Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
17 września 2009 godz. 11:00 - 12:20 Warszawa Sadyba
Dzisiaj widziałam dwa bociany. Tego bez obrączki i drugiego, bardzo młodziutkiego z białą obrączką na prawej nodze. Dziób ma bardz słabo wybarwiony , jest jeszcze taki ciemny. Obrączki niestety nie odczytałam, choć byłam przez chwilę bardzo blisko. Już założyłam okulary, gdy nagle stado gołębi gwałtownie poderwało sie do lotu i młody bocianek przestraszył sie bardzo i odleciał. Po dwóch minutach odleciał także starszy. Odleciały w stronę fosy (tak tu nazywają tą część Potoku Służewieckiego). Z panem, który obserwuje te bociany od chwili ich przybycia udaliśmy się w tamtą stronę i w inne miejsca, gdzie były widywane ale nie znaleźliśmy ich. Może już odleciały na dobre? Ten pan opowiadał mi,że we wtorek odleciały wszystkie lecz ten maluch przed wieczorem powrócił a po nim ten starszy.
Na drzewach są już albo dopiero, umieszczone informacje Towarzystwa Przyrodniczego BOCIAN o niedokarmianiu boćków. Ludzie prowadzają psy na smyczy, niektórzy również zakładają im kagańce. Bociany nic sobie z tych psów nie robią, a psy z nich. Do ludzi podchodzą ale przestraszyły się gołębi.
Ostatnio edytowany przez magdag (2009-09-17 18:49:00)
Offline
Interesującą informację o obserwacji bociana białego znalazłem na forum Przyroda http://forum.przyroda.org/topics78/obse … htm#326835 Obserwator i autor postu o nicku "Avocet" (wpis z dnia 2009-10-11, 12:24) w dniu 05.10.br. obserwował i sfotografował bociana na polach w okolicy wsi Rakówka i Kopyta (pow. śremski/kościański) w woj. wielkopolskim.
Offline
Witam!
Kolega Janusz Stępniewski (nota bene specjalista od wąsatek ) przekazał mi informację o jesiennym bocianie w Wielkopolsce, którą podaję na naszym forum: Bocian biały (w doskonałej kondycji) był obserwowany na łące 12 października 2009 k. wsi Wojnowice (gm. Osieczna, pow. Leszno, woj. Wielkopolskie) przez p. Dudę. Nie wiem czy jeszcze tam jest.
Jeżeli bociek będzie nadal i będę mieć o nim dalsze wiadomości na pewno przekażę je na naszym forum.
Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP
Offline
15.X obserwowano grupe około 40 bocianów w okolicy Konina (Wielkopolska).
http://www.lm.pl/aktualnosci/informacja … -odlecialy
Offline
Administrator
Obawiam się, że to stado ...żurawi, bo:
1) pora na bocianie stado zdecydowanie za późna, w listopadzie żaden bocian do Afryki nie doleci, bo nad Europą nie ma ciepłych prądów powietrznych;
2) ściernisko po kukurydzy to najbardziej typowe miejsce żerowania żurawi właśnie;
3) nie ma foto rzekomych bocianów, które łatwo zrobic, a rozstrzygnęło by sprawę, ani opinii kogoś znającego się na ptakach, że je widział.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl
kempos1 napisał:
15.X obserwowano grupe około 40 bocianów w okolicy Konina (Wielkopolska).
http://www.lm.pl/aktualnosci/informacja … -odlecialy
Offline
Witam!
Niżej cytuję wiadomość, jaką przekazał mi Janusz Stępniewski o obserwacji bociana białego. Obserwacja boćka jest w styczniu tego roku, okolice obserwacji (gm. Osieczna, pow. Leszno, woj. Wielkopolskie) są te same, co w dniu 12 X 2009 (czyt. także cytowany post o info Janusza jesienią).
Pozdrawiam
Eva Stets
"14 stycznia 2010 pracownicy gminy obserwowali bociana, który przeleciał nisko nad szosą z Osiecznej do Leszna. Oni twierdzili, że to był bocian, ale trochę "przeegzaminowałem" ich i rzeczywiście obserwowany i opisywany przez nich ptak był bocianem. Należy nadmienić, że wówczas (zresztą jak i teraz) było zimno i leżało dużo śniegu.
Pozdrawiam
Janusz
Eva Stets napisał:
Witam!
Kolega Janusz Stępniewski (nota bene specjalista od wąsatek ) przekazał mi informację o jesiennym bocianie w Wielkopolsce, którą podaję na naszym forum: Bocian biały (w doskonałej kondycji) był obserwowany na łące 12 października 2009 k. wsi Wojnowice (gm. Osieczna, pow. Leszno, woj. Wielkopolskie) przez p. Dudę. Nie wiem czy jeszcze tam jest.
Jeżeli bociek będzie nadal i będę mieć o nim dalsze wiadomości na pewno przekażę je na naszym forum.
Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP
Offline
18 lutego 2010
Bocian z Wadowic. Przeczytałam o nim w Internecie http://wadowice24.pl/na-luzie/ciekawost … e-wadowice Spędza w Wadowicach już drugą zimę. Podobno dokarmiają go mieszkańcy miasta, bywa też widziany w okolicach położonych niedaleko zakładów drobiarskich. Tam pewnie można znaleźć coś smacznego.
Mieszkam niedaleko, więc postawiłam sobie za punkt honoru sfotografować wadowickiego boćka. Dzisiaj się udało . Siedział sobie w swoim ulubionym miejscu, na kominie obok supermarketu Lux. Trochę markotny, skulony, z dziobem wtulonym w pióra. Trochę też podwędzony, bo co chwilę otulają go kłęby dymu z sąsiedniego komina, jemu to jednak nie przeszkadza, może nawet ogrzewa się w ten sposób.
Bocian przetrwał w Wadowicach ostrą zimę, ale teraz już idzie ku lepszemu, dziś pierwszy dzień bez mrozu. Byle do wiosny, nasz boćku!
Offline
Użytkownik
Witam. Wczoraj 24 lutego w miejscowości Klejniki gmina Czyże woj. podlaskie w godzinach popołudniowych na jednym z gniazd pojawił się bocian. Dzisiaj pojechałem ta jeszcze raz. Bociek był, poprawiał patyczki na gniazdku. W miejscowości znajduje się kilkanaście gniazd. Pytałem mieszkańców czy w okolicznych miejscowościach nie zaobserwowano zimującego bociana - nic im o tym nie było wiadomo.Czyżby był to powrót z zimowiska bo wszystko na to wskazuje? Martwi mnie trochę pogoda bo w niektórych miejscach śniegu leży około 30 cm. Pocieszam się faktem że rzeki powoli odmarzają , może bociek znajdzie cos do jedzenia trzymam kciuki. Będę w miare możliwości przekazywał jak sobie radzi.
Offline
Dziś (27 lutego), w Sulechowie (k.Zielonej Góry) krążyło pięć bocianów, niestety nie mam fotek, bo nie miałem akurat aparatu pod ręką, ale była lornetka i jestem pewny, że to boćki, jeszcze nie widziałem bocianów w lutym! Mam więc nadzieję że te boćki zwiastują że już niedługo będzie prawdziwa wiosna!
Offline
Administrator
Witam!
Dzięki za ciekawą obserwację.
Kilkakrotnie była już mowa na forum, dlaczego bociany nie są w stanie wędrować na dłuższe dystanse przez Europę zimą, a więc dolecieć z Afryki. Pytanie tu nie jest pierwszym na ten temat, więc jeszcze raz dokładnie:
Bocian biały jest bardzo kiepskim lotnikiem, a dobrym szybownikiem, wędruje więc głównie lotem szybowcowym. Aby było to możliwe, muszą być w powietrzu ciepłe prądy wstępujące, które unoszą bociany, tak jak szybowce. Prądy te powstają, gdy nagrzana przez wiele dni ziemia oddaje duże ilości zgromadzonego ciepła. Zimą w środkowo-wschodniej Europie, szczególnie w najzimniejszej północno-wschodniej części Polski (jak tu Podlasie) przy minusowych temperaturach, w ziemi takiego ciepła, a więc takich prądów nie ma, nie mogą latać ani szybowce, ani bociany na długie odległości. Wie to każdy z nas, gdy chwilę się zastanowi.
Dzięki obrączkom i obserwacjom szczegółowych losów bocianów wiemy, że większość ptaków zimujących (a przynajmniej próbujących) w Polsce to osobniki okaleczone, osłabione lub w inny sposób niesprawne. Oczywiście mogą one przelecieć kilka czy nawet kilkadziesiąt kilometrów, pojawić się w nowej okolicy i robić wrażenie „przylotu bocianów z Afryki”. Każdy z nas na taki przylot, jako oznakę wiosny, tęskni wyczekuje. Łatwo to podchwytują media, żądne z natury pierwszego „Newsa”, zabłyśnięcia wśród innych, często także wierszówki czy innego honorarium dla autora, w ogóle nie patrząc na przedstawione realia.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl
tyrlik napisał:
Witam. Wczoraj 24 lutego w miejscowości Klejniki gmina Czyże woj. podlaskie w godzinach popołudniowych na jednym z gniazd pojawił się bocian. Dzisiaj pojechałem ta jeszcze raz. Bociek był, poprawiał patyczki na gniazdku. W miejscowości znajduje się kilkanaście gniazd. Pytałem mieszkańców czy w okolicznych miejscowościach nie zaobserwowano zimującego bociana - nic im o tym nie było wiadomo.Czyżby był to powrót z zimowiska bo wszystko na to wskazuje? Martwi mnie trochę pogoda bo w niektórych miejscach śniegu leży około 30 cm. Pocieszam się faktem że rzeki powoli odmarzają , może bociek znajdzie cos do jedzenia trzymam kciuki. Będę w miare możliwości przekazywał jak sobie radzi.
Offline
Witam!
I tym wyjaśniącym wpisem Pawła (czyt. post wyżej), wątek o jesienno-zimowych obserwacjach bocianów w Polsce zostaje zamknięty do następnej jesieni. Kontynuacja tematu - już wczesno wiosenna o pierwszych obserwacjach bocianów na żywo - w wątku pt "Wiosenne obserwacje bocianów w Polsce":
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 535#p21535
Zapraszam do udziału i z góry dziękuję za przekazanie swoich obserwacji.
Pozdrawiam
Eva Stets
Administrator foum
Offline
Witam!
Co roku (od 2007 roku) o tej porze (koniec sierpnia-początek września) otwieraliśmy wątek o jesiennych (a potem zimowych) obserwacjach bocianów z Polski.
Większość bocianów o tej porze opuściła już swoje gniazda i wygodniej było rozdzielić obserwacje na żywo z sezonu lęgowego od obserwacji po sezonie lęgowym (lub nawet podaniem przypadków bocianów, które nie odleciały do Afryki i zimują w Polsce).
Zapraszam także w tym roku do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i życzę ciekawych obserwacji.
O obserwacjach z minionego sezonu z wielu miejsc w Polsce można przeczytać w tym temacie pod linkiem: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 743#p27743
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline
Użytkownik
28.08.2010 - 6 b. białych na przelocie nad Lgowem (gm. Żerków) oraz 2 we wsi Śmiełów (gm. Żerków) przez 20 min na dachu obory stojącej przy polu. Po tym czasie poleciały na pole położone 2 km dalej i tam wylądowały.
1.09.2010 - We wsi Wilkowyja 1 osobnik Ciconia ciconia (gm. Jarocin), przelot nad miastem oraz lądowanie na łące tuż za nim.
We wszystkich wypadkach bociany były za daleko lub widziane zbyt krótko, dlatego ani obrączek ani rozpoznania ad. czy juv.
Pozdrawiam
Offline
Użytkownik
3.09.2010 o godz.8.00 widziałam dwa bociany na gnieździe w Piekarzewie (pow.pleszewski). Z wrażenia nie zauważyłam jakiego koloru miały dzioby:)
Offline
Użytkownik
05 i 06.09.2010
Dwa juwenalne bociany białe na gnieździe w Wilkowyi. W niedzielę widziane 2x o 9:40 i 14:00.
Pozdrawiam
Offline
Użytkownik
W dniu 10 września 2010 widziałam dorosłego, zdrowego bociana na gnieździe w Zblewie woj. pomorskie. Stał sobie w słoneczku i układał piórka. Wracając tą samą drogą za dwa dni już go nie było, albo odleciał, albo może był gdzieś na łąkach lub polach. Zawsze bardzo mnie cieszy widok bociana, ale o tej porze roku bardzo mnie zasmucił. Dlaczego jeszcze nie odleciał (był zdrowy), czy to możliwe, że się trochę spóźni, czy to normalne ?
Pozdrawiam serdecznie.
Offline
Dzięki yoko za przekazanie obserwacji.
Jeśli to będzie możliwe, dobrze by było podać dalsze informacje, czy bocian jest nadal w zaobserwowanym miejscu lub czy poleciał dalej (w takich przypadkach okoliczni mieszkańcy na pewno będą o tym wiedzieć).
Co do pytań, trudno odpowiadać na odległość. Niektóre bociany nie odlatują (z wielu powodów). Na razie bociek ma możliwość zdobycia pokarmu, a potem...może dobrze by było (jeśli zostanie w tym miejscu na zimię) skontaktować się z pobliską organizacją przyrodniczą (?). Od siebie "podrzucę" linki do podobnych kwestii, jakie były już poruszone na naszym forum (temat pt "Bociany: pytania-odpowiedzi", ale także niektóre posty w tym wątku z poprzednich lat):
1 - http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … php?id=316
2 - http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 897#p27897
Zachęcam i innych Forumowiczów do podawania w tym temacie obserwacji bocianów na żywo, jeśli je zobaczycie jesienią (lub potem zimą).
Pozdrawiam
Eva Stets
yoko napisał:
W dniu 10 września 2010 widziałam dorosłego, zdrowego bociana na gnieździe w Zblewie woj. pomorskie. Stał sobie w słoneczku i układał piórka. Wracając tą samą drogą za dwa dni już go nie było, albo odleciał, albo może był gdzieś na łąkach lub polach. Zawsze bardzo mnie cieszy widok bociana, ale o tej porze roku bardzo mnie zasmucił. Dlaczego jeszcze nie odleciał (był zdrowy), czy to możliwe, że się trochę spóźni, czy to normalne ?
Pozdrawiam serdecznie.
Offline
Użytkownik
19.09.2010r.
Odwiedziłam bocianicę ze wsi Józefina (woj. wielkopolskie, pow. kaliski, gm. Koźminek), która już piątą zimę pozostanie na swym gnieździe. Bocianica ma uszkodzone skrzydło i dlatego nie może się wybrać w daleką podróż do Afryki. Podlatuje jednak do gniazda i odbywa lęgi. W zeszłym roku miała trójkę młodych. W tym roku niestety młode nie przeżyły. Samica jest zimą dokarmiana. Niezależnie od pory roku za każdym razem gdy wraca na gniazdo kleka oznajmiając, że to jej gniazdo. Wszystkich informacji udzieliła mi Pani, która mieszka w pobliżu gniazda i dokarmia bocianicę. Dobrze, że tacy ludzie są na świecie.
Gdy zajechałam gniazdo było puste, ale bocianica żerowała na pobliskiej łące. Zaprezentowała mi nawet jak się łapie przekąskę .
O bocianicy z Józefiny, z gminy Koźminek - także posty: na str.1. z datami 17 XII 2007 i 14 I 2008: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 5228#p5228 i na str.2 pod datą 31 XII 2008: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 805#p11805
Offline
Użytkownik
Bardzo fajnie jest widzieć bociana na żywo o tej porze roku, choć zastanawiam się czy im nie jest zimno w -20 C, ale pewnie przystosowują się
Offline
Zbanowany
26.09.2010.
Wątek wrześniowy jest zamknięty ale chciałem się podzielić informacją o bocianach z PENTOWA:
Oficjalny odlot całej gromady bocianów jest odnotowany na 28.08.2010. w liczbie 128 osobników, 31 par z młodymi. W tym naliczonych 64 młode bociany. Dwóch osobników przebywało bez pary (samotniki).
6. i 7.09.2010. były widziane dwa bociany jeszcze w rejonie gniazd.
Informacja ta jest bezpośrednio od zarządzających PENTOWEM. - Dziękuje.
POZDRAWIAM. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2011-01-25 09:58:47)
Offline