Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
25-05-2017
03:00 - bocian siedzi na dołku gniazdowym, ogrzewa pisklęta
03:09 - bocian wstaje, prostuje skrzydła, pisklęta domagają się karmienia głośnym popiskiwaniem, deszcz nie pada
03:12-04:51 - co jakiś czas bocian odkrywa pisklęta, poprawia wyściółkę, ale nie może ich nakarmić, bo nie ma nic w wolu
05:02 - przyleciał samiec, samica oczywiście natychmiast wyfruwa
05:03 - karmienie, jest dużo drobnych rybek, wszystkie pisklęta pobierały pokarm
05:20 - bocian rodzic siedzi, ogrzewa pisklęta, któreś z piskląt zawodzi i marudzi pod skrzydłami rodzica, może mu niewygodnie a może nie najadło się dostatecznie?
05:32 - karmienie-dokładka, samiec wydobywa z wola pozostały pokarm, który pozostał z poprzedniego karmienia, najmłodszy w dobrej pozycji - jest z przodu wiec ma szanse na pobranie pokarmu bez przepychania się
06:01-07:52 - pogoda poprawia się, niebo przejaśnia się, pisklęta są odkrywane, bocian poprawia szybko wyściółkę i przykrywa dołek gniazdowy
08:10 - wymiana bocianich rodziców, do gniazda przyleciała samica, samiec odleciał
08:12 - karmienie, bardzo mała porcja, skorzystały dwa pisklęta najbliżej dzioba rodzica, pozostałe dwa (chyba te młodsze) prawie nie jadły
08:42-09:40 - słońce świeci wprost na dołek gniazdowy, gniazdo się wysuszy po wczorajszym deszczu, pisklęta są odkrywane coraz częściej i na dłużej
09:44-10:29 - werandowanie piskląt w słońcu, samica wstaje , poprawia wyściółkę, delikatnie pielęgnuje biały puch piskląt choć one protestują popiskując na wysokich tonach
10:31- samica wydobyła z wola jakiś małą porcję pokarmu, trzy pisklęta pobierały pokarm, trzeci najmłodszy "zaspał" na tyłach, jak się obudził, pożywienia już dawno nie było
10:37 - po dość długim werandowaniu pisklęta zostały przykryte
10:52-11:31 - na gnieździe z pisklętami nadal samica, wydłuża czas werandowania piskląt i ich pielęgnacji, bo słońce ogrzewa gniazdo i nie grozi im wychłodzenie
11:52 - wymiana bocianich rodziców, przyleciał samiec, samica odleciała
11:53 - karmienie, były drobne rybki, jedna średniej wielkości i zauważyłam również żabę, którą już połykał Ciemny
12:54 - karmienie-dokładka tym co zostało z poprzedniego karmienia a nie zostało tego wiele, ale zawsze "coś", zaspokoi to chwilowo pisklęta, najmłodszy nie dosięgnął pokarmu, starsze pisklęta połykają już szybko pokarm i mały nie może zdążyć z dotarciem do pożywienia
14:00 - odsłona piskląt i próba karmienia, ale jest to średniej wielkości ryba jaka została w wolu rodzica (zostaje już podana po raz kolejny) i pisklęta ją raczej skubią niż jedzą
14:45 - kolejny raz bocian rodzic chce nakarmić pisklęta (po poprzednich werandowaniach w międzyczasie), ale nie ma czym, wyrzuca z wola tę samą rybę, to za duży kęs do połknięcia dla piskląt, więc skubią po trochu, pisklęta są coraz głośniejsze, przydałoby się już porządne karmienie
16:10 - ta sama ryba wciąż "kursuje" z wola rodzica na gniazdo, pisklęta są głodne, rodzic poprawia wyściółkę, pielęgnuje ich puch, pisklęta uspakajają się okryte skrzydłami rodzica (zmiennika już długo nie ma)
17:08-17:24 - pisklęta są odkryte, bocian pielęgnuje ich puch, spulchnia wyściółkę w dołku gniazdowym - nawet na jego dnie, pisklęta głośno popiskują, wreszcie zostają przykryte i uciszyły się
17:57 - pisklęta "proszące" o pokarm słychać już nawet pod siedzącym bocianem, wiec rodzic wstaje, poprawia wyściółkę
18:09 - pisklęta znów "hałasują" pod skrzydłami rodzica, bocian wstaje z dołka gniazdowego, pisklęta chcą jeść, więc bocian opróżnia wole, coś jednak zdołał wyrzucić, bo pisklęta dziobią jakieś resztki
18:24 - przyleciała samica!, bociani rodzice wymieniają się w opiece nad gniazdem, samiec odlatuje, jasna rozpoczyna karmienie, porcja jest dość duża, pisklęta pobierają pokarm szybko i łapczywie, aż mają szyje pogrubione nienaturalnie , wszystkie pisklęta pobierają pokarm i mają do niego dostęp
18:58 - na gnieździe cisza, pisklęta syte odpoczywają pod skrzydłami samicy, czasem tylko słychać ciche pomruki
19:45 - krótkie wietrzenie dołka gniazdowego i ponowne przykrycie piskląt
20:17 - cisza w lesie, u bocianów czarnych na gnieździe też, podczas krótkiego odkrycia dołka pisklęta przez chwilę spały przytulone w ciszy, dopiero po chwili zaszczebiotały
Offline
Moderator
26-05-2017
03:00 - ptaki, które mieszkają w lesie już rozśpiewane i nadają poranny koncert
03:02 - bocian wstaje z gniazda, poprawia wyściółkę wokół piskląt
04:34 - na gnieździe jest samica, pisklęta czekają na posiłek
04:38 - zanim bociani zmiennik przyniesie coś świeżego, Jasna wydobyła jakieś małe resztki, które pisklęta dziobią
05:34 - samica odkrywa pisklęta a one szukają pokarmu wodząc za jej dziobem
05:35 - przyleciał samiec, pisklęta zareagowały pomrukami - wystraszyły się , samica oczywiście zaraz wyfrunęła z gniazda, samiec rozpoczyna karmienie, są małe rybki w sam raz dla małych piskląt, wszystkie pobierają pokarm, większe sztuki pozbierał samiec, po karmieniu odpoczynek i drzemka pod skrzydłami rodzica
06:01 - pobudka, bocian rodzic wstaje, poprawia wyściółkę, pielęgnuje puch piskląt
06:08 - bocian rodzic wyrzucił z wola resztę pokarmu, jaka została po poprzednim karmieniu, ale pisklęta były tak zaspane, że nawet nie podniosły się do pokarmu, samiec pozbierał więc wszystko - będzie na później
06:44, 07:10, 07:53, - odkrycie piskląt, pielęgnacja ich delikatnego puchu, przy okazji bocian rodzic również porządkuje swoje upierzenie
07:55 - mała przekąska, trochę daleko samiec zrzucił pokarm (to tylko mała porcja), tylko dwa starsze dosięgły pożywienia
08:18 - bocian wstał , poprawił swoje upierzenie a potem zaczął pielęgnację piskląt choć one spokojnie spały
08:36 - samiec ogrzewa pisklęta, na gnieździe spokój
08:48-09:41 - pisklęta są werandowane coraz dłużej, świeci słońce i je ogrzewa bociani rodzic pielęgnuje ich puchowe upierzenie
09:53 - mała przekąska, bocian podał pisklętom pokarm, który przechowywał w wolu od ostatniego karmienia
10:17;10:44 - pisklęta są pilnowane na gnieździe przez samca, w pobliżu gniazda słychać kruka
11:01 - ponownie bocian podaje pisklętom ten sam pokarm, który pozbierał po ostatnim karmieniu
11:20-12:39 - pisklęta są odkrywane i przykrywane na przemian, przez bocianiego rodzica, w międzyczasie dostały ponownie mały posiłek, słońce rozświetla gniazdo
13:13 -13:59 - podczas odkrywania dołka gniazdowego bocian rodzic zajmuje się czyszczeniem puchu piskląt, spulchnia wyściółkę a także porządkuje swoje upierzenie
14:23 - ryba znów wędruje z wola bociana rodzica na gniazdo, pisklęta skubią, ale nie mogą połknąć ryby, bo jest za duża
14:31 - wymiana bocianich rodziców, przyleciała na gniazdo samica z prawej strony, dorosłe bociany witają się gwiżdżąc, samiec schodzi z gniazda i odlatuje w lewo
14:33 - samica rozgląda się, porządkuje wyściółkę, pisklęta śpią, karmienia nie ma, samica siada na dołku gniazdowym
15:01 - karmienie, wszystkie pisklęta pobierają pokarm
15:06-16:35 - pisklęta najedzone, odpoczywają, samica co jakiś czas okrywa je skrzydłami, wstaje porządkuje wyściółkę i siada do ogrzewania piskląt
16:57- karmienie-dokładka, samica podaje pokarm pisklętom, który pozostał po poprzednim karmieniu 17:32-17:42 - w tym czasie była chyba zamiana bocianich rodziców, o 17:42 pisklęta kończyły właśnie posiłek
18:06 - mini karmienie, bo jeszcze coś w wolu pozostało,
19:06-19:48 - pisklęta są pod opieką samca (?)
