Ogłoszenie


Drodzy Forumowicze - zdarza się, że nieraz w dziale forum pt "Pomoc" są podawane istotne dla Was informacje - zerkajcie do wątków tego tematu - to może sporo pomóc :).
Informacje nt. działania forum

Dziękujemy za obecność i udział na naszym forum! Prosimy o stosowanie się do regulaminu i uwag administratorów! Wynikają one zawsze z dobrej woli i dbałości o czytelność i przejrzystość forum dla dobra wszystkich użytkowników



- - - - > sklep o przyrodzie i dla miłośników przyrody - - - Rytmy Natury w Dolinie Baryczy DVD< - - - -

#41 2010-02-10 18:10:10

Paweł T. Dolata

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-06
Posty: 2473

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Witam!

Fragment o „pilnowaniu zwłok ukochanej“ to zupełna bzdura. Setki, jak nie tysiące, lęgowych bocianów w Polsce każdorocznie traci swoich partnerów i normalnie odlatuje do Afryki. Dzięki odczytom obrączek wiadomo, że często po stracie partnera bociany (jak i wszelkie inne ptaki) znajdują nowego, czasami jeszcze w tym samym sezonie.

Skąd cytowany internauta wie, jakie są powody decyzji zimującego ptaka? Większość zimujących ptaków to osobniki niesprawne – to wiemy na pewno.

Równą bzdurą jest gadanie o „swoim“ i „obcym“ gnieździe. Dzięki obrączkom wiemy, że ten sam bocian może w kolejnych sezonach zajmować 3 gniazda (nawet 2 w jednym sezonie, znam taki przypadek: w jednym gniazdował, drugiego o paręset metrów dalej bronił przez innymi bocianami) i odlatywać do Afryki.

Wspomniany doc. dr hab. Zygmunt Giżejewski nigdy nie zajmował się bocianami, ani nawet ptakami, proszę sprawdzić np. na:
http://jay.up.poznan.pl/TBR/Z.Gizejewsk … 1.2009.pdf

„Obecnie zainteresowania Dr Zygmunta Giżejewskiego koncentrują się nad spermatogenezą niedźwiedzia /Ursus arctos/, łosia /Alces alces/, borsuka europejskiego /Meles meles/ i syberyjskiego /Meles leucurus/, które bada On w zachodniej Tajdze w ramach współpracy (2008-2011) zawartej pomiędzy IRZiBś PAN w Olsztynie a Instytutem Badań Łowieckich RAAS w Kirowie (Rosja).”

Cóż, jaka stacja, taka informacja...

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

piotrek94b napisał:

plastyka napisał:

8 lutego 2010 r.

informacja zamieszczona w TVN24.pl http://www.tvn24.pl/0,1642149,0,1,bocia … omosc.html

Pozdrawiam,
Romek

Bociania tragedia na Mazurach
PTAK WYTRZYMAŁ JUŻ 30-STOPNIOWE MROZY
Nie odleciał jesienią ze swoim stadem, bo jego partnerka zginęła na drutach linii elektrycznych. W okolicy Rucianego-Nidy (woj. warmińsko-mazurskie) bocian wytrzymał nawet 30 stopniowe mrozy, by pilnować swej martwej partnerki. Ptakiem opiekują się okoliczni mieszkańcy - informuje internauta, Janusz Monkiewicz, przesyłając na platformę Kontakt TVN24 fotografie - zapis bocianiej tragedii.
Co roku w sierpniu i wrześniu bociany stadami odlatują z Polski. Jednak ten z Rucianego-Nidy został. "Desperacka decyzja dotycząca pozostania na zimę w Polsce była spowodowana miłością do ukochanej, która zginęła na drutach wysokiego napięcia" - napisał pan Janusz, który przypomina jednocześnie, że bociany są gatunkiem monogamicznym. "On pozostał i pilnuje martwego partnera, swoją miłość. Piękne w swoim tragizmie!" - dodaje.
 
