W Południowej Wielkopolsce pojawiają się kolejni, już ostatni w tym roku wiosenni przybysze, m.in. do Kartoteki Przyrodniczej Południowej Wielkopolski zostały zgłoszone pierwsze: kukułki, wilgi i  jerzyki, a z rzadkości ohar w samym Ostrowie Wielkopolskim. Szczegóły we wspominanej już w tym wątku, ale stale aktualizowanej relacji z przylotów na www.pwg.otop.org.pl

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Na stronie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków można pobrać plik pdf zawierający prezentację na temat ptaków i kotów, którą przedstawiono na spotkaniu Warszawskiej Grupy Lokalnej OTOP: http://otop.org.pl/ptasie-porady/ptaki-i-koty/
Autorem prezentacji był Antoni Marczewski (OTOP), a miała ona miejsce w Centralnej Bibliotece Rolniczej w Warszawie w dniu 15 maja 2013.
Z racji, że na forum był kilkakrotnie poruszany temat ptaków i kotów, zachęcam do zerknięcia.

Miło mi też dodać, że w prelekcji wykorzystano dwa zdjęcia mego autorstwa, z których tytułową fotkę umieściłam kiedyś w galerii PwG OTOP, a drugie zdjęcie pokazałam na forum tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 996#p32996

Link bezpośredni pdf do prezentacji jest dostępny tutaj: http://otop.org.pl/uploads/media/ptaki_ … zewski.pdf

Zmarł Jerzy Desselberger...

Bardzo smutną wiadomość dla całej polskiej ornitologii zamieszczono na FB, na profilu stony Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Pozwolę sobie zacytować podaną treść:

Dzisiaj dotarła do nas b. smutna wiadomość - zmarł Jerzy Desselberger. Znakomity artysta, twórca naszego logo oraz m.in. wielu pięknych znaczków pocztowych z wizerunkami ptaków. Na ptakach znał się jak mało kto - od wielu lat był sekretarzem Komisji Faunistycznej, a opracowana przez niego i Jego żonę, Krystynę Rogaczewską, mieszanka nabiałowa jest powszechnie stosowana przez niemal wszystkich zajmujących się opieką nad ptakami wymagającymi opieki człowieka. Wraz z Jerzym Desselbergerem skończyła się pewna epoka. Niech spoczywa w pokoju.

Oryginał dostępny tutaj: https://www.facebook.com/photo.php?fbid … =1&theater

Wielka Brytania: Królewskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (RSPB) protestuje przeciwko planom 'frackingu' w pobliżu terenów gniazdowania i zimowania chronionych gatunków.

Obszar specjalnej ochrony przyrody w zatoce Morecambe Bay niedaleko miasta Blackpool na zachodnim wybrzeżu Anglii, mający rangę o znaczeniu międzynarodowym i chroniony w ramach ustawodawstwa Unii Europejskiej, stanowi ważne miejsce osiedlania się i gniazdowania cennych gatunków ptaków, między innymi  gęsi krótkodziobej Anser brachyrhynchus i łabędzia krzykliwego Cygnus cygnus.

Na pobliskich terenach, niedaleko miejscowości Singleton, przedsiębiorstwo energetyczno-gazownicze Cuadrilla (nota bene działające również w Polsce) planuje rozpocząć wydobywanie gazu łupkowego. W ubiegłym miesiącu ogłosiło zamiar wystąpienia o zezwolenie na rozpoczęcie eksploatacji na terenie istniejącego juz pola eksploracyjnego Grange Hill w gminie Singleton.

W związku z tym władze RSPB wystosowały pismo protestacyjne do Urzędu Administracyjnego Hrabstwa Lancashire, argumentując, że kontrowersyjna procedura pozyskiwania gazu łupkowego przez szczelinowanie hydrauliczne może zakłócić spokój ptactwa na tych terenach i wpłynąć niekorzystnie na ich osiedlanie się i lęgowanie, a zatem i  na przetrwanie gatunków. Towarzystwo wzywa władze hrabstwa, by zobowiązały firmę Cuadrilla do przeprowadzenia wszechstronnej oceny wpływu projektowanych prac na środowisko naturalne przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac na tym terenie.

Opracowane na podstawie: http://www.telegraph.co.uk/earth/enviro … fears.html

Ciekawa jestem, czy ministerstwo względnie organizacje zajmujące się ochroną środowiska w Polsce zwracają podobnie uwagę na możliwy negatywny wpływ pozyskiwania gazu łupkowego na bezpieczeństwo poszczególnych populacji ptaków (rozumie się, że i innych dzikich zwierząt, nie mówiąc już o szacie roślinnej!). Zakładam, że na pewno tak. Proszę o komentarze. Należę do RSPB i chętnie zasygnalizuję im o sytuacji u nas w Polsce.

Pozdrowienia -

Anka

Pod nieobecność naszych bocianów oto coś do poczytania o innych ptakach migrujących:

Ptasi rekordzista w dyscyplinie lotów długodystansowych: 25.800 kilometrów z Wysp Szetlandzkich do Peru i z powrotem!

Ten skrzydlaty maratończyk to płatkonóg szydłodzioby (Phalaropus lobatus), ptak gniazdujący na północy Europy a zimujący - jak się niedawno okazało - między innymi aż w Ameryce Południowej. Płatkonogi szydłodziobe należą do rodziny bekasowatych, w Polsce spotykane są tylko nielicznie na przelotach w maju-czerwcu i lipcu-październiku, głównie na Wybrzeżu Bałtyckim, pojedynczo lub w małych grupkach. Odnotowane były też w Dolinie Biebrzy i innych miejsca Polski. Zamieszkują na wybrzeżach Morza Arktycznego, w Eurazji od Półwyspu Skandynawskiego po Cieśninę Beringa, w Ameryce Północnej, na Grenlandii, Svalbardzie i Islandii oraz w Szkocji. Zimują na otwartym morzu, pojawiając się na wybrzeżach: pacyficznym Ameryki Środkowej, Morza Arabskiego, afrykańskich oraz Półwyspu Malajskiego i wysp Indonezji.

