20.55
Chwilkę obserwuję  i wydaje mi sie że już nie ma sznurka przy dziobie:) A przez krótki czas bałam sie czy nic mu sie nie stało i czy wróci, ale jest super.
Tylko smutno sie robi że zbliża się czas odlotu:(
Ale tak musi być.

Hmm, coś jednak jeden bocianek dalej taki troche jakby zdenerwowany, hmm... czyżby jednak jeszcze ten sznurek?

Nie, jest wszystko w porządku, więc śpijcie spokojnie kochane bocianki i bocianoluby:)

Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2012-08-11 22:00:43)

05.00.Na gnieździe trójka bocianów Busiołek,Dzióbek,Pola.(f.1.).
05.12.Wschód słońca bociany przywitały na gnieździe.
Jeden z nich miał coś w dziobie i dwójka rodzeństwa lekko za nim się uganiała żeby mu to odebrać.
05.18.Jaka zgodność u nich panuje bo w trójkę układały gałązkę po prawej stronie gniazda.
05.24.Cała trójka ćwiczy prostowanie skrzydeł i zasłaniała obiektyw ale nie odleciało żadne na razie.
05.26.Ten na g.1.tak ćwiczył stojąc na brzegu gniazda (f.2.) żeby nie spaść ratował się odlotem.
Odlot jednego zdziwił dwójkę pozostających na gnieździe.(f.3.),krótko trwało bo właśnie drugi odlatuje (f.4.) i oczywiście za nimi trzeci.
05.27.Gniazdo bez bocianów.Ponure czasy nadchodzą.
Z wcześniejszych wpisów wychodzi że tylko trójka młodych była na noclegu.
05.47.Na gnieździe zastałem jednego bociana(f.5.). Jest to osobnik dorosły.(f.6.).
06.20.Bocian przebywa nadal na gnieździe.
Widać że to Dziedzic albo Przygoda bo poprawiał gałązkę tą właśnie co trójka młodych układała wspólnie.
06.52.Jak się za chwilkę okazało przebywający bocian to Przygoda a przyleciał Dziedzic.(f.7.).
Nastąpiło szybko i krótko to co nazywa się kopulacją.(f.8.).
07.01.Dziedzic odleciał a na gnieździe poprawki robi Przygoda.
07.24.Gniazdo zastałem puste ale o g.7.20.Przygoda jeszcze była.

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-08-12 07:26:32)

10:41 - do gniazda przyleciał DZiedzic, zaklekotał, lekko przysiadł, odczekał kilka minut na stojąco, usiadł na środku gniazda
10:48 - wstał, czesze pióra
10:50 - rozgląda się, krótki klekot
10:52 - otrząsnął pióra i odleciał

   

18.07 - odpoczynek i toaleta W wieczornym słońcu fajnie widać cień gniazda na pobliskich drzewach.


18.12 - zaraz będzie koniec siedzenia, podskubywacz się uaktywnił


18.18 - drugiego też trzeba postawić na nogi

Ostatnio edytowany przez mjs (2012-08-12 18:25:59)

20:35
Dzisiaj zobaczyłem młode bociany po dłuższej przerwie urlopowej. Co się z nimi stało, że są tak umorusane?

9:35 Gniazdo jest puste. Nie wiem, kiedy bociany je opuściły.
10:16 Do gniazda przyleciał dorosły bocian. Co chwilę zerka w górę, rozkłada skrzydła, klekocze.
10:32 Do przebywającego na gnieździe dorosłego dołączyły trzy młode. Proszą o  jedzenie.
10:33 Dorosły odlatuje
10:34 Na gnieździe znów ląduje dorosły.
10:35 Karmienie.
10:37 Zaraz po posiłku młode opuściły gniazdo, rodzic został sam.
10:53 Przyleciał drugi dorosły.
10:54 Kopulacja.
Ok. 11:05 Dziedzic i Przygoda odleciały z gniazda.

11:55 Do gniazda przyleciały Busiołek, Dzióbek i Pola.

     

12:29 Do młodych przyleciał rodzic, dał im jeść.
12:32 Dorosły odleciał.
12:37 Młode kolejno odleciały z gniazda.

14:26 - młode boćki właśnie odleciały z gniazda

15:54 Przyleciały dwa młode bociany.
15;55 Na gnieździe wylądował trzeci.
16:03 Do gniazda przyleciał dorosły, zaraz przystąpił do karmienia.
16:05 Dorosły odleciał, młode zostały same.

Nagrałam filmiki ( dla porównania jednego i drugiego karmienia ) z dwóch karmień, o których pisze Władek w poście wyżej.

Na pierwszym widać, że mimo usilnych prób, bociani rodzic nie może opróżnić wola, bo młode mu na to nie pozwalają, ciągną go za dziób, przy próbie wyłożenia pokarmu młode chcą wyciągnąć pokarm tuż przy nasadzie dzióba dorosłego, zanim jeszcze spadnie na gniazdo. Tym razem chyba młode nic nie zjadły, bo rodzic zrezygnował z dalszego "siłowania" się z trójką młodych boćków i odleciał. Jak trafnie określił Władek, wyglądało to raczej na "poczęstunek" niż na karmienie:

http://www.youtube.com/watch?v=xfxSRqa9Xj0

Po kilku minutach było drugie karmienie. Tym razem bociani rodzic (chyba drugi z rodziców) już dał radę "napierającemu tłumowi" młodych boćków, nakarmił wygłodniałe młode:

http://www.youtube.com/watch?v=P1lCz9HE2Cs