20:07, 20:33, 20:37 - bocian rodzic odkrywa dołek , pielęgnuje pisklęta i spulchnia wyściółkę wokół piskląt, które popiskują przy każdym ruchu jego dzioba, w lesie już cisza nocna
21:04 - i znów odkrycie piskląt i porządkowanie wyściółki w dołku gniazdowym, zabiegi pielęgnacyjne przedłużają się, pisklęta zaczynają upominać się o ogrzewanie popiskując , bociani rodzic przykrywa dołek gniazdowy i od razu zapanowała cisza
Offline
Moderator
27-05-2017
04:00-05:13 - pisklęta są odkrywane a bociani rodzic pielęgnuje ich puchowe upierzenie i poprawia wyściółkę
05:24 - pisklęta upominają się o karmienie, rodzic wypluwa jakiś ciemny, nieduży element, entuzjazmu wśród piskląt nie ma, skubią tylko, ten kęs jest za duży do połknięcia dla piskląt
05:53 - przyleciał rodzic zmiennik, to samica,samiec wyfruwa z gniazda
05:55 - karmienie, wszystkie pisklęta są dobrze ustawione i wszystkie równo jedzą drobne rybki
06:03 - na gniazdo wraca samiec, przyniósł w dziobie świeżą wyściółkę
06:07 - ponownie samiec wraca do gniazda z suchą trawą
06:12, 06:15 - samiec przynosi do gniazda patyki i wplata je do korony gniazda
06:25 - jeszcze jedna dostawa nowej wyściółki
06:31 - powrót samca, przyniósł kolejny patyk
07:00-08:25 - pisklęta są pod opieką samicy
08:33 - małe karmienie, samica wydobyła z wola wcześniej zebrane po poprzednim karmieniu resztki, trzy pisklęta pobierają pokarm, najmłodszy wciśnięty między starszaki odwrócony jest tyłem
08:36 - pisklęta odpoczywają pod skrzydłami Jasnej
09:04 - do gniazda przyleciał samiec, samica nie schodzi z dołka gniazdowego, samiec czeka i skubie ją po głowie, czyści swoje upierzenie
09:09 - samica wstaje i wyfruwa z gniazda, samiec przejmuje opiekę nad gniazdem
09:14-09:31 - samiec nie przykrywa piskląt, stoi i porządkuje swoje upierzenie, karmienia nie było po jego przylocie
09:32 - karmienie, drobne rybki, trzy pisklęta pobierają sprawnie pokarm, trzecie śpi, kiedy się zorientowało, że był posiłek już nic nie zostało dla niego
09:37-10:33 - pisklęta są prawie cały czas odkryte, jest ciepło, słońce ogrzewa gniazdo
10:35 - karmienie-dokładka, dwa pisklaki się najadły, trzeci trochę skubnął a czwarty wcale, każdy skorzystał tyle, jak był ustawiony do dzioba rodzica
11:02-11:53 - pisklęta są cały czas werandowane, śpią, bocian rodzic korzysta z okazji, że na gnieździe jest spokój i porządkuje swoje upierzenie, pisklęta "odzywają" się tylko wtedy, kiedy rodzic pochyla się nad nimi i zaczyna czyszczenie ich puchu
12:07 - pisklęta są odkryte, bocian rodzic porządkuje swoje upierzenie i wychwytuje owady, które siadają na gnieździe
13:00-14:00 - cała rodzica bociania drzemie, wygrzewając się w słońcu
14:00 - przyleciała samica, samiec wyfruwa z gniazda
14:02 - karmienie, wszystkie pisklęta są dobrze ustawione i wszystkie pobierają pokarm
14:17-14:30 - pisklęta drzemią na świeżym powietrzu, teraz na gnieździe jest całkowity cień, rodzic też drzemie, ale jest czujny
14:48-15:08 - pisklęta odpoczywają przytulone do siebie, czasem rodzic okryje je skrzydłami, ale trwa to krótko
15:20 - mały posiłek z tego co jeszcze zostało w wolu rodzica, dwa najmłodsze były najbliżej i najwięcej skorzystały
15:49 - pisklęta są niespokojne, głośno popiskują, może już zgłodniały?
16:36-18:18 - pisklęta uspakajają się na chwilę i ponownie głośno "proszą" o pokarm, samica już nie ma czym nakarmić, okrywa je i wtedy przez jakiś czas jest spokój
18:27 - zamiana bocianich rodziców, przyleciał samiec, samica natychmiast odleciała, samiec rozpoczyna karmienie, najmłodszy jest daleko od pokarmu, ale okazuje się, że jest to mały spryciarz, potrafił dotrzeć do pożywienia i można powiedzieć, że najadł się do syta
Film: karmienie piskląt https://www.youtube.com/watch?v=NrriXi-XGU4
18:39 - pisklęta nie są już głodne, ale popiskują, pewnie chcą spać, samiec przykrywa pisklęta
19:19 - karmienie-dokładka, i tym razem najmłodsze pisklę było blisko pokarmu i "złapało" kilka rybek
19:30 - samiec okrywa pisklęta siadając na dołku gniazdowym
19:49, 20:35 - wieczorna pielęgnacja piskląt
20:339 - bociani rodzic przykrywa pisklęta, ale one wciąż jeszcze popiskują, więc wstaje, poprawia wyściółkę i ponownie je przykrywa, bociani rodzic nie okrywa już tak szczelnie piskląt, siedzi z lekko rozchylonymi skrzydłami
20:40 - cisza w lesie, pisklęta śpią pod skrzydłami rodzica
Offline
Moderator
28-05-2017
05:30 - bociani rodzic stoi nad pisklętami, pisklęta przytulone do siebie ogrzewają się nawzajem
05:39 - pisklęta są okryte pod skrzydłami rodzica
06:00 - przyleciał zmiennik (samica?), bocian pilnujący piskląt do tej pory wyfruwa z gniazda, karmienie, wszystkie pisklęta pobierają pokarm, jedzą łapczywie
06:07-08:04 - pisklęta są pilnowane przez bocianiego rodzica, na przemian okrywane i werandowane, nie omija ich również rutynowa pielęgnacja
08:05 - znów na gnieździe dwa dorosłe bociany - przyleciał samiec (?) (trudno zidentyfikować, obydwa mają jasne nogi), żaden z bocianów nie odlatuje, stoją na gnieździe i porządkują swoje upierzenie
08:14 - samica (?) wyfrunęła, ale tylko na boczny konar, po ok. 2 minutach słychać trzepot skrzydeł, więc chyba odleciała
08:28 - karmienie, teraz już pisklęta jedzą spokojnie, czas miedzy ostatnim karmieniem nie był długi
08:34 - pisklęta piszczą a zwłaszcza ten najmniejszy, więc bociani rodzic okrywa je
09:30 - do gniazda wraca bocian zmiennik (prawdopodobnie samica), drugi bocian frunie na boczny konar po prawej stronie, potem widać go jak przefruwa na wyższy konar
09:34 - bocian rodzic okrywa pisklęta, widać w tle odlatującego bociana, to odlatuje samiec
09:36 - uwaga jastrząb w akcji!, bocian rodzic przegania intruza !
Film: https://www.youtube.com/watch?v=pqufhuVeYTs
09:46-10:00 - ponownie jastrząb w pobliżu gniazda!, bocian stoi z rozłożonymi skrzydłami, w pozycji bojowej, w napięciu obserwuje jeden punkt, syczy, pisklęta przylgnęły w bezruchu i w ciszy do podłoża dołka gniazdowego, tym razem było go widać jak przelatuje blisko gniazda
Film: https://www.youtube.com/watch?v=JmrHwiHlWh8
10:02 - napięcie rozładowane, bocian (chyba jest to samica, słońce tak oświetla gniazdo, że wybarwienia są rozświetlone) już pochyla się nad pisklętami, które zaczynają popiskiwać
10:04 - karmienie, wszystkie pisklęta pobierają pokarm
10:44 - pisklęta śpią przytulone do siebie, bocian rodzic stoi nad nimi i stara się je cieniować rozchylając skrzydła
11:53 - na gnieździe jest teraz cień, pisklęta śpią spokojnie, bociani rodzic stoi przy pisklętach, czasem pochyla się i poprawia wyściółkę
12:36 - pisklęta skrzeczą, "hałasują", są już głodne, samica nie ma czym nakarmić piskląt, "dokładki" z poprzednich karmień są już rzadsze, ponieważ pisklęta coraz więcej zjadają z przyniesionej porcji pokarmu
13:29 - na gnieździe nadal pilnuje piskląt ten sam bocian rodzic, teraz w cieniu widać, że to samica
14:20 - zmiana na gnieździe, przyleciał samiec, samica przefrunęła na lewy konar drzewa, po ok. minucie odleciała, widać ją było na tle zieleni
14:21 - karmienie, wśród wielu małych, ciemnych rybek była też duża jaśniejsza, pisklęta w pierwszej kolejności pobierały mniejsze elementy, wszystkie jadły łapczywie, jeden ze starszaków połykał nieco większa rybę tak zachłanni, że aż "padł"z wysiłku, największą rybę próbował dziobać najmłodszy, ale ostatecznie połknął ją rodzic
14:28 - pisklęta odpoczywają, na straży stoi na jednej nodze bociani rodzic
14:38 - duża ryba jeszcze raz na gnieździe, "rzucił" się na nią najmłodszy (przed chwilą to on piszczał najgłośniej), widocznie nie jadał się przy karmieniu
14:40 - jastrząb znów w pobliżu, słychać go, samiec nastroszył się, wyprostował tułów, zasyczał, ale nie musiał interweniować, bo intruz oddalił się, teraz już obydwaj bociani rodzice wiedzą o niebezpieczeństwie
15:00 - pisklęta odpoczywają, jest cisza dopóki rodzic nie pochyli się nad nimi i nie zacznie czyścić ich upierzenia
15:30 - bocian rodzic odpoczywa, stoi na jednej nodze, dziób wtulił w pióra na szyi, pisklęta śpią przytulone w dołku gniazdowym
15:41, 16:29 - bocian zwraca rybę, która została po danym już karmieniu, pisklęta szarpią, dziobią, ale to kąsek zbyt duży dla małych piskląt, wędruje więc z powrotem do dzioba rodzica
17:18:46 - pisklęta czekają na prawdziwy posiłek, bocian, który aktualnie opiekuje się gniazdem, nawet przestał już zajmować się pielęgnacja puchu piskląt i nie zwraca uwagi na ich głośne popiskiwania , on pewnie też czeka na zmiennika
19:28 - przyleciał rodzic zmiennik, bocian, który dotychczas opiekował się pisklętami odleciał, rozpoczyna się karmienie, wszystkie pisklęta pobierają pokarm, najmłodszy ustawił się tuż przy dziobie rodzica miał więc szanse najeść się, pisklęta jedzą bardzo szybko, wielkość rybek była w sam raz na ich możliwości
19:57 - pisklęta już gotowe do nocnego odpoczynku, bocian rodzic jeszcze spulchnia wyściółkę
20:00 - pisklęta są już pod skrzydłami bociana rodzica, mogą teraz spokojnie odpoczywać
Offline
Moderator
29-05-2017
04:21 - na gnieździe podmiana bocianich rodziców ale dość nietypowa przyleciał samiec, samica frunie na boczny, lewy konar, samiec rozpoczyna karmienie wygłodniałych po nocy piskląt, nagle samica sfruwa z konaru drzewa do gniazda i zajada razem z pisklętami , samiec zdążył połknąć dużą rybę, którą przyniósł wraz z pokarmem dla piskląt, po karmieniu samica zostaje na gnieździe natomiast samiec wyfruwa!
