (za budynkami na wprost kamery)
07:11-07:30 - gniazdo puste
7 27 Gniazdo puste.
8.16 Gniazdo bez bocianów. A wcześniej było tak:
Po godzinie 5 gniazdo było puste, postanowiłam więc wyruszyć na poszukiwanie młodych bocianów. Znalazłam je, tak jak się spodziewałam, na łąkach w pobliżu ich siedliska. Wystarczy, że bociany przefruną nad szosą, a potem nad zabudowaniami i już są na żerowisku. Nad łąkami unosiła się mgła, trawa była zroszona, krajobraz oświetlało wschodzące słońce. Młode były razem, przechadzały się po pastwisku, a niedaleko z nich przebywał jeden z rodziców. 
W pewnym momencie rodzic rozłożył skrzydła i przeleciał w pobliże młodych. Bocianki zaraz zaczęły świergolić, było je słychać nawet z dość znacznej odległości. Rodzic nie pozostał obojętny na prośby swoich dzieci i podał im śniadanie wprost na trawie. :) 
Potem dorosły bocian odfrunął do gniazda, gdzie spotkał się z drugim rodzicem, co udało mi się stwierdzić przy pomocy lornetki.
Młode pozostały na żerowisku ucząc się samodzielnie zdobywać pożywienie.
Podjechałam pod gniazdo. Rodzice czyścili pióra. Z góry mieli świetny widok na to, co dzieje się na łące. 
W pewnym momencie bociany zaczęły klekotać, po czym wyfrunęły z gniazda.
Do gniazda wróciła dwójka młodych - to jest ten moment, który w swoim poście o 6.20-6.21 zapisała Iganka. :)
Wróciłam do domu z uczuciem spokoju, że bocianie sprawy się toczą się pomyślnie :)
Agatko, dziękuję za tę relację! Jest super! Dzięki Twoim fotkom i opisom "wyszliśmy" poza gniazdo, jesteśmy blisko bocianów również tam, gdzie oko kamery nie sięga :)
8.46 Pusto.
Dziękuję Agatko za sprawozdanie ze spraw bocianich. Dobra robota! Dzięki za poświęcenie.
9.05 na gnieździe brak bocianów.
Magosia napisał:
8.46 Pusto.
Dziękuję Agatko za sprawozdanie ze spraw bocianich. Dobra robota! Dzięki za poświęcenie.
Małgosiu, żadne poświecenie, czysta przyjemność :)
9.49 Gniazdo bez bocianów.
9.54/ 10.32 Pusto.
11.00 na gnieździe pusto, przez takie wpisy między innymi nie było mnie na żerowisku młodych bocianów.
Pozdrawiam.
Agato gratuluję obserwacji i dziękuję za relację :)
11.29 Gniazdo puste.
11.40/ 12.26 Pusto.
12.43 Na gnieździe pusto.
12.47 puste gniazdo, ale ok.18 może będą bociany.
Pozdrawiam.
13.09 / 13.42 Bez zmian.
13.44 Na gnieździe jednocześnie lądują rodzice. Bociany odstraszają kilkakrotnie. W czasie lądowania para przeplatała się szyjami. Piękny widok, prawie jak u łabędzi. :)
13.46 Kopulacja i natychmiast po kolejne odstraszanie. Później para prowadziła toaletę piór.
13.47 Na gnieździe są oboje rodzice, stoją i nieśpiesznie porządkują pióra. 🙂
13.50 Jeden bocian wyfrunął (Dziedzic?).
13.55 Gniazdo z powrotem puste.
13.50 Zastałam jednego rodzica, to Przygoda. Samica stoi, czyści pióra, rozgląda się.
13.54 Wylot Przygody w kierunku łąk.
14.13 Pusto.
14.26 Przylot Dziedzica, odstrasza. po kilku sekundach dołączyła do niego samica. Para odstraszała kilkakrotnie.
14.40 / 43 Dziedzic poprawiał ułożenie gałązek w koronie, Przygoda czyściła pióra.
14.47 Para obserwowała niebo i okolice.
14.50 Wylot Dziedzica, zaraz po nim gniazdo opuściła Przygoda.
14.35 Zastałam Dziedzica. Odstrasza klekotem. Pod koniec minuty przyleciała Przygoda i od razu dołączyła do odstraszania.
14.38 Ponowne odstraszanie.
14.40 Dziedzic przekłada gałęzie w koronie gniazda, Przygoda czyści pióra.
14.42 Bociany pielęgnują upierzenie.
14.45 Przygoda i Dziedzic nadal czyszczą pióra.
14.47 Bociany odstraszają.
14.49 Pielęgnacja upierzenia.
14.55 Pusto.
15.03- 15.11 Puste gniazdo.
15.20 / 15.30 pusto.
15.51 Na gnieździe pusto.
16.00/ 16.23 Bez zmian.
16.46 Gniazdo puste.
17.22 Bez zmian.
17.34, 17.43 Na gnieździe pusto.
18.17 Nadal pusto.
18.52 Ciągle pusto. Czekamy na trzy latawce ;)
18.25/52 gniazdo puste.
Trzy młode bociany właśnie obserwowane na żerowisku ok.500/800?m w prostej lini na wschód, ptzy słupie wysokiego napięcia.
19.06 trójka bocianów jeszcze na żerowisku ok.2m od siebie a 100m? przedemną.
19.15 Pusto.
19.06 f. jest 19.15 jeszcze żerują blisko siebie a ja idę pod gniazdo.
Myślę że niedługo przylecą.
19.28 jestem pod strażą 🔥, na gnieździe nie ma bocianów.
Jednak mój telefon lub sieć "Plus" nie otwiera przekazu lub coś zakłuca.
20.02 Najpierw dwa, a za chwilę trzeci bocianek ląduje na gnieździe. Dzisiaj nasze bocianki cały dzień miały fajną obstawę.:)
20.08 Bocianki odpoczywają.
20.20 Bocianki drzemią, siedząc na piętach.
20.26 Z klekotem na gnieździe wylądowała Przygoda. Rozpoczęła karmienie. W tym czasie pojawia się Dziedzic. Para wita się klekotem. Bociani rodzice karmią na dwa dzioby. Młode jedzą z apetytem.
20.29 Wylot samicy. Dziedzic kontynuuje karmienie.
20.30 Dziedzic opuszcza gniazdo. Młode kończą posiłek.
20.40 Młode stojąc obserwują otoczenie.
20.40 młode z ziemi po posiłku.
Idę zobaczyć do okoła czy rodzice gdzieś nie są w pobliżu.
20.49 Przygoda i Dziedzic na kominie za kamerą 😄👍
20.55 Bocianki stoją na środku gniazda, rozglądają się.
Władku dzięki za gorące wieści z Przygodzic. :)
21.11 Bocianki stoją, cicho popiskują.
22.01 najbliższe ujęcie, żeby nie spłoszyć.
Dziedzic brudny ten bardziej czujny.
21.05 łebki Przygoda z lewej a z prawej Dziedzic widziane z dalszej odległości terenu magazynów.
Później sprawdzę czy są, myślę że 👍.
Pozdrawiam.
21.27 z przystanku, z prawej się czyścił z lewej chyba patrzy na ulicę a trzeci w kucki po środku trochę bliżej tego z lewej mojej.
Będę pod gniazdem przez 🌙 i rano zobaczę co się da jak bateri starczy.
Pozdrawiam.
21.34 Dwa bocianki stoją, trzeci kuca.
21.43 Kucający bocian wstał i wykonał podskok. Pozostałe dwa bocianki stoją.
21.44 Jeden z boćków skubie grubą gałąź, przeniesioną wcześniej przez Dziedzica. Na chwilę stracił równowagę.
21.50 Jeden bociek czyści pióra, drugi skubie wyściółkę, trzeci wygląda poza gniazdo. W ciągu ostatnich kilku minut dwa bocianki przemieszczały się po gnieździe, kilkukrotnie wyglądając poza gniazdo, a trzeci drzemał (ten, który teraz prowadzi toaletę piór).
...
21.59 Dwa bocianki drzemią - jeden stojąc, drugi kucając; trzeci czyści pióra.
22.42 Dwa bocianki kucają, w tej dwójce jest Przygodę. Trzeci młodzik stoi. Ptaki drzemią.
23.36 Jeden młody rozciągnął skrzydła i przeszedł na skraj gniazda, tam zaczął czyścić pióra. Drugi rozciągnął skrzydło i nogę, po czym stanął na jednej nodze. Trzeci drzemie, stojąc na jednej nodze.
...
0.05 Dwa bocianki drzemią, trzeci czyści pióra. Po chwili jeden ze stojących rozciągnął się, trącając skrzydłem leżącego.
00.19 widok z dołu, tylko 1 widoczny na tą chwilę.
Kilka minut temu sprawdziłem obecność dorosłych na kominie-były.
1.23 Wszystkie młode stoją - dwa drzemią, trzeci przeczesuje pióra.
...
1.56 Jeden młody leży, dwa stoją. Bocianki drzemią.
...
2.30 Jeden z młodych stoi i czyści upierzenie, dwa drzemią - jeden stojąc, drugi siedząc na piętach.
3.13 sytuacja na gnieździe.
4.20 trójka młodych wypatrywała rodziców, które przed chwilą przeleciały bokiem koło gniazda. Jeden z lewej drugi z prawej w stronę łąk.
4.49 wracając z łąki z daleka widziałem dwa młode na gnieździe.
Za chwilę odleciał jeden a drugi za trzepotał skrzydłami i też odleciał ale od kamery w lewo a dla mnie w stronę Ostrowa.
Nie zdziwił bym się jakby poleciały na wysypisko.
Bo tu gdzie stoję to na łąkach ich nie widzę.
Ale jest jeden teraz na gnieździe, kto?
5.00 dorosły na gnieździe, jak bliżej podszedłem to widać wyraźnie że to Dziedzic.
Który zaraz odleciał w moją prawą stronę.
5.20, 5.47 Na gnieździe pusto.
7.30 Bocianów nie ma.
wladek12 napisał:
3.13 sytuacja na gnieździe.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/49788b0de031.png
4.20 trójka młodych wypatrywała rodziców, które przed chwilą przeleciały bokiem koło gniazda. Jeden z lewej drugi z prawej w stronę łąk.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a70c9ec2437c.jpg
4.49 wracając z łąki z daleka widziałem dwa młode na gnieździe.
Za chwilę odleciał jeden a drugi za trzepotał skrzydłami i też odleciał ale od kamery w lewo a dla mnie w stronę Ostrowa.
Nie zdziwił bym się jakby poleciały na wysypisko.
Bo tu gdzie stoję to na łąkach ich nie widzę.
Mam nadzieję, że nasze młode bociany jeszcze długo się nie dowiedzą, gdzie jest wysypisko. Do tej pory, wszystkie młode które śledziłam, uczyły się żerować na łąkach położonych na wschód od gniazda, a wysypisko jest położone w innym kierunku i do tego w znacznej odległości. Niech nigdy tam nie dotrą!
Łąki w okolicy gniazda są rozległe. Nie ma możliwości, aby stojąc w jednym miejscu, jednoznacznie stwierdzić lub wykluczyć obecność bocianów. W ubiegłym roku, kiedy szukaliśmy z Pawłem uciekinierów z gniazda, objazd łąk samochodem trwał ok. 2,5 godziny. Teren nie jest płaski, podłoże poprzecinane jest licznymi rowami, a w wielu miejscach nie skoszona trawa tworzy wysokie kępy, co bardzo utrudnia obserwację. W ubiegłym roku, mimo używania lornetek, o mały włos przeoczylibyśmy nasze bociany. Byliśmy już zrezygnowani, chcieliśmy wracać do Ostrowa. Pomógł nam łut szczęścia - po prostu w odpowiednim momencie bociany zaczęły się przemieszczać i ta krótka chwila wystarczyła, aby Paweł je dostrzegł. Ja, patrząc w tym samym kierunku, nie widziałam nic.
Tak więc Władku, dzięki Ci za cenne obserwacje w terenie, jednak sądzę, że wyciąganie wniosków, że skoro nie widać młodych, to mogą być na wysypisku, jest nieuprawnione.
8.01 Gniazdo puste.
8.23 Pod nieobecność bocianów, na gnieździe zawitała kawka.
8.26 Już całe stado kawek żeruje na bocianim gnieździe. Po chwili coś je spłoszyło.
8.28 Stadko kawek ponownie jest na gnieździe.
...
8.31, 8.40, 9.11, 9.27 Gniazdo puste.
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.
9.50 właśnie w oddali przemieszczały się moje lewo, kierunek uciekinierów zeszło rocznych.
Pozdrawiam.
10.08, 10.24 Gniazdo puste.
10.27 Pusto.
10.45, 10.59 Puste gniazdo.
11.22 Bez zmian.
11.44-11.47, 12.27 Na gnieździe pusto.
12.43 Bez zmian.
13.01, 13.16, 13.40 Gniazdo puste.
13.50 Bez zmian.
14.08, 14.23, 14.36, 14.59 Gniazdo bez bocianów.
15.02 Pusto
15.30 Nikogo nie ma.
15.39 Na gnieździe ląduje Jędrek. Bocianek rozgląda się.
15.43 Zastałam na gnieździe jednego młodego bociana, to chyba Jędrek. :) Bocian zachowuje się spokojnie, trochę spaceruje po gnieździe, trochę się rozgląda.
15.49 Bocian stoi, rozgląda się, spojrzał w górę.
15.52 Bociek nie wykazuje aktywności, stoi w bezruchu, obserwuje.
15.49 Jędrek spaceruje po gnieździe, obserwuje.
16.00 Jędrek przeczesuje pióra, odpoczywa.
16.04 Jędrkowi na stojąco zamyka się oko, ja mam podobnie; może zaproszę go na kawę? ;) Blisko ma :D
16.05 Bociek usiadł na piętach, to dogodniejsza pozycja do drzemki :)
16.13 Jędrek drzemie. Mimo to od czasu do czasu otwiera oczy. Chyba rozważa propozycję Agaty. :)
16.22 / 16.29 Bociek cały czas kuca, odpoczywa.
16.40 Jędrek już godzinę jest sam na gnieździe.
16.40 Bociek siedzi na piętach na środku gniazda i drzemie.
16.50 Jędrek się położył.
16.49 Bocianek położył się.
16.58
17.00 Bocian wstał, aby się wypróżnić.
17.03 Jędrek przysiadł na piętach.
...
