Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Sokoły wędrowne w Brukseli 2010
Falcons for everyone (sokoły dla każdego) - pod takim tytułem ruszył niedawno w Belgii projekt obserwacji kamerą internetową gniazda sokoła wędrownego Falco peregrinus.
Organizacją projetu zajęli się panowie: Didier Vangeluwe, Olivier Poncin i Dries Lauwers z Royal Belgian Institute of Natural Sciences (http://www.naturalsciences.be/).
Gniazdo znajduje się na gmachu Katedry św. Michała i Guduli w Brukseli. Para sokołów jest najprawdopodobniej ta sama od początku powstania gniazda, tzn od 2006 roku.
Samica (obrączkowana i odczytana) pochodzi z Niemiec, z miasta Herdecke (220km od Brukseli), samiec jest z Belgii, obrączkowany (i odczytany) przez ornitologów z Royal Institute of Natural Sciences (odpowiednik Instytutu Nauk Przyrodniczych).
W wolnych chwilach, poza obserwacjami naszych bocianów i innych ptaków, warto zerknąć też na to gniazdo, tym bardziej, że przekaz z kamery jest bardzo dobry.
W tej chwili para belgijskich sokołów ma 5 jaj a klucia młodych można się spodziewać (przypuszczalnie) ok. 15 kwietnia 2010.
Warto też zajrzeć na stronę głównę projektu i poklikać trochę po tematach, gdzie można przeczytać więcej szczegółów o samym projekcie, albo (w temacie "Blog") zobaczyć dotychczasowe najważniejsze info wraz z krótkimi filmikami video.
Link do strony głównej projektu: www.peregrinefalcons.be
Link do przekazu: http://www.peregrinefalcons.be/live2.jsp?lang=en
Pozdrawiam i życzę ciekawych obserwacji
Eva Stets
Offline
15 kwietnia 2010 niebawem po godzinie 12 wysiadujący sokół zmieniał pozycję, obracał ciałem jaja i... zapomniał o jednym. Po niedługim czasie ptak przykrył wszystkie jaja (od dziś można się już spodziewać pierwszego klucia).
16 kwietnia 2010, ok. godz. 12:30 trafiłam na zmianę sokołów w wysiadywaniu. Jaj nadal 5.
Offline
17 kwietnia 2010, niebawem po godzinie 7 rano zauważyłam połowę pustej skorupki obok wysiadującego sokoła. Dorosły odsunął trochę skorupkę, a w parę minut potem (na kilka sekund) pojawił się drugi dorosły. Pisklaka na razie nie widziałam, ale mam nadzieję, że się szybko pokaże . Niestety, nie znam godziny klucia.
Offline
Ciąg dalszy do postu wyżej.
17 kwietnia 2010, niebawem po godzinie 9:00 rano udało mi się zobaczyć pierwszego pisklaka sokoła wędrownego w Brukseli
Przyleciała samica z jakimś upolowanym ptakiem i zaczęła karmić pisklę. Samiec odleciał po chwili, karmienie nie trwało długo, po czym samica "pozbyła" się pożywienia i za moment wróciła do gniazda.
Offline
18 kwietnia 2010, po godz. 13:00, podczas zmiany dorosłych, udało mi się zobaczyć, że brukselskie sokoły mają już dwa pisklaki.
Później trafiłam na karmienie i chwilę, kiedy małe zostały same w momencie, gdy samica oddaliła się na parę sekund.
P.S. Nieskromnie dodam, że niektóre zdjęcia z moich obserwacji belgijskich sokołów zostaną dodane przez organizatora projektu do kalendarium wydarzeń w kategorii "Blog" .
Offline
20 kwietnia 2010, przed godziną 11.00 - widać skorupki obok wysiadującego sokoła, ale nie udało mi się dotychczas zobaczyć, czy wykluły się kolejne pisklaki (fot.1). Po godzinie 11.00, w momencie karmienia udało mi dojrzeć, że są już cztery młode (fot. 2 i 3).