04:38 - samiec wraca do gniazda ze świeżą wyściółką
04:41 - samiec odlatuje
04:48 - samiec wraca z nową leśną darnią, poprawia patyki w koronie gniazda
04:52 - samiec nadal jest na gnieździe, samica siedzi i ogrzewa pisklęta
04:53 - samiec wyfruwa, leci w prawo
04:57 - ponownie wraca samiec i przynosi w dziobie wyściółkę
04:59 - nie doczekał się samiec zmiany więc odleciał w prawo
05:02 - odkrycie piskląt, samica wyrzuca z wola jakąś niewielką porcję pokarmu, którą zebrała z gniazda podczas wcześniejszego karmienia i szybką ją połyka z powrotem, pisklęta zdążyły tylko coś skubnąć
05:12-06:14 - pisklęta są przykrywane i odkrywane na przemian, w między czasie samica pielęgnuje ich puch
06:16 - wrócił samiec, samica nie może się zdecydować z wylotem, odchodzi od piskląt i wraca
06:19 - samica wyfruwa z gniazda
06:23 - samiec dopiero teraz rozpoczyna karmienie, złowił sporo małych rybek dla piskląt a dla siebie jedną dużą rybę
06:57-07:47 - pisklęta odpoczywają, spokojnie śpią przytulone w dołku gniazdowym, samiec stoi tuż obok
08:15 - niewielki deszcz, samiec przykrył pisklęta
08:28 - pisklęta już odkryte, śpią
09:09 - do gniazda zagląda słońce, bocian rodzic cieniuje młode ustawiając się tak, aby jego cień osłaniał śpiące pisklęta
09:15 - przyleciała samica, samiec wyfrunął z gniazda
09:17 - karmienie, wszystkie pisklęta sprawnie pobierają pokarm, najmłodszy już nauczył się podpełzać do przodu, gdy z dzioba rodzica wypadają smakołyki
09:26-10:45 - pisklęta najedzone odpoczywają, bociani rodzic stoi tuż obok i czuwa, czasem pochyla się nad pisklętami i delikatnie dziobem pielęgnuje ich puch
11:14 - przyleciał samiec, bociany gwiżdżą na przywitanie, samica ociąga się z odlotem, wreszcie po ok. 2 minutach frunie na boczny konar
11:20 - samiec pochyla się i przygotowuje się do karmienia, samica natychmiast wraca z bocznego konaru do gniazda
11:22 - samica frunie na boczny, lewy konar, pisklęta wydają głos "trwogi" , po chwili słychać trzepot skrzydeł samica odleciała
11:26 - samiec przystępuje do karmienia, wszystkie pisklęta sprawnie pobierają pokarm
11:37 - słychać głos jastrzębia, bardzo blisko gniazda, bociani rodzic nie reaguje, widocznie ocenia, że nie jest to jeszcze zagrożenie dla jego gniazda
11:40 - na gnieździe spokój, pisklęta odpoczywają, bocian rodzic stoi tuż obok i czyści upierzenie
12:41 - na gnieździe jest teraz cień, idealny czas do odpoczynku dla piskląt i dla bocianiego rodzica
12:55 - karmienie-dokładka, niewiele rodzic wydobył z wola, ale może pisklęta coś skubnęły
13:20 - pisklętom jest gorąco, wypełzły z nagrzanego dołka gniazdowego, każdy leży w cieniu tak, aby się nie dotykać i dodatkowo nie ogrzewać, bociani rodzic stoi obok piskląt i dyszy przez otwarty dziób
13:52 - przyleciał rodzic zmiennik, to samica, samiec wyfrunął z gniazda w lewą stronę
13:55 - samica przygotowuje się do karmienia, pisklęta wodzą za jej dziobem, ale karmienia nie było
14:14 - na gnieździe nadal jest samica, karmienia do tej pory nie zauważyłam
14:33 - karmienie, porcja niewielka, w tym dwie większe ryby, które połknęła samica
15:20 - wszyscy lokatorzy tego gniazda śpią, rodzic też drzemie, ale czujnie
15:22, 15:54, 16:07 - samica próbuje karmić pisklęta, ale w wolu pozostały już tylko dwie ryby, którymi pisklęta się nie najedzą, bo to za duże kąski dla nich, więc wędrują z powrotem do dzioba rodzica
16:36 - wymiana bocianich rodziców - przyleciał samiec, samica wyfrunęła z gniazda
16:37 - karmienie, porcja dość duża, karmienie odbywa się przodem do kamery, można więc obserwować jak radzą sobie pisklęta z pobieraniem pokarmu, najstarszy pisklak przeszedł samego siebie , można się najeść ale aż tak?
Film: karmienie piskląt https://www.youtube.com/watch?v=Ob09cxt851g
16:54-17:51 - pisklęta odpoczywają w błogim śnie, ale bociani rodzic jest czujny, obserwuje otoczenie i nasłuchuje
18:25 - pisklęta dostały jeszcze małą dokładkę, pożywienia nie było dużo, bo po ostatnim karmieniu bocian rodzic zebrał z gniazda tylko większe elementy pokarmu
19:54 - pisklęta przygotowują się do nocnego odpoczynku, bocian rodzic wykonuje jeszcze małe porządkowanie ich upierzenia
20:18-21:40 - pisklęta śpią spokojnie, są odkryte, rodzic stoi na gnieździe obok piskląt i drzemie
Offline
Moderator
30-05-2017
Prawie przez całą noc pisklęta spały odkryte, dopiero nad ranem, kiedy jest najchłodniej bocian rodzic okrył je swoim ciałem, ale tylko na krótki czas.
05:46 - do gniazda przyleciał bocian zmiennik, prawdopodobnie samiec, nogi miał ubłocone, więc identyfikacja jest trudna (jeszcze wybarwienia na dziobach je różni, ale czasem natężenia światła daje mylące wrażenia)
05:48 - karmienie, pokarm wyłożył bocian, który przyleciał, podobnie jak wczoraj rodzic, który opiekował się gniazdem wcale nie odleciał, czekał na karmienie i razem z pisklętami się posilał , wybierał te większe ryby, które pisklęta nie potrafią połknąć
05:50 - bocian, który przyniósł pokarm odleciał, na gnieździe została prawdopodobnie samica kontynuując opiekę nad pisklętami, nie było więc typowej zmiany bocianich rodziców
Film: https://www.youtube.com/watch?v=H4IefBk65Uk
07:37 - karmienie, bocian karmił pisklęta bardzo małą porcją (to co pozbierał z gniazda przy ostatnim karmieniu)
07:45-08:44 - pisklętami opiekuje się ten sam bociani rodzic (samica?), pisklęta śpią przytulone do siebie, rodzic nie "przerywa" im odpoczynku zabiegami pielęgnacyjnymi
08:51 - pisklęta bardzo głośno piszczą, słońce świeci wprost na gniazdo, więc może im gorąco albo są już głodne
08:55 - bocian rodzic wydobył z wola jakąś resztkę pożywienia, ale to nie zaspokoi potrzeb piskląt, nadal głośno domagają się karmienia i z pewnością jest im za ciepło w tym jaskrawym słońcu
09:01 - bocian próbuje cieniować pisklęta ustawiając się tak aby je osłonić, pisklęta nadal głośno piszczą
09:05 - niestety zbyt dużo cienia nie mają, dyszą przez otwarte dzioby, nareszcie, po chwili bocian ustawił się tak, że pisklęta są w cieniu, uciszyły się
09:53 - wymiana w opiece nad gniazdem - przyleciał samiec, samica wyfrunęła z gniazda
09:58 - karmienie, spora porcja drobnych rybek i chyba dwie większe, wszystkie pisklęta pobierają sprawnie pokarm, ustawione są równo w rządku, więc każde z piskląt ma dostęp do pożywienia, jedzą łapczywie i szybko, teraz czas pobierania pokarmu przez pisklęta jest znacznie krótszy niż to było na początku
10:58 - samiec pilnuje gniazda i opiekuje się pisklętami, nakarmione i ocienione są spokojne, śpią, w tle słychać kukułkę, kruka i oczywiście ziębę, która jest tu codziennie ze swoim koncertem
11:01-13:38 - pisklętami opiekuje się nadal ten sam bociani rodzic (samiec), większość czasu (jeszcze) wypełnia pisklętom drzemka, bociani rodzic czasem pochyla się nad nimi spulchnia podłoże, na którym leżą pisklaki, oczyszcza ich puchowe upierzenie, pisklęta leżą z głowami ułożonymi na brzegu dołka gniazdowego, w ten sposób nie ogrzewają się nawzajem (przy takiej temperaturze nie ma takiej potrzeby) i mają lepszą wentylację powietrza
15:02 - wymiana bocianich rodziców na gnieździe, przyleciała samica, samiec odleciał, samica rozpoczyna karmienie, pisklęta ustawiają się tak, aby zająć jak najlepszą pozycję przy dziobie rodzica, najmłodszy już pojął tę sztukę , ponieważ wie, że nie przebije się przez mur starszego rodzeństwa, więc okrąża ich, pełznie z boku jak najszybciej do przodu, zajmuje pozycję przed dziobem rodzica i starszych piskląt, wtedy ma najlepszy dostęp do pokarmu
15:06-16:00 - jedzenie, pielęgnacja upierzenia i drzemka - taki harmonogram dnia obecnie obowiązuje na gnieździe a nad wszystkim czuwają bociani rodzice
17:04 - do gniazda przyleciał samiec, samica zaraz odleciała
17:06 - karmienie, porcja w sam raz aby pisklęta najadły się do syta, były drobne rybki dla piskląt a dla bociana rodzica większe ryby, wszystkie pisklęta miały dostęp i pobierały pokarm
17:40-19:00 - pisklęta odpoczywają, bociani rodzic również drzemie
19:20-19:38 - pisklęta jeszcze rozrabiają, samiec czyści ich upierzenie, poprawia wyściółkę
19:56 - wieczorna cisza, w gnieździe spokój, czasem tylko któreś z piskląt zaszczebiocze, samiec drzemie stojąc na jednej nodze
Offline
Moderator
31-05-2017
Dzisiaj Dzień Bociana Białego, ale bocian czarny też przecież bocian więc dla wszystkich bocianów czarnych życzę: obfitych i czystych żerowisk, zdrowych piskląt, bezpiecznych lotów!
Dla wszystkich sympatyków bocianów czarnych: niezapomnianych wrażeń z ciekawych obserwacji w kamerze i w terenie.
Dla tych wszystkich, którzy przyczyniają się do tego, aby bocian czarny żył w bezpiecznym środowisku a także dla tych, którzy udostępniają nam kamery dla poznawania tak fascynującego zjawiska przyrodniczego - serdeczne podziękowania !