Zajął cudze gniazdo
Pan Janusz przypuszcza ponadto, że powodem pozostania ptaka na okres zimy w Polsce, jest m.in. fakt, iż zamiast w swoim, bocian zamieszkał w obcym gnieździe. Jest ono położone najbliżej (około 200 m) linii energetycznych, na których zawisł martwy ptak. Tymczasem właściwe gniazdo tego bociana położone jest kilkaset metrów dalej, w kierunku Wejsun.
Co więcej, bocian nie szuka cieplejszego schronienia przed zimnem, tylko wciąż pozostaje w gnieździe, w którym wytrzymał już 30-stopniowe mrozy.
Pomagają mu przetrwać zimę
Ludzi się boi. "Sfruwa do karmienia, ale zachowuje bezpieczny dystans" - relacjonuje Janusz Monkiewicz. Obecnie bocianem zajmuje się gospodarz z Onufryjewa k. Wejsun, Zygmunt Wysocki. Losem ptaka zainteresował się również doc. dr hab. Zygmunt Giżejewski, zoolog z Wydziału Biologii Uniwerystetu Warmińsko-Mazurskiego. "Dzięki Bogu, że istnieją ludzie, którzy nie zatracili jeszcze uczucia empatii również do zwierząt" - komentuje pan Janusz.
Opieka nad bocianem, zwłaszcza zimą, wymaga dostarczenia mu około kilograma mięsa w trzech porcjach w ciągu dnia.

Co będzie dalej?
Do wiosny już niedaleko. W marcu i kwietniu na Mazury znów wrócą bociany, które pod koniec lata stamtąd odleciały. Według zwyczajów, tego gatunku ptaków, jeśli partner długo nie wraca wiosną do swojego gniazda, jego miejsce zajmuje inny. Najczęściej do samca przylatuje obca samica na miejsce zeszłorocznej.

Offline

 

#42 2010-02-10 18:54:35

Paweł T. Dolata

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-06
Posty: 2473

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Witam!

Mamy niestety ostatnio urodzaj na głupie informacje z mediów:

1.   Gdyby bocian był zdrowy, nie dałby się złapać ludziom. Mówię to z perspektywy 20 lat zajmowania się tym gatunkiem i jego ochroną.

2.   Jeśli bocian „jest zdrowy“, to po co mu szukać domu? Te dwa twierdzenia się logicznie przecież wykluczają.

3.   Pani kierownik schroniska wykazuje się karygodną indolencją: bocian biały jest gatunkiem ściśle chronionym, a nie zwierzakiem to rozdawania prywatnym ludziom przez schronisko. Na przetrzymywanie gatunku chronionego trzeba mieć zgodę władz ochrony przyrody i tylko one mogą zdecydować o miejscu jego pobytu – musi ono zapewnić dzikiemu ptakowi właściwe warunki, a nie komórkę z sianem.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

anowi napisał:

A tu informacja z Radomia

http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,75 … osny_.html

Offline

 

#43 2010-02-10 20:38:23

Zbychur

Moderator

Zarejestrowany: 2007-04-19
Posty: 802
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Na stronie Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody (NABU)  http://www.nabu.de , z której pochodzą m.in. wiadomości o wędrówce Gertrud, Helmuta i Hobora (wątek o wędrówkach bocianów http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 218#p21218 ), ukazała się ciekawa informacja o przyczynach i skutkach zimowania bocianów w Hiszpanii. Tekst jest po niemiecku, więc podaję krótkie streszczenie:

