10.30. na gnieździe zastałem Dziedzica? i oczywiście cztery młode (f.1.), najmłodszy to ten u dołu po lewej.
Jeszce rozpoznawalny bo ma mniejsze piórka od pozostałych.
Wieje mocny wiatr i dorosły ma problem z równowagą na jednej nodze.
11.03. czy to nie fajny widok, wypoczywające na luzie 4 młode bocianki (f.2.).
11.06. sytuacja na gnieździe szybko się zmienia, jest dorosły Przygoda? i był zrzut pokarmu a młode wybierają resztki (f.3.).
12.04. młode wypoczywają (f.4.).  Pozdrawiam.

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-07-02 12:08:23)

16.12 Czy ja dobrze widzę sznurek zwisający z ogona dorosłego bociana, który przyleciał i karmi młode? Bocian po podaniu posiłku przeszedł na drugi koniec gniazda i sznurek spadł na koronę.

Na koronie gniazda leży rękawiczka - wampirka, młode próbują ją zjeść!

16.30 przerzucanka bociania.

Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-07-02 16:33:23)

17,46 młode grzecznie śpią same w gnieździe

18.24 Jeden z młodych stoi, ćwiczy skrzydła i macha nimi, a jednocześnie lekko podskakuje. Pozostałe boćki leżą lub kucają, czyszczą pióra, obserwują lub odpoczywają.
18.42 Wszystkie młode leżą i odpoczywają.
19.23 Przylot Dziedzica (tak mi się wydaje) (fot. 1). Bocian miał przełożoną przez szyję gałąź. Rodzic podał posiłek i gdy młode wyjadały resztki to Dziedzic chwycił gałąź i ułożył ją w koronie gniazda (fot. 2).
 
19.24 Wylot Dziedzica na godzinę 7.
19.55 Jeden z rodziców (Przygoda?) przyfrunął do gniazda z kępką materiału na wyściółkę gniazda. Przybyły bocian karmił młode - nie było widać czym.
20.00 Dorosły bocian wyfrunął z gniazda na godzinę 3 i dalej było widać, że po łuku leci w kierunku łąk. Trzy młode kucają, a jeden stoi - wszystkie wyjadają resztki z podłoża gniazda.

Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-07-02 20:02:54)

21.08 Dziedzic przyfrunął do gniazda i karmił młode. Podał jakiś odpad, o który walczą wszystkie młode.
21.19 "Walka" o odpad nadal trwa.
21.27 Odpadku jeszcze nikt nie zjadł. Każdy maluch ciągnie go i próbuje zjeść.
...
21.53 Zastałam obydwa dorosłe na gnieździe. Przed chwilą musiało być karmienie, ponieważ młode bocianki wyjadają resztki z dołka.

Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-07-02 21:55:09)

22.53 Maluchy leżą, a rodzice stoją przy brzegach gniazda i czyszczą upierzenie. Po chwili stają na jednej nodze.
23.13 Bocianki leżą w dołku, a Przygoda i Dziedzic przybliżyły się do nich i drzemią, stojąc na jednej nodze.

Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-07-02 23:15:53)

00.00 Jeden z rodziców położył się przy trójce maluchów - czwarty stoi w tyle i po ćwiczeniu skrzydeł przegrzebuje wyściółkę blisko rodzeństwa, nieco im w ten sposób przeszkadzając. Drugi dorosły stoi na jednej nodze.
00.02 Bociek dołączył do rodzeństwa, ale inny się podniósł, w konsekwencji czego tamten ponownie wstał. Obydwa kucają i przeczesują wyściółkę.
00.06 Jeden bocianek pielęgnuje piórka, pozostałe drzemią.
00.14 Czworo rodzeństwa i rodzic śpią wtuleni w siebie, a drugi z rodziców czuwa, nadal stojąc na jednej nodze.

Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-07-03 00:17:41)

7.07 Dzień dobry! Maluchy zajęte pielęgnacją piór,

7.31 dwa maluchy drzemią, dwa siedzą na piętach zajęte są czyszczeniem piórek.

Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-07-03 07:33:16)

8.50. czwórka młodych bocianów spokojnie odpoczywa (f.1.).
9.00. stojące bociany to najmłodszy z lewej i chyba najstarszy (f.2.)., ćwiczyły skrzydła na zmianę i później ponownie usiadły.
9.06. dorosły przyleciał z 12, z kępą siana w dziobie i młode dały poznać po zachowaniu że nadlatuje rodzic.
Położenie siana było karmienie (f.3.).

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-07-03 09:14:19)

11.00 Na gnieździe spokój, maluchy siedzą w kucki i rozglądają się po okolicy. Słońce dziś mocno grzeje, jednak bocianki dzielnie je znoszą, nawet nie oddychają przez otwarte dziobki (jeszcze ). Widać, że coraz grubsza warstwa izolacyjna z piór spełnia swoje zadanie

11.23 Młode bociany uważnie obserwowały niebo, po czym dwa z nich zaklekotały, a jeden dodatkowa machał skrzydłami. Pierwsza poważna obrona gniazda? Zuchy!

11.53 Przyleciał rodzic z posiłkiem, krótkie karmienie i za minutę dorosłego już nie było na gnieździe.



A teraz ważna wiadomość
Jeśli nic nie przeszkodzi, jutro po godzinie 10 planowane jest obrączkowanie naszej gromadki

Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-07-03 11:57:56)