04:11 - pisklęta zaczynają być aktywne, wiercą się w dołku gniazdowym, głośnym szczebiotaniem upominają się o karmienie
04:39-05:00 - pisklęta są już głodne, czekają na posiłek, przeszukują wyściółkę
05:03 - przyleciała samica, samiec oczywiście odleciał
05:05 - karmienie, na śniadanie były drobne rybki i żaby, jeden pisklak połykał żabę z trudnością ale dał radę , większą rybę połknął bociani rodzic
05:15 - pisklęta całą noc spały odkryte, teraz samica je przykryła na kilkanaście minut
05:58 - samica wydobyła z wola dużą rybę, którą wcześniej połknęła, pisklęta tylko mogły ją podziobać po wierzchu, więc samica ponownie ją połknęła
06:01-06:55 - pisklęta odpoczywają, czasem Jasna pielęgnuje ich puchowe upierzenie, poprawia wyściółkę
06:56-07:04 - przyleciał samiec, samica wcale nie odleciała, jak to bywa w zwyczaju bocianów czarnych, samica zwleka z wylotem, bociany są na gnieździe razem, gwiżdżą, porządkują upierzenie, poprawiają wyściółkę i patyki w koronie gniazda, bociany jak za czasów godów okazują sobie przywiązanie skubiąc nawzajem upierzenie na głowie i szyi
07:06 - samica wyfruwa z gniazda
07:14 - samiec dopiero teraz zaczyna karmienie piskląt, nagle na gnieździe zjawia się samica i razem z pisklętami zajada podaną przez samca porcję pokarmu dla piskląt a więc ona czekała na bocznym konarze na darmowy posiłek!
07:21 - obydwaj bociani rodzice nadal na gnieździe, robią porządki, czyszczą upierzenie, pisklęta są spokojne i grzeczne, wiedzą , że teraz mają mamę i tatę
07:22-07:37 - samiec robi kilka kursów, przynosi, świeżą zielona trawę, mech, gałązkę
07:41 - samiec wyfruwa z gniazda
07:47 - samiec wraca na gniazdo, podaje pisklętom resztę pokarmu, która została z poprzedniego karmienia, teraz jedzą wszyscy - pisklęta i bociani rodzice , pierwszy raz spotykam się z taką obserwacją (kiedy zdarzyło się to pierwszy raz, pomyślałam, że to przypadek, ale to już kolejny raz widzę taką sytuację), po karmieniu samiec odleciał
07:54 - samiec ponownie wrócił, przyniósł zieloną trawę
07:55 - samiec odleciał w prawą stronę
08:55-10:10 - pisklęta cały czas są pod opieką samicy
10:31 - małe karmienie, tym co jeszcze pozostało w wolu samicy
11:10-11:33 - pisklęta zaczynają upominać się o karmienie, popiskują, wiercą się w dołku gniazdowym
11:54 - przyleciał samiec, tym razem samica nie zwlekała długo, odleciała
11:55 - karmienie, porcja duża, są małe rybki, widać też żabę, która połyka samiec, właściwie niewiele już zostało do pozbierania, pisklęta większość zjadły, pokarm pobierały wszystkie, szybko i łapczywie
13:28-13:58 - na gnieździe nadal jest samiec pilnuje piskląt, coraz rzadziej "męczy" je pielęgnacją upierzenia , więcej czasu poświęca na porządkowanie swojego upierzenia
15:05-16:05 - gniazda pilnuje nadal samiec, słychać gdzieś w pobliżu głos jastrzębia, ale bocian rodzic jest czujny, pisklęta są spokojnie, drzemią spokojnie w dołku gniazdowym
16:39 - zmiana na gnieździe, przyleciała samica, samiec odleciał w lewo
16:41 - karmienie, drobne rybki, pisklęta jedzą szybko i prawnie połykają nawet większe elementy, wszystkie maja dostęp do pokarmu
17:14 - na gnieździe cisza i spokój, pisklęta syte, więc bocian rodzic również może odpoczywać
18:53 - pisklęta obudziły się, zaczynają "hałasować", pewnie coś przekąsiłyby, ale po ostatnim karmieniu nie było wiele do pozbierania przez bocianiego rodzica na później, nic nie dostały więc znów zapadły w drzemkę
19:29-20:01 - pisklęta domagają się karmienia, głośno piszczą, zwłaszcza jedno (najmłodsze), może głodne albo domaga się przykrycia?, samica poprawia wyściółkę w dołku gniazdowym
20:06 - pisklęta wyciszyły się, śpią przytulone ciasno jeden do drugiego
20:44-21:31 - cisza, jak makiem zasiał, pisklęta śpią, prawie nie ruszają się
Offline
Moderator
01-06-2017
Dzisiejsza noc była chłodna, pisklęta były okrywane przez bocianiego rodzica już od ok. godziny 01:00, wcześnie rano również (z krótkimi przerwami na wentylację gniazda) bociani rodzic ogrzewał młode.
04:08 - zmiana bocianich rodziców na gnieździe, przyleciał samiec, samica wyfrunęła z gniazda
04:51 - karmienie, porcja była duża, pisklęta zajadały z wielkim apetytem, wszystkie miały dostęp do pokarmu
04:54-06:30 - pisklęta głośno piszczą, tulą się do siebie więc bociani rodzic je okrywa,
07:06 - pisklęta są odkryte, ale głośnym szczebiotem wymuszają ponowne przykrycie, jest wietrznie, być może temperatura odczuwalna jest niska i małe potrzebują dogrzewania
07:20 - do gniazda przyleciała samica, samiec wyfrunął w lewą stronę
07:24 - karmienie, wszystkie pisklęta są ustawione w rządku maja więc dostęp do pożywienia
07:29 - samica poprawia wyściółkę wokół piskląt, mimo, że są syte popiskują, samica przykrywa je
07:54 - pisklęta drzemią na środku gniazda przytulone do siebie zwarcie i nawzajem się ogrzewają
08:16 - małe karmienie tym co bocian rodzic zebrał po ostatnim karmieniu, niewiele tego jest, ponieważ pisklęta zjadają już coraz więcej z podanej im porcji pożywienia
08:23 - jeszcze jedna przekąska
08:59-09:06 - pisklęta wymuszają głośnym popiskiwaniem przykrycie, ale jedne chcą inne nie potrzebują grzania i wychylają się spod skrzydeł
09:50 - przyleciał samiec, samica odleciała
09:52 - samiec rozpoczął karmienie, wszystkie pisklęta miały dostęp do pokarmu
10:44 - pisklęta śpią na środku gniazda przytulone do siebie, słońce teraz ogrzewa gniazdo, więc nie jest im zimno i są spokojne, bociani rodzic stoi obok na jednej nodze, odpoczywa
11:57 - na gnieździe jest spokój, bocian rodzic pilnuje piskląt
12:48-14:44 - pisklęta co jakiś czas budzą się, popiskują, bociani rodzic pochyla się, poprawia wyściółkę, pisklęta wyciszają się i zapadają w drzemkę
15:04-16:19 - pisklęta zgłodniały, popiskują domagając się karmienia, bocian rodzic próbuje opróżnić wole, ale nie ma już pokarmu dla piskląt, czas zamiany bocianich rodziców na gnieździe wydłuża się
16:32 - pisklęta coraz częściej "proszą" o karmienie, zmiennika nadal nie ma
16:43 - samiec coś dostrzegł poza gniazdem, wpatruje się, cicho syczy
16:45 - samiec przechodzi na lewą stronę gniazda i odlatuje, pisklęta zostają same!
16:46 - bocian wraca na gniazdo z prawej strony - to samica!, a więc samiec zobaczył wcześniej nadlatującą samicę i może zniecierpliwiony jej długą nieobecnością wyfrunął z gniazda wcześniej niż ona wylądowała na gnieździe, pisklęta zostały same na gnieździe przez ok. minutę
Film: nietypowa zmiana gnieździe https://www.youtube.com/watch?v=WfdFDqHkz2c
16:47 - karmienie, pisklęta głodne, szybko i łapczywie pobierają pokarm, prawie wszystko zjadły, samica nie ma już co zbierać
16:59-18:00 - pisklęta odpoczywają po posiłku, bocian rodzic również, czasem któreś z piskląt odezwie się a za nim kolejne, potem wyciszają się, szukają dogodnej pozycji do drzemki i śpią
18:14 - do gniazda wrócił samiec, ma ubłocone stopy, samica nie zwlekając wyfrunęła
18:15 - karmienie, same duże ryby, jak on w tak krótkim czasie złowił tyle ryb? - chyba że wykradł rybakom? , pisklaki jeszcze dobrze nie radzą z ich połykaniem, najmłodszemu jest najtrudniej, najpierw nie mógł dosięgnąć a potem zabrać rybę do dzioba ale próbował, najwięcej ryb połyka więc samiec
Film: duże ryby na kolację https://www.youtube.com/watch?v=wggX8DQU6Do
18:32 - pisklęta są niespokojne, popiskują, najbardziej najmłodszy
18:50 - karmienie dokładka z dużych ryb, które samiec zdążył pozbierać po ostatnim karmieniu, pisklęta raczej dziobały niż zjadały te ryby, były za duże do połknięcia dla piskląt
18:59 - pisklęta popiskują, tulą się do siebie, chyba im chłodno, ale nie zostały przykryte
19:04 - cisza, pisklęta śpią
19:23- znów pisklęta piszczą, skupiają się blisko siebie tworząc stożek
19:38 - bocian rodzic wydobył z wola małą przekąskę, pisklęta szarpią rybę małymi dziobkami, ale nie mogą połknąć - za duży ten kąsek
19:49-19:52 - nareszcie samiec zlitował się nad piszczącą gromadka i przykrył pisklęta
20:03 - pisklęta odkryte, popiskują, chyba im zimno
20:16-20:50 - uciszyły się, śpią
22:29 - pisklęta śpią pod skrzydłami bociana rodzica
Offline
Moderator
02-06-2017
W dniu dzisiejszym:
I pisklę (wyklute 20 maja) jest w 13 dniu życia
II i III pisklę (wyklute 21 maja) jest w 12 dniu życia
IV pisklę (wyklute 23 maja) jest w 10 dniu życia
Wieczorem, w nocy i nad ranem pisklęta są jeszcze dogrzewane przez bocianich rodziców (upomina się o to najczęściej najmłodsze pisklę), w dzień pisklęta są odkryte. Widać już coraz więcej aktywności wśród starszych piskląt, często podnoszą tułów do pionu, chwytają dziobkami źdźbła wyściółki i próbują czyścić swoje puchowe upierzenie. Podczas karmienia można obserwować rywalizację piskląt w pobieraniu pokarmu, każde stara się wychwycić jak największą ilość pożywienia, zdarza się, że większe kęsy pokarmu wydzierają sobie nawzajem z dziobów.