"Pierwotnie bociany białe wędrujące trasą zachodnią leciały przez Gibraltar do Afryki Zachodniej i zimowały na obszarze Sahelu między Senegalem a Czadem. Od lat 70-tych ubiegłego wieku ilość opadów znacznie zmalała i zapanowała susza. Spowodowało to drastyczny wzrost śmiertelności zimujących w Afryce bocianów, powodując spadek liczebności populacji bocianów w Europie zachodniej. I tak w samej Hiszpanii liczebność bocianów białych spadła z 14.503 par (1948) do 6.753 par (1984). Od końca lat 80-tych zaczęły się pojawiać coraz liczniejsze doniesienia o bocianach zimujących w Hiszpanii. W roku 2004 było ich już aż 31.229. Pokarm znajdowały one na wysypiskach śmieci lub na polach ryżowych. Znacząco zmniejszyło to śmiertelność zimujących bocianów. Przyczyniła się do tego krótsza, a więc mniej niebezpieczna, wędrówka na zimowisko a także praktycznie nieograniczone zasoby pokarmu na Półwyspie Iberyjskim. Przyczyny tego zjawiska nie są jasne. Część ekspertów uważa, że zapoczątkowały to bociany pochodzące z hodowli, wypuszczane na wolność w ramach różnych projektów. Potwierdzałaby to ogromna ilość wiadomości o ptakach obrączkowanych żerujących na wysypiskach. Niektórzy jednak uważają, że jest to proces naturalny, spowodowany dostępnością stworzonego przez człowieka źródła pokarmu.
Zmiana strategii migracji jest istotnym czynnikiem, który spowodował wyraźny wzrost liczebności par lęgowych bocianów białych w Europie zachodniej. W Hiszpanii liczebność wzrosła do 33.217 par w 2004 r. Również w południowo-zachodnich Niemczech, Holandii, Szwajcarii i Francji następuje wzrost liczebności bocianów. Ponieważ droga powrotna jest znacznie krótsza więc bociany wracają do swych gniazd nawet w początku marca. Czy nowa strategia migracji okaże się optymalna pokaże przyszłość, gdy zgodnie z wymogami UE wysypiska śmieci zostaną zamknięte i źródło pokarmu zniknie".

Offline

 

#44 2010-02-12 20:52:25

stonka

Użytkownik

Skąd: RLA
Zarejestrowany: 2009-03-28
Posty: 26

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Nie znalazłem odpowiedniego działu do umieszczenia tematu więc  napiszę tutaj...Czyżby wiosna  blisko?


http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar … /950043715

i w temacie http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar … /312115188

Ostatnio edytowany przez stonka (2010-02-12 21:18:40)

Offline

 

#45 2010-02-12 21:18:47

Eva Stets

Użytkownik

Skąd: Hellas
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 5027
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Najprawdopodobniej jest to bocian, który zimował w Polsce. Niekoniecznie musiał przebywać na terenach na jakich pojawił się teraz - po prostu zmienił miejsce.
Każdego roku pojawiają się podobne info w mediach o "pierwszych bocianach" w lutym, co wynika najprawdopodobniej z tęsknoty za wiosną a co się z tym wiąże  - także z tęsknoty za bocianami.

Pozdrawiam
Eva Stets

stonka napisał:

Nie znalazłem odpowiedniego działu do umieszczenia tematu więc  napiszę tutaj...Czyżby wiosna  blisko?


http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar … /950043715

Offline

 

#46 2010-02-13 00:49:09

omega1313

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-13
Posty: 5
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Panie Pawle,
Cytuje Pan wyrwane z kontekstu moje wypowiedzi i popisuje się swoimi wiadomościami na temat bocianów. W tym tylko ambaras, że ja nie podchodziłem do tego "naukowo" a jedynie były to moje luźne przemyślenia na temat serii zdjęć, które wykonałem. Kiedy fotografuję starą chatę to też w myślach mam jakąś wydumaną przeze mnie historię i widzę oczami wyobraźni ludzkie szczęście a i tragedie w tych budynkach zawarte. Czy to też podlegałoby krytyce? Robi Pan z igły widły i całkowicie niepotrzebnie. Nie jest to rozprawa naukowa a jedynie luźne dywagacje na temat zimującego bociana. Może ten bocian jest psychicznie chory i dlatego został w Onufryjewie? Może. Warto byłoby sięgnąć do Norwida i przypomnieć sobie jego "łzy-meteoryty" i Mickiewicza "szkiełko i oko". Czy zawsze jest Pan tak zasadniczy? Trochę uśmiechu i pobłażliwości dla bliźniego - przecież to nic nie kosztuje.
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Offline

 

#47 2010-02-13 03:32:23

Eva Stets

Użytkownik

Skąd: Hellas
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 5027
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Witam !