17.08 Bociek zajmuje tę samą pozycję, jak w opisie wyżej.
17.14 Jędrek stanął na skraju gniazda rozgląda się, rozciąga skrzydła, czyści pióra.
17.17 Bocian ponownie przysiadł na piętach.
17.17 Po wykonaniu rozciągania i krótkiej obserwacji Jędrek ponownie usiadł na piętach.
17.25/ 17.26 Bocianek obserwował loty wokół gniazda rodziców? lub rodzeństwa?. Szybko wstał , rozłożył skrzydła i poleciał w stronę łąk.
17.26 Jędrek opuszcza gniazdo.
17.26 Jędrek wstał i w jednej chwili wyfrunął w stronę żerowiska.
17.30 Wszystkie młode wróciły do gniazda. Jędrek je przyprowadził :)
17.30 Pusto.
17.30 Niemal jednocześnie na gnieździe lądują młode. Ptaki klekoczą.
17.30 Zastałam trzy młode boćki. Wszystkie klekotały.
17.31 Młode stoją w tylnej części gniazda, spoglądają w dół, rozglądają się.
17.39/ 18.02 Bocianki stoją, spoglądają w stronę łąk, odpoczywają.
18.18 Młode stoją niemal w bezruchu.
18.24 Dwa bocianki stoją, trzeci kuca na środku gniazda.
18.58 Brak przekazu.
19.07 Dwa bocianki kucają, trzeci stoi na 12.
19.12 trzy młode na gnieździe i trzy pozycje.
19.19 z prawej nadleciał Dziedzic, zapowiadany przez młodych usprawniających się do pobirania zrzutu.
19.22 po trudnych zrzutu Dziedzic odleciał w dół jak przyleciał.
Chyba też będzie na drugim kominie za kamerą, ale tego chyba nikt nie sprawdzi.
19.19 na gnieździe ląduje rodzic - Dziedzic. Karmi młode, podaje drobne kąski. Młode popiskują, dopominając się karmy. Młode wyjadają z gniazda, rodzic odlatuje w prawą stronę.
19.21 wylot Dziedzica.
19.31 Dwa bocianki drzemią, trzeci grzebie dziobem w podłożu gniazda.
Po takim, kolejnym już w tym obraźliwym stylu, wpisie do koleżanki z forum: „Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza", faktycznie najlepsze będzie, jeśli to forum opuścisz. Bo jeśli ludzie, z którymi na tym forum od lat współpracujesz (a Agata jest ważną i zasłużoną dla projektu i naszych boćków osobą), są w Twej opinii zbyt mało dla Ciebie inteligentni, to rozumiem, że towarzystwo Forumowiczów Ci nie odpowiada. Po co więc w takim miejscu jesteś? Przynajmniej nikt nie będzie się Ciebie – choć tylko w Twoim wyobrażeniu - „czepiał i połuczał“. Byłeś już kilkakrotnie w związku z podobnie obraźliwymi wpisami oficjalnie na forum ostrzegany, w tym po zeszłorocznym, podobnym ataku na Igankę, a 26.06.2019 po obrażaniu WSZYSTKICH uczestników Zlotu "Blisko bocianów" w Przygodzicach. To nam właśnie "nie pasuje", dziwne że musisz pytać! NIKT INNY obecny na naszym forum tak nie postępuje!
Nieraz się zdarza, że różne osoby na forum mają różne zdania i je argumentują, taki jest jeden z celów forum dyskusyjnego wymiany obserwacji, informacji i poglądów. Ale nikt w swoich wypowiedziach nie obraża swoich rozmówców. Jest to niezgodne z Zasadami („2) Nie używaj słów wulgarnych i obraźliwych” tego forum http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/mi … tion=rules i zwykłą kulturą.
Nie wystarczy zakończyć obraźliwy post słowami „Miłego dnia życzę“ i udawać, że nic się nie stało!
Wpis Agaty jest zgody z prawdą, słusznie Agata życzy młodym bocianom, by składowisko odpadów omijały (dwukrotnie Przygodek się na naszych oczach męczył świństwami z niego, omal nie stracił życia) i obszernie wyjaśnia warunki osobom nieznających dobrze okolic gniazda, a takich jest zdecydowana większość na forum: „Łąki w okolicy gniazda są rozległe. Nie ma możliwości, aby stojąc w jednym miejscu, jednoznacznie stwierdzić lub wykluczyć obecność bocianów. W ubiegłym roku, kiedy szukaliśmy z Pawłem uciekinierów z gniazda, objazd łąk samochodem trwał ok. 2,5 godziny. Teren nie jest płaski, podłoże poprzecinane jest licznymi rowami, a w wielu miejscach nie skoszona trawa tworzy wysokie kępy, co bardzo utrudnia obserwację. W ubiegłym roku, mimo używania lornetek, o mały włos przeoczylibyśmy nasze bociany. Byliśmy już zrezygnowani, chcieliśmy wracać do Ostrowa. Pomógł nam łut szczęścia - po prostu w odpowiednim momencie bociany zaczęły się przemieszczać i ta krótka chwila wystarczyła, aby Paweł je dostrzegł. Ja, patrząc w tym samym kierunku, nie widziałam nic.
Tak więc Władku, dzięki Ci za cenne obserwacje w terenie, jednak sądzę, że wyciąganie wniosków, że skoro nie widać młodych, to mogą być na wysypisku, jest nieuprawnione.”
Powyższy post Agaty jest napisany grzecznie, z podziękowaniami dla Ciebie. Jest zgodny z prawdą także dlatego, że sam w tym samym wpisie tuż pod obrażaniem Agaty podajesz, że jednak młode bociany były na łące trzy. Pomimo to, Agacie odpowiedziałeś obraźliwie.
Żegnam!
Paweł Dolata
założyciel i koordynator projektu „Blisko bocianów” www.bociany.przygodzice.pl, administrator forum http://bocianyzprzygodzic.pun.pl
za jednomyslną akceptacją wszystkich członków zespołu projektu, drugiego administratora i moderatorów tego forum
wladek12 napisał:
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c67d850c6b06.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/221fd5e9d4d9.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69ff6e980bce.jpg
Eh, jakie to smutne.... Jest tu kilka osób, które codziennie śledzą "nasze" bocianki, i jeszcze znajdzie się ktoś, kto obraża🥴. Ja tam Agatki nie znam, ale dzięki niej wiem, gdzie są nasze bocianki za dnia. I w sumie to sobie myślę, że jest "bardziej inteligentniejsza" niż myślałam 😁😁😁. Nie ma się co przejmować. Jesteście cudowni. Bociany są jeszcze bardziej cudowne❤❤❤. Oby młode szczęśliwie do nas wróciły, kiedyś.
20.13 Dwa bocianki czyszczą pióra, trzeci stoi na 1. Wszystkie ptaki stoją.
20.24 Bocianki ożywiły się. Rodzic zapewne latał w okolicy gniazda. Młode liczyły na poczęstunek i nie dostały nic.
20.41 Przylot samicy. Przygoda ustawiła się tyłem do kamery, podawała młodym drobne elementy.
20.44 Wylot Przygody. Młode dojadają resztki.
20.55 Młode bociany iskają się wzajemnie. Bocianki już tylko końcówki dziobów mają czarne :)
...
21.13 Bocianki wyjadają resztki z podłoża.
21.16 Boćki kolejno wstawały, każdy z nich się wypróżnił.
21.09 Przyleciał Dziedzic, Długo podawał młodym posiłek, były dwa zrzuty.
21.11 Dziedzic opuścił gniazdo.
21.15 Młode jeszcze wybierają elementy z wyściółki.
NataBF napisał:
Eh, jakie to smutne.... Jest tu kilka osób, które codziennie śledzą "nasze" bocianki, i jeszcze znajdzie się ktoś, kto obraża🥴. Ja tam Agatki nie znam, ale dzięki niej wiem, gdzie są nasze bocianki za dnia. I w sumie to sobie myślę, że jest "bardziej inteligentniejsza" niż myślałam 😁😁😁. Nie ma się co przejmować. Jesteście cudowni. Bociany są jeszcze bardziej cudowne❤❤❤. Oby młode szczęśliwie do nas wróciły, kiedyś.
W imieniu zespołu projektu "Blisko bocianów" i własnym dziękuję za optymizm, miłe słowa i wsparcie. :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Agata
21.24 Wszystkie młode stoją skierowane ku łąkom.
21.40 Dwa boćki drzemią, stojąc każdy na jednej nodze, trzeci stoi i odpoczywa, nie śpi.
21.47 Bocianki stoją na gnieździe. Jeden drapie się za uchem.
22.07 Bocianki śpią.
...
22.18 Boćki śpią, leżąc. Po chwili jeden wstał, budząc pozostałe bocianki i się rozciągnął. Po nim drugi się podniósł, przez którego stojący stracił równowagę.
22.22 Już wszystkie boćki stoją, dwa z nich czyszczą pióra.
22.47 Bocianki stoją i drzemią.
23.25 Młode bociany stoją przy koronie gniazda, drzemią.
...
23.37 Dwa młode drzemią, trzeci stoi w tyle, niemal niewidoczny, i spogląda w dół poza gniazdo.
...
23.53 Przygodzickie bocianki śpią.
00.47 Młode bociany pogrążone są we śnie.
...
1.14 Jak wyżej.
4.43 Młode bocianki są jeszcze na gnieździe. Zaklekotały, zapiszczały, posunęły się na skraj gniazda, jakby robiły miejsce dla lądującego rodzica, jednak nikt nie przyfrunął.
4.47 Jeden młody wyfrunął.
4.50 Wyleciały również dwa pozostałe, gniazdo puste.
5.22 Pusto na gnieździe.
7.33 Nikogo nie ma.
8.13 Gniazdo puste.
Droga Agato - bardzo lubię i doceniam twoją pracę, dziękuję!
8.35 Bez zmian.
8.52 Gniazdo puste.
9.09 Pusto.
9.24 Na gnieździe pusto.
9.50 Pusto.
10.32, 10.52 Bez zmian.
11.00 Bez zmian.
11.23, 11.37 Puste gniazdo.
12.04 /12.40 Pusto.
12.42, 12.55, 13.03 Gniazdo bez bocianów.
14.11 Bez zmian.
14.36 Gniazdo puste.
15.01 Bez zmian.
15.36 Bociany poza gniazdem.
16.17 Nadal nikogo nie ma.
17.00, 17.11, 17.26, 17.38 Na gnieździe pusto.
17.56 Bez zmian.
18.27 Brak przekazu.
McComas napisał:
Droga Agato - bardzo lubię i doceniam twoją pracę, dziękuję!
Dziękuję za dobre słowo, pozdrawiam :)
19.20 Gniazdo bez bocianów.
19.40 Nie ma podglądu. Czy tylko u mnie?
19.41 Już jest. Bocianów nie ma.
19.52 Obok gniazda przeleciał bocian. Po chwili na gnieździe wylądowały wszystkie młode. Bocianki zaklekotały.
19.53 Na gnieździe zastałam wszystkie młode. Stoją, pielęgnują pióra.
20.06 Bocianki odpoczywają, każdy w innej pozie.
20.11 Wszystkie bocianki kucją. Na pierwszym planie Przygodek.
20.22 Sytuacja na gnieździe bez większych zmian - jedyna zmiana to taka, że środkowy bocian teraz leży.
...
20.29 Przygoda i Dziedzic karmią młode. Samiec jako pierwszy skończył zrzut pokarmu i jeszcze w tej minucie opuścił gniazdo.
20.30 Jeden z młodych zjada odpad rzeźnicki.
20.32 Wylot Przygody. Młode jeszcze jedzą.
20.28 Zastałam rodziców karmiących młode. Dzisiaj przekaz u mnie tnie się niemiłosiernie. ;( Dziedzic podawał ochłapy rzeźnickie. Przygodek - bystrzak pochwycił spory ochłap i męczył się, aby go połknąć. Dał radę, jest już starszy, ale szyja i przełyk odkształciły się w czasie przełykania. Przygoda na głowie ma czerwonawą plamę, mam nadzieję, że to efekt karmienia na dwa dzioby. Po wylocie samca kontynuowała karmienie, Niestety nie wiem o której godzinie samiec pierwszy, a samica później opuściła gniazdo.
20.53 Bocianki stoją, odpoczywają. Czasami któryś piszczy, przywołując rodziców.
21.00 Młode stoją - każdy na jednej nodze, i drzemią.
21.21 Jeden bocianek kuca, dwa stoją- jeden drzemie, drugi skubie wyściółkę.
21.45 Dwa młode chodzą po gnieździe i skubią wyściółkę, trzeci stojąc prowadzi toaletę piór.
21.46 A na gnieździe.
22.14 Wszystkie młode stoją, śpią.
22.24 Młode śpią, stojąc każdy na jednej nodze. Dwa boćki skierowane są dziobami w stronę kamery, trzeci w prawo.
22.25 "Trzeci" odwrócił się tyłem do kamery, spogląda poza gniazdo.
Paweł T. Dolata [b napisał:
................
Żegnam!
Paweł Dolata
założyciel i koordynator projektu „Blisko bocianów” www.bociany.przygodzice.pl, administrator forum http://bocianyzprzygodzic.pun.pl
za jednomyslną akceptacją wszystkich członków zespołu projektu, drugiego administratora i moderatorów tego forumwladek12 napisał:
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.
Przyznam, iż decyzja o wykluczeniu Władka12 zaskoczyła mnie. Władek to swoisty koloryt tego forum, obecny i aktywny prawie od jego zarania. Fakt, może jego prosty język i czasami niezbyt czytelne formułowanie myśli, kogoś raziły, ale jego zaangażowanie w życie bocianich rodzin z przygodzickiego gniazda, było ogromne na przestrzeni kilkunastu już lat. Tysiące postów z jego obserwacji, liczne wizyty pod gniazdem powinny być wartością docenioną, a nie jego specyficzny i prostolinijny język.
Uważam, że jego niefortunne zdanie „…Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza…” skierowane do Agaty, nie wynikało z chęci obrażenia, a z jego specyficznego formułowania myśli poprzez prosty i dość ubogi sposób wypisywania się. Dlatego uważam, że czasowe zawieszenie byłoby adekwatną karą.
Działalność i rolę Agaty cenię wyjątkowo, podziwiam zaangażowanie w projekt. Cenne, dociekliwe i merytoryczne posty są okrasą forum.
Droga Agato, sądzę, że ten nieszczęsny skrót myślowy Władka jest do wybaczenia – prawda? Może rozważysz wsparcie mojego głosu o czasowym jego zawieszeniu?
22.45 Wszystkie bocianki stoją. Jeden macha skrzydłami.
23.20 W Przygodzicach pada deszcz i wieje silny wiatr. W oddali grzmi, nadciąga burza. Dwa młode stoją, trzeci siedzi na piętach.