03:18-05:30 - pisklęta były na przemian okrywane i odkrywane przez bocianiego rodzica, były już wygłodniałe po nocy, więc często upominały się o karmienie popiskując głośno, pod skrzydłami rodzica wyciszały się
06:00 - przyleciała samica, samiec wyfrunął z gniazda
06:02 - karmienie, porcja dość duża, były to drobne elementy, pisklęta pobierały pokarm szybko, jeden przed drugim, bociani rodzic już nie miał co "sprzątać" , potrzeby żywieniowe piskląt rosną z dnia na dzień
06:33 - odpoczynek, drzemka, Jasna też drzemie stojąc najczęściej na jednej nodze
08:45-08:56 - słońce zagląda do środka gniazda, pisklęta mogą się już ogrzewać w jego promieniach
09:08 - teraz mają ciepła w nadmiarze, szukają cienia i wszystkie skupiają się w tym miejscu na gnieździe, gdzie jest ocienione
09:35 - słońce oświetla jedną część gniazda i tu samica spulchnia wyściółkę, pisklęta zaraz gromadzą się przy jej dziobie licząc na posiłek, ale teraz już jest coraz mniej posiłków-dokładek, muszą czekać aż przyleci drugi rodzic
09:51-10:01 - pisklęta wylegują się w półcieniu, czasem przypominają o sobie głośnym szczebiotem, ale bociani rodzic stoi niewzruszony i nie bardzo się tym przejmuje
10:10 - przyleciał samiec,samica odleciała, samiec przystąpił do karmienia, było kilka dużych ryb, obawiam się, że najmłodszy nie najadł się, starsze pisklaki z całej siły próbowały pobrać tak duże kęsy, najstarszy też musiał się napracować ale połknął dużą rybę (to było widać dokładnie, bo był na pierwszym planie)
10:18-11:28 - pisklęta są pod opieką samca, drzemią skupione razem na dnie gniazda, niektóre drzemią, inne zaczynają poświęcać coraz więcej uwagi swojemu upierzeniu przeczesując je dziobem
12:19 - pisklęta śpią wyłożone na gnieździe na całą swoją długość , ale już po chwili, gdy tylko rodzic się poruszył one też "podniosły alarm"
13:00-13:02 - samiec coś wypatrzył w gęstwinie lasu, gwiżdże, jest skupiony, przechodzi na drugą stronę gniazda, obserwuje, patrzy do góry, po chwili zapanował spokój i cisza
14:00 - pisklęta czekają na posiłek co ogłaszają głośnym szczebiotem
14:40 - samiec schodzi na lewą stronę gniazda, stoi chwilę i wyfruwa z gniazda zostawiając pisklęta same ! Po dzisiejszym zachowaniu samca mam wrażenie, że to ta sama para co w ubiegłym sezonie, choć przecież bociany są nieoznakowane i nigdy nie można tego stwierdzić z całą pewnością, w tym przypadku pewne szczegóły wybarwień bocianów i ten dzisiejszy fakt pozostawienia tak małych piskląt samych, wszystko na to wskazuje. Niedobrze to wygląda, przecież obydwa bociani rodzice wiedzą, że w pobliżu gniazda jest drapieżnik!
Film: https://www.youtube.com/watch?v=U0vH8jG24mY
Jeszcze raz analizuję tę sytuację nawiązując do obserwacji z godz.13:00-13:02 i myślę, że, być może samiec wiedział, że samica jest w pobliżu, ale nie przyleciała do gniazda tylko stoi gdzieś na drzewie i on ją właśnie zobaczył, dlatego mógł zostawić pisklęta i odlecieć???
14:46 - pisklęta nadal same, śpią skulone na środku gniazda w ciszy
14:53 - przyleciała samica, opróżnia wole i karmi pisklęta, jest zdezorientowana, rozgląda się, nawet nie zbiera resztek z karmienia (a może było tak mało, że nie ma co zebrać ?)
15:22 - na gnieździe nadal jest samica, stoi obok śpiących piskląt
15:44 - samica nadal jest z pisklętami
15:48 - jeden ze starszaków przez kilka sekund stanął na proste nogi
16:02 - zmiana na gnieździe, przyleciał samiec, samiec odleciał
16:03 - karmienie, były ryby małe i duże, więc wszystkie pisklęta najadły się do syta, szyje maja tak pogrubione aż opadają do dołu
16:31 - rodzic pilnuje piskląt, jest odwrócony bokiem do środka gniazda i obserwuje najbliższe otoczenie
17:16 - karmienie dokładka ryb, które zebrał samiec przy ostatnim karmieniu
17:41 - zmiana na gnieździe, przyleciała samica, samiec odleciał
17:42 - karmienie, wszystkie pisklęta pobierają pokarm
18:19-19:21 - pisklęta śpią spokojnie, bociani rodzic stoi blisko piskląt, czasem poprawia wyściółkę na dnie gniazda tuż obok piskląt a nawet pod leżącymi pisklętami
19:23 - przyleciał samiec, samica pofrunęła na lewy boczny konar
19:27 - dopiero teraz samiec opróżnia wole i karmi pisklęta, podał drobne rybki, pisklęta są najedzone aż mają pękate szyje
19:29 - samiec stoi na brzegu gniazda po prawej stronie, spogląda przed siebie w głąb lasu, gwiżdże cicho i przefruwa na boczny, prawy konar drzewa zostawiając pisklęta same na gnieździe
19:32 - samica sfruwa z lewego konaru dębu na gniazdo
Film: bociani rodzice są w pobliżu https://www.youtube.com/watch?v=29p5zyhKlrI
Często zastanawiałam się, na tym czy przed nocą, kiedy jeden bociani rodzic jest na gnieździe, to drugi nie stoi gdzieś blisko gniazda na konarze drzewa niewidocznym w kamerze? - teraz przekonałam się, że tak może być
20:21-20:36 - na gnieździe z pisklętami jest samica, jeszcze pochyla się na nimi, poprawia wyściółkę, delikatnie skubie ich puch, dzisiaj pisklęta są nakarmione przed nocą naprawdę dobrze, śpią i są spokojne
Offline
Moderator
03-06-2017
Kamera dzisiaj pracuje z przerwami, nie ma ciągłego strumienia. Można obserwować tylko kilkuminutowe (a nawet krótsze) fragmenty z przekazu.
06:30-06:33 - była wymiana bocianich rodziców i prawdopodobnie karmienie piskląt
09:05-09:54 - na gnieździe było widać dwóch bocianich rodziców, chyba sobie zrobili wspólny, krótki odpoczynek na gnieździe
10:19 - jest już jeden dorosły bocian z pisklętami (chyba samica), na gnieździe jest teraz cień, więc pisklęta mogą spokojnie odpoczywać
12:45 - pisklęta są skupione blisko siebie na środku gniazda, obok, blisko piskląt stoi rodzic (prawdopodobnie w dalszym ciągu samica)
na
Niewiele szczegółów w gnieździe bocianów dzisiaj można było obserwować z powodu niedyspozycji kamery, ale widać było, że życie w gnieździe funkcjonowało bez zakłóceń. Bociani rodzice wymieniali się w opiece nad gniazdem a pisklęta były karmione regularnie o czym świadczyły ich wypchane szyje
Ostatnie karmienie, które widziałam było o 18:41, były duże ryby, pisklęta najadły się do syta
20:52 - teraz kamera przekazuje obraz normalnie, pisklęta śpią, bociani rodzic stoi tuż obok piskląt, w gnieździe cisza i spokój, pisklęta najedzone i wyciszone
Offline
Moderator
04-06-2017
Dzisiaj rano również są problemy z pracą kamery, nie ma ciągłego strumienia a wczoraj późnym wieczorem wydawało się, że będzie już w porządku.
08:09 - w tym czasie było chyba karmienie, widać, że bocian rodzic przygotowuje się do opróżnienia wola a pisklęta ustawiają do pobierania pokarmu
08:32 - w tym momencie do gniazda przyleciała samica, przyniosła mech
08:35 - samica wyfrunęła, na gnieździe z pisklętami został samiec, który zajmuje się pielęgnacją piskląt
10:10 - karmienie (chyba dokładka), pisklęta rywalizowały o jedną dużą rybę, zwyciężył jeden ze starszaków
13:34-13:56 - z pisklętami jest samica
14:02 - stanie na prostych nogach w wykonaniu jednego ze starszych piskląt, jeszcze z podporą skrzydeł
14:57 - pada deszcz, bocian rodzic stoi nad pisklętami osłaniając własnym ciałem, ale ich nie przykrywa
15:11 - pisklęta znów dostały jedną dużą rybę, wszystkie chcą ją zjeść, ale to za duży kęs, robią jednak przy tym tyle rozgardiaszu jak przy normalnym karmieniu
15:21 - już się rozjaśnia, bocian rodzic porządkuje wyściółkę, czyści upierzenie piskląt
17:03-18:09 - teraz już deszcz jest intensywny, zrobiło się ciemno, włączyła się podczerwień, pisklęta piszczą, bociani rodzic na początku je tylko osłania, ale później starał się je przykryć, mimo starań rodzica nie udało się okryć szczelnie wszystkich piskląt, pisklęta już się nie mieszczą pod skrzydłami
19:04 - ponownie widać jedną rybę na gnieździe, o którą pisklęta dziobią, ale nie potrafią połknąć w całości
19:36 - pisklęta śpią na środku gniazda przytulone do siebie
Offline
Moderator
05-06-2017
Dzisiaj jeszcze kamera pracuje z "przeskokami" albo "stoi" na tym samym obrazie.
