Witam
Tak bardzo ogólnie, od sobotniego wieczora do poniedziałku ogarnęliśmy całość konfiguracji.
Pragnę przypomnieć, że funkcjonujemy w nowej rzeczywistości tj., po remoncie budynku Urzędu Gminy w Przygodzicach.
Obecnie, żadne z urządzeń nie jest już w tymże budynku, transmisja "leci" drogą radiową
- stąd pewne znaczące problemy, które zmusiły nas do rekonfiguracji projektu.
W efekcie, wyłączyliśmy drugą kamerę i tak pozostanie do chwili poprawy warunków transferowych.
Czekamy za podpięciem światłowodu do naszej lokalizacji. Sprawy nabrały już urzędowego toku. 
Mam nadzieję że to co udało się wywalczyć - wystarczy, więcej nie wyciśniemy.
Idzie wiosna, więc zrobi się zielono, a to nie sprzyja komunikacji wifi etc...

Pozdrawiam 

Dzień dobry!

W tym sezonie sytuacja jest wyjątkowa z oczywistego, smutnego powodu – śmierci informatyka projektu śp. Rafała Markowskiego. Wspomnienia o Rafała i jego roli w projekcie:
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=637&p=1

Ciężko chory Rafał nie zdążył /nie miał już sił skomplikowanych szczegółów funkcjonowania projektu przekazać.

Przez ostatnie dni odbyłem kilka rozmów, by projekt mógł funkcjonować po tak wielkiej dla nas stracie kluczowej osoby. Wójt Gminy Przygodzice Krzysztof Rasiak potwierdził zainteresowanie kontynuacją projektu i jego finansowaniem przez Gminę. Informatyk Urzędu Gminy Przygodzice Tomasz Świątek obiecał pomóc w przywróceniu przekazu. Przede wszystkim w przywrócenie przekazu zaangażował się syn Rafała – Jakub Markowski, wraz z kolegą z Zespołu Szkół Technicznych w Ostrowie, przejrzał już dane komputerowe pozostałe po Rafale.

Oczywiście praca tych osób musi potrwać. Dajmy im ten czas. Do przylotu bocianów (spodziewamy się najszybciej po 20 marca) powinno się udać przekaz przywrócić.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
www.researchgate.net/profile/Pawel_Dolata
Projekt “Blisko bocianów” z Przygodzic
www.bociany.przygodzice.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze (w organizacji)
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … joznawcze/

Dzień dobry, również bardzo się cieszę, że projekt będzie kontynuowany, pomimo tak smutnych wydarzeń. Tym bardziej, że dziś, o ile wzrok mnie i córki nie mylił, pojawiły się nad Przygodzicami 3 bociany. Czy to możliwe, że już dotarły do nas??Mam nadzieję, że będziemy mogli je oglądać z bliska. Pozdrawiam Karolina

Agata napisał:

Dzień dobry!
Na środę planujemy prace związane z uruchomieniem przekazu z gniazda. Wyzwanie podjął syn Rafała, Kuba. Mamy nadzieję, że uda mu się połączyć z sukcesem wszystkie kable, przełączniki, wtyczki, akumulatory, rutery, zasilacze, przewody, kamerę i inne rozmaitości sprzętowe z łączem internetowym i że obraz ruszy. Kuba będzie widział całe oprzyrządowanie po raz pierwszy, trzymajmy więc kciuki za pozytywne efekty jego pracy.
Jestem pełna nadziei, pozdrawiam wszystkich serdecznie
Agata

Dzień dobry. Cieszę się ogromnie, że syn Rafała podjął się tego trudnego i ważnego dla nas zadania. trzymam kciuki, aby się powiodło.

Ach!!! Też się bardzo bardzo cieszę! Nie ma wolnej chwili, w której nie sprawdzam czy już coś widać Oglądanie samego gniazda, nawet bez bocianów, działa na mnie niezwykle kojąco i daje ogrom nadziei na wszystko.
Bardzo wielka radość <3 czekamy czekamy!

Witam serdecznie. Mam pytanie kiedy możemy spodziewać się przekazu z kamery?

UWAGA, UWAGA! Z radością informuję, że przekaz ruszył Chłopcy, dziękujemy Wam serdecznie!
Za moment otwieramy nowy wątek w temacie "Co się dzieje w gnieździe", gdzie będzie można wpisywać swoje obserwacje. Dla porządku: 12.47 gniazdo (jeszcze) puste.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego nowego bocianiego sezonu.

13.51 Bardzo dziękuję WSZYSTKIM zaangażowanym w ponownym uruchomienia kamer.
W ładnie przygotowanym gnieździe pusto. (Obrazu z 2 kamery w tej chwili nie mam)

Wspaniała wiadomość! Bardzo dziękuję za Waszą ciężką pracę i zaangażowanie!
Boćki, przylatujcie!

Bardzo miło, że Kuba kontynuuje dzieło taty.
Chłopcy jesteście wielcy. I informatyk w UG też.

Agato - pięknie przygotowałaś gniazdo dla bocianów. Trzymam kciuki, żeby im się spodobało i w tym roku byśmy doczekali w końcu szczęśliwego lęgu.