Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
Mija sezon bociani na gnieździe, a ja pokusiłem się o jedną sprawę, a mianowicie, jak może zauważyliście używałem ogólnikowych nazw w stosunku do pary bocianiej. Bo bocian z obrączką, to nie ten sam co był w tamtym roku, to już było jasne i widoczne.
Ale co do samicy to ostatnio sporo ujęć robiłem jej tyłem i przyszło mi poszukać podobieństwa jak kiedyś analizowała "pręgę" Eva.
Żeby nie nudzić - to wnioskuję, że jednak jest to ta sama samica, co w tamtym roku.
Dla porównania (f.1.) z roku 2009 i (f.2.) z 2010. Dzień nawet ten sam, tylko godziny inne.
Może ktoś ma lepsze ujęcie z tamtego roku? Lub inne cechy zauważył?
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2010-08-22 21:49:40)
Offline
Odnośnie postu wyżej wladka12 - małe, ale ważne sprostowanie - historię "czarnej pręgi" , tzn ciemnej sterówki - (u młodych bocianów i u samca), analizowała bardzo dokładnie Sve (nie ja). Jest to w postach na stronie poprzedniej tego tematu (moje przypuszczenie w ub. roku było błędne, o czym też na str. poprzedniej).
Co do zdjęć samicy z roku 2009 i 2010, trudno mi coś powiedzieć. Osobiście mam wrażenie, że to nie jest ten sam bocian co w roku ub. (tegoroczna samica jest wyjątkowo drobna...albo samiec jest "mocno" zbudowany).
Może ktoś z Forumowiczów potrafi powiedzieć coś więcej?
Pozdrawiam
Eva Stets
wladek12 napisał:
Mija sezon bociani na gnieździe, a ja pokusiłem się o jedną sprawę, a mianowicie, jak może zauważyliście używałem ogólnikowych nazw w stosunku do pary bocianiej. Bo bocian z obrączką, to nie ten sam co był w tamtym roku, to już było jasne i widoczne.
Ale co do samicy to ostatnio sporo ujęć robiłem jej tyłem i przyszło mi poszukać podobieństwa jak kiedyś analizowała "pręgę" Eva.
Żeby nie nudzić - to wnioskuję, że jednak jest to ta sama samica, co w tamtym roku.
Dla porównania (f.1.) z roku 2009 i (f.2.) z 2010. Dzień nawet ten sam, tylko godziny inne.
Może ktoś ma lepsze ujęcie z tamtego roku? Lub inne cechy zauważył?
Pozdrawiam.
Offline
Władku, przepraszam, ale to, co uwazasz za znaki, nijakie znaki nie są. To są po prostu poskładane (wyrównane) skrzydła. Zadna nasza samica (zeszłoroczna, tegoroczna i też nijaka poprzednia) nie miała białych plam na skrzydłlach. Przepraszam, ale uważam, ze wg. tych "znakow" nie można rozpoznać samicęy. I jak i Eva myśle, że tegoroczna samica chyba jest inna, niż poprzednie. Jest bardzo malutka w porównaniu z samcem. Chyba żeby "Agresor" był olbrzymim samcem, ale na to nic nie wskazuje - przecież Paweł miał go w rękach
Offline