Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
14.35 Widzę, że są dwa bocianki
14.36 Nie ma już bocianków. Nie wiem jak długo byli na gniezdzie.
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-08-22 14:37:43)
Offline
Zbanowany
14.40. i 34sek. jeden z pary młodych był na gnieździe na 12 i rozpędem na 5/6 wystartował do lotu (f.1.), ale nie zdążyłem zobaczyć kto to Franio czy Maciejka.
15.01. gniazdo puste, ja "odlatuję" na kilka godzin.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-27 11:57:51)
Offline
Użytkownik
15:10 Gniazdo puste.
Offline
Moderator
celcyk1 napisał:
13.41 Nie ma nikogo na gniezdzie, ani Maciejki, ani Franka. Ale chyba wrócą, prawda?
Bo czy bociany w daleką droge nie wyruszają zawsze rano? A to juz prawie druga, więc może gdzieś na żerowisku są. A czy mogą wyruszyć same w drogę, bez innych bocianów i nie mieć wcale sejmików? I czy nie jest za zimno? Pogoda nie jest dobra na lot dla tak młodych bocianków.
Nasze bociany jeszcze nie polecą, jest dla nich za wcześnie. Na razie trenują sprawne latanie i wykonywanie manewrów oraz bezpieczne lądowanie. Uczą się także samodzielnie zdobywać pożywienie. Stąd coraz rzadziej widujemy w gnieździe rodziców. Mobilizują w ten sposób swoje dzieci do samodzielności, jednak trzymają rękę (skrzydło ) na pulsie i zaglądają od czasu do czasu do gniazda, podrzucając młodym niewielkie porcje jedzenia. Co do pory odlotu, nie wiem, czy zawsze wyruszają rano. Pewne jest to, że do podróży potrzebują ciepłych, słonecznych dni, gdyż wykorzystują do lotów masy nagrzanego powietrza. Korzystają z tzw. kominów powietrznych, które umożliwiają im lot szybowcowy. Bociany chętnie podróżują w ten sposób, lotem aktywnym pokonują tylko krótkie dystanse. Gdy powietrze się oziębi, muszą lądować, dlatego nocą nie kontynuują wędrówki. Taki sposób pokonywania dystansu sprawdza się lepiej, gdy ptaki podróżują stadnie; w grupie łatwiej jest znaleźć powietrzny komin. Miejmy więc nadzieję, że nasze młode znajdą inne ptaki, które jeszcze nie wyleciały i razem odbędą swą podróż życia.
16.00 Gniazdo nadal puste.
16.40 Nadal pusto.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-08-22 16:41:42)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
17:22 Dorosły bocian caly czas w gnieździe. Czuje sie pewnie, czyści piórka. Ma mocno czerwone nogi i dziób. To chyba jeden z rodziców czeka na dzieci.
Offline
Użytkownik
17.30 na gnieździe dorosły bocian, młodzieży nie ma.
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
19:45 Gniazdo puste.
Offline
Moderator
Bocian,którego obserwowaliśmy , przyleciał na gniazdo o godz. 16.48, a odleciał przed chwilą, o 19.41. Wynika z tego, że spędził na gnieździe nieomal trzy godziny. Prawie cały czas czyścił pióra, ale zadbał też o gniazdo i poprzekładał patyki. Sześciokrotnie załatwiał się poza lub na obrzeżu gniazda. Jestem niezmiernie ciekawa, czy to był rodzic, czy obcy bocian w przelocie. Zastanawiały mnie ciemne palce przybysza i jasne przebarwienia na dziobie. Wydaje mi się, że Dziedzic i Przygoda mają nogi i dzioby jednolicie czerwone. Niestety podczas obecności dorosłego młode nie wróciły i już się nie dowiemy, kim był gość.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-08-22 19:57:08)
Offline
Moderator
Offline
Zbanowany
20.34. jest jeden z bocianów (f.1.), który na razie nie wiem.
20.38. jest to jeden z dorosłych bocianów bo nie ma obrączek, ale czy to Przygoda-Dziedzic to nie wiadomo (f.2.).
21.00. Przygoda? Dziedzic? (f.3.), czy obcy-raczej nie, bo stoi spokojnie jak na swoim i wysłuchał samotnie dzwonów kościelnych.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-22 21:08:17)
Offline
Administrator
21.16 na gnieździe tylko 1 dorosły: jego pojawienia się na gnieździe pierwszego wieczora, gdy zabrakło (przynajmniej do teraz) dwójki miejscowych młodych, a ponadto wobec odlotu większości bocianów z okolic gniazda, wskazuje że to jeden z ich rodziców. Rodzice z reguły opuszczają stanowiska lęgowe później niż ich potomstwo.
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl i www.facebook.com/pwgotop
Offline
Użytkownik
Czy brak młodych, oznacza ,że wyruszyły do ciepłych krajów?
Offline
Zbanowany
21.33. na gnieździe nadal jeden z dorosłych (f.1.), Przygoda czy Dziedzic to mniej dla mnie ważne. fajnie że jest bocian a młode może uczą się przetrwać noc po za gniazdem.
Może jeszcze jutro się pojawią-okaże się.
Czy wyruszyły okaże się jutro i następne dni, jak nie pojawią się na gnieździe. Mogą też przebywać w okolicy po za gniazdem lub lecieć wykorzystując warunki pogodowe.
Udanego lotu im życzę i chyba inni także.
Dobranoc. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-22 21:44:39)
Offline
Moderator
Offline
Administrator
22.04-22.40 na gnieździe nadal tylko 1 dorosły
Na pewno młode opuściły gniazdo. Dorosły już do samodzielnego życia: umieją latać i same żerować. Mogą jeszcze kręcić się po okolicy, więc wypatrujmy jutro na gnieździe! Jeśli poleciały, to dobrze, bo będą wędrować przy sprzyjającej pogodzie: jest ciepło, co daje dobre warunki termiczne do lotów.
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl i www.facebook.com/pwgotop
Magosia napisał:
Czy brak młodych, oznacza ,że wyruszyły do ciepłych krajów?
Offline
Użytkownik
Na profilu fb https://www.facebook.com/bocianyzprzygo … ED&fref=nf
https://www.facebook.com/bocianyzprzygo … =3&theater
Na wiosnę puste gniazdo powoduje przygnębienie, teraz radość - młode osiągnęły kolejny etap swego życia, ale smutek niewielki też jest i niepewność: czy wrócą na wiosnę? Czekamy.
Szczęśliwej podróży.
Offline
Użytkownik
22:36 Jeden bocian w gnieździe. Myślę że to jeden z rodziców. Być może wie że dzieci już odleciały i dlatego wrócił do gniazda aby przed odlotem zaznaczyć swoją obecność i powiedzieć wszystkim "to mój dom do którego mam zamiar wrócić na wiosnę" .
Wiem że należy się cieszyć z odlotu Maciejki i Franka , że to już pora, że to znaczy że czują się silne ale jest to dla mnie wielkim zaskoczeniem. Sądziłam że jeszcze trochę zostaną z nami , że nabiorą więcej siły , nauczą się wiekszej samodzielności. A moze to tylko ćwiczenie polegające na znalezieniu noclegu poza gniazdem w dalszej odległości od gniazda ? Moze to tylko taka próba orientacji w terenie i jutro zobaczymy je jeszcze.....No cóż , jednak mi smutno.
Offline
Użytkownik
23.25 nadal jeden bociek na gnieździe, ciekawi mnie co z naszymi bociusiami, przywiązałam sie do nich i do zaglądania na tę stronę, wiele sie dowiedziałam, ale czy ktoś gdzies po drodze ich lotu ma mozliwość zobaczenia, zaobserwowania, sprawdzenia co sie z nimi dzieje, zwłaszcza, że maja obrączki
23.30 bez zmian, drzemie na jednej nodze, na środku gniazda
Offline