Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Zycie piskląt - tydzień ósmy (3-10 VII 2007)
Zycie piskląt - ósmy tydzień To już piękne podloty, które nie przypominają małych, niepozornych pisklaków, wyklutych w maju. Zaczyna się ich nowy rozdział życia, będą trenować intensywnie skrzydła, ruchy staną się coraz pewniejsze, podskoki na gnieździe coraz wyższe, aż do momentu, gdy... Obserwujmy je pilnie , notujmy to, co widzimy, dodajmy kilka zdjeć... i zobaczymy, co będzie dalej
Zyczę przyjemych wrażeń
Eva Stets
Offline
Użytkownik
8.11 - młode bociany od trzynastu minut są same w gnieździe. W tym czasie zmieniają pozycje: siedzą na kuperkach, stoją, poprawiają upierzenie, leżą. I tak na zmianę (fot.1). Boćki są widać mokre i nieco przybrudzone, pewnie od nie dawno padającego deszczu.
Warto zwrócić uwagę na nogi Kajtka - od dołu stają się coraz jaśniejsze (fot.2).
Offline
Użytkownik
10.45 - Kajtka zastałam na treningu. Dorosły zajął się naprawą ogrodzenia, Kaśka grzebie w dołku, a Kajtek... widać, ze rozpiera go energia. Chodzi po gnieździe dość niespokojnie, trenuje wymachy - coraz bardziej zamaszyste, coraz silniejsze. Skacze przy tym w różne strony, jak najwyżej. Widać ogromne zaangażowanie bocianka w przygotowanie do latania :-) (fot.1, 2)
10.57 - Kaśka też machała skrzydłami, też bardzo się starała, ale widać, ze jednak skacze ciut niżej i mniej pewnie. Ale wymachy prawie tak samo energiczne, jak starszego brata :-)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2007-07-04 11:06:59)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
13.24 - młode bociany siedzą same, poprawiają upierzenie siedząc na ugiętych nogach, przez kilkadziesiąt sekund siedziały w bezruchu, nim położyły się. (fot.1)
13.37 - bocianki ułożyły się do leżenia. (fot.2)
14.00 - bociany nadal leżą w tej samej pozycji jak napisałam wyżej, podczas leżenia poprawiają upierzenie, skubią wyściółkę, rozglądają się.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-05 14:05:54)
Offline
Użytkownik
14.27 - 14.30 po jedzeniu, o którym pisała hana w wątku "Co robią bociany", Kajtek nabrał ochoty do treningu. Można wyczuć, kiedy zamierza wypróbowywać siłę swoich skrzydeł. Zaczyna wtedy dość szybko i tak jakoś niespokojnie chodzić po gnieździe, aż wreszcie rozkłada skrzydła (a ma co!) i zaczynają sie podskoki, podfruwywania nawet - przy tym zupełnie nie liczy sie z obecnością w gnieździe innych bocków - Kaśkę prawie by zdeptał ...
Ostatnio edytowany przez jaaga (2007-07-05 14:40:48)
Offline
Użytkownik
16:46 poobiednia sjesta, młode leżą spokojnie, rodzic nad nimi stoi czyszcząc co chwilę swoje pióra
16:47 rodzic odlatuje, a natychmiast zjawia się drugi przynosząc coś do jedzenia
16:48 odlatuje, młode są same, skubią ściółkę i przyniesione jedzenie.
Po jedzeniu trenują swoje skrzydła. Najpierw Kajtek a potem Kaśka a następnie czyszczą pióra
Ostatnio edytowany przez ANNAEWA (2007-07-05 17:12:22)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
14.44 - jak zwykle po karmieniu następuje trening. Kaśka macha, skacze, wykonuje kilka serii.
14.49 - wstał Kajtek, prostował skrzydła, w tym czasie Kaśka jeszcze macha skrzydłami. Kaśka powoli odsuwa się na brzeg, jakby robiła miejsce dla Kajtka, mimo tego jeszcze robi wymachy na zmianę z Kajtkiem.