W uzupełnieniu (także do poprzednich postów wyżej) - trzeba dodać, że pierwsze dwa pisklaki wykluły się tego samego dnia, tzn. 17 kwietnia: pierwszy wykluł się w godzinach rannych (czyt. post z 17 kwietnia), a drugi po południu tego samego dnia, trzeci wykluł się 19 kwietnia wieczorem, a czwarty 20 kwietnia rano. Tego dnia samica karmiła młode dwa razy; raz był to jakiś ptak przyniesiony z pobliskiego balkonu a drugim razem pożywieniem dla piskląt był upolowany gołąb (inf. Dries Lauwers z Royal Belgian Institute of Natural Sciences).
Offline
23 kwietnia 2010 Nie jest łatwo ogarnąć skrzydłami i ciałem pięć małych, ale już bardzo ruchliwych sokołów (fot.1) Nie jest też łatwo je nakarmić (fot. 2 i 3)
Piąty sokół z katedry w Brukseli wykluł się 22 kwietnia 2010 w godzinych rannych. Więcej informacji i foto pod linkami:
http://www.peregrinefalcons.be/nieuws_d … news_id=27
http://www.peregrinefalcons.be/nieuws_d … news_id=28
Offline
Projekt z brukselskimi sokołami jest o tyle ciekawy, że pod katedrą stoi taki kontener z wystawionymi kilkoma monitorami, oblepiony plakatami o sokołach etc. (przynajmniej tak było w latach poprzednich, w tym jeszcze nie byłem). W środku często są wolontariusze którzy opowiadają chętnym o sokołach i na przykład prowadzą konkursy dla dzieci (można na przykład namalować sokoła i dostać jakiś drobiazg na pamiątkę). Gdyby ktoś zabłądził w okolice katedry w Brukseli - polecam.
Offline
Zgadza się . Tak jest również w tym roku. Codziennie, oprócz poniedziałku, w godzniach 12:00-18:00 w punkcie pod katedrą jest także dwóch ornitologów, którzy udzielają odpowiedzi na pytania zainteresowanych, ułatwiają obserwacje na żywo lunetą itp. Jak widać na zdjęciach niżej - zaiteresowanie sokołami jest duże.
Fot. 1, 2 - punkt obserwacji z plakatami i monitorami
Fot. 3 - obserwacje przez lunetę (na zdjęciu zaciekawiony obserwator i koordynator projektu Didier Vangeluwe)
Falco napisał:
Projekt z brukselskimi sokołami jest o tyle ciekawy, że pod katedrą stoi taki kontener z wystawionymi kilkoma monitorami, oblepiony plakatami o sokołach etc. (przynajmniej tak było w latach poprzednich, w tym jeszcze nie byłem). W środku często są wolontariusze którzy opowiadają chętnym o sokołach i na przykład prowadzą konkursy dla dzieci (można na przykład namalować sokoła i dostać jakiś drobiazg na pamiątkę). Gdyby ktoś zabłądził w okolice katedry w Brukseli - polecam.
Offline
27 kwietnia 2010, po godzinie 19:00 udało mi się zobaczyć karmienie młodych sokołów. Na fot.1 można dostrzec, że przyniesiony ptak miał na nodze zieloną obrączkę. Karmienie trwało dosyć długo... "aż do pełnego wola" (fot.2), a młode, jak widać rosną z dnia na dzień (fot.3).
Uzupełnienie: 27 kwietnia było pierwszym dniem, gdy młode pozostały na dłużej same bez opieki rodzica (inf. Didier Vangeluwe)
Offline
Offline
3 maja 2010
Próbowałam dziś po południu (i chzba nie tylko ja?) poobserwowaź sokoły w Brukseli i ...nie mogłam się ich doliczyć. Raz były "zbite w kupkę", raz je zasłaniła karmiąca samica (fot.1, 2). Parę razy wydawało mi się, że widzę tylko 4 młode, ale w końcu udało mi się zobaczyć całą piątkę (fot.3).
Pod datą 2 maja, podano na belgijskiej stronie (dział "Blog"), gdzie są przekazywane bieżące wiadomości, (http://www.peregrinefalcons.be/nieuws_d … news_id=37) młode chowają się dobrze i szybko rosną, przemieszczają się już po gnieździe a ich waga obecnie może wynosić ok. 400 gram (spora różnica, biorąc pod uwagę, że po wykluciu waga ta jest ok.30 gram).
Różnicę piskląt (najstraszych i najmłodszego widać dobrze na zdjęciu nr 3, a na moich fotkach z belgiskiej strony można zobaczyć porównanie, jak wyglądały młode niedawno (18 IV) a jak parę dni temu (29 IV): http://www.peregrinefalcons.be/nieuws_d … news_id=34
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline
7 maja 2010
Jutro (8 maja 2010) najstraszy z belgijskich pisklaków skończy 3 tygodnie. Młode rosną, także najmłodszy stara się dogonić rodzeństwo. Pisklęta są dobrze karmione, warto tu dodać, że pokarmem tych konkretnych są głównie gołębie, na które bardzo łatwo mogą polować dorosłe sokoły pod budynkiem katedry.
Jako uzupełnienie dodam, że 6 maja był dniem, kiedy najstraszy z sokołów stanął po raz pierszy na nogach i przemiścił się sam po gnieździe.
Offline
12 maja 2010
Tak jak na zdjęciach niżej wyglądały dziś (od niedzieli już z obrączkami) młode sokoły z Brukseli. Wyraźnie widać już rosnące lotki i sterówki, ptaki stoją coraz pewniej na nogach, spacerują po gnieździe.
9 maja sokoły zostały oznakowane obrączkami z Centrali Obrączkarskiej z nazwą instytucji: Ringing Centre of the Institute of Natural Sciences. Przy okazji pobrano ptakom próbki DNA, odczytano płeć, zważono je i zmierzono.
Okazało się, że wśród młodych są 3 samce i 2 samice. Najmniejszy sokół to samica (waga 550g), największy także samica (waga 797g). Samce ważyły w dniu obrączkowania po 621g, 663g i 686g. Cała piątka otrzymała metalowe obrączki a dwójce piskląt założono także plastikowe, żółte obrączki (inf. Didier Vangeluwe).
Parę zdjęć z obrączkowania i krótki tekst o tym wydarzeniu, można przeczytać w blogu, na stronie projektu pod linkiem: http://www.peregrinefalcons.be/nieuws_d … news_id=41
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline
Wczoraj (18. maja 2010) odwiedziłem brukselskie sokoły, mają 5 młodych.
Na naszej stronce na Facebooku umieściłem kilka fotek: http://www.facebook.com/pages/Peregrine … 5706258931
W kontenerku projektu umieściliśmy z Didierem Vangeluwe (opiekunem brukselskich sokołów) plakat informujący o naszej książce o sokołach (www.falco.strefa.pl) i naklejkę z logo naszego Stowarzyszenia Stanowisko do obserwacji sokołów stać będzie u podnóża brukselskiej katedry do końca maja.
Offline
25 maja 2010
Brukselskie sokoły zmieniły się i urosły nie do poznania. Z informacji na stronie z przekazem w dniu 18 maja można było przeczytać, że w tych dniach (tydzień temu) ich waga mogła się wahać od 700gram do 1 kg. Nie jest łatwo nakarminć taką sporą piątkę.
Młodzież znalazła sobie ciekawy "plac zabaw" i najczęściej skacze z platformy gniazda na balkon pod nią, przechadza się w prawo i lewo (albo do przodu i do tyłu - jak kto woli). Niestety, przez te "zabawy" w chodzenie nie mamy teraz możliwości, aby widzieć często całą piątkę razem. Jak zapewniają ornitolodzy, zajmujący się projektem i stale obserwujący gniazdo przez lunety - wszystkie młode mają się dobrze.
Na zdjęciach niżej, nie udało mi się uchwycić całej piątki razem, ale widać na nich właśnie "spacerki" sokołów:
Offline
Post wyżej pisałam 25 maja w godzinach rannych. Jednakże dzień 25 maja, przyniósł potem niespodziankę. Jeden z młodych sokołów odbył swój pierwszy lot!