05:43 - na gnieździe był samiec z pisklętami
05:49 - pisklęta były same
06:00 - z pisklętami jest już samiec
06:09 - znów widzę pisklęta same
06:27 - na gnieździe był już inny bocian - to samica
06:36 - widać dwóch bocianich rodziców, samiec prawdopodobnie szykuje się do odlotu
07:05 - pisklęta dostają dużą rybę, która prawdopodobnie z powrotem powędrowała do dzioba rodzica, bo była za duża dla piskląt
08:27 - chyba była wymiana bocianich rodziców
08:29 - karmienie, pisklęta karmi samiec, jest w podanej porcji duża ryba
08:57 - karmienie, rodzic podał dwie duże ryby, więc była to dokładka pozostała z poprzedniego karmienia, pisklęta mogły się tymi rybami tylko nacieszyć, ale nie mogły połknąć
09:03 - całe gniazdo oświetla słońce, pisklęta piszczą, chyba im za gorąco
09:48 - pisklęta są pilnowane przez samca
11:45 - pisklęta "przesuwają" się ze środka na prawy brzeg gniazda w poszukiwaniu cienia
12:46 - teraz na gnieździe jest cień, pisklętami opiekuje się samica
15:00 - pisklęta powyciągane na całą długość odpoczywają, na gnieździe czuwa rodzic
19:19 - pisklęta dostają rybę, ale karmienie chyba było już wcześniej a to jest tylko dokładka
19:55 - starsze pisklę trenuje stawanie na proste nogi (jeszcze podpiera się skrzydłami)
22:06 - pisklęta śpią, są spokojne, bociani rodzic czuwa
Offline
Moderator
06-06-2017
06:21 - piskląt pilnuje w tej chwili samiec
06:23 - bocian rodzic chyba wyfruwa z gniazda a właściwie znika z ekranu, bo tu właśnie obraz zatrzymuje się
06:25 - rodzic przyniósł gałązkę do gniazda a więc musiał wyfrunąć po te gałązkę
06:36-06:53 - bocian rodzic jest z pisklętami
06:59 - ponownie widać pisklęta same
07:00 - pisklęta teraz są pod opieką bociana rodzica
07:18 - samiec przyjął postawę bojową, odstrasza i przegania jakiegoś intruza, który znalazł się zbyt blisko gniazda
08:12 - pisklęta są pilnowane, rodzic stoi tyłem do kamery, ale jest tuż przy pisklętach
08:22 - widać, że samiec chciałby już polecieć, stanął na brzegu gniazda i patrzy tęsknie w głąb lasu
08:27 - i poleciał, zostawił pisklęta same! (choć jest może nadzieja, że przefrunął tylko na boczny konar)
08:29-09:32 - niestety pisklęta są cały czas same a więc samiec jednak zostawił gniazdo i poleciał
09:42 - przyleciała samica!, od razu nakarmiła pisklęta, podany pokarm zniknął w dziobach bardzo szybko
10:07-11:06 - samica nadal opiekuje się pisklętami, starsze pisklęta coraz częściej ćwiczą stanie na prostych nogach, w tym przedziale czasowym obserwowałam 5 takich prób
11:53 - zmiana bocianich rodziców, przyleciał samiec, zaraz przystąpił do karmienia, i tu widać, że pisklęta bardzo szybko pobrały przyniesiona porcję żywności
12:04 - samiec jest nadal z pisklętami, pisklęta śpią, rodzic stoi przy nich blisko
12:18 - pada deszcz, coraz mocniej, bocian nie da rady usiąść na pisklętach aby je ochronić
12:25 - pisklętom musi wystarczyć 'parasol" z tułowia rodzica
12:50 - jeszcze pada, rodzic stoi nad pisklętami w szerokim rozkroku, stara się je chronić jak może
13:50 - wypogodziło się, pisklęta wyschły
13:51 - samiec zniknął z gniazda, odleciał?, pisklęta same
13:55 - pisklęta same
13:57 - jedno z piskląt zaczyna piszczeć i oto zza konaru wychyla się głowa bociana rodzica , okazuje się, że stał na prawym konarze obok gniazda
14:03 - rodzic jest już na gnieździe przy pisklętach
15:27 - zmiana na gnieździe, przyleciała samica, karmienie
16:15 - pisklętami opiekuje się samica
17:51 - na gnieździe nadal jest samica
18:20 - pisklęta powyciągały się na gnieździe, bociani rodzic stoi obok
18:48 - włączyła się podczerwień, nadciąga burza
18:57 - już pada deszcz
19:08 - pada coraz intensywniej, chyba grzmi, bocian rodzic stara się ochronić pisklęta i usiąść, ale niestety nie da się pisklęta są coraz większe bocian nie okryje ich skrzydłami
19:11 - bocian teraz chroni teraz pisklęta stojąc nad pisklętami na szeroko rozstawionych nogach
19:50-20:16 - deszcz nadal pada, bociani rodzic cierpliwie stoi nad pisklętami
Offline
Użytkownik
W czwartej jedziemy w teren. Może uda się poprawić płynność przekazu.
Offline
Moderator
07-06-2017
04:41 - wymiana bocianich rodziców, przyleciała samica (?), samiec odleciał, karmienie, zostały dwie duże ryby, które połknął rodzic
05:59 - rodzic zwrócił na gniazdo dla piskląt dużą rybę, którą i tak sam zjadł ponownie
06:45 - na gnieździe z pisklętami jest w tej chwili samica
06:54 - bociani rodzic coś wypatrzył w niższych koronach drzew, pisklęta hałasują, więc trudno zorientować się co się dzieje
06:56 - jednak był intruz blisko gniazda, bo bocian go przepędzał, ale interwencja była krótka
07:00 - pisklęta dostały dużą rybę, oczywiście w efekcie końcowym trafiła do dzioba bociana rodzica
07:09 - bocian poprawia patyki w koronie gniazda, umacnia konstrukcję korony
07:32 - wymiana na gnieździe, przyleciał samiec, karmienie piskląt
07:36 - samiec zostawia pisklęta same (kamera "przeskoczyła" wiec nie wiadomo czy pofrunął na boczny konar)
07:49 - samiec wraca do gniazda, przyniósł drobna gałązkę, więc musiał po nią sfrunąć na dół w pobliżu gniazda
08:40 - samiec jest nadal w gnieździe, pilnuje piskląt
09:11 - samiec znika z kadru, pisklęta same na gnieździe
09:11-10:25 - pisklęta są same na gnieździe,drzemią, ćwiczą stanie na prostych nogach, bawią się małym patyczkiem
10:35 - pisklęta popiskują, jakby "prowadziły dialog" i w tym momencie z lewego konaru sfruwa bocian rodzic, ale jest samica i po chwili karmi pisklęta
10:56-12:01 - pisklęta są pod opieką samicy
12:12 - pisklęta są same, bocian rodzic zniknął z gniazda ( mogła być wymiana rodziców, nie wiem, który rodzic zostawił pisklęta)
12:50 - pisklęta są bez opieki, śpią na środku gniazda
13:02 - na gniazdo przyleciał samiec, przyniósł drobne gałązki i darń leśną a więc musiała być wymiana bocianich rodziców w czasie między 12:01 a 12:12 i to prawdopodobnie samiec zostawił pisklęta
13:44 - pisklęta są pod opieką bocianiego rodzica (chyba samca)
13:53-16:25 - pisklęta są znów same
16:26 - zmiany nie było, po prostu przyleciał bocian rodzic - samica, zaraz rozpoczęła karmienie
16:40-18:28 - cały czas na gnieździe z pisklętami jest ten sam bocian, to prawdopodobnie samica, stoi na jednej nodze, drzemie, stoi w tym samym miejscu już od dłuższego czasu
19:10 - bocian wtulił dziób w pióra na szyi, odpoczywa, nie zmieniła miejsca na gnieździe
Offline
Moderator
08-06-2017
03:30 - pisklęta są pod opieką bociana rodzica, spokojnie czekają na posiłek
04:07-05:11 - pisklęta są same na gnieździe
05:20 - jest już samiec,pisklęta wyglądają na najedzone, może było już śniadanko ?
05:55 - zmiana na gnieździe, samica przyleciała, karmi pisklęta
06:08 - pisklęta śpią, samica stoi obok, skrzydła ma opuszczone do dołu, starszakom rosną lotki, na tle białego puchu wyglądają jak czarna koronka
07:05 - przy pisklętach nadal jest samica
07:21 - pisklęta są coraz bardziej aktywne, już mniej czasu poświęcają, na spanie, siedzą na kuperkach, czyszczą upierzenie, ćwiczą stanie na prostych nogach (nawet najmłodszy), wachlują skrzydełkami
07:46 - wymiana bocianich rodziców, przyleciał samiec,
07:49 - karmienie
08:02 - pisklęta odpoczywają po posiłku
09:02 - słońce świeci na środek gniazda, pisklętom jest gorąco, piszczą, stojący rodzic nie daje wiele cienia
09:15-09:30 - samiec jest szczególnie czujny, rozgląda się co chwilę, na gnieździe jest już trochę cienia
10:23-10:58 - pisklęta są pilnowane przez bocianiego rodzica, bocian wypluł z wola dwie ryby, jedną sam zjadł, drugą pisklęta próbowały skubać
11:30 - świeci ostre słońce, pisklęta dyszą przez otwarte dzioby
11:49 - pisklęta chyba coś dostały do jedzenia, ale czy to było karmienie czy tylko dokładka z poprzedniego karmienia ?
12:43 - teraz na gnieździe jest samica, karmi pisklęta, prawdopodobnie była zmiana bocianich rodziców
12:47 - bocian gwiżdże, czy odstrasza czy widzi partnera?
12:48 - bocian jest jeszcze czujny, pisklęta przycupnęły do podłoża gniazda, zachowują się cichutko
12:57 - bocian znika z kadru, schodzi na lewą stronę, zostawia pisklęta same
13:01-15:14 - pisklęta są same na gnieździe przez cały czas
15:34 - przyleciała samiec, karmienie
16:12 - samiec nadal jest na gnieździe, pilnuje pisklęta
17:20 - samiec już odleciał
17:40 - przyleciała samica, po chwili rozpoczyna karmienie
18:48 - na gnieździe jest bociani rodzic, pilnuje piskląt
19:49 - pisklęta jeszcze nie śpią, są aktywne, czyszczą upierzenie, prostują nogi, wypróżniają się schodząc (albo pełzną tyłem) na brzeg gniazda, zajmują już większą powierzchnię na gnieździe, samica zostawiła im gniazdo do dyspozycji,stoi na samym brzegu po prawej stronie
20:34 - bocian rodzic stoi teraz blisko piskląt, które skupiły się na środku gniazda przytulone do siebie
Offline
Moderator
09-06-2017
04:17-04:44 - z pisklętami jest bociani rodzic
05:05 - bocian chodzi po gnieździe, poprawia patyki, to samica
05:13 - przefruwa na prawy boczny konar drzewa
06:00 - zmiana bocianich rodziców, przyleciał samiec, samica była cały czas na bocznym prawym konarze, karmienie piskląt - szczegóły na poniższym filmiku:
Film: https://www.youtube.com/watch?v=_da34L2zRvk
06:04 - samica wraca do gniazda, przyniosła w dziobie małą kępkę darni leśnej, poprawia wyściółkę na gnieździe
06:05 - samica wyfruwa z gniazda
06:24 - pisklęta są teraz pod opieką samca
06:32 - samiec frunie na prawy boczny konar dębu, pisklęta zaraz się wyciszyły, ale są aktywne, poruszają się na gnieździe, czyszczą upierzenie, wstają
07:10 - pisklęta są same na gnieździe
07:45 - dwa starsze pisklęta coś zobaczyły, co skupiło ich uwagę, siedzą na kuprach wyprostowane i obserwują
07:49 - teraz już wiadomo co skupiło uwagę piskląt - to bocian rodzic, który przyleciał, ale nie wylądował od razu na gnieździe, widać (i słychać) to na filmiku - bocian jest na konarze na wprost kamery drzewa (widać jego ogon), po chwili sfrunął na gniazdo, ależ to było zaskoczenie dla piskląt :) - to samica, rozpoczyna karmienie (były między innymi duże ryby)
Film: karmienie z zaskoczenia https://www.youtube.com/watch?v=e0_X1pg2dOw
08:04 - samica nadal jest z pisklętami
08:10-08:17 - pisklęta odpoczywają, drzemią, jedno z piskląt wydaje dziwny dźwięk przez sen, jakby oddychało przez otwarty dziób
09:02 - słońce "zalało" całe gniazdo, pisklęta podniosły alarm, głośno piszczą i zawodzą "wołając" o pomoc, samica reaguje natychmiast, próbuje cieniować pisklęta, poprawia wyściółkę,ale nic to nie daje, cienia jest niewiele
09:12 - jeszcze zawodzą głośno piszcząc, najbardziej "płacze" najmłodszy, podpełzły na koronę gniazda szukając cienia
09:21 - już jest trochę lepiej, słońca trochę mniej, lekki cień dają gałęzie dębu
09:32 - przyleciała samiec, samica odleciała, samiec rozpoczyna karmienie
09:34 - samiec już frunie na prawy boczny konar, mam nadzieję, że tam zostanie
10:12-12:32 - pisklęta są same, muszą sobie jakoś radzić ze słońcem, które od czasu do czasu zagląda do gniazda, mam wrażenie, że rodzica nie ma już na bocznym konarze, wydawało się, że słychać trzepot skrzydeł o 10:12 (?)
13:04-14:24 - pisklęta same na gnieździe
14:32 - pisklęta zobaczyły bocianiego rodzica, który wylądował znienacka na prawym bocznym konarze dębu, wydały "okrzyk grozy" :) - to samica przyleciała i zaraz nakarmiła pisklęta (teraz niełatwo rozpoznać co dostają pisklęta, bo pokarm jest rozchwytywany błyskawicznie)
14:42 - samica przefrunęła na prawy konar a pisklęta z gniazda prowadzą z nią monolog :)
14:47 - "rozmowa" piskląt jest coraz głośniejsza z nutą żalu, pomrukiwania i basowego budzenia :) , głównym prowodyrem tego hałasu jest najmłodszy pisklak ze swoim piskliwym głosem :)
14:52 - bociani rodzic (jak to matka) dał się ubłagać i sfrunął z bocznego konaru na gniazdo
14:55 - pisklęta wciąż szczebioczą, pewnie mają nadzieję na dodatkowy posiłek
14:56 - samica znów sfrunęła na prawy konar
16:08-16:19 - samica cały czas jest na bocznym konarze, widać jej głowę zza drzewa
16:21 - bocian znów schodzi na gniazdo, wydaje ciche dźwięki (gwizd), coś widzi
16:23 - przyleciał samiec, zmiana w opiece nad gniazdem i karmienie
16:28 - samiec chyba odleciał, rozłożył tak skrzydła jak do lotu i odfrunął, pisklęta są same na gnieździe
17:00-18:16 - pisklęta są nadal same
18:16 - do gniazda wróciła samica, karmi pisklęta
18:36 - samica nadal stoi na gnieździe przy pisklętach, już chyba od ok. dwóch dni bociani rodzice stojąc na gnieździe ustawiają się tyłem albo bokiem do piskląt (poprzednio cały czas stały skierowane przodem do środka gniazda)
18:43 - bociani rodzic zniknął z kadru, pisklęta są same na gnieździe
18:54-19:07 - bociani rodzic prawdopodobnie cały czas przebywa na prawym konarze drzewa, ponieważ pisklęta często ustawione są przodem w tę stronę i "gaworzą" :)
19;15-19:39 - bociani rodzic nadal na bocznym konarze, pisklęta przygotowują się już do nocnego odpoczynku, powoli wyciszają się
19:54 - bociani rodzic schodzi z prawej strony na gniazdo do piskląt
20:41 - cisza na gnieździe, pisklęta śpią, czasem któreś z piskląt jeszcze wstaje i czyści upierzenie, bociani rodzic stoi na gnieździe zwrócony bokiem do środka gniazda, gdzie ułożone są pisklęta
Offline
Moderator
10-06-2017
03:25 - bociani rodzic przebywający z pisklętami przefruwa na prawy konar
04:25 - rodzic jest na bocznym konarze, widać to po zachowaniu piskląt
04:09 - samica schodzi na gniazdo, poprawia patyki w koronie gniazda
04:11 - samica odlatuje
04:12 - samica wraca na gniazdo, pisklęta wydają "okrzyki" zaskoczenia i odstraszania
04:16 - bocian znów wyfruwa, pisklęta są same
Pierwsze podejście jastrzębia do gniazda nastąpiło już wcześnie rano o 04:36 !!!
Film: https://www.youtube.com/watch?v=r87wtnqUYjs
Bocianiego rodzica nie było wtedy na gnieździe ani w pobliżu. Być może drapieżnikowi nie udało się wtedy wykraść pisklęcia albo po prostu to było rozeznanie sytuacji???
05:13-05:48 - pisklęta są same na gnieździe
05:49 - przyleciał bocian, sfrunął na gniazdo z bocznego prawego konaru, pisklęta zaskoczone, karmienie, bocian długo opróżnia wole, wreszcie o 05:53 wydobył duże ryby, pisklęta rywalizują o pokarm, ale i tak większość połyka rodzic
06:19 - ponownie bocian rodzic zwraca dla piskląt duże ryby
06:42 - samica (tak mi się wydaje) przefruwa na prawy konar
07:11-07:15 - bocian jest cały czas w pobliżu, pisklęta widzą go, prowadzą "rozmowę"
07:16 - samica wraca do piskląt i znów podaje im dużą rybę, pisklęta przechwytują rybę, każde chce ja połknąć, ale rybę zabiera rodzic, w końcu ryba ląduje poza gniazdem
07:47 - samica przefruwa na prawy konar drzewa
07:49 - słychać alarmujące głosy ostrzegawcze innych ptaków
07:51 - bocian kłapie głośno i ostrzegawczo dziobem, słychać go za konarem drzewa! Niestety nie zdążył obronić piskląt
07:51 - Nie ma już jednego pisklęcia!!!! Zostało porwane z gniazda mimo, że bocian rodzic był w pobliżu - stał na bocznym prawym konarze a drapieżnik sprzątnął mu sprzed dzioba pisklę!!!!
Film: drapieżnik był szybszy niż bociani rodzic!!!! https://www.youtube.com/watch?v=NMM5CKZ6y_E
08:03 - chwilę po tragedii przyleciał do gniazda samiec, karmił pisklęta, bociani rodzice gwiżdżą, być może te dźwięki coś znaczą??, może jest to dialog o tym co się przed chwilą stało???
Film: samiec karmi trzy pisklęta https://www.youtube.com/watch?v=g-mMFxbQvbM
08:05 - samiec odleciał, samica została na gnieździe z pisklętami, jest świadoma tego co się stało i będzie czujna
08:26 - samica stoi wciąż w tym samym miejscu, gdzie jastrząb wykradł z gniazda jej pisklę, co ona widzi tam pod gniazdem???, być może jastrząb nie mógł unieść pisklęcia i odlecieć z nim i zostawił je pod gniazdem???, drapieżnik zabrał z gniazda jedno z najstarszych i największych piskląt !
09:05-09:13 - samica cały czas pilnuje piskląt
09:41 - przyleciał samiec, samica odlatuje, samiec karmi pisklęta
09:45 - samiec odlatuje, pisklęta są same!!!
10:09 - pisklęta nadal są same, nic nie wskazuje na to, że bociani rodzic jest w pobliżu
10:45 - pisklęta są wciąż bez opieki dorosłych bocianów
10:55 - słychać głos jastrzębia bardzo blisko gniazda!
11:33 - ponownie słychać jastrzębia, inne ptaki bardzo głośno alarmują obecność drapieżnika
11:58 - zrywa się wiatr, niebo jest zachmurzone, pisklęta są bez opieki
12:30 - pisklęta są nadal samie, nie widziałam na gnieździe do tej pory bocianiego rodzica
13:05-13:09 - pisklęta poderwały się do pozycji pionowej, przestraszyły się, wydały dźwięki odstraszające, po chwili znów słychać blisko jastrzębia (słychać również warkot piły mechanicznej?)
13:34-14-10 - nadal bez opieki
14:30 - przyleciała do gniazda samica, karmienie piskląt
15:42 - słychać ostrzegające przed zagrożeniem odgłosy innych ptaków, samica stoi blisko piskląt, jest zwrócona do środka gniazda przodem
15:43 - interwencja bociana rodzica, samica rozłożyła skrzydła, stoi w pozycji bojowej, obserwuje coś pod gniazdem z prawej strony, jest czujna i niespokojna, syczy ostrzegawczo, ona wie co zrobił jastrząb i nie zostawi piskląt dopóki nie przyleci zmiennik
Film: https://www.youtube.com/watch?v=7_kQKp4Lx10
16:14-16:56 - nadal bocian rodzic jest zdenerwowany i napięty, gotowy do obrony
16:57 - jednak wypatrzyła samica zagrożenie, ostro interweniuje, przegania intruzja, wyfruwa z gniazda, po chwili wraca, syczy ostrzegawczo
Film: https://www.youtube.com/watch?v=E1jTkrAQ65I
17:00 - nadal bocian jest mocno zaniepokojony i zdenerwowany
17:13 - przyleciał samiec, samica odleciała w lewo
17:14 - karmienie
17:21 - samiec jest przy pisklętach, stoi na samym brzegu gniazda, odwrócony bokiem do piskląt, musi w tej chwili słyszeć jastrzębia, bo właśnie w tej chwili odzywa się drapieżnik
17:23 - samiec przefruwa na prawy konar
17:43 - pisklęta śpią, jest cicho, wątpię czy samiec jest jeszcze na konarze drzewa, myślę, że to samiec nie jest świadom zagrożenia
18:17-19:00 - pisklęta są nadal same
19:35 - niewiarygodne - nie ma żadnego z bocianich rodziców na gnieździe!, pisklęta są bez opieki
19:44 - pisklęta nadal są same !
20:04 - zostawią je na noc same???, chyba już dość na dzisiaj tych tragedii w bocianich rodzinach
20:08 - przyleciał bociani rodzic , karmi pisklęta
21:12 - bocian rodzic stoi przodem blisko piskląt
Offline
Moderator
11-06-2017
03:23 - z pisklętami jest bociani rodzic, stoi blisko piskląt, chyba jest to samica
04:11 - dorosły bocian stoi na lewym brzegu gniazda, pilnuje piskląt
04:45 - bociani rodzic nie schodzi z posterunku, trzyma straż na gnieździe, pisklęta śpią
05:34 - przyleciał samiec, samica odleciała w lewo, samiec karmi pisklęta, wśród wyłożonego pokarmu widać dwie duże ryby, ale dzisiaj rodzic nie miał co zbierać, wszystkie ryby pisklęta zjadły
05:40 - samiec myśli już o odlocie, ustawił się po prawej stronie, na brzegu gniazda
05:42 - samiec odleciał i na pewno nie na konar drzewa
06:45-07:30 - pisklęta są same na gnieździe
07:46 - przyleciała samica, karmienie, w podanym pokarmie widać jedną dużą rybę, której pisklęta nie mogą połknąć mimo wielu prób, wreszcie samica zabiera ją z dzioba jednemu z piskląt i sama połyka
07:56-08:15 - samica nadal jest na gnieździe, stoi na lewym brzegu
08:20-08:29 - pisklęta są pilnowane przez bociana rodzica, to samica, ona będzie czekać, aż przyleci samiec, samica jest świadoma zagrożenia, bo to przy niej jastrząb porwał pisklę
08:30 - przyleciał samiec, samica odleciała w lewo
08:31 - karmienie, pisklęta szybko połykają pokarm
08:40-08:55 - samiec jeszcze jest na gnieździe, teraz jest pora, kiedy słońce oświetla całe gniazdo, pisklętom jest gorąco, dają o tym znać głośno zawodząc, pojękują basowym głosem, są niespokojne, samiec ustawia się tak, aby je cieniować
09:09 - samic odstrasza niewidocznego w kamerze intruza, głośno gwiżdże, rozkłada pióra podogonowe
09:12 - cisza, pisklęta są już spokojne, słońce przestało świecić na gniazdo
09:20-09:30 - samiec w dalszym ciągu pilnuje piskląt
10:08 - samiec stoi na brzegu gniazda, widać, że zaraz odleci, i faktycznie po ok. niecałej minucie odleciał w prawą stronę, pisklęta zostały same
10:22-11:31 - pisklęta są cały czas same na gnieździe, nie słyszałam w tym czasie aby jastrząb odzywał się w pobliżu gniazda, czy to możliwe, że bocian rodzic mógł go przegonić (chociaż tymczasowo) wczoraj po południu po interwencji o 16:57 ???
11:40-12:09 - pisklęta są same na gnieździe, szukają cienia, bo słońce nów operuje na gniazdo,przemieszczają się w różne miejsca na gnieździe aby się schować przed słońcem
12:12 - przyleciała samica, karmienie, nie widać co jadły pisklęta, bo ustawiły się tyłem do kamery (z pewnością były ryby )
12:20-13:17 - piskląt pilnuje cały czas samica, jest czujna, przechodzi raz na prawą stronę gniazda, raz na lewą, obserwuje otoczenie, coś ją zaniepokoiło, o 13:14 ostro interweniuje, przegania intruza depcząc przy tym swoje pisklę
Film: bocian rodzic przegania intruza https://www.youtube.com/watch?v=50ql8tIH894
13-20 - samica stoi po prawej stronie gniazda i w skupieniu obserwuje te stronę lasu, zagląda pod gniazdo, cicho syczy, po kilku minutach jest już wyciszona
14:39 - samica cały czas jest z pisklętami
14:46-14:49 - samica jest znów zaniepokojona, przyjmuje postawę bojową, opuszcza skrzydła na dół, cicho syczy, ochrania pisklęta skrzydłami a one trajkoczą, jakby czekały, że zaraz będą karmione
14:51 - teraz sytuacja wyjaśnia się - na prawym bocznym konarze dębu jest obcy bocian czarny!, widać jego skrzydła i ogon, bocian nie ma złych zamiarów, ale samica wyraźnie nie toleruje jego obecności w pobliżu gniazda
Film: wizyta obcego bociana przy gnieździe https://www.youtube.com/watch?v=WgXN5ceS4ME
15:10 - samica nadal jest spięta, stoi pochylona pod konarem na wprost kamery i w skupieniu obserwuje prawa stronę lasu, prawdopodobnie obcy bocian tam jest cały czas, pisklęta natomiast "hałasują" przez cały czas (jak długo tak mogą?)
15:21 - widać, że samica już się rozluźniła, jest spokojna, pisklęta również wyciszyły się, być może obcy bocian poleciał?
15:25 - samica przeszła na brzeg gniazda, stoi na jednej nodze, odpoczywa
16:23-17:15 - samica nadal pilnuje piskląt, przechodzi na prawą stronę, na lewą stronę, chyba chciałaby już opuścić gniazdo po tym wyczerpującym dyżurze , cały czas była spięta, czujna i zaniepokojona
17:19 - samica przefruwa na prawy konar
17:29-17:51 - pisklęta nareszcie wyciszyły się, zajmują się sobą, czyszczą upierzenie, ćwiczą stanie, samica raczej nie odleciała, nadal jest na konarze drzewa, słychać jak otrzepuje skrzydła
18:02 - nareszcie przyleciał zmiennik - samiec, samica odleciała, samiec karmi pisklęta
18:06 - samiec wyfruwa z gniazda
18:32 - pisklęta są same, są aktywne, stoją na prostych nogach, potrafią zrobić kilka kroków, czyszczą swoje upierzenie, przez chwilę coś je zaniepokoiło, podniosły się na kuprach do pionu i wydały odstraszające pomruki
18:48-20:00 - pisklęta są same na gnieździe bez opieki rodzica
20:19 - przyleciał bociani rodzic, karmienie
20:22 - bociani rodzic przefruwa na prawy konar
21:00 - cisza na gnieździe, pisklęta śpią przytulone na środku gniazda, rodzic nadal stoi na konarze (czasem go można usłyszeć)
Offline
Moderator
12-06-2017
01:18 - bociani rodzic sfrunął z prawego konaru drzewa na gniazdo, reakcja piskląt była natychmiastowa, wydały basowe pomruki odstraszające, przywitały go jak intruza , bocian rodzic stał chwilę nieruchomo, potem już pisklaki "poznały" rodzica
Film: https://www.youtube.com/watch?v=8rFRLW7FIp4
03:43 - bocian stoi blisko śpiących piskląt
03:57 - wyłączyła się podczerwień, to chyba samica jest pisklętami, światło nie jest jeszcze na tyle dobre żeby rozpoznać bociana
04:50-05:38 - to samica nadal jest pisklętami, teraz już widać wybarwienia jej nóg, dzioba i kształt głowy
05:56 - samica przefruwa na prawy konar, nie odleciała, pisklęta "gaworzą" do niej
06:03- na gniazdo przyleciał samiec, karmi pisklęta, samicy już chyba nie ma bocznym konarze
06:06 - samiec jest jeszcze na gnieździe, stoi na jednej nodze, odpoczywa
06:08 - samiec frunie na prawy konar
06:10 - słychać trzepot skrzydeł, to chyba odleciał samiec z prawego konaru drzewa
06:10-07:10 - pisklęta są same na gnieździe
07:14 - przyleciała do gniazda samica karmienie, bocian rodzic pochyla się i zwraca z wola pokarm
07:16 - na gnieździe są już same pisklęta, samica przefruwa na prawy konar
07:37-07:59 - pisklęta są same na gnieździe
08:01 - z prawego konaru na gniazdo sfruwa bocian, to samica, ona jest świadoma zagrożenia piskląt (jastrząb, obcy bocian, których przeganiała)
08:22-08:50 - samica cały czas pilnuje piskląt
08:54 - samica przefruwa na boczny, prawy konar, pisklęta ją widzą, bo co jakiś czas "odzywają" się zwracając wzrok w prawa stronę
09:09 - pisklęta są nadal same na gnieździe, zachowują się spokojnie i cicho, teraz niebo jest zachmurzone i słońce nie grzeje im na gniazdo
09:26 - pisklęta są nadal same na gnieździe
09:45 - samica wraca na gniazdo, sfruwa z prawej strony
09:46 - przechodzi na lewa stronę gniazda i wraca na prawą, podfruwa na prawy konar
10:07 - słychać trzepot skrzydeł - albo samica otrząsnęła skrzydła albo odfrunęła?
10:45 - pisklęta są same, zachowują się cicho, drzemią, czyszczą upierzenie, wilga im śpiewa
10:55-11:29 - przez cały czas pisklęta są same, raczej nie ma bocianiego rodzica na bocznym konarze
11:43 - przyleciał samiec, karmienie, pisklęta już teraz zaczynają ustawiać się inaczej do pobierania pokarmu - tworzą kółeczko a rodzic wykłada pokarm do środka
11:40 - samiec wyfruwa z gniazda zdecydowanym lotem, pisklęta zostają same
11:57-12:30 - pisklęta są same na gnieździe
12:38 - przyleciała samica, karmienie
13:09 - samica jest z pisklętami cały czas, słońce zagląda do gniazda, bocian rodzic cieniuje pisklęta
13:21-13:28 - pisklęta są niespokojne, głośno i błagalnie piszczą, gorąco im, wyciągają dzioby do dzioba rodzica, jakby chciały pić
14:02 - coś się dzieje, samica jest niespokojna, zdenerwowana, w skupieniu obserwuje otoczenie, słychać trzask łamanej gałęzi, bocian rodzic jest spięty gotowy do ataku
14:19 - cały czas atmosfera na gnieździe jest napięta, samica co chwilę coś wypatruje, obserwuje
14:36 - teraz bocian rodzic stoi tyłem do kamery po lewej stronie gniazda, stoi nieruchomo już jakiś czas
14:57 - nadchodzi burza, wiatr się zrywa, samica chce chronić pisklęta, ale okryć je już nie da rady, są za duże aby schować je pod skrzydła, może tylko osłaniać pisklęta własnym tułowiem stojąc na szeroko rozstawionych nogach
15:00-15:18 - burza szaleje, wieje silny wiatr, spadła niewielka gałąź na prawą stronę gniazda
Film: burza https://www.youtube.com/watch?v=9kU3hI6KHvY
15:33-15:54 - burza powoli ustępuje, wiatr już nie wieje, deszcz jest coraz mniej intensywny
16:29 - wypogadza się, nieśmiało świeci słońce, pisklęta szybko wyschną
16:43 - samica przefruwa na boczny, prawy konar
16:47-18:03 - pisklęta są same na gnieździe, większość czasu śpią, czasem popiskują, może rodzic jeszcze jest na konarze
18:15 - z prawego konaru drzewa przefruwa na gniazdo bocian, to samica, była więc tam cały czas, samica syczy, cicho gwiżdże, znów jest niespokojna, jakby dostrzegła zagrożenie
18:19 - spokój na gnieździe
18:46 - przyleciał samiec, pewnie wylądował na gnieździe a tu niespodziewana przeszkoda - gałązka
18:47 - karmienie piskląt w dwóch partiach
18:50 - samiec przefruwa na prawy konar, jak długo tam przebywał nie wiadomo
19:00-20:23 - pisklęta są same, śpią przytulone do siebie
21:02 - pisklęta są same na gnieździe
22:32 - to będzie chyba pierwsza noc piskląt na gnieździe bez bocianich rodziców
Offline