Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
02 kwietnia 2012 r.
Makov w południowych Czechach, Stanica dla poszkodowanych zwierząt.
Maruszka zniosła dziś pierwsze jajo. Ponieważ podpatrzyć go nie można okiem kamery, to Pan Libor Šejna podał tą informację w Księdze Gości/Wizyt na stronie:
http://www.makov.cz/?action=kniha-navstev poniżej zrzuty ze strony i z gniazda (z. 1). Piękna scenka rodzajowa (z. 2)!
W uzupełnieniu link do screencastu:
http://youtu.be/e5U8uIRrKls
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2012-04-02 13:38:19)
Offline
Użytkownik
10 kwietnia 2012 r.
Makov w południowych Czechach, Stanica dla poszkodowanych zwierząt.
Makowskie bociany doczekały się wczoraj czwartego jaja. Pan Libor Šejna podał tą informację w Księdze Gości po linkiem:
http://www.makov.cz/index.php?action=fo … #fotobanka - zamieszczam zrzut;
http://youtu.be/fb0xGDG46Pk
Offline
Użytkownik
Pięć jaj wysiadują bociany, które można oglądać na holenderskiej stronie http://www.beleefdelente.nl/
Offline
Użytkownik
13 kwietnia 2012 r.
Makov w południowych Czechach, Stanica dla poszkodowanych zwierząt.
Makowskie bociany: Maruszka i Honzik doczekały się wczoraj czwartego jaja. Pan Libor Šejna podał tą informację w Księdze Gości (vide zrzut 1).
Ciekawe, czy w tym roku też to będzie ostatnie jajo tej pary?
Bardo lubię ten spokój, który emanuje z tego miejsca. Zapraszam na filmik:
http://youtu.be/IVB3lJxeCf0
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2012-04-13 23:27:52)
Offline
Nagyhalász - Węgry
Malowniczo usytuowane gniazdo można oglądać za pośrednictwem strony
http://golya.mme.hu/golyakamera/kamera.php?c=halasz
Na stronie http://nagyhalaszgolyakamera.blogspot.com/ jest blog, nieco informacji o tych bocianach i sporo naprawdę pięknych zdjęć.
Jeśli dobrze zrozumiałam (nie jest to pewna informacja ) bocianica ma na imię Hajnal (Świt), a bocian Halász (Rybak).
Bociany mają już trzy jaja, być może dzisiaj samica złozy kolejne.
21:43 Samica złożyła czwarte jajo .
Offline
Użytkownik
23 kwietnia 2012 r.
Od kilku dni zaglądam do niemieckiego gniazda w Dettenheim koło Karlsruhe: http://natura-tv.de/ kliknięty pierwszy link na stronie otwiera multimedialny odtwarzacz i podgląd na moje ulubione gniazdo.
Gniazduje w nim ta sama para bocianów, co w ubiegłym roku. Pisałam o nich wtedy wielokrotnie, szczegółowo 24 lipca:
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=547&p=7 , post 134. Bez wątpliwości jest to sama para, gdyż szczegóły rozpoznawcze zostały te same: samica ma wąską obrączkę nad lewą stopą, a samiec szeroką nad prawym kolankiem.
20 kwietnia, w godzinach przedpołudniowych w gnieździe było jeszcze 5 jaj:
http://youtu.be/GE3tgwKd7rk
http://youtu.be/hafLbB4NWmU
Z sytuacji na pierwszym filmie wynika, że gdzieś blisko jest jeszcze jedno gniazdo. Wielokrotnie słyszałam klekoty innej pary i widziałam przelatujące niedaleko bociany.
A dzisiaj po godzinie 20 stwierdziłam obecność 3 piskląt!! Wietrzycho trzęsie dziś gniazdem i kamerą, i może dlatego obraz jest dziś gorszy, jak normalnie. Kamera ma czujnik ruchu i jeżeli bocian na gnieżdzie jest jeden, i nie rusza się, automatycznie zawiesza się transmisja. Zapraszam na dzisiejszy filmik:
http://youtu.be/qoDhHxrXIz4
Czyżby tak jak w roku ubiegłym były tu i w tym roku najstarsze pisklęta? Na filmie widać, że z jednego z dwóch pozostałych jaj wykluwa się następne pisklę... Kilka zrzutów obrazkowych na zachętę obejrzenia filmika
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2012-04-24 06:36:22)
Offline
Użytkownik
W bocianim gnieździe z holenderskiej strony http://www.beleefdelente.nl/vogel/ooievaar wykluły się już pisklęta. Można je zobaczyć na filmikach, zamieszczonych na stronie przekazu.
Offline
Użytkownik
1 maja 2012 r.
Dettenheim koło Karlsruhe: http://natura-tv.de/
Zaglądam regularnie do tego gniazda co parę dni. Dziś przejrzałam i uporządkowałam materiały z ostatniego tygodnia.
25 kwietnia zastałam w gnieździe czwórkę piskląt i jedno jajo (z. 1). Przekaz w tym dniu rwał się, ale udało mi się zrobić dwa zapisy filmowe, na których to widać. Mam wrażenie patrząc na to ujęcie, że z piątego jaja wystaje główka pisklęcia, które się nie rusza.
Link do króciutkiego filmika: http://youtu.be/RjySOsDpO-E
Mogłam tu zajrzeć dopiero 28 kwietnia. Przekaz chodził dobrze, chociaż obciążenie łączy pogarszało momentami jego jakość. Było pogodnie i na tyle ciepło, że rodzice nie musieli chronić piskląt od zimna, a chronili je od przegrzania sobą i słońcem. W gnieździe jest czwórka piskląt (z. 2) i - mimo najlepszych chęci - nie potrafię ustalić, jak potoczyły się losy piątego, z ostatniego jaja.
Zrobiłam parę zrzutów koło południa i koło godz. 17. Zobaczyłam, jak samica w trakcie karmienia młodych wyrzuciła z wola zdobycz, której na przekazach, raczej, nie widujemy tej wielkości. Oczywiście, sama musiała ją zjeść po odpowiednim przygotowaniu.
Zapraszam na dłuższy filmik: http://youtu.be/1ozGGYasFWs
Offline
Użytkownik
9 maja 2012 r., Makov w południowych Czechach, godz. 7:28.
Stanica dla poszkodowanych zwierząt. Gniazdują tu Maruszka i Honzik, bociany z poprzetrącanymi skrzydłami. Bez pomocy i ochrony ludzi nie byłoby to możliwe. W tym roku mają już trzy pisklęta, a w gniazdku są jeszcze dwa jaja.
Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmika: http://youtu.be/jFFwEnhc0qc
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2012-05-09 09:10:20)
Offline
Użytkownik
11 maja 2012 r., Makov w południowych Czechach.
Kalendarium ostatniego tygodnia:
1. 6 maja 2012 r.
Libor Šejna podał w Księdze Gości: kluje się pierwsze pisklę! Link do zdjęcia:
http://www.makov.cz/?action=fotobanka&p … =1193&pg=1
2. 7 maja 2012 r., godz. 6:44:
Jest pierwsze pisklę! Kluję się drugie. O godz. 11:29 Goga podaje w Księdze Gości, że są już dwa bocianiątka.
3. 8 maja 2012 r., godz. 5:20 - Kazimierz zamieszcza link do filmika z odsłony trzeciego/trzech piskląt:
http://www.youtube.com/watch?v=mKbsM-De … ature=plcp
Od wylęgu / odsłony trzeciego pisklęcia minęły około 53 godziny. Z czwartego jaja nic się nie wylęgło i szansy na wylęg z niego już nie ma. Jest jeszcze cień szansy, że z piątego wylęgnie się pisklę. Zostaję czekać jeszcze jakiś czas…
Link do dzisiejszego, mojego filmika:
http://youtu.be/FRnVUs0UhUI
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2012-05-11 13:52:11)
Offline
Użytkownik
12 maja 2012 r., Makov w południowych Czechach, gniazdo w Stanicy dla poszkodowanych zwierząt.
