Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Życie piskląt - tydzień czwarty (1-8 VI 2008)
Zaczyna się czwarty tydzień naszych piskląt.
Zmiany w ich zachowaniu, wyglądzie, wzroście i rozwoju będą coraz bardziej zauważalne.
W tym wątku będziemy zapisyawać właśnie te spostrzeżenia, starajmy się aby zdjęcia, które tutaj dodamy były ilustracją tych zmian i tego , co widzimy, podzielmy się wrażeniami.
Obserwacji będzie sporo, postarajmy się odnotować w tym wątku, wszystko to, co naszych pisklaków dotyczy.
Dla przypomnienia dodam, że o spostrzeżeniach dotyczących całej bocianiej rodziny (piskląt i dorosłych) piszemy w temacie pt "Co się dzieje w gnieździe" a jeżeli uda nam się określić co jedzą młode bociany podajemy to w temacie pod takim właśnie tytułem.
Pozdrawiam z życzeniami miłych obserwacji
Eva Stets
Administrator forum
Offline
Użytkownik
5.35 - pisklaczki w dołku, przytulone do siebie śpią. Co jakis czas któryś wstanie - na prostych nóżkach wycofa się do toalety (czyli w kępę trawy), potem wraca - na prostych nóżkach (fot.1) - i wtula się w rodzeństwo. Rodzic pilnuje spokojnego snu dzieci.
5.55 - czasem bociuś przebudzi się, by zaklekotać, czasem siądzie, by poskubać piórka
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-06-01 05:52:40)
Offline
Zbanowany
6.06. ten najmniejszy jest słaby albo leniwy bo tylko kroczek cofnął się i załatwił, wtulił się w ferajnę.
6.09. wstały wszystkie pisklaki, jeden się czyści, drugi ten z lewej popisał się klekotem a dwa pozostałe poddziobywały dołek w którym siedzą.
6.21. ten najwiekszy wgramolił się na drugiego, aż ten musiał wstać. maluch siedział i skubał ściółkę tak jak ten na.(f.1.)
6.25. słychać jakieś kwilenie, popiskiwanie - czyżby prosiły o prezent na"DZIEŃ PISKLAKA-DZIECKA".
6.39. po małym przekąszeniu.(f.2.)
7.02.pod nadzorem dorosłego wypoczywają.(f.3.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2008-06-01 07:03:56)
Offline
Witam!
Chciałabym prosić wszystkich Forumowiczów (oczywiście w miarę czasu i możliwości obserwacji) o zwrócenie uwagi kiedy młode bociany pozostaną same na gnieździe bez opieki rodzica.
Będę bardzo wdzięczna za odnotowanie godziny i czasu jak długo pisklęta będą pozostawać same (szczególnie w pierwszych dniach).
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i za obserwacje
Eva Stets
PwG OTOP
Offline
Użytkownik
7.40 Trzy wieksze pisklaki potrafią już przez kilka sekund stać na wyprostowanych nóżkach. Czasem uda sie nawet zrobić w tej pozycji kroczek lub dwa, a nawet 5!. Najmniejszy usilnie próbuje. Przed chwilką pomagał sobie skrzydełkami i dziobem. Jeszcze się chwieje, ale na pewno w ciagu najblizszych dni osiagnie sukces :-)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-06-01 07:51:09)
Offline
Użytkownik
8.10 - po porannym treningu stania i chodzenia, pisklęta leżały w pobliżu brzegu gniazda. Dorosły częściowo je osłaniał przed słońcem.
8.28 - jedno z piskląt siedzi na kuperku, pozostałe leżą.
8.35 - ożywienie wśród piskląt trójka siedziała na kuperkach, śledzą ruchy dorosłego. Dwa przemieściły się na środek gniazda. Minutę później rozpoczął się trening stania i chodzenia w wykonaniu dwóch piskląt.
12.08 - pisklęta w czasie nieobecności rodziców, trenują stanie, chodzą na ugiętych nogach. Gdy przyleciał dorosły skrzeczą. Pisklęta były same przez niecałe trzy minuty.
14.26 - najmniejsze pisklę siedziało na kuperku, między nogami dorosłego, całkowicie w cieniu rodzica siedziało jeszcze jedno pisklę. Kolejne pisklę trenowało stanie. Kilkadziesiąt sekund później, wszystkie leżały, dwa miały rozchylone dzióbki.
14.30 - pisklęta są ruchliwe, kładą się, podnoszą się i rozchylają dzióbki. Starają się choć trochę siedzieć w cieniu.
17.14 - pisklęta tłoczą się na brzegu, w cieniu rodzica.
Offline
Użytkownik
Offline
9.27 Przed chwilą najmniejsze pisklę stało na nóżkach. Trwało to może sekundę, na zdjęcie nie było szans.
9.48 Bocian odlatuje, z prawej strony jeszcze widać ogon. Pisklęta patrzą w jego stronę.
9.49 Pisklęta są same. Wróciły na środek gniazda.
9.52 Powrót bociana. Pisklęta chyba dostały pić.
Ostatnio edytowany przez nupi (2008-06-02 15:56:54)
Offline
Użytkownik
11:28 - jest bardzo silny wiatr. Rodzic klekotał, po czym rozłożył skrzydła jakby chronił młode. Młode znieruchomiały (fot.1).
11:34 - już po strachu (fot.2)
11:46 - dostały coś do jedzenia, szarpały to coś między sobą
12:05 - stoimy (fot.3)
12:34 - zostały same do 12:37 (fot.4)
Ostatnio edytowany przez kika48 (2008-06-02 12:31:39)
Offline
Użytkownik
Offline
Witam!
Dziękuję za Wasze obserwacje i odnotowanie pierwszych minut, gdy młode boćki zostały same. Zachęcam do dalszego wypatrywania i notowania kiedy i na jak długo bocianki będą przebywać same na gnieździe.
Starajmy się zaobserwować wówczas jakie jest zachowanie młodych i jakie są ich reakcje.
Zarazem bardzo proszę o zwracanie uwagi, gdy podajemy nasze spostrzeżenia i rozdzielanie obserwacji piskląt i obserwacji dorosłych.
Starajmy się (w miarę możliwości) podawać w tym wątku (tzn w życiu piskląt) tylko nasze spostrzeżenia dotyczące młodych bocianów.
Obserwacje z ogólnych wydarzeń z gniazda podajemy w temacie pt "Co robią bociany" - wątek pt "Co się dzieje w gnieździe".
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
20.05 - młode boćki leżały na brzegu gniazda. Od czasu do czasu unosiły łebki, prostowały skrzydełka. Gdy jedno z nich prostowało skrzydełko, kładąc je na sąsiada, wówczas ów sąsiad po kilkunastu sekundach unosił się nieco i strząsnęło skrzydełko intruza.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
15.10 - pisklęta były same na gnieździe do godziny do 15.12 (fot.1). Gdy przyleciał dorosły, poił je, spryskiwał wodą.
Offline
Zbanowany
19.10. po przylocie dorosłego drugiego i odlocie tego który był na gnieździe, pisklaki wzięły się za jedzenie wyrywajac sobie nawzajem.
19.34. najmniejszy cofnął się po za dołek. załatwił się i chwilę wahał się z powrotem do srodka (trójka jakby mu zabroniła).
19.37. trzy pisklęta czyszczą się. jeden w środku dołka leniuchuje. ten najbliżej dorosłego przekręcał dzibem coś podobnego do kawałka blaszki od konserwy, bo mu przeszkadzało przy ułożeniu się w dołku.
najmniejszy ćwiczył "skrzydło-grzbiet".(f.) leniuchujący wstał i zaczął się wiercić jak pozostali.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2008-06-03 20:02:04)
Offline
Użytkownik
Offline
Wątek Zamknięty