14.51 - Kaśka usiadła najpierw na kuperek, potem się położyła, również dorosły przesunął się w pobliże Kaśki. Teraz wolna przestrzeń w gnieździe jest dla Kajtka. Trochę poćwiczył wymachy i podskoki, siadł na kuperek o 14.54.
Kaśka wykonała więcej wymachów, ale były to krótsze serie niż w wykonaniu Kajtka, natomiast Kajtek wykonał mniej serii, ale za to dłuższe od Kaśki.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-06 15:14:25)
Offline
Użytkownik
17.58 - najpierw macha Kajtek, po nim Kaśka. Kaśka skakała i mocno machała skrzydłami.
18.03 - bocianki siedzą na kuperkach.
18.11 - Kajtek wykonał podskok na wysokość kilkunastu centymetrów. Trenuje wyskoki, podskoki, wymachy bardzo intensywnie, poruszając się po całym gnieździe. Kaśka leży w środku gniazda. Po tej intensywnej serii, Kajtek chodzi, skubie wyściółkę. Po czym znowu rozpoczyna machanie. Dalej chodzi po gnieździe i szuka miejsca do ćwiczeń, bo macha skrzydłami i znowu przechodzi w inne miejsce, by w tym nowym miejscu ćwiczyć.
18.23 - Kajtek na stojąco poprawia upierzenie, Kaśka leży.
18.41 - Kajtek usiadł obok Kaśki.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-06 18:45:46)
Offline
Użytkownik
21.00 - oba siedziały na kuperkach, ale nie długo trwał ten stan, bo po prawie 2 minutach Kaśka wstała, poprawiała na stojąco upierzenie.
21.05 - Kaśka trenuje wymachy i podskoki. Trening wykonuje chodząc wokół siedzącego po środku gniazda Kajtka.
21.13 - Kajtek nadal siedzi na kuperku, Kaśka poprawia na stojąco upierzenie.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-06 21:22:54)
Offline
Użytkownik
21.39 - 43 Kajtek trenuje tak intensywnie, ze Kaśka przycupnęła z boczku, by bratu nie przeszkadzać i nie zostać stratowaną.
21.58 - bocianki same w gnieździe, na stojaco czekaja na rodziców. O tej porze zawsze przynajmniej jedno z nich było w domku.
Ostatnio edytowany przez jaaga (2007-07-06 22:03:52)
Offline
Witam !
Jak łatwo zaobserwować nasze pisklaki dorośleją w bardzo szybkim tempie. Powoli zbliża sie ważny dla nich dzień - dzień pierwszego lotu. Tak więc terning, podskoki na gnieździe i coraz większa rozpiętość skrzydeł będzie zauważalna z dnia na dzień.
Patrząc na rozchylone skrzydła Kajtka, możemy łatwo domyśleć się, jak duże jest ich rozwarcie.
Przypomnę tu wymiary gniazda: wewnetrzny pomiar - 117 x 120 , zewnętrzny - 160 x 185.
Kajtek rozchylając skrzydła obejmuje gniazdo. Imponujące - prawda?
Bądźmy czujni, obserwujmy pilnie ich ćwiczenia przed zbliżającym się niebawem pierwszym lotem... bo warto
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline
Użytkownik
Tak jak wczoraj, od rana w Przygodzicach bardzo mocno wieje i młode bociany więcej czasu spędzają siedząc. Ale przy sprzyjającej okazji trenują machanie.
13.52 - bocianki siedzą obok siebie, co najwyżej ruszają łebkami.
13.54 - Kaśka przysiadła na ugiętych nogach, po chwili wstała, zaliczyła wc, chyba machała skrzydłami i zaraz siadła.
14.03 - młode bociany poprawiają upierzenie na siedząco.
14.05 - na ugiętych nogach usiadł Kajtek, po kilkunastu sekundach uniósł się, zaliczył wc. Trenował machanie, podskoki, poruszał się po całym gnieździe.
W przerwie między seriami treningowymi poprawia upierzenie na stojąco.
14.15 - Kajtek poprawia upierzenie siedząc na ugiętych nogach. Po prawie 2 minutach wstał chwilę pochodził, skubał wyściółkę, poprawiał upierzenie i znowu przysiadł na ugiętych nogach. Położył się koło Kaśki o 14.24. Nadal w gnieździe są same.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-07 14:29:47)
Offline
Użytkownik
ok.9.45 - w gnieździe były tylko młode bociany. Chodziły, przedziobywały wyściółkę. Ponownie w Przygodzicach wieje silny wiatr, więc bocianki ułożyły się do leżenia. Na pewno w okolicach 10.00 bociany były w gnieździe same.
10.14 - przedziobywały na brzegu gniazda wyściółkę, być może było karmienie, bo był z nimi dorosły.
10.15 - jeden z bocianków trenował machanie, ale krótko, silny wiatr uniemożliwia wykonywanie ćwiczeń.
10.18 - bociany walczą z wiatrem - jeden młody leży, drugi siedzi na ugiętych nogach. Pilnuje ich rodzic.
10.34 - gdy zmniejszył sie poryw wiatru, bocianek siedzący na ugiętych nogach poprawiał upierzenie.
10.37 - powiało nieco mocniej, bocianek położył się obok drugiego leżącego młodego bociana.
10.42 - słychać cichutkie piski i skrzeczenie, w momencie, gdy rodzic się porusza (zalicza wc)
11.02 - nadal młodzież leży obok siebie
11.10 - bocianki piszczą, po chwili rodzic klekoce. Po klekotaniu piski na kilkanaście sekund nasilają się.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-08 11:19:35)
Offline
Użytkownik
15.32 - bocianki zostały same w gnieździe. W tym czasie przedziobują wyściółkę, poprawiają upierzenie, Kaśka macha skrzydłami.
15.38 - Kajtek przysiadł na ugiętych nogach, po kilku minutach układa się do leżenia obok Kaśki.
W między czasie bocianki wstają, zaliczają wc, poprawiają upierzenie, siadają.
16.08 - młode bociany 'prostują kości', siadają na ugiętych nogach i poprawiają upierzenie.
16.10 - wstał Kajtek, poprawiał upierzenie na stojąco.
16.15 - macha skrzydłami, po kilkunastu sekundach wstaje Kaśka, prostuje skrzydła. Po niej kilka razy wymachy z podskokami trenuje Kajtek, Kaśka stoi na uboczu.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-08 16:33:32)
Offline
Użytkownik
21.11 - wstała Kaśka, rozprostowała skrzydło. Od tego czasu oba młode bociany są na nogach: chodzą, odpoczywają na stojąco, skubią wyściółkę, poprawiają upierzenie - Kajtek (na pierwszym planie) przeczesuje piórka
21.30 - najpierw przysiadł Kajtek, po nim Kaśka .
21.32 - po chwili bezruchu młode bociany na ugiętych nogach przedziobują ściółkę.
21.36 - chwila na skubanie wyściółki i ponownie bocianki naprzemiennie trenują machanie. Serie są krótkie w obu wykonaniach.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-07-08 21:57:36)
Offline
Użytkownik
8.33 - w gnieździe młodzież z jednym z rodziców. Kajtek wykonał skok, ze aż mi dech zaparło ...
Po chwili sił skrzydeł spróbowała Kaśka, ale nie podskakiwała tak wysoko. Nawet nie mogła się porzadnie przebiec po gnieździe, bo Kajtek stanął jej na drodze. Już kilka dni temu zauwazyłam, ze dwukrotnie, gdy się rozpędzała, starszy brat jakby specjalnie przeszkadzał...
Offline
Wątek Zamknięty