Pozwolę sobie tutaj na sprostowanie. Wspomniany wpis Pawła jest cytatem postu, jaki znajduje się na stronie poprzedniej. Tak więc nie Pan Paweł cytuje Pana wypowiedzi, ale (cytując poprzedni wpis) komentuje to, co zostało wcześniej podane. Komentarz Pawła (być może zabrzmiał ostro), ale jest w tym wypadku słuszny i na pewno nie jest "popisywaniem się swoimi wiadomościami", lecz wyjaśnieniem błędnie podanych w mediach informacji.

Pana wypowiedzi (nawet przy wspomnianej wyobraźni) nie można porównać do "historii starej chaty", tym bardziej, że przedstawia je Pan - nie jako osobiste romantyczne przypuszczenia, ale jako fakty. Niestety te informacje zawierają zasadniczne błędy merytoryczne.
W informacjach przekazywanych na naszym forum preferujemy właśnie "szkielko i oko", a trzymając się faktów staramy się przekazywać prawdziwe informacje z życia ptaków, pełniąc tym samym rolę edukacyjną - bardzo często właśnie z uśmiechem, pobłażliwością i zrozumieniem dla naszych bliźnich.

Z drugiej strony - ja sama jako fotograf przyrody i ptaków dodam, że tak przy fotografowaniu jak i publikacjach artykułów i foto, czy nawet "luźnych" wypowiedziach mogę w wyobraźni "ubrać" chatę w legendę, ale nie dodałabym wyobraźnią nigdy "własnej historii" o jakimkolwiek ptaku. A w przypadku niepewności lub niewiedzy o ptasich zwyczajach...po prostu starałabym się zasięgnąć właściwych i fachowych informacji - starym zwyczajem, że "kto pyta, nie błądzi" (co nota bene nie raz stosowałam, stosuję i stosować będę, często właśnie dzięki pomocy i wiedzy Pawła).

Eva Stets
Administrator prowadzący forum

omega1313 napisał:

Panie Pawle,
Cytuje Pan wyrwane z kontekstu moje wypowiedzi i popisuje się swoimi wiadomościami na temat bocianów. W tym tylko ambaras, że ja nie podchodziłem do tego "naukowo" a jedynie były to moje luźne przemyślenia na temat serii zdjęć, które wykonałem. Kiedy fotografuję starą chatę to też w myślach mam jakąś wydumaną przeze mnie historię i widzę oczami wyobraźni ludzkie szczęście a i tragedie w tych budynkach zawarte. Czy to też podlegałoby krytyce? Robi Pan z igły widły i całkowicie niepotrzebnie. Nie jest to rozprawa naukowa a jedynie luźne dywagacje na temat zimującego bociana. Może ten bocian jest psychicznie chory i dlatego został w Onufryjewie? Może. Warto byłoby sięgnąć do Norwida i przypomnieć sobie jego "łzy-meteoryty" i Mickiewicza "szkiełko i oko". Czy zawsze jest Pan tak zasadniczy? Trochę uśmiechu i pobłażliwości dla bliźniego - przecież to nic nie kosztuje.
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Offline

 

#48 2010-02-13 13:44:44

omega1313

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-13
Posty: 5
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Pani Evo!
Zaczyna to wszystko sprowadzać się do absurdu. Przecież nie wypowiadałem się na temat bociana na naukowym forum, nie twierdziłem, że tak jest, co mniemam. To tylko moje domniemanie a wyobraźnia powinna towarzyszyć każdemu człowiekowi. Przecież nie napisałem nowego podręcznika na temat bocianiego życia. O co miałem pytać ornitologów? Czy może być zakochany bocian? Tak to sobie wyobraziłem - koniec i kropka.
Nie neguję wielkiej wiedzy na temat ptaków pana Pawła, wierzę że również jest dobrym popularyzatorem tej wiedzy na szerszych forach. Może i zgodnie ze szkiełkiem i okiem powiedziałby o bezsensie doszukiwania się miłosci u ptaków, ale ja nadal pozostałbym w tej swojej niewiedzy.
Co zaś tyczy fotografowania przyrody to nikt rozsądny nie napisałby pod zdjęciem bociana, że jest to hipopotam, bo tak się jemu zdawało. Przecież to zupełny nonsens i Pani dygresja na temat podpisywania zdjęć przyrodniczych nie ma nic wspólnego z poruszonym tematem. Wyjątkiem byłoby zaś podpisanie zdjęcia pary zwierząt tulących sie do siebie jako zakochana para np. gołębi. Czy byłoby w tym coś nagannego? Na pewno nie!
Z wyrazami szacunku
Janusz Monkiewicz