Po porannych deszczach Maruszka i Honzik są dość mocno mokre (z. 1). Maruszka chroni jaja, Honzik próbuje doprowadzić pióra do ładu. Nie wyklute jaja ukryły się dziś za pisklętami (z. 3 widać zza piskląt jajo). Na poprzednim moim filmie widać, że jaja są uszkodzone: skorupki poodpryskiwane. Tak wyglądało jajo w jednym z portugalskich gniazd w Porto Alto, w roku ubiegłym, z którego nic się nie wylęgło, a które długo poniewierało się między pisklętami. Ciekawe, czy opiekunowie gniazda będą sprawdzać, co było przyczyną tego stanu rzeczy: czy jaja są "tylko" niezalężone, czy może coś innego?
Zapraszam do obejrzenia filmika:
http://youtu.be/yM1KC3JAXfQ
Offline
Zajrzałam dziś do kilku niemieckich gniazd, w wielu są już pisklęta:
1. Bornheim1 - 3 młode
2. Bornheim 3 - 2 młode
3. Nördlingen - 2 młode
4. Diedorf - 2 młode
5. Dinkelsbühl - 4 młode
6. Höchstadt - 4 młode
7. Isny - 3 młode
8. Münster - 3 młode
Nie wszystkie gniazda widać dokładnie, więc podana przeze mnie liczba młodych może być niezgodna z prawdą. Okaże się, gdy podrosną.
Offline
Nagyhalász (Węgry)
Samica z tego gniazda złożyła pięć jaj, wykluły się cztery pisklęta. Jeszcze kilka dni temu widywałam całą czwórkę, teraz - niestety - są tylko trzy. Nie udało mi się znaleźć na stronie informacji o tym, co stało się z czwartym pisklęciem.
Pozostała trójka rośnie i nabiera sprawności. Często zostają w gnieździe same.
Offline
Użytkownik
HOLANDIA: BRUTALNY ATAK OBCEGO BOCIANA NA GNIAZDO POZOSTAWIONE CHWILOWO BEZ OPIEKI RODZICOW
zarejestrowany atak:
http://www.beleefdelente.nl/clips/842
zaskakujace zachowanie mlodych po powrocie rodzica - atak na poranionego bocka (brata lub siostre) w trakcie jedzenia:
http://www.beleefdelente.nl/clips/844
TRANSMICJA LIVE Z GNIAZDA W HOLANDII:
http://www.beleefdelente.nl/vogel/ooievaar#
Offline
Użytkownik
Bardzo okrutne to co zrobiono małemu bocianowi, pierw obcy a potem rodzeństwo.. czy ten biedny boczuś ma jeszcze nadzieję że przeżyje? Bociany mogą byc tak okrutne?
Offline
Niestety, po tak silnym ataku z jakim spotkał się młody bocian z holenderskiego gniazda, szanse na jego przeżycie były prawie znikome (ptak skonał wczoraj pod wieczór - na podanym adresie strony są dokumentujące wideo). W temacie pt "Bociany: pytania i odpowiedzi" nawiązałam do tego przypadku (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 432#p38432).
Myślę jednak (pomimo, że jest nam w takich sytuacjach strasznie przykro), że trudno tu oceniać bociany jako "okrutne"... bez względu na to, jak okrutne nam z gatunku Homo sapiens się to wydaje. Ale jakby nie było - bardzo szkoda młodego boćka...
celcyk1 napisał:
Bardzo okrutne to co zrobiono małemu bocianowi, pierw obcy a potem rodzeństwo.. czy ten biedny boczuś ma jeszcze nadzieję że przeżyje? Bociany mogą byc tak okrutne?
Offline
Użytkownik
Bardzo dziękuję za odpowiedz, bardzo się tym przejęlam.Sama starałam sobie to jakoś wytłumaczyc bo gdyby pierwszy mały bocian nie zaczepił obcego,może nie doszłoby do takiej napaści, obcy zaatakował małego zaczepnika, potem gdy ten się położył drugiego malucha, i ten się położył, oba ani drgneły. I gdy podszedł do trzeciego ten zaczął się stawiać, mały bohater broniący gniazda. Ale duzego to jeszcze bardziej zdenerwowowało.. a pózniej młode zaatakowały go bo może już nie miał szans na przeżycie i aby sie nie męczył. (
Zauważyłam też że rodzic który wrócił i działo sie to przy nim to nie reagował że rodzeństwo dziobie bociana, nawet wręcz jakby sie odsuwał od młodych nie chcąc się wtrącać!
Tak czy tak żal małego bocianka:(
Offline