Są to ptaki nieduże, delikatnej budowy, rzadko spotykane na Wyspach Brytyjskich. Na Szetlandach i pobliskich wysepkach gniazdują tylko na około 15 znanych stanowiskach. W Szkocji pojawiają się na sezon godowy i lęgowy od połowy maja, a po wyprowadzeniu młodych odlatują na zimowiska w lipcu lub sierpniu.

Ciekawostką jest, że - w stosunku do większości ptaków - występuje u nich odwrotność dymorfizmu płciowego, zachowań godowych i ról przyjętych przy opiece na młodymi.
W szacie godowej samica jest nieco większa od samca i ubarwiona bardziej jaskrawo. Samiec zwykle wysiaduje jaja i opiekuje się młodymi na gnieździe podczas gdy samica zajmuje się poszukiwaniem nowych partnerów godowych.

Ornitolodzy uważali dotychczas, że po wyprowadzeniu młodych płatkonogi szydłodziobe migrują ze Szkocji w kierunku południowo-wschodnim, udając się na zimowiska w okolicach Zatoki Arabskiej. Niedawno jednak odnotowano wędrówkę osobnika z urządzeniem radiolokacyjnym, który skierował się prosto na zachód przez północny Atlantyk, przeleciał ponad Islandią i Grenlandią, po czym skręcił na południe wzdłuż wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej, przeleciał ponad archipelagiem Karaibów, następnie wziął kurs południowy nad Oceanem Spokojnym, by w końcu wylądować na docelowym zimowisku w ciepłych wodach przybrzeżnych Ekwadoru i Peru. Na wiosnę powrócił do Szkocji lecąc mniej więcej tą samą trasą.

Ogółem podróż ta wyniosła około 25.800 kilometrów (16.000 mil). Jest to najdłuższa odnotowana trasa wędrówki wśród ptaków gniazdujących w Europie poniżej kręgu arktycznego.

Rekord ten jest szczególnie zadziwiający, gdyż płatkonogi szydłodziobe są ptakami niedużymi, ważącymi trochę mniej, niż torebka chrupek ziemniaczanych (20-45 g). Miniaturowy "tracker" lokacyjny, umieszczony na grzbiecie naszego osobnika-rekordzisty, jest wielkości zszywki biurowej.

Przedstawiciel brytyjskiego RSPB, Malcolm Smith, stwierdził, że trudno mu było wręcz uwierzyć, że ptak ten mógł dokonać takiego długodystansowego wyczynu: ‘To naprawdę nadzwyczajne i godne podziwu, że ten mniejszy od szpaka ptaszek potrafi przebyć tak trudną i wyczerpującą wędrówkę.’ 

Jednak nawet płatkonóg szydłodzioby nie jest w migracjach absolutnym rekordzistą na skalę światową. Ten tytuł należy do rybitwy popielatej (Sterna paradisaea), która odbywa najdłuższe udokumentowane wędrowki, na kolosalne wręcz odległości liczące nawet do 43.000 mil (ponad 69.000 km) w obie strony pomiędzy biegunami północnym i południowym. To jest dopiero skrzydlaty złoty olimpijczyk!

(opracowane na podstawie:  http://www.bbc.co.uk/news/uk-scotland-25667007
http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/ … z2qWPI6HXq
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82atk … %82odzioby)

Witam!

W tym roku, za sprawą bardzo wczesnej wiosny, również wcześnie rozpoczęliśmy na www.pwg.otop.org.pl tworzyć wspólny raport z przylotów ptaków do Południowej Wielkopolski. Mieszkańców regionu zachęcam do przesyłania uzupełnień w postaci własnych obserwacji, choćby pospolitych, łatwych do wykrycia i rozpoznania gatunków (np. szpaki, grzywacze), a wszystkich do śledzenia ptasich objawów postępów wiosny.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

http://kopalniawiedzy.pl/pustulka-maska … iowy,19826

Zapraszam na www.pwg.otop.org.pl, gdzie można przeczytać relacje z tegorocznych liczeń Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych w miastach Południowej Wielkopolski: na razie w Kępnie, Krotoszynie i Ostrowie Wielkopolskim (liczone były też Kalisz i Jarocin, czekamy na relacje), świadczące o tym, że pomimo zimy jest u nas wiele ptaków z tej grupy i to z kilkunastu gatunków. Warto więc się wybierać nad zimowe wody, jak dziś byłem nad nimi w Ostrowie i się nie zawiodłem.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Na www.pwg.otop.org.pl właśnie znów został zaktualizowany raport z przylotów ptaków do Południowej Wielkopolski, czyli regionu obejmującego m.in. Przygodzice. Wśród ostatnich ciekawostek: podgorzałka, mewy żółtonoga i czarnogłowa oraz pierwsze kropiatki. Zapraszam do lektury!

Osoby z regionu zapraszam do przesyłania władnych danych na podany w tekście.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Na www.pwg.otop.org.pl znów został zaktualizowany raport z przylotów bocianów do Południowej Wielkopolski. Zgodnie z przysłowiem „bocian na ogonie jaskółkę przynosi“ wkrótce po bocianach pojawiły się pierwsze jaskółki dymówki, a Michał Nicke widział dudka. Zapraszam do śledzenia raportów: ogólnoptasiego i bocianiego.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl