Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
19:20 U mnie brak przekazu
Offline
Zbanowany
22.53. Przygoda stoi głęboko na g.11. (f.1.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2013-08-08 22:58:41)
Offline
Zbanowany
08.15. Przygoda nadal na gnieździe (f.1.), ale chyba zamierza odlecieć.
08.17. Już jej nie ma ,poleciała (f.2.).
08.19. Nie obecna była krótko bo już odstrasza na gnieździe (f.3.),musiała chyba zawrócić.
08.23. Robi wrażenie jakby chciała zapamiętać jak pozostawia gniazdo bo chodzi dookoła i poprawia obrzeże.(f.4.).
08.30. Przygoda stoi na środku i oddaje się osobistej toalecie,spoglądając od czasu do czasu na okolice.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2013-08-09 08:31:53)
Offline
Użytkownik
08:33
Witaj Przygodo
Nie widziałam Cię 3 tygodnie, ależ się stęskniłam.
Trawa na gnieździe całkiem wyschła, nogi bardzo dokładnie pobielone od samej góry aż po same końce, w ochronie przed upałami, stoi sobie na środku gniazda i zajmuje się swoim upierzeniem.
Ostatnio edytowany przez yoko (2013-08-09 08:33:36)
Offline
Użytkownik
08:43 Przygoda w gnieździe starannie wyczesuje piórka.
Offline
Zbanowany
09.15. Nadal Przygoda na gnieździe,obserwuje (f.1.). i zajęta czyszczeniem swojego upierzenia. Tak ja pozostawiam. Pozdrawiam.
Offline
Użytkownik
miło widzieć Przygodę jeszcze w gnieździe
Offline
Administrator
10:55 bocian stoi na gnieździe, toaleta upierzenia.
Miło też widzieć "przylot" nowej osoby na forum, choć bociany niedługo się będę zbierać do odlotu. Witamy! :-))
Co do odlotów. Wczoraj na skraju Przygodzic widziałem rodzinkę: 2 dorosłe bociany z 2 młodymi. Młode miały obrączki, które im założyliśmy 4 lipca: to ptaki z drugiego gniazda w Przygodzicach, położonego na południe od wsi i rzeki Barycz, między linią kolejową i szosą S-11. Ponieważ to gniazdo najbliższe "naszego" z kamerą, jest możliwe, że to na nie ostatecznie przeniósł się w kwietniu Dziedzic, gdyż z podkradanymi spod kamery pękami wyściółki na pewno nie latał daleko. Jeśli tak było, to znaczy, że przynajmniej nasz były "Dziedzic"; gniazdował z sukcesem.
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
Jeszcze chwilę temu Przygoda była, mam nadzieję zobaczyc ją wieczorem
Offline
Użytkownik
Pojawiła się znowu, niestety nie widziałam przylotu
Offline
Użytkownik
Po chwili odstraszała pewnie jakieś przelatujące bociany.
Offline
Zbanowany
11.36. Przygoda odgania obcych od gniazda (f.1.),robi to z gracją i z 3 razy z małymi przerwami.
11.38. Zajmuje miejsce siedzące w dołku nastroszona,gotowa do ataku.
11.45. Ponowne odstraszanie ale musiała wstać.
Słychać jakiś obserwatorów gromadkę i obserwuje co się tam pod gniazdem dzieje.
11.58. Odstraszanie (f.2.),a raczej bym użył oznajmienie że ja odlatuję ale nie siadać mi tu na gniazdo i poleciała.
12.03. Jednak nie usłuchali i musiała wrócić i odpędzić intruza (f.3.).
12.06. Długo nie pobyła bo już odleciała.
12.30. Gniazdo puste. Tak je pozostawiam. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2013-08-09 12:36:54)
Offline
Użytkownik
12:51 Cieszmy się ostatnimi chwilami z naszą kochaną Przygodą ( oczywiście w tym roku ) . Rok temu pożegnaliśmy się z Przygodą i Dziedzicem 18 sierpnia. Czas bardzo szybko mija i niestety z pewnością nadejdzie wkrótce dzień odlotu naszych milusińskich. Dziękuję Panu Pawłowi za ciekawe spostrzeżenia. Może to rzeczywiście Dziedzic. Jak to dobrze, że mimo braku lęgu dotrwaliśmy do końca sezonu przy Przygodzie Dzięki za wytrwałość Wszystkich Forumowiczów. Pozdrawiam.
Offline
Moderator
16:30 - 16:45 - Przygoda była w gnieździe, przyleciała na gniazdo z klekotem, "odtańczyła" swój taniec powitalny z gniazdem rozkładając skrzydła ku dołowi, klekocząc i obracając się jednocześnie dookoła. Raczej nie było to odstraszanie intruza, jej zachowanie i klekot, były spokojne i chyba dostojne (takie odniosłam wrażenie), jakby przypominały i oznajmiały, że jest właścicielką tego gniazda. Nie było również tradycyjnego porządkowania upierzenia, tylko kilka razy skubnęła pióra, Przygoda przechodziła z miejsce na miejsce na gnieździe, oglądając z każdej strony okolice gniazda, zaklekotała jeszcze kilka razy zarzucając szyję na grzbiet i o 16:45 odfrunęła.
Offline
Użytkownik
19:45 Gniazdo puste, tylko Tekla wyszła na spacer.
20:44 Gniazdo nadal puste. Chyba pada deszcz.
Offline
Użytkownik
Tak , przyleciała z głośnym klekotem Ta noc również zapowiada się burzliwie. Błyskawice rozświetlają ciemności , słychać grzmoty, pada deszcz. Ale Przygoda chyba nie boi się burzy Miejmy nadzieję że nie będzie wichury i gradobicia a rankiem zaświeci słoneczko.
Offline