Skoro chce Pan się odnosić do tej sprawy, to proszę choć normalnie zacytować mój post, a nie pozbawiać go całości treści - uzasadnienia jednomyślnej decyzji całego zespołu projektu 'Blisko bocianów", bo jest w niej jasno i wyraźnie napisane, że powodem było wielokrotne naruszania przez Władka zasad forum poprzez obrażanie innych uczestników (akurat przykłady tego Pan zacytował, i jak widać nie dotyczą tylko Agaty) na samym forum i w wiadomościach prywatnych pisanych do Forumowiczów (którzy takie fakty nam zgłaszali, czując się obrażani), skutkujące m.in. zamieszczanymi na forum ostrzeżeniami wykluczenia (które ignorował), a nie "swoisty koloryt", "specyficzne formułowanie myśli" czy "specyficzny i prostolinijny język" (swoją drogą niezwykłe eufemizmy na obrażanie innych).
A długi staż na forum czy liczba postów nie daje immunitetu przed odpowiedzialnością za niestosowanie się do zasad forum i zwykłej kultury. Prosiłem o to Władka wielokrotnie w rozmowach telefonicznych i osobistych (ostatnio 19 i 20.06.2021), właśnie dlatego, że doceniałem jego staż i zaangażowanie w forum.
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
igo napisał:
Paweł T. Dolata [b napisał:
................
Żegnam!
Paweł Dolata
założyciel i koordynator projektu „Blisko bocianów” www.bociany.przygodzice.pl, administrator forum http://bocianyzprzygodzic.pun.pl
za jednomyślną akceptacją wszystkich członków zespołu projektu, drugiego administratora i moderatorów tego forumwladek12 napisał:
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.Przyznam, iż decyzja o wykluczeniu Władka12 zaskoczyła mnie. Władek to swoisty koloryt tego forum, obecny i aktywny prawie od jego zarania. Fakt, może jego prosty język i czasami niezbyt czytelne formułowanie myśli, kogoś raziły, ale jego zaangażowanie w życie bocianich rodzin z przygodzickiego gniazda, było ogromne na przestrzeni kilkunastu już lat. Tysiące postów z jego obserwacji, liczne wizyty pod gniazdem powinny być wartością docenioną, a nie jego specyficzny i prostolinijny język.
Uważam, że jego niefortunne zdanie „…Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza…” skierowane do Agaty, nie wynikało z chęci obrażenia, a z jego specyficznego formułowania myśli poprzez prosty i dość ubogi sposób wypisywania się. Dlatego uważam, że czasowe zawieszenie byłoby adekwatną karą.
Działalność i rolę Agaty cenię wyjątkowo, podziwiam zaangażowanie w projekt. Cenne, dociekliwe i merytoryczne posty są okrasą forum.
Droga Agato, sądzę, że ten nieszczęsny skrót myślowy Władka jest do wybaczenia – prawda? Może rozważysz wsparcie mojego głosu o czasowym jego zawieszeniu?
1.56 Młode stoją i śpią.
...
3.21 Bocianki drzemią.
...
5.56 Na gnieździe pusto.
6.25 Po nocnej burzy nie ma śladu, znów świeci słonko. Na gnieździe są oboje rodzice, porządkują gałązki w koronie.
6.28 Dziedzic pofrunął na maszt od kamery, Przygoda wyrzuca zbędne elementy wyściółki z dna gniazda.
6.34 Samica układa gałązki w koronie.
6.37 Koniec porządków, Przygoda stoi nieruchomo na środku gniazda, a potem podejmuje toaletę piór.
7.05 Przygoda nadal porządkuje upierzenie.
7.10 Brak transmisji.
7.06 Przygoda pielęgnuje upierzenie.
7.24 Przygoda nadal przebywa na gnieździe, stoi nieruchomo i patrzy w stronę żerowisk. Ciekawe, czy widzi swoje pociechy?
7.36 Na gnieździe stoi Przygoda, rozgląda się, przeczesuje pióra.
7.37 Na gnieździe z klekotem ląduje młodzik. Zaczyna machać skrzydłami, spogląda w górę. Przygoda opuszcza gniazdo. Po chwili pojawia się drugi bocianek. Z masztu sfruwa Dziedzic. Podaje posiłek młodym. Po chwili pojawia się trzeci młodzik. Dziedzic opuszcza gniazdo, młode wyjadają z wyściółki.
7.37 Nad gniazdem przelatuje bocian, który po chwili ląduje na gnieździe. To Jędrek, rozkłada skrzydła i żebrze o pokarm. W tym momencie Przygoda odfruwa, a z masztu klekoce Dziedzic.
7.38 Przylatuje drugi młody. Dziedzic przybywa do gniazda i podaje dzieciakom drobnicę. W gnieździe ląduje trzeci młodziak. Wszystkie bocianki wyjadają drobne elementy, ojciec wyfruwa z gniazda.
7.51 Bocianki stoją , kucają na gnieździe, cicho popiskują.
7.55 Dwa młode wylatują z gniazda.
7.58 Na gnieździe jest jeden bocianek, kuca na środku gniazda. To Jędrek.
7:56 Dwa młodziki odleciały, został jeden młody, Beatka?
8:06 Ponoć został jednak Jędrek. Czyżby czeka na spóźnione śniadanie?
8.08 Jędrek drzemie.
Można to sprawdzić 2 kamerą.
8.14 Jędrek opuszcza gniazdo.
8:15 Odleciał Jędrek. Gniazdo puste.
8.14 Bociek wyfruwa z gniazda.
igo napisał:
Paweł T. Dolata [b napisał:
................
Żegnam!
Paweł Dolata
założyciel i koordynator projektu „Blisko bocianów” www.bociany.przygodzice.pl, administrator forum http://bocianyzprzygodzic.pun.pl
za jednomyslną akceptacją wszystkich członków zespołu projektu, drugiego administratora i moderatorów tego forumwladek12 napisał:
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.Przyznam, iż decyzja o wykluczeniu Władka12 zaskoczyła mnie. Władek to swoisty koloryt tego forum, obecny i aktywny prawie od jego zarania. Fakt, może jego prosty język i czasami niezbyt czytelne formułowanie myśli, kogoś raziły, ale jego zaangażowanie w życie bocianich rodzin z przygodzickiego gniazda, było ogromne na przestrzeni kilkunastu już lat. Tysiące postów z jego obserwacji, liczne wizyty pod gniazdem powinny być wartością docenioną, a nie jego specyficzny i prostolinijny język.
Uważam, że jego niefortunne zdanie „…Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza…” skierowane do Agaty, nie wynikało z chęci obrażenia, a z jego specyficznego formułowania myśli poprzez prosty i dość ubogi sposób wypisywania się. Dlatego uważam, że czasowe zawieszenie byłoby adekwatną karą.
Działalność i rolę Agaty cenię wyjątkowo, podziwiam zaangażowanie w projekt. Cenne, dociekliwe i merytoryczne posty są okrasą forum.
Droga Agato, sądzę, że ten nieszczęsny skrót myślowy Władka jest do wybaczenia – prawda? Może rozważysz wsparcie mojego głosu o czasowym jego zawieszeniu?
Cóż mam napisać? Paweł już chyba wszystko wyjaśnił...
Nie chodzi o mnie. Osobiście słowa Władka jakoś szczególnie mnie nie dotknęły, ale stały się ostatnią kroplą, która przepełniła czarę przytyków, przykrych słów, nietaktów i nieuprzejmości, które burzyły spokój i przyzwoitą jakość forum. Nie prowadzimy forum tylko dla własnej przyjemności, traktujemy je jako dokumentację życia bocianów w gnieździe i zależy nam, aby wpisy były merytoryczne i grzeczne. Już sam Władek przyznaje na początku swego wpisu, że ciągle się go "czepiamy i połuczamy". No właśnie, ciągle! Czyli powodów było sporo. Niektóre były poruszane publicznie, inne nie, jednak każda taka sytuacja burzyła spokój forum i dotykała osobiście któregoś z jego twórców. W imię czego każdy z nas w swoim czasie musiał się z tym mierzyć? Dlaczego mamy ciągle się zastanawiać, co Władek miał, a czego nie miał na myśli? Co napisał świadomie, a co niechcący? W ubiegłym roku Paweł wystosował wobec Władka ostatnie ostrzeżenie, więc Władek był świadomy, że balansuje na cienkiej linie.
Owszem, "nieszczęsny skrót myślowy Władka" jest do wybaczenia, ale wprowadzanie złych emocji na forum już nie, dlatego nie poprę Twojego pomysłu, aby wstawić się za Władkiem. Trudno, próbowaliśmy, nie wykorzystał szansy.
Pozdrawiam.
9.08 Bocianów nie ma.
9.31 Pusto.
10.00, 10.22 Gniazdo puste.
10.34 Pusto.
10.46 Bez zmian.
11.13 Nikogo nie ma.
Niestety, motywacja Pawła i Agaty do zbanowania Władka, który przez kilkanaście lat był intensywnym członkiem forum, nie przekonuje mnie. Nie przekonuje też kilku innych forumowiczów, którzy napisali do mnie na priv. Kto czytał przez lata posty obwinionego ten doskonale wie, jak często słownictwo z jego postów nie przekładało się na jego spostrzeżenia, czy też jego chęć wyrażenia swoich myśli i emocji. Często opacznie pojmował też wypowiedzi innych – np. moje. Jak wcześniej napisałem – taki jego koloryt. Władek należał do nielicznego grona, które chciało ożywić forum poprzez odrobinę relacji interpersonalnych, a w moim przekonaniu nieodzownych dla każdego forum. To właśnie te relacje i interakcje - wynikłe z potrzeby wyrażania swoich emocji - nastręczały mu kłopotów, bo czasami formułował nieprzemyślane skróty myślowe lub opacznie pojmował wypowiedzi innych. Jestem przekonany – inni też – że z kontekstu postu , w którym użył słowa odnoszącego się do intelektu Agaty, jasno wynika, iż miał na myśli szeroko pojętą spostrzegawczość. Kategorycznie zauważam, iż taka nieprzemyślana i wieloznaczna wypowiedź Władka nie powinna stanowić powodu bana – szczególnie dla osób doskonale znających „specyfikę” jego wypowiedzi. Dlaczego nie dostał szansy na wyjaśnienia?
Dlatego podtrzymuję swoją dezaprobatę dla tego przesadnego bana – w imieniu własnym oraz kilkorga innych. Uważam też, że taka pedantyczna dbałość o sposób wyrażania myśli przez członków forum – bez szansy na wyjaśnienia – zniechęca innych do podtrzymywania i tak szczątkowych relacji interpersonalnych – wyjaławia forum. Różne przemyślenia z obserwacji bocianów oraz różna spostrzegawczość, rodzą emocje i nie powinno się ich piętnować tylko dlatego, że ktoś zbyt dosłownie odczytał czyjeś intencje.
Pozdrawiam bocianolubów.
11.40-11.58 Gniazdo puste.
11.59 Przygoda wylądowała na gnieździe.
12.00 Samica rozgląda się, poprawia ułożenie gałęzi.
11.59 na gnieździe ląduje Przygoda.
12.02/12.04 Przygoda poprawia gałęzie w koronie gniazd, rozgląda się. Dziób i nogi ma ubłocone. Spogląda na maszt, widzi Dziedzica?
12.06 Wylot samicy.
12:10 dorosłe klekoczą jak szalone :) :). Od razu pojawiły się dwa młode.
12:12 Młode chyba liczyły na jedzonko....coś tam dostały, ale niewiele. Rodzice raz dwa odlecieli.
12.09 Przygoda i Dziedzic razem lądują na gnieździe i intensywnie odstraszają. Po chwili dwa młode (Jędrek i Przygodek) dołączyły do rodziców i również odstraszały.
12.11 Wylot samicy. Dziedzic karmi młode - nie było widać co podał, ale raczej jeden, może dwa, większe kąski.
12.12 Dziedzic opuścił gniazdo.
12.22 Jędrek i Przygodek wyfrunęli z gniazda.
12.13 Wrócił podgląd, a na gnieździe dwa bocianki. Jeden spaceruje, drugi kuca i nawołuje rodziców.
12.19 Na gnieździe jest Jędrek i Przygodek.
12.22 Młode bociany jednocześnie opuszczają gniazdo.
12.30 Pusto.
Witam Szanowne grono.
Ważny komunikat
W dniu 27 lipca 2021r. (tj. dzisiaj, kiedy to piszę) rozpoczęły się prace termomodernizacyjne w Urzędzie Gminy w Przygodzicach. Zakres prac jest bardzo szeroki. Obecnie budynek UG jest pusty, nikt w nim nie pracuje a pracownicy i wydziały zostały przeniesione do innych budynków należących do Gminy.
W związku z powyższym, lada chwila może nastąpić wyłączenie prądu, oraz odłączenie mediów w budynku co będzie skutkowało utratą transmisji z gniazda. Nie są zatem możliwe żadne środki, które spowodują szybki powrót obrazu. Wymaga to przeniesienia sprzętu oraz przekierowania okablowania z gniazda - do innego budynku. Niestety może to nastąpić dopiero w czwartek tj. 29 lipca. Przykro mi z tego powodu, ale wcześniej nie mam takiej możliwości ze względu na obowiązki w pracy etc.
Proszę zatem o wyrozumiałość i cierpliwość.
Mam nadzieję, że w tak zwanym międzyczasie nasi podopieczni czegoś nie wywiną
Pozdrawiam serdecznie
Rafał Markowski
igo napisał:
Niestety, motywacja Pawła i Agaty do zbanowania Władka, który przez kilkanaście lat był intensywnym członkiem forum, nie przekonuje mnie. Nie przekonuje też kilku innych forumowiczów, którzy napisali do mnie na priv. Kto czytał przez lata posty obwinionego ten doskonale wie, jak często słownictwo z jego postów nie przekładało się na jego spostrzeżenia, czy też jego chęć wyrażenia swoich myśli i emocji. Często opacznie pojmował też wypowiedzi innych – np. moje. Jak wcześniej napisałem – taki jego koloryt. Władek należał do nielicznego grona, które chciało ożywić forum poprzez odrobinę relacji interpersonalnych, a w moim przekonaniu nieodzownych dla każdego forum. To właśnie te relacje i interakcje - wynikłe z potrzeby wyrażania swoich emocji - nastręczały mu kłopotów, bo czasami formułował nieprzemyślane skróty myślowe lub opacznie pojmował wypowiedzi innych. Jestem przekonany – inni też – że z kontekstu postu , w którym użył słowa odnoszącego się do intelektu Agaty, jasno wynika, iż miał na myśli szeroko pojętą spostrzegawczość. Kategorycznie zauważam, iż taka nieprzemyślana i wieloznaczna wypowiedź Władka nie powinna stanowić powodu bana – szczególnie dla osób doskonale znających „specyfikę” jego wypowiedzi. Dlaczego nie dostał szansy na wyjaśnienia?
Dlatego podtrzymuję swoją dezaprobatę dla tego przesadnego bana – w imieniu własnym oraz kilkorga innych. Uważam też, że taka pedantyczna dbałość o sposób wyrażania myśli przez członków forum – bez szansy na wyjaśnienia – zniechęca innych do podtrzymywania i tak szczątkowych relacji interpersonalnych – wyjaławia forum. Różne przemyślenia z obserwacji bocianów oraz różna spostrzegawczość, rodzą emocje i nie powinno się ich piętnować tylko dlatego, że ktoś zbyt dosłownie odczytał czyjeś intencje.
Pozdrawiam bocianolubów.
Nie zgodzę się i stanę w obronie Agaty i Pawła. Paweł jasno napisał, że to nie była decyzja jednej ani dwóch osób i że zostało to przemyślane. Jestem na forum od czterech lat, ale czasem trafiałam na posty archiwalne, w których Władek niejednokrotnie "narażał się", obrażał innych użytkowników (być może niechcący, ale to nie jest wytłumaczenie), a przede wszystkim podważał decyzje osób ściśle zaangażowanych w projekt i dbających o przygodzickie, i nie tylko, bociany. Ponadto, ze słów Pawła wynika, że już wcześniej dostawał ostrzeżenia i szanse, więc dlaczego ich nie wykorzystał i dlaczego teraz żale wylewane są na Pawła? Ostatnia sytuacja była tylko dopełnieniem całości, ale jednak gdyby była tylko incydentem, to z pewnością byłoby to inaczej odebrane i wyjaśnione. Sama sugestia, że bociany mogły być na wysypisku może nie jest czymś złym dla kogoś kto jest niezorientowany, natomiast jego odpowiedź do Agaty była napisana w nieodpowiednim tonie. Władek miał już ostateczne ostrzeżenie, więc powinien mieć świadomość konsekwencji, a czas na wyjaśnianie i próbę zmian już był.
Jeśli pisanie niezrozumiałych postów, z błędami, całkowity brak dbałości o poprawną polszczyznę, odnoszenie się do innych użytkowników forum z ironią, wkraczanie w sferę wiadomości prywatnych i pisanie sugestywnych sygnatur nazywasz "kolorytem", to ja dziękuję za takie ożywianie forum... Rozumiem, że każdy może mieć swój sposób wypowiadania się, ale należy zachować kulturę, dostosowywać się do zasad panujących na forum i zwyczajnie odnosić się z szacunkiem do osób, które to forum koordynują i bez których nie mielibyśmy możliwości obserwowania bocianów z Przygodzic.
Pozdrawiam
Rafale, dzięki za informacje :)
12.58 Na gnieździe pusto.
13.00 Pusto.
Rafale, dzięki za informację.
igo napisał:
Niestety, motywacja Pawła i Agaty do zbanowania Władka, który przez kilkanaście lat był intensywnym członkiem forum, nie przekonuje mnie. Nie przekonuje też kilku innych forumowiczów, którzy napisali do mnie na priv. Kto czytał przez lata posty obwinionego ten doskonale wie, jak często słownictwo z jego postów nie przekładało się na jego spostrzeżenia, czy też jego chęć wyrażenia swoich myśli i emocji. Często opacznie pojmował też wypowiedzi innych – np. moje. Jak wcześniej napisałem – taki jego koloryt. Władek należał do nielicznego grona, które chciało ożywić forum poprzez odrobinę relacji interpersonalnych, a w moim przekonaniu nieodzownych dla każdego forum. To właśnie te relacje i interakcje - wynikłe z potrzeby wyrażania swoich emocji - nastręczały mu kłopotów, bo czasami formułował nieprzemyślane skróty myślowe lub opacznie pojmował wypowiedzi innych. Jestem przekonany – inni też – że z kontekstu postu , w którym użył słowa odnoszącego się do intelektu Agaty, jasno wynika, iż miał na myśli szeroko pojętą spostrzegawczość. Kategorycznie zauważam, iż taka nieprzemyślana i wieloznaczna wypowiedź Władka nie powinna stanowić powodu bana – szczególnie dla osób doskonale znających „specyfikę” jego wypowiedzi. Dlaczego nie dostał szansy na wyjaśnienia?
Dlatego podtrzymuję swoją dezaprobatę dla tego przesadnego bana – w imieniu własnym oraz kilkorga innych. Uważam też, że taka pedantyczna dbałość o sposób wyrażania myśli przez członków forum – bez szansy na wyjaśnienia – zniechęca innych do podtrzymywania i tak szczątkowych relacji interpersonalnych – wyjaławia forum. Różne przemyślenia z obserwacji bocianów oraz różna spostrzegawczość, rodzą emocje i nie powinno się ich piętnować tylko dlatego, że ktoś zbyt dosłownie odczytał czyjeś intencje.
Pozdrawiam bocianolubów.
Drogi igo. Masz dobre intencje, ale niestety nie znasz wszystkich faktów. Myślę, że Władek nie o wszystkim świadomie lub nie poinformował forumowiczów, o których wspominasz. Są fakty nie publikowane na forum oraz twarde dowody na forum. Zawsze uważałam, że Agata i Paweł rzetelnie wyjaśniają sytuacje związane z bocianami i nie tylko. Wierz mi, niejednokrotnie łapałam się za głowę czytając jego zapisy. Złośliwości w stosunku do osób piszących na forum też nie można tłumaczyć kolorytem postaci. To jest kultura, którą należy zachować mając 20, 50 czy 63 lata. Osobiście nigdy od Władka nie zostałam tak potraktowana. Ostatni wpis dotyczący Agaty, to była niestety ta kropla, która przelała czarę. Domyślam się, że był podekscytowany wizytą pod gniazdem, śledzeniem młodych. Mając tak duże doświadczenie w obserwacji bocianków powinien wyciągnąć wnioski zupełnie inne. Agata zawsze jest pierwsza gotowa do niesienia pomocy naszym ulubieńcom oraz wyjaśniania faktów z życia bocianów wszystkim początkującym forumowiczom - mnie również. Władek miał szansę, nie skorzystał. Szkoda, zawsze dodatkowe oczy do obserwacji bocianków. Jednak decyzja Pawła jest niepodważalna i ja ją popieram.
13.33 Bez zmian.
Rafał Markowski napisał:
Witam Szanowne grono.
Ważny komunikat
W dniu 27 lipca 2021r. (tj. dzisiaj, kiedy to piszę) rozpoczęły się prace termomodernizacyjne w Urzędzie Gminy w Przygodzicach. Zakres prac jest bardzo szeroki. Obecnie budynek UG jest pusty, nikt w nim nie pracuje a pracownicy i wydziały zostały przeniesione do innych budynków należących do Gminy.
W związku z powyższym, lada chwila może nastąpić wyłączenie prądu, oraz odłączenie mediów w budynku co będzie skutkowało utratą transmisji z gniazda. Nie są zatem możliwe żadne środki, które spowodują szybki powrót obrazu. Wymaga to przeniesienia sprzętu oraz przekierowania okablowania z gniazda - do innego budynku. Niestety może to nastąpić dopiero w czwartek tj. 29 lipca. Przykro mi z tego powodu, ale wcześniej nie mam takiej możliwości ze względu na obowiązki w pracy etc.
Proszę zatem o wyrozumiałość i cierpliwość.
Mam nadzieję, że w tak zwanym międzyczasie nasi podopieczni czegoś nie wywiną
Pozdrawiam serdecznie
Rafał Markowski
Dzięki za info, nie będę co 5 minut zaglądać na stronę. To będą nerwowe dwie doby :). Ale może Agata, lub ktoś kto mieszka blisko, zlituje się nad nami i czasami coś nam napisze..... :)
ja to już w ogóle się boję, że to koniec podglądania powoli. ostatnie dni jestem w pracy(nie będzie przekazu) a potem urlop 3 tygodnie bez kompa, czy jak wrócę jeszcze będą?
kiedy boćki odlatują? w tym roku pierwszy raz je podglądam i się uczę, tak niewiele o nich wiedziałam.
Też liczę, że Agatka nam tu szepnie słówko :)
dla porządku 13.55 gniazdo puste
Anita napisał:
ja to już w ogóle się boję, że to koniec podglądania powoli. ostatnie dni jestem w pracy(nie będzie przekazu) a potem urlop 3 tygodnie bez kompa, czy jak wrócę jeszcze będą?
kiedy boćki odlatują? w tym roku pierwszy raz je podglądam i się uczę, tak niewiele o nich wiedziałam.
Też liczę, że Agatka nam tu szepnie słówko :)
dla porządku 13.55 gniazdo puste
Większość ptaków opuszcza tereny lęgowe w ostatniej dekadzie sierpnia, ale niektóre ptaki, nie obarczone już obowiązkami rodzicielskimi odlatują przed 15 sierpnia. Ostatnie wędrujące grupy można obserwować jeszcze we wrześniu. Młode ptaki odlatują przed dorosłymi i znikają z lęgowisk stopniowo i bez gromadzenia się w większe grupy, a więc niepostrzeżenie.
Średni termin odlotu ptaków z południowej Polski przypada na 27 sierpnia, natomiast dokładniejsze dane pochodzące z Pomorza, już z XIX w, określają terminy odlotów młodych na 29.07-15.08; a dorosłych 18.08-28.08, wyjątkowo 29.09.
14.01 Na gnieździe pusto.
Dziękuję Małgosiu, to będzie trudne, przynajmniej dla mnie, i tak bez mamy i taty polecą, same, tak daleko? ;) chyba się starzeję ;)
Anita napisał:
Dziękuję Małgosiu, to będzie trudne, przynajmniej dla mnie, i tak bez mamy i taty polecą, same, tak daleko? ;) chyba się starzeję ;)
Bociany nie wykazują takich relacji i emocji jak ludzie :) To czysta natura. Bociania para wychowuje potomstwo, które potem uczy się latać, zdobywać pożywienie i właściwie na tym relacje rodzinne się kończą. Potem już młode bociany same walczą o przetrwanie :)
Anita napisał:
Dziękuję Małgosiu, to będzie trudne, przynajmniej dla mnie, i tak bez mamy i taty polecą, same, tak daleko? ;) chyba się starzeję ;)
Ano same. Po ich wylocie rodzice jeszcze trochę z nami będą, muszą nabrać sił po wykarmieniu i odchowaniu młodych. Młode wrócą, oby szczęśliwie za 2 lata.
14.10 / 14.33 Pusto.
Magosia napisał:
Anita napisał:
Dziękuję Małgosiu, to będzie trudne, przynajmniej dla mnie, i tak bez mamy i taty polecą, same, tak daleko? ;) chyba się starzeję ;)
Ano same. Po ich wylocie rodzice jeszcze trochę z nami będą, muszą nabrać sił po wykarmieniu i odchowaniu młodych. Młode wrócą, oby szczęśliwie za 2 lata.
o! dopiero za 2 lata? to rzeczywiście muszę się dokształcić, wtedy będą już mieć swoje młode?
14.45 pusto
Kinga napisał:
Anita napisał:
Dziękuję Małgosiu, to będzie trudne, przynajmniej dla mnie, i tak bez mamy i taty polecą, same, tak daleko? ;) chyba się starzeję ;)
Bociany nie wykazują takich relacji i emocji jak ludzie :) To czysta natura. Bociania para wychowuje potomstwo, które potem uczy się latać, zdobywać pożywienie i właściwie na tym relacje rodzinne się kończą. Potem już młode bociany same walczą o przetrwanie :)
Niby to wszystko człowiek wie, że to zwierzęta, że one nie mają takich uczuć jak my....ale patrzy człowiek jak dorosłe karmią młode, jak o nie dbają, i myśli sobie, że to niemożliwe :), że jednak muszą czuć coś więcej :) :). A potem, jak tak same lecę tak daleko...
A potem to czekanie czy wrócą. Fajnie byłoby wiedzieć, czy ogóle doleciały. Z drugiej strony czasami lepiej nie wiedzieć.
Młode bociany wrócą, jak osiągną dojrzałość płciową, za jakieś 3 do 5 lat. No chyba, że wracają wcześniej w poszukiwaniu gniazda?
14.53 / 15.15 Bocianów nie ma. W odwiedziny wpadła sierpówka.
15.35 Gniazdo puste.
Drogie dziewczyny: NataBF i Anitko! Od soboty mam urlop, wyjeżdżam, ale obiecuję, że choć raz wyjadę w teren i postaram się odszukać nasze boćki. Jestem o nie spokojna. Bocianki są już duże, uczą się samodzielności, a do migracji pozostało jeszcze dużo czasu, który będą wykorzystywać do doskonalenia sztuki lotu i zdobywania pożywienia.
Bądźmy dobrej myśli, bo po co być złej :)
Pozdrawiam:)
NataBF napisał:
Kinga napisał:
Anita napisał:
Dziękuję Małgosiu, to będzie trudne, przynajmniej dla mnie, i tak bez mamy i taty polecą, same, tak daleko? ;) chyba się starzeję ;)
Bociany nie wykazują takich relacji i emocji jak ludzie :) To czysta natura. Bociania para wychowuje potomstwo, które potem uczy się latać, zdobywać pożywienie i właściwie na tym relacje rodzinne się kończą. Potem już młode bociany same walczą o przetrwanie :)
Niby to wszystko człowiek wie, że to zwierzęta, że one nie mają takich uczuć jak my....ale patrzy człowiek jak dorosłe karmią młode, jak o nie dbają, i myśli sobie, że to niemożliwe :), że jednak muszą czuć coś więcej :) :). A potem, jak tak same lecę tak daleko...
A potem to czekanie czy wrócą. Fajnie byłoby wiedzieć, czy ogóle doleciały. Z drugiej strony czasami lepiej nie wiedzieć.
Młode bociany wrócą, jak osiągną dojrzałość płciową, za jakieś 3 do 5 lat. No chyba, że wracają wcześniej w poszukiwaniu gniazda?
Tak, młode bociany wracają zazwyczaj po 3-5 latach, choć zdarza się, że już po dwóch. Gniazda zajmują wtedy, kiedy chcą i mogą wyprowadzić lęg. Nie jest tak, że bociany zajmują jedno gniazdo przez całe życie z jednym partnerem, więc wybór gniazda jest dokonywany w momencie, gdy jest gotowość do posiadania i odchowania potomstwa. Jeśli bociany nie wybiorą gniazda wolnego ani nie dołączą jako partner, tworząc bocianią parę, mogą próbować walczyć o przejęcie gniazda już zajętego, bądź budować nowe, co jednak jest praco- i czasochłonne i dokończone w kolejnym sezonie - tym samym uniemożliwiającym wyprowadzenie lęgu w danym roku. Te bociany, które z różnych przyczyn nie założyły gniazda, łączą się w grupy i nocują np. na drzewach ;)
16.01 Bociany poza gniazdem.
Kinga napisał:
NataBF napisał:
Kinga napisał:
Bociany nie wykazują takich relacji i emocji jak ludzie :) To czysta natura. Bociania para wychowuje potomstwo, które potem uczy się latać, zdobywać pożywienie i właściwie na tym relacje rodzinne się kończą. Potem już młode bociany same walczą o przetrwanie :)Niby to wszystko człowiek wie, że to zwierzęta, że one nie mają takich uczuć jak my....ale patrzy człowiek jak dorosłe karmią młode, jak o nie dbają, i myśli sobie, że to niemożliwe :), że jednak muszą czuć coś więcej :) :). A potem, jak tak same lecę tak daleko...
A potem to czekanie czy wrócą. Fajnie byłoby wiedzieć, czy ogóle doleciały. Z drugiej strony czasami lepiej nie wiedzieć.
Młode bociany wrócą, jak osiągną dojrzałość płciową, za jakieś 3 do 5 lat. No chyba, że wracają wcześniej w poszukiwaniu gniazda?Tak, młode bociany wracają zazwyczaj po 3-5 latach, choć
zdarza się, że już po dwóch. Gniazda zajmują wtedy, kiedy chcą i mogą wyprowadzić lęg. Nie jest tak, że bociany zajmują jedno gniazdo przez całe życie z jednym partnerem, więc wybór gniazda jest dokonywany w momencie, gdy jest gotowość do posiadania i odchowania potomstwa. Jeśli bociany nie wybiorą gniazda wolnego ani nie dołączą jako partner, tworząc bocianią parę, mogą próbować walczyć o przejęcie gniazda już zajętego, bądź budować nowe, co jednak jest praco- i czasochłonne i dokończone w kolejnym sezonie - tym samym uniemożliwiającym wyprowadzenie lęgu w danym roku.
A te "nasze" przygodzickie? to są co roku te same? One nie są zaobrączkowane, więc coś o nich wiadomo więcej? :).
16.06 Pusto.
NataBF napisał:
Kinga napisał:
NataBF napisał:
Niby to wszystko człowiek wie, że to zwierzęta, że one nie mają takich uczuć jak my....ale patrzy człowiek jak dorosłe karmią młode, jak o nie dbają, i myśli sobie, że to niemożliwe :), że jednak muszą czuć coś więcej :) :). A potem, jak tak same lecę tak daleko...
A potem to czekanie czy wrócą. Fajnie byłoby wiedzieć, czy ogóle doleciały. Z drugiej strony czasami lepiej nie wiedzieć.
Młode bociany wrócą, jak osiągną dojrzałość płciową, za jakieś 3 do 5 lat. No chyba, że wracają wcześniej w poszukiwaniu gniazda?Tak, młode bociany wracają zazwyczaj po 3-5 latach, choć
zdarza się, że już po dwóch. Gniazda zajmują wtedy, kiedy chcą i mogą wyprowadzić lęg. Nie jest tak, że bociany zajmują jedno gniazdo przez całe życie z jednym partnerem, więc wybór gniazda jest dokonywany w momencie, gdy jest gotowość do posiadania i odchowania potomstwa. Jeśli bociany nie wybiorą gniazda wolnego ani nie dołączą jako partner, tworząc bocianią parę, mogą próbować walczyć o przejęcie gniazda już zajętego, bądź budować nowe, co jednak jest praco- i czasochłonne i dokończone w kolejnym sezonie - tym samym uniemożliwiającym wyprowadzenie lęgu w danym roku.A te "nasze" przygodzickie? to są co roku te same? One nie są zaobrączkowane, więc coś o nich wiadomo więcej? :).
Niestety, nie da się jednoznacznie określić czy tegoroczni Przygoda i/lub Dziedzic, to któryś z ptaków z lat ubiegłych. Bociany często zajmują gniazda w okolicy gniazda zajmowanego we wcześniejszych latach, więc istnieje szansa na to, że rzeczywiście przynajmniej jeden z nich już kiedyś tu gniazdował. Jednak aby mieć pewność, konieczny byłby odczyt obrączek, dlatego tak cenne jest obrączkowanie młodych przygodzickich bocianków, gdyż umożliwia to śledzenie ich dalszych losów :) W ten sposób wiemy na przykład, że bocian o imieniu Jasiek, będący potomkiem Przygody i Dziedzica z sezonu 2018, okazał się w rzeczywistości Jaśką :) i został oznaczony ze swoim partnerem na gnieździe znajdującym się w gminie Ostrów Wielkopolski, a zatem w pobliżu rodzinnego gniazda :)
16.14 Na gnieździe pusto.
Kinga napisał:
NataBF napisał:
Kinga napisał:
Tak, młode bociany wracają zazwyczaj po 3-5 latach, choć
zdarza się, że już po dwóch. Gniazda zajmują wtedy, kiedy chcą i mogą wyprowadzić lęg. Nie jest tak, że bociany zajmują jedno gniazdo przez całe życie z jednym partnerem, więc wybór gniazda jest dokonywany w momencie, gdy jest gotowość do posiadania i odchowania potomstwa. Jeśli bociany nie wybiorą gniazda wolnego ani nie dołączą jako partner, tworząc bocianią parę, mogą próbować walczyć o przejęcie gniazda już zajętego, bądź budować nowe, co jednak jest praco- i czasochłonne i dokończone w kolejnym sezonie - tym samym uniemożliwiającym wyprowadzenie lęgu w danym roku.A te "nasze" przygodzickie? to są co roku te same? One nie są zaobrączkowane, więc coś o nich wiadomo więcej? :).
Niestety, nie da się jednoznacznie określić czy tegoroczni Przygoda i/lub Dziedzic, to któryś z ptaków z lat ubiegłych. Bociany często zajmują gniazda w okolicy gniazda zajmowanego we wcześniejszych latach, więc istnieje szansa na to, że rzeczywiście przynajmniej jeden z nich już kiedyś tu gniazdował. Jednak aby mieć pewność, konieczny byłby odczyt obrączek, dlatego tak cenne jest obrączkowanie młodych przygodzickich bocianków, gdyż umożliwia to śledzenie ich dalszych losów :) W ten sposób wiemy na przykład, że bocian o imieniu Jasiek, będący potomkiem Przygody i Dziedzica z sezonu 2018, okazał się w rzeczywistości Jaśką :) i został oznaczony ze swoim partnerem na gnieździe znajdującym się w gminie Ostrów Wielkopolski, a zatem w pobliżu rodzinnego gniazda :)
O! To cudownie, że młode da się namierzyć, i że wiadomo przynajmniej, że w jakiejś części wracają.
W przyszłym roku od początku marca (jeśli dożyję rzecz jasna), odpalam gniazdo (plus inne gniazda bocianie) i mam ulubione zajęcie aż do jesieni :) :).
NataBF napisał:
Kinga napisał:
NataBF napisał:
A te "nasze" przygodzickie? to są co roku te same? One nie są zaobrączkowane, więc coś o nich wiadomo więcej? :).
Niestety, nie da się jednoznacznie określić czy tegoroczni Przygoda i/lub Dziedzic, to któryś z ptaków z lat ubiegłych. Bociany często zajmują gniazda w okolicy gniazda zajmowanego we wcześniejszych latach, więc istnieje szansa na to, że rzeczywiście przynajmniej jeden z nich już kiedyś tu gniazdował. Jednak aby mieć pewność, konieczny byłby odczyt obrączek, dlatego tak cenne jest obrączkowanie młodych przygodzickich bocianków, gdyż umożliwia to śledzenie ich dalszych losów :) W ten sposób wiemy na przykład, że bocian o imieniu Jasiek, będący potomkiem Przygody i Dziedzica z sezonu 2018, okazał się w rzeczywistości Jaśką :) i został oznaczony ze swoim partnerem na gnieździe znajdującym się w gminie Ostrów Wielkopolski, a zatem w pobliżu rodzinnego gniazda :)
O! To cudownie, że młode da się namierzyć, i że wiadomo przynajmniej, że w jakiejś części wracają.
W przyszłym roku od początku marca (jeśli dożyję rzecz jasna), odpalam gniazdo (plus inne gniazda bocianie) i mam ulubione zajęcie aż do jesieni :) :).
Proponuję skorzystać z tej strony: http://www.bocianyonline.pl/kamery.html, dzięki której odkryłam kamerę w Przygodzicach :) Przy okazji zapraszam do aktywności tutaj na forum :)
PS, Warto zajrzeć do wątku Bociany: pytania i odpowiedzi http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … .php?id=44
Pozdrawiam
16.47-16.52 Brak podglądu.
17.00 Gniazdo bez bocianów.
17.15, 17.28, 17.42, 17.55 Puste gniazdo.
18.02 / 18.19 Nikogo nie ma.
18.30 Pusto na gnieździe.
18.49 Bocianów nie ma.
19.02 Pusto
19.15, 19.25 Na gnieździe pusto.
Często wyświetla się u mnie taki komunikat. Też tak macie?
19.31 Pusto.
19.40 Na gnieździe z klekotem ląduje Przygoda.
19.41 Na środku gniazda stoi Przygoda. Samica klekotała i miała rozłożone skrzydła. Zapewne przed chwilą wylądowała na gnieździe.
19.40 Zastałam na gnieździe Przygodę :)
Magosia napisał:
Często wyświetla się u mnie taki komunikat. Też tak macie?
https://images89.fotosik.pl/524/6625a7898900607bm.png
Dzisiaj tak miałam przez kilka minut i jeszcze kilka lub kilkanaście dni temu.
Kinga napisał:
Magosia napisał:
Często wyświetla się u mnie taki komunikat. Też tak macie?
https://images89.fotosik.pl/524/6625a7898900607bm.pngDzisiaj tak miałam przez kilka minut i jeszcze kilka lub kilkanaście dni temu.
Dziękuję, myślałam, że może mój Internet.
19.45 Przygoda kucnęła, po czym położyła się na gnieździe.
19.49 Samica leży, skubie patyki w koronie .
19.56 Przygoda nadal jest na gnieździe odpoczywa, drzemie.
20.04 Wrócił jeden młody, żebrze o pokarm. Nic z tego, Przygoda odfrunęła.
20.05 Wrócił Przygodek, po chwili trójka młodziaków już w komplecie na gnieździe.
20.04 Usłyszałam klekot i po spojrzeniu na podgląd zastałam na gnieździe Przygodę i jednego młodego bociana. Bocianek kucał i po chwili położył się, a samica wyfrunęła.
20.05 Na gnieździe wylądował drugi młody, a po minucie trzeci.
20.04 / 20.06 Na gnieździe pojawia się jeden z młodych, domaga się jedzenia. Kładzie się na środku gniazda z odwiedzionymi skrzydłami. Przygoda opuszcza gniazdo. Posiłku nie było. Młodzik cały czas nawołuje. Na gnieździe pojawia się pozostała dwójka bocianków.
20.15 Wieczorny odpoczynek młodzików.
20.23 Przyleciał Dziedzic. Młode poderwały się do pobrania pokarmu. Zrzut nie był duży- odpady rzeźnickie. Jeden ochłap młode po wylocie samca, młode ciągnęły między sobą.
20.24 Wylot Dziedzica.
20.23 Przylot Dziedzica i karmienie.
20.24 Samiec wyfrunął z gniazda. Młode ciągną między sobą odpad.
20.43 Dwa bocianki stoją, trzeci kuca. Ptaki odpoczywają.
21.01 Dwa młode kucają, jeden stoi. Bociany odpoczywają, skubią wyściółkę.
21.11 Dwa bocianki kucają, trzeci stoi.
21.36 Bocianki odpoczywają.
21.36 Dwa młode kucają, a między nimi leży trzeci bociek. Bocianki nie śpią, przeczesują pióra, obserwują otoczenie.
22:20 transmisja na szczęście jeszcze jest. Boćki stoją, robią porządki w gnieździe.
22.26 Dwa bocianki kucają, jeden stoi.
00.01 Dwa bocianki leżą przytulone do siebie, trzeci stoi. Ptaki śpią.
1:09 Three you sitting down - fast asleep - very peaceful scene
2.06 Bocianki drzemią leżąc obok siebie.
...
5.49 Trzy boćki są jeszcze na gnieździe, drzemią.
...
6.10 Dwa młode stoją, trzeci kuca i skubie wyściółkę.
6.11 Jeden z bocianków wyfrunął z gniazda.
6.13 Wyfrunął drugi bocian.
6.15 Gniazdo opuścił trzeci bociek.
6.11 Z gniazda wyfrunął Przygodek.
6.13 W ślad za nim (również w lewą stronę) poleciał Jędrek.
6.15 Ostatnia, ale też w lewo wyfrunęła Beatka. Gniazdo puste.
6.57 Na gnieździe jest Przygoda. Samica rozkłada wyściółkę.
7.10 Przygoda usiadła na gnieździe. Słychać szum piór stukanie dzioba innego bociana, prawdopodobnie na maszcie przebywa Dziedzic, który czyści upierzenie.
7.14 Przygoda wstała; również ona podjęła toaletę.
7.22 Samica oddycha przez otwarty dziób, a to dopiero wczesny ranek. Zapowiada się upalny dzień.
7.32 Przygoda stoi tyłem do kamery i pielęgnuje upierzenie.
7.37 Przygoda odstrasza, po czym siada na gnieździe.
7.46 Na gnieździe jest Przygoda. Leży, rozgląda się.
7.56 Przygoda nadal leży na gnieździe z lekko odwiedzionymi skrzydłami i oddycha przez uchylony dziób. Z masztu cały czas dochodzą odgłosy bociana czyszczącego pióra - zapewne Dziedzica.
8.02 Samica wstała, uważnie przygląda się czemuś, co dzieje się pod gniazdem i odlatuje.
8.11 Pusto.
8.22, 8.38 Pusto na gnieździe.
8.44 Brak transmisji.
8.46 Już jest z powrotem :) Na gnieździe pusto.
8.54 / 9.18 Pusto.
9.30, 9.38 Gniazdo puste.
9.43/ 10.10 Bez zmian.
10:30 pusto
10.47 / 11.16 / 11. 45 Bez zmian.
12.13 Gniazdo bez bocianów.
12.43 Bez zmian.
Tak jak napisała Kinga, w ostatnich latach, dzięki zielonym obrączkom do zdalnego odczytywania, udało się zebrać informacje o kilku bocianach z Przygodzic (w tym udało mi się odnaleźć samice Tosię z 2008 r. i Jaśkę z 2016 r. na gniazdach w okolicy Przygodzic, na których miały lęgi). Dokładne info w poświęconym tym losom temacie naszego forum: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … .php?id=90 Zapraszam nie tylko nowych forumowiczów do lektury! :)
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
NataBF napisał:
Kinga napisał:
NataBF napisał:
A te "nasze" przygodzickie? to są co roku te same? One nie są zaobrączkowane, więc coś o nich wiadomo więcej? :).
Niestety, nie da się jednoznacznie określić czy tegoroczni Przygoda i/lub Dziedzic, to któryś z ptaków z lat ubiegłych. Bociany często zajmują gniazda w okolicy gniazda zajmowanego we wcześniejszych latach, więc istnieje szansa na to, że rzeczywiście przynajmniej jeden z nich już kiedyś tu gniazdował. Jednak aby mieć pewność, konieczny byłby odczyt obrączek, dlatego tak cenne jest obrączkowanie młodych przygodzickich bocianków, gdyż umożliwia to śledzenie ich dalszych losów :) W ten sposób wiemy na przykład, że bocian o imieniu Jasiek, będący potomkiem Przygody i Dziedzica z sezonu 2018, okazał się w rzeczywistości Jaśką :) i został oznaczony ze swoim partnerem na gnieździe znajdującym się w gminie Ostrów Wielkopolski, a zatem w pobliżu rodzinnego gniazda :)
O! To cudownie, że młode da się namierzyć, i że wiadomo przynajmniej, że w jakiejś części wracają.
W przyszłym roku od początku marca (jeśli dożyję rzecz jasna), odpalam gniazdo (plus inne gniazda bocianie) i mam ulubione zajęcie aż do jesieni :) :).
13.15 Gniazdo puste.
Paweł T. Dolata napisał:
Tak jak napisała Kinga, w ostatnich latach, dzięki zielonym obrączkom do zdalnego odczytywania, udało się zebrać informacje o kilku bocianach z Przygodzic (w tym udało mi się odnaleźć samice Tosię z 2008 r. i Jaśkę z 2016 r. na gniazdach w okolicy Przygodzic, na których miały lęgi). Dokładne info w poświęconym tym losom temacie naszego forum: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … .php?id=90 Zapraszam nie tylko nowych forumowiczów do lektury! :)
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawczeNataBF napisał:
Kinga napisał:
Niestety, nie da się jednoznacznie określić czy tegoroczni Przygoda i/lub Dziedzic, to któryś z ptaków z lat ubiegłych. Bociany często zajmują gniazda w okolicy gniazda zajmowanego we wcześniejszych latach, więc istnieje szansa na to, że rzeczywiście przynajmniej jeden z nich już kiedyś tu gniazdował. Jednak aby mieć pewność, konieczny byłby odczyt obrączek, dlatego tak cenne jest obrączkowanie młodych przygodzickich bocianków, gdyż umożliwia to śledzenie ich dalszych losów :) W ten sposób wiemy na przykład, że bocian o imieniu Jasiek, będący potomkiem Przygody i Dziedzica z sezonu 2018, okazał się w rzeczywistości Jaśką :) i został oznaczony ze swoim partnerem na gnieździe znajdującym się w gminie Ostrów Wielkopolski, a zatem w pobliżu rodzinnego gniazda :)
O! To cudownie, że młode da się namierzyć, i że wiadomo przynajmniej, że w jakiejś części wracają.
W przyszłym roku od początku marca (jeśli dożyję rzecz jasna), odpalam gniazdo (plus inne gniazda bocianie) i mam ulubione zajęcie aż do jesieni :) :).
Dziękuję za podesłanie lektury, będę czytać. :)
Oglądałam bocianki w Klekusiowie i tam gościł przez chwilę kawaler z Niemiec. :) I zdaje się szła gdzieś info, z numerem obrączki właśnie, że Klekuś jest w Polsce.... No i fajnie jest wiedzieć, gdzie się podziewają "nasze" boćki, bo jakoś tak czuję się z nimi związana przez to ciągłe ich podglądanie. :)
Pozdrawiam!
Tak Anito, młode boćki polecą na zimowiska w Afryce bez rodziców. I to kilka, a czasem kilkanaście tysięcy km! Ale spokojnie: trasę wędrówki mają zakodowaną genetycznie, co pokazały doświadczenia już przed II wojną światową, dokonane m.in. przez polskich ornitologów, w tym późniejszego słynnego fotografika i filmowca przyrody Włodzimierza Puchalskiego.
Nawigacja u ptaków to fascynujące i złożone zagadnienie (jest to najmniej kilka metod takiej nawigacji, u różnych grup ptaków), wciąż wiele o tym nie wiemy.
O wędrówkach bocianów białych w Polski polecam dwie publikacje dra Wojciecha Kani, gościa jednego ze zlotów „Blisko bocianów“ w Przygodzicach. Można je przeczytać lub pobrać na stronie www.wkania.eu/publikacje_z_zakresu,60,ciccic.html, są pod numerami 53 i 85 (ta po angielsku, ale wiele map czyni ją przydatną każdemu).
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
Anita napisał:
Dziękuję Małgosiu, to będzie trudne, przynajmniej dla mnie, i tak bez mamy i taty polecą, same, tak daleko? ;) chyba się starzeję ;)
13.32/ 14.37 Bez zmian.
14.50, 15.08 Gniazdo puste.
15.54/ 16.52 Bez zmian.
17.09, 17.42 Na gnieździe pusto.
18.04 Nikogo nie ma.
18.39 Puste gniazdo.
18.46 Pusto.
18.56 Wróciła Przygoda. Stoi pod wiatr na środku gniazda i rozgląda się. Samica ma mocno pobielone stopy. Zaczyna padać deszcz, w oddali grzmi.
19.05 Przygoda krótko odstraszała, po czym wyfrunęła w prawą stronę.
19.00 Zastałam Przygodę na gnieździe. Spogląda na wyściółkę, a za chwilę w górę. Dziedzic na maszcie?
19.05 Samica zaklekotała. Rozejrzała się po okolicy.
19.06 Wylot Przygody.
19.15 Bociany poza gniazdem.
19.21 W gnieździe nikogo nie ma, ale na maszcie przebywa jakiś bocian - słychać odgłosy pielęgnacji piór. Deszcz zanim się rozpadał - ustał, wiatr też ucichł, burzy teraz już raczej nie będzie.
19.43 Bez zmian.
19.50 Chyba zaczyna padać - bardzo delikatnie.
19.58 Pada coraz mocniej.
20.13 Bocianów nadal nie ma.
20.13, 20.27 Gniazdo puste.
20.41 Pusto.
20.42 Wrócił jeden młody; wydaje mi się, że to Beatka :) Może czekała, aż deszcz przestanie padać?
Bocian stoi na środku gniazda na jednej nodze. Bardzo ładnie prezentują się już całkiem czerwone palce i na wpół czerwony dziób.
20.50 Bociek zaczął się rozglądać i świergolić, wyglądało, jakby witał rodzeństwo. W tym momencie padł przekaz. Kiedy wrócił, rzeczywiście na gnieździe była już trójka młodych :)
20.42 Wylądował pierwszy bocian. Rozgląda się.
20.50 Pada deszcz. Bocianek stoi na jednej nodze. potrząsa głową.
20.51 Beatka widziała wracającą dwójkę rodzeństwa. Przywoływała...Uciekł mi przekaz. A po chwili wszystkie trzy były na gnieździe.
21.02 Bocianki stoją bokiem do kamery, potrząsają głowami, strącając krople deszczu. Zazdroszczę deszczu, przydałby się u mnie.
21.09 Pojawiła się właścicielka pajęczyn. :)
21.12 Na gnieździe ląduje rodzic, trudno stwierdzić który. Tekla jest gwiazdą wieczoru. :) Dorosły był krótko, nie karmił, chyba tylko sprawdził obecność młodych.
21.12 Na gnieździe na krótko ląduje rodzic. Odfrunął, jak pisałam, karmienia raczej nie było.
21.22 Młode bociany rozglądają się lub przeczesują mokre pióra.
21.26 Pada deszcz młode stoją nieruchomo, potrząsają głowami, strącając krople deszczu.
21.40 Bocianki ożywiły się. Ustawiły się dziobami do środka gniazda, piszczały. Widocznie dostrzegły lecącego rodzica.
22.11 Boćki stoją w rzędzie - jeden na 12, drugi na 6, trzeci pomiedzy nimi. Pierwszy z nich czyści pióra, pozostałe dwa drzemią
22.22 Dwa bocianki stoją nieruchomo, trzeci spaceruje, skubie wyściółkę.
23.07 Dwa boćki drzemią, trzeci czyści pióra. Wszystkie stoją.
1:18 Trzy młode stoją w gnieździe, drzemiąc
2.06 Bocianki stoją - dwa drzemią, jeden przeczesuje pióra.
3.54 Wszystkie młode stoją przy brzegu gniazda, jednak każde w innym miejscu i skierowane w inną stronę.
5:22 gniadza puste
5.53 Po wczorajszym deszczowym wieczorze wstał piękny, słoneczny dzień. Na gnieździe oboje rodzice prowadzą toaletę.
6.08 Przygoda i Dziedzic pielęgnują upierzenie.
6:40 Bez zmian. Po raz pierwszy widzę dwoje dorosłych w gnieździe bez młodych. Czy to oznacza, że trójka młodych jest teraz w pełni niezależna?
7:26 Bez zmian
8:37 Gniazda puste
Nareszcie rodzice będą mogli wyspać w swoim "łóżku". Czy u bocianów występuje efekt opuszczonego gniazda?
7.37 Dorosłe bociany wyfrunęły z gniazda.
McComas napisał:
6:40 Bez zmian. Po raz pierwszy widzę dwoje dorosłych w gnieździe bez młodych. Czy to oznacza, że trójka młodych jest teraz w pełni niezależna?
7:26 Bez zmian
Młode cały czas uczą się samodzielności, rodzice czuwają. Widziałam, jak jeden z rodziców karmił swoje potomstwo na łące :) Jednak niedługo młode poczują się pewnie i odfruną na południe, podczas gdy dorosłe bociany jeszcze jakiś czas spędzą w okolicy gniazda.
Young storks learn to be independent all the time, their parents are on the watch. I saw one of the parents feeding their offspring in the meadow :) However, soon the young will feel confident and will fly south, while the adult storks will spend some time in the vicinity of the nest.
7.46 Pusto na gnieździe.
GTKAR napisał:
Nareszcie rodzice będą mogli wyspać w swoim "łóżku". Czy u bocianów występuje efekt opuszczonego gniazda?
Nie :) Młode rozpoczną migrację jeszcze przed rodzicami. Co więcej, rodzeństwo raczej nie pofrunie razem. Rodzice jeszcze kilka dni będą uzupełniać zapasy energetyczne uszczuplone przez opiekę nad potomstwem, po czym również polecą na południe, "świadome", że zrobiły wszystko, co można, aby wychować zdrowe, zdolne do samodzielnego życia młode bociany. Wraz z definitywnym opuszczeniem gniazda przez nowe pokolenie, rola rodziców w opiece nad nim dobiega końca i myślę, że dorosłe bociany dobrze o tym wiedzą :)
Pozdrawiam :)
8.07 Wróciła Przygoda, gwałtownie odstrasza.
8.08 Ponowne odstraszanie.
8.10 Przygoda porządkuje gniazdo.
8.24 Samica odfrunęła.
8.39 Na gnieździe pusto.
Agata napisał:
McComas napisał:
6:40 Bez zmian. Po raz pierwszy widzę dwoje dorosłych w gnieździe bez młodych. Czy to oznacza, że trójka młodych jest teraz w pełni niezależna?
7:26 Bez zmianMłode cały czas uczą się samodzielności, rodzice czuwają. Widziałam, jak jeden z rodziców karmił swoje potomstwo na łące :) Jednak niedługo młode poczują się pewnie i odfruną na południe, podczas gdy dorosłe bociany jeszcze jakiś czas spędzą w okolicy gniazda.
Young storks learn to be independent all the time, their parents are on the watch. I saw one of the parents feeding their offspring in the meadow :) However, soon the young will feel confident and will fly south, while the adult storks will spend some time in the vicinity of the nest.
Thanks Agata - all clear :-)
Pojechałam dziś rano na żerowiska, ciekawa, czy spotkam nasze bociany. Spotkałam, owszem, ale wraz z niespodzianką ;)
Najpierw odwiedziłam gniazdo. Tak, jak widziałam to jeszcze w domu dzięki kamerze, przybywały na nim dorosłe bociany i czyściły pióra. 
Pojechałam na łąki. Rozglądam się... nie ma młodych :( Wzięłam lornetkę, są! - ukryte za śródpolnym krzakiem :) Podjechałam bliżej, okazało się, że żerują cztery bociany. Trzy trzymały się blisko siebie, na nogach miały obrączki, a więc to byli nasi podopieczni. Czwarty bocian trochę dalej, trudny do identyfikacji. 
Acha, myślę sobie, w międzyczasie rodzic dołączył do swoich dzieci. Sprawdzam gniazdo - nie, tam nadal przebywa para! Wobec tego, kto jest z młodymi? Nie udało mi się wypatrzyć żadnych cech identyfikujących nawet przy pomocy lornetki, postanowiłam więc podjechać do boćków z drugiej strony łąki. Niestety, bociany zdążyły się przemieścić w przeciwnym kierunku. Tym razem wszystkie zachowywały wobec siebie podobne odległości. Wyglądało na to, że wzajemna obecność im nie przeszkadza. I znów niemożliwa identyfikacja. Przeszkadzała odległość, wyższa miejscami trawa, pobielone nogi, odwrócona sylwetka... 
Miałam nadzieję, że dowiem się czegoś ze zdjęć, lecz one również są niejednoznaczne. Nie potrafię nawet stwierdzić, czy to był młody, czy dorosły bocian. Może Paweł rozwiąże zagadkę? Można było podejść bliżej, ale musiałabym wyjść z auta, a to na pewno spłoszyłoby bociany. Nie chciałam tego zrobić.
Wracając, jeszcze raz rzuciłam okiem na gniazdo, gdzie rodzice oddawali się przyjemnościom. Najwyraźniej byli spokojni o swoje dzieci, skoro obserwując je z góry uznali za stosowne nie interweniować...
Kiedy wróciłam do domu, rodzice właśnie wyfruwali z gniazda.
8.49 Dziękuję Agatko z obszerne informacje o młodych na żerowisku. Jak to mówią, kto rano wstaje, ten ma możliwość obserwacji bocianów. :)
9.50 Gniazdo jest puste. :)
Być może młode znalazły nowego kompana :)
9.01 Gniazdo puste.
I ponownie dzięki Agacie i cennym obserwacjom w terenie mamy informacje o naszych młodych bocianach, o tym gdzie są i co robią, gdy nie ma ich przed kamerą :)
Dzięki Agatko!
9.33, 9.55, 10.38 Puste gniazdo.
10.13 Na gnieździe jest jeden młody bocian, to Jędrek. Stoi i rozgląda się.
10.16 Wrócił przekaz. Gniazdo puste.
10.47 / 11.18 Pusto.
Agatka :heart: dzięki wielkie! Dzięki Tobie wiemy dużo więcej! Cudownie wyglądają na tych łąkach
11.23 pusto
11.46 Gniazdo bez bocianów.
12.01 Gniazdo puste.
12.22 Pusto.
12.47, 13.02 Na gnieździe pusto.
13.18 Nikogo nie ma.
13.39 Pusto.
13.59, 14.44 Gniazdo bez bocianów.
14.58 / 15.20 Pusto.
15.48, 16.08 Na gnieździe pusto.
16.18 Pusto.
16.46, 17.34 Gniazdo puste.
Brak odpowiedzi admina na zacytowane poniżej pytanie z dn. 27.07.21 skłonił mnie do zadania tego pytania raz jeszcze. Domyślam się, iż pytanie jest b. niewygodne dla adresata, ale wiele osób -z kręgu mnie wiadomego - tego oczekuje.
Dlaczego trzynastoletni członek forum - z ponad 8000 postów i wielką życiową bocianią pasją, wielkim zaangażowaniem, piszący często relacje w środku nocy i bladym świtem, jeżdżący wielokrotnie pod gniazdo - nie dostał prawa do wyjaśnień?
igo napisał:
... Kategorycznie zauważam, iż taka nieprzemyślana i wieloznaczna wypowiedź Władka nie powinna stanowić powodu bana – szczególnie dla osób doskonale znających „specyfikę” jego wypowiedzi. Dlaczego nie dostał szansy na wyjaśnienia?
Ponadto,
proszę wszystkich czytających o ocenę. Czy ten ostatni post Władka – poniżej - który posłużył adminowi do bana, był faktycznie uzasadnionym naruszeniem netykiety w stopniu drastycznym? A może to zwykła nadinterpretacja, może zbyt subiektywna ocena? Może to zemsta za krytyczne niekiedy posty Władka, których admin - w opinii wielu - panicznie się obawia i nie toleruje? Może to autorytarne lub egocentryczne zapędy oceniającego - bo i takie glosy do mnie dotarły od byłych i obecnych członków forum na priv? Wspomniano też, może to pedantyczne zapatrywania oceniającego skłoniły do bana dla osoby, która nie potrafiła czasami zapanować nad poprawną polszczyzną i robiła błędy? Wiem z doświadczenia, że na innych forach ludzi z pasją, sposób wypisywania jest wartością drugorzędną do ich zaangażowania i do wielkości tej pasji. Sam wywodzę się ze środowiska muzycznego i wiem, jak wielu muzyków jest odjechanych na różne sposoby, ale ceni się u nich przede wszystkim pasję, która ich napędza do wielkiego zaangażowania i kreatywnego wyrażania, a nie np. umiejętność bezbłędnego wypisywania się.
Dlaczego admin był taki stanowczy w sytuacji, kiedy adresatka postu Agata przyznała … „Owszem, nieszczęsny skrót myślowy Władka jest do wybaczenia”…?
Zapewne pytań i wątpliwości jest o wiele więcej w sprawie tego spektakularnego bana.
PS cóż, zdaje sobie sprawę, że ten post jak i moje konto może być szybko zbanowane. Więc na wszelki wypadek życzę wszystkim bocianolubom ciekawych obserwacji i pamiętajcie, aby wiele razy się zastanowić, zaczym jakieś zdanie napiszecie – oczywiście dla dobra forum.
Pozdrawiam,
IGO
- obserwator gniazda od jego zarania
władek12 napisał:
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.
18.24 Pusto.
igo napisał:
Brak odpowiedzi admina na zacytowane poniżej pytanie z dn. 27.07.21 skłonił mnie do zadania tego pytania raz jeszcze. Domyślam się, iż pytanie jest b. niewygodne dla adresata, ale wiele osób -z kręgu mnie wiadomego - tego oczekuje.
Dlaczego trzynastoletni członek forum - z ponad 8000 postów i wielką życiową bocianią pasją, wielkim zaangażowaniem, piszący często relacje w środku nocy i bladym świtem, jeżdżący wielokrotnie pod gniazdo - nie dostał prawa do wyjaśnień?igo napisał:
... Kategorycznie zauważam, iż taka nieprzemyślana i wieloznaczna wypowiedź Władka nie powinna stanowić powodu bana – szczególnie dla osób doskonale znających „specyfikę” jego wypowiedzi. Dlaczego nie dostał szansy na wyjaśnienia?
Ponadto,
proszę wszystkich czytających o ocenę. Czy ten ostatni post Władka – poniżej - który posłużył adminowi do bana, był faktycznie uzasadnionym naruszeniem netykiety w stopniu drastycznym? A może to zwykła nadinterpretacja, może zbyt subiektywna ocena? Może to zemsta za krytyczne niekiedy posty Władka, których admin - w opinii wielu - panicznie się obawia i nie toleruje? Może to autorytarne lub egocentryczne zapędy oceniającego - bo i takie glosy do mnie dotarły od byłych i obecnych członków forum na priv? Wspomniano też, może to pedantyczne zapatrywania oceniającego skłoniły do bana dla osoby, która nie potrafiła czasami zapanować nad poprawną polszczyzną i robiła błędy? Wiem z doświadczenia, że na innych forach ludzi z pasją, sposób wypisywania jest wartością drugorzędną do ich zaangażowania i do wielkości tej pasji. Sam wywodzę się ze środowiska muzycznego i wiem, jak wielu muzyków jest odjechanych na różne sposoby, ale ceni się u nich przede wszystkim pasję, która ich napędza do wielkiego zaangażowania i kreatywnego wyrażania, a nie np. umiejętność bezbłędnego wypisywania się.
Dlaczego admin był taki stanowczy w sytuacji, kiedy adresatka postu Agata przyznała … „Owszem, nieszczęsny skrót myślowy Władka jest do wybaczenia”…?
Zapewne pytań i wątpliwości jest o wiele więcej w sprawie tego spektakularnego bana.
PS cóż, zdaje sobie sprawę, że ten post jak i moje konto może być szybko zbanowane. Więc na wszelki wypadek życzę wszystkim bocianolubom ciekawych obserwacji i pamiętajcie, aby wiele razy się zastanowić, zaczym jakieś zdanie napiszecie – oczywiście dla dobra forum.
Pozdrawiam,
IGO
- obserwator gniazda od jego zaraniawładek12 napisał:
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.
Ja jako osoba raczej nowa tutaj zrozumiałam, że odpowiedzi udzieliła Agata. Wcześniej Paweł uzasadnił decyzję. Dla mnie jasno i przejrzyście. Były ostrzeżenia, były ostanie szanse i raczej to nie działało. Więc osoby odpowiedzialne za stronę czy też ją współtworzące podjęły decyzję i tyle.
Dla mnie to forum jest raczej mało energetyczne czy ekspresyjne a raczej czytam tu wyłącznie "suche" fakty z tego co u boćków. Więc dla mnie post Włodka był mało grzeczny i nie na miejscu.
Pozdrawiam
19.20 / 19.52 Bocianów nie ma.
20.25 Gniazdo puste.
20.28 Przyleciał Dziedzic ,klekotał.
20.31 Dziedzic rozgląda się, po chwili ląduje pierwszy młodzik. Po sekundzie drugi. Samiec podaje im odpady rzeźnickie. Młode szarpią między sobą kawał skóry, dzielą się nią. Dziedzic odlatuje w tej samej minucie.
20.31 Zastałam Dziedzica i dwa młode (póki co brakuje Przygodka). Bocianki siedzą, machają skrzydłami. Po chwili rodzic opuszcza gniazdo.
...
20.44 Na gnieździe nadal są dwa młode. Bociany obserwują otoczenie.
20.47 Bocianki, stoją, obserwują. Beatce sterczy piórko. Jędrek patrzy w stronę łąk.
20.54 Na gnieździe nadal dwójka młodych. Czyżby Przygodek zakolegował się z tym nieznanym bocianem?
21.02 Dwa bocianki stoją każdy na jednej nodze i odpoczywają.
21.04 Młode ożywiły się, nawołują rodziców. Widocznie widziały lecącego dorosłego.
Kieruje Pan zapytanie do „admina“, na forum jest ich dwóch. Na Pański post i pytania odpowiedziałem na tym forum nie tylko ja jako jeden z nich zaraz 26.07, ale także 27.07 trzy osoby spośród najbardziej zaangażowanych Forumowiczów: Agata, Kinga i Magosia: www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=789&p=66
www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=789&p=67
Każdy z nas czworga jasno i wyraźnie Panu odpisał, że powodem usunięcia wladka12 nie był tylko jego ostatni wpis ani w ogóle ustawiczne kaleczenie języka polskiego, ale - co podano w każdym z tych postów (proszę do nich wrócić, jeśli Pan nie doczytał) - wielokrotne łamanie przez niego zasad nr 2 i 4 forum poprzez obrażanie różnych osób na forum (podałem przykłady osób i dat), jak i w wysyłanych pocztą forum wiadomościach prywatnych, głupich i obraźliwych. Na przykład do mnie w tym roku, że „otoczyłem się babińcem“, co zresztą obraża każdą z Forumowiczek.
Jeśli miernikiem zaangażowania w forum jest dla Pana ilość postów czy lat na forum wladka12 (8000 i 13 lat), to proszę wziąć pod uwagę, że sześć osób, które jednomyślnie uznały wielokrotne naruszanie przez „wladka12“ zasad nr 2 i 4 forum, mają łącznie 72 lata uczestnictwa w forum i dokładnie 31.192 postów! Oczywiście nie ilość jest ważna, bo jak Pan „wyliczy“ wartość jednej relacji z wielogodzinnej akcji poszukiwania rannego czy zaginionych bocianów, wizyt u weterynarza z „Agresorem“ albo akcji ratunkowej wobec postów „wladka12“?
A forum to tylko część projektu „Blisko bocianów”, więc do tego proszę dodać: wymyślenie, rozpoczęcie i koordynowanie od 16 lat projektu bez grosza wynagrodzenia (ja), nadzór informatyczny nad stroną www.bociany.przygodzice.pl i poprzednią www.bociany.ec.pl (Rafał), coroczne akcje obrączkowania bocianów w Przygodzic (Rafał, Agata i ja) i kilka akcji ratowania i zdrowia bocianów z Przygodzic i kilkudziesięciu innych bocianów w Południowej Wielkopolsce i nie tylko (np. choćby dziś i wczoraj pomagałem swoją wiedzą i doświadczeniem w takiej akcji w Wiosce k. Sycowa, za co gospodarze gniazda bardzo dziękowali), organizacja 12 ogólnopolskich zlotów „Blisko bocianów” (ja, Renia i wiele innych osób), każdy dla kilkudziesięciu uczestników (m.in. raz Władka), łącznie z udziałem kilkudziesięciu prelegentów (w tym czołowych badaczy bociana z całej Polski, którzy przyjeżdżali do nas za swoje pieniądze i bez wynagrodzenia, bo ten projekt był wg nich tego wart), kilkadziesiąt prelekcji poza zlotami o bocianach z Przygodzic dla bardzo różnej publiczności, tysiące godzin obserwacji bocianów w terenie tylko w gminie Przygodzic (przeze mnie od 1992 r. - wobec paru przyjazdów Władka, tak przez Pana zachwalanych, kiedy zresztą służyłem mu pomocą logistyczną, adresami miejsc z bocianami czy możliwością obserwacji stad bocianów z nich wraz ze mną (ostatnio Ostrów 19.06 br.) lub z nami (łąki koło Strzyżewa).
Ponieważ Pana wielokrotnie obraźliwy w stosunku do „admina” (niezależnie którego) post również narusza zasady nr 2 i 4 forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/misc.php?action=rules, słusznie zdaje Pan sobie sprawę, że jest to powód do usunięcia z forum zgodnie z jego zasadami.
Z jednym Pana zdaniem się zgadzam: „proszę wszystkich czytających o ocenę”.
Acha, nazywa się Pan "obserwatorem gniazda od jego zarania", pokazując brak o nim wiedzy - bo powstało w 1991 r., z kamerą ruszyliśmy w 2006.
Żegnam!
Paweł Dolata
założyciel i koordynator projektu „Blisko bocianów” www.bociany.przygodzice.pl "od jego zarania", administrator forum http://bocianyzprzygodzic.pun.pl "od jego zarania"
za jednomyślną akceptacją wszystkich członków zespołu projektu, drugiego administratora i moderatorów tego forum
igo napisał:
Brak odpowiedzi admina na zacytowane poniżej pytanie z dn. 27.07.21 skłonił mnie do zadania tego pytania raz jeszcze. Domyślam się, iż pytanie jest b. niewygodne dla adresata, ale wiele osób -z kręgu mnie wiadomego - tego oczekuje.
Dlaczego trzynastoletni członek forum - z ponad 8000 postów i wielką życiową bocianią pasją, wielkim zaangażowaniem, piszący często relacje w środku nocy i bladym świtem, jeżdżący wielokrotnie pod gniazdo - nie dostał prawa do wyjaśnień?igo napisał:
... Kategorycznie zauważam, iż taka nieprzemyślana i wieloznaczna wypowiedź Władka nie powinna stanowić powodu bana – szczególnie dla osób doskonale znających „specyfikę” jego wypowiedzi. Dlaczego nie dostał szansy na wyjaśnienia?
Ponadto,
proszę wszystkich czytających o ocenę. Czy ten ostatni post Władka – poniżej - który posłużył adminowi do bana, był faktycznie uzasadnionym naruszeniem netykiety w stopniu drastycznym? A może to zwykła nadinterpretacja, może zbyt subiektywna ocena? Może to zemsta za krytyczne niekiedy posty Władka, których admin - w opinii wielu - panicznie się obawia i nie toleruje? Może to autorytarne lub egocentryczne zapędy oceniającego - bo i takie glosy do mnie dotarły od byłych i obecnych członków forum na priv? Wspomniano też, może to pedantyczne zapatrywania oceniającego skłoniły do bana dla osoby, która nie potrafiła czasami zapanować nad poprawną polszczyzną i robiła błędy? Wiem z doświadczenia, że na innych forach ludzi z pasją, sposób wypisywania jest wartością drugorzędną do ich zaangażowania i do wielkości tej pasji. Sam wywodzę się ze środowiska muzycznego i wiem, jak wielu muzyków jest odjechanych na różne sposoby, ale ceni się u nich przede wszystkim pasję, która ich napędza do wielkiego zaangażowania i kreatywnego wyrażania, a nie np. umiejętność bezbłędnego wypisywania się.
Dlaczego admin był taki stanowczy w sytuacji, kiedy adresatka postu Agata przyznała … „Owszem, nieszczęsny skrót myślowy Władka jest do wybaczenia”…?
Zapewne pytań i wątpliwości jest o wiele więcej w sprawie tego spektakularnego bana.
PS cóż, zdaje sobie sprawę, że ten post jak i moje konto może być szybko zbanowane. Więc na wszelki wypadek życzę wszystkim bocianolubom ciekawych obserwacji i pamiętajcie, aby wiele razy się zastanowić, zaczym jakieś zdanie napiszecie – oczywiście dla dobra forum.
Pozdrawiam,
IGO
- obserwator gniazda od jego zaraniawładek12 napisał:
9.17/20 do wpisu Agaty z 8.01 i może do innych!
Co wam we mnie nie pasuje?
Tylko się czepiacie i połuczacie!
Agata a czytałaś post mój dziś " bociany z ziemi"?
To tylko ogólnie takie moje "gdybanie, przypuszczenia".
Myślałem że jesteś bardziej inteligentniejsza.
Jak nie pasuje do tego grona to niech poproszą Pawła o telefon i powiedzą mi żebym znikał z tego forum.
Przynajmniej będę wiedział że jestem kulą u nogi.
A na obraz tego że to gdybanie, to trójka bocianów właśnie żerowała na łąkach tych co ty pisałaś.
I coraz bardziej oddalała się od chyba "Baryczy".
Pozdrawiam. Miłego dnia życzę.
21.24 Na gnieździe nadal przebywają tylko dwa młode. Czyżby Przygodek postanowił nocować poza gniazdem? Miejmy nadzieję, że to jest przyczyna jego nieobecności w rodzinnym gnieździe.
21.27 Bocianki stoją na jednej nodze, drzemią.
21.37 Bocianki stoją - jeden z nich czyści pióra, drugi drzemie.
21.43 Na gnieździe jest dwójka młodych i chyba już dzisiaj tak zostanie. Ciekawe, co z trzecim młodzikiem.
igo napisał:
Brak odpowiedzi admina na zacytowane poniżej pytanie z dn. 27.07.21 skłonił mnie do zadania tego pytania raz jeszcze. Domyślam się, iż pytanie jest b. niewygodne dla adresata, ale wiele osób -z kręgu mnie wiadomego - tego oczekuje.
Dlaczego trzynastoletni członek forum - z ponad 8000 postów i wielką życiową bocianią pasją, wielkim zaangażowaniem, piszący często relacje w środku nocy i bladym świtem, jeżdżący wielokrotnie pod gniazdo - nie dostał prawa do wyjaśnień?igo napisał:
... Kategorycznie zauważam, iż taka nieprzemyślana i wieloznaczna wypowiedź Władka nie powinna stanowić powodu bana – szczególnie dla osób doskonale znających „specyfikę” jego wypowiedzi. Dlaczego nie dostał szansy na wyjaśnienia?
Ponadto,
proszę wszystkich czytających o ocenę. Czy ten ostatni post Władka – poniżej - który posłużył adminowi do bana, był faktycznie uzasadnionym naruszeniem netykiety w stopniu drastycznym? A może to zwykła nadinterpretacja, może zbyt subiektywna ocena? Może to zemsta za krytyczne niekiedy posty Władka, których admin - w opinii wielu - panicznie się obawia i nie toleruje? Może to autorytarne lub egocentryczne zapędy oceniającego - bo i takie glosy do mnie dotarły od byłych i obecnych członków forum na priv? Wspomniano też, może to pedantyczne zapatrywania oceniającego skłoniły do bana dla osoby, która nie potrafiła czasami zapanować nad poprawną polszczyzną i robiła błędy? Wiem z doświadczenia, że na innych forach ludzi z pasją, sposób wypisywania jest wartością drugorzędną do ich zaangażowania i do wielkości tej pasji. Sam wywodzę się ze środowiska muzycznego i wiem, jak wielu muzyków jest odjechanych na różne sposoby, ale ceni się u nich przede wszystkim pasję, która ich napędza do wielkiego zaangażowania i kreatywnego wyrażania, a nie np. umiejętność bezbłędnego wypisywania się.
Dlaczego admin był taki stanowczy w sytuacji, kiedy adresatka postu Agata przyznała … „Owszem, nieszczęsny skrót myślowy Władka jest do wybaczenia”…?
Zapewne pytań i wątpliwości jest o wiele więcej w sprawie tego spektakularnego bana.
PS cóż, zdaje sobie sprawę, że ten post jak i moje konto może być szybko zbanowane. Więc na wszelki wypadek życzę wszystkim bocianolubom ciekawych obserwacji i pamiętajcie, aby wiele razy się zastanowić, zaczym jakieś zdanie napiszecie – oczywiście dla dobra forum.
Pozdrawiam,
IGO
- obserwator gniazda od jego zarania
No naprawdę, ileż można w kółko wałkować to samo!
1. To nie ostatni post Władka był powodem jego usunięcia, ale wiele trudnych, wcześniejszych sytuacji, o których każdy z komentujących to wydarzenie wspominał; post tylko to przypieczętował.
2. Władek dostał prawo do wyjaśnienia; zrobił to w taki sposób, że zgodnie z regulaminem forum, jego post został usunięty.
3. Do którego z naszych dwóch administratorów forum igo się zwraca? Używanie określenia per "admin", skoro znane jest jego imię i nazwisko, jest niegrzeczne. Stosowanie wobec decyzji Pawła określeń: "egocentryczne lub autorytarne zapędy" czy "zemsta" jest obraźliwe. To Paweł jest pomysłodawcą tego projektu, on w dużej mierze go stworzył i w moim mniemaniu ma prawo decydować, z kim go dzieli i z jakim zespołem ludzi pracuje. I nie chodzi tu tylko o słowa, czy o tysiące napisanych postów. Paweł jest osobą, która nie tylko zna i kocha bociany, ale i im konkretnie, jeśli zajdzie taka potrzeba, pomaga. Byłam uczestnikiem wielu akcji ratunkowych prowadzonych przez Pawła, więc wiem, o czym piszę.
Chciałabym, aby ta dyskusja już się skończyła. Toczy się ona w wątku "Co się dzieje w gnieździe" i nie ma nic wspólnego z bocianim życiem, a nie zmieni podjętych już decyzji.
Po raz kolejny na forum zrobiło się nieprzyjemnie. To smutne, ale można temu zaradzić. Jeżeli ktoś wciąż krytykuje forum i działalność administratorów, moderatorów, to znaczy, że forum mu się nie podoba. Po co więc na nim trwa? Trzeba po prostu odejść.
Bardzo lubię bociany z Przygodzic, obserwuję je prawie od początku transmisji, na forum jestem od 13 lat. Chcę, by wizyty na forum były dla mnie przyjemnością, nie wywoływały zdenerwowania i złości.
Igo staje w obronie Władka i sugeruje, że trzeba by dać mu ostatnią szansę. Ile razy można dawać ostatnią szansę dorosłemu mężczyźnie? Władek dostawał ją już wiele razy. Nie pomogło, trzeba więc było zastosować bardziej radykalne środki.
Nikt nie ujmuje Władkowi zasług dla forum, choć liczba napisanych postów nie jest miarą wartości użytkownika.
Zdawać by się mogło, że teraz na forum zapanuje spokój. No, niestety.
igo napisał:
cóż, zdaje sobie sprawę, że ten post jak i moje konto może być szybko zbanowane. Więc na wszelki wypadek życzę wszystkim bocianolubom ciekawych obserwacji i pamiętajcie, aby wiele razy się zastanowić, zaczym jakieś zdanie napiszecie – oczywiście dla dobra forum.
Kolejne złośliwości, kolejny atak.
Moja gorąca prośba do użytkowników forum: Pisząc nie trzeba koniecznie zastanawiać się nad każdym zdaniem, po prostu piszmy o bocianach i ich zachowaniu. Bez sarkazmu i osobistych wycieczek. Jestem przekonana, że wtedy obserwowanie gniazda i czytanie forum będzie dużo przyjemniejsze.
Renia
22.07 Jeden młody stoi, drugi siedzi - bocianki drzemią.
...
22.23 Młode drzemią, stojąc - jeden na godzinie 12, drugi na 6. Obydwa boćki zwrócone są w lewo.
22.38 Nadal na gnieździe są tylko dwa młode bociany.
23:10.... Chyba nie ma co czekać na trzeciego?
0.42 Młode stoją - jeden przeczesuje pióra, drugi drzemie.
2.50 Dwa młode stoją i drzemią.
4.09 Bocianki śpią stojąc.
...
5.18 Gniazdo puste.
...
5.51 Na gnieździe przebywa Przygoda, czyści pióra.
6.08 Na gnieździe jest jeden dorosły bocian. Przygoda leży na środku gniazda, drzemie.
7.01 Przygoda stoi na środku gniazda.
7.00 Przygoda stoi na środku gniazda, obserwuje.
NataBF napisał:
23:10.... Chyba nie ma co czekać na trzeciego?
Sama jestem ciekawa, co się wydarzy. Może być tak, że Przygodek nocował gdzieś w pobliżu i jeszcze wróci do gniazda, a może być i tak, że poczuł się na tyle samodzielny, że rozpoczął już życie na własny rachunek. Mógł np. dołączyć do stad bocianów, które przemieszczają się po okolicy, szukając dobrych żerowisk. Takie koczujące stada znajdują sobie noclegi na lampach czy wysokich, często uschniętych drzewach, a rankiem przemieszczają się dalej. Przygodek był odważnym, szybkim, mocnym bocianem, nie zdziwiłabym się, gdyby to on pierwszy rozpoczął samodzielną egzystencję.
6.58 Przygoda porządkuje gniazdo.
7.15 Pusto.
7.40 Gniazdo puste.
7.54 Bez zmian.
8.25, 9.38, 10.19, 10.52 Bez zmian.
11.33 Pusto.
12:27 od rana pustki
12.47, 13.54 Pusto na gnieździe.
13.58 Bez zmian.
14.31, 14.49-15.02 Gniazdo puste.
15.30 Pusto
15.45 Pusto.
16.14 Puste gniazdo.
16.54 j.w
17.08 Pusto na gnieździe,
17.37 Pusto.
18.02 Bocianów nie ma na gnieździe.
18.25 Pusto.
19.12 zastałam dwójkę młodych na gnieździe.
19:10 Dwa młode przyleciały.Klekot na powitanie.
19.17 Młode jednocześnie opuściły gniazdo, chyba się wystraszyły .
19.17 Młode jednocześnie opuściły gniazdo. Wcześniej patrzyły w dół poza gniazdo. Czyżby coś je spłoszyło?
19:18 To był krótki pobyt. Boćki równocześnie odfruneły.
19.35 Pusto.
19.49 Dwa młode są na gnieździe. Boćki energicznie rozglądają się wkoło.
19.58 Pusto.
20.11 Na gnieździe pusto.
20.18 Nikogo nie ma.
20.29 Gniazdo bez bocianów.
....
20.36 Rodzic wyfruwa z gniazda. Dwa młode są obecne na gnieździe.
20.36 Dwa młode boćki i karmienie przez Przygodę? W dalszym ciągu nie pojawił się Przygodek
20.44 zastałam dwa młode na gnieździe.
20.40-20.50 Na gnieździe dwa młode bociany: Beatka i Jędrek.
Przygodek pewnie już rozpoczął wędrówkę.
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
20.53 Bocianki stoją na gnieździe. Jeden z nich cichutko popiskuje.
21.07 Bociany drzemią.
21.23/ 21 50 Młode stoją na jednej nodze każdy, drzemią.
21.48 Bociany stoją i śpią.
00.02 Bociany nie śpią, spacerują po gnieździe.
0.31 Dwa młode stoją - jeden z nich śpi, drugi pielęgnuje upierzenie.
...
4.31 Jeden młody rozciągnął się i zaczął obserwować coś poza gniazdem, a drugi stojąc drzemie.
...
5.16 Zastałam Dziedzica. Bocian prowadzi toaletę piór. Młode są poza gniazdem.
5.58 Gniazdo puste.
6.13 Pusto.
8.02 Bez zmian.
8.17, 9.01 Pusto na gnieździe.
9.19 Bez zmian.
9.50 Gniazdo puste.
10.11 Nikogo nie ma.
11.08 Gniazdo bez bocianów.
Pusto
Pusto
12.05 Bocianów nie ma na gnieździe.
Pusto
12.58 Nikogo nie ma.
13.45, 14.10, 14.33 Puste gniazdo.
Pusto
Pusto
Pusto
16.19 Gniazdo puste.
Pusto
16.56, 17.35 Na gnieździe pusto.
Pusto
19.28, 19.37 Gniazdo puste.
19.42 / 20.04 Bez zmian.
20.30 Wylądował pierwszy bocianek. Po paru sekundach drugi.
20.41 / 20.43 Jędrek stoi , rozgląda się . Beatka kuca na środku gniazda. Iska Beatkę.
21.09 Bocianki ożywiły się, zobaczyły nadlatującego rodzica. Na gnieździe wylądowała Przygoda. Chwilę postała na gnieździe i odleciała w lewą stronę.
21 .10 Młode świergolą, nawołują rodziców.
21.16 Powtórka sytuacji wcześniejszej. Maluchy widzą rodzica, świergolą, ustawiają się do pobrania pokarmu. Na gnieździe ląduje Dziedzic, chwilkę postał. Młode w pozycji żebrzącej. Nic nie dostają, samiec odlatuje w prawo. Po jego odlocie młode jeszcze długo świergolą.
Przylot dorosłego. Dwójka młodych z pozycjach do karmienia, a tymczasem po kilku sekundach wylot dorosłego z gniazda
21.33 Na gnieździe są dwa bociany. Odpoczywają, stojąc.
21.47 Bocianki Beatka i Jędrek stoją na jednej nodze( każdy), drzemią.
21.52 Jeden bocian drzemie, drugi skubie wyściółkę.
22.12 Bocianki stoją, śpią.
22.54 Jedno spokojnie leżące, drugie stojące na jednej nodze. To leżące nagle wstało, a drugie zatrzepotało skrzydłami. 22.57 Pozostały w pozycji stojącej