Organizatorzy projektu spodziewali się pierwszego lotu 27 lub 28 maja, ale jak widać przyroda lubi nas zaskakiwać nie tylko z bocianami (czyt. temat o bocianach w Trzciance i kluciu pierwszego pisklaka).
I tak właśnie, jeden z młodych samców odbył swój pierwszy lot 25 maja 2010 o godz. 14:30. Jak zauważono na żywo przez lunetę, pierwszy lot nie był trudny, ale młody sokół szybko się przemieścił do głównej nawy katedry.
Można przypuszczać, że samcem, który poleciał jako pierwszy jest jeden z sokołów, które wykluły się 10 kwietnia, tzn, że w dniu lotu młody miał 38 dni, czyli 5 i pół tygodni.
Zaczął się więc nowy okres dla piątki brukselskich sokołów (inf. koordynator projektu Didier Vangeluwe).
Więcej na ten temat można przeczytać w części blogu strony pod linkiem: http://www.peregrinefalcons.be/nieuws_d … news_id=55
Pozdrawiam
Eva Stets
Offline
29 maja 2010 młody samiec, (nazwany A/1), kontynuował swoje próby lotu coraz lepiej, przemieszaczał się coraz dalej, ale oczywiście wracał do gniazda. Pozostałe młode przebywały nadal w gnieździe.
30 maja polecial w swój pierwszy lot drugi samiec (nazwany A/2), a o 18:10 poleciał także trzeci samiec (nazwany A/3) (obserwacje lunetą z ziemi, podane przez koordynatorów projektu).
30 maja to był też dzień, gdy obserwujący z dołu i dyżurujący w kontenerze ornitolodzy kończyli swoje codzienne, wielogodzinne obserwacjie i zamykałi monitory do obserwacji bezpośrednio pod gniazdem (czyt. także wyżej post Falco i mój z dnia 26 kwietnia 2010). Teraz pozostała jedynie kamerka.
Warto tu dodać, że sokoły z miejsca obserwacji pod katedrą od 1 kwietnia do 30 2010 roku maja odwiedziło ponad 20 tysięcy gości zainteresowanych życiem sokołów.
A teraz już czas życzyć wszystkim młodym wysokich lotów
Więcej informacji, zdjęcia i filmiki na blogu strony pod linkiem: http://www.peregrinefalcons.be/nieuws.jsp?lang=en
Pozdrawiam
Eva Stets
Do pozdrowień dołacza się także belgijski ornitolog, koordynator tego projektu Didier Vangeluwe (pod okiem którego odbywają się zresztą od lat obrączkowania ptaków w Delcie Evros w północnej Grecji).
Offline
4 czerwca 2010 podczas obserwacji kamerowego gniazda w Brukseli odnotowato, że latają już wszystkie sokoły, tak młode samce jak i samice (czyt. także post wyżej).
Można powiedzieć, że teraz dopiero zaczyna się "prawdziwa przygoda" sokołów, z racji że wkroczyły one w dorosłe życie...ale niestety to nowe życie nie jest już pod okiem kamery.
Kamerkę odłączono w dniu 7 czerwca, jednakże strona istnieje i można na niej zobaczyć uzupełniony album zdjęć, krótkie filmiki i podawane informacje w części "Blog".
Blog będzie dalej uzupełniany, jeżeli będą obserwacje na żywo z życia młodych i dorosłych sokołów, warto więc zajrzeć nieraz do blogu, a także na stronę główną projektu.
Link do strony głównej: http://www.peregrinefalcons.be/index.jsp?lang=en
Link do części "Blog": http://www.peregrinefalcons.be/nieuws.jsp?lang=en
Wybrane filmiki z życia brukselskich sokołów: http://www.peregrinefalcons.be/video_ar … sp?lang=en
Trochę zdjęć: http://www.peregrinefalcons.be/fotoboek.jsp?lang=en
W imieniu koordynatora projektu, Didiera Vangeluwe, dziękuję wszystkim, którzy zaglądali do brukselskich sokołów i zapraszam do obserwacji z kamery w następnym roku.
Eva Stets
Offline