Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Zbanowany
02.07.2009.
7.00. Młodzież przebywa sama na gniezdzie. (f.1.). Jeden stojac nadzoruje dwójkę siedzących w "kucki ".
7.04. Młodzież,żeby nie długie nogi i dziobki to wyglądają jak stojące"pingwinki" (f.2.).
7.10. "pingwinki" mają coś kwaśne miny, chyba im się nie podobają opady deszczu, bo środek gniazda nie wygląda za ciekawie i całość gniazda też.. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-07-02 07:15:27)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
2.07.2009r.
16.55 - Zosia (chyba to ona) kilka sekund stojąc na jednej nodze drapała się po główce
19.09 i 19.11 - sytuacja jak wyżej tylko w wykonaniu innego bocianka (fot.), była też jaskółka na jednej nóżce (co prawda jeszcze nie taka jak u rodziców), ale nie zdążyłam zrobić foty
Ostatnio edytowany przez Justyna (2009-07-02 19:30:32)
Offline
19:25 - Młode same w gnieździe. Wszystkie na stojąco, pewnie stoją na nogach, nie tracą już równowagi.
19:31 - Czasami trenują skrzydła.
19:33 - Czwartek przysiadł na ugiętych nogach. Czeka na kolację. Zosia i Barycz nadal stoją. Jedna układa sobie piórka, druga zajęła się porządkowaniem gniazda.
Offline
Moderator
02.07.2009.
19:05. Bocianki ( Zosia i Barycz ) potrafią już stać na jednej nodze i rozciągać skrzydło z równolegle wyciągniętą w bok drugą nogą. Opanowały także sztukę drapania się łapką się po głowie. Jedna z bliźniaczek ćwiczyła tę czynność kilka razy pod rząd aż w końcu uzyskała całkowitą równowagę przy równoczesnym pochylaniu głowy i staniu na jednej nodze.
Ostatnio edytowany przez iganka (2009-07-02 20:40:55)
Offline
Użytkownik
3 VII 2009
15.18 Goracy dzień, dzioby otwarte, młode zipią, chłodzą się jak mogą.
19.04 Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się poza gniazdem i młode obserwują zawziecie, jeden po jednej, drugi po drugiej stronie. Na przekazie strumieniowym widziałam, jak bocianek, ten zwrócony do nas przodem wyraźnie śledził wzrokiem jakieś zjawiska na dole
19.48 jeden bocianek porządkuje brzeg gniazda: przekłada siano, poprawia patyki, zupełnie jak dorosły bocian; drugi - chyba któras z Bliźniaczek - porzadkuje pióra w ogonie - czesze, wygładza, natłuszcza, przeciąga po nich najpierw dziobem, a potem głową.
19.55 Na fot 3 wyraznie widać różnice między rodzeństwem: Bliźniaczki stoja na wyprostowanych nogach i wydaja sie dużo większe od Czwartaka, który sobie siedzi na kuperku i wydaje się znacznie mniejszy. Wiemy, że różnice wagi są niewielkie, ale sprawność ciała - tutaj tych kilka dni powoduje różnicę.
Ostatnio edytowany przez kawia (2009-07-03 20:11:57)
Offline
Moderator
03.07.2009.
18:50. -19:00 Jeden z młodych boćków ,( bo już nie wypada pisać pisklę) zaczyna już stąpać po gnieździe z rozłożonymi skrzydłami przemierzając tak gniazdo, jakby mierzył odległość między jednym a drugim jego końcem - jak zawodnik , który szykuje się do skoku
Jeszcze nie można zaobserwować klasycznych podskoków ale wydaje mi się, że to już kwestia kilku dni. Widać jak bociek pręży tułów ku górze przy rytmicznym wachlowaniu skrzydłami . Stojąc na wyprostowanych nogach stara się je maksymalnie "odciągnąć" od podłoża aż ma się złudzenie, że te długie nogi bocianie , jakby jeszcze bardziej "wydłużają się" i za chwilę młodzik odbije się nimi od gniazda .
Na uwagę zasługują również sylwetki bocianków, są smukłe, długa szyja, głowy uniesione ku górze, bystre spojrzenie, ruchy lekkie i zgrabne a przy tym tak dostojne
Offline
Użytkownik
3.VII.2009
20:38 - 22:04 Zrobiło sie troszkę chłodniej i bocianki nabrały energii. Przez te półtorej godziny, z małymi przerwami na odpoczynek i jedzenie, cały czas ćwiczyły. Machały skrzydłami chodząc wielkimi krokami, obracając się w kółko a wszystko to na sprężynujących nogach.Udawały sie im już chwilami takie malutkie podskoczki w miejscu. Iganka ma rację, że lada chwila doczekamy się porządnych susów. Najmniej aktywny był dzisiaj Czwartak ale właściwie w ciągu dnia wszystkie były raczej mało ruchliwe - no cóż, upał.
Offline
Wątek Zamknięty