Ostatnio edytowany przez omega1313 (2010-02-13 18:17:37)

Offline

 

#49 2010-02-13 14:47:09

omega1313

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-13
Posty: 5
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Dodam jeszcze, że są również opinie ludzi zajmujących się ptakami, podobne do mojej. Przykładem tego jest wypowiedź na temat bociana z Onufryjewa pana Krzysztofa Molewskiego, na łamach Tygodnika Piskiego. Cytuję:
"Zdaniem eksperta.
Krzysztof Molewski, ornitolog Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Przypadki ptasiej wierności nie są rzadkością. Bardzo wierne są gęsi, żurawie. U bocianów się to raczej nie zdarza, choć jak wszędzie są odstępstwa od reguły. Tak mogło być w tym przypadku. Szczególnie, że więź pomiędzy parą była dodatkowo wzmocniona momentem odlotu. Ma to swoje potwierdzenie w badaniach nad bocianami."
Czy ta opinia nie potwierdza moich przypuszczeń?
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Offline

 

#50 2010-02-13 17:28:55

 wladek12

Zbanowany

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-03-31
Posty: 8451

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Teleexpress 13.02.2010. w swoich wiadomościach właśnie użył informacji podobnej do tej co czytam, że w powyższych postach jest kwestią sporną.
Nie posiadam naukowej i tym podobnej wiedzy czy to jest prawdziwe i możliwe czy też nie, ale samo zaistnienie problemu jest warte opisywania i wyciągania swoich uwag i rozważań. Osobiście to co piszę w postach i rozmawiam z innymi na temat bocianów traktuję jako powiększenie wiedzy w tym temacie, ale bardziej hobbystycznie, rozlużniająco i na wesoło oraz z ciekawością co w tej przyrodzie "klekocze".
POZDRAWIAM wszystkich zainteresowanych i nie tylko.

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2010-02-13 17:32:03)


😄👍🌞.  Miłych dni życzę.
Pozdrawiam.

Offline

 

#51 2010-02-13 19:09:55

Eva Stets

Użytkownik

Skąd: Hellas
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 5027
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Każdy z nas ma prawo do wyobraźni, jednakże dobrze jest w takich wypadkach (tym bardziej jeżeli wypowiadamy się publicznie) podkreślić, że to tylko nasza wyobraźnia a nie przedstawiać to jako teorię rzeczywistości. Tym bardziej dobrze jest (w takich wypadkach), jeżeli ktoś inny może to sprostować i wyjaśnić jak dana rzeczywistość wygląda (dzieje się to z korzyścią dla tych osób, którzy chcą się czegoś dowiedzieć).

"Co zaś tyczy fotografii"...zapraszam do dokładniejszego przeczytania mojego postu wyżej, w którym kwestia tak "wyobraźni" jak i fotografii została na tyle porządkująco wyjaśniona, że myślę, iż zrozumie ją każdy czytelnik.

Z mojej strony powiedziałam już wszystko jak najjaśniej mogłam powiedzieć i dla mnie ten temat jest zakończony.

Eva Stets
Administrator forum

omega1313 napisał:

Pani Evo!
Zaczyna to wszystko sprowadzać się do absurdu. Przecież nie wypowiadałem się na temat bociana na naukowym forum, nie twierdziłem, że tak jest, co mniemam. To tylko moje domniemanie a wyobraźnia powinna towarzyszyć każdemu człowiekowi. Przecież nie napisałem nowego podręcznika na temat bocianiego życia. O co miałem pytać ornitologów? Czy może być zakochany bocian? Tak to sobie wyobraziłem - koniec i kropka.
Nie neguję wielkiej wiedzy na temat ptaków pana Pawła, wierzę że również jest dobrym popularyzatorem tej wiedzy na szerszych forach. Może i zgodnie ze szkiełkiem i okiem powiedziałby o bezsensie doszukiwania się miłosci u ptaków, ale ja nadal pozostałbym w tej swojej niewiedzy.
Co zaś tyczy fotografowania przyrody to nikt rozsądny nie napisałby pod zdjęciem bociana, że jest to hipopotam, bo tak się jemu zdawało. Przecież to zupełny nonsens i Pani dygresja na temat podpisywania zdjęć przyrodniczych nie ma nic wspólnego z poruszonym tematem. Wyjątkiem byłoby zaś podpisanie zdjęcia pary zwierząt tulących sie do siebie jako zakochana para np. gołębi. Czy byłoby w tym coś nagannego? Na pewno nie!
Z wyrazami szacunku
Janusz Monkiewicz

Offline

 

#52 2010-02-13 19:54:19

omega1313

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-13
Posty: 5
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Pani Evo!
Trochę za dużo Pani dodaje do mojej wypowiedzi form twierdzących. Widocznie nie zrozumiała Pani moich wypowiedzi, bądź nie chciała ich zrozumieć, aby w dalszym ciągu brnąć w nonsensowność tego typu debaty. Przecież każdy mógł przeczytać, że "....Pan Janusz przypuszcza ponadto, że....". Czy brakuje w tej wypowiedzi trybu przypuszczającego? Czy to tak trudno zrozumieć i oddzielić od siebie owe dwa tryby - twierdzący i przypuszczający? Wystarczyłaby odrobina dobrej woli.
Czy pan Molewski też popełnił błąd w swojej oficjalej wypowiedzi? Szkoda, że nie chciała Pani tego skomentować?
Też uważam dyskusję za zamkniętą, bo wyglądała ona jak dyskusja nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy, czy odwrotnie.
Dziękuję za wymianę poglądów.
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Offline

 

#53 2010-02-13 20:23:11

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Pozwolę sobie wtrącić kilka słów do powyższej dyskusji.

Panie Januszu,

Zacznę od tego, że na naszym bocianim forum nie znajdzie Pan jednej osoby, która byłaby obojętna wobec bocianiego (i w ogóle ptasiego) niełatwego losu.

A już szczególnie zapewniam Pana, że Pan Paweł Dolata jest ostatnią osobą, której należałoby wskazywać, czym powinien się kierować w swej społecznej pracy na rzecz ochrony przyrody. Przez połowę swego życia udowadniał i udowadnia nadal, że idee romantyczne opiewane przez wspomnianych przez Pana wieszczów nie są mu obce, co więcej - jak sądzę - są właśnie punktem wyjścia w Jego pożytecznych działaniach dla dobra bocianów (i innych ptaków). Ale przyzna Pan, że samo „czucie i wiara” na nic się zdadzą, jeśli nie wspomoże ich „mędrca szkiełko i oko”, a także „praca u podstaw”, a więc edukacja i konkretne, oparte na wiedzy i doświadczeniu działania.

Potrafię zrozumieć, że poniosła Pana wyobraźnia (niejednego z nas czasem ponosi).

Doskonale rozumiem jednak irytację Pana Pawła w reakcji na Pańską interpretację zdarzeń w Onufryjewie zrelacjonowanych na znanym portalu telewizyjnym, czytanym przecież przez rzesze „niezorientowanych w przedmiocie” internautów. Podobne relacje mogą czasem przynieść więcej (niezamierzonej) szkody niż pożytku dla naszych wspólnych obiektów sympatii, empatii i troski. I w takich sytuacjach Pan Paweł bywa "zasadniczy" - chodzi mu o dobro ptaków, nie o odczucia ich większych lub mniejszych sympatyków. I poważniejsza szkoda dzieje się, gdy tego rodzaju (nad)interpretacja (nie news o faktach) pojawia się w ogólnie dostępnych mediach, a nie na przykład na naukowym forum, gdzie zostałaby natychmiast zweryfikowana przez znawców tematu.

Bardzo proszę więc, by spróbował Pan nie obrażać się, tylko przemyśleć jeszcze raz całą tę historię, a także argumenty jakie padły i zachęcam do poszerzania wraz z nami – uczestnikami tego forum – wiedzy o bocianim życiu, zachowaniach i losach tych ptaków. Ale także o zagrożeniach dla przetrwania tego gatunku, jakie niesie z sobą rozwój cywilizacji – a to już zupełnie nie jest romantyczne (rokrocznie dziesiątki tysięcy tych i wielu innych ptaków ponoszą bezsensowną śmierć właśnie na niezabezpieczonych liniach energetycznych). Być może, jeśli coraz większy odsetek ludzi zacznie uzyskiwać rzetelną wiedzę na ten temat, pojawi się nadzieja na znalezienie sposobów na powstrzymanie dramatycznego spadku populacji bocianów w naszym kraju.

Pozdrawiam serdecznie

Lucyna C.

Offline

 

#54 2010-02-13 21:06:07

omega1313

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-13
Posty: 5
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Pani Lucyno!
Doceniam solidarność Forumowiczów! Na nikogo nie obraziłem się i proszę mi tego nie imputować. Starałem się jedynie sprowadzić dyskusję na normalne tory, bez emocji i "czepiania się", w imię nauki, rzeczy całkowicie przyziemnych. Przecież nie ja zacząłem ową dyskusję, nie ja "powiesiłem" ów wątek na Waszym portalu. Chodziło mi jedynie o moją osobę, która była postawiona pod pręgierzem opinii tego forum. Każdy ma prawo wypowiedzieć coś na swoją obronę i to uczyniłem. Nic więcej.
Szanuję każdą osobę, która ma odrobinę empatii w stosunku do zwierząt! Podziwiam Państwa wysiłki na rzecz zachowania bocianów dla przyszłych pokoleń, również moich wnuków, ale to nie dowód, że można tak beztrosko wypowiadać się o osobach, które nie zawsze nawet wiedzą, że ich nazwisko staje się przedmiotem kpin. Podobnie było z osobą pana doc. Giżejewskiego. Wypowiedź na Jego temat była wielce nietaktowną i nie miała chyba służyć wzrostowi populacji bociana.
Również serdecznie Panią pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Offline

 

#55 2010-02-14 21:38:04

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4080
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Na stronie http://wadowice24.pl/na-luzie/ciekawost … e-wadowice znalazłam informację o bocianie, który już drugą zimę spędza w Wadowicach. Pisałam o nim w ubiegłym roku http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 966#p11966

Bocian często nocuje na kominie sklepu. Jest dokarmiany przez mieszkańców miasta.
Mieszkam niedaleko Wadowic, postaram się więc sfotografować tego boćka i wstawić informacje na jego temat w wątku "Jesienne i zimowe obserwacje bocianów w Polsce".


* * *

Offline

 

#56 2010-02-16 00:05:21

mamajka

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-05-10
Posty: 377

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

15.02.10  Właśnie przeczytałam :

http://www.rmf24.pl/foto/tylko-w-rmf24/ … iId,150842

Ostatnio edytowany przez mamajka (2010-02-16 00:06:56)

Offline

 

#57 2010-02-16 00:16:01

Eva Stets

Użytkownik

Skąd: Hellas
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 5027
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

I to też najprawdopodobniej jest jakiś bociek, który zimował w Polsce. Aby nie dublować odpowiedzi - podobnie napisałam w dniu 12 lutego kilka postów wyżej, cytując post "stonka".

Pozdrawiam i aby do wiosny
Eva

mamajka napisał:

15.02.10  Właśnie przeczytałam :

http://www.rmf24.pl/foto/tylko-w-rmf24/ … iId,150842

Offline

 

#58 2010-02-16 16:17:31

Eva Stets

Użytkownik

Skąd: Hellas
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 5027
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Witam!

Jeszcze w uzupełnieniu do postu mamajki wyżej (15 II 2010), stonki z dnia 12 II 2010 i moich odpowiedzi. Jak napisałam: to zapewne z "tęsknoty za wiosną a co się z tym wiąże  - także z tęsknoty za bocianami"...ale tak to już bywa każdego roku.

W Polsce zimuje kilka-kilkanaście (lub więcej) bocianów - stąd też co roku moje prośby do naszych Forumowiczów o przekazywanie informacji z całej Polski o Waszych obserwacjach zimujących boćków (czyt. temat "Bociany: obserwacje" - wątek pt "Jesienne i zimowe obserwacje bocianów w Polsce"). Oczywiście  na naszym forum nigdy nie będziemy w stanie ustalić ile bocianów zimowało w Polsce, bo jest wśród nas zbyt mała grupa obserwatorów.

Wracając do wspomnianych corocznych info z mediów o wczesnych "powrotach" bocianów - pozwolę sobie przykładowo zacytować post Pawła z 2008 roku, w którym zawarł najbardziej trafne wyjaśnienie odnośnie podobnej informacji z pierwszych dni marca 2008.

Paweł T. Dolata napisał:

Na temat bocianów ze Świerkocina była spora dyskusja na ptasich listach i ustalono z pomocą miejscowych ornitologów prawie na 100%, że są to bociany hodowane w tamtejszym ZOO-Safari, gdzie trafiają ptaki niecałkiem sprawne. Nieprzemyślane informacje mediów, na zasadzie wyścigu kto jest szybszy i szybciej sprzeda informację, niestety zakłócają prawdziwy obraz przylotów tych ptaków. Na razie jest za zimno na praktycznie jakąkolwiek wędrówkę bocianów w Srodkowej Europie. Boćki do wędrówki muszą mieć temperaturę plus kilkunastu stopni, bo dopiero wtedy tworzą się ciepłe prądy powietrza, unoszące tych świetnych szybowników a bardzo słabych lotników, potrafiących aktywnym lotem przelecieć zaledwie kilka kilometrów.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"

Więcej o migracji bocianów (także cytowany post Pawła) można przeczytać na naszym forum w temacie pt "Obserwacje wędrówek bocianów białych":  http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewforum.php?id=71
Z kolei notowane obserwacje wg nadajników satelitarnych znajdują się w temacie pt: "Wędrówki bocianów białych według nadajników satelitarnych": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewforum.php?id=70

Pozdrawiam
Eva Stets

Offline

 

#59 2010-02-16 18:28:24

Zbychur

Moderator

Zarejestrowany: 2007-04-19
Posty: 802
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Nawiązując jeszcze do informacji o "pierwszych bocianach" chciałbym zwrócić uwagę, że spośród wyposażonych w nadajniki bocianów wszystkie jeszcze pozostają w Afryce. Na powrót do swych gniazd potrzebują, w zależności od warunków, ok. 5 tygodni. Nie ma więc możliwości, aby jakikolwiek bocian mógł już wrócić z zimowiska, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki pogodowe w Europie jakie od wielu tygodni panują i które po prostu uniemożliwiają lot bocianom, o czym wspominał już Paweł Dolata.

Zresztą bociany nie wędrują pojedynczo lecz w dużych stadach i ich powrót byłby zauważalny. Sprawa wygląda moim zdaniem tak, że te same bociany widziane jeszcze miesiąc temu przedstawione byłyby przez "media" jako zimujące, a teraz, bliżej wiosny, "awansowały" i stały się "pierwszymi". Ale tak jest z mediami. Tu gdzie liczy się sensacja, news, nie ma miejsca na kompetencję, na rozsądek. Szkoda tylko, że tego typu nieodpowiedzialne działania przynoszą szkodę tym, którzy biorąc to za dobrą monetę (no bo skoro w gazecie napisali... ) budują swój pogląd na sprawę. No ale po to jest też m.in. nasze forum, aby poszerzać wiedzę i wyjaśniać ewentualne wątpliwości

Offline

 

#60 2010-03-03 19:18:43

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4080
WWW

Re: Inne bociany i co o nich piszą i mówią

Firma ENERGA, która od lat zakłada platformy pod bocianie gniazda, proponuje na stronie http://www.dbajobociany.pl/ nieco rozrywki połączonej z pomocą bocianom.

Na stronie można m. in.  "stworzyć" swojego bociana, wysłać animowaną bocianią e-kartkę, zobaczyć filmowy reportaż z montażu platformy.


* * *

Offline

 
Projekt "Blisko bocianów" - najstarsza działająca kamera na gniazdo bocianie w Polsce, od 2006 roku

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora